Pogadajmy o kamieniach

[Darkling]

jadeity =]

[kasia_kati]

dzięki miałam takie podejrzenia bo w bukowcu znalazłam oponki szlifowane, dzieki, dzieki teraz trzeba jakis pasujacy do tego kształ wynaleźć

[Vildi]

Witajcie dziewczyny

Pisze z dziwnym problemem...
Jakiś czas temu kupiłam duże formy agatu czerwonego...
Moj TZ ostatnio oglądał te kamyczki i jakie było nasz zdziwienie, kiedy okazało się, że one....farbują!!
Na brzegach większości kamieni jest jakby czerwony proszek/barwnik który farbuje skórę.
napisalam juz do sklepu i zgodzili się przyjąć te korale...jednak mi aż szkoda się ich pozbywać (baaardzo mi się podobają:P)

I teraz pytanie: Dlaczego tak to farbuje? Macie jakieś pomysły?
Może to pyłek po przewiercaniu dziurki...?

[Darkling]

bo sa barwione i zrobiono to no.. niekompetentnie. odsyłaj, nie zastanawiaj sie.
swoją drogą czegoś takiego puszczonego do ludzi jeszcze nie widziałam
w jakim sklepie sie tak wtopili?

[kasia_kati]

cześć dziewczyny. mam do was sprawe otóz mam w spadku po babci trochę bursztynu , ale jest on taki trochę matowy, co zrobić ,czym wypolerować żeby był taki ładny , błyszczący jak w nowych biżutkach u jubilera

[klejnotki]

To jest tzw bursztyn klejony czyli kawałki bursztynu zalane żywicą poleruje się jak bursztyn czyli pastą polerską, niestety na granicy bursztyn/żywica często zostają ślady.
Kiedyś do polerowania używało się pasty do zębów, ale nie wiem czy te nowsze się do tego nadają. Można mechanicznie końcówką filcową (na niezbyt dużych obrotach) albo ręcznie miękką szmatką (tzn nałożyć pastę na ściereczkę i przecierać). Wszystko zależy od tego czy jest mocno porysowany i jakimi narzędziami dysponujesz

[kasia_kati]

Dzięki za odp
A pasta polerska to może być ta normalna zielona czy jakaś raczej specjalna z jednym może spróbuję i zobaczę czy nic się nie spierniczy

[Darkling]

Napisane przez kasia_kati

Dzięki za odp
A pasta polerska to może być ta normalna zielona czy jakaś raczej specjalna z jednym może spróbuję i zobaczę czy nic się nie spierniczy

ja mam białą do bursztynu, zielona chyba do srebra jest
ale samym filcem tez sie da błysk nadać na niskich obrotach, ale, jak pisała klejnotki, zalezy jak mocno trzeba wygładzać
[chociaż jak byłam mala i tata mnie uczył szlifowac bursztyny w któreś ferie, to użylismy... pasty polerskiej do samochodu działało]

[lysonka]

Mam pytanie do znawczyń kamieni. Popełniłam wisior z kamieniem, który znalazłam w rodzinnej szkatule, i zachodzę w głowe czy to jest kamień naturalny czy syntetyk. Dark pisała że jeżeli są wtręty inkluzje itd to naturalny. Ten ma w środku takie łuski , jakby odciski lini papilarnych i nie są to moje paluchy! Jest jasno fioletowy . Czy to jest drogocenny natural czy spaprany syntetyk? ametyst?

[viktorej]

Powiedzcie mi, co to jest naturalny lemon? Chodzi mi o coś takiego. Czy to kwarc, czy co? Na tych zdjęciach niewiele widać. Po prostu chciałam pokazać, że nie wymyśliłam .

[klejnotki]

jedyny lemon jaki znam to kwarc lemon czyli prasiolit - na ogół otrzymywany przez wygrzewanie ametystu w obecności żelaza - ma kolor żółto-zielony
te pierwsze zdjęcia by pasowaly ale ten niebieski nijak
więc sama nie wiem

[poppppy]

Napisane przez klejnotki

jedyny lemon jaki znam to kwarc lemon czyli prasiolit - na ogół otrzymywany przez wygrzewanie ametystu w obecności żelaza - ma kolor żółto-zielony
te pierwsze zdjęcia by pasowaly ale ten niebieski nijak
więc sama nie wiem

Hmmmm niedawno dostalam w gratisie do zamowienia prasiolit czyli ametyst zielony....
ametyst zielony=prasiolit=kwarc lemon????
wydaalo mi sie ze kwarc lemon to co innego...
calkiem juz zglupialam...

[klejnotki]

poppy doczytałam co następuje: Lemon quartz is the lemon yellow variety of quartz. It is more lemon in color than a citrine, which has tones of orange in it. Citrine and Amethyst are both in the quartz family of gemstones. Some people mistakenly call prasiolite lemon quartz -- prasiolite has a green tone in it, and is also called green amethyst. It is also known as green gold or lemon citrine.
wiec prasiolit jest bardziej zielony (gdzie indziej znalazłam że od jasnożółtego do blado zielonego), lemon - żółty, a cytryn - pomarańczowy
w dalszym ciągu nie tłumaczy to niebieskich kamyków na obrazku, ale to najwyraźniej coś się w sklepie omskło

[poppppy]

Napisane przez klejnotki

poppy doczytałam co następuje: Lemon quartz is the lemon yellow variety of quartz. It is more lemon in color than a citrine, which has tones of orange in it. Citrine and Amethyst are both in the quartz family of gemstones. Some people mistakenly call prasiolite lemon quartz -- prasiolite has a green tone in it, and is also called green amethyst. It is also known as green gold or lemon citrine.
wiec prasiolit jest bardziej zielony (gdzie indziej znalazłam że od jasnożółtego do blado zielonego), lemon - żółty, a cytryn - pomarańczowy
w dalszym ciągu nie tłumaczy to niebieskich kamyków na obrazku, ale to najwyraźniej coś się w sklepie omskło

Czyli jesli dobrze rozumiem.....
Kwarc lemon, prasiolit, cytryn, ametyst naleza do rodziny kwarcow...
Ale prasiolit inaczej zwany zielonym ametystem to co innego niz kwarc lemon....
Bozzzz musze jakies ksiazki w tym temacie chyba zakupic i sie zaczac doksztalcac.....
Hmmm...a ja cytryn mam zawsze zolty....tylko niejaki madera mam pomaranczowy.....

[dianka133]

Napisane przez poppppy

Czyli jesli dobrze rozumiem.....
Kwarc lemon, prasiolit, cytryn, ametyst naleza do rodziny kwarcow...
Ale prasiolit inaczej zwany zielonym ametystem to co innego niz kwarc lemon....
Bozzzz musze jakies ksiazki w tym temacie chyba zakupic i sie zaczac doksztalcac.....
Hmmm...a ja cytryn mam zawsze zolty....tylko niejaki madera mam pomaranczowy.....

Kwarc należy do grupy krzemionek krystalicznych monokokrytalicznych, które tworzą kryształy barwne przezroczyste, do których nalezą: kwarc różowy, dymny, morion, cytryn, ametyst, prasiolit, ametrint(ametyst +cytryn) i amterix. Prasiolit jest bardzo żadki i został odryty na Dolnym Śląsku w Puczkach Górnych i jest to jedyne miejsce na świecie , gdzie wystepuje naturalny prasiolit. Poprzez wygrzewanie ametystu, możemy uzyskać barwe zielona, lecz jest to syntetyczny prasiolit. Kwarc lemon, o którym piszesz jest to cytryn, ktory naturalny jest bardzo drogi.Kwarc lemon-cytryn(żółty) jak nazwa wskazuje, nie jest prasiolitem, chociaż jest kwarcem, jak powyżej napisałam. Na podstawie zdjęcia jest trudno stwierdzić jaki kamień jubileski, czy też ozdoby zostal oprawiony w pierscionku, po barwie- fioletowa mogę jedynie stwierdzić,że jest to ametyst, ale jest to subiektywna opinia. Nazwy handlowe często mogą mylić i czasem nie mają nic wspólnego z mineralogią czy gemmologią Mam nadzieje, że pomogłam

[slodko_kwasna]

Dziewczyny
Nie bardzo wiem gdzie o to zapytać, ale skoro znalazłam wątek o kamieniach to nie będę niepotrzebnie zaśmiecać forum
Nie znam się w ogóle na minerałach, ale chce zacząć robić z nich biżuterię więc powoli zaczynam interesować się tematem
Jutro w moich okolicach mają być targi minerałów. W życiu na takich targach nie byłam i dlatego chcę zapytać bardziej doświadczone z Was o to, czy opłaca się kupować minerały w takim miejscu? Chodzi mi o to jak to wygląda cenowo - czy w internecie nie będzie taniej? Jeśli będą to sprawy groszowe to oczywiście lepiej kupić coś na miejscu, zobaczyć jak to wygląda, ale wiadomo - nie chce przepłacić
z góry dziękuję za odpowiedzi

[ravenart]

Na giełdach niestety ceny są dużo wyższe niż normalnie. przykładowo jak byłam ostatnio - coś co normalnie kosztuje 2zł za sztukę, tam kosztowało 5-6zł.

[Darkling]

Napisane przez lysonka

Mam pytanie do znawczyń kamieni. Popełniłam wisior z kamieniem, który znalazłam w rodzinnej szkatule, i zachodzę w głowe czy to jest kamień naturalny czy syntetyk. Dark pisała że jeżeli są wtręty inkluzje itd to naturalny. Ten ma w środku takie łuski , jakby odciski lini papilarnych i nie są to moje paluchy! Jest jasno fioletowy . Czy to jest drogocenny natural czy spaprany syntetyk? ametyst?

alleluja! ktoś wreszcie zrobił zdjęcia na których widac o co pyta

na moje - wygląda jak syntetyk, bo nigdy nie widziałam, nie czytałam i nie słyszałam o tak dziwnych inkluzach pochodzenia naturalnego, ALE, może po prostu się z tym nie spotkałam. obstawiałabym jednak syntetyk.

[slodko_kwasna]

Napisane przez ravenart

Na giełdach niestety ceny są dużo wyższe niż normalnie. przykładowo jak byłam ostatnio - coś co normalnie kosztuje 2zł za sztukę, tam kosztowało 5-6zł.

Dziękuję za szybką odpowiedź
mam jeszcze małą prośbę
możecie polecić mi jakiś sklep, w którym jest w miarę duży wybór kamieni? oczywiście w jakichś przystępnych cenach chcę zamówić wszystkiego po trochu (no może przesadziłam z tym wszystkim :P) ale chciałabym zobaczyć co jak wygląda a nie chcę trafić na sklep który np wysyła obtłuczone kamienie. Na razie przeglądam beadshop i qnszt, jest sens szukać gdzie indziej, czy zamawiać w tych sklepach? ze szkłem nie miałam problemu bo mam juz sprawdzonego sprzedawcę na allegro, ale niestety nie ma on zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o minerały

[lysonka]

Napisane przez Darkling

alleluja! ktoś wreszcie zrobił zdjęcia na których widac o co pyta

na moje - wygląda jak syntetyk, bo nigdy nie widziałam, nie czytałam i nie słyszałam o tak dziwnych inkluzach pochodzenia naturalnego, ALE, może po prostu się z tym nie spotkałam. obstawiałabym jednak syntetyk.

Dzięki, za odpowiedź, czyli nie jestem posiadaczką drogocennych skarbów. Choć w tym wypadku to może dobrze, bo oprawa kamienia nie do końca mi wyszła tak jak zamierzałam.....

[KarmazynowyKamyk]

Proszę o pomoc, co to takiego?
Dawno to mam, a nic z tego nie robiłam, bo nie pamiętam jak się nazywa...
To jest przezroczyste z taką fioletowawą poświatą... Ciężko to obfocić, ale coś tam widać...

[Tsu]

Ja bym stawiała na fluoryt, ale jakimś wielkim znawcą nie jestem

[rusa1ka]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Proszę o pomoc, co to takiego?
Dawno to mam, a nic z tego nie robiłam, bo nie pamiętam jak się nazywa...
To jest przezroczyste z taką fioletowawą poświatą... Ciężko to obfocić, ale coś tam widać...

Napisane przez Tsu

Ja bym stawiała na fluoryt, ale jakimś wielkim znawcą nie jestem

Też bym obstawiała fluoryt, ale myślę, że lepiej poczekać na kogoś z większym doświadczeniem

[KarmazynowyKamyk]

No właśnie na fluoryt mi nie wygląda, bardziej na jakiś kwarc...

[Roxy80]

Coś podobnego spotkałam pod nazwą kwarc ametystowy
http://www.maruszka.pl/sklep,1,536,k...owy-fasetowany

[Darkling]

fluoryt.
kwarc tej czystości byłby mocno drogi

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez Darkling

fluoryt.
kwarc tej czystości byłby mocno drogi

Dzięki wielkie...
Skoro Ty tak twierdzisz, to musi tak być...
Wstawiam do galerii jako fluoryt

[klejnotki]

sugerowałabym "drapnięcie" w możliwie niewidocznym miejscu jeśli daje się dość łatwo zarysować stalowym rysikiem to fluoryt jeśli nie to "kwarc ametystowy" czyli szkło na ebay-u jest tego mnóstwo w różnych kolorach i prawie wszystko nazywa się quartz (zielony ametystowy cytrynowy niebieski itd.) ze względu na idealną czystość spory rozmiar i identyczność obu korali obstawiałabym jednak szkło (choć oczywiście mogę się mylić)

[Behemot666]

Cześć.

Od jakiegoś już czasu podczytuję ten (i inne biżuteryjne też) wątek, ale do tej pory nie miałam potrzeby zasięgania Waszej opinii (zresztą nie jestem zbyt aktywną Wizażanką, co widać po ilości moich wiadomości ) - teraz jednak taką potrzebę mam. Kupiłam te kamienie na giełdzie, przypadły mi do gustu ze względu na kolor, ale nie przyszło mi do głowy zapisać sobie, co to w ogóle jest.
Proszę więc o pomoc. (jeśli będzie trzeba, postaram się zrobić lepsze zdjęcia)

[klejnotki]

to żółte mało widać ale typowałabym aragonit
to zielone sprzedają jako turkus afrykański lub chryzokolę ale co to jest na prawdę to nie mam pojęcia
pozostaje mi tylko liczyć że Dark wie (wie na pewno) i podzieli się wiedzą