Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

[*Insane]

Napisane przez butterfly20

Ja z kolei bardzo nie lubię długowłosych.

Dziewczyny co ja mogę dać na chrzciny jako Matka Chrzestna?Wiem,że dziewczynkom można dać wisiorki,bransoletki itp. Ale co chłopcom?

łyżeczkę ? z grawerem.
Ramkę na zdjęcie, jakąś ładną, może ozdobna, drewnianą?
Medalik?

Albo jakaś mata edukacyjna

[sanrioo]

Napisane przez *Insane

To prawie jak mój TŻ przytył z 55 do 63-64kg

No własnie, dobrze, że w biust poszło

A ja własnie uważam, że to fajne.. Że po przeszło 2 latach dalej czuję motylki w brzuchu

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

i w ogóle, to mogłoby się szybciej robić ciemno!
Cóż to będzie za kolacja przy świecach, jak za oknem jasno

no pewnie że to fajne ja czasem też mam ale jakoś dziś nie nie wiem od czego to zależy.

narobiłam sobie herbaty i czekam aż będzie zbliżała się godzina przyjazdu TŻta po mnie

czy któraś z was miała kiedyś wątpliwości przed zaręczynami czy to ten właściwy? tak mnie to ciekawi...

[*Insane]

To zawczasu życzę miłego wyjścia

Ja się wypowiem za kilka lat, jak TŻ dojrzeje do zaręczyn

No i za 10 minut idę wszystko szykować

[butterfly20]

http://moda.allegro.pl/item894375621...ieczorowa.html

AAA!!! BEZ KITU!! Nie ma letko za obcisłej tej kiecki??

"Suknia idealna dla każdej przepięknej kobiety"

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez *Insane

łyżeczkę ? z grawerem.
Ramkę na zdjęcie, jakąś ładną, może ozdobna, drewnianą?
Medalik?

Albo jakaś mata edukacyjna

Łyżeczkę?A po co łyżeczkę?
Ramkę dałam Bratu pod choinkę-na 12 zdjęć i odlew rączki
Maty nie dostał tylko takie fajne coś co działa na tej zasadzie co mata

On ma wszystko;(

Karuzelkę dałam mu pod choinkę.Ma wszelkie huśtawki,bujaczki,krzeseł ko do karmienia.Nieee no to dziecko ma wszystko!

[carmelova]

Napisane przez butterfly20

Ja z kolei bardzo nie lubię długowłosych.

Dziewczyny co ja mogę dać na chrzciny jako Matka Chrzestna?Wiem,że dziewczynkom można dać wisiorki,bransoletki itp. Ale co chłopcom?

Ja też nie lubię długowłosych. Ale ściętych na 2 mm maszynką też nie :P

Co do prezentu to nie wiem...Myślę że łańcuszek z krzyżykiem Mój Tż nosił taki od Komunii przez wieeele lat, póki mu się nie urwał i gdzieś nie przepadł.

[*Insane]

Napisane przez butterfly20

http://moda.allegro.pl/item894375621...ieczorowa.html

AAA!!! BEZ KITU!! Nie ma letko za obcisłej tej kiecki??

"Suknia idealna dla każdej przepięknej kobiety"

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------



Łyżeczkę?A po co łyżeczkę?
Ramkę dałam Bratu pod choinkę-na 12 zdjęć i odlew rączki
Maty nie dostał tylko takie fajne coś co działa na tej zasadzie co mata

On ma wszystko;(

Karuzelkę dałam mu pod choinkę.Ma wszelkie huśtawki,bujaczki,krzeseł ko do karmienia.Nieee no to dziecko ma wszystko!

oj losie... masakra...
i ten brak biustonosza....

Kurcze, ja wcale lepszej figury nie mam, dlatego tym bardziej zwracam uwagę na to, czy przypadkiem nie zrobię z siebie pośmiewiska zakładając coś, co być może jest całkiem ładne, ale nieodpowiednie dla mnie...

Dziwi mnie to strasznie, niektórzy chyba lustra w domu nie mają...

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

A co do łyżeczki, to jest taki zwyczaj (był?), że dawało się łyżeczkę srebrną/złotą w pięknej szkatułce z grawerem imienia i daty urodzin na przykład (na rączce łyżeczki)

Nie wiem skąd to się wzięło

To może zapytaj rodziców, co powinnaś dać?
Nowoczesnym prezentem jest założenie lokaty długoterminowej nawet takie 100zł wpłacone teraz za 18 lat by się pomnozyło

[sanrioo]

łaaaał sukienka wymiata

u mnie stoi na biurku miód pitny ze wczoraj bo było u mnie dwóch znajomych i ten kolega... i zostało pół butelki mniam ale przd kinem to nie pije bo będę zionąć oparami

ja bym dała łyżeczke taka wypaśną ..

[Ilsa Lund]

Napisane przez *Insane

Nowoczesnym prezentem jest założenie lokaty długoterminowej nawet takie 100zł wpłacone teraz za 18 lat by się pomnozyło

niezłe ale trochę bez uczucia
może jakieś przebranie które z dziecka robi misia albo taki płaszcz po kąpieli

[butterfly20]

Ins a toooo Ci ciekawe z tą łyżeczką

Pytałam Rodziców i też nie mają pojęcia,bo ten mały ma już WSZYSTKO

[justyna_dt]

Bry to wielocytujemy.

Napisane przez Gwizdak

Justyna, a Ty znowu chora latasz?????????????? no szanuj dziewczyno zdrowie swoje i innych (zarażasz społeczeństwo i stajesz się przyczyną rozwoju epidemii przecież)................ ......

Nooo..... kto się zaręcza w tej części? Robimy zakłady i porównamy na koniec??
Idę prowadzić spotkanie (ble) potem się odezwę

Jakbym dziś nie pojechała na uczelnię, to bym miała po studiach. I tak nie wyszłam dobrze.
Ja obstawiam Kamkę i Gwizdaczka

Napisane przez *Insane

Ja to obstawiam, ze ta część należy przede wszystkim do Cami i Justynki to są takie pewniaki, że można zakłady zbierać

Oj, żebyś się nie przeliczyła jedna z drugą ja nie czuję zaręczyn w ciągu najbliższych 3 tygodni (bo tyle pewnie będzie "żyła" ta część )

Napisane przez arrakis

po trzecie nie mam tu jakos wiele obiektow do wyboru no chyba, ze "pan nr 3" zawroci mi w glowie wszak widzimy sie juz w najblizsza niedziele

Uhuhuuuuuuu, ale będzie relacjaaaaa

Napisane przez Gwizdak

za miesiąć otwieram nowy dział !!!!!!!!!! Będę mieć okna to już tak nie długo.....

Wypasior!

Napisane przez kiwi10

Witam was dziewczyny u mnie pięknie pada śnieg. u mnie już wszystko oki
wczoraj się rozhisteryzowałam, przepraszam. zachowałam się jak małe dziecko . Wszystko się wyjaśniło. życzę wam miłego dnia

Noo... ale co się wyjaśniło?

Napisane przez butterfly20

A o Tobie to ja nawet nie mówię,bo Ty masz zmyślnego chłopa i zrobi Ci niespodziankę,a Ty na mnie narzekasz

Łi łil si, no! ;-)

Napisane przez Gwizdak

Ty o swoim eks mówisz tak jak mój tż o swojej eks Ona też tak podobno dużo i bezsensu Poznałam ją i faktycznie wydała się lekko upierdliwa, acz sympatyczna Ja też gadam dużo, a mój tż woli ciszę Ale on właśnie mówi, że ja z sensem gadam.... no nie wiem....

Hmmm... mój, że ja dużo i bez sensu, ale i tak mnie kocha

[aleksandrettaa]

Napisane przez butterfly20

Ja z kolei bardzo nie lubię długowłosych.

Dziewczyny co ja mogę dać na chrzciny jako Matka Chrzestna?Wiem,że dziewczynkom można dać wisiorki,bransoletki itp. Ale co chłopcom?

Motylku u nas Matka Chrzestna daje dziecku łańcuszek z medalikiem/krzyżykiem. W końcu dziecko wkracza do wspólnoty wiernych. Możesz też dać biblię z dedykacją i kopertę.

Napisane przez sanrioo

łaaaał sukienka wymiata

u mnie stoi na biurku miód pitny ze wczoraj bo było u mnie dwóch znajomych i ten kolega... i zostało pół butelki mniam ale przd kinem to nie pije bo będę zionąć oparami

ja bym dała łyżeczke taka wypaśną ..

A łyżeczki to zdaje się że zwyczaj pochodzący z terenów rosyjskich. I wg mnie to średni pomysł. Łyżeczka jakoś nie jest związana z chrztem.

EDIT: Srebrne łyżeczki były częstym prezentem dla dziecka z okazji chrztu. Srebro miało odstraszać demony, wampiry i inne złe duchy. Natomiast w praktyce srebro działało antyseptycznie i przeciwzapalnie, gdy dziecko używało łyżeczki. (źródło wikipedia)

[pagka]

Napisane przez *Insane

A co do łyżeczki, to jest taki zwyczaj (był?), że dawało się łyżeczkę srebrną/złotą w pięknej szkatułce z grawerem imienia i daty urodzin na przykład (na rączce łyżeczki)

Nie wiem skąd to się wzięło

To może zapytaj rodziców, co powinnaś dać?
Nowoczesnym prezentem jest założenie lokaty długoterminowej nawet takie 100zł wpłacone teraz za 18 lat by się pomnozyło

O nie tylko nie lokata! Mi dziadkowie założyli i coś tam wpłacali i przez 15 lat zyskałam, uwaga 20zł

Motylku myślę, że dobrym pomysłem byłoby pójście do sklepu z dewocjonaliami. Jak Ci tam coś nie wpadnie w oko to może sprzedawca coś doradzi, w końcu się na tym znają

[*Insane]

Wino mi sie właśnie odparowywuje
Czekam na TŻta lada moment powinien być!
No, to lecem!

Miłego wieczorku

[justyna_dt]

Napisane przez kiwi10

chciał żebym się wkurzyła i żebym napisała do niego pierwsza ech. a obrączka była, tylko że zdjęcie odwrócił w inną stronę i ta ręka która była lewa tak naprawdę była prawa. mówił że i tak dostał za to karę, bo obrączka mu się wbiła w palec i krew mu leciała, za takie żarty.

ci faceci i ich pomysły ech

Jeszcze raz... ile on ma lat?

Napisane przez *Insane

Był jakiś koleś z elektrowni pytać o klucze od piwnicy, ale normalnie.... marnuje się chłopak w tej elektrowni jak nic
Uśmiech miał taki, że...

Nie zrobiłaś zdjęcia????? No wiesz co...

Napisane przez kiwi10

wiecie dziewczyny jaki teraz jest miły mój TŻ hehehe. wczoraj to byłam w szoku, bo nigdy nie miałam przez 4 lata do czynienia z takim głupim zachowaniem z jego strony.

A to co się stało, że on nagle odwalił taki numer? Nie wierzę, że tak o mu to do głowy przyszło.

Napisane przez Gwizdak

Realizuję jedno z 3 moich noworocznych postanowień - zaczęłam oszczędzać Krok 1 - muszę sprawdzić ile na co tak naprawdę wydaję. A potem muszę ograniczyć to co można i zobaczyć ile zostaje. Krok3 to co zostaje, wrzucać na lokatę

Więc zakupiłam aplikację na kom. do liczenia wydatków i od wczoraj (wczoraj przyszła styczniowa pensja) wszystko tam wrzucam. Na koniec miesiąca pierwsze statystyki

Oj, oj, ja też bym się dołączyła do tego postanowienia kasa mi się rozpływa w zastraszającym tempie

Napisane przez carmelova

Gwizdaczku ja też mam motywację żeby oszczędzać. Ale jakoś od 2 miesięcy poziom mojego konta oszczędnościowego stoi w miejscu W dodtku szef mnie coraz bardziej wkurza. Z uśmiechem na ustach mówi:
"Kama na Twoją podwyżkę patrzę bardzo optymistycznie, ale skoro wolisz podwyżkę od premii to Twoja decyzja" Kurcze! Ja nigdy nie powiedziałam że wolę podwyżkę od premii! Jedyne co w tej sprawie mówiłam, to na jego mydlenie mi oczu słowami: "ale wiesz, szykuję dla Ciebie sporą premię"( premię obiecywał mi od roku, i dostałam figę z makiem, może 1000 zł - wytłumaczneiem był kryzys) odpowiedziałam, że bardzo się cieszę, ale byłoby miło, gdyby miał na uwadze także mój wniosek o podwyżkę. I od tej pory już 2 razy mi mówi ( ze złośliwym uśmiechem) że wolę podwyżkę od premii

A w ogóle poza tym nie ruszyła sprawa tej podwyżki?

Napisane przez butterfly20

Aaa w ogóle.Wczorajszy wieczór,a potem noc spędziłam u TŻa.Jak przyjechał Teściu torazem z TZem wstawili moje auto do garażu i porobili mi z akumulatorem (przez te mrozy są z nim problemy). Potem TŻ zadzwonił do Mamy,że dzisiaj w nocy moje auto postoi w garażu,a ona niech zaparkuje na zewnątrz. A ona w ogóle się nie kłóciła,tylko powiedziała,że nie ma problemu Zdziwiłam się.
Potem Teściu mi powiedział: "Ania a mówiła Ci Teściowa o pracy??".Ja taka zdziwiona,ze nie.
I Teściu mi powiedział,że jakby nie wyszło to o czym póki co nie chcę mówić,to ich znajomy adwokat (którego poznałam,bo prowadzi sprawę mojego TZa) wziąłby mnie do swojej kancelarii na asystentkę Nooo i fajnie

A potem rano Teściu pojechał po bułeczki,a Teściowa zrobiła Nam śniadanie

Łoooo, nieźle super, jednak się układa

Napisane przez butterfly20

Przytoczę Wam wczorajszą rozmowę pomiędzy mną,Tatą i Mamą.

Tata (pod wpływem złości na mój akumulator i na włoskie samochody):
"Bo ta Anka to nie ptorafi nic z samochodem zrobić!!"
Ja: "Potrafię sprawdzić poziom oleju,wlać płyn do spryskiwaczy,zatankować i zmienić wycieraczki.A jak trzeba coś więcej to zadzwonię na Elvię".
Mama: "No słusznie.Ona ma nim jeździć a od napraw są faceci"
Tata: " Jasne! Faceci! A co jak mnie zabraknie??"
Mama: "To sobie znajdę innego co to będzie robił"

Hahaha ale Tata strzelił fooochaaaa
Ale co ja Wam będę mówić...po 30 latach Tata bardzo kocha Mamę.Ostatnio cały dzien mi nadawał,że moja Mama jest fajna laska.I że mam po niej dobry gust.
A mój TŻ też wczoraj powiedział,że z mojej Mamy "jest niezła dżaga" Ciągle ją panowie podrywają

Chciałabym mieć tak z TŻem za 30 lat i żeby mnie panowie wtedy jeszcze podrywali

[Ilsa Lund]

Napisane przez pagka

O nie tylko nie lokata! Mi dziadkowie założyli i coś tam wpłacali i przez 15 lat zyskałam, uwaga 20zł

ale to się nie liczy bo pewnie zakładali przed denominacją

[pagka]

Napisane przez Ilsa Lund

ale to się nie liczy bo pewnie zakładali przed denominacją

Dla mnie nie ma znaczenia czy była denominacja czy nie, zresztą to chyba nie ma związku.
A poza tym to wyciągnęłam te pieniądze i włożyłam je na fundusz inwestycyjny w innym banku i nadszedł kryzys i... straciłam ponad 500zł Więc chyba jednak lepsze były te 20zł do przodu przez 15 lat niż 500zł w plecy przez 4

[justyna_dt]

Napisane przez *Insane

No, koniec walki z rzesami. jestem średnio zadowolona.
Całe oczy mam poklejone ale to mój pierwszy raz z rzęsami na pasku
Poza tym mam takie ciężkie powieki i normalnie czuję, że coś mam na tych oczach może klej musi dobrze wyschnąć

Wow... mi by to nigdy nie wyszło ja mam kępki, które się kurzą tylko i nic więcej, bo nie umiem ich założyć.

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

A ja dziś mega wściekła, pomijając, że mega chora. Nic prawie nie załatwiłam na uczelni - poza tym, że mnie nie wywalą, bo wiedzą, że dalej studiuję byłam na zajęciach, zreferowałam Stasiuka, ok. Myślę: super, tyle, mam zalkę z głowy. A tu mi baba z jakimiś zaliczeniami nie było o tym mowy, jak brałam ITS!!! Słowem nie wspomniała, że ma być coś takiego - mam zaliczać u niej na DWÓCH dyżurach (bo na jednym nie zdążę) CAŁY semestr! 2 miesiące robiliśmy "Podróż zimową" Barańczaka, byłam na wszystkich zajęciach z tego i to też mam zaliczać!!! Powaliło ją doszczętnie. A druga, do której tak świrowałam... w życiu tak nie klnęłam na nikogo. Kretynka jedna! Przychodzimy do niej na 14, a tu kolejka na cały korytarz, a ona jeszcze na obiadek! I wkurzona na nas, że nie zdąży :/ a to nasza wina? Jak szuka u każdego? Nie wiem, o co w ogóle tej babie chodzi, koleżance 1 pkt z zajęć brakł do bdb i ta kazała jej łazić i zaliczać :/ kumpela na 15:00 do pracy, a ona ma to w dupie. Nie no, gratulować. Ja mówię, że nie mogę czekać do 17 (kazała nam czekać do 17 ), a ona do mnie, że ona czasu nie ma i w ogóle żebym przyszła do niej po egzaminie. Ja mówię, że przepraszam, chyba się nie zrozumiałyśmy, ja potrzebuję zaliczenia z ćwiczeń teraz właśnie dlatego, że mam egzamin. A ona mi z tekstem, że myślała, że to bez różnicy no litości... wepchałam się na chama na jutro, jak mnie nie przepyta, to przyjeżdżam 2 lutego na dwie zalki. Choćbym jej miała spłukę zrobić, to się wepcham. Nienawidzę tego babsztyla. Dziewczyny moje dziś stały do niej od 11:30 po wpisy, bez żadnych odpytywań... ... ...
A taka ą ę paniusia, paskudna jak noc, poszła do zakonu, zrobiła doktorat i odeszła

Zła, zła, złaaaaaaa... i z TŻem znowu się nie zobaczę, bo się będę uczyć, a on kuzynowi ma faktury robić. Dopiero jutro...

[madziamacius8786]

Napisane przez butterfly20

Od Mici z PM 2011:

Przychodzi ojciec do apteki z 6-cio letnim synkiem i synek zauważa małe torebeczki z balonikami. Pyta ojca:
- Tato co to jest?
- To są takie baloniki, żeby sex był bezpieczny.
Synek dalej się pyta:
- A dlaczego w jednej paczce są dwa baloniki?
- A to jest dla gimnazjalistów - na piątek i sobotę.
- A czemu tu są cztery?
- A to jest dla licealistów - na piątek, sobotę, niedzielę i poniedziałek.
- A czemu tu jest 6?
- To jest dla studentów - 2 na piątek, 2 na sobotę i 2 na niedzielę.
- A czemu tu jest 12 w jednej paczce?
- A to jest dla mężczyzn, którzy są w związku małżeńskim - na styczeń, luty, marzec, itd...

Napisane przez *Insane

Łapcie zdjęcia jak już się wymaziałam
A koszula, to "robocza" TŻta stara chodze w niej, bo jest cieeepła

ślicznie wyglądasz

Napisane przez butterfly20

A powiem Wam ciekawostkę.

Higienistka w tej klinice dentystycznej po czyszczeniu ząbków zrobiła mi małe przeszkolenie.Czy Wy wiecie,że te specjalne szczoteczki z róznymi takimi gumowymi itp.są niedobre dla zębów i dziąseł?Najlepsze są najzwyczajniejsze szczoteczki z miękkim lub średnio twardym włosiem.
I najlepiej myć ząbki nie ruchem okrężnym tylko takim wymiatającym do góry.
No i oczywiście niteczki też używajcie,chociaz ja od czasów aparatu nazębnego używam szczoteczek międzyzębowych.

o tym nie slyszałam

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny co ja mogę dać na chrzciny jako Matka Chrzestna?Wiem,że dziewczynkom można dać wisiorki,bransoletki itp. Ale co chłopcom?

hehe kup mu samochodzik taki co się w niego wsiada i drepta nózkami oczywiscie jak dorośnie

Napisane przez *Insane

Wino mi sie właśnie odparowywuje
Czekam na TŻta lada moment powinien być!
No, to lecem!

Miłego wieczorku

miłego wieczorku relacje później,proszę

[Gwizdak]

No nic mi się nie chce....
Przeczytałam Was, ale nawet odpisywać mi się nie chce...... leń totalny

[frezyjka85]

łoooo matko!!!!! powariowałyście w takim tempie będąc u TŻta nigdy Was nie nadrobię

Gwiazdeczka śliczna jesteś

crozee mam nadzieję że za następnym podejściem zdasz egzamin

Ola - nono świetne zdjęcia... chciałabym mieć takie z moim ukochanym

justynka nie złość się tak

a ja nadal siedzę u mojego... teściową ręka boli ( w końcu złamana więc nie ma się co bidulce dziwić)... a my pomagamy gotujemy obiady sprzątamy itp.... i powiedziała mi teściowa że zbieram plusy haha i chwali się znajomym że "narzeczona syna zrobiła pyszne naleśniki z porem.... i jak chcesz to zadzwoń do niej po przepis bo naprawdę wyśmienite

a poza tym zaczęłam kolejny obraz wyszywać nawet nieźle idzie pokażę jak skończę...

[madziamacius8786]

Gwizdaczku Ty leniuszku a kiedy z Tż się widzisz??

Frezyjko no widzisz teściowa z Ciebie dumna super no koniecznie pokaż obraz jak skończysz

[Antii89]

Ehh padam...

Ola piękne te zdjęcia... Ja też takie chcę!!!!
I ogólnie chcę mieć już męża, chcę być narzeczoną... Jak ja nieznoszę czekać...

[madziamacius8786]

Anti jak tam zaliczenia ??

No i nie Ty jedna chcesz mieć już męża

[OlkaR]

Napisane przez rusałka_1

Nawilżyć, odżywić i upiększyć

Ja mam zamiar tatusia poprosić o dotacje na nawilżenie i upiększenie włosów (czyli na zabiegi w tzw. saunie do włosów)- no ale to dopiero po zdanej sesji, żeby nie miał do mnie żalu że kupę kasy wydaje a ja nic z siebie nie wykrzesam

Napisane przez Gwizdak

A mi się dla odmiany niespecjalnie szef Carmi podoba Może to przez pryzmat skąpstwa

Mi też się nie podoba. Fajne ma oczy bo duże (ale kształt już mi nie odpowiada).
Taki... no nie, po prostu mi się nie podoba i tyle.

Napisane przez *Insane

A ja własnie uważam, że to fajne.. Że po przeszło 2 latach dalej czuję motylki w brzuchu

i w ogóle, to mogłoby się szybciej robić ciemno!
Cóż to będzie za kolacja przy świecach, jak za oknem jasno

To bardzo fajne, jak czujesz motylki

Nie marudź...okna pozasłaniasz i będzie git

Napisane przez butterfly20

Ja z kolei bardzo nie lubię długowłosych.

Dziewczyny co ja mogę dać na chrzciny jako Matka Chrzestna?Wiem,że dziewczynkom można dać wisiorki,bransoletki itp. Ale co chłopcom?

Również nie lubię długowłosych. Bardzo mi się to nie podoba, a jakieś 2 lata temu taka moda zapanowała wśród moich kolegów że nagle 6-ciu naraz zaczęło zapuszczać włosy no i to było bllleeeee.... Ok, jeden fajnie wyglądał, ale on mi się zawsze z długimo kojarzył bo już chodził w kucyku jak się poznaliśmy, a cała reszta.... ble
Jeszcze każda dziewczyna im mówiła, że super wyglądają, a ja "zetnij włosy... proszę". A w ostatnie wakacje, dostałam wiadomość na gg
"wysłałem Ci na pocztę zdjęcie, proszę Cię, nie śmiej się. Zrobiłem to tylko dlatego, że jako jedyna zawsze mi mówiłaś że wolisz mnie w krótkich włosach, więc teraz masz pamiętać że jestem Twoim kolegą, że jestem wrażliwy na wszelką krytykę i jesli się ode mnie odwrócisz zamknę się w sobie i popadnę w depresję."
Mało się nie posikałam ze szczęścia jak zobaczyłam krótkie włosy


Jako Matka Chrzestna... tak jak dziewczyny mówią- albo łańcuszek z jakimś krzyżykiem np (nie lubię medalików u mężczyzn/chłopców), albo grawerowaną łyżeczkę.

Napisane przez carmelova

Ja też nie lubię długowłosych. Ale ściętych na 2 mm maszynką też nie :P

Oj takie króciutkie to uwielbiam... tak głaskać, przytulać się...

Napisane przez *Insane

A co do łyżeczki, to jest taki zwyczaj (był?), że dawało się łyżeczkę srebrną/złotą w pięknej szkatułce z grawerem imienia i daty urodzin na przykład (na rączce łyżeczki)

Nie wiem skąd to się wzięło

Takie są w rożnych sklepach (albo dużych jubilerskich albo takich, gdzie są różnego rodzaju zastawy itd.) specjalne gdzie jest już zegar... no i tam się graweruje godzinę urodzenia, na tych takich dzyndzelkach dwóch (co w starych zegarach sobie wisiały pod spodem) pisze się wagę i rozmiar dziecka.
Teraz mu się to nie przyda, ale wydaje mi się, że kiedyś może to być całkiem miła pamiątka.


O właśnie, Motylku, tak sobie pomyślałam... są też takie obrazki nieduże, srebrne (na większości jest Święta Rodzina jednak )... jakbyś dorwała taki obrazek z aniołkiem? Taki wiesz, symbol anioła stróża. Na dłuższy czas bo się ani nie zużywa ani nie zepsuje a nawet ladnie wygląda (nie mówię o tych takich przesadnie błyszczących i wielkich jak głowa konia, tylko o takich na ok 4-5cm, matowych).


Rozmawiałam z TŻem i powiem Wam, że cieszę się, że nie dotrzymałam swojego postanowienia, że nie będę się odzywać i się odzywam, robię wszystko co zwykle, bo zauważyłam, że w końcu zaczynamy ze sobą normalnie rozmawiać.
Nawet mi powiedział że kocha i tęskni i że chciałby się w końcu obudzić koło mnie
Wstępnie umówiliśmy się na spacer (jeśli pojadę jutro do domu- OBY!!!) i... no chyba będzie dobrze Bo ja nie mogę bez niego żyć i tyle.

[Antii89]

Jutro wyniki ostatniego zal.
A z egzaminów to na razie 2/6... A mnie się już nie chce.

[OlkaR]

Napisane przez Antii89

Ola piękne te zdjęcia... Ja też takie chcę!!!!
I ogólnie chcę mieć już męża, chcę być narzeczoną... Jak ja nieznoszę czekać...

Ha, powiedzialam mu że Wam się podobją zdjęcia i że wygląda "apetycznie"- niech sobie poobrasta trochę w piórka brzydal mój

Niunia, co u Ciebie takie parcie na małżeństwo??

[Antii89]

O co do długowłosych, mój ukochany miał długie (tzn. takie no do ramion), czarne proste... Ahh tym mnie do siebie przyciągnął. Bo nie wiem czy mówiłam, ale poznaliśmy się przez neta no i wygląd miał decydujące znaczenie.
Ale wyglądał strasznie seksownie... Mmmm...
A potem ściął i teraz wygląda jeszcze lepiej.

Ola trzymam za Was mocno kciuki, bo jesteście sobie pisani i koniec, kropka!

[OlkaR]

Napisane przez Antii89

Jutro wyniki ostatniego zal.
A z egzaminów to na razie 2/6... A mnie się już nie chce.

Oj tam, dasz radę kujonku

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

Rozmawiałam z TŻem i powiem Wam, że cieszę się, że nie dotrzymałam swojego postanowienia, że nie będę się odzywać i się odzywam, robię wszystko co zwykle, bo zauważyłam, że w końcu zaczynamy ze sobą normalnie rozmawiać.
Nawet mi powiedział że kocha i tęskni i że chciałby się w końcu obudzić koło mnie
Wstępnie umówiliśmy się na spacer (jeśli pojadę jutro do domu- OBY!!!) i... no chyba będzie dobrze Bo ja nie mogę bez niego żyć i tyle.

żeby udało Ci się pojechać do domku i się z nim spotkać A nie zamarzniecie na tym spacerze w takie zimno?

Napisane przez Antii89

Jutro wyniki ostatniego zal.
A z egzaminów to na razie 2/6... A mnie się już nie chce.

napewno zaliczysz a z resztą też sobie poradzisz

[OlkaR]

Napisane przez Antii89

O co do długowłosych, mój ukochany miał długie (tzn. takie no do ramion), czarne proste... Ahh tym mnie do siebie przyciągnął. Bo nie wiem czy mówiłam, ale poznaliśmy się przez neta no i wygląd miał decydujące znaczenie.
Ale wyglądał strasznie seksownie... Mmmm...
A potem ściął i teraz wygląda jeszcze lepiej.

Ola trzymam za Was mocno kciuki, bo jesteście sobie pisani i koniec, kropka!

No widzisz... czyli wniosek jest jeden- precz z długimi włosami!!!

A kciuki- przydadzą się więc dziękuję i proszę o dalsze trzymanie... Tak gdzieś... ja wiem, przez najbliższe 3-4 lata