|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2071 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 759
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Faktycznie nuda powiewa
![]() Żadna nie rodzi,nie ma za kogo kciuków trzymać .Ja teraz jem kolacyjkę i oglądam Na Wspólnej.TŻ w pracy,a junior w łóżeczku.
__________________
......Myśli stają się rzeczami.... |
|
|
|
#2072 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
#2073 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 709
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
![]() Cytat:
W domu podarowalam juz sobie rozek.A tak w ogole - kiedy powinnam sie spakowac do szpitala??? Bo jeszcze o tym nie myslalam i nawet nie mam wszystkich rzeczy jeszcze... Edytowane przez celka2000 Czas edycji: 2010-01-20 o 20:39 |
||
|
|
|
#2074 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 375
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
chociaż ja sama jeszcze do końca dopakowana nie jestem więc mam nadzieję,że jeszcze przed wyjazdem będę mieć z 15 minut czasu i siły
__________________
|
|
|
|
|
#2075 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 655
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
youyou jaki ty masz wielki brzuch
między 31 a 35 jest sliczna róznica ![]() ja się tak ostatnio oglądałam w lustrze i w zasadzie mój brzuch juz nie rosnie pewnie dlatego ze mam mniej tych wód. Gdyby nie to, ze ogólnie jestem duza to bym miała mały bebzol na tym etapie
|
|
|
|
#2076 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
Cytat:
A mnie przed chwilą porządnie przeczyściło... Masakra... czułam wszystkie jelitka... Albo to tak przedporodowo albo to po Granderze z kfc którego zjadłam
__________________
Natusia - 25.01.2010
Dominiś - 20.05.2012 |
||
|
|
|
#2077 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Witam... Najpierw opiszę swój dzień pełen przeżyć a potem spróbuję coś ponadrabiać żeby się uspokoić...
U okulistki było okropnie!!! Mały się umęczył, upłakał, nastresował... wszystko trwało 2 godziny włącznie z zakrapianiem oczek... dopatrzyła się wybroczyn w okolicach plamki żółtej i nastraszyła mnie, że szok... Może to być po cięzkim porodzie ale nazlecała mi zrobić badania jak najszybciej na IP, iść do neurologa pediatry i najlepiej jutro jechać do Krakowa do okulisty ogółem widać było, że jej się to nie podoba co zobaczyła i jak wyszłam rozryczałam się jak bóbr... Pediatra neurolog nie przyjjął nas- dopiero w poniedziałek:\ wkurzył mnie gościu!!! miał napisane na skierowaniu pilne a stwierdził, że się nie spieszy- a żeby było śmieszniej to w okolicy jedyny taki specjalista, nawet w szpitalu nie ma neurologa dziecięcego... Wkurzyłam się i nakarmiłam małego na poczekalni u niego, bo zaczęła mnie martwić za długa przerwa w jedzeni:\ Nie bardzo chciał się rozbudzić i pojeść ale w końcu się udało. Poten na IP pobrali mu krew do badań i znów się upłakał potem znów pojadł... Jutro dzwonie do Krakowa czy nas przyjmą czy zaś muszę na termin czekaćWymiękam po tym dniu... Malutki jadł długo teraz- pewnie nadrabiał.. Darowałam mu kąpiel nawet dzisiejszą- tylko pupke mu umyłam, bo naparwdę przeżył dużo stresu i bólu...Wolałabym żeby to mnie tak wymęczyli zamiast neigo
|
|
|
|
#2078 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
a co do pakowania to my mamy podobne terminy i ja już się spakowałam bo lekarz mi mówi że wcześniej urodzę...
__________________
|
|
|
|
|
#2079 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Celka to troche kiepsko faktycznie, że nic Ci nie napisał.....skoro tak sytuacja się przedstawia.....
Co do rożków i kocyków.....to tak jak napisałam, rożek wydaje się być stabilniejszy, ale też bym wywaliła usztywnienie, jesli jest.....ja mam taki bez usztywnienia i tak wydaje mi się, że jest mało plastyczny...... Ja już napisałam sobie mega literami na tablicy korkowej, że musze spakować antyperspirant, krem i klapki dla TŻta oraz teczke z badaniami ....bo pewnie w przypływie euforii, że już rodze pozapominamy dopakować te rzeczy A córcia dzisiaj sie wierci i kręci i kopie i wygina.....i co z tego ![]() ![]() Przeczytałam dzisiaj listę najczęściej występującyh objawów świadczacych o nadchodzacym porodzie, niektóre sa trochę zaskakujące: ( pomijam tradycyjne odejscie czopa, wód płodowych i skurcze, obniżenie dna macicy) -mdłości lub wymioty -biegunka lub zaparcia -dreszcze, uderzenia ciepła lub zimna - bóle pleców, bóle mięsni nóg i pośladków - zmęczenie, senność lub nadmierna aktywność - kłucie w pachwinie - mała aktywność dziecka - wzmożona potrzeba doznań seksualnych - syndrom "wicie gniazda" sprzatanie, przekładanie ubranek dla dziecka, ścielenie łóżeczka - niekontrolowana agresja i złość -brak apetytu lub wzmożony apetyt - uczucie ciągłego pragnienia ( że niby pić się chce ) - zawroty głowy Ciekawa jestem ile z nas ma takie objawy i co z tego
|
|
|
|
#2080 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
ja też bym wyrzuciała usztywnienie z rożka
zebra666 - współczuję wam nerwów. mam nadzieję, ze to jednak nic poważnego
__________________
07.07.07 szczęśliwa żonka 16.12.07 szczęśliwa mama 23.02.2010 szczęśliwa mama na 31 urodziny będę ważyć 65 kg!! |
|
|
|
#2081 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 759
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
************************* ******************* Czytam właśnie o sposobach przyspieszania porodu.I na dobrą sprawę nie ma niczego na 100%.Na jedne coś podziała,a na inne nie Także pozostaje tylko czekać ,aż dzidzia ze chce wyjść.---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ---------- Cytat:
9 z tych odczułam czy to znaczy,że niebawem urodzę .Wątpię
__________________
......Myśli stają się rzeczami.... |
||
|
|
|
#2082 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Zebra ale masz dzielnego maluszka, tyle dzisiaj przeżył
A temu lekarzowi co tak się nie spieszyło ![]() :pal a: Boshe...ta słuzba zdrowia jest chora nieuleczalnie......Oby wszystko wyjasniło się z oczkiem.....może to jakas pierdółka a lekarka miała zły dzień albo Ci wyjasniła tak, że wyszło jakby to coś strasznego było......wiesz czasami jak Ci lekarze potrafią nagadać, a potem okazuje się, że wszystko jest ok!!!! Oby tak było.....Bedziemy kciuki trzymały!!!!! Ja wierzę, że wszystko się wyjasni i z oczkiem bedzie wszystko dobrze...... |
|
|
|
#2083 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 655
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
oho zaczyna się
dlatego własnie najbardziej mnie stresuja te kontrole u specjalistów z maluchem ![]() zebra spokojnie nerwami nic nie zdzialasz. Dobrze, ze macie jakąs diagnozę. Zadzwon do Krakowa i spróbuj się umówić. Najlepiej wybrac dobrego neurologa nawet jesli będziecie musieli jechac dalej. Co do pobierania krwi to fakt, ze wygląda to strasznie ale takię bączki nic nie pamiętają a przebadac je trzeba najlepiej na początku gruntownie ![]() Pewnie przy cycusiu się zrelaksował więc już mu nic nie jest. Ty sie nie denerwuj bo musi mu mleczko smakowac ![]() Pewnie to nie ostatni taki incydent także nie ma co się denerwować a wziąc w garśc wypic dobrą herbatkę i na spokojnie wszystko pozałatwiac
|
|
|
|
#2084 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
![]() Kasiorekzeta a widzisz tak się stresowałaś Gratulacje Pani MagisterSensuel znajome córeczce wyjmowali oko z powodu kanalika... Też nie pozwolili być przy zabiegu. Ale i tak nie daje rady z tym sobie dzisiaj:\ Tak się martwię, że poprostu oszaleje zaraz... Poprotsu wszytsko co mówiła ta okulistka dało się odczuć poważnie i nie dało się nie zdołować. Chyba dopiero z szoku wychodzę... A jutra aż się boję jak pomyślę o tym co znowu może być przed nami... Kancia chciałabym tak umieć ale dzisiaj ciężka noc przede mną... Zapewne mało pośpie taki będę miała nawał myśli... Bubi mam nadzieję, ze w Krakowie okaże się, że to nic poważnego... ale nie wiem czy mogę na to liczyć skoro wg. dobrej okulistki to wymaga aż tylu konsultacji... i to na szybko... Edytowane przez zebra666 Czas edycji: 2010-01-20 o 21:17 |
|
|
|
|
#2085 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Zeberko współczuję przeżyć. Piotruś całe szczęście nie będzie nic pamiętał . Mam nadzieję, że z oczkami będzie wszystko w porządku i badania to potwierdzą. A takich lekarzy to tylko
![]() Idę spać, bo jestem strasznie padnięta po dzisiejszym dniu. Mam nadzieję, że jutro jak wstanę to poczytam o jakiś rozpakowaniach. Dobrej nocki.
__________________
- 7,7 kg |
|
|
|
#2086 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 422
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Zebcia
A ja nadal siedzę nad 3 bitem prace przerywają mi skurcze, boli jak jasna cholera ale nie są regularne ale się nie poddaje bo mam na to ciasto cholerną ochotę |
|
|
|
#2087 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
Cytat:
__________________
Natusia - 25.01.2010
Dominiś - 20.05.2012 |
||
|
|
|
#2088 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Sensuel ja prawie wszystkie objawy miałam i co z tego
![]() ![]() nie napisali tylko jaki czas obejmują te objawy.....czy występuja na trzy tygodnie czy dwa dni przed porodem Zresztą tak naprawdę to chyba tylko wybitnie wrazliwa osoba potrafi wyczuć zblizający się poród....niektórym na przykład nie odchodza wody, albo czop, właściwie oprócz skurczy nic nie czują....a inne wymiotują, mldeją, szaleją a i tak nie wierzą, że rodzą to jest tak indywidualna sprawa, i pewnie ile kobiet na swiecie tyle objawów porodu
|
|
|
|
#2089 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Sensuel - my też przeżyliśmy udrożnianie kanalika. lekarze nas zwodzili prawie do roczku...synek miał zabieg jak miał prawie rok.
straszne przezycie dla rodziców...
__________________
07.07.07 szczęśliwa żonka 16.12.07 szczęśliwa mama 23.02.2010 szczęśliwa mama na 31 urodziny będę ważyć 65 kg!! |
|
|
|
#2090 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
A ja się smieję, że u mnie objawem porodu bedzie chwila w której w końcu przestanie męczyć mnie zgaga
o matko...moja teściowa ma dzisiaj jeden ze 'swoich" dni ....wszystkich sie czepia i wszystkich irytuje.....mi własnie powiedziała, że źle siedzę i dziecko uduszę.....no i nie wiem jak miałabym inaczej usiąść bo siedze normalnie na łóżku z nogami w dół i wyprostowana jak szczotka boshe ona jest niemozliwa......
|
|
|
|
#2091 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Zebciu skarbie
Ale mieliście dzięn ...mama nadzieję ze wszystko będzie dobrze ...jedno jest pewne trzeba to na spokojnie ... Cytat:
Malinko odpoczywaj i nabieraj sił ......bo już niedługo mogą Ci być potrzebne ![]() Kasiorekzeta gratulacje Bardotka za ciacho ja robiłam na siedząco Ps. Ja dziś mówię do swojej mamy że jutro rodzę ![]() A ona " Jak to jutro nic nie mówilaś a co lekarz dzwonił ???" Ja na to : " Mama jaki lekarz????? ".... Tak wymysliłam bo nie mamy prezentu na dzien babci
__________________
*** -12,5kg*** Edytowane przez pysiamn Czas edycji: 2010-01-20 o 21:40 |
|
|
|
|
#2092 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Bardotka to się nazywa samozaparcie!!!!!!!!!!!:e hem: Co tam bóle i skurcze!!! Ciasto najwazniejsze!!!
![]() ---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ---------- Pysiamn ![]() ![]()
|
|
|
|
#2093 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 709
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Zeberko - trzymam mocno kciuki!!! Dacie rade! Wiem co to strach o takie malenstwo. Oby sie szybko rozwiazalo i nie bylo to nic powaznego. U takich malenkich dzieci duzo rzeczy jest jeszcze w stanie sie samoistnie "naprawic". Buziaki. Mysl pozytywnie, choc wiem, ze to trudne!
|
|
|
|
#2094 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Pysia ja jetsem w gorącej wodzie kapana- nic nie umiem na spokojnie...
Celka ta okulistka tez tak powiedziała jak już wprowadziła mnie w panike i stan przed omdleniowy... no ale ogółem widziałam, ze uważa to za powarzne zmiany jakby powiedziała" na wszelki wypadek""dla pewności" a nie "koniecznie i najlepiej jeszcze jutro, bo dziś już za późno..."
|
|
|
|
#2095 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
do jutra mamuśki......
---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ---------- Zeberko |
|
|
|
#2096 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 759
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
....nie,no tego to chyba bym nie przeżyła.Ja się nie dziwię,że się martwisz.Ale przyzwyczaj się,że lekarze wolą wszystko dokładnie sprawdzić u takiego maluch i ewentualnie nastawić cię na coś niedobrego niż później miałabyś mieć pretensje do nich,że coś spartolili i nie dopatrzyli. No niestety tak jest.Lekarze się strasznie teraz asekurują i ja im się nie dziwię.Ale straszenie młodej mamy to też jest kiepski pomysł. Nie martw się tak,wszystko będzie dobrze.Daj znać co w Krakowie powiedzieli hehehehe...... Cytat:
Cytat:
.Ja nie wiem,że takie rzeczy muszą dzieci cierpieć.Że w ogóle muszą się zdarzać
__________________
......Myśli stają się rzeczami.... |
|||
|
|
|
#2097 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Sensuel dzięki
napewno dam znać jeśli uda się to jutro załatwić... byle nie dali mi terminu za cholera wie ile![]() Wogóle dziękuję za słowa otuchy i pocieszenia dziewczyny powiesze pranie jak skończy wirowac i spróbuję zasnąć choć mały może już się obudzić za chwilę.. wogóle przez to jedzenie po czasie i w takich ilościach naprodukowało mi się mleka tak, że pierś mi urwie Ech ale dla małego wszystko przetrzymam... Oby ju z tak nie cierpiał na następnym badaniu, mam nadzieję, że tam aż tyle nie będą go męczyć skoro wiedzą już czego szukać a, że reszta jest ok
|
|
|
|
#2098 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
zebra o kurcze współczuję przeżyć
![]() Wierzę ze wszystko będzie dobrze, i dodatkowe badania wykluczą jakiekolwiek problemy. Trzymam mocno kciuki za Was ![]()
__________________
|
|
|
|
#2099 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Dobranoc mamusie
może któraś przez noc wykluje
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
|
|
|
|
#2100 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Zeberka to faktycznie mieliscie dzis przezycia. Ale trzeba wierzyc ze wszystko bedzie dobrze.Trzymam kciuki
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:09.




.Ja teraz jem kolacyjkę i oglądam Na Wspólnej.TŻ w pracy,a junior w łóżeczku.


co tam brzunio...zobacz jak Ci piersi urosły


właściwie to taką małą walizkę na kółkach i widzę że drugą małą torbę też będę musiała wziąć bo nie wrzuciłam jeszcze wody, kosmetyków, ręczników papierowych i rzeczy dla TŻ-ta a walizka pełna...
między 31 a 35 jest sliczna róznica

ogółem widać było, że jej się to nie podoba co zobaczyła i jak wyszłam rozryczałam się jak bóbr... Pediatra neurolog nie przyjjął nas- dopiero w poniedziałek:\ wkurzył mnie gościu!!! miał napisane na skierowaniu pilne a stwierdził, że się nie spieszy- a żeby było śmieszniej to w okolicy jedyny taki specjalista, nawet w szpitalu nie ma neurologa dziecięcego... Wkurzyłam się i nakarmiłam małego na poczekalni u niego, bo zaczęła mnie martwić za długa przerwa w jedzeni:\ Nie bardzo chciał się rozbudzić i pojeść ale w końcu się udało.
potem znów pojadł... Jutro dzwonie do Krakowa czy nas przyjmą czy zaś muszę na termin czekać



.Wątpię 

ale się nie poddaje bo mam na to ciasto cholerną ochotę
za ciacho
....nie,no tego to chyba bym nie przeżyła.
