Lubelskie Panny Młode cz.VII (& Żonki'09)

[MAGiALENA]

Napisane przez Amelia_23

Dziękuję wszystkim za odp.
Co do kamerzysty to również będziemy mieli Roberta Jakowickiego http://ron-art.pl/ , dość młody ale myślę że bardzo kreatywny

u nas kręcił jego brat (Robert gdzieś wyjechał, już nie pamiętam gdzie), a montował on. my byliśmy baaardzo zadowoleni z obydwu!

[Telka10]

Napisane przez ana_01

Extra!!!!! Super będziesz wyglądać, a jaki welon planujesz do niej? Taki co jest w zestawie do niej czy taki prawdziwy hiszpański z koronką? Można taki w Demi kupić?
P.S. Możliwe, że będę miała baaardzo podobną do Twojej sukienkę dlatego tak podpytuje co do niej

Ja zdecydowałam się na ten co jest w zestawie. On nie ma koronki z boku tylko "falbankę". Ale z tego co wiem to też jakaś forma hiszpańskiego. Co do ładnych hiszpańskich z koronką przejrzyj na allegro. Są w dobrej cenie i na prawdę piękne
http://allegro.pl/listing/search.php...C5%84ski+welon
ale powiem Ci Ana że mi się wydaje że taki z koronką to najlepiej pasuje do takich mało strojnych sukienek bo robi się przeładowanie. Falbanki i koronki to może być już za dużo.

Napisane przez MalgosiaM8

Suknia piekna
Gratulacje

Dziękuję Małgosiu Tak niedawno Ty się chwaliłaś swoją suknią...ale ten czas leci!!!

Napisane przez tikida

Gratuluję zakupu! Mierzyłam twoją suknię, bardzo ładnie kształtuje sylwetkę. Ja też zapomniałam o zdjęciach, dopiero przy wyjściu sobie przypomniałam i sfotografowałam samą suknię (przede wszystkim detal, żeby móc dopasować dodatki).

A teraz atak - zamówiłaś kolor biały czy ecrie? ile wymiarów brały od Ciebie panie w salonie? na ile przed ślubem będziesz miała przymiarkę? jaką wysokość obcasa podałaś?

Ja byłam pozytywnie zaskoczona, że aż ok. 20 pomiarów było na mnie dokonanych - obwód nad piersiami, rozstaw piersi, wysokość piersi, obwód pod biustem, szerokość pleców, talia, dwa pomiary bioder... Mam nadzieję, że skoro aż tyle elementów było branych pod uwagę, to suknia będzie ładnie dopasowana.
Kiedy pani zapytała się o wysokośc obcasa to najpier powiedziałam 9cm, ale potem jak pani dodała, że jakby był niższy, to nie będzie problemu, tylko żeby wyższy nie był, to zmieniłam na 10cm.
A i suknię mam mieć 5 tygodni przed ślubem.

Mierzyłam też dwa welony, ale nie podobały mi się. Mam lejącą, muślinową suknię, a te welony były takie sztywne, firankowe.

Zamówiłam kolor biały. Zawsze chciałam mimoże jakaś pani w salonie stwierdziła że za blada jestem do bieli i że muszę się opalić...taaa...z moim uczuleniem na słońce to ja dziękuję za opaleniznę - wolę być blada.
Co do mojej sukni to jest tak że pani mnie mierzyła aby sprawdzić jaki rozmiar zamówić. Potem na pierwszej przymiarce będą suknię dopasowywać do mnie - wtedy mam już przyjść w butach, bieliźnie. Ja planuję niski obcas bo wysokie po prostu mnie męczą a i tak nie będę wyglądać na wyższą...Tż ma prawie 190 cm...więc ja przy swoich 164 to się mogę Mu pod pachę schować
A co do welonów to sztywny sterczący welon w ogóle nie będzie pasował musisz poszukać odpowiedniego.

Napisane przez 8mouse3

Jeśli chodzi o dół sukni to przewijał się u mnie w projektach sukni. Bardzo ładna suknia, na pewno będziesz w Niej ślicznie wyglądać razem ze wszystkimi dodatkami w Tym Waszym Dniu
)

A u mnie w ogóle się taki dół nie przewijał...dół miał być prosty albo z koronki...falbanek nie brałam pod uwagę

Napisane przez edytka27101982

Cześć dziewczyny,
kope... miesięcy
niedawno stuknęło nam z mężem pół roku i tak sobie pomyślałam o PMkach co tu słychać... czytam i jak zwykle nie zawodzicie
miło ze są jeszcze "stare znajome" meggie, ana, małgosia, ale ile nowych, fiufiufiu
szkoda mi się zrobiło ze tyle przegapiłam;/ postaram się częściej zaglądać.
jeśli chodzi o temat ślubny to na prv mogę dać namiar na bardzo taniego fotografa który dopiero zaczyna większą działalność i zbiera zdjęcia do portfolio, czy jak to się tam nie nazywa

i popieram doświadczone w bojach PMki: dużo dystansu i uśmiechu! ten dzień będzie piękny bo Wasz!

Edytko zapraszamy częściej

Napisane przez koniczyna111

Telka, no suknia przepięknie się prezentuje na żywo i pięknie modeluje sylwetkę, no śliczna!! Jeszcze raz gratuluję podjęcia decyzji. Na bank będziesz zadowolona!

Dziękuję

WITAM WSZYSTKIE NOWE PMKI


Martitttaaa ja też mam wesele w nowej sali w Katarzynce. Masz wcześniej więc będę czekać na relację

[martitttaaa]

Napisane przez koniczyna111

Martitttaaa, San Patrick wymiata Suknie tej firmy były moimi faworytkami odkąd się zaręczyłam i zaczęłam oglądać sukienki ślubne. Finalnie kupiłam inną, bo San Patrickowe kiecki - przynajmniej te moje upatrzone modele - nie były do zmierzenia w Lublinie, a poza tym cena przerażała. Ale nie żałuję, bo znalazłam sukienkę, w której się zakochałam na żywo, a nie na zdjęciu.
Więc Tobie radzę przestać wzdychać do zdjęcia tylko zweryfikować swoje marzenia z rzeczywistością i to jak najszybciej. Mierzyłaś już coś?

lubelskie salony raz w listopadzie i drugi raz na początku stycznia obeszłam wszystkie.. omierzyłam sie jak szalona..i szczerze mówiąc mam już dosyć ;( a tę suknię mierzyłam przy okazji wizyty w Wa-wie.. boooska jest!! tylko cena fakt baaaardzo odstrasza

[MalgosiaM8]

Napisane przez Telka10

Dziękuję Małgosiu Tak niedawno Ty się chwaliłaś swoją suknią...ale ten czas leci!!!

Ta czas leci

Już nie długo pierwsza chyba Bernadetta będzie zdawać relacje, to będziecie miały chęć żeby u was to tez było już teraz

Nie zaśmiecam wątku już wam PM-ki

[Telka10]

Napisane przez MalgosiaM8

Ta czas leci

Już nie długo pierwsza chyba Bernadetta będzie zdawać relacje, to będziecie miały chęć żeby u was to tez było już teraz

Nie zaśmiecam wątku już wam PM-ki

Jakie zaśmiecanie?? Fajnie jak te doświadczone Żonki tu do nas zaglądają Tylko Wy potraficie dać najlepszą radę

[koniczyna111]

Napisane przez martitttaaa

lubelskie salony raz w listopadzie i drugi raz na początku stycznia obeszłam wszystkie.. omierzyłam sie jak szalona..i szczerze mówiąc mam już dosyć ;( a tę suknię mierzyłam przy okazji wizyty w Wa-wie.. boooska jest!! tylko cena fakt baaaardzo odstrasza

To może poszukaj krawcowej i uszyj na wzór? Będzie dwa razy taniej.

Napisane przez MalgosiaM8

Ta czas leci

Już nie długo pierwsza chyba Bernadetta będzie zdawać relacje, to będziecie miały chęć żeby u was to tez było już teraz

Nie zaśmiecam wątku już wam PM-ki

Małgoś, nie uciekaj nigdzie, Twoje rady, jako doświadczonej już PMki, są nieocenione!!

[Telka10]

Napisane przez martitttaaa

lubelskie salony raz w listopadzie i drugi raz na początku stycznia obeszłam wszystkie.. omierzyłam sie jak szalona..i szczerze mówiąc mam już dosyć ;( a tę suknię mierzyłam przy okazji wizyty w Wa-wie.. boooska jest!! tylko cena fakt baaaardzo odstrasza

No ceny tą są takie odstraszające...a w madonnie to w ogóle Czasem wymarzoną suknię znajdujemy przez przypadek...nie planujemy czegoś takiego a potem okazuje się że to ta. Trzeba być silnym i cierpliwym. Ja miałam dość po dwóch wizytach w salonie i stwierdziłam że koniec! Decyzję trzeba podjąć. Wzięłam mamę i jej krytyczne oko i wybrałyśmy tą najlepszą Mam nadzieję że Tobie się uda znaleźć coś na Twoją kieszeń trzymam kciuki!!!

[czekoczeko]

Napisane przez martitttaaa

co sądzicie o tej sukni:
http://www.madonna.pl/pl/sanpatrick.php?s=62.epilogo

z każdym dniem coraz bardziej mi sie podoba..

Bo jest rzeczywiscie piekna Tylko ja bym dodala troche krysztalkow na dole i chyba pozbyla sie tego kwiata.To chyba nie kazdemu pasuje, ja bym sie z tym zle czula, ale to tez zalezy jak on wyglada na zywo, bo moze byc bardzo gustowny.

[Wioletaa]

Napisane przez maggie123

dołączam się do pytania
najpierw liczyliśmy 0,5 l na parę doliczając kilka dodatkowych butelek,
ale mój tata stwierdził, że to za mało i żeby liczyć 0,5 na osobę
a winka to jeszcze nie rozkminialiśmy.
bawicie się dodatkowo w browar na weselu??
ja już jestem przeciwna (bo po co?) ale coś rodzice tż przebąkują, że może jednak..

No my właśnie też liczymy po 0,5 l na osobę plus kilka dodatkowych butelek. A z piwem to ja na początku chciałam żeby było "dla każdego coś miłego"-wódka, wino, piwo ale rodzice powiedzieli, że jak zaraz zaczną ludzie mieszać wódkę, piwo to nie wyjdzie nic dobrego z tego. Ale ja byłam na weselu gdzie było wszystko i zauważyłam, że to jest dobra sprawa dla osób, które mają dwudniowe wesele

A tak po za tym to ciągle was podczytuję choć niestety nie mam czasu na razie na udzielanie się a tyle bym wam opowiedziała SUKNIE PRZEZ WAS WYBIERANE PO PROSTU PRZEPIEKNE !!

[MalgosiaM8]

Napisane przez Telka10

Jakie zaśmiecanie?? Fajnie jak te doświadczone Żonki tu do nas zaglądają Tylko Wy potraficie dać najlepszą radę

Napisane przez koniczyna111

Małgoś, nie uciekaj nigdzie, Twoje rady, jako doświadczonej już PMki, są nieocenione!!

Napisane przez Wioletaa

No my właśnie też liczymy po 0,5 l na osobę plus kilka dodatkowych butelek. A z piwem to ja na początku chciałam żeby było "dla każdego coś miłego"-wódka, wino, piwo ale rodzice powiedzieli, że jak zaraz zaczną ludzie mieszać wódkę, piwo to nie wyjdzie nic dobrego z tego. Ale ja byłam na weselu gdzie było wszystko i zauważyłam, że to jest dobra sprawa dla osób, które mają dwudniowe wesele

powiem wam tak
Kto chce pić piwo to tylko piwo pije, i nie miesza z wódką, przynajmniej u mnie mało kto mieszał z tego co widziałam, i nie było żadnych nie miłych sytuacji.
Nie którzy np nie lubią pić wódki i piją piwo
Byłam w lipcu na weselu, powiem wam że było mega gorąco i już o godz 18 była kolejka do zimnego piwka, łącznie z parą młodą

[bernadeta85]

No już po egzaminie wyniki w czwartek jutro kolejny no i jeszcze przyszły wtorek i spokój z sesją tylko teraz na spokojnie kończyć pisanie pracy magisterskiej....

Co do wódki to my kupowaliśmy po 0,5 l na osobę, do tego jeszcze wino bedziemy mieli kilka osób które tylko winem się raczą, do tego piwo no i bimberek na wiejskim stole....piwo to powinno pójśc na drugi dzień chociaż byłam już na weselu gdzie goście tak przyssali się do piwa że 1 dnia poszły 3 beczki i na drugi dzień nie było już nic...

Witam nowe Pm-ki

U nas już tylko 74 dni, powoli zaczynam się martwić o pogodę czytam prognozy długoterminowe i wszedzie straszą że jednak kwiecień nie będzie przypominał wiosny.... nie spodziewałam się upałów ale gdybym chciała brać ślub w zimie to brałabym w styczniu a nie w kwietniu.... a mój kościół nie ogrzewany....przeciez przymarznę do krzesła i nici z przysięgi...

[maciejka83]

Napisane przez bernadeta85

Hej dziewczynki
U mnie własnie dobiegł końca baaardzo pracowity weeekend..... w sobotę i niedzielę zapraszaliśmy gości na razie z mojej strony najbliższych, chrzestnego i rodzeństwo mojego taty, najeździliśmy się po zaśnieżonych i oblodzonych drogach ufff ale wróciliśmy cali i zdrowi .... obawiałam się zapraszania ale zupełnie niepotrzebnie wcześniej umówiliśmy się z Tż co będziemy mówić ale później i tak wszystko zapominałam i wychodził pełen spontan.... w sobotę wróciliśmy do domu po 23 bo u każdego usiąść trzeba i porozmawiać i w sobotę zjedliśmy 3 obiady bo zimno trzeba się rozgrzać.... w niedzielę nauczeni doświadczeniem z dnia poprzedniego delektowaliśmy się tylko ciastem no i we mnie został wmuszony fosołek (bo blado wyglądam) wczoraj skończyliśmy po 21 ale zanim dojechaliśmy do domu to znowu prawie 23..... a hebel na dworze straszny.... u mnie dzisiaj na termometrze -27 C trzymajcie się cieplutko

Bernadeta- czyli pierwsze koty za płotygratuluje wytrawłości w te mrozy i 3 obiadów
my w tej kwestii jesteśmy na etapie dopieszczania listy gości... i trochę się zmartwiłam, bo mojej teściowej przybyło nagle 30 osób -mam nadzieję, ze się powykruszają bo szukając sali mieliśmy w planach max 140 , przy czym liczyłam że przyjdzie 120 i będzie w sam raz...
wiem, że część osób się nie pojawi, ale wolałabym aby to byli dalsi znajomi niz najbliższa rodzina i przyjaciele-oby!

Napisane przez Telka10

Sukienka zamówiona Jestem taka happy Pomoc mamy niezastąpiona - wybrałam carrerę bez trenu, halki, koła ale za to z cudnym długim welonem

jakoś po cichu wiedziałam, ze to będzie TA-gratulacje Telka
hiszpański welon

Napisane przez potterowna

Hej dziewczyny jestem nowa na forum - dzis znalazlam i strasznie załuje, że wczesniej nie okryłam tej kopalni wiedzy

Bierzemy ślub 5 czerwca - bedzie to bardzo skromna uroczystość tylko najblizsza rodzina i znajomi. I niestety ten czas tak szybko leci, a my mamy tylko fotografa...
Coraz bardziej zaczynam sie tym wszystkim stresować.
Dzis to zupełnie wsiąkłam na forum i tylko notuje adresy, uwagi itp.

Chciałabym od Was opinii A generalnie chodzi o namiar na sprawdzoną restaurację na takie małe przyjęcia. Nie ukrywam, że zależy nam zeby jedzonko było smaczne. Oczywiście miejsce w Lublinie.

A po drugie mój narzeczony strasznie poszukuje starego mustanga na ślub Pomysl świetny, ale z samochodem jest problem :/ Bo najbliższy mustang z wypozyczalni jest jakies 400 km od Lublina - to troche średnio Może ktoś ma znajomego kto posiada taki autko?

Będę niezmiernie wdzieczna na rady i pomysły. Bo jak widzicie duzo pracy przede mną, a w temacie jestem zupelnie nowa

hej potterowa -witamy na forum, slubujemy tego samego dnia
napisz przybliżoną liczbę gości-tak zebyśmy mogły w razie czego pomóc
a z mustangiem (chyba niebieskim ) ogłaszała się w poprzedniej części wątku jakaś dziewczyna-musialabyś przejrzeć....

Napisane przez tikida

A teraz atak - zamówiłaś kolor biały czy ecrie? ile wymiarów brały od Ciebie panie w salonie? na ile przed ślubem będziesz miała przymiarkę? jaką wysokość obcasa podałaś?

Ja byłam pozytywnie zaskoczona, że aż ok. 20 pomiarów było na mnie dokonanych - obwód nad piersiami, rozstaw piersi, wysokość piersi, obwód pod biustem, szerokość pleców, talia, dwa pomiary bioder... Mam nadzieję, że skoro aż tyle elementów było branych pod uwagę, to suknia będzie ładnie dopasowana.
Kiedy pani zapytała się o wysokośc obcasa to najpier powiedziałam 9cm, ale potem jak pani dodała, że jakby był niższy, to nie będzie problemu, tylko żeby wyższy nie był, to zmieniłam na 10cm.
A i suknię mam mieć 5 tygodni przed ślubem.

Tikida- też zostałam tak dokładnie obmierzona w szerz i wzdłuż-liczę na to, że będzie leżała idealnie
a co do obcasów-mimo, iż jestem dosć wysoka to na codzień noszę ok 10cm, ale na ślub planuje niższe 7,5 cm -a moja siostra namawia mnie nawet na 5cm, bo od godziny 15 do bladego świtu ciężko było by wytrzymać-niby można zmienic na niższe, ale zamiata się wtedy kiecką po ziemi

Napisane przez Amelia_23

Hej Dziewczyny, jestem tu nowa i chciałabym dołączyć do dyskusji
Ślub bierzemy 8 maja 2010 także już niedługo.
Mamy załatwioną już sale, orkiestre, kamerzyste i obrączki.
Teraz poszukujemy fotografa...i tutaj prośba o opinie na temat HP FOTO-Hubert Pszenniak oraz Małgorzata&Marcin Przybyś, kogo byście poleciły??

witaj Amelia nie słyszalam nic o w/w fotografach,osobiście mogę polecić Marcina Kańtocha

Napisane przez koniczyna111

A mi pani przy zamawianiu sukni powiedziała, że nie odda mi sukni wcześniej niż kilka dni przed ślubem, bo ponoć każda PMka potrafi schudnąć kilka centymetrów w obwodzie i to właśnie w ostatnim tygodniu -ponoć stres zżera i wtedy istnieje ryzyko, że suknia się wydłuży i można ją sobie przydeptywać, co na pewno wygodne nie jest. A w dniu ślubu komfort i wygoda jest najważniejsze Ja na początku byłam z deka przerażona, bo wolałam mieć suknie już w domu trochę wcześniej niż dwa dni przed ślubem. Ale pani mnie uspokoiła i powiedziała, że w dniu odbioru jest jeszcze przymiarka i można ją dopasować w razie gdyby stała się za luźna i nie ma sensu, żeby przez ten czas wisiała w domu i się kurzyła. No więc nie miałam wyjścia jak pani zaufać.

My wybraliśmy Marcina Wolskiego - zakochałam się w jego zdjęciach dawno temu, jak oglądałam album ślubny koleżanki i wtedy pomyślałam sobie, że chciałabym, aby robił zdjęcia na moim ślubie. Jak chcesz, to możesz jego zdjęcia obejrzeć tutaj www.marcinwolski.pl
BTW pochwal się gdzie robicie wesele, kto będzie grał, jaki kamerzysta?

koniczyna - mi osobiście zależało, żeby odebrać suknię jak najpóźniej, własnie z tego powodu, żeby byla dobrze dopasowana i nie ma co, zeby się w domu kurzyła
oglądalam album koleżanki ze zdjęciami ślubnymi zrobionymi przez Marcina Wolskiego-rewelacyjne, pomijając boską urodę Gosi

Napisane przez diya1983

Ana a moja czeka

diyasku-co tam słychać w wielkim świecie????

Napisane przez martitttaaa

witam wszystkie wizażyski...

nowicjuszka na wizażu chciałbym dołączyć do wątku..

witaj martitttaaa

Napisane przez MalgosiaM8

Ta czas leci

Już nie długo pierwsza chyba Bernadetta będzie zdawać relacje, to będziecie miały chęć żeby u was to tez było już teraz

Nie zaśmiecam wątku już wam PM-ki

Małgoś,ani mi się waż- nic nam nie zaśmiecasz

[Telka10]

Napisane przez bernadeta85

U nas już tylko 74 dni, powoli zaczynam się martwić o pogodę czytam prognozy długoterminowe i wszedzie straszą że jednak kwiecień nie będzie przypominał wiosny.... nie spodziewałam się upałów ale gdybym chciała brać ślub w zimie to brałabym w styczniu a nie w kwietniu.... a mój kościół nie ogrzewany....przeciez przymarznę do krzesła i nici z przysięgi...

A ja myślę że same emocje Cię ogrzeją i pogoda tego dnia nie będzie w ogóle ważna!!!

Napisane przez maciejka83

jakoś po cichu wiedziałam, ze to będzie TA-gratulacje Telka
hiszpański welon

Ty to masz nosa Maciejko jednak serduszko zabiło przy niej najbardziej

[potterowna]

hej potterowa -witamy na forum, slubujemy tego samego dnia
napisz przybliżoną liczbę gości-tak zebyśmy mogły w razie czego pomóc
a z mustangiem (chyba niebieskim ) ogłaszała się w poprzedniej części wątku jakaś dziewczyna-musialabyś przejrzeć....



Tak jak pisałam uroczystość bardzo skromna do 30 osób - zatem nie potrzebuje jakieś wielkiej sali typowo weselnej. Zastanawiam się na "Magia" i "Ulicami Miasta" na Starym Mieście, ale nie znam nikogo kto miałby tam organizowane przyjęcie.
Będę wdzięczna za każdą pomoc

A co to terminy ślubu slyszlam ze 5 czerwca jakis popularny termin, chyba w związku z Bozym Ciałem. I niestety wszystkie terminy do mojej kosmetyczki są już zajęte i szukam nowej...

Dzięki za trop za mustangiem - poszukam na forum info o tym niebieskim!

[bernadeta85]

no i zamiast się uczyć na jutro to ja siedzę i przeszukuję internet.... teraz zastanawiam się nad piosenką na pierwszy taniec
http://www.youtube.com/watch?v=9CkKuA86Mis
poważnie zastanawiam się nad Celine Dion - Because you loved me taka prosta i taka o nas.... już kręci mi się łezka w oku

[ana_01]

Napisane przez tikida

Na pewno nic tam nie ma? Udzielam się na wizażowym wątku stanikowym i tam dziewczyny często piszą, że nie mają biustu, że miseczka 75A za duża, z kalkulatora wychodzi im np. 65C (tutaj niedowierzanie związane z wysokością literki), zamawiają w tym rozmiarze stanik i okazuje się, że ze dwie miski za mały

Ale oczywiście na dekolt serduszko nie namawiam, w sukience przede wszystkim masz się czuć komfortowo.

Ja noszę dobre staniki, zostałam zmierzona przez panią brafiterke- także w tej materii jest oki Niestety nawet fakt, że stanik ma rozmiar np d a nie b czy a, nie zmienia faktu, że moim zdaniem mój biust jest za mały do takiej sukienki.

Napisane przez edytka27101982

Cześć dziewczyny,
kope... miesięcy
niedawno stuknęło nam z mężem pół roku i tak sobie pomyślałam o PMkach co tu słychać... czytam i jak zwykle nie zawodzicie
miło ze są jeszcze "stare znajome" meggie, ana, małgosia, ale ile nowych, fiufiufiu
szkoda mi się zrobiło ze tyle przegapiłam;/ postaram się częściej zaglądać.
jeśli chodzi o temat ślubny to na prv mogę dać namiar na bardzo taniego fotografa który dopiero zaczyna większą działalność i zbiera zdjęcia do portfolio, czy jak to się tam nie nazywa

i popieram doświadczone w bojach PMki: dużo dystansu i uśmiechu! ten dzień będzie piękny bo Wasz!

Heeja!

Napisane przez diya1983

Ana a moja czeka

Pamiętam o niej Na dzień dzisiejszy mam dosyć sukienek Szczególnie, że mierzyłam jedną baardzo podobną do Twojej i się nad nią zastanawiam

Napisane przez maggie123

dołączam się do pytania
najpierw liczyliśmy 0,5 l na parę doliczając kilka dodatkowych butelek,
ale mój tata stwierdził, że to za mało i żeby liczyć 0,5 na osobę
a winka to jeszcze nie rozkminialiśmy.
bawicie się dodatkowo w browar na weselu??
ja już jestem przeciwna (bo po co?) ale coś rodzice tż przebąkują, że może jednak..

To ile tej wódki? Bo ja już nie wiem Z tego co ja pamiętam to 2 dni się kupuję 0,75 na os, możliwe to?
Co do piwa, to ja bym chciała i na weselu i na poprawinach, chociaż rodzice uparcie twierdzą, że na weselu nie ma potrzeby, że tylko poprawiny. A piwa ile trzeba liczyć?

Napisane przez martitttaaa

co sądzicie o tej sukni:
http://www.madonna.pl/pl/sanpatrick.php?s=62.epilogo

z każdym dniem coraz bardziej mi sie podoba..

Ładna, ale trochę mi ptaka przypomina Pewnie słono kosztuje

Napisane przez bernadeta85

U nas już tylko 74 dni, powoli zaczynam się martwić o pogodę czytam prognozy długoterminowe i wszedzie straszą że jednak kwiecień nie będzie przypominał wiosny.... nie spodziewałam się upałów ale gdybym chciała brać ślub w zimie to brałabym w styczniu a nie w kwietniu.... a mój kościół nie ogrzewany....przeciez przymarznę do krzesła i nici z przysięgi...

Uświadomiłam sobie, że te 74 dni to w sumie 2 miesiące..o kurde..toż to już

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez Telka10

Ja zdecydowałam się na ten co jest w zestawie. On nie ma koronki z boku tylko "falbankę". Ale z tego co wiem to też jakaś forma hiszpańskiego. Co do ładnych hiszpańskich z koronką przejrzyj na allegro. Są w dobrej cenie i na prawdę piękne
http://allegro.pl/listing/search.php...C5%84ski+welon
ale powiem Ci Ana że mi się wydaje że taki z koronką to najlepiej pasuje do takich mało strojnych sukienek bo robi się przeładowanie. Falbanki i koronki to może być już za dużo.

Też mi się wydawało, że taki hiszpański z koronką to za dużo będzie i średnio by pasowała koronka do falban i zdobień na gorsecie. Bardzo fajnie wybrałaś

Napisane przez bernadeta85

no i zamiast się uczyć na jutro to ja siedzę i przeszukuję internet.... teraz zastanawiam się nad piosenką na pierwszy taniec
http://www.youtube.com/watch?v=9CkKuA86Mis
poważnie zastanawiam się nad Celine Dion - Because you loved me taka prosta i taka o nas.... już kręci mi się łezka w oku

Baaardzo lubię tą piosenkę, chociaż mi się kojarzy z nieszczęśliwą miłościa

[bernadeta85]

Napisane przez ana_01

Baaardzo lubię tą piosenkę, chociaż mi się kojarzy z nieszczęśliwą miłościa

piosenka spokojna ale tak jak przesłuchałam pod kątem nieszczęśliwej miłości to w tekście nie doszukałam się mowy o niej..... mi się kojarzy raczej z podziękowaniem (taka o nas.....zwłaszcza że mój Tż opiekował się mną jak byłam naprawdę ciężko chora)

[maggie123]

Napisane przez bernadeta85

no i zamiast się uczyć na jutro to ja siedzę i przeszukuję internet.... teraz zastanawiam się nad piosenką na pierwszy taniec
http://www.youtube.com/watch?v=9CkKuA86Mis
poważnie zastanawiam się nad Celine Dion - Because you loved me taka prosta i taka o nas.... już kręci mi się łezka w oku

Napisane przez ana_01

baaardzo lubię tą piosenkę, chociaż mi się kojarzy z nieszczęśliwą miłościa

mi też się ta piosenka z nieszczęśliwą miłością kojarzy, która już przeminęła. "byłeś moją siłą, głosem" itd.
Sama zastanawiałam się nad Celine Dion i "The power of love" ale chyba na jakieś walcowanie sie zdecydujemy
a to chyba się nie nadaje

[ana_01]

Napisane przez bernadeta85

piosenka spokojna ale tak jak przesłuchałam pod kątem nieszczęśliwej miłości to w tekście nie doszukałam się mowy o niej..... mi się kojarzy raczej z podziękowaniem (taka o nas.....zwłaszcza że mój Tż opiekował się mną jak byłam naprawdę ciężko chora)

Ja się źle wyraziłam Nie wnikam w tekst piosenki, nie wiem czy jest o spełnionej czy niespełnionej miłości. Zazwyczaj jak jej słucham to mi się smutno robi po prostu. Kiedyś słuchałam jej jak miałam doła czy byłam nieszcześliwie zakochana, dlatego mam takie odczucia.

[koniczyna111]

Napisane przez bernadeta85

U nas już tylko 74 dni, powoli zaczynam się martwić o pogodę czytam prognozy długoterminowe i wszedzie straszą że jednak kwiecień nie będzie przypominał wiosny.... nie spodziewałam się upałów ale gdybym chciała brać ślub w zimie to brałabym w styczniu a nie w kwietniu.... a mój kościół nie ogrzewany....przeciez przymarznę do krzesła i nici z przysięgi...

Bernadeta, trzymamy kciuki, żeby ładne słoneczko było 10 kwietnia
Ale jakieś bolerko chyba masz na wszelki wypadek?

Napisane przez maciejka83

Bernadeta- czyli pierwsze koty za płotygratuluje wytrawłości w te mrozy i 3 obiadów
my w tej kwestii jesteśmy na etapie dopieszczania listy gości... i trochę się zmartwiłam, bo mojej teściowej przybyło nagle 30 osób -mam nadzieję, ze się powykruszają bo szukając sali mieliśmy w planach max 140 , przy czym liczyłam że przyjdzie 120 i będzie w sam raz...
wiem, że część osób się nie pojawi, ale wolałabym aby to byli dalsi znajomi niz najbliższa rodzina i przyjaciele-oby!

Maciejka, ja mam ten sam problem!!! Plan był 120 osób max (choć spodziewałam się ok. 90, no jak by było 100 to byłabym szczęśliwa!!), a teraz na liście gości TŻ pojawiło się więcej niż dwa razy tyle gości, niż była mowa na początku Co prawda mój TŻ mnie uspokaja, że na liście są również osoby, kóre będą proszone tylko na ślub, ale cały czas nie mamy kiedy nad tym siąść i tej listy dopracować. Więc trochę się stresuję, że lokal będzie za mały, a nie wyobrażam sobie na 4 miesiące przed ślubem szukać nowego lokalu

[diya1983]

ANA To w takim razie czekam na wieści co wybrałaś Ja myślałam przed swoją o Donnie z Annais ale jednak zupełnie inna jakoś była.
Daj znać jak poszukiwania, buźka

[ajak66]

Hej, już myślałam, że jako tako przebrnęłam przez wątek "lokal na wesele" i skłaniałam sie ostatecznie ku Kmicicowi a tu opinia znajomej, która doświadczyła tam wesele znowu zbiła mnie z tropu...i mam w związku z tym pytanie, czy może ktoś był/wie/słyszał jakieś opinie o "zajeździe pod kasztanami". Ze zdjęć na stronie bardzo mi się podoba, jest odnowiona sala, ale wiadomo na zdjęciach wszystko wygląda ładnie, dlatego chciałam to zweryfikować w oparciu o czyjeś doświadczenia, będę wdzięczna

[bernadeta85]

Napisane przez koniczyna111

Bernadeta, trzymamy kciuki, żeby ładne słoneczko było 10 kwietnia
Ale jakieś bolerko chyba masz na wszelki wypadek?

Słoneczko jak słoneczko będę wdzięczna jeśli będzie ja się bardziej boje jakiejś śnieżnej brei takiej ciapcia-lajdzi bo takiej pogody nie cierpię.... bolerko będzie ale teraz poważnie rozważam wypożyczenie lub nawet kupno jakiejś etolki lub bolerka pluszowego bo ja straszny zmarzluch jestem niestety

[maggie123]

Napisane przez ajak66

Hej, już myślałam, że jako tako przebrnęłam przez wątek "lokal na wesele" i skłaniałam sie ostatecznie ku Kmicicowi a tu opinia znajomej, która doświadczyła tam wesele znowu zbiła mnie z tropu...i mam w związku z tym pytanie, czy może ktoś był/wie/słyszał jakieś opinie o "zajeździe pod kasztanami". Ze zdjęć na stronie bardzo mi się podoba, jest odnowiona sala, ale wiadomo na zdjęciach wszystko wygląda ładnie, dlatego chciałam to zweryfikować w oparciu o czyjeś doświadczenia, będę wdzięczna

Ajak - w zajeździe pod kasztanami byłam na weselu pod koniec maja 2009. sala w rzeczywistości równie ładnie wygląda, jak na zdjęciach.
jedzonko dobre, tylko w moim odczuciu troszkę mało było. Trudno mi powiedzieć, czy menu jest uzależnione od ceny. Moi znajomi płacili 150 zł/os i było 5 dań ciepłych i kilka przystawek. ciepłe dania w porządku, można było się najeść i bardzo smaczne, ale przystawki takie sobie były. zwyczajnie ok godz 3 zaczynało być pustawo na stołach, bo tam przystawki zimne nie są donoszone (tzn. mozna się z nimi umówić, że nie wszystko stawiają od razu, ale jak już coś "zejdzie" to nie jest uzupełniane).

Ważna sprawa. Jesli planujesz wesele na ok 150 osób, to może być ciasnawo przy stołach. Któraś z PMek pisała, że tam jest limit gości albo 140 albo 150 (nie pamiętam). W moim odczuciu żeby było wygodnie i komfortowo przy stołach to maks. 120-130 osób.
U znajomych było niecałe 150 i śmieliśmy się, że aby zjeść kotleta trzeba było się umawiać, że jedna osoba kroi pochylona nad talerzem, a inna podnosi widelec do ust. Troszkę przejaskrawione, ale serio - to że było ciasno to niestety minus.

W kmicicu Froggie miała wesele, więc możesz u Niej zasięgnąć opinii

[Magda_84]

Witam wszystkie dziewczyny
jestem od kilku dni na forum i tak sobie czytam, czytam... bo bardzo początkująca jestem w tym temacie. Ślub wyznaczony na sierpień 2011, dużo czasu, ale powolutku zaczynam brać się do przygotowań. Na razie mam salę i przymierzam się do podpisania umowy z DJem, później jeszcze foto i kamera i myślę że to na razie najważniejsze. Fajnie, że jest takie miejsce gdzie można pogadać i wymienić spostrzeżenia
pozdrawiam

[czekoczeko]

Napisane przez ajak66

Hej, już myślałam, że jako tako przebrnęłam przez wątek "lokal na wesele" i skłaniałam sie ostatecznie ku Kmicicowi a tu opinia znajomej, która doświadczyła tam wesele znowu zbiła mnie z tropu...i mam w związku z tym pytanie, czy może ktoś był/wie/słyszał jakieś opinie o "zajeździe pod kasztanami". Ze zdjęć na stronie bardzo mi się podoba, jest odnowiona sala, ale wiadomo na zdjęciach wszystko wygląda ładnie, dlatego chciałam to zweryfikować w oparciu o czyjeś doświadczenia, będę wdzięczna

Ja osobiscie nie bylam na weselu w Kmicicu,ale slyszalam o nim same dobre opinie.Najnowsza z 27 grudnia podobno wesele bylo rewelacyjne,a lokal jest świetny.
Jes,i chodzi natomist o ZAjazd pod Kasztanami, to bylismy tam, kiedy szukalismy lokalu.Sala w rzeczywistosci jest bardzo ladna, zdjecia oddja to co jest w srodku.Jednak nam (jak na nasze wesele!) wydala sie troche jednak za mala,balismy sie ,ze moze byc scisk.To wszystko zalezy od ilosci zapraszanych gosci.Od jednych slyszalam, ze jedzenie dobre,inni mowia ,ze sie popsulo,wiec opinie podzielone.Powiem tak: dopoki nie znalezlismy swojego lokalu , to najbardziej bylismy do tego przekonani.

[ajak66]

No właśnie wszędzie jest problem z tymi osobami u nas palnujemy tak ok 150- wiadomo może sie wykruszyć, ale może też przybyć, stąd jakby przez to odpadł Akropol miedzy innymi... Kobieta przez tel powiedziała mi, że do 200 os. w tych Kasztanach dzisiaj to sprawdze naocznie heh zrobie na jakimś polu pod namiotem i tak to się skończy

[czekoczeko]

Napisane przez maggie123

Ajak - w zajeździe pod kasztanami byłam na weselu pod koniec maja 2009. sala w rzeczywistości równie ładnie wygląda, jak na zdjęciach.
jedzonko dobre, tylko w moim odczuciu troszkę mało było. Trudno mi powiedzieć, czy menu jest uzależnione od ceny. Moi znajomi płacili 150 zł/os i było 5 dań ciepłych i kilka przystawek. ciepłe dania w porządku, można było się najeść i bardzo smaczne, ale przystawki takie sobie były.

Widocznie ceny musialy pojsc w gore, bo pod Kasztanami juz jest cena 180/os.

[Pastelaa]

Widzę że dołączyło do naszego zacnego grona kilka nowych PM-ek, cześć dziewczyny !!!

Napisane przez Telka10

Sukienka zamówiona Jestem taka happy Pomoc mamy niezastąpiona - wybrałam carrerę bez trenu, halki, koła ale za to z cudnym długim welonem

Telka suknia jest śliczna! I tak na marginesie przypomina mi trochę moją tzn. nie ma falban, ale jakieś elementy wspólne są chyba w gorsecie. Też jest z Demi więc nie dziwne heeh.

Napisane przez maggie123

dziewczyny macie jakieś fajne stronki z fryzurami ślubnymi?
przeglądam i przeglądam zdjęcia w necie i fryzury ładne, ale jeszcze żadna nie mówiła "będę twoja"

Mi również nic w "oko nie wpada" i zupełnie nie mam kocepcji na fryz. A tak w ogóle się zastanawiam, czy nawet jakbym jakąs fajną fryzurkę znalazła to fryzjer mi ją wykona Bo na zdjęciu to na zdjęciu...a w rzeczywistości to może wyjdzie podobnie ale na pewno nie tak samo, czy się mylę? Nigdy nie chodziłam do fryzjera na takie czesania, więc nie mam pojęcia czy tak ze zdjęcia da radę zrobic.

Napisane przez Telka10

No ceny tą są takie odstraszające...a w madonnie to w ogóle Czasem wymarzoną suknię znajdujemy przez przypadek...nie planujemy czegoś takiego a potem okazuje się że to ta. Trzeba być silnym i cierpliwym. Ja miałam dość po dwóch wizytach w salonie i stwierdziłam że koniec! Decyzję trzeba podjąć. Wzięłam mamę i jej krytyczne oko i wybrałyśmy tą najlepszą Mam nadzieję że Tobie się uda znaleźć coś na Twoją kieszeń trzymam kciuki!!!

Miałam podobnie,byłam dosłownie w kilku salonach, w każdym sie rozbieraj, przebieraj..ehh. Im więcej człowiek oglądał tymbardziej głupiał. Więc szybko podjęłam decyzję, bo na sukience mój świat się nie kończy.

Napisane przez martitttaaa

co sądzicie o tej sukni:
http://www.madonna.pl/pl/sanpatrick.php?s=62.epilogo

z każdym dniem coraz bardziej mi sie podoba..

Napisane przez ana_01

Ładna, ale trochę mi ptaka przypomina Pewnie słono kosztuje

Mi się nie podoba, bo również kojarzy mi się z ptakiem Jakaś taka upierzona ta suknia za bardzo i jeszcze ten kwiat na ramieniu. No ale to moje zdanie, każdemu może podobać się co innego.

Napisane przez bernadeta85

Słoneczko jak słoneczko będę wdzięczna jeśli będzie ja się bardziej boje jakiejś śnieżnej brei takiej ciapcia-lajdzi bo takiej pogody nie cierpię.... bolerko będzie ale teraz poważnie rozważam wypożyczenie lub nawet kupno jakiejś etolki lub bolerka pluszowego bo ja straszny zmarzluch jestem niestety

Nie ma się co jeszcze stresować, poczekaj z tym do marca. Z naszą polska pogodą jest jak w kalejdoskopie, więc nie ugadniesz, a długoterminowe prognozy rzadko się sprawdzają. Upału zapewne nie będzie, ale pamiętam słoneczne całkiem ciepłe kwietnie. Głowa do góry

[ajak66]

Napisane przez czekoczeko

Widocznie ceny musialy pojsc w gore, bo pod Kasztanami juz jest cena 180/os.

Cena jest uzależniona od miesiąca, w maju jest taniej przynajmniej tak usłyszalam bo np. w tym roku w maju mają 2 wolne terminy, jakbym chciała jeszcze, więc być może faktycznie to "taniej" przekłada się na różnicę 30 zł. Mi jakoś cały czas po głowie i tak ten Kmicic gdzies krąży więc zobaczymy...