Marka: Żony, Model: Wyjątkowe, Rocznik: 2009 /część XV

[Scio]

Stres, pośpiech, praca, za dużo pracy, papierosy, alkohol itd.
Powiem Wam, ze takie staranka są mocno wykańczające. Kiedy przychodzi @ przychodzi załamanie. W dodatku co rusz się złyszy, ze ktoś tam wpadł, ktoś urodził - to wszytsko jest frustrujące, pytasz się czemu ja nie mogę.
Ale teraz będąc w 5 cyklu starań patrze optymistycznie. Wszystkie te złe myśli już odgoniłam

[Katunia:)]

Napisane przez Scio

Stres, pośpiech, praca, za dużo pracy, papierosy, alkohol itd.
Powiem Wam, ze takie staranka są mocno wykańczające. Kiedy przychodzi @ przychodzi załamanie. W dodatku co rusz się złyszy, ze ktoś tam wpadł, ktoś urodził - to wszytsko jest frustrujące, pytasz się czemu ja nie mogę.
Ale teraz będąc w 5 cyklu starań patrze optymistycznie. Wszystkie te złe myśli już odgoniłam

W koncu sie musi udac !

Mysle ze tez ze tak powiem im mamy wiecej latek tym trudniej... wiec chyba nie warto odkladac tak bardzo w czasie tej dezycji. Moja szwagierka ma 35 latek, jest w ciazy pierwszej - na szczescie wszystko jest OK ale stresika ma... najlepszym wiekiem jest ponoc 20-25 latek. Ale z tego co widac juz ten model ze najpierw kariera potem dziecko przemija, bo to wlasnie teraz nasze organizmy najlepiej funkcjonuja na rodzenie dzieci.
Mysmy sie jeszcze ze tak powuem konkretnie nie starali i planowali, ale bylo w zeszlym miesiacy kilka razow kochania przez zabezpieczenia i nastapila mozliwosc ciazy, ja sie na to tak pozytywnie nastawilam i jak juz pisalam plakalam jak bóbr, jak male dziecko jak dostalam @ wiec moge sobie wyobrazic ten bol strajacyjch sie gdzie pojawia sie @.
Ale pozytywne myslenie, mniej stresu, wolniejsze tempo zycia i najwazniejsze radosc z zycia (i seksu ) to podstawa !
Mocne kciku szcezgolnie dla tych dllluuugo strajacych sie !!

[Scio]

Katunia
Wierzę, że się uda. 5 miesięcy to nie jest tak długo, niektóre pary starają się latami. Na szczęście mam fajnego gina, który po 4 miesiącach zaproponował przebadanie TZ-ta, bo nie ma sensu czekać.
No i ja to podejżenie

[mona_ja]

cześć śpiochy,wstawać Dawno mnie nie było, ostatnio siedze nad nauką, tzn szkołę juz dawno skończyłam tylko straram się o posade w urzędzie i muszę znać 3 ustawy, nie mam pojęcia o co mogą pytać, a rozmowa kwalifikacyjna juz jutro! U nas tak nasypało że śniegu mamy nad kolana, chyba z 60cm.Drogi ledwo przejezdne, ale jest jeden plusik, mężuś wczoraj wieczorem zrobił kulig,było suuupcio!

[201803111825]

Treść usunięta

[Scio]

Rosette
a myśleliście o jakis badaniach?

[201803111825]

Treść usunięta

[Scio]

To mocno trzymam kciuki, zeby okazały się zbędne

[201803111825]

Treść usunięta

[Maja102]

siema
wstałam z rana, zaczęłam ostro pchać się przez zaspy na pociąg i...poległam
Wróciłam do domu i niedługo jadę do lekarza, bo mnie zatoki męczą

Nienawidze zimy!!!!!

[gold-fish]

Cześć dziewczyny. Test negatywny a @ nadal brak
Ale z tym testem to było przeżycie. Wy też tak przeżywałyscie Obudziłam się rano, serce tak mi waliło w łazience, ze szok. TŻ jeszcze spał. Jak to pole najpierw na czerwono się zrobiło a później pierwszaaaaaa kreska i pytanie czy pojawi się zaraz kolejna Ulga niesamowita, ale potem jeszcze co chwilę sprawdzałam czy przypadkiem nie pojawiła się kolejna kreska

musze sie zapisac do lekarza...

[myszka_maj]

Cześc kochane, ja znow zostalam sama TZ pojechał

Napisane przez Scio

Myszko można. Np. przy PCOS (o co mnie podejrzewa lekarz) to jeden z najczęśtszych objawów, od tarczycy też się tyje.
Ale ja mam na dzieje, ze to nie jakieś chorubsko. Trzymam kciuki

no wlasnie PCOS sie najbardziej obawiam bo bardzo wiele objawow tego schorzenia mozna zaobserwowac u mnie by nie

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

tak mysle ze to jakies zaburzenia bo wole nie myslec ze to cos powazniejszego a napewno nie pozwole sie odeslac z kwitkiem od lekarza, chociaz ide do niego pierwszy raz (zmienilam gina) i ten z uslyszanych opini sam z wlasnej nicjatywy robi badania chociazby t podstawowe mam nadizjee ze sie dogadamy

Napisane przez neska22

Myszko- mozna mozna przytyc!! przy zaburzeniach hormonalnych moga dziac sie rozne szopki w organizmie!! ale wierze, ze u Ciebie bedzie wszystko ok i ze to nie zadna choroba!!

Dzieki dziewczyny za kciuki

Rosette ja tez trzymam mocno kciuki i iwerze ze wam sie uda, jak juz kiedys pisalam wierze ze kazda para ma gdzies tam przeznaczony "swój moment" wierze ze wasz jest juz tuż tuż

Gold - jak pierwszy raz robilam test to co chwile budzilam sie w noc i patrzylam na zegarek czy juz jest rano a rece sie trzesly ze szok... ale potem kolejne i dzis juz to robie odruchowo jak parznie herbaty w koncu mam niezle doświadczenie nie? taki Żarcik z rana

[gold-fish]

Napisane przez myszka_maj

Gold - jak pierwszy raz robilam test to co chwile budzilam sie w noc i patrzylam na zegarek czy juz jest rano a rece sie trzesly ze szok... ale potem kolejne i dzis juz to robie odruchowo jak parznie herbaty w koncu mam niezle doświadczenie nie? taki Żarcik z rana

ręce to mi się tak trzęsły, że myślałam że nie trafię pipetą do tego pola wskaźnikowego parzenie herbaty?

[martucha84]

Napisane przez atomufka

No wlasnieja tez pisalam do jednej z dziewczyn z mojego miasta,ale cisza nawet na mojego priva nie odpisalaczasem dziwnie sie czuje jak ktos mi nie odpisuje..nie rozumiem a loguje sie na wizazu ech

Katunia super fotki,Ty taka usmiechnieta bylas chyba nie bylas zbyt zestresowana ?

Ponizej przedstawiam wam moje najnowsze dzieła drewniane broszki- przypinki

piekneeee

Napisane przez kliwia

atomufka bardzo oryginalne! Mi się bardzo podobaja! super.

A ja wam pokążę zimę u nas

szalejesz

Napisane przez Katunia:)

DZIEKUJE ZA MILE OPINIE ciesze sie ze sie wam podobaja...



Oooo jaki swiat jest maly... domyslam sie i kogo chodzi.
zaraz wysle prv to sobie wyjasnimy

Napisane przez gold-fish

Cześć dziewczyny. Test negatywny a @ nadal brak
Ale z tym testem to było przeżycie. Wy też tak przeżywałyscie Obudziłam się rano, serce tak mi waliło w łazience, ze szok. TŻ jeszcze spał. Jak to pole najpierw na czerwono się zrobiło a później pierwszaaaaaa kreska i pytanie czy pojawi się zaraz kolejna Ulga niesamowita, ale potem jeszcze co chwilę sprawdzałam czy przypadkiem nie pojawiła się kolejna kreska

musze sie zapisac do lekarza...

strs niesamowity... moze to jakies zaburzenia./.

[Scio]

Napisane przez myszka_maj

Cześc kochane, ja znow zostalam sama TZ pojechał



no wlasnie PCOS sie najbardziej obawiam bo bardzo wiele objawow tego schorzenia mozna zaobserwowac u mnie by nie



tak mysle ze to jakies zaburzenia bo wole nie myslec ze to cos powazniejszego a napewno nie pozwole sie odeslac z kwitkiem od lekarza, chociaz ide do niego pierwszy raz (zmienilam gina) i ten z uslyszanych opini sam z wlasnej nicjatywy robi badania chociazby t podstawowe mam nadizjee ze sie dogadamy



Dzieki dziewczyny za kciuki

Rosette ja tez trzymam mocno kciuki i iwerze ze wam sie uda, jak juz kiedys pisalam wierze ze kazda para ma gdzies tam przeznaczony "swój moment" wierze ze wasz jest juz tuż tuż

Gold - jak pierwszy raz robilam test to co chwile budzilam sie w noc i patrzylam na zegarek czy juz jest rano a rece sie trzesly ze szok... ale potem kolejne i dzis juz to robie odruchowo jak parznie herbaty w koncu mam niezle doświadczenie nie? taki Żarcik z rana

Myszko przede wszystkim żądaj USG dopochwowego i badań na poziom hormonów. I nie daj sobie wcisnąć tabletek anty bez badań.

[myszka_maj]

Napisane przez Scio

Myszko przede wszystkim żądaj USG dopochwowego i badań na poziom hormonów. I nie daj sobie wcisnąć tabletek anty bez badań.

o to wlasnie zamierzam walczyc jak by lekarz niechcial tego zrobic... usg i badanie krwi, jak bylam 3 miesiace temu u mojego dotychcasowego gina to nie zrobil nic oprocz zwyklego badania ginekologicznego nawet nie zlecil usg jak mu powiedzialam z planuje ciaze... nigdy w zyciu nie mialam robionego usg, co dla mnie jest troche dziwne...nawet niewiem czy mam wszytko na swoim miejscu a za tabletki anty podziekuje - dopiero co niedawno odstawilam

[Maggie1983]

Napisane przez myszka_maj

kiedys spoźnil mi sie miesiac (podczas przerwy w tabletkach) ale nigdy 2 miesiace

a ty do dzis nie wiesz czemu tyle ci sie spoźnil? nie bylo to nic groźnego?

oj Myszko, kiedy dokladnie ta wizyta, bo mnie juz rece opdaja ....

Napisane przez martucha84

wszystko sie moglo przesunac ale tyle sie ludzie staraja o dzieci.. jesli to w ten jeden nieplodny dzien sie zdazylo to jestesmy mega farciarze... raczej mysle ze to ten 1% z gumek... zreszta moja mama kiedys sie przyznala ze oni z tata tez sie zabezpieczali gumkami i maja mnie wiec moze to nasza rodzinna tradycja

Napisane przez kliwia

my tez uzywamy ale nie tych na D i tez nic się nie wydarzyło :P ale ja mam manię zawsze sprawdzam gumkę po

kurde chciałam się was cos spytac i zapomnialam co ech

ok juz wiem

Dziewczynki które się długo starają robiłyście testy owulacyjne? takie paskowe na ktore sie siusia

ja nie robilam tych testow choc mialam wielka ochote, ale zdania sa rozne m.in. ze bedziesz wiedziala, jak juz bedzie po owu! generalnie przytulanki i tak i tak musza byc, wiec po co kupowac jakies testy-pnoc najlepsza metoda to seksik co 2 dni poczawszy od 8-10 dc tak, zeby caly czas nurki plywaly i czyhaly na leniwe jajo i wtedy akuku "mamy Cie"

Napisane przez Katunia:)

halo halo

Meggie - trzymam mooooocno kciuki na rekach i nogach aby present sie udal !! Badz dobrej mysli i zycze spokoju w oczekiwaniu na dwie kreseczki Strasznie fajnie sie Twoja opowiesc czytalo

A jesli chodzi o mnie to ... szkoda slow... wczoraj poplakalam sie jak male dziecko... bo dostalam @
wiecie to strasznie dziwne, ale strobilo mi sie tak strasznie smutno, ze sie nie udalo, ale to bylo teraz dopiero pierwszy raz i to nie tak zaplanowane tylko spontaniczne, ale zylam ogromna nadzieja... Glowa mnie strasznie rozbolala, brzuch mnie bolal, lezalam w lozku 3 godziny i na zmiane spalam i plakalam, a mezuc mnie po glowce poglaskal i powiedzial ze mam sie nie martwic ze nic sie nia stalo, ze bedziemy przeciez dalej szalec w lozku i bedzie

dziewczynki-Wam wszystkim nie dziekuje, tylko zyje wielka nadzieja zapomnialam Wam jeszcze dodac, ze do tego calego zbioegu okolicznosci trzeba dodac jeszcze fakt, ze @ ma przyjsc w dniu imienin mezusia, wiec mam nadzieje na maly prezent-objawienie zyczenia urodzinowego kurde jak @ przyjdzie to bedzie mega zalamka, placz i szczekanie zebami

Napisane przez Maja102

widzę, ze na temat pachnideł zeszło
która jeszcze się podzieli swoimi ulubionymi?

moje ulubione to cacharel NOA zakochana od 2003 roku

Napisane przez atomufka

Madzia to juz chyba drugie podjescie twojego Tz? oby mu sie udalo.
Wczoraj w ddtvn bylo o ludziach ,ktorzy staraja sie o dziecko przez kilka lat i przez jakie piekło przechodzą ...nie wiedzialam ze tak duzo par ma z tym problem
Mam nadzieje ze mnie cos takiego nie spotka.Nawet myslalam o tym zeby teraz sie zdecydowac na dziecko ,ale nie ma mowy ...niestety

tez to ogladalam i tam bylo powiedziane, ze juz teraz jest tak, ze co czwarta para ma problemy, a statystyka mowi, ze bedzie jeszcze gorzej dlaczego ja musialam byc ta czwarta nie moglam byc druga albo trzecia

Napisane przez Maja102

ciiicho...

hehe witaj nasz przodowniku ja jestem chyba szosta-kurde tez niezle

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

no wlasnie, ze starych wizazanek ciekawe co tam jeszcze u Jupika?

Napisane przez gold-fish

Cześć dziewczyny. Test negatywny a @ nadal brak
Ale z tym testem to było przeżycie. Wy też tak przeżywałyscie Obudziłam się rano, serce tak mi waliło w łazience, ze szok. TŻ jeszcze spał. Jak to pole najpierw na czerwono się zrobiło a później pierwszaaaaaa kreska i pytanie czy pojawi się zaraz kolejna Ulga niesamowita, ale potem jeszcze co chwilę sprawdzałam czy przypadkiem nie pojawiła się kolejna kreska

musze sie zapisac do lekarza...

ja tez test robilam tylko raz w zyciu i to juz po rozpoczeciu staran-lezal kilka miesiscy w szufladzie az do dnia jak @ sie spozniala 1-2 dni i nadzieja siegnela zenitu, zaplanowalam zrobic test na drugi dzien rano i wtedy cala noc nie spalam i tylko patrzylam na zegarek i odliczalam godziny, rece tez mi sie trzesly i ogromny zal na widok jednej beznadziejnej krechy a po paru godzinach przyszla @ jakby nigdy nic i od tego momentu nie mam testow, nie sikam na 11zl bo po co, sikne dopiero, jak @ sie dluzej spozni .... no chyba ze teraz ostatni raz w styczniu w tz imieninki

[Emilia211]

hej dziewczyny

Ja niedawno wstałam. Zrobiłam śniadanko mężowi i ruszył do pracy. A ja sama w domku zostałam dalej bez pracy

[MAGiALENA]

Napisane przez Katunia:)

nie widzialam tego... fajne ? tez jakis katastroficzny film ?

coś jakby.

Napisane przez Maja102

widziałam tę nowszą wersję
(coś dla wielbicielek Keanu)

mnie się bardziej niż Keanu podobał ten metalowy.

[Emilia211]

hej dziewczyny

Ja niedawno wstałam. Zrobiłam śniadanko mężowi i ruszył do pracy. A ja sama w domku zostałam dalej bez pracyBylam wczoraj z mężem nakoncercie Paulli... SZOK

[myszka_maj]

Napisane przez Maggie1983

oj Myszko, kiedy dokladnie ta wizyta, bo mnie juz rece opdaja ....

w czwartek

Napisane przez Maggie1983

ja nie robilam tych testow choc mialam wielka ochote, ale zdania sa rozne m.in. ze bedziesz wiedziala, jak juz bedzie po owu!

a dlaczego po owulacji? test wychodzi pozytywny na 24-36 godz przed owulacją

Napisane przez Emilia211

hej dziewczyny

Ja niedawno wstałam. Zrobiłam śniadanko mężowi i ruszył do pracy. A ja sama w domku zostałam dalej bez pracy

ty tez bez pracy? szukasz czegos?

[AgatkaL]

A ja zdam Wam krótka relację z wczorajszej kuligowej imprezy...było bosko !!!
Wyszalałam się za wszystkie czasy...mam obity tyłek, bo spadłam kilka razy, zostałam natarta śniegiem,. sponiewierana grzańcem :P i ogólnie dziś ledwo co żyję, ale warto było. Żyć nie umierać Jednak świat może być piękny

[Emilia211]

Napisane przez myszka_maj

w czwartek



a dlaczego po owulacji? test wychodzi pozytywny na 24-36 godz przed owulacją



ty tez bez pracy? szukasz czegos?

szukam, wysłam CV i nikt się nie odzywastraszne jest tak siedzieć w domu

Napisane przez AgatkaL

A ja zdam Wam krótka relację z wczorajszej kuligowej imprezy...było bosko !!!
Wyszalałam się za wszystkie czasy...mam obity tyłek, bo spadłam kilka razy, zostałam natarta śniegiem,. sponiewierana grzańcem :P i ogólnie dziś ledwo co żyję, ale warto było. Żyć nie umierać Jednak świat może być piękny

hehe widzę,że Agatka szalała. Ja byłam na sankach z mężem i bratem
w sobotę , ale było tak zimno,że uciekliśmy do domku

[MAGiALENA]

Napisane przez Emilia211

A ja sama w domku zostałam dalej bez pracy

Napisane przez myszka_maj

ty tez bez pracy? szukasz czegos?

witajcie w klubie!

[anika222]

agatko ciesze sie ze ty sie cieszysz



a ja wrocila po dłuuuuugim weekendzie od srody nie gadałam z meżem w sobote przyjechała z kwiatuchami i sie pogodzilismy a wcoraj wracalismy z kościoła i mnei wytarzał w sniegu a potem pojechalismy na światełko do nieba z chrzesną męża i po powrocie weszlismy do nich na herbatkę i zanim weszlismy do domku urządzilismyz wujkami bitwę sniegową mąż mnie znów wytarzał
takiego mokrego płaszcza dawno nie miałam

[Scio]

Napisane przez MAGiALENA

witajcie w klubie!

To ja tez się zapisuję do klubu

[gold-fish]

Napisane przez anika222

a ja wrocila po dłuuuuugim weekendzie od srody nie gadałam z meżem w sobote przyjechała z kwiatuchami i sie pogodzilismy a wcoraj wracalismy z kościoła i mnei wytarzał w sniegu a potem pojechalismy na światełko do nieba z chrzesną męża i po powrocie weszlismy do nich na herbatkę i zanim weszlismy do domku urządzilismyz wujkami bitwę sniegową mąż mnie znów wytarzał
takiego mokrego płaszcza dawno nie miałam

fajnie my też się kiedyś tak bawiliśmy na noworocznym spacerze, ja zaczęłam

[Emilia211]

Napisane przez MAGiALENA

witajcie w klubie!

A jak Wy dziewczyny odczuwacie brak pracy ??? Bo u mnie tragedia,
jeszcze nigdy nie czułam się taka niepotrzebna

[MAGiALENA]

Napisane przez Emilia211

A jak Wy dziewczyny odczuwacie brak pracy ??? Bo u mnie tragedia,
jeszcze nigdy nie czułam się taka niepotrzebna

no... ja się taka czuję od 1 lipca...

[Maggie1983]

Napisane przez myszka_maj

w czwartek



a dlaczego po owulacji? test wychodzi pozytywny na 24-36 godz przed owulacją



ty tez bez pracy? szukasz czegos?

no wlasnie slyszalam, ze one wychodza pozytywne dopiero w czasie/po owu tak jak z mierzeniem tempki, ale nie wypowiadam sie, bo na nich to sie akurat nie znam

Napisane przez anika222

agatko ciesze sie ze ty sie cieszysz



a ja wrocila po dłuuuuugim weekendzie od srody nie gadałam z meżem w sobote przyjechała z kwiatuchami i sie pogodzilismy a wcoraj wracalismy z kościoła i mnei wytarzał w sniegu a potem pojechalismy na światełko do nieba z chrzesną męża i po powrocie weszlismy do nich na herbatkę i zanim weszlismy do domku urządzilismyz wujkami bitwę sniegową mąż mnie znów wytarzał
takiego mokrego płaszcza dawno nie miałam

kurcze poszlabym na sanki, ale mezus chory