Faceci oszaleli na punkcie Neytiri z AVATARA, a wam jak się podoba główny bohater?

[Luba]

Napisane przez dzustam

Ja po trzygodzinnym oglądaniu (pi razy drzwi) myślałam, że się porzy... no ten, zwymiotuję

Zjadłam ibuprom po wyjściu, partner zjadł dwa - to jedyny mankament

Napisane przez Neciak89

A ja pierwszy raz w życiu musiałam wyjść do kibla w trakcie seansu, myślałam, że pęcherz mi pęknie... :/

A nie, to ja przesiedziałam jak przymurowana i wyszłam zachwycona, nic mi nie było Mąż i syn też bez przygód wytrzymali.
Ale ja nie wiedzieć czemu z kina wyszłam tak koszmarnie głodna, że w domu jeszcze spożyłam kolację i to b. późną

[Neciak89]

Napisane przez Luba

A nie, to ja przesiedziałam jak przymurowana i wyszłam zachwycona, nic mi nie było Mąż i syn też bez przygód wytrzymali.
Ale ja nie wiedzieć czemu z kina wyszłam tak koszmarnie głodna, że w domu jeszcze spożyłam kolację i to b. późną

Patrząc na Was i na mnie widać kto tu jest od coli uzależniony Nie pamiętam ile wypiłam, ale pamiętam, że dużo. No i nigdy więcej dużej ilości nachosów w krótkim czasie...

[MeryJane]

Napisane przez Hultaj

No ja się planuję wybrać koniecznie bo uwielbiam fantastykę.
Mam głupie pytanie, okulary w kinie kupię i za ile tak w ogóle? Dobra, o cene juz nie pytam;-), ale tak własciwie - to gdzie się je kupuje jeśli w kinie nie? I który polecacie, 3d taki jaki jest w CC czy dmr, bo widzę, że zdania podzielone.

koniecznie 3D -okulary dają

[arrabbiata]

Pierwsze co sobie pomyślałam o głównym bohaterze, ze lepiej prezentuje się w wersji niebieskiej

[agnieszka015]

Dobra to w końcu zamiast się dziwić czemu faceci uważają ją za ideał kobiety powiedzcie co wy o niej sądzicie?

I może bardziej z charakteru? Dla mnie super babka, silna, odważna, nie taka szara myszka, nie płacze z byle powodu, nie załamuje sie, noo bomba.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Neytiri- obsesja?
Chciałem zapytać się co myślicie nie o postaci, ale zachowania częśći widzów z jej powodu, więc zakładam temat- by wysłuchać waszych inteligentnych komentarzy i nie babrać się w tym trollowym rasistowskim błocie.

Ja zakochałem się w Neytiri.
Uważam ją za ideał i zaczynam się zastanawiać o co w tym chodzi.
Po pierwsze, można by stwierdzić, że ona nie istnieje i jest tylko wytworem komputera- i nieprawda. Całe zachowanie i mimika zostały przeniesione Zoë, więc nie można twierdzić iż to tylko wytwór procesora.
Po drugie: jak można uważać za atrakcyjną kosmitkę, czy to nie jest nienormalne? I znowu: nie jest. Ludzie są tak skonstruowani, że uważają za atrakcyjnych ludzi pasujących genetycznie. Więc czemu nie krzywimy się na jej widok?
Last, but no Least: Nawet jeśli Cameron od początku zakładał, że Neytiri ma być spełnieniem fantazji i pasować każdemu, to nie obchodzi mnie to. Neytiri naprawdę trafia w mój archetyp kobiety idealnej- jest zarazem opiekuńcza, silna, kobieca i pełna gracji. W zupełnym przeciwieństwie do większości dzisiejszych kobiet, nie mających do siebie szacunku, ani romantyzmu za grosz- zupełnie jakby dostosowały się do dzisiejszej mentalności szybkiej konsumpcji.
Ja samemu wolę kochać niemożliwą ideę, niż marnować czas przy tzw. 'pustakach'. Ten film pozwolił mi uwolnić się z toksycznych relacji i zakłamania. Będę dalej dbał o siebie, ale Pro Forma a nie by się komuś przypodobać.
I jeśli znajdę na Ziemi swoją kocicę, to mój raj-pandora przeniesie się tutaj. Lub umrę szczęśliwy, że nic w życiu nie straciłem skoro nie chciałem się za to brać.
Co o tym sądzicie, i uważacie?

PS: Dla trolii- nie, nie jestem gejem, psychicznym ani zoofilem. jeno lekki introwertyk.

To chyba jedno z licznych odpowiedzi, które uzasadniają ich wybór..

[stookrotka1991]

mi się podobala a glówny bohater i w wersji "normalnej" i tej niebieskiej hehe ale co faceci w niej widza

[mandarynnka]

Ja w Neytiri (czy jak się to pisze) nie zakochałam się, ale rozumiem, ze może oczarować mężczyzn. Tylko nie myślałam, że aż tylu. Najlepiej to widać na forach na filmweb co linki dałam na samym początku postu. Ale nie o niej chcę teraz rozprawiać, a o głównym bohaterze.

Uważam, że z wyglądu jest całkiem, całkiem. Jako niebieski-oczywiście. Nie chodzi tu o to, że jako normalny Jake jest inwalidą, ale jakoś nie jest w moim typie z twarzy no i ogólnie. Ale gdy zmienia się w niebieskiego Jake, świetnie go zbudowali, ciało, twarz, mimika, oczy, no i charakter świetny taki bohater, nieustraszony, zawsze na miejscu. Ale obsesji nie mam. Mam swojego tz-ta i jego kocham. Tak tylko sobie rozprawiam, facetom wolno a nam to co nie?

[mandarynnka]

Napisane przez arrabbiata

Pierwsze co sobie pomyślałam o głównym bohaterze, ze lepiej prezentuje się w wersji niebieskiej

wiadomo jak to jest na filmach. Główny bohater musi być mężny, odważny, posiadać idealne cechy, niczym rycerz. Tak jest na filach, a inni to już gorsze tło, no oprócz bohaterki towarzyszącej głównemu bohaterowi hihi

[lady karen]

Napisane przez mandarynnka

Ja w Neytiri (czy jak się to pisze) nie zakochałam się, ale rozumiem, ze może oczarować mężczyzn. Tylko nie myślałam, że aż tylu. Najlepiej to widać na forach na filmweb co linki dałam na samym początku postu. Ale nie o niej chcę teraz rozprawiać, a o głównym bohaterze.

Uważam, że z wyglądu jest całkiem, całkiem. Jako niebieski-oczywiście. Nie chodzi tu o to, że jako normalny Jake jest inwalidą, ale jakoś nie jest w moim typie z twarzy no i ogólnie. Ale gdy zmienia się w niebieskiego Jake, świetnie go zbudowali, ciało, twarz, mimika, oczy, no i charakter świetny taki bohater, nieustraszony, zawsze na miejscu. Ale obsesji nie mam. Mam swojego tz-ta i jego kocham. Tak tylko sobie rozprawiam, facetom wolno a nam to co nie?

Aleś się uparła ja dalej obstawiam że "mężczyźni" którzy się zakochują w Neytiri mają max. 15 lat

[dzustam]

Napisane przez arrabbiata

Pierwsze co sobie pomyślałam o głównym bohaterze, ze lepiej prezentuje się w wersji niebieskiej

On sie prezentuje różnie w ciągu całego filmu... Już nawet rozmawiałam na forum publicznym.

Pokazywali go w kilku odsłonach (pomijam najbardziej kontrastowe i oklepane: biały człowiek- niebieski Na'vi).

Ale w wersji człowieczej - któtkie włosy i zarost, dłuższe włosy i zarost, krótsze włosy i brak zarostu - moim zdaniem w każdej z tych odsłon wyglądał inaczej. A zauważłam to, bo jak ogolił facjatę i mu włosy odrosły od siedzenia w pudełku to pierwszy raz w tym filmie wyglądał bardzo atrakcyjnie* (według mojej spaczonej oceny )



*wiadomo, że aktor wybrany do takiej roli podczas kastingu jest oceniany również pod względem urodowym, nie zaprzeczam atrakcyjności Jake'a Sully'ego, nie powątpiewam w to, nie podważam wyborów reżysera i na pewno nie mam zamiaru się wykłócać z całymi hordami rozszalałych nastolatek

[Neciak89]

A jak go pokazali w wersji "z włosami" to zastanawiałam się, czy to jest ten sam aktor ;p no ale niebrzydki ;p

[eyo]

nie mam pojęci o co tyle szumu

1) co do fabuły - płytka i faktycznie podlatuje pocahontas ale np. nie wiem czemu ktoś się dziwi elementem zakochania się człowieka w Navi = bo jak przejdziecie się na wątki na intymnie to zaraz są bluzgi tam że facet to świnia bo śmie brać pod uwagę wygląd kobiety a nie jej charakter - a w filmie to moim bardziej to całe zakochanie na psychikce bezuje niż w samej fizyczności bohaterów..

2) a mi się tam 'niebieskie smerfy" podobają - no z pewnością nie w znaczeniu jakiejś seksualności czy czegoś podobne - po prostu jako estetka uważam je za piękne istoty, są świetnie "wykonane", całe odzwierciedlenie mimiki, ruchów, zwinności - na mnie to robi wrażenie. Moim zdaniem w wyglądzie tych istot po prostu nie ma najmniejszego błędu
a najbardziej to mi sie podobały sceny ze zbliżeniami na skórę - eh cudo po prostu widać wszystkie pory skóry itp itd... zachwyca mnie technika.
a co do samego "człowieczeństwa" ja to osobiście bardziej traktuje w kategoria umusłu, inteligencji, świadomości istnienia niż samego gatunku... kolor skóry - odwieczny problem na ziemi, jak się uprzeć to można tutaj dostrzec dotknięcie pewnego tematu w filmie z granicy "tolerancji", ogon ? No cóż.. oni mają ogony teraz, my mieliśmy kiedyś - ba nawet czasem rodzą się ludzie obecnie z resztkami po ogonie które dośc wyraźnie odstają ponad naturalną linię pleców- naprawdę nie wiem co was tak gorszy w tym... to tak z biologicznego punktu widzenia.


Ciekawe czemu nikt nie zrobił wątku o tym jak to kobietom na cały świecie Eward się podpoba... dla mnie to 100x razy bardziej nienaturalne bo już biologiczne lepszy Navi niż wampir..
no ale Eward był biały a nie niebieski a jak wiadomo ludzie lubią pary w jednym kolorku na tej planacie...
oburzenie zafasycnowanie facetów w stronę kobiety Navi to moim zdaniem w 90% mentalność.. no bo jak to wygląda - białe z niebieskim... a fe. Ale co tam martwy wampir i nastolatka, to już jest jest co najmniej spoko i nie ma się co czepiać ( jak komuś film/książka powiewa) albo cudownie i wspaniale ( dla maniaków )...

no i o kobiete chodzi... my kobiety lubimy sobie powrzucac na kobiety ktore nie daj boze moga stanowic zagrozenie dla naszej urody...

[Neciak89]

http://www.tvn24.pl/-1,1638473,0,1,p...wiadomosc.html już się nie mogę doczekać

[mandarynnka]

Napisane przez Neciak89

http://www.tvn24.pl/-1,1638473,0,1,p...wiadomosc.html już się nie mogę doczekać

jejciu dziękuję Ci bardzo za tak pomyślne wieści na przyszłość
Super, że powstanie druga część no i, że zagra w niej ten sam główny bohater. Mam nadzieję, że Zoe również będzie grała u jego boku. Nie wyobrażam sobie innych aktorów. Jak będziesz jeszcze coś miała ciekawego , będę wdzięczna jeśli tu nam podrzucisz.

[Neciak89]

Jak narazie to jedyna informacja na ten temat, ale jak się na coś natknę w najbliższej przyszłości to dam znać ;]

[Wyrak]

Napisane przez mandarynnka

Przypadkiem szperając troszkę w poszukiwaniu informacji na temat filmu "Avatar" trafiłam na wątek o Neytiri założony przez mężczyzn. Oto link:

http://www.filmweb.pl/topic/1274206/...%C5%9Bcie.html

i jeszcze jeden

http://www.filmweb.pl/topic/1281528/...-+obsesja.html

jestem w szoku ilu facetów uważa ją za ideał kobiety, zarówno pod względem wyglądu jak i charakteru.

No więc zapytam, a jak wam się widzi Jake Sully, ale w wersji niebieskiej?

Ja nie wiem ilu, ale z pewnoscia nie tylu, zeby uogolnienie w tytule watku bylo usprawiedliwione

Ideal kobiety jakiego gatunku ?

Jesli o mnie chodzi, wole Smerfetke, blondyki, wicie rozumicie

Napisane przez Reijel

Podniecać się uczłowieczonym smerfem, to chyba jakieś zboczenie

Napisane przez Hultaj

http://photogallery.filmofilia.com/d...oe_Saldana.jpg
Ogólnie, nie jestem już specjalnie zdziwiona.

W sensie ze boobies ma na wierzchu?

Napisane przez wesna

A ja myślę, że to męskie szaleństwo na punkcie tej postaci bierze swoje źródło w czymś zupełnie innym.

Faceci są po prostu zafascynowani samą postacią stworzona przez technikę cyfrową. Cieszą ich te piksele, te sztuczne kształty, te żywe kolory. Kto inny, jak nie faceci, zawsze BARDZIEJ fascynowali się fantastyką, stworami z innych planet i nowościami technologicznymi. Neytiri to wszystko w sobie uosabia.

Hm, no ale to o czym piszesz to jedno, a postrzeganie jakis stworkow jako kobiet, to cos innego...

W zyciu bym nie pomyslal, ze to cos sie moze komus podobac jako kobieta

[orzeszek01]

Napisane przez Wyrak

J

Jesli o mnie chodzi, wole Smerfetke, blondyki, wicie rozumicie

Wyrak,jesteś bezbłędny

Byłam w kinie, widziałam film, taka bajka,piękna bo piękna, ale bajka. Neytiri wywarła na mnie dobre wrażenie-wysoka, smukła,a jak po tych drzewach latała