|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4651 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 630
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Scio, może to jest najlepsze rozwiązanie
__________________
RAZEM OD 5.03.2000. Optymista uważa, że świat stoi przed nim otworem. Pesymista... wie, co to za otwór ![]() TYMEK - 26.11.2010 |
|
|
|
#4652 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
bela a duże jest prawdopodobieństwo, ze się toxo rozwinie ponownie?? Może po prostu byś musiała być pod stałą kontrolą lekarza od samego początku? Ja bym się tu zdała chyba na lekarza, bo wiadomo, ze w takiej sytuacji rozum odradza, popytaj kilku lekarzy, na pewno jest jakieś rozwiązanie.
__________________
od 26 kwietnia 2008 - żona // nasz ślub mamy Synka: Krzysiu ur. 24-09-2010 i znowu serca mam dwa... |
|
|
|
#4653 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 622
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Witam!!!
![]() Od 4 mc jestem szczęśliwą mężatka. Do pełni szczęścia brakuje tylko dzidziusia. W kwietniu przeszłam czynną toxo (leczenie antybiotykami). Do tego nadżerka , mięśniaczek i Pco. Współżyjemy często bo co 2 dni. Badania cytologiczne w normi. Prolaktyna w noirmie lekko podwyższony testosteron. Ach... czekam na zafasolkowanie. Pozdrawiam wszystkich i gratuluje przyszłym i tym obecym mamusią
|
|
|
|
#4654 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Witaj gimikis!
Życzę powodzenia. Masz ochote zostac z nami na dłuzej i dzielić swoje smutki i radości? Taką tu mamy tradycję, ze kazda nowa osoba pisze (pisała) o sobie 10 pkt, to co chcesz żebyśmy o tobie wiedziały. Np ile masz lat?
__________________
od 26 kwietnia 2008 - żona // nasz ślub mamy Synka: Krzysiu ur. 24-09-2010 i znowu serca mam dwa... |
|
|
|
#4655 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 772
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Cytat:
przeleciałam juz troche lekarzy w końcu znalazłam dobrego mam wytłumaczone wszystko od A do Z . tak jak bym zaszła musze w te pędy leciec nie do gina tylko do tego zakaznika po skierowanie i cała ciąża pod kątrolą. ale oni ze trzy razy mi dadza takie skierowanie a ja będę panikować i najchętniej bym robiła badanie co trzy tyg. no strach jest ogromny ale chęc zapachu noworodka też. |
|
|
|
|
#4656 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
bela a rozmawiałaś z innymi osobami z takim problemem? Przed chwilą napisała tu gimikis, też miała toxo... Warto też poczekać na znak od Boga, tylko nie wiadomo kiedy go dostrzeżesz
__________________
od 26 kwietnia 2008 - żona // nasz ślub mamy Synka: Krzysiu ur. 24-09-2010 i znowu serca mam dwa... |
|
|
|
#4657 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#4658 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 772
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
no własnie witaj GIMIKIS- jak ty się dowiedziałas o toxo robiłas
badania przed planowana ciążą? no i co tobie powiedzieli,że teraz jesteś bezpieczna pod względem toxo bo przchorowałaś czy coś takiego jak mi? |
|
|
|
#4659 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 622
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Z miłą chęcią zagoszczę u Was na dłużej. Mam 25 lat. Bezrobotna studencka na utrzymaniu TŻ
Ale cóż najważniejszym dla mnie celem jest aby wrzeszczcie ujrzeć dwie kreseczki. A co do toxo to miałam kurację antybiotykowa rovamecine 2x dziennie przez 2 tyg + magnez i po 2 tyg przerwy od nowa. istnieje ryzyko ze to może wrócic ale moj gin pocieszyl mnie że jak bede w ciązy to klopotów od tej strony bac sie nie musze. Razazic sie jest latwo najprawdopodobniej zjadłam brudne jabłko które bylo zanieczyszczone odchiodami od kota lub sprobowalam surowe mięsio. ---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ---------- Cytat:
Więc tak na tylnej części szyi po stronie prawej wyczulam guzek. Wie poszłam do rodzinnego i dostałam skierowanie do szpitala (bo podejrzewali ziarniaka-odmianę raka) wiec zrobiono mi biopsje. wyniki wyszły że to czynna toxoplazmoza i dostałam kuracje antybiotykowa. po wszystkich tych seriach powtarzających badania wykazalo że toxo ustalo. wiec moj gin narazie nie kazał nic robic. jesli bede zafasolkowana t wtedy mam powtórzyc badania. Wiec glowa do góry
__________________
Razem: 12.08.2003 Zaręczeni: 12.12.2007 Ślub: 12.09.2009 Edytowane przez gimikis Czas edycji: 2010-01-11 o 13:55 |
|
|
|
|
#4660 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 772
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
no własnie (może powrócić )
to dlaczego gin.tak ci powiedział,że bac sie musisz ? sory,że tak cię męcze bo mnie własnie tak nastraszyli,że teraz nie wiem czy wogóle mam się zdecydować. ![]() uuu.ja też miałam taką przgode z guzkami na szyi tylko było ich dużo. i też podejrzewali ziarnice miałam szereg badań na hematologi ale te wychodziły ok.ale na toxo mnie nikt nie zbadał aż musiała się stac taka tragedia. |
|
|
|
#4662 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 872
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Hej dziewczynki! Musze nadrobić, co pisałyście. MY wydawaliśy imprezkę TŻtowi na 25 urodziny. W sumie bardzo się udała, było dużo dobrego jedzonka, wszyscy chyba się spoko bawili. Także fajnie
![]() Dziś idę na zakupki: po jakieś eleganckie ciuchy na rozmowy kwalifikacyjne do pracy... Mam nadzieję, że znajdę coś łądnego... Trochę boję się o prackę tŻta, bo mało zleceń jest... Trzymajcie kciuki, by się pracodawcy odzywali. Ściskam was wszystkie mocniutko! ---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ---------- A w ogóle to dzięki za wszystkie pomysły na jedzonko Buzi!
|
|
|
|
#4663 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 622
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Powiedział mi że kobiety, które nigdy nie przechodziły toxo są bardziej narażone niż te co miały. Więc póki nie jestem w ciąży nie martwię się tym. Ale jestem bardziej ostrożna. Wszystko myje, ostatnio nawet jabłko sparzylam
Bardziej przejmuje sie tym że mam mięsniaka i Pco. które są głownym problemem w zajsciu w ciąże. bela14 a ty jak się dowiedzialaś o toxo i co ci poradzil Twój gin?
__________________
Razem: 12.08.2003 Zaręczeni: 12.12.2007 Ślub: 12.09.2009 |
|
|
|
#4664 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 968
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
U mnie zaraz ksiądz będzie |
|||
|
|
|
#4665 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zielono mi
Wiadomości: 857
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Cytat:
![]() Cytat:
Wiem z doświadczenia, że infekcje, szczególnie te grzybiczne, są trudne do wyleczenia i często wracają. Ja również z nimi walczyłam i było to jak "neverending story". Wkońcu udało mi się. Pomogło odpowiednie dobranie leków, leczenie wspólnie z partnerem, unikanie jak ognia antybiotyków i zastąpienie płynu do higieny intymnej Lactacydem. Witamy i życzymy powodzenia Powodzenia na egzaminie, oby cię nerwy nie zjadły! Trzymam kciuki!
__________________
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. Woody Allen
|
||
|
|
|
#4666 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Od początku:
Olliwka śliczna suknia Witaj Gimikis Bela co do toksoplazmozy nie powinnaś się obawiać Najlepiej mają właśnie kobiety, które toksoplazmozę przeszły przed zajściem w ciążę, bo nie ma już ryzyka w ciąży. Te których organizmy nie mają przeciwciał a więc nie są udopornione muszą szczególnie uważać na higienę podczas jedzenia (porządne mycie pod bierzącą wodą, dobrze dogotowywać mięsa, uważać na ziemię np przy sadzeniu itp). No i jeszcze grupa kobiet, która zaraziła się toksoplazmozą podczas ciąży, z tym różnie bywa... koleżankę niby leczyli antybiotykami podczas ciąży ale nie dawali gwarancji, że dziecko urodzi się bez poważnych wad... źle się historia skończyła bo dzidziuś nie żyje ale lekarze pocieszali, że gdyby przeżyło to mogłoby mieć poważne wady, które pewnie każda wie jakie mogą wyniknąć po toksoplazmozie...Ale Ty jesteś w tej pierwszej grupie kobiet więc nic się nie bój tylko zacznijcie na nowo staranka A ja po zakupkach z mamcią, więc humor lepszy ![]() Lenko POWODZENIA na egzaminie !!!!!!!!!!!!!!!!!! A za mnie trzymajcie jutro kciuki bo idę na kolejną wizytę - infekcja + umówienie się na usg połówkowe + prośba już o L4... Edytowane przez Kakusia Czas edycji: 2010-01-11 o 17:20 |
|
|
|
#4667 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 772
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
bela14 a ty jak się dowiedzialaś o toxo i co ci poradzil Twój gin?[/QUOTE]
Ja bym nic nie wiedziała pewnie do tej pory gdybym sama nie poszła na badanie(prywatnie) A badania robiłam po poronieniu którego przyczyna była właśnie toxoplazmoza.a lekarz no cóż powiedział: jak pani chce to pani próbuje,będziemy kontrolowac i jak by co leczyć. ale ja najbardziej boje się tego,że na leczenie może byc za póżno, jak ostatnio. A o mięśniakach to wiem tylko tyle,że lepiej urodzić wcześniej jak jest mały(potem ewentualnie się pozbyc) i wiem,że za duże utrudniają zapłodnienie a dokładniej zagnieżdzenie zarodka. ale trzymam kciuki aby marzenie o dzidzi się spełniło. dziękuje Kakusiu-ale jest takie coś jak uspiona toxo w moim przypadku w węzłach chłonnych,czychająca na wznowienie (może nie musi).i tego się boje.pisałam tu kiedyś z Kretencją że leczyłam się na silna nerwice a nawet depresje i to poronienie bylo dla mnie ogromnym ciosem ciężko mi się pozbierać. |
|
|
|
#4668 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: 100 m od morza:)))
Wiadomości: 980
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
witajcie
u mnie przez ostatnie dni tak wiało,że nawet kompika nie włączałam bo migało światełko śniegu fullll pierwszy raz trzyma sie dłużej niż 3 dni ![]() nadrabiam zaległości w czytaniu Scio jeśli branie tabletek jest "nieszanowaniem się" to jest nas więcej ![]() Aldii śliczna kołyska Kakusia Malga19 opis twojego TZ super - jak w filmie co do porodu to widok maleństwa rekompensuje każdy ból Jowitka jest śłiczna i słodka iiiiiiiiii brak mi słów Olliwka suknia śliczna abz współczuje że znowu się coś przyplątało,łykaj wit C,pij herbate z żurawiną,soki to powinno pomóc gimikis witaj bela14 przytulam wiem wiem strach jest ogromny ale powiem ci,że ................ ja też się boje (oprócz problemów ze zdrowiem moim) ja też mam stracha bo mój syn urodził się z chorobą genetyczną a kolejna ciąża może ale nie musi byc podobna więc wiem co czujesz bije sie z myślami ale jak uda mi się wyleczyć siebie to staram się o kolejnego bobasa u mie znowu sypie śnieg Dziewczyny mam prośbe zerknijcie na mój podpis.Jeśli w jakiś sposób mozecie rozesłać te linki to prosze pomóżcie |
|
|
|
#4669 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Ja tak
Po 2 chcę, żeby wiedział ile mnie kosztowało to, że będziemy mieli dziecko... Bo cały czas mam wrażenie, że on myśli, że ciąża (a potem poród) to dla kobiety pikuś, nie docenia mnie Po 3 nie zamierzam oszczędzać mu widoku rodzącej, zmęczonej żony (nie pozwolę mu patrzeć na krocze oczywiście - będzie przy mojej głowie, o ile nie zemdleje prędzejCytat:
![]() Nie stresuj się, w sobotę zdała koleżanka, która nigdy w śniegu nie jeździła, mówiła, że podeszła na luzie bo nie wierzyła w swoje szanse a udało się A swoją drogą u nas odwołali dzisiejsze egzaminy ze względu na pogodę... Trzymam kciuki za jutrzejszy egzamin![]() Cytat:
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
||
|
|
|
#4670 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 622
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Kakusia ja jestem z okolic Konina
WlkpBela jestem z Tobą. A co do mojego mięśniaka to gin powiedział mi że jest on umieszczony na przednio-bocznej stronie macicy i po ciąży może on zginąć. (na co liczę) No ale i tak jeszcze zostają kłopoty z PCO i nadżerką... Eh...
__________________
Razem: 12.08.2003 Zaręczeni: 12.12.2007 Ślub: 12.09.2009 Edytowane przez gimikis Czas edycji: 2010-01-11 o 18:25 |
|
|
|
#4671 | |||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 491
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Cytat:
Mówię Ci z doświadczenia że natura tak sprytnie to wymyśliła że kobieta chodzi w ciąży przez 9 m-cy-pod koniec jest już tak tym stanem zmęczona że bardzo często już marzy o skurczach Jeszcze raz gratulacje i duuuuży buziak dla małej księżniczki Śliczna!! Nie za strojna ale dystyngowana,bardzo mi się podoba Cytat:
![]() Cytat:
W każdym razie wszystkim przyszłym ojcom poleca towarzyszenie żonie (dziewczynie) w czasie kiedy na świat przychodzi dziecko. Jeśli chodzi o "efekty wizualne i dźwiękowe" to na ten mój argument miał swoją teorię,powiedział do mnie "a co będzie kochanie jak kiedyś,na stare lata któreś z nas będzie musiało drugiemu np zmieniać pampersy? Przecież to fizjologia a przysięgaliśmy sobie -na dobre i złe,w zdrowiu i chorobie....i co wtedy też będziemy się wstydzić?" i musze przyznać że mnie tym przekonał Witaj uda się,czuje to ![]() Cytat:
Cytat:
i zdaj relacje!!A mi dzisiaj dzień zleciał niewiadomo kiedy,była u mnie mamusia,poplotkowałyśmy sobie,ugotowałysmy sobie pyszny dietetyczny obiadek i....mamy już wieczór ![]() Żeby wyjechać rano autem musiałam łopatą odkopać wyjazd z parkingu i na drodze też masakra,co rusz zakopywałam się w tych zaspach...mam nadzieję że nie będzie sypać przez noc,bo inaczej jutro o 7.30 powturka z rozrywki
__________________
Sens mojego życia....Dawidek-13.08.2002 Oliwerek-13.03.2006 Laurunia-30.08.2011
|
|||||
|
|
|
#4672 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
nie było pytań i rubryk do vvypełnienia, każdy pisze to co chce... no dobra pisałyśmy np o vvieku (to vviadomo), vvyznavvanej vvierze, ulubionych zapachach, czy mamy np pravvo jazdy, czego nie lubimy, no vvszystko co akurat przychodziło do głovvy.
no to povvodzenia vv taką pogodę, ale przynajmniej można jechać vvolno jak żółvv i nikt nie będzie trąbił ![]() Zjadłam vvłaśnie loda, miałam jakiegoś vv lodóvvce chyba jeszcze od lata Ale nadal mam ochotę na słodkie (tak vvłaśnie vv siebie vvpycham i rozpycham żołądek).
__________________
od 26 kwietnia 2008 - żona // nasz ślub mamy Synka: Krzysiu ur. 24-09-2010 i znowu serca mam dwa... |
|
|
|
#4673 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 968
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Dziewczyny ja się załamię. Znowu mam plamienie
|
|
|
|
#4674 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Cytat:
Mój gin ostatnio móvvił, że męża nie trzeba leczyć, zobaczymy co teraz povvie. A Lactacyd uzyvvam juz ładnych parę miesiecy. Dlaczego to tak jest, że na vvieczór te infekcje są najbardziej odczuvvalne?? Cytat:
Jak vvłosy ci lecą to faktycznie lepiej przebadać hormony. Często to jest objavv choroby tarczycy.
__________________
od 26 kwietnia 2008 - żona // nasz ślub mamy Synka: Krzysiu ur. 24-09-2010 i znowu serca mam dwa... |
||
|
|
|
#4675 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zielono mi
Wiadomości: 857
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Cytat:
Tity - oj niefajny początek roku, niefajny. Mam nadzieję, że to nic poważnego.
__________________
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. Woody Allen
|
|
|
|
|
#4676 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Cytat:
ale my tu jesteśmy z Tobą Cytat:
![]() Dokładnie Owszem, nie pozwolę Mu zaglądać na krocze, ale tylko dlatego, że sama bym nie chciała takich widoków oglądać-to są widoki dla lekarzy i położnych. Za mną bardziej przemawiają relacje kobiet, które rodziły z mężami i to jak są im za to wdzięczne, że byli z nimi w tych trudnych momentach, byli kiedy bolało, kiedy płakały, kiedy się bały, kiedy potrzebowały pomocy, przytrzymania, masowania, pomocy pod prysznicem itp.... Przemawia za mną fakt, że większość mężczyzn, którzy byli z żoną podczas porodu - nie żałują, są dumni z żon i doceniają ile trudu musiały włożyć, żeby urodzić ich dziecko... I ostatnie najważniejsze. Jak mogłabym się wstydzić męża w tak intymnych chwilach skoro to mój mąż? To człowiek, którego wybrałam na resztę życia, który widzi mnie nie tylko jak pięknie wyglądam i jestem uśmiechnięta... To jest chyba jedyna osoba, przed którą nie czuję się skrępowana! Wstydziłabym się rodzić z mamą, koleżanką, kuzynką, a cholernie bałabym się rodzić sama. A co do krzyku - nie jest powiedziane przecież, że będziecie krzyczeć moja szwagierka ani razu nie krzykła martinisia mnie przy infekcjach zarówno bakteryjnych jak i grzybiczych zamiana płynu na lactacyd nie pomagała ![]() I dokładnie mi to samo mówił lekarz - nie ma sensu leczenie jednego z partnerów. Infekcje przenosimy na partnera - On na ogół nie ma żadnych objawów, nic Mu nie będzie, ale "przechowuje" sobie te bakterie i przy pierwszej lepszej okazji "odda" Ci je spowrotem. Edytowane przez Kakusia Czas edycji: 2010-01-11 o 20:28 |
||
|
|
|
#4677 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 491
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Cytat:
Ja dzisiaj też mam plamienie ale to objaw zbliżającej się miesiączki,jutro,najdalej pojutrze powinnam dostać i tak w 3-5 dc musze się zapisać na wizytę i dowiedzieć się jak tam moja torbiel....mam nadzieję że już jej nie ma
__________________
Sens mojego życia....Dawidek-13.08.2002 Oliwerek-13.03.2006 Laurunia-30.08.2011
|
|
|
|
|
#4678 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 630
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Hej, dziewczyny. Chciałam się pochwalić, że wykonałam mój plan na dzisiaj PRAWIE
Jeszcze co do porodu... Absolutnie nie chodzi mi o wstyd, bo ja po pierwsze w ogóle nie jestem za bardzo wstydliwa, a po drugie mój mąż wie o mnie wszystko i chyba wszystko już widział, niczego się przy nim nie krępuję. Nie umiem do końca wyjaśnić, skąd moje obiekcje przed rodzeniem z nim... Chyba trochę się boję, że zrobi to z myślą o mnie, nie mając wewnętrznej pełnej zgody w sobie na uczestniczenie w tym (nie każdy facet do tego się nadaje i nie ma w tym nic złego, ani nie świadczy to źle o związku). I że potem będzie żałował, będzie miał jakiś uraz... Nie gniewajcie się, że się mądrzę, ale wielokrotnie słyszałam (lub czytałam w związku z zawodem) o mężczyznach, którzy niby się zgodzili albo nawet tego chcieli sami z siebie, ale potem okazało się, że nie są już w stanie kochać się z żoną, bo jak tylko spojrzą na jej intymne części ciała, przypomina im się poród, który - choć naturalny i piękny - na pewno nie jest seksowny. I podniecenie im mija. Dodatkowo sądzę, że należę do tych kobiet, które w czasie porodu wrzeszczą na męża "coś ty mi, ****a, zrobił?!" Może powinnam mu tego oszczędzić? ![]() Słuchajcie, zmykam zaraz spać, bo zmęczył mnie dzisiejszy dzień. A jutro od rana do ginekologa (kontrola + recepty na lutkę), a prosto od niego - do pracy... Dobrej nocy!
__________________
RAZEM OD 5.03.2000. Optymista uważa, że świat stoi przed nim otworem. Pesymista... wie, co to za otwór ![]() TYMEK - 26.11.2010 Edytowane przez kretencja Czas edycji: 2010-01-11 o 20:58 |
|
|
|
#4679 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 656
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Ollliwka- bardzo ładna sukienka
![]() Lenka - powodzenia na egzaminie! Tity - muszę się zmobilizować.
__________________
Książkowo: 97+26 |
|
|
|
#4680 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Kretencja ale Tz nie musi a wręcz nie powinien patrzeć na części intymne w czasie porodu, więc jak będzie Cię trzymał za rękę, patrzył Ci w oczy, oddychał razem z Tobą to po czym ma mieć uraz? Po tym, że jego żona była zmęczona, spocona... za to powinien być wdzięczny bo w końcu tyle się namęczyła, żeby miał dziecko...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:50.






Współżyjemy często bo co 2 dni. Badania cytologiczne w normi. Prolaktyna w noirmie lekko podwyższony testosteron. Ach... czekam na zafasolkowanie.









Po 2 chcę, żeby wiedział ile mnie kosztowało to, że będziemy mieli dziecko... Bo cały czas mam wrażenie, że on myśli, że ciąża (a potem poród) to dla kobiety pikuś, nie docenia mnie
i duuuuży buziak dla małej księżniczki 

uda się,czuje to

