Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

[pakosta]

Bossy, ja w poprzedniej pracy też szefa właściwie lubiłam, jednak jego sposób pracy doprowadzał mnie do szału... Paliła mu się robota w naszych rękach, jak to mówiliśmy. Do tego zamiast dzień dobry codzienny opieprz - no tak się nie robi. Nie wspomne juz o podbieraniu naszych pomysłów
Sleepy, współczuję, chyba najbardziej zastrzyku Panicznie boję się igieł.

Zajrzę dziś do TBS, co prawda nie bardzo mam fundusze, ale może coś sie jeszcze uda wyskrobać Do ciała używam oliwki Nivea, już mi się nie tworzą żadne potówki no i to nakładanie na mokre ciało - uwielbiam Ale chętnie pomaśliłabym się....

[Hosenka*]

Napisane przez luskap

Wow! To niedrogo za Aliena! a co to tagomago?

Tagomago to perfumeria internetowa

Napisane przez luskap

mam nadzieję, że kupisz miniatury meteorytów do kwietnia, przetestujesz, sprawdzisz czy oryginalne i dasz mi znać, to wtedy kupię

A moze by tak na odwrót?

[Koshatka]

Napisane przez Hosenka*

A moze by tak na odwrót?

Ale Ty masz porównanie i możesz stwierdzić czy coś jest orginalne czy nie. Ja np kupując tamte miniatury pewnie wystawiłabym pozytywa. No chyba że bym się zainteresowała napisem na pędzlu.

[Hosenka*]

Napisane przez Koshatka

Ale Ty masz porównanie i możesz stwierdzić czy coś jest orginalne czy nie. Ja np kupując tamte miniatury pewnie wystawiłabym pozytywa. No chyba że bym się zainteresowała napisem na pędzlu.

Luskap ma odsypki
Jedna osoba wystawiła pozytywa (już po moim komentarzu) i napisała, że nie wie czy to oryginal, ale efekt jej się podoba. Róznica jest jednak spora: biała kuleczka Beige Chic z miniatur dala na ręce kryjący bialy perłowy efekt (coś a ‘la kreda z perłowym polyskiem, co prawda takiej nie widziałam, ale ta by pewnie wyglądała ), a z oryginałów – drobinkowy połysk, z lekkim rozjaśnieniem. Różnica była ewidentna.

[Koshatka]

Napisane przez Hosenka*

Luskap ma odsypki

To zmienia postać rzeczy.

[iceflower]

Napisane przez loverynka

Iceflower, to jest powszechna taktyka serwisów. Wymienia się części z komputera który oddajesz do serwisu na stare, zdarza im się nawet pamięć wymienić na starszą albo dysk. I przyznał się do tego ktoś kto pracuje w takim serwisie. Niestety.

No może i jest, ale i tak czuję się wściekła z tego powodu, a tym bardziej wściekła, że do niczego się nie poczuwają i nic z nimi nie można załatwić. Może to brzmi głupio, ale naprawdę bym teraz bardzo chciała, zeby zepsuł się znowu, to byłaby już trzecia naprawa gwarancyjna, więc musieliby oddać mi pieniądze lub dać nowego laptopa. Wtedy kupiłabym sobie właśnie albo netbooka albo laptopa w promocji w Makro bo bywają bardzo korzystne. I nigdy wiecej Sony.

Napisane przez snowqueen

Najlepsze, co zrobiłam w zeszłym roku to było ekspresowe napisanie pracy mgr - jak już się za to zabrałam, a nie było to szybko (przełom marca/kwietnia). Nie wyobrażam sobie dłuższej walki z moją promotor Uważam za wielki sukces moją czerwcową obronę, chociaż te pół roku temu nie wydawało mi się to wielkim osiągnięciem.

Mój promotor tez nie jest typem najsympatyczniejszego człowieka pod słońcem. I chciałabym mieć szybko magisterkę napisaną i z głowy i zabrać się za ostatnie egzaminy, bo za dużo zostało mi na ten rok i to na semestr letni. Do tego dwa przedmioty są obowiązkowe, więc ich zdanie jest warunkiem mojego absolutorium. Pluję sobie w brodę, ze nie przykładałam się wcześniej bardziej, bo bym już nie musiała martwic się egzaminami, ale trudno. Tez bym chciała w każdym razie w czerwcu być po obronie, a nie z perspektywą obrony w październiku.

Napisane przez snowqueen

A co do laptopa, to brak słów Ja na szczeście nigdy nie miałam problemów ze sprzętem, ale za to mój tato pare razy miewał problemy z laptopami i po ich powrocie z serwisu zazwyczaj był jeszcze bardziej niezadowolony - czyli tak jak Ty. Ja jak pisałam mgr kupiłam sobie netbooka - przeważył fakt, że bateria trzyma 6h, jest lekki i niewielki (nosiłam w torebce), więc jak musiałam z nim biegac po mieście to mnie nie denerwował, a w domu i tak podłączam go do wszystkiego co się da i korzystam jak ze stacjonarnego. Bardzo wygodna opcja.

No właśnie ja kupując laptopa tez uważałam, że będzie w sam raz do noszenia ze soba w okresie pisania magisterki. Wybrałam sobie relatywnie mały i lekki model (14" ekran i 2kg wagi), ale teraz, kiedy przydałaby się naprawde jego mobilność, stał się komputerem stacjonarnym. Netbook to fajna sprawa, bardzo żałuję, że nie myślałam tak, kiedy kupowałam swojego grata.

Napisane przez emememsik

ice, chcesz ten beżowy lakier Essence?

Em, dzięki ale nie osłabła mi mania lakierowa, a na jasne kolory ostatnio nie maluję wcale.

Napisane przez rzyrafka

zostało, zostało i to całkiem sporo seria cytrynowa terż już przyszła ale jednak nie odpowiada mi zapach, spodziewałam się słodszego i bardziej cytrusowego

Byłam, widziałam, muszę wrócic po masło morelowe. Wyszłam dzisiaj z TBSu z dwoma balsamami do ciała z promocji: brzoskwiniowym i migdałowym. Kusiło jeszcze masło morelowe, ale ponieważ kupowałam TŻowi peeling, to na masło już sobie nie pozwoliłam. Rozczarowałam się trochę, bo liczyłam na to, że zestawy minimasełek też są przecenione, a tu wcale nie.

Serię cytrynową też wąchałam i - tak jak myślałam - zupełnie nie mój zapach.

Byłam potem z moimi zakupami w sądzie, odebrać dziennik praktyk i jak przepuszczałam torbę z zakupami przez tą taśmę z prześwietleniem zwartości toreb przy wykrywaczu metalu, pan policjant zapytał: 'co pani ma w tych buteleczkach?' Myślałam, że płynów powyżej 100ml nie można wnosić na pokład samolotu, ale do sądu? A jak odpowiedziałam, że to balsam do ciała, popatrzył nie mnie jakoś tak, jakby do końca nie wierzył...


Bosiak współczuję nieciekawej sytuacji z pracą, mam nadzieję, że szybko coś znajdziesz.

[noseknosek]

Oj niech ta promocja w TBS już się skończy, bo nie chcę się tam niechcący znaleźć Strasznie wszystkie kusicie A nie mogę sobie na to pozwolić, po pierwsze dlatego, że czeka mnie jeszcze zakup lamp do mieszkania, a po drugie dlatego, że mam na stanie 7 smarowideł i 6 żeli
Muszę za to kupić szampon, zostało mi go 2 mycia żeby mi tak wszystko ładnie schodziło jak szampon, ech

[Organzza]

Napisane przez iceflower

Wtedy kupiłabym sobie właśnie albo netbooka albo laptopa w promocji w Makro bo bywają bardzo korzystne. I nigdy wiecej Sony.

współczuję problemów z kompem..
mój tata kupił sobie nawigację do samochodu Sony i też miał z nią same problemy, podobno ta firma produkuje jedne z gorszych nawigacji, choć sądząc po telewizorach w życiu bym nie powiedziała, że w innych kategoriach może być tak kiepska

Napisane przez iceflower

Byłam, widziałam, muszę wrócic po masło morelowe. Wyszłam dzisiaj z TBSu z dwoma balsamami do ciała z promocji: brzoskwiniowym i migdałowym. Kusiło jeszcze masło morelowe, ale ponieważ kupowałam TŻowi peeling, to na masło już sobie nie pozwoliłam. Rozczarowałam się trochę, bo liczyłam na to, że zestawy minimasełek też są przecenione, a tu wcale nie.

ja też wrócę po balsam, chyba malinę i brzoskwinię, migdał jest ładny na mojej skórze dopiero po jakimś czasie jak straci na intensywności

Napisane przez noseknosek

Oj niech ta promocja w TBS już się skończy, bo nie chcę się tam niechcący znaleźć Strasznie wszystkie kusicie A nie mogę sobie na to pozwolić, po pierwsze dlatego, że czeka mnie jeszcze zakup lamp do mieszkania, a po drugie dlatego, że mam na stanie 7 smarowideł i 6 żeli
Muszę za to kupić szampon, zostało mi go 2 mycia żeby mi tak wszystko ładnie schodziło jak szampon, ech

niech się nie kończy, żebym mogła jeszcze coś upolować
ja mam też zdecydowanie za dużo żeli a tyle zapachów jeszcze mi się podoba..
mi szampony też ekspresowo znikają, zwłaszcza zimą, gdzie zamiast co drugi dzień muszę myć włosy najczęściej codziennie

[noseknosek]

Żele to jeszcze jakoś się zużywają więc skoro są w dobrej cenie to warto brać gorzej z masłami..
Też chętnie bym się skusiła, ale nie wyobrażam sobie przeprowadzki z takimi załadowanymi pudłami. Jeszcze jakby to ktoś zobaczył to bym chyba umarła ze wstydu.. Zastanawiam się gdzie ukryć perfumy na ten czas

Właśnie się dowiedziałam, że meble kuchenne będą dopiero w lutym, buuu

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Poza tym zadziwiająco dobrze idzie mi odwyk Na liczniku ciągle ZERO.

[isa666]

Jak dobrze wrócić nieco wcześniej do domu. Musiałam iść z firmowymi listami na pocztę, więc wyszłam z pracy wcześniej a że załatwiłam szybko to jeszcze skoczyłam do Natury i zdążyłam na wcześniejszego busa
W Naturze kupiłam tylko tampony, tusz Maybelline Volum` Express (ale ze zwykłą szczoteczką, bo nie było ani jednego Curved Brush) i szampon Herbala Grawitacji NIE! Mam nadzieję, że choć trochę uniesie moje włosy, bo jak teraz mam cieniowane to brzydko wyglądam taka ulizana

Napisane przez bossy

no ale do pracy chodzę, żeby się czegoś nauczyć i zarobić. a teraz nie zarabiam. masakra po prostu. chce mi się płakać.

Dokładnie, jeśli czujesz, że w tej pracy stoisz w miejscu i jeszcze nic z tego nie masz to czym prędzej uciekaj stamtąd
Bosiak, Ty jesteś mądrą, zaradną dziewczyną, doświadczenie masz i widać, że nie boisz się wyzwań, więc na pewno znajdziesz lepsze zajęcie w firmie, gdzie Cię będą szanować i tego Ci życzę

Napisane przez Hosenka*

I nie chwaliłam się – kupiłam Aliena 30 ml z balsamem 10 ml za 157 (w Allegrowym Tagomago, więc licze na oryginał )

No to szybko Ci się udało go upolować
Ja miałam kiedyś zamawiać coś z tagomago, ale z ich strony a nie z Allegro.

Napisane przez iceflower

No właśnie ja kupując laptopa tez uważałam, że będzie w sam raz do noszenia ze soba w okresie pisania magisterki. Wybrałam sobie relatywnie mały i lekki model (14" ekran i 2kg wagi), ale teraz, kiedy przydałaby się naprawde jego mobilność, stał się komputerem stacjonarnym. Netbook to fajna sprawa, bardzo żałuję, że nie myślałam tak, kiedy kupowałam swojego grata.

My w pracy pracujemy na starych IBM ThinkPad T40 (też 14 cali i 2 kg wagi + obudowa, która jest podobno bardzo wytrzymała na wstrząsy i można nawet na tym laptopie stanąć albo go zrzucić na ziemię a się nie rozwali). Ale szczerze mówiąc i tak jak dla mnie te IBM-ki są ciężkie i wielkie
W domu mam za to Fujitsu Siemens (17 cali), ale gorszego komputera w życiu nie widziałam. Te nasze firmowe starocie działają szybciej i sprawniej a mój domowy muli ciągle i w dodatku nie ma matowego ekranu (a IBM-ki mają), więc światło i słońce się ciągle odbija co też mnie wkurza


EDIT: Pragnę tego miętowego lakieru http://www.zeberka.pl/art.php?id=7136

[bossy]

Napisane przez Hosenka*

Bossy: szef wie że myslisz o zwolnieniu się? Jesteś b. dobrym pracownikiem więc ta świadomość może coś zmieni?

Nie wie. Bo tak naprawdę do niedawna ja sama o tym nie wiedziałam Rozsyłałam cv na prace dodatkowe, na 1/2 etatu, żeby dorobić i się tutaj nie zwalniać. Ale zauważyłam, że zaczęłam wysyłać Cv na całe etaty. I jak wcześniej miałam jakieś wyrzuty, żeby się zwolnić, to teraz wcale ich nie mam. I nie będę miała nawet problemu z tym, żeby poinformować go kilka dni przed.

W końcu on zrobił to samo. Powiedział mi, że przechodzę na pół etatu i nawet nie poczekał aż mi się cały okres rozliczeniowy skończy, żebym miała jeszcze w grudniu całą wypłatę za listopad, a 26 listopada powiedział, że rozliczamy się 30 listopada a 1 grudnia już na 1/2 etatu. A ja okres rozliczeniowy mam do 10 grudnia.

Napisane przez pakosta

Bossy, ja w poprzedniej pracy też szefa właściwie lubiłam, jednak jego sposób pracy doprowadzał mnie do szału... Paliła mu się robota w naszych rękach, jak to mówiliśmy. Do tego zamiast dzień dobry codzienny opieprz - no tak się nie robi. Nie wspomne juz o podbieraniu naszych pomysłów

Nie no on nie krzyczy, opieprz dostałam chyba tylko raz, i to taki nieśmiały No ale co z tego. Ja za te pieniądze opłacę jedynie miesięczną ratę szkoły, kupię sieciówkę i zostanie mi z 30zł. A z takim jego podejściem raczej sporo klientów nie złapię.

Napisane przez iceflower

Bosiak współczuję nieciekawej sytuacji z pracą, mam nadzieję, że szybko coś znajdziesz.

Dzięki

Napisane przez isa666

Dokładnie, jeśli czujesz, że w tej pracy stoisz w miejscu i jeszcze nic z tego nie masz to czym prędzej uciekaj stamtąd
Bosiak, Ty jesteś mądrą, zaradną dziewczyną, doświadczenie masz i widać, że nie boisz się wyzwań, więc na pewno znajdziesz lepsze zajęcie w firmie, gdzie Cię będą szanować i tego Ci życzę

Właśnie, to też jest ten problem, że tu nie ma szans rozwoju bo to mała firemka. W każdym razie naprawdę jestem wdzięczna, że mi tę pracę dał, bo mam większe szanse na dostanie pracy jaką chcę, bo doświadczenie w agencji reklamowej się liczy.
Dzięki Jak się coś trafi to zmienię. Jak narazie nie to się przetrzymam póki co.
Ale jestem taka zła. bo widziałam takie cudowne kozaki..sukienke. I jakby nie uciął etatów to bym sobie kupiła

[loverynka]

Bossy, współczuję. Ja od jakiegoś czasu szukam pracy, ale słabo mi to wychodzi niestety, a teraz już będę miała zajęcia na uczelni, więc zupełnie nie wiem czy dam radę co znaleźć. Liczę że od nowego semestru jakieś korki mi wpadną.

[luskap]

Napisane przez aante_e

U mnie też nie ma TBS ani SP Lublin to przecież duże miasto, a tylko Sephora jest. Chociaż może to i lepiej dla mojej kieszeni.
Luskap jesteś absolutnie bezkonkurencyjna pod względem balsamów Przynajmniej schodzą Ci w miarę szybko?

U mnie nie ma nawet Sephory ani Douglasa, ale za to wypasiona Natura jest. Dla mnie to też lepiej. No ale jakbym chciała spróbować lepszych kosmetyków to muszę zamawiać przez net.
Co do balsamów to wiem, przegięcie, ale one najbardziej mnie kuszą, bardziej od żeli i innych. No i jeszcze perfumy, a najbardziej balsamy perfumowane!A schodzi mi 1-max.2 na miesiąc.

Napisane przez Koshatka

Ale Ty masz porównanie i możesz stwierdzić czy coś jest orginalne czy nie. Ja np kupując tamte miniatury pewnie wystawiłabym pozytywa. No chyba że bym się zainteresowała napisem na pędzlu.

Ja mam odsypki Pink Fresh i Beige chick, pewnie najbardziej zwróciłby moją uwagę zapach- bo żadne kosmetyki tak nie pachną intensywnie jak te kulki, no i napis na pędzlu to już śmiech na sali.

Napisane przez Hosenka*

Luskap ma odsypki
Jedna osoba wystawiła pozytywa (już po moim komentarzu) i napisała, że nie wie czy to oryginal, ale efekt jej się podoba. Róznica jest jednak spora: biała kuleczka Beige Chic z miniatur dala na ręce kryjący bialy perłowy efekt (coś a ‘la kreda z perłowym polyskiem, co prawda takiej nie widziałam, ale ta by pewnie wyglądała ), a z oryginałów – drobinkowy połysk, z lekkim rozjaśnieniem. Różnica była ewidentna.

Patrzyłam tę sprzedającą i komentarze i za te zestawy miniatur były już 3 albo 4 pozytywy + jeszcze za pojedyncze sprzedane miniatury. Ale ta dziewczyna co napisała, że nie interesuje ją czy to podróbki czy nie bo podoba jej się efekt, to jakaś nieteges- efektto może jej się podobać kulek sensique ale jak płacę 160zł to już wymagam oryginałów!!!

Napisane przez noseknosek

Oj niech ta promocja w TBS już się skończy, bo nie chcę się tam niechcący znaleźć Strasznie wszystkie kusicie A nie mogę sobie na to pozwolić, po pierwsze dlatego, że czeka mnie jeszcze zakup lamp do mieszkania, a po drugie dlatego, że mam na stanie 7 smarowideł i 6 żeli
Muszę za to kupić szampon, zostało mi go 2 mycia żeby mi tak wszystko ładnie schodziło jak szampon, ech

Mi zostały tylko 2 małe szampony po 250ml z Avonu i barwa żurawinowa a miałam jeszcze niedawno 5-6. Potem mam zamiar kupić na All coś profesjonalnego- Matrix sleek line lub wella system profesionnal repair 1.2 (miałam miniaturkę i był super, włosy lśniące, nie obciążone i tak szybko się nie przetłuszczały

Napisane przez noseknosek

Żele to jeszcze jakoś się zużywają więc skoro są w dobrej cenie to warto brać gorzej z masłami..
Też chętnie bym się skusiła, ale nie wyobrażam sobie przeprowadzki z takimi załadowanymi pudłami. Jeszcze jakby to ktoś zobaczył to bym chyba umarła ze wstydu.. Zastanawiam się gdzie ukryć perfumy na ten czas

Poza tym zadziwiająco dobrze idzie mi odwyk Na liczniku ciągle ZERO.

Ja mam to samo, za ponad pół roku przeprowadzka, a u mnie tym gorzej, że do teściów! Nie wiem czy zużyję chociaż połowę moich zapasów

[noseknosek]

luskap no to nie pozostaje nam nic innego niż przyśpieszenie zużywania

loverynko jaki Twój Kocisław jest pięęęękny

[aante_e]

Napisane przez luskap

U mnie nie ma nawet Sephory ani Douglasa, ale za to wypasiona Natura jest. Dla mnie to też lepiej. No ale jakbym chciała spróbować lepszych kosmetyków to muszę zamawiać przez net.
Co do balsamów to wiem, przegięcie, ale one najbardziej mnie kuszą, bardziej od żeli i innych. No i jeszcze perfumy, a najbardziej balsamy perfumowane!A schodzi mi 1-max.2 na miesiąc.

Musisz więcej w siebie wsmarowywać albo namówić TŻta na częste masaże, wtedy Ci szybciutko balsamy zejdą

[kochanie]

Napisane przez Organzza

jakaś Ty oszczędna a co ze składem malinowego masła jest nie tak?

Napisane przez luskap

o właśnie a co jest nie tak ze składem masła malinowego? Bo mnie kusi malinowe- może kiedyś skuszę się na nie (jak zużyję swoje 40smarowideł- jestem podwójnie a nawet potrójnie zaspokojona)

Każde masło tbs ma inny skład, jak wiecie No i to malinowe (zapach obłędny, dlatego kupiłam balsam) ma najgorszy z tych, które mi się podobają: tu link. Na drugim miejscu składnik, który mnie by pewnie zapchał, na trzecim silikon... No po prostu nic ciekawego. Masła brzoskwiniowe, kokosowe, morelowe i z orzechem brazylijskim (te mam) mają w składach świetne oleje i masła. I to na samym poczatku skłądu, nie gdzies na końcu. I fantastycznie chronią skórę łydek zimą. A to malinowe nie ma nic ciekawego. Więc wolałam kupić masło morelowe zamiast tego
Balsam malinowy ma skłąd jeszcze gorszy (dużo alkoholu), ale uznałam, że latem mi krzywdy nie zrobi, a ten zapach
Tak, wiem, moje chomicze zapędy obudziły się przez tę promocję...

Napisane przez aante_e

Co tam nachomikowałaś?

Te body-szopowe zajmują połowę, to za chomik ze mnie Mam jeszcze masło biotherm, balsam z mocznikiem Garnier, balsam o zapachu bzu YR (piękny zapach, tylko to bardzo lekki balsam), Lipidię Iwostinu, balsam lawendowy z SN... dwa balsamy brązujące. No i pewnie coś, o czym nie pamiętam

Napisane przez iceflower

Byłam potem z moimi zakupami w sądzie, odebrać dziennik praktyk i jak przepuszczałam torbę z zakupami przez tą taśmę z prześwietleniem zwartości toreb przy wykrywaczu metalu, pan policjant zapytał: 'co pani ma w tych buteleczkach?' Myślałam, że płynów powyżej 100ml nie można wnosić na pokład samolotu, ale do sądu? A jak odpowiedziałam, że to balsam do ciała, popatrzył nie mnie jakoś tak, jakby do końca nie wierzył...

Dopiero by nie wierzył, jakbyś do tego dołożyła masło

Napisane przez isa666

EDIT: Pragnę tego miętowego lakieru http://www.zeberka.pl/art.php?id=7136

Ale super, wygląda podobnie do zeszłorocznego Chanel! A tamten chodzi na ebayu teraz podobno po 100$

Napisane przez noseknosek

Oj niech ta promocja w TBS już się skończy

Też tak uważam, może napiszemy list do TBS?

[rzyrafka]

Napisane przez aante_e

Możesz podać linka do sprzedającej u której kupujesz Gosha
Zachciało mi się lakieru Wild Lilac, a i kilka innych kolorów mi się podoba.

to ona, zapytaj o konkretne produkty w mailu
http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=14942643

Napisane przez bossy

Rzyrafko tak, ze zdrowiem lepiej. z pracą nadal średnio.

Brak szacunku do pracownika, do klientów, nie dobrze tak się nie robi po prostu...

Napisane przez sleepy

Ale lekarz z karetki twierdzi, że to kamienie nerkowe i czekaja mnie teraz badania żeby sprawę wyjaśnić.

Lepiej to zrobić szybko życzę zdrówka

Napisane przez kochanie

Na pewno wiesz lepiej niż ja Jak Ci się coś jeszcze przypomni, to napisz, proszę

tak na szybko znalazłam, że to brak B2, C, E i A

Napisane przez Organzza

nie strasz mam nadzieję, że nie będzie tak źle

oby

Napisane przez Hosenka*

Bossy: szef wie że myslisz o zwolnieniu się? Jesteś b. dobrym pracownikiem więc ta świadomość może coś zmieni?

I nie chwaliłam się – kupiłam Aliena 30 ml z balsamem 10 ml za 157 (w Allegrowym Tagomago, więc licze na oryginał )

Właśnie, to byłby dobry argument gdybyś poprosiła o podwyżkę- bo skoro nagrywasz mu poważnych klientów i on nawet za to Cię nie docenia ot niehc sobi enie myśli, że das się tak wykorzystywać w niueskończoność :/

Gratuluję zakupu

Napisane przez iceflower

Byłam, widziałam, muszę wrócic po masło morelowe. Wyszłam dzisiaj z TBSu z dwoma balsamami do ciała z promocji: brzoskwiniowym i migdałowym. Kusiło jeszcze masło morelowe, ale ponieważ kupowałam TŻowi peeling, to na masło już sobie nie pozwoliłam. Rozczarowałam się trochę, bo liczyłam na to, że zestawy minimasełek też są przecenione, a tu wcale nie.

Byłam potem z moimi zakupami w sądzie, odebrać dziennik praktyk i jak przepuszczałam torbę z zakupami przez tą taśmę z prześwietleniem zwartości toreb przy wykrywaczu metalu, pan policjant zapytał: 'co pani ma w tych buteleczkach?' Myślałam, że płynów powyżej 100ml nie można wnosić na pokład samolotu, ale do sądu? A jak odpowiedziałam, że to balsam do ciała, popatrzył nie mnie jakoś tak, jakby do końca nie wierzył...

A ja dziś wróciłam do SP po różyk 16 burzuja, na reszcie jets mój

Ja ostatnio się zdziwiłam, że ochroniarz mnei nie zaczepił za korkociąg lub chociażby skalpel które wtedy miałam A może im zalezy tylko na ochronie budynku skor podejrzewał Cię o jakąś ciekłą bombę?

Napisane przez isa666

EDIT: Pragnę tego miętowego lakieru http://www.zeberka.pl/art.php?id=7136

Widziałam już te fotki, wygląda to na jakiś błąd graficzny, nie widzą mi się takei kolory zwłaszcza, ze te dwa fiolety są tak bardzo podobne do siebie

Napisane przez bossy

Nie no on nie krzyczy, opieprz dostałam chyba tylko raz, i to taki nieśmiały No ale co z tego. Ja za te pieniądze opłacę jedynie miesięczną ratę szkoły, kupię sieciówkę i zostanie mi z 30zł. A z takim jego podejściem raczej sporo klientów nie złapię.

No to niech się szef zdecyduje- albo go stać na interes swój i żony albo niech skończy z jednym

Nowe CK Summer- cyz ktoś oprócz Zizou ich wyczekiwał zwykle? http://www.cosmoty.de/news/3488/

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

No to szybko Ci się udało go upolować
Ja miałam kiedyś zamawiać coś z tagomago, ale z ich strony a nie z Allegro.

Zauważyłam, że zapomniałam o jednym 0 przy pojemności balsamu - ma 100 ml a nie 10

Napisane przez luskap

Ja mam odsypki Pink Fresh i Beige chick, pewnie najbardziej zwróciłby moją uwagę zapach- bo żadne kosmetyki tak nie pachną intensywnie jak te kulki, no i napis na pędzlu to już śmiech na sali.

Patrzyłam tę sprzedającą i komentarze i za te zestawy miniatur były już 3 albo 4 pozytywy + jeszcze za pojedyncze sprzedane miniatury. Ale ta dziewczyna co napisała, że nie interesuje ją czy to podróbki czy nie bo podoba jej się efekt, to jakaś nieteges- efektto może jej się podobać kulek sensique ale jak płacę 160zł to już wymagam oryginałów!!!

Dokładnie
Sprawa przybrala dosyć ciekawy obrót - sprzedająca poodawała kase osobom zadowolononym tak, ze wyszło ze płaciły za zestaw 35 zł.
Co do pudru Hoola, to zaproponowała zwrot połowy pieniędzy.

[loverynka]

Napisane przez noseknosek

luskap no to nie pozostaje nam nic innego niż przyśpieszenie zużywania

loverynko jaki Twój Kocisław jest pięęęękny

Kocisław dziękuje Ci bardzo. Tzn śpi i ma to gdzieś, ale zakładam że dziękuje

[emememsik]

Napisane przez luskap

no i napis na pędzlu to już śmiech na sali.

O co chodzi z tym napisem?

Mam dziś dobry dzień i wreszcie byłam na Avatarze, i to w Imaxie.

[kochanie]

Napisane przez emememsik

Mam dziś dobry dzień i wreszcie byłam na Avatarze, i to w Imaxie.

Też byłam na Avatarze - wczoraj dopiero Potwierdzam wszystkie opinie brzmiące: "Całkiem fajna bajka" Tylko nie byłam w imaxie, a w Multikinie. I stwierdziłam, że mają niewygodne okulary - te w imaxie są zdecydowanie lepsze A możesz mi powiedzieć, czy przyciemniały kolory? Bo ten film jest tak pięknie kolorowy, a w okularach robi się szary

[emememsik]

Tak, przyciemniały kolory, ale według mnie bardzo dobrze, bo bez nich obraz wyglądał trochę jak prześwietlony.
Film oceniam na 8/10 i mimo, że mi się podobał, jestem jednak trochę zawiedziona, oczekiwałam większych wrażeń po tylu zachwytach.

[Hosenka*]

Napisane przez emememsik

O co chodzi z tym napisem?

Zamiast Guerlain, był napis Gueilain.

[emememsik]

Napisane przez Hosenka*

Zamiast Guerlain, był napis Gueilain.

Zapomniałam napisać, że ja jestem ciekawa limitowanki CK Summer.

[kochanie]

Napisane przez emememsik

Tak, przyciemniały kolory, ale według mnie bardzo dobrze, bo bez nich obraz wyglądał trochę jak prześwietlony.
Film oceniam na 8/10 i mimo, że mi się podobał, jestem jednak trochę zawiedziona, oczekiwałam większych wrażeń po tylu zachwytach.

O, dzięki. Według mnie trochę za mocno przyciemniały - nie wzięłam okularów i przez to te żółte literki było mi trudno czytać. Jak mówili po angielsku, to się nie przejmowałam. Gorzej jak używali "navi", nie znam szwedzkiego, więc musiałam się wpatrywać w literki

Napisane przez Hosenka*

Zamiast Guerlain, był napis Gueilain.

Ciekawe, czy ta sprzedająca liczyła na naiwność, czy sama nie umie czytać


Rzyrafko, dziękuję za podanie witamin

[emememsik]

Napisane przez kochanie

Gorzej jak używali "navi", nie znam szwedzkiego, więc musiałam się wpatrywać w literki

Czemu akurat szwedzkiego?

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Mnie niestety bardzo wkurzały rozmazane polskie napisy, przy dłuższych kwestiach zamykałam jedno oko, żeby doczytać o co chodzi.

[kochanie]

Napisane przez emememsik

Czemu akurat szwedzkiego?

Jak usłyszałam ten język po raz pierwszy, to byłam pewna, że nie wymyślili go sami, tylko zatrudnili Szwedów - w końcu ich język jest do niczego niepodobny


Dla mnie napisy były ciągle rozmazane - ale to chyba kwestia wady wzroku

[bossy]

Rzyrafko nie ma szans na podwyżkę. Jak dostałam pracę na pół etatu (która nie wypaliła ostatecznie) to najpierw zapytałam go, czy nie ma zamiaru wrócić mnie na cały etat. Powiedział, że sytuacja firmy się nie zmieniła, i że nie.

[rzyrafka]

Napisane przez emememsik

Mam dziś dobry dzień i wreszcie byłam na Avatarze, i to w Imaxie.

Po ile bilety? I czym to sie różni od normalnego kina skoro one też mają wyświetlanie w 3D?

Napisane przez emememsik

Zapomniałam napisać, że ja jestem ciekawa limitowanki CK Summer.

Ja też, chociaż jak do tej pory to żadna z poprzednich mi nie pasowała

Napisane przez emememsik

Mnie niestety bardzo wkurzały rozmazane polskie napisy, przy dłuższych kwestiach zamykałam jedno oko, żeby doczytać o co chodzi.

Moż enapisy też powinni zrobić w 3D
na nowościach dałam znać o nowym tuszu Maybelline, już kusi a dopiero co pisałam, że MNY to badziewia

[loverynka]

Hosenko, pokaż mi na pw od kogo Ty kupowałaś te kulaski, proszę.

A mnie Avatar się bardzo podobał i dałabym mu 10/10