Walka z CELLULITEM w miesiąc

[Elvii]

Napisane przez małaPaulina

to gratuluje

ja soli unikam jak ognia od dawna...wode mineralną pije regularnie od jakiś 3 lat,zieloną herbatkę od prawie roku,nie jem słodkiego,ostrego,nie pije gazowanego a nie widzę żadnej poprawy jeśli chodzi o zmniejszenie cellulitu ja np lubie kształt swoich pośladków,nawet zrobiłam sobie zdjęcia w bieliźnie i z dala jest ok hehe,ale gdy tak na niego patrze to ble...cały w tym paskudztwie i rozstępach a może wyolbrzymiam?

tak czy siak walczę o jędrnę piękne ciałkoi życzę wszystkim wytrwałości i sukcesów!! i nie poddawac mi się!

oj Kochana, to nie ma się czym martwić ja miałam takie jakby dziurki i zmarszczki pod tyłkiem bo szybko przytułam 8kg w kilka miesięcy i też zrobiły mi się rozstępy a co do soli to.. ja uwielbiam sol wszystko bym tylko solila wiec glowna przytyna to była sol ) a teraz tylko zostaly mi rozstepy i nie wiem co z nimi zrobic
i troche pana C... ale do lata go nie bedzie.. mam nadzieje ze pojdzie po dobroci ;D

[Paulinka675]

ja ćwiczyłam 8 minute buns + 9 minute killer buns przez półtorej miesiąca i szczerze mówiąc żadnej zmiany nie zauwazyłam

od 1 grudnia wracam do ćwiczeń, tym razem włączam w plan steper

szczerze mówiąc nie chcę się odchudzać, tylko pozbyć cellulitu, ciekawe czy tak się da

jak sobie radzicie bez soli? zastanawiam się jak ja zastąpić, bo nie wyobrażam sobie nieposolonych ziemniaków

[guniaaa]

Napisane przez Paulinka675

ja ćwiczyłam 8 minute buns + 9 minute killer buns przez półtorej miesiąca i szczerze mówiąc żadnej zmiany nie zauwazyłam

od 1 grudnia wracam do ćwiczeń, tym razem włączam w plan steper

szczerze mówiąc nie chcę się odchudzać, tylko pozbyć cellulitu, ciekawe czy tak się da

jak sobie radzicie bez soli? zastanawiam się jak ja zastąpić, bo nie wyobrażam sobie nieposolonych ziemniaków

nie zauważyłaś efektów? ale mnie nie podbudowalas

[hollla7]

Czy któraś z Was w końcu spróbowała Adonia Legtone? zastanawia mnie czas działania (prędkość światła niemalże) no i czy skóra po przerwaniu kuracji nie będzie w jeszcze gorszym stanie...Korci mnie trochę choć cena zaporowa

[agorek87]

czesc dziewczyny ja tez walcze z Panem C.... stosuje od 15 dni inneov cellulit w szaszetkach i powiem wam ze efekty juz widze jestem zachwycona! wiec szczerze polecam inneov dodatkowo uzywam kremu vichy lipometric a na noc loreal sublime slim!

[małaPaulina]

Napisane przez Paulinka675

ja ćwiczyłam 8 minute buns + 9 minute killer buns przez półtorej miesiąca i szczerze mówiąc żadnej zmiany nie zauwazyłam

od 1 grudnia wracam do ćwiczeń, tym razem włączam w plan steper

szczerze mówiąc nie chcę się odchudzać, tylko pozbyć cellulitu, ciekawe czy tak się da

jak sobie radzicie bez soli? zastanawiam się jak ja zastąpić, bo nie wyobrażam sobie nieposolonych ziemniaków

ee no ja ziemniaki też solę ale nie używam soli do żadnych kanapek itd,zresztą nie lubie soli

i ja tak samo nie chce się odchudzic tylko pozbyc się pana Cwięc musi sie dac
bo właśnie kiedyś byłam mega chuda,szybko jakoś przytyłam i teraz jestem szczupła a cellulit jest ogromnya najlepsze że jakiś czas temu jak byłam na fitnessie to przebierała się przy mnie tak na oko 40letnia babka w stringach i miała jędrny tyłek i nie widziałam cellulitu a nie była za szczupła...i też tak chce wygladac za 2olat(wiem jestem dziwna bo teraz patrze się wszystkim laskom na dupy)

[agorek87]

mała paulina mowie powaznie zainwestuj sobie w ten inneov cellulit jest super tylko ze cena moze odstraszac bo kuracje stosujesz 3 msce, a jedna paczka 30 saszetek(dwa razy dziennie rano i wieczorem kosztuje okolo 80 zl)wystarcza na 15 dni zreszta wygooogluj sobie to zobaczysz jakie sa oceny tego inneov

[gasolina84]

Napisane przez agorek87

czesc dziewczyny ja tez walcze z Panem C.... stosuje od 15 dni inneov cellulit w szaszetkach i powiem wam ze efekty juz widze jestem zachwycona! wiec szczerze polecam inneov dodatkowo uzywam kremu vichy lipometric a na noc loreal sublime slim!

kurde ja w tamtym roku zrobiłam sobie 3 m-ce kuracji inneoven i zero efektów jak dla mnie szkoda kasy

[hollla7]

Napisane przez agorek87

czesc dziewczyny ja tez walcze z Panem C.... stosuje od 15 dni inneov cellulit w szaszetkach i powiem wam ze efekty juz widze jestem zachwycona! wiec szczerze polecam inneov dodatkowo uzywam kremu vichy lipometric a na noc loreal sublime slim!

Używałam zarówno Inneov jak i Vichy; po pierwszym środku nie zauważyłam różnicy a balsamu osobiście nie polecam - jakoś się mazał dziwnie jak za długo był rozsmarowywany... Porażka moim zdaniem :/

[G0si3k]

Napisane przez grzega

Hje dziewczyny,
Ja od dłuższego czau zmagam się z tym zamym problemem co Wy i jestem załamana :/ od 3 miesięcy chodzę regularnie na siłownię (3-5 razy w tygodniu), piję dużo wody (minimmum 2 litry dziennie), co jakis czas kupuje rózne kremy i nic. Nie widze żadnych wwiększych postępów :/ dodam że nie mam nadwagi (170cm i 57kg). Może to przez homony które przyjmuje już od ponad 2 lat? Sama już nie wiem, ale trace wiare...

Hej wlasnie przegladalam ten watek i mam podobne doswiadczenia w walce z C. Przez rok chodzilam na silownie, biegalam, nie jem slodyczy (w ogole nie jestem ich fanka, wiec dobrze mi to idzie), pilam wode i niestety malo co sie zmienilo na moich posladkach tak jak i Ty przyjmuje hormony, z tym ze juz od 7 lat... Mysle, ze niestety to jest glowna przyczyna naszego problemu jednak ja sie nie poddaje

[madziasNS]

Gosi3k ja mam to samo z tymi hormonami ;/ tez biore juz ok 7 lat...jakis rok temu musialam zrobic ponad roczna przerwe w braniu i wtedy Pana C zredukowalam do minimum... niestety po rou przyjmowania wrocil i to do gorszego stanu niz przed odstawieniem ;/

[G0si3k]

MadziaNS -ja jakies 4 miesiace temu zrobilam sobie miesieczna przerwe w taletkach i tez wtedy zauwazylam poprawe. Jednak powrocilam do tabletek, bo to dla mnie najwygodniejsza forma antykoncepcji. Nasza walka jest utrudniona, nie ma co;(

[małaPaulina]

Napisane przez agorek87

mała paulina mowie powaznie zainwestuj sobie w ten inneov cellulit jest super tylko ze cena moze odstraszac bo kuracje stosujesz 3 msce, a jedna paczka 30 saszetek(dwa razy dziennie rano i wieczorem kosztuje okolo 80 zl)wystarcza na 15 dni zreszta wygooogluj sobie to zobaczysz jakie sa oceny tego inneov

nie stac mnie na takie coś niestety dziś ide na siłownie i tyle

[animka007]

Napisane przez madziasNS

Gosi3k ja mam to samo z tymi hormonami ;/ tez biore juz ok 7 lat...jakis rok temu musialam zrobic ponad roczna przerwe w braniu i wtedy Pana C zredukowalam do minimum... niestety po rou przyjmowania wrocil i to do gorszego stanu niz przed odstawieniem ;/

matko przeraziłam się! ja biore tabletki od jakiś 2 lat i teraz mam przerwę- lekarz kazał. wykorzystuje tę przerwę do maximum, ćwiczę, porzuciłam słodycze (o moje ukochane) smaruje sie różnymi specyfikami na C.. ale jeśli to co uda mi się wywalczyć, wróci z podwójną siłą... no to załamka po prostu, to jak walka z wiatrakami ale nie moge zrezygnować z tabletek, bo nie ufam żadnym innym środkom zapobiegawczym

[palawa]

Cześć dziewczyny, czytałam cały spory kawałek postów (niestety nie wszystkie) nie wiem czy gdzieś to już było, ale gdyby tak spróbować z solą?? tzn. kąpiele od pasa w dół w wodzie z solą. Sól ma właściwości silnie oczyszczające i polecana jest w odchudzaniu. Moja sąsiadka wiecznie się kąpie w solankach iiii mija pół roku a ona piękna smukła ze 150 kilo na jakieś 75; dodam że jast bardzo wysoka.

[guniaaa]

Napisane przez palawa

Cześć dziewczyny, czytałam cały spory kawałek postów (niestety nie wszystkie) nie wiem czy gdzieś to już było, ale gdyby tak spróbować z solą?? tzn. kąpiele od pasa w dół w wodzie z solą. Sól ma właściwości silnie oczyszczające i polecana jest w odchudzaniu. Moja sąsiadka wiecznie się kąpie w solankach iiii mija pół roku a ona piękna smukła ze 150 kilo na jakieś 75; dodam że jast bardzo wysoka.

[madziasNS]

No u mnie czas brania hormonow zrobil swoje ...no i moje zaniedbanie...walczyłam z Panem C ale wygladalo to tak ze 2 miesiace przed pojawieniem sie pierwszych promieni slonecznych podejmowalam walke, kremy , masaze, dieta jak widziałam chociaz male efekty to cieszyłam sie juz cos osiagnełam i zapał mijał...tak było co roku ale teraz jak juz mam III stopien to tego załuje wiec od nowa podjełam walke...walcze 4 tygodnie i efekt jest nastepujacy: skora zrobiła sie gładsza, delikatniejsza no i w niektorych miejscach jakby mniej widoczny sie robil...ale i tak widac go jak stoje ;/

[gusiak23]

ja właśnie nakremowałam się rozgrzewającym eveline i teraz mi cieplutko

[Call girl]

Szybkie pytanie czy któraś z was używa bądź używała takiego urządzenia:
http://allegro.pl/item836720092_cell..._rozstepy.html
Pytam ponieważ chce sobie kupić bańki chińskie, ale zastanawiam się nad tym cudem, a widzę że dużo osób go kupuję więc może jest skuteczny? Chciałabym się dowiedzieć czy fakatycznie zassysa on tak skórę jak bańki bo mam wątpliwości co do jego konstrukcji?

[Dog-Rose]

Napisane przez Call girl

Szybkie pytanie czy któraś z was używa bądź używała takiego urządzenia:
http://allegro.pl/item836720092_cell..._rozstepy.html
Pytam ponieważ chce sobie kupić bańki chińskie, ale zastanawiam się nad tym cudem, a widzę że dużo osób go kupuję więc może jest skuteczny? Chciałabym się dowiedzieć czy fakatycznie zassysa on tak skórę jak bańki bo mam wątpliwości co do jego konstrukcji?

Jest osobny wątek o tym urządzeniu
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=259247
Polecam również to
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=340104
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=173649

[Call girl]

Dog-Rose dzięki za pomoc CHyba jednak kupie bańki chińskie Moje obawy się w sumie potwierdziły. Tak więc dziekuje jeszcze raz i uciekam zamawiać

[NiczymFeniks]

Hejka dziewczyny, zagląda tu jeszcze ktoś? Zaczelismy nowy rok ja niestety z cellulitem (ZNOWU), szybki tryb zycia, mało czasu dla siebie jednak robi swoje. Czy ma może któraś ochote znów wytoczy wojne Celulitowi? a moze któraś z was sie pozbyła go całkowicie albo w wiekszości i ma jakieś rady?

[animka007]

ja nadal walcze!
choc mam teraz tyle nauki i taki zaj... że nie mam czasu sie w pupe podrapać

ale niedługo studniówka, i trza będzie nogi pokazać!

musze sie wziąć ostro do roboty

[witch_18]

Ja od nowego roku zaczęłam walkę ze wszystkimi niedoskonałościami,więc z cellulitem jak najbardziej też Na razie jestem przy peelingu kawowym i wcieraniu serum z ziaji,muszę się jeszcze zmotywować do masaży nakładką z wypustkami,ale zawsze o tym zapominam

[guniaaa]

Ja cały czas ostro szoruję się syrenka i już jest ładniej,ale jeszcze sporo

[LadyWhisper]

cześć dziewczyny!!!
ja mam problem poważny z tym pierońskim cellulitem, przynajmniej tak mi się wydaje. Przeczytałam może nie wszystkie wiadomosci w tym temacie, ale jednak spędzilam tutaj trochę czasu Nie mam generalnie się kogo zapytać o to, więc pytam was mogę sie troszkę rozpisać, ale mam nadzieję, że pomożecie.... Zacznę od początku....
generalnie zawsze trenowalam - w wieku 7 lat zaczęłam trenować gimnastykę sportową, ciągnęło się to przez lat 6, potem przerzuciłam się na lekkoatletykę (biegałam przez 9 lat - ostatnie 3lata były to treningi 8-10 razy w tyg + obozy, zgrupowania itd.). To tak zeby tylko nakreślić sytuację mam 163cm wzrostu i odkąd skończyłam dojrzewać, ważyłam ciągle 48-50 kg, nigdy żadnych diet nie stosowałam, wystarczyły same treningi. Jakiś czas temu mialam kontuzję, duże problemy zdrowotne itd. więc niestety nie mogę kontynuować na razie treningów tak intensywnych jak wtedy. No i przytyłam ( w pewnym momencie ważyłam nawet ponad 60kg, co bylo dla mnie tragedią ). Przed wakacjami zachorowałam na grypę żołądkową (2 tyg się męczyłam + tydzień w szpitalu ) i schudłam 14kg (do 46kg) no ale mnie tam wyleczyli i jak szybko schudłam, tak szybko mi wróciło. No i jak wróciło to z bonusem - pan Cellulit teraz nie jestem w stanie go zwalczyć, nie mam pojęcia jak ani co z nim zrobić, próbowałam naprawdę wielu rzeczy, kremy, żele, masaże, wróciłam nawet na treningi na miesiąc (niestety zdrowie szwankuje ). W tej chwili chodzę sobie rekreacyjnie na siłownię, basenik i aerobic sportowy, no ale wiadomo, że do tej intensywności treningowej na razie nie mam możliwości wrócić. Teraz ważę 56kg, ale moim marzeniem (jak na razie ) jest zrzucić choćby 4kg, nie obżeram się, po godz 20 nie jem, słodyczy też nie, ćwiczę sobie, a waga się trzyma i trzyma i trzyma...... No i pytanko jest takie: co poradzić na cellulit jak nie schodzi, i jak schudnąć te pierońskie 4 kg ( na początek )
mam nadzieję, że off topa jako takiego nie zrobiłam, no a rozpisywać się lubię więc to musicie mi wybaczyć
mam też nadzieję na jakikolwiek kontakt z ludźmi, choćby i internetowy, bo trochę mi go brakuje ostatnio
pozdrawiam

[Burbery]

rany powiedz mi jak to możliwe że aż 10 razy w tygodniu treningi? ;O

Ja myślę że wagę 50 kg utrzymywałaś przez intensywny sport a obecna waga (skoro jesz normalnie) to Twoja waga "biologiczna"... Ja tak mam że wagę poniżej 56 kilo utrzymuję tak długo, jak długo sobie odmawiam jedzenia. wystarczy że zacznę jeść "normalnie" - bez wyrzeczeń i kontroli, to waga się trzyma w granicach 62 i ani rusz w górę czy w dół

[LadyWhisper]

2treningi dziennie przed uczelnią i po, przed pracą i po pracy, zawsze się jakoś "wyszkrobało" ten czas na jakieś 15 czy 18 km jak całe zycie się poświęca dla sportu, nic nie jest w stanie Cię odciągnąć od treningu, jak musisz to wstajesz o 5 rano i robisz trening, po tylu latach to działa jak typowe uzależnienie - brak treningu to nosi cię i nie weisz co ze sobą zrobić.

Tylko ja bardzo źle się czuję z tą swoją obecna wagą czuję się gruba, wyczaję każdą fałdę, mam po prostu obsesję na tym punkcie, a waga....stoi!!! Głodowek nie chcę stosować, wiem, jak to się kończy, więc to nawet nie wchodzi w rachubę. No i co z tym moim pseudoprzyjacielem??? Nigdy nie miałam z tym problemów i nagle takie coś... Na dodatek schodzi coraz niżej, z pośladków na uda, mam wrażenie, że mój tyłek ma rozmiar kosmosu

[NiczymFeniks]

Napisane przez LadyWhisper

cciągnęło się to przez lat 6, potem przerzuciłam się na lekkoatletykę (biegałam przez 9 lat - ostatnie 3lata były to treningi 8-10 razy w tyg + obozy, zgrupowania itd.). To tak zeby tylko nakreślić sytuację mam 163cm wzrostu i odkąd skończyłam dojrzewać, ważyłam ciągle 48-50 kg, nigdy żadnych diet nie stosowałam, wystarczyły same treningi.

Moja Ty pokrewna duszo też byłam uzalezniona od sportu glownie od sztuk walki, ale jeszcze też była lekkoatletyka i duzo wspinaczki, po wykryciu wady serca i po urazie kregosłupa skończyło sioe wszystko łacznie z marzeniami a waga podskoczyła bardzo do góry dalej sie z nia mecze. Sprobuj diety kopenhaskiej, ale przy niej trzeba troche pogłodowa, ale ona jest na poprawe przemiany materi, ja teraz zeby mniej jeśc wcinam blonnik i cynk, jeszcze przymierzam sie do jakiegos biocla. Ja Ci powiem ze o ile z wagio bez treningów mi ciezko zejsc to jak zastosowałam zmasowany atak czyli chinskie banki, syrenka, masazer, peeeling i kremik. i sie owijalam folia to mi szybko zaczelo schodzic, nie wiem jak teraz pojdzie. Jak bierzesz hormony obojetnie w jakiej postaci, czy palisz papierosy, dużo kawy to wszystko "żywi" nasz cellulit. podaje link do prawidłowego odzywiania sie by zgubic cellulit .http://www.obcasy.pl/cellulit/Cellul...1,195,212.html
Pozdrawiam i lece robic kanapki do pracy znów 12h przedemną

[LadyWhisper]

biorę tabletki antykocepcyjne, już chyba 3ci rok, niestety nie mogę ich odstawić, mam problemy endokrynologiczne i jedyną alternatywą jest urodzenie dziecka, a z tym muszę poczekać, chcemy dzidziocha po ślubie
ta dieta kopenhaska jest niemożliwa!!! dzień 7 mnie zabił, kolacja - nic :P może kiedyś się za nią wezmę.....
kawy nie piję w ogóle, papierosów nie palę
czym jest syrenka???