Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

[goosia207]

cześć

Napisane przez novocaine870

dziekuję, dziękuję noo , można powiedzieć że to taki mały awansik

Były do mnie napisał - nie będę tu tego opisywać, bo aż żal ...... Nie mam pojęcia jak to się stało, że byliśmy ze sobą 4 lata

Mały, ale zawsze awansik

Ale napisał coś z pretensjami, czy takie lanie wody?

Novo, a ja cię mam na NK?Chyba nie Poemi mam


Jeśli chodzi o owsiankę, to ja lubię najbardziej z mlekiem tą najzwyklejszą bez dodatku cukru itp. do tego czasem dodaję garść bakalii. Wiem, że dziewczyny też jedzą z serkiem wiejskim i owocami albo tak jak miśkowa z samymi owocami lub konfiturami

Napisane przez dorinka30

Jak i ja

Dziewczyny od dwóch dni szukam tej cholernej cykorii i nigdzie nie ma Jest oczywiście na allegro ale przebitka 100 %, że nie wspomnę o wysyłce, niby i tak nie tworzy to niebotycznej kwoty- bo to tani produkt ale trochę to chore kupować taki bzdet na allegro

No właśnie ja też nie mogę znaleźć

Napisane przez Madlen__18

No właśnie Dori ja mówiłam o tym całkiem ciemnym makaronie. Z czym bym go nie podała to zawsze się czuje jaki jest wstrętny więc jadłam go tylko dwa razy i nigdy wiecej
Ja się przymierzam do zakupu owsianki (płatki górskie najlepsze ponąć) tylko też się zastanawiałam czy musze tyo robić dzień wcześniej, żeby się wszystkie właściwości uaktywniły?
I myslę, że latem się to będzie chętniej jadło, więcej świeżych owoców.

Cześć wszystkim

cześć

Napisane przez Poemi

Nic dzisiaj nie załatwiłam w szkole . Za to byłam z TŻ-em (haha!) na wystawie Picassa, a potem łaziliśmy trochę i zwiedzaliśmy biura podróży... Potem sptokaliśmy się ze znajomymi w indyjskiej restauracji, a oni wyjmują... Uwaga uwaga! Katalog biura podróży... I na wiosnę lecimy do Egiptu .

Jak siedzieliśmy z tymi znajomymi (to para u której byłam na sylwestrze) to kumpel mówi "a bywasz jeszcze w X.?" (to miejscowość w której mieszkają, tam też jest bar siostry ex-TŻ-a i gdy jeździłam do niego to tam wysiadałam z pociągu), ja lekko w szoku mówię, że siostra exa chyba mnie nie zabije, no jest wkurzona, ale chyba wybaczy... Dziewczyna kumpla na to "no, bywa u nas!". Ja już odetchnęłam, a tu nagle "bo jedziłaś tam z ex-TŻ-em na pizze, wydujecie się?". A ja zgon na miejscu! Kurczę, czy to zwykła ciekawość czy koleś mnie niezbyt lubi?

Jak cię nie lubi to trudno chyba się tym nie przejmujesz?

Novo, a taka regularna lewatywa nie szkodzi? Nie spowoduje, że twoje jelita zrobią się leniwe?

Qrczę wyprzedaże, a ja nie mam funduszy na pierdoły taka szkoda

[Poemi]

Napisane przez goosia207

Jak cię nie lubi to trudno chyba się tym nie przejmujesz?



Qrczę wyprzedaże, a ja nie mam funduszy na pierdoły taka szkoda

Nie o to chodzi, że się przejmuję tylko taka głupia sytuacja była . Zastanawiam się czy coś do mnie ma czy po prostu był ciekawy i trochę bez wyczucia to rozegrał . Bo zawsze mi się wydawało, że w miarę pozytywnie mnie odbiera.
A znajomi nadal mówią mojemu nowemu TŻ-owi, że pozytywnie...

Ja też nie korzystam z wyprzedaży tym razem . Ale ale! Jutro idę złożyć CV . TŻ (haha!) mówi, że widzi mnie w tamtej pracy

[novocaine870]

Napisane przez goosia207

cześć



Mały, ale zawsze awansik

Ale napisał coś z pretensjami, czy takie lanie wody?

Novo, a ja cię mam na NK?Chyba nie Poemi mam


Jeśli chodzi o owsiankę, to ja lubię najbardziej z mlekiem tą najzwyklejszą bez dodatku cukru itp. do tego czasem dodaję garść bakalii. Wiem, że dziewczyny też jedzą z serkiem wiejskim i owocami albo tak jak miśkowa z samymi owocami lub konfiturami



No właśnie ja też nie mogę znaleźć



cześć



Jak cię nie lubi to trudno chyba się tym nie przejmujesz?

Novo, a taka regularna lewatywa nie szkodzi? Nie spowoduje, że twoje jelita zrobią się leniwe?

Qrczę wyprzedaże, a ja nie mam funduszy na pierdoły taka szkoda

Na pewno nie mamy siebie na NK - mam 2 Madzie i Poemi, wyślę Ci link na PW

Wiesz co....przez pare min było ok - tzn takie ogólne gadanie co u mnie itd. i było ok dopóki nie napisał, że tęskni ja tylko "aha" a zaraz napisał abysmy nie rozmawiali o tym co czuje itd. a że raczej jestem osobą, która mówi co myśli więc napisałam mu, że dzieki jego dziewczynie wiem że ma konto na nk a co za tym idzie wiem, że są razem i że uważam ze to co pisze jest nie fair w stosunku do niej. I tu dostał ciśnienia zaczął bym nie myliła dziewczyn z przyjaciółkami( chyba to później z kilkanaście razy powtórzył ) - taa, jak mu źle, smutno i kij wie co jeszcze. tak jakby "spanikował", że nakryłam go na kłamstwie i zaczął robić z siebie męczennika. Na koniec oczywiście mnie przeprosił i bla, bla, bla- norma. Powiedziałam mu, że jeśli mogę mu coś doradzić bez żadnych złośliwości to żeby jej nie okłamywał - co mu się ze mną zdarzało To tak w skrócie- "rozmowa" naprawdę ż-a-ł-o-s-n-a.


co do oczyszczania - nie spotkałam się z taka opinia, ale kto wie


ja też chcę na zakupy !! Jeszcze zaczeła przychodzić nowa kolekcja i niektóre akcesoria są takie cudne

[Poemi]

Napisane przez novocaine870

ja też chcę na zakupy !! Jeszcze zaczeła przychodzić nowa kolekcja i niektóre akcesoria są takie cudne

Pracujesz w Stradi, tak? A możesz mi powiedzieć czemu tam jest taki specyficzny zapach? Jak to robicie i co to jest?

[dorinka30]

Napisane przez Poemi

Pracujesz w Stradi, tak? A możesz mi powiedzieć czemu tam jest taki specyficzny zapach? Jak to robicie i co to jest?

Ja nie pracuję ale wiem , mają tam specyficzny zapach, bo mają takie specjalne odświeżacze powietrza, które rozpryskują w środku sklepu kilka razy dziennie, świetny ten zapach zresztą

Cześć

[miskowa]

dzień dobry

założyłam wczoraj wątek na technicznym i już mi dziś znowu wszystko działa i mogę wizażować z normalnej przeglądarki

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

dzień dobry

założyłam wczoraj wątek na technicznym i już mi dziś znowu wszystko działa i mogę wizażować z normalnej przeglądarki

To świetnie, bo będziesz bardziej aktywna

[Poemi]

Napisane przez dorinka30

Ja nie pracuję ale wiem , mają tam specyficzny zapach, bo mają takie specjalne odświeżacze powietrza, które rozpryskują w środku sklepu kilka razy dziennie, świetny ten zapach zresztą

Cześć

No, na pewno lepszy niż zapach stodoły z New Yorkera .

Łaaaa, za jakieś 3-5 miesięcy będę się smażyć na plaży . To mnie trzyma przy życiu . Muszę szybko jakąś pracę znaleźć .

Co ciekawe moja mama przyjęła tą informację całkiem spokojnie

[miskowa]

acha, miałam się pochwalić i zdać relację po pieczeniu chleba.
Wczoraj się wzięłam. Wyszedł całkiem, całkiem. Tzn. niczego mu nie brakuje, jest smaczny i pewnie zdrowszy, bo bez ulepszaczy. Tylko się słabo przypiekł z wierzchu. Ogólnie roboty nie ma, bo jak się ma tą gotową mieszankę. Wlewa się wodę, dodaje tą mieszankę plus drożdże w proszku i włącza automat. Tylko dość długo to trwa - mi wczoraj piekło się 3,5 h. Nie sprawdzałam jeszcze, ile to prądu pożera.
Ogólnie jak ktoś lubi chleb, to może by skorzystał. Ja jem w zasadzie kromkę dziennie może uśredniając. Gdybym miała ten automat na stałe, może bym co jakiś czas zrobiła taki chleb, ale sama raczej bym tego nie kupiła. Wolałabym zainwestować w inne sprzęty

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

acha, miałam się pochwalić i zdać relację po pieczeniu chleba.
Wczoraj się wzięłam. Wyszedł całkiem, całkiem. Tzn. niczego mu nie brakuje, jest smaczny i pewnie zdrowszy, bo bez ulepszaczy. Tylko się słabo przypiekł z wierzchu. Ogólnie roboty nie ma, bo jak się ma tą gotową mieszankę. Wlewa się wodę, dodaje tą mieszankę plus drożdże w proszku i włącza automat. Tylko dość długo to trwa - mi wczoraj piekło się 3,5 h. Nie sprawdzałam jeszcze, ile to prądu pożera.
Ogólnie jak ktoś lubi chleb, to może by skorzystał. Ja jem w zasadzie kromkę dziennie może uśredniając. Gdybym miała ten automat na stałe, może bym co jakiś czas zrobiła taki chleb, ale sama raczej bym tego nie kupiła. Wolałabym zainwestować w inne sprzęty

To rzeczywiście dłuugo to trwa , ehh to chyba dla mnie też nie jest urządzenie, bo choć lubię pieczywo to ograniczam maksymalnie do 2-3 kromek pełnoziarnistego dziennie .
Tak z ciekawości ile kosztuje taka mieszanka ?
I ciekawi mnie jeszcze jaka będzie trwałość tego chleba ?

Poemi a dlaczego Egipt znowu ?

[ButterBear]

Hej wszystkim...

Napisane przez miskowa

acha, miałam się pochwalić i zdać relację po pieczeniu chleba.
Wczoraj się wzięłam. Wyszedł całkiem, całkiem. Tzn. niczego mu nie brakuje, jest smaczny i pewnie zdrowszy, bo bez ulepszaczy. Tylko się słabo przypiekł z wierzchu. Ogólnie roboty nie ma, bo jak się ma tą gotową mieszankę. Wlewa się wodę, dodaje tą mieszankę plus drożdże w proszku i włącza automat. Tylko dość długo to trwa - mi wczoraj piekło się 3,5 h. Nie sprawdzałam jeszcze, ile to prądu pożera.
Ogólnie jak ktoś lubi chleb, to może by skorzystał. Ja jem w zasadzie kromkę dziennie może uśredniając. Gdybym miała ten automat na stałe, może bym co jakiś czas zrobiła taki chleb, ale sama raczej bym tego nie kupiła. Wolałabym zainwestować w inne sprzęty

Ja Ci powiem, że my na początku to piekliśmy te chleby na potęgę, po pewnym czasie nam przeszło i teraz już nie pamiętam, kiedy jadłam.
Masz rację, że zdrowszy, bo bez ulepszaczy, ale prawda jest taka, że drożdże też nie są zdrowe...o wiele zdrowszy jest chleb na zakwasie
Mi się generalnie ta maszyna podoba, fajna jest, ale i tak nie korzystam z niej za często...

Dziewczyny, mam pytanie, jak zwykle ślubne: co myślicie o obrączkach z białego złota? Bo mamy z TŻ dylemat. Z jednej storny bardziej nam się podoba białe złoto...z drugiej obrączka z białego złota nie zawsze wygląda jednoznacznie na obrączkę...a trzeciej storny wczoraj tata dał mi obrączkę po moim pradziadku z żółtego złota mówiąc, że trzymał ją, żeby któreś z dzieci zrobiło z niej pożytek, jako pamiątki rodzinnej...ma ponad 100 lat... byłoby właściwie fajnie mieć takie 'rodzinne' obrączki... nie wiem...

[novocaine870]

Dzień dobry

Napisane przez Poemi

No, na pewno lepszy niż zapach stodoły z New Yorkera .

Łaaaa, za jakieś 3-5 miesięcy będę się smażyć na plaży . To mnie trzyma przy życiu . Muszę szybko jakąś pracę znaleźć .

Co ciekawe moja mama przyjęła tą informację całkiem spokojnie

ja też chceeeee

Napisane przez miskowa

acha, miałam się pochwalić i zdać relację po pieczeniu chleba.
Wczoraj się wzięłam. Wyszedł całkiem, całkiem. Tzn. niczego mu nie brakuje, jest smaczny i pewnie zdrowszy, bo bez ulepszaczy. Tylko się słabo przypiekł z wierzchu. Ogólnie roboty nie ma, bo jak się ma tą gotową mieszankę. Wlewa się wodę, dodaje tą mieszankę plus drożdże w proszku i włącza automat. Tylko dość długo to trwa - mi wczoraj piekło się 3,5 h. Nie sprawdzałam jeszcze, ile to prądu pożera.
Ogólnie jak ktoś lubi chleb, to może by skorzystał. Ja jem w zasadzie kromkę dziennie może uśredniając. Gdybym miała ten automat na stałe, może bym co jakiś czas zrobiła taki chleb, ale sama raczej bym tego nie kupiła. Wolałabym zainwestować w inne sprzęty

czyli wrażenia takie jak moje

[Poemi]

Napisane przez dorinka30

Poemi a dlaczego Egipt znowu ?

Bo mi się tam podoba . Ale planujemy resj po Nilu, ewentualnie Egipt + Jordania czy coś takiego. Więc będzie trochę inaczej tym razem .

Ale biorąc po uwagę szybkość podejmowania decyzji nie zdzwiwiłabym się gdybym już za miesiąć gdzież plażowała . Z TŻ-em : love:

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

To rzeczywiście dłuugo to trwa , ehh to chyba dla mnie też nie jest urządzenie, bo choć lubię pieczywo to ograniczam maksymalnie do 2-3 kromek pełnoziarnistego dziennie .
Tak z ciekawości ile kosztuje taka mieszanka ?
I ciekawi mnie jeszcze jaka będzie trwałość tego chleba ?

To ja Ci odpowiem
1 kg mieszanki kosztuje ok. 4-5 zł. Starcza to na 2 chleby.
Chleb trzyma się długo...nawet jak trochę przeschnie, bez problemu można go pokroić i zrobić np. tosty...na pewno z 5-6 dni wytrzyma..

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Hej wszystkim...


Dziewczyny, mam pytanie, jak zwykle ślubne: co myślicie o obrączkach z białego złota? Bo mamy z TŻ dylemat. Z jednej storny bardziej nam się podoba białe złoto...z drugiej obrączka z białego złota nie zawsze wygląda jednoznacznie na obrączkę...a trzeciej storny wczoraj tata dał mi obrączkę po moim pradziadku z żółtego złota mówiąc, że trzymał ją, żeby któreś z dzieci zrobiło z niej pożytek, jako pamiątki rodzinnej...ma ponad 100 lat... byłoby właściwie fajnie mieć takie 'rodzinne' obrączki... nie wiem...

Butter wszystko zależy od tego jaki typ biżuterii lubisz, jeśli lubisz białe złoto i srebro to dlaczego nie ? W takiej sytuacji uzasadniony jest wybór białego złota, przecież całe życie nie będziesz się męczyć nosząc to żółte złoto ?
Ja np. uwielbiam złoto tradycyjne, albo łączone dlatego wybierającym tym się kierowałam aby były dwa kolory złota, abym mogła nosić co mi się i kiedy zachce, bo wtedy zawsze pasuje.
Co do rodzinnych obraczek to rozumiem, że do przetopienia byś je zużyła ? Chyba nie ma sensu, lepiej zostawić niech sobie leżą jako pamiątka, bo teraz masz taki wybór gotowych, a mało który złotnik zrobi tak wygladające jak ze sklepu typu Apart czy Kruk. Nie wiem czy pamiętasz, że my jedne przetopione obączki sprzedaliśmy jako złom I na 3 tygodnie przed musiałam expresem zamawiać z allegro, mogę podać namiar, super ceny i super jakość, ale ryzyko było duże

Napisane przez ButterBear

To ja Ci odpowiem
1 kg mieszanki kosztuje ok. 4-5 zł. Starcza to na 2 chleby.
Chleb trzyma się długo...nawet jak trochę przeschnie, bez problemu można go pokroić i zrobić np. tosty...na pewno z 5-6 dni wytrzyma..

dzięki za info.

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Butter wszystko zależy od tego jaki typ biżuterii lubisz, jeśli lubisz białe złoto i srebro to dlaczego nie ? W takiej sytuacji uzasadniony jest wybór białego złota, przecież całe życie nie będziesz się męczyć nosząc to żółte złoto ?
Ja np. uwielbiam złoto tradycyjne, albo łączone dlatego wybierającym tym się kierowałam aby były dwa kolory złota, abym mogła nosić co mi się i kiedy zachce, bo wtedy zawsze pasuje.
Co do rodzinnych obraczek to rozumiem, że do przetopienia byś je zużyła ? Chyba nie ma sensu, lepiej zostawić niech sobie leżą jako pamiątka, bo teraz masz taki wybór gotowych, a mało który złotnik zrobi tak wygladające jak ze sklepu typu Apart czy Kruk. Nie wiem czy pamiętasz, że my jedne przetopione obączki sprzedaliśmy jako złom I na 3 tygodnie przed musiałam expresem zamawiać z allegro, mogę podać namiar, super ceny i super jakość, ale ryzyko było duże

Dori, dzięki za opinię...
Poproszę o namiary....
Wiesz, ja wychodzę z założenia, że po co ma leżeć, skoro można wykorzystać. Bo co z tego, że leży?

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

To rzeczywiście dłuugo to trwa , ehh to chyba dla mnie też nie jest urządzenie, bo choć lubię pieczywo to ograniczam maksymalnie do 2-3 kromek pełnoziarnistego dziennie .
Tak z ciekawości ile kosztuje taka mieszanka ?
I ciekawi mnie jeszcze jaka będzie trwałość tego chleba ?

Poemi a dlaczego Egipt znowu ?

nie wiem jak z trwałością, ja generalnie starego chleba nie lubię
Mieszanka z 5 zł i na dwa chleby jej tam jest.

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, mam pytanie, jak zwykle ślubne: co myślicie o obrączkach z białego złota? Bo mamy z TŻ dylemat. Z jednej storny bardziej nam się podoba białe złoto...z drugiej obrączka z białego złota nie zawsze wygląda jednoznacznie na obrączkę...a trzeciej storny wczoraj tata dał mi obrączkę po moim pradziadku z żółtego złota mówiąc, że trzymał ją, żeby któreś z dzieci zrobiło z niej pożytek, jako pamiątki rodzinnej...ma ponad 100 lat... byłoby właściwie fajnie mieć takie 'rodzinne' obrączki... nie wiem...

wiesz, że też bym nie wiedziała, co zrobić. Ja np. nie lubię złota, źle się czuję w kolorze złotym i nie mam żadnej biżuterii ze złota - wszystko w kolorze srebrnym, ew. białe złoto. Ja sama nie wiem. Z tym przetopieniem to chyba lipa. Wolałabym wybrać coś z gotowców. No chyba, że ilość złota z tamtej obrączki znacząco wpłynie na zmianę ceny

Napisane przez dorinka30

Butter wszystko zależy od tego jaki typ biżuterii lubisz, jeśli lubisz białe złoto i srebro to dlaczego nie ? W takiej sytuacji uzasadniony jest wybór białego złota, przecież całe życie nie będziesz się męczyć nosząc to żółte złoto ?
Ja np. uwielbiam złoto tradycyjne, albo łączone dlatego wybierającym tym się kierowałam aby były dwa kolory złota, abym mogła nosić co mi się i kiedy zachce, bo wtedy zawsze pasuje.
Co do rodzinnych obraczek to rozumiem, że do przetopienia byś je zużyła ? Chyba nie ma sensu, lepiej zostawić niech sobie leżą jako pamiątka, bo teraz masz taki wybór gotowych, a mało który złotnik zrobi tak wygladające jak ze sklepu typu Apart czy Kruk. Nie wiem czy pamiętasz, że my jedne przetopione obączki sprzedaliśmy jako złom I na 3 tygodnie przed musiałam expresem zamawiać z allegro, mogę podać namiar, super ceny i super jakość, ale ryzyko było duże

dzięki za info.

no właśnie pamiętam tą akcję

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Dori, dzięki za opinię...
Poproszę o namiary....
Wiesz, ja wychodzę z założenia, że po co ma leżeć, skoro można wykorzystać. Bo co z tego, że leży?

Za chwilę podrzucę link tego sprzedawcy to zobaczysz co ma i za ile, co ważne- moje wygladały identycznie jak na zdjęciu, pięknie po prostu, zapłaciłam 5 zł dodatkowo za przesyłkę aby móc zobaczyć, że są ładne i dopiero płaciłam kurierowi

Butter no tak leżą, a możnaby zrobić użytek, też tak myślałam, ale idź i pogadaj z SENSOWNYM złotnikiem a dowiesz się, że złota jest kilkanaście rozdzajów- kolorów, rózne stopy z różną trwałością, itp. itd- nie każde wymieszasz z każdym i tak dalej
Poza tym dobry złotnik nie często robi z powierzonego złota....

Napisane przez miskowa

nie wiem jak z trwałością, ja generalnie starego chleba nie lubię
Mieszanka z 5 zł i na dwa chleby jej tam jest.

wiesz, że też bym nie wiedziała, co zrobić. Ja np. nie lubię złota, źle się czuję w kolorze złotym i nie mam żadnej biżuterii ze złota - wszystko w kolorze srebrnym, ew. białe złoto. Ja sama nie wiem. Z tym przetopieniem to chyba lipa. Wolałabym wybrać coś z gotowców. No chyba, że ilość złota z tamtej obrączki znacząco wpłynie na zmianę ceny
no właśnie pamiętam tą akcję

No u Ciebie, z tego co piszesz, to tylko obraczkę z białego zlota widzę, no może ze skromnym brylancikiem w środku, i byłby miodzio

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Za chwilę podrzucę link tego sprzedawcy to zobaczysz co ma i za ile, co ważne- moje wygladały identycznie jak na zdjęciu, pięknie po prostu, zapłaciłam 5 zł dodatkowo za przesyłkę aby móc zobaczyć, że są ładne i dopiero płaciłam kurierowi

Butter no tak leżą, a możnaby zrobić użytek, też tak myślałam, ale idź i pogadaj z SENSOWNYM złotnikiem a dowiesz się, że złota jest kilkanaście rozdzajów- kolorów, rózne stopy z różną trwałością, itp. itd- nie każde wymieszasz z każdym i tak dalej
Poza tym dobry złotnik nie często robi z powierzonego złota....

Mam znajomego złotnika, dobry znajomy mojego ojca.
Pokażę mu tę obrączkę, zobaczymy co powie. Chyba też nie zrozumiałaś mnie do końca. Ta obrączka po pradziadku jest tak gruba i szeroka, że jedna ona starczy na obrączkę dla TŻ i dla mnie, więc nie trzebaby nic łączyć...

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

No u Ciebie, z tego co piszesz, to tylko obraczkę z białego zlota widzę, no może ze skromnym brylancikiem w środku, i byłby miodzio

wzięłabym pod uwagę twoją opinię, gdybym wychodziła za mąż

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

wzięłabym pod uwagę twoją opinię, gdybym wychodziła za mąż

Aczkolwiek na to się na razie nie zanosi?

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Mam znajomego złotnika, dobry znajomy mojego ojca.
Pokażę mu tę obrączkę, zobaczymy co powie. Chyba też nie zrozumiałaś mnie do końca. Ta obrączka po pradziadku jest tak gruba i szeroka, że jedna ona starczy na obrączkę dla TŻ i dla mnie, więc nie trzebaby nic łączyć...

Nawet jeśli jest jak piszesz, to nic nie znaczy, bo i tak sensowny złotnik musi dołożyć swoją mieszankę, bo albo kolor będzie nie ten co chcesz, albo stop mało trwały, najlepiej idź i pogadaj wtedy zobaczymy co Ci powie

Butter Ty jesteś ze Sląska, ja bym atakowała tego Sprzedawcę - tym bardziej że można osobiście się z nim skontaktować, to chyba nie daleko byś miała i większa pewność, bo osobiście to osobiście

http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=884000565


ładne ma rzeczy, mailowałam z nim, ale termin miał za dłuugi, miły człowiek
Mojego nie mogę znaleźć , póki co

Napisane przez miskowa

wzięłabym pod uwagę twoją opinię, gdybym wychodziła za mąż

Oj tam, marudzisz, pewnie i tak w to wdepniesz prędzej czy później, no chyba że będziesz taka twarda

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Aczkolwiek na to się na razie nie zanosi?

nic się nie zmieniło

Napisane przez dorinka30

Oj tam, marudzisz, pewnie i tak w to wdepniesz prędzej czy później, no chyba że będziesz taka twarda

przecież ja nie marudzę, siedzę cichutko i piję herbatkę i czytam z żywym zainteresowaniem, co piszecie ciesząc się, że nie muszę się martwić, jaką wybrać obrączkę i czy mogę posadzić ciocię Genię przy wujku Heniu na weselu albo czy wybrać białe kwiaty czy czerwone itp.

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

nic się nie zmieniło



przecież ja nie marudzę, siedzę cichutko i piję herbatkę i czytam z żywym zainteresowaniem, co piszecie ciesząc się, że nie muszę się martwić, jaką wybrać obrączkę i czy mogę posadzić ciocię Genię przy wujku Heniu na weselu albo czy wybrać białe kwiaty czy czerwone itp.

Marudzisz, że nie i nie
Zobacz, nie chciałabyś takiego cacka na palcu
Ta specjalnie dla Ciebie
http://allegro.pl/item880563084_jedy...i_run_504.html

[jodie]

hej!

ja jestem wymęczona kolejny dzień, nie mam weny do niczego :/

miłego dzionka więc życzę.

[dorinka30]

Napisane przez jodie

hej!

ja jestem wymęczona kolejny dzień, nie mam weny do niczego :/

miłego dzionka więc życzę.

W pracy dają w kość ?

[Poemi]

Napisane przez miskowa

przecież ja nie marudzę, siedzę cichutko i piję herbatkę i czytam z żywym zainteresowaniem, co piszecie ciesząc się, że nie muszę się martwić, jaką wybrać obrączkę i czy mogę posadzić ciocię Genię przy wujku Heniu na weselu albo czy wybrać białe kwiaty czy czerwone itp.

Uwielbiam Cię!

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Marudzisz, że nie i nie
Zobacz, nie chciałabyś takiego cacka na palcu
Ta specjalnie dla Ciebie
http://allegro.pl/item880563084_jedy...i_run_504.html

cacko może być, ale kto powiedział, że sobie nie mogę kupić tego sama

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez Poemi

Uwielbiam Cię!

dzięki, sama się też czasem uwielbiam, ale nie zawsze

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

cacko może być, ale kto powiedział, że sobie nie mogę kupić tego sama

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------


dzięki, sama się też czasem uwielbiam, ale nie zawsze

No jasne, że możesz Co ciekawe, nasze ślubne ja też kupowałam sama, zdecydowałam, zamówiłam, zapłaciłam i wręczyłam
Bo mój Tżet był obrażony, bo dostało mu się za przyjęcie i zapłacenie za tamten robiony bubel, ja bym nie przyjęła a on był ślepy

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

No jasne, że możesz Co ciekawe, nasze ślubne ja też kupowałam sama, zdecydowałam, zamówiłam, zapłaciłam i wręczyłam
Bo mój Tżet był obrażony, bo dostało mu się za przyjęcie i zapłacenie za tamten robiony bubel, ja bym nie przyjęła a on był ślepy

faceci tak mają.
Tak samo, jak mój tż kiedyś odbierał walizkę z reklamacji, bo się rączka zacięła. Oni owszem naprawili, ale wkręcając tam jakieś ohydne i widoczne śruby.
Ja bym nie przyjęła, on wziął, podziękował i wyszedł
Dopiero jak go w domu op...., to zauważył, że nie tak i jechał znowu do sklepu