Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

[virginia]

Dzień dobry!!

Napisane przez Tysia1907

ohhhhhhhh;D jednak bylam bars grzeczna ze otrzymalam fotorejejszyn;D
super, bla mnie bąba;D
zakupy to cos najlepszego co mozna bylo wymyslic;d
dziewczyneczki, padam na pyszczeczek;D

W końcu mówisz do rzeczy!!

Napisane przez Malinn

mam jakiegos dola ilosc zaliczen i poziom wiedzy to jedno.... 2... mojego laptopa nie da sie naprawic... i chyba musze kupic nowego
mam juz dosc i chce mi sie plakac.... ja chce ferie;(

Malinko, głowa do góry, ferie już za pasem, a ja wierzę, że wszystko pięknie pozaliczasz!

Napisane przez Limonka1987

Swój człowiek

Eeeee, dopiero teraz się zorientowałam, że Kostce chyba nie o zakupy chodziło....

Napisane przez Limonka1987

Bardzo fajne zakupki! Tę drugą tuniczkę już skomplementowałam na MSD, ale tutaj też Ci napiszę,że jest świetna i bardzo Ci w niej do twarzy

Dzięki kochana, nie ma to jak zostać zasypaną komplementami od samego rana .

Napisane przez Limonka1987

Albo waga znów kłamie Na dwoje babka wróżyła
A tak serio to łączę się z Tobą w bólu. Odkąd stwierdziłam,że przechodzę na dietę i zaczęłam ładnie, regularnie jeść systematycznie przybieram na wadze. Jakiś fanomen
Powinni mnie na Discovery pokazywać

To jest nas dwie. Daj znać, jak będą robić casting na wybryki natury .

Napisane przez Limonka1987

Jak poszła rozprawa? Rozumiem jak rozdarci musicie być z TŻ

Chyba nienajgorzej, o ile w ogóle można tutaj mówić o szczęśliwym zakończeniu...

Napisane przez Limonka1987

Właśnie umyłam głowę szamponem reklamowanym hasłem 'Grawitacji mówimy NIE!' Mam nadzieję, że dobrze zinterpretowałam ten slogan i chodzi o to,że ma dodać moim włosom objętości. Bo jeśli nie to mogę trochę dziwnie wyglądać z włosami stojącymi na sztorc: na przekór przyciąganiu ziemskiemu
Nie zniosę tej niepewności! Idę suszyć łeb!

No i jak, no i jak? Włosy dęba stały?

Napisane przez Kostka09

Virginio - fajne zakupki w tuniczce Ci bardzo do twarzy a czy ten balsam bioplantacja to nie ten co niunia pisala ze czuć go plynem do plukania i jej sie zbierajak sie nim smaruje..??

Kosteczko, już się przywołuję do porządku . W biżu chyba się nie wciągnę, dla mnie to chyba jednak zbyt misterna robota. Dla Ciebie jednak wróżę w tym świetlaną przyszłość!!
A co do balsamu bioplantacji, to z tego co pamiętam, Niunia miała bawełnę, ja mam aloes. Tak czy siak, mi odpowiada, bo fajnie nawilża usta, więc ze swojej strony polecam .

No i w sumie tyle chciałam .
Zmykam zmywać, bo zaraz mamy robić z teściową pasztety i jeszcze coś tam, a od 14 korki. A tak w ogóle to doszedł mi znów nowy korkowicz. Jak dalej tak pójdzie to już niedługo nie będę miała gdzie ich wciskać. Nie to, żebym narzekała. Będzie więcej na to, co tygryski lubią najbardziej . A słyszałyście hasło: punkt G u kobiety jest na końcu słowa shoppinG?
To pa

[mamrotka]

hej lalki

Napisane przez Kostka09

słodka śmieszka mamrotkowa duża już

Napisane przez Malinn

Ale ona slodka

Napisane przez virginia

Fotorelacja powiadasz?....No dobra
Gratis wrzucam leggi wet look kupione kilka dni temu na all

super zakupy

Napisane przez Tysia1907

z
a Twoja maleńka juz nei taka maleńka ale za to pikna jak zawsze i wszedzie;* w koncu po mamusi;*

no malenka juz nie jest taka malenka, czas tak szybko plynie

Napisane przez Limonka1987

Ponieważ słów mi zabrakło z wrażenia pozwól,że wspomogę się emotkami--------->

Napisane przez virginia

A słyszałyście hasło: punkt G u kobiety jest na końcu słowa shoppinG?

ja na chwile bo mala drzemie i musze isc ogarnac domek i pranie zrobic no i prasowania mam tyle ze hej zajrze pozniej



a i chcialam powiedziec ze robilam wczora pierogi z cycem kurzym i marcheweczka i powiem ze bardzo dobre byly polecam

[Niuniuska]

Hej pączuszki Jak fajnie mieć malusią chwilkę wolniejszą i móc poczytać, co u Was nowego

Właśnie wróciłam z uczelni, oddałam 2 prace zaliczeniowe. Wczoraj siedziałam nad nimi do 3 Muszę zrobić jeszcze dwie....;/ A dzisiaj już drugi dzień mi krew z nosa leci i ogólnie w głowie mam szum, a to pewnie znak, że organizm buntuje się takiemu trybowi życia;/ Żeby go nie nadwyrężać jeszcze bardziej, idę spać, o!
Aaaaaaaa, wczoraj prawie zasnęłam na amen w autobusie i przejechałam swój przystanek Otwieram oczy, patrzę, a ja w jakimś lesie a nie na uczelni

Trzymajcie się,
całuję

Wybaczcie, że nie odpisuję, ale padam na ryjek :ks iadz:

[olcia_czwa]

Hej, to znowu ja

Napisane przez Marei

Olciu, ależ się wyedukuję przy Was! Bardzo dobrze, mam małego siostrzeńca którego bardzo bardzo kocham i zawsze będę mogła coś siostrze podszepnąć

Ja tylko piszę co wiem, a w zasadzie czego sama się nauczyłam całkiem niedawno temu.
A Ciebie słodziaku podziwiam, bo jesteś niesamowita i trzymam kciuki co by Ci się wszystko poukładało po Twojej myśli. Nie może być przecież inaczej, prawda?

Napisane przez mamrotka

Co u Gwiazdy? Prosimy o aktualne zdjecia
Gratuluje utraty wagi Ja tez postanowilam ze juz po skonczeniu karmienia wezme sie za siebie i wkoncu bez marudzenia osiagne wymarzona wage, no dobra pomarudzic rzecz ludzka
A co do tej skazy to poki co to nie jest to, a byla to nasza glupota, a raczej dobra ale krotka pamiec, nie mielismy nawilzacza powietrza, a ze mamy ogrzewanie podlogowe to wtrasznie wyszusza powietrze i taki nawilzacz jest niezbedny a my zapomnielismy w tym calym zamieszaniu i efekt byl taki ze malutka miala wysuszona skore na wior Glupia matka Teraz juz lepiej i wszystko wraca do normy

Eeee tam głupota. Wszystkiego trzeba się nauczyć. My też zanabyliśmy nawilżacz - venta się nazywa i jest przefajowy. Żaden tam ultradźwiękowy, bo na samą myśl mnie trzęsie. W każdym razie poziom wilgotności z ok. 20% w ciągu godzinki, dwóch podnosi się do jakiegoś 47% i pojawia się łądny napis "comfort" na stacji meteo .
Gabi widzę rośnie jak na drożdżach i pięknieje w oczach. Ucałuj ją proszę ode mnie i Nadusi.

Napisane przez Tysia1907

cześć kochana
jak zawsze, rzadko ale treściwie Tak mi dobrze, tak mi mów jak to mówi Niunia
a wiec co pieke...np chleb dukana, placki dukana, herbatniki dukana-musze miec cos zabrac na uczelnei bo nei wparuje tam z łyga zaczne wpierniczac ser biały;/
no i przede wszyskim robię jedzonka z cycorow badz ryby
a co do wakacji to zostawiam to na ich glowie, okazalo sie ze taty kolega ma kolege w biurze podrozy i sie tam podowaidywal troche i juz ich troche odeszlo jak sie oakzalo ze z6 tys trzeba by bylo dac na wycieczke w 3:P
wiec pewnie bedziemy myslec o czyms blizej
a co u Ciebei Kwiatku kochany??
mowisz ze dunkanujesz ze mna? to super? pwoeidz co se zjadasz? bo mi pomalu te jaja bokiem wychodza

Dukanuję, dukanuję i już kocham tą dietę. Mnie po tygodniu jest mniej o 2,2kg, ale chcę zrobić pierwszą fazę 10-dniową więc zobaczymy. w każdym razie na chwilę obecną wyjątkowo twierdzę,że waga NIE kłamie . Najgorszy miałam 3 dzień - było mi okropnie niedobrze i miałam wstręt do jedzenia, ale na szczęście następnego dnia już wszystko było oki. Teraz nie mam żadnego problemu. Aaaa - i w weekend robiłam pyszny serniczek z przepisowni - jak go zjadłam, to miałam wyrzuty sumienia jakbym najadła się conajmniej torta taaaaki był pyszny i do tego dietetyczny. Najfajniejsze, że wczoraj zjadłam go chyba cztery wielkie kawały, a rano... 0,5kg mniej . Tylko brakuje mi już koncepcji na obiady. Bo co można wymyślić z samego białka??? Tęskni mi się do warzywek, ale dam radę. TŻ mi wydrukował ponad 100 stron przepisów od wiolqn, więc mam nadzieję, że cosik się zmieni. Swoją drogą muszę wypróbować te herbatniki i chlebek. Z jakiego przepisu pieczesz herbatniki?
Aaa - pytałaś o surimi - kupiłam i szczerze powiedziawszy mnie to absolutnie nie smakuje - to niby biała ryba ale siakaś taka dziwna. Ale ja ogólnie nie przepadam za smakami owoców morza, a ten smak bardziej takowe przypomina smaki niż rybę.

Ja również zapisuję się kochana do Twojego Fanklubu, bo uwielbiam Twoje powiedzonka. A "chude szkapy" należą do moich ulubionych .

Te żabki to Twój pomysł? Fajne.

Napisane przez Limonka1987

Właśnie umyłam głowę szamponem reklamowanym hasłem 'Grawitacji mówimy NIE!' Mam nadzieję, że dobrze zinterpretowałam ten slogan i chodzi o to,że ma dodać moim włosom objętości. Bo jeśli nie to mogę trochę dziwnie wyglądać z włosami stojącymi na sztorc: na przekór przyciąganiu ziemskiemu
Nie zniosę tej niepewności! Idę suszyć łeb!

Limoncia padłam normalnie - prawie komputer zrzuciłam jak to przeczytałam. I jak włosy??? Pochwal się.
Moje tam żadnych anty grawitacyjnych cudów nie potrzebują, a wręcz przeciwnie. szopę mam gęstą, duużo włosów, ale cienkie więc puszą się straszliwie i ja walczę raczej w drugą stronę.
A w ogóle to kujon jesteś . Żartuję. Gratuluję piątkowej studentce. Super że sesję masz za sobą. Aż mi się przypominają moje egzaminy...
Bo wyglądały podobnie... ale ciiiii.....
Co do Grzecznych dziewczynek, to chyba faktycznie muszę sobie kupić, bo mnie by się bardzo przydało takie pranie mózgu .
Hihi, u mnie też zeka Viki, Cristina Barcelona i już nie mogę się doczekać. za ro wczoraj oglądałam 2012 .

Malinn bardzo mi przykro z powodu laptopa i trzymam kciuki za powodzenie na egzaminach . Dasz radę.

Kosteczko prezenty super. Widać, że goście naprawdę chcieli sprawić Ci radość. A czemu piszesz, że tworzenie biżu nie dla Ciebie?

Virginio super zakupy . I mam ten sam kolorek lakieru . Szczególnie pierścionek kwiatuszek przykuł moją uwagę.

Inesko cieszę się, że idziesz jednak na studniówkę. To naprawdę dobra decyzja. Zobaczysz, że od razu inaczej się będziesz czuła w pokoju nauczycielskim.
I nie dołować mi sie proszę .

Niuniuś a Ty się kuruj Słońce Ty moje. I wypoczywaj!
A co do obrzezania kobiet to... aż mi się nie chce wierzyć, że gdzieś na świecie ludzie robią małym dziewczynkom coś tak okropnego...

A moja Niunia ostatnio znowu ma bolesne gazy w nocy i już nie wiem co robić.

Buziaki.

[mamrotka]

Niunius ty wez sie opanuj bo padniesz niedlugo w takim tepie Chyba jestes przemeczona i musisz odpoczac!





Olus gratuluje straconych kg
Nam na problemy z brzuszkiem pomaga Esputicon, podaje malej codziennie po dwie kropelki i juz gazy jej nie mecza bo tez nie mogla sie wygazowac i strasznie sie przy tym prezyla




Lalki jak wy bedziecie na tym dukanie tak ladnie gubic kg to moze i ja sie zainteresuje chociaz sb jestem wierna od jakiegos czasu i myslalam ze to jest to tylko piszecie ze miecho trza wciagac a ja nie przepadam


.... przypomnialo mi sie
myslalam czemu moj mezus jest taki chudy jak szczypior i juz wiem, on cale zycie jest na diecie dukana bo miecho wciaga non stop chyba jest najlepsza reklama tej dukanowej dietki

[olcia_czwa]

Mamrociu ja też kupiłam infacol i zastanawiam się nawet żeby nie przywieźć jeszcze raz sabsimplexa, ale to jest dla maluszków, a moja Niunia ma 15,5 miesiąca i też ma takie problemy??? Nie podoba mi się to. To nie jest noworodek - ona powinna już jeść większość rzeczy bez problemu. W piątek idziemy na szczepienie, to się podpytam pani doktor co tu z nią począć.
A co do dukana to tak nie do końca po prostu mięso. To tylko wybrane gatunki i to maxymalnie odtłuszczone. Do tego przyrządzane bez odrobiny(!) tłuszczu, a najlepiej gotowane na parze, bo dukan nie pozwala używać nawet oliwy z oliwek. Jogurty, serki tylko odłuszczone w wersji light, oczywiście bez owoców. Więc myślę, że Twój mąż po prostu należy do tych szczęściarzy co to nie muszą się przejmować tym, co jedzą.

[Tysia1907]

Napisane przez virginia

W końcu mówisz do rzeczy!!

a zazwyczaj to mówie od rzeczy ??
oj big foch

Napisane przez virginia

A słyszałyście hasło: punkt G u kobiety jest na końcu słowa shoppinG?

a hahaha, owszem;D

Napisane przez mamrotka

no malenka juz nie jest taka malenka, czas tak szybko plynie

oj płynie baaaaaaars szybko;/
takei my jzu wszystkei stare a tyle co bylyśmy takei jak Twoja meleńka

Napisane przez Niuniuska

Właśnie wróciłam z uczelni, oddałam 2 prace zaliczeniowe. Wczoraj siedziałam nad nimi do 3

fajno Ci, mi sie dzis okazalo ze nie porpawilam poprawki u takigo ciula starego dałniastego, i niewiem keidy bedziemy pisac poprawke poprawki gnida;/ a w czrawetk kolje kolokwium u neigo a ja nei wiem na co sie uczyc na poprawe czy an to czy na oba , neianwidze tej szkoły!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!
jeszcze za wczorajsze kolwkium dostałam 3;/ i kaze mi sucz przyjsc poprwaic bo mam 5 z poprzedneigo i chce mi dac 4 na konniec a mi dnai brakuje;((((
musze wrocic msuze cos zjesc, musze spac, i wogoel en iam na to czasu a bu ja neiszczesliwa;(

Napisane przez olcia_czwa

Dukanuję, dukanuję i już kocham tą dietę. Mnie po tygodniu jest mniej o 2,2kg, ale chcę zrobić pierwszą fazę 10-dniową więc zobaczymy. w każdym razie na chwilę obecną wyjątkowo twierdzę,że waga NIE kłamie . Najgorszy miałam 3 dzień - było mi okropnie niedobrze i miałam wstręt do jedzenia, ale na szczęście następnego dnia już wszystko było oki. Teraz nie mam żadnego problemu. Aaaa - i w weekend robiłam pyszny serniczek z przepisowni - jak go zjadłam, to miałam wyrzuty sumienia jakbym najadła się conajmniej torta taaaaki był pyszny i do tego dietetyczny. Najfajniejsze, że wczoraj zjadłam go chyba cztery wielkie kawały, a rano... 0,5kg mniej . Tylko brakuje mi już koncepcji na obiady. Bo co można wymyślić z samego białka??? Tęskni mi się do warzywek, ale dam radę. TŻ mi wydrukował ponad 100 stron przepisów od wiolqn, więc mam nadzieję, że cosik się zmieni. Swoją drogą muszę wypróbować te herbatniki i chlebek. Z jakiego przepisu pieczesz herbatniki?
Aaa - pytałaś o surimi - kupiłam i szczerze powiedziawszy mnie to absolutnie nie smakuje - to niby biała ryba ale siakaś taka dziwna. Ale ja ogólnie nie przepadam za smakami owoców morza, a ten smak bardziej takowe przypomina smaki niż rybę.

Ja również zapisuję się kochana do Twojego Fanklubu, bo uwielbiam Twoje powiedzonka. A "chude szkapy" należą do moich ulubionych .

ooo
to fajnei mnie cos kg3, teraz jestem 2 dzien na warzywach to jest fajniej, chocaz nei mam czasu sobie nci jesc zroibc i jem jakij serek i tyle bo nei mam keidy, panuje sobie w czwartek dopeiro zrobic cos godziego i warzywnego bo od soboty znow same proteiny;;/;/;/
ktory konkretnei sernik robilas;?))
ja herbatniki to robie prawie za kazdym razem inne, to te od tej dziewczyny z koten w aarku to inne, duzo tz z ksiazki przepisow wiolinq i tak se radze, ael pwoeim Ci szzerze: ze żadko bywam na tamtym forum bo jakos tak nei milo tam wzgdelem nowych osob i woogle jak ktos zapyta o cos to az strach czekać co Ci odpiszątakże wiesz
milo ze jestes ze mna w neidoli i razem se dietkujemy;
tylko wpadaj czesciej kochana i opowiadaj co jesz, bo ja juz 2 dzien jestem bez kurocycka bo nei chce zeby mi zbrzydly w koncu;/

Napisane przez mamrotka

Lalki jak wy bedziecie na tym dukanie tak ladnie gubic kg to moze i ja sie zainteresuje chociaz sb jestem wierna od jakiegos czasu i myslalam ze to jest to tylko piszecie ze miecho trza wciagac a ja nie przepadam

.... przypomnialo mi sie
myslalam czemu moj mezus jest taki chudy jak szczypior i juz wiem, on cale zycie jest na diecie dukana bo miecho wciaga non stop chyba jest najlepsza reklama tej dukanowej dietki

wiesz moj brat je wszyko od malego to samo co ja , a ja wieloryb a on raptem marna jaszczureczka;/ i widzisz jak to ejst, jeden je do woli i co chce i nic a inny je mneij a tyje, paranoja jakas;/

[mamrotka]

Napisane przez olcia_czwa

Mamrociu ja też kupiłam infacol i zastanawiam się nawet żeby nie przywieźć jeszcze raz sabsimplexa, ale to jest dla maluszków, a moja Niunia ma 15,5 miesiąca i też ma takie problemy??? Nie podoba mi się to. To nie jest noworodek - ona powinna już jeść większość rzeczy bez problemu. W piątek idziemy na szczepienie, to się podpytam pani doktor co tu z nią począć.
A co do dukana to tak nie do końca po prostu mięso. To tylko wybrane gatunki i to maxymalnie odtłuszczone. Do tego przyrządzane bez odrobiny(!) tłuszczu, a najlepiej gotowane na parze, bo dukan nie pozwala używać nawet oliwy z oliwek. Jogurty, serki tylko odłuszczone w wersji light, oczywiście bez owoców. Więc myślę, że Twój mąż po prostu należy do tych szczęściarzy co to nie muszą się przejmować tym, co jedzą.

mam nadzieje ze pediatra szybko znajdzie przyczyne bolu brzuszka
a co do dukana to bede wam kibicowac i jak by co to jak skoncze karmic to tez moze sie skusze ale do tej wy to bedziecie laski

Napisane przez Tysia1907

wiesz moj brat je wszyko od malego to samo co ja , a ja wieloryb a on raptem marna jaszczureczka;/ i widzisz jak to ejst, jeden je do woli i co chce i nic a inny je mneij a tyje, paranoja jakas;/

no u mnie identyczna sytuacji, braciszek wciaga jak odkurzacz a wyglada jak szczypiorek




chce sobie kupic piekarnik taki wolnostajacy i szukam na all czegos i nie wiem na co sie skusic, cos do 200 zl moze ma ktos taki? polecicie cos?
bo slyszalam ostatnio ze w piekarniku w ktorym piecze sie miesa to ciasta sie nie udaja, moze cos w tym jest bo zrobic biszkopt to dla mnie wyzsza szkola jazdy
mam piekarnik w kuchence ale gazowy , a w elektrycznym poszla mi grzalka i nie oplaca sie naprawiac i tak mysle co tu zrobic

[Tysia1907]

Napisane przez mamrotka

chce sobie kupic piekarnik taki wolnostajacy i szukam na all czegos i nie wiem na co sie skusic, cos do 200 zl moze ma ktos taki? polecicie cos?c

my z mama w tym roku na swieta kupilysmy taki elektryczny cudak, bo nasz piekarnik gazowy to taki ze z tylu grzal a z przodu nic i zawsze krzywe placki wychodzily.

http://www.allegro.pl/item885022033_...yczny_hit.html
takieog cudaka kupilysmy tylko ze pietrowego, bo tutaj tylko 1 placek wsadzisz a do anszego mozna dwa na raz i dalysmy 90zlotyten 59 zl w linku bo ma tylko jedno pieterko:P
kupilysmy sobie u mnei w Krośnie na targu;D
i i powiem ze fajnie peicze, bardzo szybko i przede wszyskim rowne placki wychodza
tylko pierwszy raz jak sie go uzywa to ptrzeba go wypalic, czyli wlaczyc pusty i neich sie wypala to tak straszne ismeirdzialo i task strasznei sie dymilo ze mzoan bylo zdechnac;p polecam takei rzeczy robic w piwnicy albo garazu.

[Kostka09]

Mamrotko - moja mama miala podobny jak Tysia, to sie na targu kupuje i one o dziwo naprawde super piecze ciasta, tylko malo to bezpieczne jest i trzeba pilnowac co by jakies zwarcie sie nie zrobilo
a ja mam taki podobny do tego tylko za ok. 280zł i tez fajny z grillem i wogole ale ja innego nie mam tylko ten, wiec do ciast dobry bylby taki jak mowi Tysiahttp://www.allegro.pl/item891968879_...i_eo_3835.html

niunia - ja sie zgadzam z mamrotką musisz odpocząćbo napewno dlatego chorujesz tyle, jak psychika jest wykonczona to to sie przeklada na cialo, organizm sie broni chorobą

gratulacje kobitki spalonych kilogramow, tysia masz racje co do watku dukanowego...troche tam poczytalam i nawet nie mialam ochoty nic tam pisac

ja dzisiaj sie nachodzilam z dzieciarami i nagadalam, dzieci maja milion pytan a potem poszlam se pojezdzic po parku zeby poczuc sie jak hrabianka

ide na film "Nostalgia Anioła"

[Limonka1987]

Niuniuska- dzieciaku, zamęczysz się! Nie możesz chociaż trochę odpuścić? Organizm daje Ci wyraźne znaki, że dłużej takiego traktowania znosić nie zamierza. Jeśli trafi Ci się jakaś słabsza ocena w indeksie to na prawdę dziury w niebie nie będzie... Nie stawiaj sobie poprzeczki tak wysoko...

Virginio- hasło z punktem G jest bezbłędne
Gratuluję też nowego korkowicza. Widzę,że interesik się kręci

Oluniu- gratuluję mniejszej cyferki na wadze! Twoja zdecydowanie jest wyjątkiem i nie kłamie
Swoją drogą podziwiam Was za trwanie na Dunckanie. Chyba bym umarła gdybym nawet warzyw musiała sobie na diecie odmawiać!

Kosteczko- pozdrawiam panią hrabiankę Rozumiem, że od dzisiaj tak właśnie mamy Cię tytułować?

Tysiu- widzisz? Bozia Cię pokarała,że chciałaś nas zdradzić z innym wątkiem i trafiły Ci się mało sympatyczne niewiasty, ha!
Nieustannie trzymam kciuki za Twoje zaliczenia: oby metoda 'na cyca' przynosiła oczekiwane rezultaty! Kończ już wreszcie te egzaminy, bo czas w końcu zacząć treningi do 'Tańca z gwiazdami'

Dziewczyny, melduję, że moje włosy nie wyglądały dziś gorzej niż zazwyczaj, w związku z tym wnioskuję, że hasło na szamponie zinterpretowałam jak należy

Melduję jeszcze, że wyeksplatowana jestem niemożliwie, bo dopiero dowlekłam się do domu z kursu kadrowo-płacowego. Idę wziąć gorącą kąpiel, bo przemarzłam na kość i tuptam do łóżeczka.

Trzymajcie się ciepło

[olcia_czwa]

Napisane przez Tysia1907

to fajnei mnie cos kg3, teraz jestem 2 dzien na warzywach to jest fajniej, chocaz nei mam czasu sobie nci jesc zroibc i jem jakij serek i tyle bo nei mam keidy, panuje sobie w czwartek dopeiro zrobic cos godziego i warzywnego bo od soboty znow same proteiny;;/;/;/
ktory konkretnei sernik robilas;?))
ja herbatniki to robie prawie za kazdym razem inne, to te od tej dziewczyny z koten w aarku to inne, duzo tz z ksiazki przepisow wiolinq i tak se radze, ael pwoeim Ci szzerze: ze żadko bywam na tamtym forum bo jakos tak nei milo tam wzgdelem nowych osob i woogle jak ktos zapyta o cos to az strach czekać co Ci odpiszątakże wiesz
milo ze jestes ze mna w neidoli i razem se dietkujemy;
tylko wpadaj czesciej kochana i opowiadaj co jesz, bo ja juz 2 dzien jestem bez kurocycka bo nei chce zeby mi zbrzydly w koncu

Hihi, ja też się cieszę. I masz rację. Tam normalnie strach się bać, bo Cię zaraz zlinczują. A piszą jak najęte.
No nic. Tysia mam pytanie - wiem, że trzeba otręby a nie płatki owsiane. Mam takowe i spożywam, ale... robiłam porządki w szafce żeby się doszukać co ja tam właściwie mam i się okazało, że mam płatki owsiane takie tescowe i one faktycznie wyglądają jak płatki i są inne. Ale znalazłam też nowe opakowanie swoją drogą całkiem niedawno kupowane i zapomniane płatki owsiane górskie z firmy Halina. I okazało się że wyglądają identycznie jak moje otręby i nawet mają identyczne wartości odżywcze. i co - jeść? Na tamtym wątku chyba by mnie pobiły za takie pytanie...
A skrobi kuku nie znalazłam i buu.
Pytałaś o sernik - robiłam taki na czekoladowym spodzie i z żelatyną. To chyba w przepisowni nazywa się tort serowy na czekoladowym spodzie.

[Kostka09]

Hello

Napisane przez Limonka1987

Kosteczko- pozdrawiam panią hrabiankę Rozumiem, że od dzisiaj tak właśnie mamy Cię tytułować?

o tak, o tak

Napisane przez olcia_czwa

robiłam porządki w szafce żeby się doszukać co ja tam właściwie mam i się okazało, że mam płatki owsiane takie tescowe i one faktycznie wyglądają jak płatki i są inne. Ale znalazłam też nowe opakowanie swoją drogą całkiem niedawno kupowane i zapomniane płatki owsiane górskie z firmy Halina. I okazało się że wyglądają identycznie jak moje otręby i nawet mają identyczne wartości odżywcze. i co - jeść?

otreby są suche i maja napewno mniej wartości odżywczych, głownie mikro i makroelementy no i błonnik i nie wiązą wody - nie puchną i tylko przemiataja nam jelita, płatki beda mialy napewno większa ilośc weglowodanów, puchna i syca i dlatego nie są zalecane w tej diecie.. myslę, ze otreby sa bardziej neutralne, maja tylko byc substancja balastową

ja wczoraj nagrzeszyłam, pączkami od mamy, bo wrociłam tak głodna, że jak weszłam do domu to zuciłam sie na nie..dosłownie ale male były

ide na kawe

dziewczyny jak robicie kaszę jaglana w wersji sniadaniowej..???

[Aliczka88]

Napisane przez mamrotka

a i chcialam powiedziec ze robilam wczora pierogi z cycem kurzym i marcheweczka i powiem ze bardzo dobre byly polecam

A ja robiłam wczoraj czysty barszcz czerony z uszkami z mięsem.... Aaaaaa PYCHOTA!!!

Napisane przez Niuniuska

Aaaaaaaa, wczoraj prawie zasnęłam na amen w autobusie i przejechałam swój przystanek Otwieram oczy, patrzę, a ja w jakimś lesie a nie na uczelni

To dałaś strzała!!! Haha, ja tez raz przespałam swój przystanek ale jak otworzłam oczy to jak z procy wystartowałam z tego siedzenia i przez cały autobus z krzykiem "STOP, musze wysiąść!!" Jak dureń jakiś A co najlepsze okazało sie że nie dojechałam jeszcze nawet do mojej miejscowości Chcąc nie chcąc musiałam wysiąść żeby sie już bardziej nie upkożyć i czekałam na nastepny autobus do domu

Tysia i Olcia ja też bym chciała do tej diety przystartować ale wczoraj przeczytałam tą książkę i nadal nie wiele wiem W pierwszej fazie mam jesc tylko mięso i jakies jogurty i serki?? O jakim Wy tu chlebie mówicie i herbatniczkach?? Kur** wyglądam jak wieloryb w ciąży a i tak jakoś nie moge sie powstrzymać od jedzenia!! Help!

A co u mnie poza tym? Nic ciekawego! Dzień za dniem, sprzątnie, pranie i gotowanie. Nadal czekam na ten staż i mam nadzieje ze jak najszybciej na niego pójde bo już mam dośc siedzenia w domu.
Stosunki małżeńskie jak najbardziej na plus Ah co to była za noc... Aha ha ha...

Ubieram sie i lece do shopa na zakupy bo muszę upichcić jakiś obiadek

[olcia_czwa]

Napisane przez Aliczka88

A ja robiłam wczoraj czysty barszcz czerony z uszkami z mięsem.... Aaaaaa PYCHOTA!!!

Oj, ale bym zjadła Uwielbiam taki barszczyk.

Napisane przez Aliczka88

Tysia i Olcia ja też bym chciała do tej diety przystartować ale wczoraj przeczytałam tą książkę i nadal nie wiele wiem W pierwszej fazie mam jesc tylko mięso i jakies jogurty i serki?? O jakim Wy tu chlebie mówicie i herbatniczkach?? Kur** wyglądam jak wieloryb w ciąży a i tak jakoś nie moge sie powstrzymać od jedzenia!! Help!

Mówimy o chlebie wg przepisu Dukana (jest w książce) i o niczym innym jak wariacji na temat chleba dziewczyn z forum o diecie dukana, czyli herbatnikach.
Jakby to powiedziały babole na TAMTYM forum - czytać ze zrozumieniem! A tak poważnie trzeba troszkę się do tej diety przygotować.

Napisane przez Aliczka88

Stosunki małżeńskie jak najbardziej na plus Ah co to była za noc...

No proszę, widzę że prace nad małą Aliczką bądź Aliczkiem idą pełną parą

Napisane przez Kostka09

otreby są suche i maja napewno mniej wartości odżywczych, głownie mikro i makroelementy no i błonnik i nie wiązą wody - nie puchną i tylko przemiataja nam jelita, płatki beda mialy napewno większa ilośc weglowodanów, puchna i syca i dlatego nie są zalecane w tej diecie.. myslę, ze otreby sa bardziej neutralne, maja tylko byc substancja balastową

Ja to wiem Kosteczko. Ale dziękuję za Twoją wypowiedź Moje pytanie było troszkę wyrwane z kontekstu tamtego forum i nagonki związanej z płatkami i otrębami (zresztą jest także bardzo podobna dotycząca mąki i skrobi kukurydzianej). Ja wiem, że trzeba jeść otręby, tylko że właśnie znalazłam szafce takie płatki, które nie dość że wyglądają jak otręby, to jeszcze mają dokładnie identyczne wartości odżywcze - porównywałam. No i teraz nie wiem, czy latać po sklepach jak każą i kupować koniecznie otręby czy gwoli wyjątku, skoro poza nazwą nie widać kompletnie żadnej różnicy - wszamać te .

Napisane przez Kostka09

ja wczoraj nagrzeszyłam, pączkami od mamy, bo wrociłam tak głodna, że jak weszłam do domu to zuciłam sie na nie..dosłownie ale male były

A ja byłam w sobotę u babci. Babcia też upiekła pączki, które wprost uwielbiam (oczywiście w wersji babcinej - sklepowych w zasadzie nie jadam) i się nie dałam . Nie zjadłam ani jednego, tylko grzecznie piłam sobie herbatkę bez cukru . I powiem Wam, że myślałam, że z większym trudem mi to przyjdzie. A tu proszę.
Tylko w domu nie mogłam się potem powstrzymać i zrobilam ten wspomniany wcześniej serniczek . No i mój TŻ narzeka, że "upiekła byś jakieś porządne ciasto a nie tylko dietetyczny sernik". No i bu - to się nazywa wsparcie - nie ma co. On się najadł pączków - ja nie. Jemu wolno jeść wszystko - mnie nie. Ale i tak trzeba ponarzekać, bo mu się szarlotki zachciało...

Idę śladem Kosteczki - na kawę, bo dzisiaj zasypiam na siedząco nie wiedzieć czemu.

Buziaki.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Mamrociu i jak te ciuszki?

[mamrotka]

hej lalki



staram sie policzyc ktore to jest moje podejscie zeby do was napisac

Napisane przez Tysia1907

my z mama w tym roku na swieta kupilysmy taki elektryczny cudak, bo nasz piekarnik gazowy to taki ze z tylu grzal a z przodu nic i zawsze krzywe placki wychodzily.

http://www.allegro.pl/item885022033_...yczny_hit.html
takieog cudaka kupilysmy tylko ze pietrowego, bo tutaj tylko 1 placek wsadzisz a do anszego mozna dwa na raz i dalysmy 90zlotyten 59 zl w linku bo ma tylko jedno pieterko:P
kupilysmy sobie u mnei w Krośnie na targu;D
i i powiem ze fajnie peicze, bardzo szybko i przede wszyskim rowne placki wychodza
tylko pierwszy raz jak sie go uzywa to ptrzeba go wypalic, czyli wlaczyc pusty i neich sie wypala to tak straszne ismeirdzialo i task strasznei sie dymilo ze mzoan bylo zdechnac;p polecam takei rzeczy robic w piwnicy albo garazu.

mialam taki z targu na jedna blache i do d..... sie nadaje, szybka mi pekla po drugim odpaleniu go stoi u tesciowej i mowi ze miesa piecze ekstra ale mi zalezy na takim zeby ciasto upiec, np na pizze mam ochote ale zamowic nie moge bo nie wiem co mi dadza a ja sobie teraz nie moge pozwolic na nieswieze produkty bo niunia bedzie miala jazdy z brzuszkiem a w pizzerii to nigdy nic nie wiadomo

Napisane przez Kostka09

Mamrotko - moja mama miala podobny jak Tysia, to sie na targu kupuje i one o dziwo naprawde super piecze ciasta, tylko malo to bezpieczne jest i trzeba pilnowac co by jakies zwarcie sie nie zrobilo
a ja mam taki podobny do tego tylko za ok. 280zł i tez fajny z grillem i wogole ale ja innego nie mam tylko ten, wiec do ciast dobry bylby taki jak mowi Tysiahttp://www.allegro.pl/item891968879_...i_eo_3835.html

fajny, tylko cena juz mniej, widzialam na all podobny za okolo 230 zl moze sie skusze

Napisane przez olcia_czwa

Pytałaś o sernik - robiłam taki na czekoladowym spodzie i z żelatyną. To chyba w przepisowni nazywa się tort serowy na czekoladowym spodzie.

podaj przepis na serniczek





no widze Alus ze bawisz sie w kure domowa, witaj w klubie moze zalozymy jakieas kolko? Olus moze i ty dolaczysz do klubu domowej gospodyni?
Narobilas mi ochoty na taki barszczyk, ale z czym ja uszka zrobie bo na razie kapusty i grzybkow nie jadam
Historia z autobusem boska
I nie przesadzaj z wielorybem bo mnie nie widzisz
Co dzis na obiad? Moze zgapie bo pomyslu nie mam a chlopu jesc trza dac

Napisane przez olcia_czwa

A ja byłam w sobotę u babci. Babcia też upiekła pączki, które wprost uwielbiam (oczywiście w wersji babcinej - sklepowych w zasadzie nie jadam) i się nie dałam . Nie zjadłam ani jednego, tylko grzecznie piłam sobie herbatkę bez cukru . I powiem Wam, że myślałam, że z większym trudem mi to przyjdzie. A tu proszę.
Tylko w domu nie mogłam się potem powstrzymać i zrobilam ten wspomniany wcześniej serniczek . No i mój TŻ narzeka, że "upiekła byś jakieś porządne ciasto a nie tylko dietetyczny sernik". No i bu - to się nazywa wsparcie - nie ma co. On się najadł pączków - ja nie. Jemu wolno jeść wszystko - mnie nie. Ale i tak trzeba ponarzekać, bo mu się szarlotki zachciało...
Mamrociu i jak te ciuszki?

za triumf nad babcinymi paczuszkami


a ciuszki ... zaraz ide na poczte i sprobuje zobaczyc, nie wiem ile beda mi sie zdjecia ladowac bo nadal na bluconekcie jade a to ma 1mb i szlag mnie trafia



widze ze czyta nas od jakiegos czasu nasza zagubiona duszyczka, evelka88 co u ciebie?




ide bo mala syrene odpalila i domaga sie uwagi





Olus nie pamietam czy pytalam ale jak sie sprawuje termometr?i jaki to byl? ja nadal nie kupilam i mam taki z babyono elekrtoniczny, a przydal by sie bardzo bo po szczepieniu mala miala lekka goraczke i wiadomo ze nie musialabym jej w trakcie snu przeszkadzac takim do czola/ucha

[Tysia1907]

Napisane przez Kostka09

gratulacje kobitki spalonych kilogramow, tysia masz racje co do watku dukanowego...troche tam poczytalam i nawet nie mialam ochoty nic tam pisac
ide na film "Nostalgia Anioła"

hihihi, dlatego psize tylko jak naprawde musze

i jak film??fajny-oczym??

Napisane przez Limonka1987

Tysiu- widzisz? Bozia Cię pokarała,że chciałaś nas zdradzić z innym wątkiem i trafiły Ci się mało sympatyczne niewiasty, ha!
Nieustannie trzymam kciuki za Twoje zaliczenia: oby metoda 'na cyca' przynosiła oczekiwane rezultaty! Kończ już wreszcie te egzaminy, bo czas w końcu zacząć treningi do 'Tańca z gwiazdami'

a hahahah to ja juz w domu zaczne cwiczyc podstawowe kroki, bo nei zanosi sie abym sie szybko uwinela z egzaminami, bo wszysko wskazuje na to ze ne ibede dopuszczona do egxaminu
pisalam wam o poprawce....no to nei zdalam jej!!!!!!!!!!!!!!!
nie rozumiem dalczego skoro wsyzko napislam:[
stary porypany dałn zabije ich wszykich w tej debilnej szkole!!!!!!!!

Napisane przez olcia_czwa

Hihi, ja też się cieszę. I masz rację. Tam normalnie strach się bać, bo Cię zaraz zlinczują. A piszą jak najęte.
No nic. Tysia mam pytanie - wiem, że trzeba otręby a nie płatki owsiane. Mam takowe i spożywam, ale... robiłam porządki w szafce żeby się doszukać co ja tam właściwie mam i się okazało, że mam płatki owsiane takie tescowe i one faktycznie wyglądają jak płatki i są inne. Ale znalazłam też nowe opakowanie swoją drogą całkiem niedawno kupowane i zapomniane płatki owsiane górskie z firmy Halina. I okazało się że wyglądają identycznie jak moje otręby i nawet mają identyczne wartości odżywcze. i co - jeść? Na tamtym wątku chyba by mnie pobiły za takie pytanie...
A skrobi kuku nie znalazłam i buu.
Pytałaś o sernik - robiłam taki na czekoladowym spodzie i z żelatyną. To chyba w przepisowni nazywa się tort serowy na czekoladowym spodzie.

ja tez skrobi neigdzie nei znalalam, ale kupilam sobie make kuku, wydaje m isie ze jak ja uzyje raz na tydzien czy raz na dwa to od razu 10kg mi nei przybedzie)
tym bardziej ze na diecie jestem juz 10dni a ani raz mi nei bylo potrzeben ani jedno ani drugie
co do otrebow i platko zdanei mam jak powyzej, wiem ze nei mozna ale wg mnei ejdna lyzka diennei zmielonych np do herbatnikow tez nas nei zabije
tylko nei powarzaj tego tam bo nas zabija hahahaha

Napisane przez Aliczka88

Tysia i Olcia ja też bym chciała do tej diety przystartować ale wczoraj przeczytałam tą książkę i nadal nie wiele wiem W pierwszej fazie mam jesc tylko mięso i jakies jogurty i serki?? O jakim Wy tu chlebie mówicie i herbatniczkach?? Kur** wyglądam jak wieloryb w ciąży a i tak jakoś nie moge sie powstrzymać od jedzenia!! Help!

Nuna, w tym mailu co jest na naszej poczcie jest ksiazka przeisow i plik worda z przepisami i tam jest pelno przepisow podpisanych chlebek dukana, herbatniki, ciastka dukana, to wszyko prawie to samo tylko roznai sie lub zapachem lub zamaist kakao to kawa i tam sobie mzoesz znalesc wiele pomocnych rzeczy.
jesz szelekie meiso tylko chude, cycki najlepiej, chude cieleta ikrowy, swiń nie, serki jugurty mleka wszyko 0% tluszczu i slodzik na bazie aspartamu i jedziesz z koksem maleńka
ale najpierw zrob se test na stronei dukana zeby Ci powiedizal ile masz miec dni fazy uderzeniowej i ile ma trwac twoaj xieta i ile masz schudnac)
przyjedz do mnei to sie dowiesz wiecej

Napisane przez olcia_czwa

No i bu - to się nazywa wsparcie - nie ma co. On się najadł pączków - ja nie. Jemu wolno jeść wszystko - mnie nie. Ale i tak trzeba ponarzekać, bo mu się szarlotki zachciało...

wex, ja wczoraj siedze przy stole wpierdaczam moja trawe a brat sobie siedzi i je przepyszne paczki nadziewane adwokatem z moejje przepysznej piekarni i mi przed nosem wymachuje---chcesz ugrys sobi, ummm jakei pyszne im dzis wyszly!!!
takze juz wole twojego meza niz tego dałna moejgo brata;/

Napisane przez mamrotka

mialam taki z targu na jedna blache i do d..... sie nadaje, szybka mi pekla po drugim odpaleniu go stoi u tesciowej i mowi ze miesa piecze ekstra ale mi zalezy na takim zeby ciasto upiec, np na pizze mam ochote ale zamowic nie moge bo nie wiem co mi dadza a ja sobie teraz nie moge pozwolic na nieswieze produkty bo niunia bedzie miala jazdy z brzuszkiem a w pizzerii to nigdy nic nie wiadomo

hmmm to nei wiem u mnei sie dobrze sprawoala i uzywany byl wiele razy na swieta i na nwoy rok

ide sie uczyc, mam jutro 2 kolokwia plus kolejna porawke tego starego capa!!!

P.S. Ala, wlasnei bylam na twojej farmie ibyła zaatakowana plaga lisów!

[olcia_czwa]

Napisane przez mamrotka

staram sie policzyc ktore to jest moje podejscie zeby do was napisac

Hihi, skąd ja to znam jak nie Niunia właśnie syrenę włącza, albo pakuje mi się na kolana, to tż marudzi, że ciągle przed komputerem siedzę. A kiedy mam siedzieć? Mam dwie opcje - jak Niuńka śpi i jak tż wraca z pracy i bawi się z Niuńką. A i tak jest źle. Już nawet nie wspominam, że jak tż jest w domu to nawet nie próbuję włączać komputra...

Napisane przez mamrotka

na pizze mam ochote ale zamowic nie moge bo nie wiem co mi dadza a ja sobie teraz nie moge pozwolic na nieswieze produkty bo niunia bedzie miala jazdy z brzuszkiem a w pizzerii to nigdy nic nie wiadomo

Jak Cię proszę - Ty mi tu nie mów o pizzy

Napisane przez mamrotka

podaj przepis na serniczek

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...1&postcount=40
ależ proszę Cię bardzo.

Napisane przez mamrotka

no widze Alus ze bawisz sie w kure domowa, witaj w klubie moze zalozymy jakieas kolko? Olus moze i ty dolaczysz do klubu domowej gospodyni?

Tia... Ależ nie ma sprawy. Ja już o niczym innym nie mówię tylko o Dusi, diecie, gotowaniu, praniu, sprzątaniu i zakupach... Normalnie cofam się i mam w związku z tym niezłego doła...

Napisane przez mamrotka

Co dzis na obiad? Moze zgapie bo pomyslu nie mam a chlopu jesc trza dac

U mnie dzisiaj cyce. I mam ochotę na coś takiego:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...2&postcount=75
albo
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...7&postcount=89
bo ja ciągle bez warzywek. Tylko mi qrczę jajców brakło.

Napisane przez mamrotka

za triumf nad babcinymi paczuszkami

Napisane przez mamrotka

a ciuszki ... zaraz ide na poczte i sprobuje zobaczyc, nie wiem ile beda mi sie zdjecia ladowac bo nadal na bluconekcie jade a to ma 1mb i szlag mnie trafia

Eee... nie spiesz się. Na spokojnie jak będziesz miała czas to sobie obejrzyj. Mnie się nie spieszy. Myślałam po prostu, że nic Ci się nie spodobało.

Napisane przez mamrotka

Olus nie pamietam czy pytalam ale jak sie sprawuje termometr?i jaki to byl? ja nadal nie kupilam i mam taki z babyono elekrtoniczny, a przydal by sie bardzo bo po szczepieniu mala miala lekka goraczke i wiadomo ze nie musialabym jej w trakcie snu przeszkadzac takim do czola/ucha

I tu jest kolejna historia dziwnej treści. Termometr zamówiłam kilka dni po naszej rozmowie. Skonsultowałam to jeszcze z moją kuzynką - kierowniczką apteki w Bełchatowie, ona zrobiła wywiad, pytałam o ceny. No i ponieważ ona mi powiedziała cenę o 50PLN(!!!!!!!) niższą niż nawet na allegro, to zamówiłam u niej. Ale to był okres przedświąteczny, dodatkowo kuzynka jest w ciąży i do apteki tylko dochodzi chyba raz w tygodniu, to nie miała jak tego przypilnować. Potem dzwonił do niej przedstawiciel, przepraszał, ale powiedział, że będą dopiero po nowym roku. No i w zeszłym tygodniu zadzwoniła że już ma. Normalnie . Po dwóch miesiącach. W ten weekend dopiero będę się z nią widzieć i odbiorę to wyczekane cudo. Ale napewno podzielę się wrażeniami. A to cudo, na które padło to Geratherm Duotemp. A no i jeszcze ciekawoska - mnie to bardzo zdziwiło - we wszystkich sklepach i aptekach podają,że ma dwuletnią gwarancję, a ten przedstawiciel (bezpośredni od dystrybutora) daje 3 lata!

Napisane przez Tysia1907

ja tez skrobi neigdzie nei znalalam, ale kupilam sobie make kuku, wydaje m isie ze jak ja uzyje raz na tydzien czy raz na dwa to od razu 10kg mi nei przybedzie)
tym bardziej ze na diecie jestem juz 10dni a ani raz mi nei bylo potrzeben ani jedno ani drugie
co do otrebow i platko zdanei mam jak powyzej, wiem ze nei mozna ale wg mnei ejdna lyzka diennei zmielonych np do herbatnikow tez nas nei zabije
tylko nei powarzaj tego tam bo nas zabija hahahaha

Hihi, do takich samych wniosków doszłam

Napisane przez Tysia1907

wex, ja wczoraj siedze przy stole wpierdaczam moja trawe a brat sobie siedzi i je przepyszne paczki nadziewane adwokatem z moejje przepysznej piekarni i mi przed nosem wymachuje---chcesz ugrys sobi, ummm jakei pyszne im dzis wyszly!!!
takze juz wole twojego meza niz tego dałna moejgo brata

I bądź tu na diecie . Ale tym razem się nie poddam. Trza być twardym, prawda? A mnie brakuje 0,8kg do mojego pierwszego malutkiego celu. Mam nadzieję, że przez dziś i jutro to spadnie. Jeśli tak, to będę baaaaaaaardzo szczęśliwa i baaaaaaaardzo zmotywowana .


No to teraz mój Łobuz szaleje...

No właśnie. W załączniku macie namiastkę naszych wypraw saneczkowych

[virginia]

Cze

Primo: wiem już na pewno, że dostałam @ (wczoraj jeszcze do końca miałam nadzieję). Jestem bardzo, bardzo zawiedziona. Nie cieszę się na myśl o kolejnym wyliczaniu dni płodnych, o kolejnych staraniach... I jestem zwyczajnie zła, bo już odstawiłam pewne rzeczy, np. saunę itp. i, już nie po raz pierwszy, znowu na marne . Jakby tego było mało, brzuch mnie boli tak, że dziś jestem już po 3 ibupromach maxach i 2 nospach. Ale to i tak nic w porównaniu z rozczarowaniem....

Secundo: podział teściów zakończony tak, jak chciała teściowa więc teoretycznie chyba w porządku. Dla nas to i tak nic póki co nie zmienia, chyba, że dotrzyma swoich obietnic, a jak wiecie, nie ufam jej do końca, i 'nie uwierzę, póki nie zobaczę'. A zresztą jakoś mnie to nie cieszy, bo wszystko jest po prostu nie tak. Teść po sprawie jej groził, że 'jeszcze zobaczy' itd. A tak w ogóle to teść ma jakiś konkretny czas na wyprowadzkę z domu, i tak się zastanawiam, co on ze sobą pocznie. Wiem, że skrzywdził nas bardzo ale to nie zmienia faktu, że czuję się, jak się czuję.

I najbardziej wkurza mnie fakt, że na obie sprawy niewiele mogę poradzić .

Zmykam, żeby już nie smęcić.

[Limonka1987]

Cześć laseczki

Virginio- nie wiem co Ci powiedzieć... Domyślam się jak bardzo jesteś zawiedziona. Z drugiej strony przecież nie staracie się o maluszka aż tak długo. Nie zawsze udaje się to na dzień dobry. Widocznie musicie poczekać troszeczkę dłużej, ale przecież co się odwlecze...
Całuję w czółko i przesyłam mnóstwo, mnóstwo, mnóstwo pozytywnej energii

Tysiu- wrrrr! Mam się przejechać do tego kretyna, który Cię uwalił na poprawce? Co nieco jeszcze z moich treningów boksu pamiętam! Nauczy się raz na zawsze, że z naszą Tysią się nie zadziera!
A tak serio przykro mi, że Ci się noga podwinęła i mam nadzieję,że szybko się z tym problemem ogarniesz. Co Cię teraz czeka? Komis?

Oleńko- jejku jejku jejku... Jaka słodka saneczkarka Chyba w mamusię się wdała z tą powalającą urodą
Widzę,że żadne pokusy pączkowe Ci nie straszne... Wielkie brawa!
A TŻ-owi powiedz, że ma u mnie minusa! Żeby utrudniać naszej Oli regularne wizyty na wizażu... Kto to słyszał?!

Aliczko- rozwaliłaś mnie tą historią z autobusem
Przypomnisz mi o jakim stażu mówisz? Jakoś mi to umknęło... Tudzież przeczytałam tę informację po czym skutecznie zapomniałam o niej 3 sekundy później: ostatnio norma u mnie...

Niuniuska- mam nadzieję, że wzięłaś sobie nasze rady do serca i nie przemęczasz się tak strasznie

Ines- oderwij się na chwilę od sprawdzania kartkówek i zajrzyj do nas

Właśnie dotarłam do domku standardowo wymęczona strasznie, okropnie. Myślałam,że w pracy więcej roboty mieć już nie możemy, ale okazuje się, że byłam w błędzie... Mam już tak serdecznie dość, że nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy... Słowo 'rozliczenie' jest dla mnie w tym momencie równoznaczne z najgorszymi wulgaryzmami

Z bardziej przyjemnych rzeczy muszę się Wam pochwalić, że usłyszałam dziś kilka bardzo, bardzo miłych słów od Mr Szefa. Powiedział, że nie mógł dokonać lepszego wyboru niż przyjęcie mnie do pracy, że moja koleżanka z działu (na razie trwamy na posterunku we dwie, bo reszta księgowości rodzi/wychowuje dzieci) nawet nie może się ze mną równać i że mam bardzo duży potencjał i wierzy, że wiele uda mi się w życiu osiągnąć Wiem, że jestem strasznie łasa na komplementy, ale taaaaak miło mi się zrobiło Tym bardziej, że z jego zdaniem liczę się bardzo i w sprawach kariery jest dla mnie prawdziwym autorytetem.

Po pracy miałam hiszpański,a później latałyśmy z koleżanką po sklepach w poszukiwaniu szykownych męskich stringów... Skończyło się zakupem modelu 'Słonik z wielką trąbą'
Ale to długa historia

Całuję mooooooocno i znikam

[ines85]

Napisane przez Limonka1987

Ines- oderwij się na chwilę od sprawdzania kartkówek i zajrzyj do nas

Zaglądam zaglądam i nawet czytam z grubsza ( to się juz nazywa uzaleznienie ) ale nie mam kiedy odpisac
dziś bylam u fryzjera zrobilam sobie balejaz bo mialam juz takie odrosty ze ho ho ale nie podob a mi sie ...jakies takie mdłe kolory wyszły ostatnio było lepiej a teraz jak wyjdz i nie wracaj
i jeszcze podcielam sobie włosy i tez mi sie nie podoba no ale nic, nie marudze wiecej ...pomijam fakt że spędziłam u fryzjera dobre 3,5 godz
przepraszam ale dziś już jestem nietomna
całuje każdą z was na dobranoc w

[Kostka09]

Virginio - przykro mi bardzoale jak mówi Limonka, to nie zawsze jest tak szybko jak bysmy chcieli...niestety, takze uzbrój sie w cierpliwość i do dziełazawsze jest tak, że jak się staramy bardzo i bardzo chcemy to nie wychodzi nic

Limonko - my tu wszystkie wrożymy Ci kariere więc Twoj szef mnie nie dziwi powodzenia kochana

Ines - myslę, że nie jest tak źle, jutro napewno spojrzysz na siebie inaczej a kiedy ta studniówka??

byłam na basenie, kupilismy wage kuchenną w lidlu z przelicznikiem na kalorie, tłuszcz, i inne bajery normalnie szał, teraz jak robie kanapke to szok ile sie zjada niewiedząc nawet

Tysiu -"Nostalgia Anioła"...smutna i nudna z lekka, a jest o zgwałconej i zamordowanej dziewczynce która z nieba obserwuje swoja rodzinę, i swojego mordercę, ładny ale spodziewalam sie czegos lepszego...

padam, ide spać dobrych snów

[Kostka09]

Witajcie skarby
co tutaj tak cicho wszystkie chudną w samotności?? ja cos mało chudnę mam jakiś kryzys wagi, zatrzymała sie i ani drgnie

no trudno, lece do pracy, ale zimno u mnie -10st chyba zamarzne,

miłego dnia

[Niuniuska]

Hej skarby

Dziękuję za troskę, Tak, wzięłam Wasze rady do serca i wczoraj zrobiłam sobie wolne. Najpierw wyspałam się za wszystkie czasy, a potem urządziłam spamowanko. Czuję się znacznie lepiej Chociaż miałam kilka podejśc żeby zacząć coś robić bo tak głupio było mi siedzieć i bąki zbijać albo spać;p No to pobawiłam się w farmę A dzisiaj okazało się, że nie ma zajęć i zostaję w domu... ale muszę zrobić 1 prezentację na jutro i 1 na poniedziałek, no to zabieram się do roboty;/


virginio, główka do góry kochana! Nie złość się, nie stresuj bo kumulowanie negatywnych emocji też robi swoje szkody w organizmie i naszym samopoczuciu Jeśli teraz się nie udało, to uda się za jakiś czas, przecież jesteście zdrowi, to tylko kwestia czasu, szczęścia i wiary! Nie łam się! A co do teścia, heh, na pewno znajdzie jakieś lokum, może ktoś z jego popleczników go przygarnie? Nie bierz sobie tego do głowy... tylko ciesz się, że przynajmniej ta sprawa jest załatwiona i nie będzie Was dręczyć po nocach Ściskam mocno!

Limonko, Twoja kariera to tylko kwestia czasu!
A te męskie stringi... Mój Tż pokazywał mi, dostał takie z wielkim świńskim ryjkiem na swoja 18stkę

Olciu, śliczna ta Twoja mała łobuzerka

Mamrotko, jakie świetne zdjęcie z wykręconą Gabi

Aliczko, a co to za staż?

Malinn, Tysiu, powodzenia na zaliczeniach/egzaminach!! Trzymam kciuki!!!

Kosteczko, kryzys wagi trzeba przetrwać, nie łamać się!

[virginia]

Napisane przez Limonka1987

Virginio- nie wiem co Ci powiedzieć... Domyślam się jak bardzo jesteś zawiedziona. Z drugiej strony przecież nie staracie się o maluszka aż tak długo. Nie zawsze udaje się to na dzień dobry. Widocznie musicie poczekać troszeczkę dłużej, ale przecież co się odwlecze...
Całuję w czółko i przesyłam mnóstwo, mnóstwo, mnóstwo pozytywnej energii

Długo to oczywiście pojęcie względne, ale my się już jakiś czas staramy. Jakieś 2-3 lata temu już poroniłam (...). Od tamtego czasu w ogóle się nie zabezpieczamy. Więc sama widzisz.... Kandydaci na babcie i dziadka już nas wysyłają na dodatkowe badania (hormonalne itd.), ja ciągle wierzę, że jednak bez tego nam się uda, ale już sama nie wiem ..
Wybacz, że znów się wyżalam, ale chyba rzeczywiście wcześniej Wam o tym nie wspominałam, musiałam więc wczoraj zabrzmieć jak histeryczka.
Gratuluję pochwał Mr Szefa! Musiały Cię bardzo podbudować!

Napisane przez Kostka09

Virginio - przykro mi bardzoale jak mówi Limonka, to nie zawsze jest tak szybko jak bysmy chcieli...niestety, takze uzbrój sie w cierpliwość i do dziełazawsze jest tak, że jak się staramy bardzo i bardzo chcemy to nie wychodzi nic

Masz rację Kostko , dlatego po raz kolejny postaram się wrzucić na luz.

Napisane przez Kostka09

Tysiu -"Nostalgia Anioła"...smutna i nudna z lekka, a jest o zgwałconej i zamordowanej dziewczynce która z nieba obserwuje swoja rodzinę, i swojego mordercę, ładny ale spodziewalam sie czegos lepszego...

Pozwolę sobie dorzucić swoje 5 groszy. Ty chyba oglądałaś film, tak? Książka to dopiero była tragiczna...

Napisane przez ines85

dziś bylam u fryzjera

Ja też myślę o podcięciu kudełków .

Napisane przez Kostka09

co tutaj tak cicho wszystkie chudną w samotności?? ja cos mało chudnę mam jakiś kryzys wagi, zatrzymała sie i ani drgnie

Co do wagi, to na szczęście okazało się, że moja waha się o 3 kilo w zależności od tego czy waga stoi na dywanie czy nie. Na szczęście, bo zawsze ważyłam się na dywanie, więc jednak nie przytyłam, tak jak myślałam. Z drugiej strony jeśli to ten drugi wynik jest prawdziwy to....
Ciągle myślę o nordic walkingu. Wczoraj nawet przeglądałam na all kijki. Chciałabym tylko kogoś dokoptować do wspólnego marszu ale brakuje chętnych .

Niuniuś dziękuję .


Mam kolejnego nowego korka. Może uda mi się coś uzbierać na shopping w Wawce, Limonko .
Zmykam,
miłego dnia!


---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

P.S. Właśnie znalazłam wątek: 'ile cm....ma Twój TŻet'
Na wizażu jednak można znaleźć wszystko
P.S2. Uprzedzę domysły - szukałam fora o nordic walking

[mamrotka]

hej lalki



Virgo jak ja Cie rozumiem, ja tez myslalam ze cos u nas nie tak bo zanim zaszlam w ciaze tez nie zabespieczalismy sie przez jakies chyba 2 latka, i nic, czasami mialam schizy ze nie uda nam sie zajsc w ciaze. Wydajemi sie ale pewna nie jestem ze przez to ze przed ciaza zgubilam chyba z 15kg i to przez duza wage nie moglam zajsc w ciaze. Najwazniejsze to nie poddawaj sie A moze na jakis czas odpusc sobie i nie kontroluj tak wszystkiego, moze bedzie niespodzianka. Trzymam kciuki za Was bo rodzicielstwo to wspaniala rzecz,nie da sie tego opisac, i Ty na to zaslugujesz!





Olus Nadusia cudowna , kiedy moja bedzie taka duza Ile malutka wazy teraz?





Niunius pilnuj zdrowka bo Ty to nam regularnie chorujesz



Tysia moze nie wszystko stracone i jakos sie wszystko ulozy w szlole




Limonciu jak ja bym chciala chociaz w 1/10 byc taka jak Ty, podziwiam Cie i Ty to sobie w zyciu poradzisz



Kosteczko zimno mowisz u Ciebie, u mnie rano jakies -8 bylo ale teraz w poludnie bylo slonko i bylam z kluseczka na spacerku



Alus jak ze wczoraj bylam na przegladzie u gina to pozniej tez mialam boska noc , bo mnie dzika zazdrosc zzerala jak Ty o tym pisalas a ja nie moglam


Ines mam nadzieje ze Ty chociaz nie wpadniesz w wir pracy i bedziesz zagladac czesciej




Dawno nie widzialam Malinn, Marei i Fioluska






u mnie ok oprocz tego ze tesciunio mi wczoraj malo co halupy z dymem nie puscil, ale telewizor spalil

ide bo malej sie nudzi i trzeba z dzieckiem porozmawiac
buzoiole

[Marei]

Napisane przez virginia

Długo to oczywiście pojęcie względne, ale my się już jakiś czas staramy. Jakieś 2-3 lata temu już poroniłam (...). Od tamtego czasu w ogóle się nie zabezpieczamy. Więc sama widzisz.... Kandydaci na babcie i dziadka już nas wysyłają na dodatkowe badania (hormonalne itd.), ja ciągle wierzę, że jednak bez tego nam się uda, ale już sama nie wiem ..
Wybacz, że znów się wyżalam, ale chyba rzeczywiście wcześniej Wam o tym nie wspominałam, musiałam więc wczoraj zabrzmieć jak histeryczka.

Virginio, moja znajoma nie mogła zajść w ciążę trzy lata. W końcu poszli to lekarza, zrobili badania. Na kolejnej wizycie powiedział im, że wszystko ok, że są zdrowi i... może miesiąc po wizycie koleżanka zaszła w ciążę. Może to jakaś blokada psychiczna? Tzn nie chcę wysuwać pochopnych wniosków ani wtrącać się, ale czasami jest coś, co blokuje...
No, a czytając post Mamrotki, to... może teraz się uda

Czytam Was, Moje Drogie, czytam Tylko wolę czytać niż pisać, i tak ktoś mnie ubiegnie jak chcę napisać coś mądrego

U mnie ciągle to samo... byłam u promotora w poniedziałek, niewiele się dowiedziałam, jedynie to, że lepiej dla mnie jeżeli obronię się w... marcu :/
Poza tym, w pracy zostaję do lutego, właściwie będę pracować tylko dwa ostatnie tygodnie, cieszę się, że poszli mi tak na rękę.
A w szkole w krakowie mam tyle nauki ze mnie na sama mysl glowa boli

Jutro jade do Świerku i nie mogę się już doczekać


Miłego dnia Słoneczka!!

[fiolusiek]

hello
melduje iz podczytuje was na biezaco ale nie mam weny by odpowiadacz, jakos znowu sie dziwnie czuje hormony mi chyba szaleja do tego dzis jeszcze mialam mdlosci, pewnie z nerwow
z dieta to szkoda gadac pewnie waga mi cos podskoczy po niereguralnych posilkach i bialym chlebie, ktorego jem zdecydowanie za duzo. po wyplacie musze zrobic zakupy dietowe a do tego dzis wyleciala mi plomba wiec dodatkowe -100 pojdzie do dentysty. zdecydowalam ze musze wymienic czarne plomby na biale i bardziej zadbac o moje zabki i wogole

[Tysia1907]

czesc Koty

Napisane przez olcia_czwa

Hihi, do takich samych wniosków doszłam


I bądź tu na diecie . Ale tym razem się nie poddam. Trza być twardym, prawda? A mnie brakuje 0,8kg do mojego pierwszego malutkiego celu. Mam nadzieję, że przez dziś i jutro to spadnie. Jeśli tak, to będę baaaaaaaardzo szczęśliwa i baaaaaaaardzo zmotywowana .

fanie kochana ze jestesmy razem w niedoli;*
i obysmy na niej osiagnely co kcemy bo masakra;/

Napisane przez virginia

Primo: wiem już na pewno, że dostałam @

Napisane przez Limonka1987

Tysiu- wrrrr! Mam się przejechać do tego kretyna, który Cię uwalił na poprawce? Co nieco jeszcze z moich treningów boksu pamiętam! Nauczy się raz na zawsze, że z naszą Tysią się nie zadziera!
A tak serio przykro mi, że Ci się noga podwinęła i mam nadzieję,że szybko się z tym problemem ogarniesz. Co Cię teraz czeka? Komis?

nie nie kochana, to nie był egzamin, sesje zaczynam 1 lutego, tylko jak tak dalej pojdzie to on mnei do egzaminu nei dopusci.... tzn w naszej grupie jest wyjatkowo dovrze bo tylko 10osob do poprawki a w innych to po 20, 23osoby, czyli na dobra sprawe do egzaminu by poszło z 10osob bo reszta ma niepozaliczane kolokwia.

Napisane przez ines85

zrobilam sobie balejaz ale nie podob a mi sie ...
i jeszcze podcielam sobie włosy i tez mi sie nie podoba

kochana, napewno ślicznie wygladasz, ładnemu we wszyskim ładnie

Napisane przez Kostka09

Tysiu -"Nostalgia Anioła"...smutna i nudna z lekka, a jest o zgwałconej i zamordowanej dziewczynce która z nieba obserwuje swoja rodzinę, i swojego mordercę, ładny ale spodziewalam sie czegos lepszego...

ymhym
to może se ściagne kiedyś

Napisane przez Niuniuska

Malinn, Tysiu, powodzenia na zaliczeniach/egzaminach!! Trzymam kciuki!!!

nam nei kciuków trzeba a cudów
ale dzeiki kochana i za współprace na farmie również;*

Napisane przez mamrotka

Tysia moze nie wszystko stracone i jakos sie wszystko ulozy w szlole

no mam nadzieje, bo nie mam zamiaru przez takeigo prostaka miec problemów z dopuszczeniem do egzaminu, tym bardziej ze wiem ze napisalam dobrze i duzo!


dziewczynki jestem taka zmeczona ze kazde nacisniecie kiterek sprawia mi ból;(
od poniedzialku dzien w dzien siedze do 24 i ucze sie na koljeny dzein bo codziennie mam kolokwia zaliczeniowe:[
a wczoraj to juz bylo przegiecie paly!!!!
uczylam sie na poprawe poprawy u tego gnoja plus na nowe kolokwium z ogromnie wielkiego materialu na dzies, i napisalam nowe kolokwium, a jak skonczylam i oddalam mu kartek to dal mi kolejna z zadaniami na poprawe poprawy, także glowa o malo mi nie eksplodowala, a nastepnei wyszlam z sali i za niecałe 15 minute mialam kolejne kolokwium na które sie wiele nei uczylam bo bardziej przyloylam sie do tamtego z kotrego mialam koopoty bo tutaj mialam same 5, ale naszczesie dobre duszyczki za mna i przedemna mnie wsparly i cos rodzinnie napisalismy, nasteoni za 15 minut mialam 1,5h w laboratorium i przez 1.5 robilismy debilne badania i przez 1.5 wdychalam etanole, siarzany i inne swinstwa ze wyszlam jak naćpana, a potem w biegu siku i kawa i znow za 15minut koljne cwiczenai ....ekonomika2h15minut i sameeeeeeee liczenia nadzywzek bezpośrednich w produkcji, tempo ekspresowe my nci nei kapujemy no masaka, wyszlam ze szkoly o 16 na czwaorka prawie.UMIERAM!!!!!
tak sie wymodrowalam i wystresowalm dzis ze rozpacz;(
az w ozpaczy zjadlam dzis kawałek cistka z masaaaaaaaaaaa pysznego;(
ale jka sie to kurrrrrr odbije na mojeje diecie to chyba kogos zastrzele normalnie ide se;(

[Kostka09]

Napisane przez virginia

Długo to oczywiście pojęcie względne, ale my się już jakiś czas staramy. Jakieś 2-3 lata temu już poroniłam (...). Od tamtego czasu w ogóle się nie zabezpieczamy. Więc sama widzisz....

Pozwolę sobie dorzucić swoje 5 groszy. Ty chyba oglądałaś film, tak? Książka to dopiero była tragiczna...
---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

P.S. Właśnie znalazłam wątek: 'ile cm....ma Twój TŻet'
Na wizażu jednak można znaleźć wszystko
P.S2. Uprzedzę domysły - szukałam fora o nordic walking

virginio - przykro mi, ż eporoniłaś(...)ale powiem szczerze, większość koich kolezanek poroniła przynajmniej raz i to calkiem naturalne bo organizm broni się przed ciążą bo to dla niego obciążenie, ale wiem, ze to przykre przezycie.. myslę, ze jak wrzucicie na luz i przestaniecie myśleć o celu(...)to sie uda no i mamrocia ma racje, ja tez słyszalam, ze kazda nadwaga nawet nieduza moze utrudniac zajscie w ciążę
ja to mam wrazenie ze jak się zdecyduje to zaraz zajde, bo nie jestem zdecydowana na 100% a jak się chce za bardzo, to zawsze jest na przekórnawet z moim sadłem

tak film widzialam, był smutny ale ładny miejscami, tylko naprawde nudny

o ładne wątki

Napisane przez mamrotka

Kosteczko zimno mowisz u Ciebie, u mnie rano jakies -8 bylo ale teraz w poludnie bylo slonko i bylam z kluseczka na spacerku

u mnie zimno i ponuro
zrobiłam dzisiaj super kuraka na obiad z marchewka i curry pierwszy raz ale naprawde pycha i wciagnelismy to z ryzem ciemnym, nawet Tzet byl zachwycony

znowu dzisiaj dzieciaki obwozilam smieszne sa no i mialam faceta na hipoterapie z bezwladem nog - jest bardzo dzielny, a potem pojechalam sobie do parku... a było tak...
i jeszcze renifery z 6 grudnia