Kupę czasu się już znamy, ciągle siebie dość nie mamy- PM 2008 :)

[czekoladka21]

hej baby

Kotku wspolczuje chorych oczkow

fryzure mam podobna do Zielinskiej tylko kolor moj oczywiscie
po okulary pojade w czwartek i jak bede miec zrobie sesje i wam pokaze nowa Czekoladke

chcilam sie pochwalic ze znwu powoli leca mi kga diety specjalnej nie mam bo podjadam niestety ale pewnie cwiczenia daja efekt

wlasnie spadam na orbitreka
zajrze wieczorkiem bo oczy mnie bola, mam nadzieje ze jak bede juz okularnica to nie beda bolec

[czekoladka79]

Ekheem .... kciałam dodać ,że Czekotubka się nie rozpływa przy takich mrozach .... ja mogę się rozpłynąć ale hmmm w ustach albo w dłoni .....

A tak wogóle to witam wszystkie wariatki .... cały czas podczytuję Was ale nie mam czasu na pisanie. Pracuję po 11-12 h i nawet byłam w pracy w dwa ostatnie weekendy ...... dzisiaj jestem w domku zupełnie przypadkiem , bo mojemu magikowi od remontu zabrakło glazury do kuchni .... i musiałam ganiać i zamawiać jedną paczkę

Ale przy okazji zakupiłam sobie woal na roletę rzymską do kuchni.

I tu mam do Was pytanko , którą byście wybrały sypialnię ?
http://brw.com.pl/pl/kolekcja/10-sypialnia/31-sorrento - tylko byłaby łączona z sambesi zebrano (zagłówek łóżka, szafeczki nocne i komoda - szafa cała ciemna) czy też tą:
http://brw.com.pl/pl/kolekcja/10-sypialnia/33-largo w wersji dąb ciemny/sibu

Buziole - poginam myć ściany przed malowaniem

[mooonik]

Hej dziołszki

Ale mam kaca dzisiaj wypiłam dwa piwka w sumie tylko, ale tak mnie łeb napitala, że chyba wezmę jakąś tabletkę mąż siedział wczoraj i układał sobie narzędzia, śrubki, młotki, gwoździe do skrzynki narzędziowej, a ja nie miałam co robić więc otworzyłam sobie piwko i siedziałam przy kompie i grałam w kulki

Czeko co robiłaś z włoskami ?? pokażesz się nam?
mam nadzieję, że małej przejdą te paskudztwa szybciutko


Kotek uważaj na oczka a co do służby zdrowia to brak słów wiecie co- mój tato zapisywał się na badanie doplerowskie- na sprawdzenie drożności żył w nogach, bo ma miażdżycę, rok temu miał zawał, no i musi to zrobić, i na początku stycznia został zapisany na 4 maja masakra totalna, a wszystko dlatego, że jest limit 5 pacjentów na miesiąc, to i tak mama trochę po znajomości go wpisała szybciej, bo normalnie to nie wiem chyba w następnym roku by się dostał

Malutka jakby co to wiesz gdzie nas szukać a jak tam Dawidek- przeszło mu troszkę? Oglądałam ostatnio Wasze zdjęcie na NK, ale widać różnicę- kawał chłopa z niego już


Dagecik widzę też przeboje z ciepłem u teściów co oni mają, z tym ogrzewaniem u nas było ciepło, tak myślę w sam raz, ale i tak teściowa mówiła, że jej gorąco no ale jak się ma na sobie 2 podkoszulki, bluzkę jedną, sweterek i na to jeszcze podomkę, to się nie dziwię, że przegrzana chodzi

Napisane przez daget

Widze ze boi sie zostac babcia. Moze dorosnie, a jak nie to jej strata, to Wasze dziecko i Wasze szczescie

święta racja !

[agunia82]

Daguś no to moje gratulacje Bo wiem, że te psy nie łatwo nauczyć czegokolwiek. Nasz za to łapie w mig wszystko, ale czasem się uprze że czegoś nie zrobi i wtedy pokazuje swój charakterek... Ale zaraz mu przypominamy, kto tu rządzi

Napisane przez czekoladka79

I tu mam do Was pytanko , którą byście wybrały sypialnię ?
http://brw.com.pl/pl/kolekcja/10-sypialnia/31-sorrento - tylko byłaby łączona z sambesi zebrano (zagłówek łóżka, szafeczki nocne i komoda - szafa cała ciemna) czy też tą:
http://brw.com.pl/pl/kolekcja/10-sypialnia/33-largo w wersji dąb ciemny/sibu

jeśli sypialnia nie jest za duża to bym wybrała tą drugą
Te pierwsze sprawiają wrażenie bardzo masywnych (na żywo też, bo oglądałam) i mogą przytłoczyć za bardzo sypialnie

[mooonik]

Napisane przez czekoladka79

I tu mam do Was pytanko , którą byście wybrały sypialnię ?
http://brw.com.pl/pl/kolekcja/10-sypialnia/31-sorrento - tylko byłaby łączona z sambesi zebrano (zagłówek łóżka, szafeczki nocne i komoda - szafa cała ciemna) czy też tą:
http://brw.com.pl/pl/kolekcja/10-sypialnia/33-largo w wersji dąb ciemny/sibu

mi bardziej podoba się pierwsza
a czy przytłaczająca, to nie wiem, jeśli sypialnia jest mała można dać jasne ściany, wtedy optycznie będzie wyglądać na większą i ciemne meble będą pasować.

[agunia82]

Napisane przez mooonik

mi bardziej podoba się pierwsza
a czy przytłaczająca, to nie wiem, jeśli sypialnia jest mała można dać jasne ściany, wtedy optycznie będzie wyglądać na większą i ciemne meble będą pasować.

z tym że mi nie chodzi o kolor tylko o kształt jak je widziałam na żywo miałam wrażenie, że one są bardzo masywne. Czasem niby małe szczególiki w meblach, a sprawiają, że pokój robi się jakby ciasny. Dlatego moim zdaniem one są lepsze do większych pokoi.

[katarzinka]

witam
wczoraj mnie wysadziło neta, ale już wreszcie jest to czytam coście naskrobały

Napisane przez Milibili

Hej kochane!!!

Pisanie pracy mgr w toku ale raczej wygląda to tak


Dziękuje Wam wszystkim za rady zamierzam tak zrobić- napisać długi list i wszytsko mu w nim opiszę, poza tym za radą naszej Katazinki zamierzam zaserwowac mu dzien jego ulubionych przysmaków (od rana do wieczora jego ulubione smakołyki ) 27 lutego ma urodziny więc myślę, że wtedy mi sie to uda zorganizować. Musze tylko mame poprosic zeby małą sie zajeła bo inaczej nie dam rady i dobrze by było, żeby zajeła się nią w nocy może udąłoby sie spedzic razem miły wieczór

Mili no to trzymam kciuki za imprezkę we dwoje

Napisane przez izazusia

Skończyłam projekcik-wygląda całkiem całkiem choć czasem nadgięłam rzeczywistość

Dziewuszki boję się macierzyństwa-zwłaszcza początków bo jestem daleko zarówno od mamy jak i teściowej i przyjaciółek i skąd ja będe wiedziała co robić gdy dzieciak mi zapłacze. Skąd bede wiedziala co mu jest jak on nie bedzie potrafił powiedziec?? A jak za mocno za rączkę szarpnę przy ubieraniu?? Pewnie bedziecie się śmiać ale ja czuje sie troche nieprzygotowana do tej roli-taka niedouczona.
Poza tym boję się ze bede szurniętą mamą niewidzącą poza dzieckiem świata. Taka nadopiekuńcza matrona

ja bym zaliczyła chyba ten projekt - ale pod warunkiem obejrzenia obliczeń :P

Napisane przez kotekk81

czesc dziolszki

chwilke mnie nie bylo bo przyplatalo sie do mnie zapalenie spojowek juz tak dlugo nie

dobranoc kochaniutkie

zdrowiej na oczęta szybko !


do tych co planują bycie mamą i nie tylko
mogę powiedzieć, ze ja z mężulem też byliśmyt przestraszeni - najpierw ciąża - jak to będzie, czy będą komplikacje, czy damy radę, czy ja będę musiała tylko lezec itd - daliśmy radę
a potem stres porodowy - tez dalismy radę -
no i wreszcie my sami we dwoje i ta kruszynka w domu - tez dalismy rade - nikt nam nie pokazywał jak się nią zająć - kąpiel pierwsza to z notatkami ze szkoły rodzenia, przewijac i przebierac musiałam sie nauczyć w szpitalu, bo przywiezli dziecko i koniec trzeba się nim zając - na początku trzęsły się nam ręcę i stres i w ogóle - ale dalismy radę
i z kazdym dniem jest coraz lepiej
poczatek jest trudny - bo wszystko jest nowe , jesteście przerazeni, zmęczeni i w ogóle
ale potem jest coraz piękniej
bywa trudniej, ale po burzy wychodzi słonce
i przede wszystkim nie dajcie się wrobić w "matkę polkę" co to musi być non stop uśmiechnięta, wypoczęta i zadowolona - były dni, ze beczałam w poduszke z bezsilnosci, ale naprawde to wszystko jest przejsciowe
uwazam, ze mamy, teściowe jesli macie możliwość to wykorzystajcie je, niech zabiorą dziecko na spcer, a wy zrobcie sobie drzemke, nie bójcie się na początek serwowac obiadów odmrazanych (na inne i tak nie będzie czasu ;p) i pamiętajcie , ze jak Wam gorzej to ta sytuacja jest przejściowa i potem bedą inne kłopoty z dzieckiem (przedszkole, szkoła, slub, wnuki ;P )
ale najważniejsze to wsparcie i pomoc męża - pogadajcie z nimi wcześniej jak to widzicie itd

i najważniejsze - JAKBY NIE BYŁO CIĘŻKO TO DLA UŚMIECHU WASZEGO KOCHANEGO MALUSZKA WARTO!

mam nadzieje, ze inne mamy się ze mną zgodzą

[izka19855]

· · · · CZEŚĆ SŁONECZKA· · · ·

Napisane przez czekoladka79

Ekheem .... kciałam dodać ,że Czekotubka się nie rozpływa przy takich mrozach .... ja mogę się rozpłynąć ale hmmm w ustach albo w dłoni .....

I tu mam do Was pytanko , którą byście wybrały sypialnię ?
http://brw.com.pl/pl/kolekcja/10-sypialnia/31-sorrento - tylko byłaby łączona z sambesi zebrano (zagłówek łóżka, szafeczki nocne i komoda - szafa cała ciemna) czy też tą:
http://brw.com.pl/pl/kolekcja/10-sypialnia/33-largo w wersji dąb ciemny/sibu

czekuś tak się składa, że Sorren.to stoją u nas w pokoju. Nasze są całe ciemne. I rzeczywiście sprawiają wrażenie masywnych, ale ja 'tu' tylko pomieszkuję, więc nie wnikałam w to za bardzo. Te drugie bardzo mi się podobają. Ciemny heban też fajny.

Izuś cyklonik fajny, fajny. Podobne miałam skojarzenia jak kuleżanki.
Koteczku dbaj o siebie...

czekoladku21 nie mogę sie doczekać, kiedy zobaczę fryz...podoba mi sie Zieliny fryz.

Agatko córcię masz cudowną. A w tej wanience wyglądała nieziemsko. A ostrożności nigdy za wiele...

moooniś ładny avek.

daget też widze nowy avek... chyba się zainspiruję i też cos zmienię. Dobra zmiana nie jest zła.

Miluś list będzie odpowiedni, sama nad takim juz od dawna myślę...
i piąstki trzymam za pisanie pracki, ja też powinnam się wziać w garść...

katarzinko ząba' ma już Niunia...o ja...a pokażesz? Pięknie to napisałaś o dzidzi.

aguniu oby mąż nie ponawiał takich wypadów do rana.

Mąż nawet w weekend pracował, troszkę mnie zasmuciło to, bo mieliśmy na narty jechać..ehh. Może w ten weekend sie uda.
Kuzynka z dzieciakami mnie odwiedziła w niedzielę.
Mąż nogę skręcił, mówi, że przechodzi mu i nie chce zrobić prześwietlenia...ah faceci!
Taki weekend. o!

[mooonik]

Agunia no to Cię zrozumiałam chyba troszkę nie kumata jestem
ale nie wiem czy one znowu takie masywne bardzo znajomi mają takie, co prawda mają duuużą sypialnię, ale nie wydaje mi się, żeby były aż takie złe..zresztą to wszystko kwestia gustu poczekamy aż Czekoladka powie nam, które jej bardziej pasują

Katarzinko pięknie to napisałaś o ciąży i dziecku, wątpliwościach i przerażeniu myślę, że właśnie takiego świadectwa świeżo upieczonej mamy nam brakowało

Izuś szkoda, że wypadzik się nie udał, może w ten weekend wyjdzie

[agunia82]

Napisane przez mooonik

Agunia no to Cię zrozumiałam chyba troszkę nie kumata jestem
ale nie wiem czy one znowu takie masywne bardzo znajomi mają takie, co prawda mają duuużą sypialnię, ale nie wydaje mi się, żeby były aż takie złe..zresztą to wszystko kwestia gustu poczekamy aż Czekoladka powie nam, które jej bardziej pasują

Moniś słoneczko moje, ja nie mówię że one są brzydkie, bo mi się podobają. Tylko moim zdaniem one są dobre właśnie do dużych sypialni, bo małą mogą przytłoczyć
Tak na przykładzie może wyjaśnie o co mi chodzi - moi rodzice kiedyś kupowali meble do salonu, salon nie za duży i nie za mały. Jeden mebel, który był najwyższy, miał jeszcze taką ozdobną listewkę na samej górze, i nam coś w tym meblu nie grało, ładny był, ale jednak coś było nie tak. Zdjęliśmy tą listewkę i od razu co innego. Tylko ta listewka sprawiła, że mebel wydawał się strasznie ciężki, przytłaczający. Czasem nawet sobie sprawy nie zdajemy z tego, jak wiele zależy od takich niepozornych rzeczy

[Milibili]

Napisane przez izazusia

Agatko moja
Córcię masz piekną Jak mamusia-cóż się dziwić
Hmm jak dla nas to wybaczamy Jak znajdziesz trochę czasu to poplotkuj z nami

Ps. To mój własny zaprojektowany przeze mnie cyklonik Podoba się??

Bardzo mi się podoba ale kochana do czego to służy ? Bo doczytam jak sie to robi ale tego już nie...

A co do watpliwosci w sprawie obsługi dziecka, tez sie tego bałam... ale dzieci na szczescie nie sa takie kruche na jakie wygladają A pozatym jak ma sie swoje dziecko to rece jakos odrazu sie do niego dopasowują Jesli chodzi o to ze nie masz kogo zapytac o rade to zawsze mozesz zadzwonic do mnie ekspertka nie jestem ale troche esktremalnych sytuacji mielismy

Napisane przez czekoladka21

Czesc kochane

nie mialam cos czasu ostatnio bo ciagle cos zalatwiam a to do urzedu pracy albo z mala do lekarza , a to do fryzjera

dzis bylam u okulisty i bede nosic bryle

z mala tez bylam u lekarza bo jakies krostki jej na funi wyskoczyly i dostala masc, planuje tez wizyte u dermatologa bo jakies dziwne suche liszaje ma na cialku i tez takie krostki....

przyznam sie bez bicia ze nie nadrobilam ale sie postaram

buziaek dla kazdej z osobna



ja zyje ale moza czekotubka sie roztopila???

No to wywolam wilka z lasu Ciekawa jestem ciebie w okularkach Ja tez musze sie zebrac ale cos mi nie po drodze... Na razie załatwiłam dentyste

Biedna maleńka! Mam nadzieje ze jej to szybko przejdzie!

Napisane przez kotekk81

czesc dziolszki

chwilke mnie nie bylo bo przyplatalo sie do mnie zapalenie spojowek juz tak dlugo nie mialam a to cholerstwo wrocilo (wydaje mi sie ze to przez prace, bo niestety pracuje w kurzu a jestem hmmm alergiczka uczulona na min. kurz) tradycyjnie wygladam jak kosmita ktora w zime chodzi w okularach przeciwslonecznych ahhh a jakie zainteresowanie mna osoba hihi nie ma osoby ktora by sie za mna na ulicy nie obejrzala no i musze isc do alergologa...wizyta 15 lutego a pulmonolog 4 lutego...no poprostu nie mam pytan do naszej sluzby zdrowia...

przepraszam ze nie odpisze na Wasze posty ale ledwo widze i uciekam spac bo malz mnie nawoluje

dobranoc kochaniutkie

Biedny kotek Wcale nie wygladasz jak kosmita tylko lansujesz sie na miescie z tymi okularami

Napisane przez czekoladka79

Ekheem .... kciałam dodać ,że Czekotubka się nie rozpływa przy takich mrozach .... ja mogę się rozpłynąć ale hmmm w ustach albo w dłoni .....

A tak wogóle to witam wszystkie wariatki .... cały czas podczytuję Was ale nie mam czasu na pisanie. Pracuję po 11-12 h i nawet byłam w pracy w dwa ostatnie weekendy ...... dzisiaj jestem w domku zupełnie przypadkiem , bo mojemu magikowi od remontu zabrakło glazury do kuchni .... i musiałam ganiać i zamawiać jedną paczkę

Ale przy okazji zakupiłam sobie woal na roletę rzymską do kuchni.

I tu mam do Was pytanko , którą byście wybrały sypialnię ?
http://brw.com.pl/pl/kolekcja/10-sypialnia/31-sorrento - tylko byłaby łączona z sambesi zebrano (zagłówek łóżka, szafeczki nocne i komoda - szafa cała ciemna) czy też tą:
http://brw.com.pl/pl/kolekcja/10-sypialnia/33-largo w wersji dąb ciemny/sibu

Buziole - poginam myć ściany przed malowaniem

Kolejne wilczysko wywołałam z lasu
A jaki bedzie kolor ścian w sypialni? Obie są fajne ale ja bym chyba stawiała na drugą...

Błagam cie czekotubcu powiedz gdzie zamówiłaś te woale?????

[mooonik]

Napisane przez agunia82

Moniś słoneczko moje, ja nie mówię że one są brzydkie, bo mi się podobają. Tylko moim zdaniem one są dobre właśnie do dużych sypialni, bo małą mogą przytłoczyć
Tak na przykładzie może wyjaśnie o co mi chodzi - moi rodzice kiedyś kupowali meble do salonu, salon nie za duży i nie za mały. Jeden mebel, który był najwyższy, miał jeszcze taką ozdobną listewkę na samej górze, i nam coś w tym meblu nie grało, ładny był, ale jednak coś było nie tak. Zdjęliśmy tą listewkę i od razu co innego. Tylko ta listewka sprawiła, że mebel wydawał się strasznie ciężki, przytłaczający. Czasem nawet sobie sprawy nie zdajemy z tego, jak wiele zależy od takich niepozornych rzeczy

Ale ja nie twierdzę, że mówisz, że są brzydkie wiem, że czasem mały szczególik sprawia, że coś wygląda inaczej mi po prostu te bardziej się podobają i tyle, każdy ma inny gust i może wyrazić swoją opinię
Te drugie też są fajne, ale jednak mniej mi się widzą, nie podoba mi się zawieszanie półek bezpośrednio nad głową i może dlatego jestem na nie

a tak z innej beczki
polećcie jakiś dobry krem do rąk, mam tak wysuszone dłonie od zimna że masakra, używa któraś może tej neutrogeny https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...rem-do-rak.htm ??

albo jakiś inny? jakich Wy używacie?

[katarzinka]

kobitki napisałam Wam to co sama czułam i myślałam

i chodziło mi o to, że każda z Was sobie poradzi jakby nie było
tylko jakiś głupi model jest lansowany w mediach i nie zawsze sie mówi, ze czasem jest gorzej tylko, ze zawsze będzie pięknie - moim zdaniem, jak ze wszystkim raz gorzej raz lepiej
a w razie potrzeby podpytujcie kolezanek, które są mamami o różne rzeczy - ja dzięki takim pytaniom nie wydałam fury kasy na niepotrzebne rzeczy i pytajcie swoich mam jeśli macie to swoich babc o różne sposoby - uwierzcie mi czasem lep[szym lekiem jest mąka ziemniaczana niz jakies cudowne maści

DACIE RADĘ

[Milibili]

Napisane przez katarzinka

do tych co planują bycie mamą i nie tylko
mogę powiedzieć, ze ja z mężulem też byliśmyt przestraszeni - najpierw ciąża - jak to będzie, czy będą komplikacje, czy damy radę, czy ja będę musiała tylko lezec itd - daliśmy radę
a potem stres porodowy - tez dalismy radę -
no i wreszcie my sami we dwoje i ta kruszynka w domu - tez dalismy rade - nikt nam nie pokazywał jak się nią zająć - kąpiel pierwsza to z notatkami ze szkoły rodzenia, przewijac i przebierac musiałam sie nauczyć w szpitalu, bo przywiezli dziecko i koniec trzeba się nim zając - na początku trzęsły się nam ręcę i stres i w ogóle - ale dalismy radę
i z kazdym dniem jest coraz lepiej
poczatek jest trudny - bo wszystko jest nowe , jesteście przerazeni, zmęczeni i w ogóle
ale potem jest coraz piękniej
bywa trudniej, ale po burzy wychodzi słonce
i przede wszystkim nie dajcie się wrobić w "matkę polkę" co to musi być non stop uśmiechnięta, wypoczęta i zadowolona - były dni, ze beczałam w poduszke z bezsilnosci, ale naprawde to wszystko jest przejsciowe
uwazam, ze mamy, teściowe jesli macie możliwość to wykorzystajcie je, niech zabiorą dziecko na spcer, a wy zrobcie sobie drzemke, nie bójcie się na początek serwowac obiadów odmrazanych (na inne i tak nie będzie czasu ;p) i pamiętajcie , ze jak Wam gorzej to ta sytuacja jest przejściowa i potem bedą inne kłopoty z dzieckiem (przedszkole, szkoła, slub, wnuki ;P )
ale najważniejsze to wsparcie i pomoc męża - pogadajcie z nimi wcześniej jak to widzicie itd

i najważniejsze - JAKBY NIE BYŁO CIĘŻKO TO DLA UŚMIECHU WASZEGO KOCHANEGO MALUSZKA WARTO!

mam nadzieje, ze inne mamy się ze mną zgodzą

Oj zgadzam się ile ja tez łez wylałam... Ale ten ciezki okres mimo ze sie ciagnie to tak naprawde szybko mija

Napisane przez izka19855

Miluś list będzie odpowiedni, sama nad takim juz od dawna myślę...
i piąstki trzymam za pisanie pracki, ja też powinnam się wziać w garść...

Mąż nawet w weekend pracował, troszkę mnie zasmuciło to, bo mieliśmy na narty jechać..ehh. Może w ten weekend sie uda.
Kuzynka z dzieciakami mnie odwiedziła w niedzielę.
Mąż nogę skręcił, mówi, że przechodzi mu i nie chce zrobić prześwietlenia...ah faceci!
Taki weekend. o!

To powodzenia w pisaniu pracy
Mąz kuzynki czy Twoj skrecil nogę?? Ale co prawda to prawda.... Ci mezczyzni....

Napisane przez mooonik

a tak z innej beczki
polećcie jakiś dobry krem do rąk, mam tak wysuszone dłonie od zimna że masakra, używa któraś może tej neutrogeny https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...rem-do-rak.htm ??

albo jakiś inny? jakich Wy używacie?

ja ostatnio uzywam tego http://edumed.com.pl/sklep.php/p2922...okci-80ml.html
troche dziwnie pachnie ale pozatym jest niezly. Tylko nie wiem czy nie za slaby na jakies powazniejsze problemy


----------------------------------

Dodam cos jeszcze od siebie w temacie poruszonym przez katazinke

Jezeli nie bedziecie mogły, nie bedziecie chciały lub bedziecie mieć problemy z karmieniem piersią nie dajcie sobie wyrobić poczucia winy, ze zle robicie, dziecko bedzie chore, mniej inteligentne i inne bzdury. Mam wrazenie ze panuje terror laktacyjny Ja od poczatku chcialam karmic piersią i karmię... ale kosztuje mnie to duzo trudu i bólu. Nie ebde Was zanudzac szczegolami ale w skrocie mam nieco dziwna budowe piersi i nawet jak nie karmie, odczowam caly czas bol z powodu tego ze jest w nich mleko ( ktorego jest i tak za malo zeby Lusce starczylo wiec musze ja dokarmiac) I gdzie bym nie zwrocila sie o pomoc tam wszedzie slysze "trzeba przystawiac dziecko do piersi jak najczesciej to sie wszystko samo unormuje... " i nic sie nie unormowalo, ja czulam sie jak wyrodna matka, dziecko ciagle plakalo, ja nie maialm czasu isc do toalety czy sie wykapac.... Od jakiegos czasu za rada lekarza (w kocu lekarz nie widzac innego wyjscia skoro dziecko caly czas plakalo i nie spało stwierdzi ze trzeba ja dokarmic ) karmie ja systemem dwa karmienia moje jedno mlekiem sztucznym i mala jest wrescie szczesliwym zadowolonym dzieckiem . Wszystko super ale ja niestety dalej odczowam silny bol w ciagu calego dnia, wiec zadzwonilam do poradni laktacyjnej zeby zapytac co zrobic zeby sobie ulzyc i co tam uslyszalam ?? Z calej mojej wypowiedzi panai zainteresowalo tylko to ze dokarmiam mala butelka i powiedziala ze zle robie i nie powinam jej dokarmiac tylko czesciej karmic myslalam ze wyjde z siebie i stane obok... Wiec ja mam znowu wrocic do tego ze dziecko plakalo noc i dzien a ja mam zamienic sie w pomnik laktacji caly czas z dzieckiem przy piersi tylko dlatego ze taki jest jedyny sluszny propagowany wzozec?? Zadnej pomocy nie uzyskalam, dalej sie mecze z karmieniem i ciaglym bolem

[mooonik]

Napisane przez Milibili

ja ostatnio uzywam tego http://edumed.com.pl/sklep.php/p2922...okci-80ml.html
troche dziwnie pachnie ale pozatym jest niezly. Tylko nie wiem czy nie za slaby na jakies powazniejsze problemy

no właśnie nie wiem czy nie będzie zbyt delikatny, potrzebuje jakiegoś silnie regenerującego, bo dłonie mam naprawdę w złym stanie zwłaszcza z wierzchu dlatego ta neutrogena mi wpadła w oko, ale dziękuje za propozycję

[Milibili]

Napisane przez mooonik

no właśnie nie wiem czy nie będzie zbyt delikatny, potrzebuje jakiegoś silnie regenerującego, bo dłonie mam naprawdę w złym stanie zwłaszcza z wierzchu dlatego ta neutrogena mi wpadła w oko, ale dziękuje za propozycję

a moze kapiel dla rak w cieplej parafinie??
Dobrym sposobem jest tez nasmarowac wieczorem grubo kremem rece i zalozyc na noc rekwiczki

[daget]

Napisane przez czekoladka21

chcilam sie pochwalic ze znwu powoli leca mi kga diety specjalnej nie mam bo podjadam niestety ale pewnie cwiczenia daja efekt

No to pieknie.... tylko pozazdroscic

Napisane przez czekoladka79

Ale przy okazji zakupiłam sobie woal na roletę rzymską do kuchni.

I tu mam do Was pytanko , którą byście wybrały sypialnię ?
http://brw.com.pl/pl/kolekcja/10-sypialnia/31-sorrento - tylko byłaby łączona z sambesi zebrano (zagłówek łóżka, szafeczki nocne i komoda - szafa cała ciemna) czy też tą:
http://brw.com.pl/pl/kolekcja/10-sypialnia/33-largo w wersji dąb ciemny/sibu

Ja chyba jestem za tymi drugimi.... Wszystko jednak zalezy od rozmieszczenia mebli i powierzchni sypialni.

Napisane przez mooonik

Hej dziołszki

Ale mam kaca dzisiaj wypiłam dwa piwka w sumie tylko, ale tak mnie łeb napitala, że chyba wezmę jakąś tabletkę mąż siedział wczoraj i układał sobie narzędzia, śrubki, młotki, gwoździe do skrzynki narzędziowej, a ja nie miałam co robić więc otworzyłam sobie piwko i siedziałam przy kompie i grałam w kulki

Ładnie to tak samej popijac????

Napisane przez agunia82

Daguś no to moje gratulacje Bo wiem, że te psy nie łatwo nauczyć czegokolwiek. Nasz za to łapie w mig wszystko, ale czasem się uprze że czegoś nie zrobi i wtedy pokazuje swój charakterek... Ale zaraz mu przypominamy, kto tu rządzi

To prawda, nie łatwo.... Wczoraj to normalnie mnie zszokowala, jak mi z zamachem podala lape. G. powiedzial ze to przez przypadek, ale jak powtorzylysmy to pozniej znowu to byl sam w szoku.

Napisane przez katarzinka

do tych co planują bycie mamą i nie tylko

Ach piekne swiadectwo zycia .

Napisane przez izka19855

daget też widze nowy avek... chyba się zainspiruję i też cos zmienię. Dobra zmiana nie jest zła.

Musialam cos zmienic bo cos rozdrazniona jestem ostatnio strasznie...

[izka19855]

Napisane przez Milibili

To powodzenia w pisaniu pracy
Mąz kuzynki czy Twoj skrecil nogę?? Ale co prawda to prawda.... Ci mezczyzni....

Dodam cos jeszcze od siebie w temacie poruszonym przez katazinke

Jezeli nie bedziecie mogły, nie bedziecie chciały lub bedziecie mieć problemy z karmieniem piersią nie dajcie sobie wyrobić poczucia winy, ze zle robicie, dziecko bedzie chore, mniej inteligentne i inne bzdury. Mam wrazenie ze panuje terror laktacyjny Ja od poczatku chcialam karmic piersią i karmię... ale kosztuje mnie to duzo trudu i bólu. Nie ebde Was zanudzac szczegolami ale w skrocie mam nieco dziwna budowe piersi i nawet jak nie karmie, odczowam caly czas bol z powodu tego ze jest w nich mleko ( ktorego jest i tak za malo zeby Lusce starczylo wiec musze ja dokarmiac) I gdzie bym nie zwrocila sie o pomoc tam wszedzie slysze "trzeba przystawiac dziecko do piersi jak najczesciej to sie wszystko samo unormuje... " i nic sie nie unormowalo, ja czulam sie jak wyrodna matka, dziecko ciagle plakalo, ja nie maialm czasu isc do toalety czy sie wykapac.... Od jakiegos czasu za rada lekarza (w kocu lekarz nie widzac innego wyjscia skoro dziecko caly czas plakalo i nie spało stwierdzi ze trzeba ja dokarmic ) karmie ja systemem dwa karmienia moje jedno mlekiem sztucznym i mala jest wrescie szczesliwym zadowolonym dzieckiem . Wszystko super ale ja niestety dalej odczowam silny bol w ciagu calego dnia, wiec zadzwonilam do poradni laktacyjnej zeby zapytac co zrobic zeby sobie ulzyc i co tam uslyszalam ?? Z calej mojej wypowiedzi panai zainteresowalo tylko to ze dokarmiam mala butelka i powiedziala ze zle robie i nie powinam jej dokarmiac tylko czesciej karmic myslalam ze wyjde z siebie i stane obok... Wiec ja mam znowu wrocic do tego ze dziecko plakalo noc i dzien a ja mam zamienic sie w pomnik laktacji caly czas z dzieckiem przy piersi tylko dlatego ze taki jest jedyny sluszny propagowany wzozec?? Zadnej pomocy nie uzyskalam, dalej sie mecze z karmieniem i ciaglym bolem

Mój mąż własny osobisty skręcił nunę. Szedł po prostej drodze i noga mu się pośliznęła.

Miluś a co do tego co napisałaś. Nie mam w tym w ogóle doświadczenia, ale to samo obserwowałam u mojej bratowej, namęczyła sie tylko i do tego czuła się winna, że nie dba dobrze o dziecko...czysta głupota, bo przecież dokarmiając małą nie robisz jej krzywdy...

moooniku moja bratowa miała kontakt co dzieć z acetonem i smarowała dłonie Garniere.m do bardzo suchych, ten czerwony. Ja używam zwykłego z glicerynką, albo też tego z Garni.er.

[mooonik]

Napisane przez Milibili

----------------------------------

Dodam cos jeszcze od siebie w temacie poruszonym przez katazinke

Jezeli nie bedziecie mogły, nie bedziecie chciały lub bedziecie mieć problemy z karmieniem piersią nie dajcie sobie wyrobić poczucia winy, ze zle robicie, dziecko bedzie chore, mniej inteligentne i inne bzdury. Mam wrazenie ze panuje terror laktacyjny Ja od poczatku chcialam karmic piersią i karmię... ale kosztuje mnie to duzo trudu i bólu. Nie ebde Was zanudzac szczegolami ale w skrocie mam nieco dziwna budowe piersi i nawet jak nie karmie, odczowam caly czas bol z powodu tego ze jest w nich mleko ( ktorego jest i tak za malo zeby Lusce starczylo wiec musze ja dokarmiac) I gdzie bym nie zwrocila sie o pomoc tam wszedzie slysze "trzeba przystawiac dziecko do piersi jak najczesciej to sie wszystko samo unormuje... " i nic sie nie unormowalo, ja czulam sie jak wyrodna matka, dziecko ciagle plakalo, ja nie maialm czasu isc do toalety czy sie wykapac.... Od jakiegos czasu za rada lekarza (w kocu lekarz nie widzac innego wyjscia skoro dziecko caly czas plakalo i nie spało stwierdzi ze trzeba ja dokarmic ) karmie ja systemem dwa karmienia moje jedno mlekiem sztucznym i mala jest wrescie szczesliwym zadowolonym dzieckiem . Wszystko super ale ja niestety dalej odczowam silny bol w ciagu calego dnia, wiec zadzwonilam do poradni laktacyjnej zeby zapytac co zrobic zeby sobie ulzyc i co tam uslyszalam ?? Z calej mojej wypowiedzi panai zainteresowalo tylko to ze dokarmiam mala butelka i powiedziala ze zle robie i nie powinam jej dokarmiac tylko czesciej karmic myslalam ze wyjde z siebie i stane obok... Wiec ja mam znowu wrocic do tego ze dziecko plakalo noc i dzien a ja mam zamienic sie w pomnik laktacji caly czas z dzieckiem przy piersi tylko dlatego ze taki jest jedyny sluszny propagowany wzozec?? Zadnej pomocy nie uzyskalam, dalej sie mecze z karmieniem i ciaglym bolem

ehhh, chyba masz rację z tym "terrorem laktacyjnym" bo moja kuzynka nie mogła karmić piersią, miała bardzo malutko pokarmu to raz, po drugie miała małe piersi naprawdę, więc pewnie brak pokarmu wynikał po części z tego, mała jej w sumie od początku była na butelce a i tak za każdym razem lekarze prawie ją "linczowali" za to, że nie karmi sama no ale co ma sama cierpieć, dziecko ma być głodne tylko dlatego,że komuś się ubzdurało, że jak nie będziesz karmić piersią, to jesteś złą matką i dziecko przez Ciebie będzie później gorsze
a teraz Olcia ma 4 lata i bardziej żywej i wesołej dziewczynki to chyba nie znam

ja mam z kolei bardzo, bardzo wrażliwe sutki i boję się dodatkowego bólu od ssania, ale na pewno nie dam sobie wmówić, że mam karmić piersią na siłę jak mnie będzie boleć, bo tak trzeba

a Ty nie rezygnuj absolutnie z dokarmiania, bo jak sama widzisz przynosi dobre efekty

a z ta kąpielą pomyślę, może by pomogło

Napisane przez izka19855

moooniku moja bratowa miała kontakt co dzieć z acetonem i smarowała dłonie Garniere.m do bardzo suchych, ten czerwony. Ja używam zwykłego z glicerynką, albo też tego z Garni.er.

o to też sobie sprawdzę, dziękuje

[agunia82]

Napisane przez mooonik

Ale ja nie twierdzę, że mówisz, że są brzydkie wiem, że czasem mały szczególik sprawia, że coś wygląda inaczej mi po prostu te bardziej się podobają i tyle, każdy ma inny gust i może wyrazić swoją opinię
Te drugie też są fajne, ale jednak mniej mi się widzą, nie podoba mi się zawieszanie półek bezpośrednio nad głową i może dlatego jestem na nie

a tak z innej beczki
polećcie jakiś dobry krem do rąk, mam tak wysuszone dłonie od zimna że masakra, używa któraś może tej neutrogeny https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...rem-do-rak.htm ??

albo jakiś inny? jakich Wy używacie?

Ad. 1 słonko no pewnie że tak Tylko tak miałam wrażenie po tym co napisałaś, że zrozumiałaś że dla mnie są one brzydkie i dlatego to napisałam A meble można zawsze inaczej rozstawić, jak klikniesz na linka to po prawej od dużego zdjęcia są mniejsze, w tym drugim od góry to chyba nawet ta kolorystyka co czekotubka chce, tam jest inne rozmieszczenie pokazane.

Co do kremu do rąk, mi żaden nie pomagał więc zaczęłam używać balsamu do ciała garniera intensywne nawilżanie 24 h (biało-niebieski) i działa cuda (a krem do rąk do czerwony mi nie pomagał...)

[czekoladka79]

No to dałyście mi zagadkę .... nie widziałam na żywo sorrento ale się na nią straszliwie napaliłam .... sypialnia nie jest maluteńka ale też nie jest duża .... poniżej wklejam zdjęcia przykładowej aranżacji z brw sorrento.
Kolorki sypialni będą tak jak na pierwszym zdjęciu plus narzuta i zasłonki w kolorze fuksji .... reszta razem z podłogą - baaaaardzo jasna.

A tak wogóle to meble do sypialni miały być Dream z BRW to się nazwya ewolucja projektu

No i wklejam pomysł salonu z kącikiem do pracy ..... na tej czerwonej ścianie będą ułożone płytki ceglane z przedwojennej cegły rozbiórkowej - już do nas dojechały i zakochałam się w ich wiekowości, nierównościach .... są boskie

[paulinaizabela]

Hejka dziewczyny
My przez weekend mieliśmy mały remoncik w solarium. Zmienialiśmy z rolet (do kabin z łóżkami) na przesuwane drzwi. Wczoraj do wpół do pierwszej malowaliśmy i dziś od rana, żeby o 11 otworzyć no ale juz po na szczęście

Izazusia współczuję tej drogi bez ogrzewania brr... ale widać zahartowana jesteś
projektu

Mili To żeby się udała urodzinowa niespodziewajka dla mężusia.
Co do karmienia to Kochana powinnaś robić tak jak Tobie i Małej lepiej i wygodniej, Ty jesteś matką i wiesz co dla swojego dziecka najlepsze.

Czekoladko na pewno będziesz śliczną okularnicą
Buziaki dla Weroniczki - mam nadzieję, że szybko jej to wszystko zejdzie

Koteczku u Ciebie zawsze coś... oby szybko to zapalenie przeszło

Dagecik dołączyłam w sobotę zrobiłam pychotka
chyba najłatwiejsze ciasto jakie kiedykolwiek robiłam...

Czekotubko nasza przepracowana mi się bardzoiej podoba ta druga sypialnia

Katarzinko pięknie to opisałaś

Moonik zabieg parafinowy na dłonie u kosmetyczki na pewno pomoże na Twoje przesuszone dłonie

Agunia ehh ten mężul... znowu musiał coś przeskrobać... oby mu się to więcej nie zdarzyło

Miłego wieczorku laseczki

Czekotubko super będziesz miała mieszkanko

[agunia82]

Napisane przez czekoladka79

No to dałyście mi zagadkę .... nie widziałam na żywo sorrento ale się na nią straszliwie napaliłam .... sypialnia nie jest maluteńka ale też nie jest duża .... poniżej wklejam zdjęcia przykładowej aranżacji z brw sorrento.

to w takim razie pojedź do salonu meblowego i zobacz sobie te mebelki. My z nich zrezygnowaliśmy właśnie ze względu na to, że wydawały się nam za ciężkie, chociaż same w sobie są bardzo ładne i też rozważaliśmy ich kupno. Niby tych mebli z tego co widzę nie dużo będziesz tam miała, ale czasem nawet jeden może zaważyć. Ale to już sama musisz ocenić.
A tak poza tym, to ja Ci strasznie ale to strasznie zazdroszczę tej sypialni. Też tak chciałam, ale mój mąż się uparł że ma być praktycznie i nie będzie łoża małżeńskiego tylko łóżko składane, "bo jak się dziecko pojawi to takie łóżko z materacem będzie do wywalenia". I już nie dało rady go przekonać

Paulinko co do męża to ja wiem, że on coś przeskrobie jeszcze nie jeden raz... W ogóle strasznie na niego wkurzona jestem teraz, ale to nawet szkoda gadać...

[mooonik]

Napisane przez agunia82

Ad. 1 słonko no pewnie że tak Tylko tak miałam wrażenie po tym co napisałaś, że zrozumiałaś że dla mnie są one brzydkie i dlatego to napisałam A meble można zawsze inaczej rozstawić, jak klikniesz na linka to po prawej od dużego zdjęcia są mniejsze, w tym drugim od góry to chyba nawet ta kolorystyka co czekotubka chce, tam jest inne rozmieszczenie pokazane.

Co do kremu do rąk, mi żaden nie pomagał więc zaczęłam używać balsamu do ciała garniera intensywne nawilżanie 24 h (biało-niebieski) i działa cuda (a krem do rąk do czerwony mi nie pomagał...)

a bo ja mam problem z napisaniem tego co myślę i faktycznie jak teraz przeczytałam to mogło to tak zabrzmieć
patrzyłam na inne ustawienia, ale i tak jestem za 1-sza propozycją

dzięki za wskazówki niby smaruje non stop kremem ale kurka nie pomaga, może zrobię faktycznie tą parafinę jak tak polecacie

Napisane przez czekoladka79

No to dałyście mi zagadkę .... nie widziałam na żywo sorrento ale się na nią straszliwie napaliłam .... sypialnia nie jest maluteńka ale też nie jest duża .... poniżej wklejam zdjęcia przykładowej aranżacji z brw sorrento.
Kolorki sypialni będą tak jak na pierwszym zdjęciu plus narzuta i zasłonki w kolorze fuksji .... reszta razem z podłogą - baaaaardzo jasna.

A tak wogóle to meble do sypialni miały być Dream z BRW to się nazwya ewolucja projektu

No i wklejam pomysł salonu z kącikiem do pracy ..... na tej czerwonej ścianie będą ułożone płytki ceglane z przedwojennej cegły rozbiórkowej - już do nas dojechały i zakochałam się w ich wiekowości, nierównościach .... są boskie

jak masz możliwość to sobie zobacz jak wyglądają "na żywo" te mebelki, tak chyba będzie najlepiej stwierdzić, które się będą bardziej podobać zawsze to inaczej jak sobie pomacasz, obejrzysz z każdej strony

a co do tych cegieł - nie obraź się nie podoba mi się takie połączenie w mieszkaniu w bloku, co innego w domku nad kominkiem - super a tak-jakoś mi to nie bardzo pasuje
zresztą poczekam na efekt końcowy, kto wie - może mi się spodoba

Napisane przez paulinaizabela

Hejka dziewczyny
My przez weekend mieliśmy mały remoncik w solarium. Zmienialiśmy z rolet (do kabin z łóżkami) na przesuwane drzwi. Wczoraj do wpół do pierwszej malowaliśmy i dziś od rana, żeby o 11 otworzyć no ale juz po na szczęście

ooo też remontowo się u Ciebie zrobiło


Coś Wam opowiem
Zadzwonił domofon- trochę się zdziwiliśmy bo gości się nie spodziewamy, mąż odebrał i słyszę jak mówi, że raczej nie bo mieszkanie wynajmujemy, nie możemy decydować itp. po chwili mnie woła i mówi, że przyszedł jakiś koleś z TVN i szuka mieszkania do nagrania dla W11 i czybyśmy się zgodzili udostępnić to nasze mówię do męża- zaproś go do środka niech opowie co i jak, bo przez domofon nie będziemy tego załatwiać przyszedł i mówi, że 15 lutego będą kręcić odcinek W11 na naszym osiedlu i potrzebują jakiegoś mieszkania, żeby w środku nagrać parę scen, całość by miała trwać ok 2-3 h i czy może sobie zrobić parę zdjęć, żeby pokazać nagraniowcom czy scenarzystom w sumie się zgodziliśmy, bo jeśli by się okazało, że wybiorą to nasze mieszkanie to i tak mamy jeszcze czas do namysłu i możemy ewentualnie zrezygnować. No zobaczymy co to z tego wyjdzie jakby się udało to zawsze jakaś dodatkowa kaska by wpadła

[czekoladka21]

Napisane przez czekoladka79

Ekheem .... kciałam dodać ,że Czekotubka się nie rozpływa przy takich mrozach .... ja mogę się rozpłynąć ale hmmm w ustach albo w dłoni .....

no to ja wole w ustach

Napisane przez mooonik

Czeko co robiłaś z włoskami ?? pokażesz się nam?
mam nadzieję, że małej przejdą te paskudztwa szybciutko

pokaze jak bede miec okulary
scielam wloski na krociutko, mialam boba a teraz wlasnie podobnie do zielinskiej.......a jak se pomysle ze mialam wlosy po pachy to zal mi troche ale wszyscy mowia ze lepiej w krotkich

Napisane przez katarzinka

do tych co planują bycie mamą i nie tylko
mogę powiedzieć, ze ja z mężulem też byliśmyt przestraszeni - najpierw ciąża - jak to będzie, czy będą komplikacje, czy damy radę, czy ja będę musiała tylko lezec itd - daliśmy radę
a potem stres porodowy - tez dalismy radę -
no i wreszcie my sami we dwoje i ta kruszynka w domu - tez dalismy rade - nikt nam nie pokazywał jak się nią zająć - kąpiel pierwsza to z notatkami ze szkoły rodzenia, przewijac i przebierac musiałam sie nauczyć w szpitalu, bo przywiezli dziecko i koniec trzeba się nim zając - na początku trzęsły się nam ręcę i stres i w ogóle - ale dalismy radę
i z kazdym dniem jest coraz lepiej
poczatek jest trudny - bo wszystko jest nowe , jesteście przerazeni, zmęczeni i w ogóle
ale potem jest coraz piękniej
bywa trudniej, ale po burzy wychodzi słonce
i przede wszystkim nie dajcie się wrobić w "matkę polkę" co to musi być non stop uśmiechnięta, wypoczęta i zadowolona - były dni, ze beczałam w poduszke z bezsilnosci, ale naprawde to wszystko jest przejsciowe
uwazam, ze mamy, teściowe jesli macie możliwość to wykorzystajcie je, niech zabiorą dziecko na spcer, a wy zrobcie sobie drzemke, nie bójcie się na początek serwowac obiadów odmrazanych (na inne i tak nie będzie czasu ;p) i pamiętajcie , ze jak Wam gorzej to ta sytuacja jest przejściowa i potem bedą inne kłopoty z dzieckiem (przedszkole, szkoła, slub, wnuki ;P )
ale najważniejsze to wsparcie i pomoc męża - pogadajcie z nimi wcześniej jak to widzicie itd

i najważniejsze - JAKBY NIE BYŁO CIĘŻKO TO DLA UŚMIECHU WASZEGO KOCHANEGO MALUSZKA WARTO!

mam nadzieje, ze inne mamy się ze mną zgodzą

popieram w 100%
ja tez na poczatku plakalam , nie dawalam rady psychicznie, najgorsze sa 2 mce bo mama musi sie nauczyc swojego dziecka a dziecko adoptuje sie w otoczeniu
a teraz to juz lajcik jest i wszystko kreci sie jak w rytuale-mleko, spanie, obiadek, spanie,mleko itd., w miedzyczasie kupy, kapiel i spanie

Napisane przez izka19855

czekoladku21 nie mogę sie doczekać, kiedy zobaczę fryz...podoba mi sie Zieliny fryz.

Napisane przez paulinaizabela

Czekoladko na pewno będziesz śliczną okularnicą
Buziaki dla Weroniczki - mam nadzieję, że szybko jej to wszystko zejdzie

dziekujemy

[malutka_24]

Hej

Napisane przez katarzinka

i najważniejsze - JAKBY NIE BYŁO CIĘŻKO TO DLA UŚMIECHU WASZEGO KOCHANEGO MALUSZKA WARTO!

Daget
dla Ciebie za pomysłowość w kuchni i dla Cziki

Czeko21
gratuluję kolejnych kg w dół

Czeko79
Ty nasz pracoholiku, wizualnie podobają mi się te pierwsze meble, a projekt

Mooonik
no rośnie mi synek jak na drożdżach Kremu do rąk używam z Garniera tego bordowego. Daj znać kiedy można obejrzeć ten odcinek W-11

Izka
wygonić chłopa do lekarza to istny cud

Milibili
zgadzam się z Tobą odnośnie karmienia piersią mi w szpitalu jedna położna cały czas trąbiła o przystawianiu do cyca, ale była taka jedna fajna, która mi powiedziała, że lepiej, żeby dziecko najadało się z butelki niż było cały czas głodne. A tekst, że jestem wyrodną matką, bo nie karmię małego cycem usłyszałam od… faceta lekarza

[czekoladka79]

agunia u nas oboje jesteśmy zmęczeni ścieleniem łóżka składanego codziennie przez 3 lata stąd obydwoje nalaliśmy się na sypialnię i duże łóżko, którego nie trzeba składać i rozkładać.
My mamy nadzieję, że z przyszłym dzidziusiem pomieścimy się przez jakieś 5 lat w sypialni a potem mamy zamiar zmienić mieszkanie na większe
Dzieki za rady z tym sorrento - może nawet jutro się przejadę do salonu.

moonik co do ceglanej ściany to my nie mieszkamy w takim zwykłym bloku - mieszkamy w takiej półkamienicy z lat 50-tych zbudowanej z cegły odzyskanej z powojennych gruzowisk ..... zresztą cała stara praga północ jest zbudowana z przedwojennej cegły. Mieszkanie ma 2,8 m wysokości więc daje pole do manewru i zabawy stylami wystroju - salon będzie stylizowany na nowoczesny loft nawiązujący do praskich przedwojennych, ceglanych kamienic, których ocalało całkiem sporo.

A tak poza tym to zdaję sobie sprawę że styl w jakim będzie urządzone nasze mieszkanie jest dość specyficzny i nie każdemu się podoba
I nie mam zamiaru się obrażać
Poniżej wklejam kilka przykładów zastosowania cegły w innych miejscach niż obudowa kominka

czekoladka21 już nie mogę się doczekać ujrzenia Twojego nowego image Ty nasza lasencjo

izazusia to co robisz na studiach brzmi dla mnie jak opowieści z krypty .... nic tylko zasłonić oczy i bać się ..... to prawie tak jak moja księgowość i podatki dla humanisty

paulinaizabela jak milutko wiedzieć, że nie tylko ja biegam upaprana gipsem i farbą z przykurzonymi na siwo włosami

izka19855 opiekuj się troskliwie małżem i jego nóżką .... a znając facetów to duuuuuużo cierpliwości życzę

Milibili hmmmm Twój małż ma urodziny tego samego dnia co ja .... 27 luty - a który rocznik?
A woal kupiłam w małym sklepiku - za 2m na 3 m zapłąciłam zawrotną sumę 26 zł i będę z niego szyła roletkę do kuchni na szelakch - własnie się zaopatrzyłam w taśmę do rolet z kółeczkami - zobaczymy co z tego wyjdzie

katarzinka, mili i czeko ale mądre rady dajecie odnośnie dzieciaczków - w sumie to my młodsze stażem mamy będziemy miały tu na forum niezłą grupę wsparcia

[agunia82]

Napisane przez czekoladka79

agunia u nas oboje jesteśmy zmęczeni ścieleniem łóżka składanego codziennie przez 3 lata stąd obydwoje nalaliśmy się na sypialnię i duże łóżko, którego nie trzeba składać i rozkładać.
My mamy nadzieję, że z przyszłym dzidziusiem pomieścimy się przez jakieś 5 lat w sypialni a potem mamy zamiar zmienić mieszkanie na większe
Dzieki za rady z tym sorrento - może nawet jutro się przejadę do salonu.

my na szczęście mamy zamiar narazie tamten pokój traktować jako sypialnię i nie będziemy łóżka składać (jak w końcu go kupimy, bo narazie śpimy na narożniku rozkładanym...)
A no i nie wspomniałaś o tym szczególiku odnośnie wysokości pokoi jak pytałaś które meble A to wiele zmienia, jak te pokoje są takie wysokie to te meble raczej nie powinny sypialni przytłoczyć

[mooonik]

Napisane przez czekoladka21

pokaze jak bede miec okulary
scielam wloski na krociutko, mialam boba a teraz wlasnie podobnie do zielinskiej.......a jak se pomysle ze mialam wlosy po pachy to zal mi troche ale wszyscy mowia ze lepiej w krotkich

aż musiałam wygooglować tą Zielińską, coby poszukać jaka to fryzurka ale i tak czekam na Twoją odsłonę

Napisane przez malutka_24

Mooonik
no rośnie mi synek jak na drożdżach Kremu do rąk używam z Garniera tego bordowego. Daj znać kiedy można obejrzeć ten odcinek W-11

jak się okaże, że nas wybiorą to oczywiście dam znać
dzięki za kremik, ale już tak przeglądnęłam KWC i jestem zdecydowana na tą neutrogenę i jutro ją zakupię, oby pomogła

Napisane przez czekoladka79

moonik co do ceglanej ściany to my nie mieszkamy w takim zwykłym bloku - mieszkamy w takiej półkamienicy z lat 50-tych zbudowanej z cegły odzyskanej z powojennych gruzowisk ..... zresztą cała stara praga północ jest zbudowana z przedwojennej cegły. Mieszkanie ma 2,8 m wysokości więc daje pole do manewru i zabawy stylami wystroju - salon będzie stylizowany na nowoczesny loft nawiązujący do praskich przedwojennych, ceglanych kamienic, których ocalało całkiem sporo.

A tak poza tym to zdaję sobie sprawę że styl w jakim będzie urządzone nasze mieszkanie jest dość specyficzny i nie każdemu się podoba
I nie mam zamiaru się obrażać
Poniżej wklejam kilka przykładów zastosowania cegły w innych miejscach niż obudowa kominka

a to trochę zmienia postać rzeczy, byłam przekonana, że macie mieszkanko w takim "normalnym" bloku
w takim razie może to faktycznie będzie ładnie się komponować z otoczeniem
nic, jak mówiłam poczekam na efekt końcowy
a ze zdjęć podoba mi się drugie
no i przy takiej wysokości te sorento meble będą fajnie pasować
a co do stylu, wystroju- to przecież Wy tam macie mieszkać i to Wam się ma podobać w pierwszej kolejności

a co do łóżka to super sprawa takie wielkie łoże nie składane, też takie chcę przez dwa lata mieszkaliśmy na takim mieszkaniu gdzie było takie łóżko 1,60x2m i było świetnie, narzuta rano i git majonez a teraz znowu mamy wersalkę i co rano trzeba składać

[katarzinka]

cześć

cieszę się, że mamy mogły pomóc przyszłym mamom

Mili o laktacji tez masz rację - jak slyszę, że najlepiej karmic pół roku tylko piersią to mi się tez gotuje - bo co ja mogę za to, że mojemu dzieku na noc juz nie wystarcza i się budzi co 1,5 - 2 godzinki do jedzenia - dostaje przed snem butle i jest lepiej
nie wspominając o tym, że obecnie macierzyński to 5 miesiący i nie kazda mama moze siedziec dłuzej z dzieckiem

a co do wyrodnych matek - pewnie kazda z nas usłyszała i usłyszy ten tekst nie raz - ja usłyszałam w kontekscie złobka - na szczęscie koleżanki "złobkowe" zdążyły mnie na to uczulić i powiedziały, ze mam sie nie dać, bo na pewno w złobku opieka jest profesjonalna, a że będzie dziecko chorować - niestety trzeba się z tym liczyc, ale czy będzie dzieckiem żłobkowym czy nie to i tak choróbska ją nie ominą niesxtety


buziaki dla wszystkich


co do łóżka - my tez mamy wielkie nie skladane - i jakoś nam nie przeszkadza, to ze jest dziecko - a mieszkanko mamy póki co malutkie 36m2 (zmianę planujemy za jakis czas)