Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-12, 17:08   #841
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Kwiat Kalafiora kciukasy za wizyte
Zebciu a czemu do okulisty, cos sie dzieje z oczkami?
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 17:16   #842
Sensuel
Wtajemniczenie
 
Avatar Sensuel
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Zebciu a czemu do okulisty, cos sie dzieje z oczkami?
No właśnie,też jestem ciekawa po co do okulisty masz iść ??
__________________
......Myśli stają się rzeczami....
Sensuel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 17:27   #843
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
Jak się zainteresowała matą to super A masz może leżaczek bujaczek?

Nie mam, ale mała uwielbia nosidełko i jazdę samochodem... Całe szczęście, bo bałam się, że będzie płakać, a ona albo zasypia, albo patrzy tymi oczyskami wielkimi

Kropka też zasypia przy piersi, staram się ją budzić, ale zwykle to nic nie daje... Łatwiej ją spionizować do odbicia i jeszcze raz przystawić... Jeśli się obudzi, to znaczy że jeszcze będzie jadła, jeśli zaśnie w tej pozycji, to znaczy, że starczy jedzonka...
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 17:27   #844
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Sensuel, Aldii takie zalecenie mam, że w 3,4 tygodniu mam iść sprawdzić mu oczka z racji, że wczesniaczek i naświetlany.

Kamyk tez tak robię, przeważnie mi usypia zamiast odbijac i wogóle rzadko słysze choćby ciche odbicie... a ulał może pare razy ale to jak się wściekał albo za łapczywie jadł- a raczej ładnie je więc mam nadzieję, że dlatego nie odbija... za to dołem gazy puszcza hehe
__________________




Edytowane przez zebra666
Czas edycji: 2010-01-12 o 17:29
zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 17:28   #845
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

A co się dzieje, że do okulisty sie wybieracie?
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 17:32   #846
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Mamuski brzuch mam twardy jak skala i co chwile skurcze, ale tylko w pachwinach nie ma skurczy w podbrzuszu, plecy tez nie bola....dziwne to takie troche
Nie wiem czy powinnam zaczac sie niepokoic, czy to tylko taki straszak
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 17:33   #847
agusiamatyldka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 254
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

no i wrocilam z powrotem do domu...to byl jakis plyn osoczowy ktory sie wysaczyl jak sie szyjka skracala rozwarcie na 1cm tylko jest...jutro ide na oddzial i kroploweczka...REWELACJA
agusiamatyldka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-12, 17:51   #848
filka2
Zadomowienie
 
Avatar filka2
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

agusia jak to wróciłas?ile razy ty już byłas w szpitalu?płyn....?dziwne ja bym nie pomyslała ze cos oprócz wód może jeszcze lecieca dużo tego miałas?

aldii myślisz ze to już jakieś znaki?
mnie dziś boli od krzyża ale dalej nictylko chyba opryszczka mi sie robi na ustach
filka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 17:53   #849
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Aldii a sa regularne te skurcze??sama nie wiem moze to te przepowiadajace albo jakies cwiczace.....

Agusiamatyldka wiec do jutra musisz czekac ale przynajmniej wiesz ze juz tylko do jutra
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 17:55   #850
Sensuel
Wtajemniczenie
 
Avatar Sensuel
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
Sensuel, Aldii takie zalecenie mam, że w 3,4 tygodniu mam iść sprawdzić mu oczka z racji, że wczesniaczek i naświetlany.
Aaaa,no chyba że tak.To w którym tygodniu on się urodził,bo nie pamiętam .Coś mi świta,że 38tc,a to już nie wcześniak.

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Mamuski brzuch mam twardy jak skala i co chwile skurcze, ale tylko w pachwinach nie ma skurczy w podbrzuszu, plecy tez nie bola....dziwne to takie troche
Nie wiem czy powinnam zaczac sie niepokoic, czy to tylko taki straszak
Jak masz "parcie" na krocze to może dzidzia się wstawia.To może w zasadzie oznaczać jedno i drugie
Ja mam czasami skurcze jak na @ i parcie na krocze.Ale już dzisiaj piała któraś o tych skurczach także wiem już o co chodzi .

Cytat:
Napisane przez agusiamatyldka Pokaż wiadomość
no i wrocilam z powrotem do domu...to byl jakis plyn osoczowy ktory sie wysaczyl jak sie szyjka skracala rozwarcie na 1cm tylko jest...jutro ide na oddzial i kroploweczka...REWELACJA
Szkoda trochę
__________________
......Myśli stają się rzeczami....
Sensuel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 18:00   #851
oliviaoO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 788
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
No kobito Ty z tym rozwarciem jeszcze chodzisz?
no właśnie sobie chodzę bo nic się nie powiększa jakby jutro nagle się okazało, że mam 6cm (w co wątpię) a nie 4 to by mi wywoływali..

Cytat:
Napisane przez malinka118 Pokaż wiadomość
J
Rybcia urodziła dziś o 4 rano sn. Synek 3440 i 53 cm. Pozdrawiam. Wszystkie dziewczyny."
gratulacje


mnie dzisiaj jeden porządny skurcz złapał, myślałam że się coś rozkręci no i przyszedł następny.. za godzinę a od dwóch h cisza.. masakera ja chcę jużż
__________________
Razem
Zaręczeni
Ślub

Julia

walka z kg:
81- 78 - 76 - 74 - 72- 70 - 68 - 66 - 64

oliviaoO jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-12, 18:03   #852
agusiamatyldka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 254
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

filka2 osttanio po tym jak sie Kochalam z mezem mialam mega skurcze...teraz 2 raz....wlasnie sporo tego bylo, wstalam z sofy a na sofie spora plama i spodnie tez mokre...tez bylam pewna ze to wody i ze tylko wody moga odplynac
agusiamatyldka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 18:16   #853
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez elcia0787 Pokaż wiadomość
no to chwale sie prezentami od mamy i siostr
fajne, zwłaszcza Prezesio i synek Tatusia, tylko powinien jeszcze być synek mamusi
Kamyku widzę, że masz dobrego pomocnika
Co do spacerków, to jak dziś jechała dziewczyna wózkiem, to musieliśmy zejść na bok w śnieg żeby mogła przejechać. Ale widziałam co najmniej 2 wózki na spacerku
kwiat kalafiora kciukaski za wizytę i czekamy na relację

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
Sensuel, Aldii takie zalecenie mam, że w 3,4 tygodniu mam iść sprawdzić mu oczka z racji, że wczesniaczek i naświetlany.


Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Mamuski brzuch mam twardy jak skala i co chwile skurcze, ale tylko w pachwinach nie ma skurczy w podbrzuszu, plecy tez nie bola....dziwne to takie troche
Nie wiem czy powinnam zaczac sie niepokoic, czy to tylko taki straszak
Może weź cieplutki prysznic albo kąpiel i sie okaże czy to straszak.

Cytat:
Napisane przez agusiamatyldka Pokaż wiadomość
no i wrocilam z powrotem do domu...to byl jakis plyn osoczowy ktory sie wysaczyl jak sie szyjka skracala rozwarcie na 1cm tylko jest...jutro ide na oddzial i kroploweczka...REWELACJA
też nie słyszałam o czymś takim
Trochę szkoda, ale przynajmniej wiesz, że już jutro będą wywoływać

edit: Zerknęłam na ranking Smakmistrza - Pysia gratuluję 4 miejsca

Edytowane przez addicted to wizaz
Czas edycji: 2010-01-12 o 18:19
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 18:19   #854
kolka222
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 81
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Kobietki niecierpliwie czekajace na poród- mój gin zabronił mi masowania brzucha , bo powoduje skurcze, a gdzieś czytałam,że trzeba masować również sutki..., co skutecznie mozna połaczyć z inną naturalną metoda wywoływania porodu
kolka222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 18:29   #855
pliwa
Raczkowanie
 
Avatar pliwa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 158
GG do pliwa
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez BubiGirl Pokaż wiadomość
Pliwa ja na przykłam miałam, i mam, tak, że jak córcia zaczyna się ruszać i wiercić, to pukam w jedną częśc brzucha i ona w pewnym momencie "odpukuje" mi kopniakiem w to miejsce tak się bawimy mniej więcej od 35 tygodnia, chodziło Ci o interakcje więc tylko taką zauwazyłam ale już na przykład jak wierci się tak, że mnie boli, to mój TŻ przystawia swoją rękę i ona się uspokaja momentalnie...nie wiem od czego to zalezy...on się smieje, że ręki ojcowskiej się boi
No mój to tak czasem odkopie, a czasem nie, więc nie wiem czy te odkopnięcia to nie przypadek czasem... Ale z tym przyłożeniem ręki to dokładnie, a nawet tylko jak mąż spojży na brzuch - koniec kopania, konsternacja następuje...

Cytat:
Napisane przez youyou Pokaż wiadomość
u mnie jest to samo, jak chcę żeby TŻ poczuł jak Filip kopie to ten się uspokaja..
no dokładnie

Cytat:
Napisane przez agusiamatyldka Pokaż wiadomość
no i wrocilam z powrotem do domu...to byl jakis plyn osoczowy ktory sie wysaczyl jak sie szyjka skracala rozwarcie na 1cm tylko jest...jutro ide na oddzial i kroploweczka...REWELACJA

a to nowość dla ten płyn osoczowy...


Nie wszystko co chciałam się zacytowało, ale dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi, bo uspokoiły mnie trochę. Widzę , że mam podobnie.
Szczególnie to chodziło mi właśnie o te odkopywania i o to czy cały czas dzieci dają czadu..
Bo u nas to wygląda tak , że głównie to mały się tam przeciąga i jakoś delikatnie puka czasem. Nie daje czadu, owszem nieraz wciśnie nóżkę pod żebro i wątrobę. Czasem tak jakby zatrzepocze jakąś kończyną, czasem się wypręży...
Bałam się , że powinno mi non stop brzuch rozrywać i że można się z dzieckiem w kalambury bawić

A jeszcze się pochwalę, że poszłam sobie, tak dla porządku do okulisty (noszę soczewki - wada ok. -4) i niczego ciekawego się nie spodziewałam. Natomiast po badaniu okazało się, że mam jakąś galaretkę i że przed porodem muszę mieć wykonany zabieg laserowy. Na szczęście udało się państwowo i jeszcze przed terminem. Niby strasznej paniki nie ma z tym , ale jednak... Chodzi o bezpieczeństwo podczas porodu naturalnego.
__________________
9.02.2010

Edytowane przez pliwa
Czas edycji: 2010-01-12 o 18:41
pliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 18:39   #856
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Hey

ja miałam kolejny nalot teściowej

Własciwie czekała do oporu ...myslałam że po obiedzie pojedzie ,a le ona NIE czekała aż mąż przyjdzie z pracy troszkę z nim pogadała i niedawno wyszła

Ale wykrakalam ją sobie

Wychodząc powiedziała może jesze w tym tyg wpadnę
Ratunkuuuuuu!!!
Nie wydusiałam nawet z siebie "Zapraszamy" ....powiedziąłm mało przyjemnie " Jak chcesz"
Straszne ale naprawdę nie mam ochoty udawać że się cieszęęeee...

*********************

Zebciu to za wizytę jutrzejszą
Ten okulista to dlatego że wcześniej urodziłaś tak ????

Kamyczku widać że Paulinka prucz mamy i taty ma jeszcze "czarnego" ale tylko z koloru anioła stroża

Agusia ....rany nam nigdy nawet w SR nie mówili że może jakiś plyn się sączyc ....jestem matką już prawie 2,5 roku znam duzo mam koleżanek ...ale też o tym nie slyszłam....
Człowiek całe życie się uczy

To za jutro .... już naprawdę niedługoooo Krzyś będzie w twych ramionach

addicted
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2010-01-12 o 18:46
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 18:42   #857
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez patinka_ Pokaż wiadomość
Ja nie mam jeszcze żadnego termometra (poza takim najzwyklejszym) i właśnie zastanawiam się nad kupnem czegoś podobnego...

Mamuśki rozpakowane- czy taki wielofunkcyjny termometr za ok 100pln się przydaje??

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Mamuski brzuch mam twardy jak skala i co chwile skurcze, ale tylko w pachwinach nie ma skurczy w podbrzuszu, plecy tez nie bola....dziwne to takie troche
Nie wiem czy powinnam zaczac sie niepokoic, czy to tylko taki straszak
Brzuch twardy to ja mam też dziś cały dzień, ale to pewnie od tego prasowania, bo dopiero je kończę......

Ale może u Ciebie coś się rozkręci.....

Cytat:
Napisane przez agusiamatyldka Pokaż wiadomość
no i wrocilam z powrotem do domu...to byl jakis plyn osoczowy ktory sie wysaczyl jak sie szyjka skracala rozwarcie na 1cm tylko jest...jutro ide na oddzial i kroploweczka...REWELACJA
o kurcze.. pierwsze słyszę o czymś takim może jeszcze w nocy się rozkręci oby Cię kroplówką nie raczyli....
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 18:55   #858
pliwa
Raczkowanie
 
Avatar pliwa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 158
GG do pliwa
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Hey

ja miałam kolejny nalot teściowej

Własciwie czekała do oporu ...myslałam że po obiedzie pojedzie ,a le ona NIE czekała aż mąż przyjdzie z pracy troszkę z nim pogadała i niedawno wyszła

Ale wykrakalam ją sobie

Wychodząc powiedziała może jesze w tym tyg wpadnę
Ratunkuuuuuu!!!
Nie wydusiałam nawet z siebie "Zapraszamy" ....powiedziąłm mało przyjemnie " Jak chcesz"
Straszne ale naprawdę nie mam ochoty udawać że się cieszęęeee...

*********************

Rozumiem...
naprawdę......

Żeczywiście może troszkę niesympatycznie, ale wiem o co chodzi .
I dobrze, że się nie bawisz w kurtuazję, to w końcu ma być bliska Ci osoba i relacje powinny być szczere.
Ja niestety jeszcze udaję, a potem pluję sobie w brodę. A w środku aż mnie wykręca...

Szkoda, że mamy takie teściowe...
__________________
9.02.2010
pliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 19:05   #859
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pliwa Pokaż wiadomość
Rozumiem...
naprawdę......

Żeczywiście może troszkę niesympatycznie, ale wiem o co chodzi .
I dobrze, że się nie bawisz w kurtuazję, to w końcu ma być bliska Ci osoba i relacje powinny być szczere.
Ja niestety jeszcze udaję, a potem pluję sobie w brodę. A w środku aż mnie wykręca...

Szkoda, że mamy takie teściowe...
Pliwa ...moja była wspaniala ....do kiedy Kubuś się nie pojawił na świecie ...po przyjciu Kuby na śiat już od kiedy przyjechalismy ze szpitala stała się nie do zniesienia

Też bawiłam sięw kurtuazję ....ale stwierdziałam że to nie ma sensu,,,,nie będę się męczyła i udawała ...zwlaszcza że jej mądre rady i jej zdaniem jej bezwzględna racja ...była i jest dla mnie nie do zniesienia...ona nie doradza a uprawia sprytnadyktaturę ! Czemu ja mówię stanowczo NIE!
Ponadto nie czułam się fajnie jak pelna nadzieji chciałam umiec rodzić sobie sama z Kubą...a ona najchętniej robiła by wszystko za mnie nawet karmiłaby swoją piersią ...bo ona wie lepiej

Chciała go sama kapać, sama przewijac, sama ubierać, sama z nim wychodzić na spacer, sama go karmić z butelki itp
To było choreeee!!!!!!! I NIGDY TEGO NIE ZAPOMNE!
A ja mogłam ew. posprzą tać, ugotowac i uczyć się od niej

Niech wie co myslę ....

Z drugiej strony nie jest to bezczelne i nie daje jej odczuć że jest persona non grata bo w sumie to mama męża.
I wiem że on ją bardzo kocha
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2010-01-12 o 19:12
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-12, 19:31   #860
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Zebciu to kciukasy za wizyte
Agusiamatyldka moze sie jeszcze w nocy cos zacznie
Filka no wlasnie nie mam pojecia co to
Gosbaj ja wlasnie ze skurczami mam tak dziwnie, bo u mnie sa seriami. Jeden sie konczy i odrazu jest nastepny,a pozniej dlugo przerwa.Tak mam od poczatku, od kiedy mi sie jakiekolwiek skurcze pojawily (w grudniu).Tez tak macie ??
Sensuel moja juz wstawiona w czwartek sie o tym dowiedzialam
Addicted wlasnie te skurcze mialam przed prysznicem i po.Pozniej troche polezalam i narazie cisza.Plecy za to troche cmia
Pysiamn wspolczucia z powodu nalotu
Youyou oby nie
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 19:34   #861
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

z tego co wiem wizytę u okulisty mają wszystkie dzieciaczki po fototerapii. Chodzi o to by sprawdzić czy nic sie nie uszkodziło przypadkiem pod lampami. Taką wizyte każą wykonac do 6 tygodnia zycia.

Tak było jak rodziłam Adika tez miał naswietlanie i mieliśmy się udac na kontrolę



dziś tylko tyle bo nie mam siły siedzieć przy kompie
własnie walczyłam z golarką i normalnie jestem wykończona. Jutro po wizycie się odezwę mam USG genetyczne z przepływami.

buziaczki i spokojnych nocy dla terminowych a "wybuchowych" nocy dla przeterminowanych
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 19:38   #862
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Filka no wlasnie nie mam pojecia co to
Gosbaj ja wlasnie ze skurczami mam tak dziwnie, bo u mnie sa seriami. Jeden sie konczy i odrazu jest nastepny,a pozniej dlugo przerwa.Tak mam od poczatku, od kiedy mi sie jakiekolwiek skurcze pojawily (w grudniu).Tez tak macie ??
Sensuel moja juz wstawiona w czwartek sie o tym dowiedzialam
Addicted wlasnie te skurcze mialam przed prysznicem i po.Pozniej troche polezalam i narazie cisza.Plecy za to troche cmia
Mi sie wydaje ze to oszukance tzn ze to te trenujace i przepowiadajace. Czekaj spokojnie, moze przejdzie a jak sie rozkreci to juz bedziesz miala pewnosc
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 19:44   #863
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Kancia kciukasy za wizyte
Gosbaj tez tak mysle
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 19:49   #864
filka2
Zadomowienie
 
Avatar filka2
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

kancia za jutrzejsza wizyte

wiecie co zauważyłam że mój tż sie zrobił jakis niespokojny i poddenerwowany,chyba przezywa przyjscie na swiat naszej pociechy i też go dobija czekanie i może moje narzekanie
filka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 19:56   #865
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pliwa Pokaż wiadomość
A jeszcze się pochwalę, że poszłam sobie, tak dla porządku do okulisty (noszę soczewki - wada ok. -4) i niczego ciekawego się nie spodziewałam. Natomiast po badaniu okazało się, że mam jakąś galaretkę i że przed porodem muszę mieć wykonany zabieg laserowy. Na szczęście udało się państwowo i jeszcze przed terminem. Niby strasznej paniki nie ma z tym , ale jednak... Chodzi o bezpieczeństwo podczas porodu naturalnego.
a taka duża wada wzroku nie jest wskazaniem do CC??




_________________
Ja właśnie skończyłam prasowanie!! pół dnia sie z tym męczyłam, już posortowałam ciuszki na te do 3 miesięcy i większe, no i policzyłam czego ile mam.. niby wydaje się że tak strasznie dużo jak patrzyłam na całość, ale po podliczeniu to np body z długim rękawem tych małych rozmiarów mam tylko 3szt
A body z krótkim 9szt chyba powinno być odwrotnie bo dzidzia zimowa....

Za to kaftaników mam aż 12szt.. nie wiem skąd ich tyle się wzięło, bo miałam świadomość że body lepsze i powinnam kupowac body


Zobaczymy ile będzie tego wszytskiego jak upiorę jeszcze karton ciuszków po kuzynce ale chyba te najmniejsze bodziaki trzeba będzie dokupić...

Tak więc wydawało się dużo ale przecież to muszę liczyć na komplety, że dziecku na jeden raz zakłada się co najmniej dwa ciuszki...
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 20:04   #866
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Kancia powodzonka na wizycie

Sensuel, Pysiam jakoś jak skończył się 36 tydzień, 37 dopiero leciał a przez wody wyciekające wdała się infekcja więc tych czynników niesprzyjających Piotrusiowi było trochę... plus z oddychaniem lekkie problemy na początku, bo owinienty był wokół szyji pępowiną... naprawdę się strachu najadłam. jak się kończyło jedno to czekałam na wyniki kolejnego...

Youyou ja jakbym miała tą wiedzę co teraz kupowałabym same body i pajacyki chyba
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 20:06   #867
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pliwa Pokaż wiadomość
A jeszcze się pochwalę, że poszłam sobie, tak dla porządku do okulisty (noszę soczewki - wada ok. -4) i niczego ciekawego się nie spodziewałam. Natomiast po badaniu okazało się, że mam jakąś galaretkę i że przed porodem muszę mieć wykonany zabieg laserowy. Na szczęście udało się państwowo i jeszcze przed terminem. Niby strasznej paniki nie ma z tym , ale jednak... Chodzi o bezpieczeństwo podczas porodu naturalnego.


Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Gosbaj ja wlasnie ze skurczami mam tak dziwnie, bo u mnie sa seriami. Jeden sie konczy i odrazu jest nastepny,a pozniej dlugo przerwa.Tak mam od poczatku, od kiedy mi sie jakiekolwiek skurcze pojawily (w grudniu).Tez tak macie ??
Addicted wlasnie te skurcze mialam przed prysznicem i po.Pozniej troche polezalam i narazie cisza.Plecy za to troche cmia
W sobotę miałam 3 w ciągu 20 minut, ale nie bardzo mogłam zmienić pozycję, bo jechaliśmy samochodem. Potem trochę pochodziłam i też mnie męczyły, ale jakoś rzadziej i w końcu przestały.
Dziś też mi trochę dokuczały ale to tak mniej więcej co pół godziny, raz krócej raz dłużej, a jak się położyłam i zdrzemnęłam to sobie poszły.
Któregoś dnia jak mi trochę dokuczał brzuszek i pobolewało w krzyżu to właśnie po prysznicu przeszło.

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
Jutro po wizycie się odezwę mam USG genetyczne z przepływami.

buziaczki i spokojnych nocy dla terminowych a "wybuchowych" nocy dla przeterminowanych
za usg
i za życzenia

Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość
Mi sie wydaje ze to oszukance tzn ze to te trenujace i przepowiadajace. Czekaj spokojnie, moze przejdzie a jak sie rozkreci to juz bedziesz miala pewnosc
Jutro się pewnie z tż wybierzemy z rana na ktg, chyba powinni mnie przyjąć, chociaż w karcie ciąży mam 2 terminy: 10.01. i 20.01. Ten drugi termin wyszedł mi tylko z 1 usg, które wykazało, że jestem w 6 tygodniu ciąży. Ale ginka bardziej sie skłania do terminu z usg robionego pomiędzy 11-14 tc i stamtąd wychodzi termin na 10.01
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 20:12   #868
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
nie szczepię. Szczepię tylko na podstawowe. Cała reszta to dla mnie czysta komercha. Jak na razie nie ma żadnego pokolenia dzieci, żeby mozna było powiedziec, ze te szczepionki są bezpieczne
Zresztą uważam, ze im mniej tym lepiej...
Ja jestem takiego samego zdania. No i upewniłam się w nim jeszcze bardziej po kilku prywatnych - czyt. np na kawie - rozmowach z osobami związanymi ze służbą zdrowia.

*********************

Mam do nadrobienia 10 stron wczoraj zaczęłam Was czytać, ale jakoś nie dałam rady, no a poza tym mąż stękał by dać mu dojść do kompa, no to uległam i dałam

*************************

GRATULACJE dla RYBCI
Mój mąż też się rodził 12 stycznia, ale 32 lata temu no i ma jednego dnia urodziny i imieniny - jeden prezent mniej

************************* ***

Byłam dzisiaj u dyrektora. Powiedziałam mu, że najprawdopodobniej to mój ostatni tydzień pracy. Popytałam o parę istotnych dla mnie rzeczy i swobodnie mogę iść na zwolnienie
Muszę jeszcze tylko popisać parę rzeczy związanych z moim stażem na nauczyciela mianowanego, abym po przyszłym poniedziałku nie musiała myśleć o pracy i będę głową i ciałem na zwolnieniu

************************* ******

Ponadto mój mąż trochę dziobie w jednym pokoju. Nie wiem, czy jutro, czy w czwartek ma przyjść jeden z tych kolesi od remontu i mają robić sufit - wszystkie robimy podwieszane. A ściany to mój mąż ma sam dokończyć, bo akurat w tym pokoju - wydawało się, że wszystko będzie najbardziej na głowę leciało, a okazało się, że jest w sumie najmniej roboty, więc nie będziemy ich brali do roboty, prócz sufitu. Trochę kasy zostanie więcej w kieszeni

************************* ****

No dobra spróbuję Was nadrobić, chociaż nie wiem czy mi się to dzisiaj uda... Zobaczymy.
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 20:16   #869
AniaRP
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 83
GG do AniaRP
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Lila12..
ja karmiałam przez 6 miesięcy przez kapturki.
mam mega płaskie brodawki - mały nie miałby jak ich złapać.
teraz widzę, ze ciut się wyciągnęły - nie wiem jak będzie po porodzie - może uda się bez kapturków? a jak nie to napewno będę ich znowu używać.

i ja się będę dalej upierać, że nie ma za chudego mleka - macie oczywiście rację, ze najpierw leci "woda" do picia a później treściwe mleko. dlatego pisałam, żeby sprawdzić czy dziecko ssie efektywnie. i żeby nie spało przy piersi i nie smoczkowało.
__________________
07.07.07 szczęśliwa żonka
16.12.07 szczęśliwa mama
23.02.2010 szczęśliwa mama



na 31 urodziny będę ważyć 65 kg!!
AniaRP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-12, 20:21   #870
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
A ja zapomniałam Wam napisać, że mąż wybrał termin porodu dla Pysiolinki

Tj. Uznał, że skoro on urodził się 6 dnia miesiąca i Kuba też 6go

To teraz Pysiolinka powinna się urodzić tego samego dnia miesiaca co mamusia ...czyli 30....

No to ciekawe czy 30 stycznia się rozdwoję...czy wczesniej czy pozniej
No to skoro mąż tak zadecydował, to chyba nie może być inaczej Trzymam kciuki

****************

Dobrze, że nie masz terminu, jak ja na koniec lutego, bo raczej 30 lutego byś nie urodziła to takna marginesie przyszło mi do głowy
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:22.