Przyszłe i obecne mamusie z USA

[schoolcraft]

spicegirl, fajnie, ze zagladnelas! Duzo zdrowka zycze dla calej Waszej rodzinki

Dziekuje za odpowiedz w sprawie chrztu. Bardzo dobry pomysl z tym, zeby zabrac wszystkich do restauracji Mi zalezy na osobnej sali dlatego, ze nie wyobrazam sobie wparowac z wozkiem do restauracji i przeszkadzac innym ludziom. No i chodzi tez o to, ze jednak Adas i Eva to sa jeszcze male dzieci i nigdy niewiadomo kiedy sie im zachce np. poplakac Gdybysmy mieli osobna sale, to bym sie nie martwila, ze komus obcemu przeszkadzamy

Trzymam kciuki za interview 2 marca

Widze w Twoim opisie, ze masz dzis pierwszy dzien cwiczen a6w - ja dzisiaj jestem w 8 dniu tych cwiczen Rob zdjecia, to bedziemy porownywac efekty

[bogus85]

Napisane przez Alguien

bogus85 witaj a w ktorych rejonach Californii mieszkasz? Z aklimatyzacja to raczej standard, zajmuje troche czasu...Ale na pewno znjadujesz juz jakies pozytywy przebywania w usa

Mieszkam niedaleko LA. No jest pare pozytywnych rzeczy

Napisane przez schoolcraft

bogus85, fajnie ze dolaczylas! I gratuluje 7 tygodniowego synka Czy to jego zdjecie jest w Twoim avatarze? Jesli tak, to mozesz byc dumna - ladniutki jest

Co do jedzenia wegetarianskiego, to nie pomoge, bo ja raczej jestem ta od hamburgerow

Na jak dlugo przyjechaliscie do Californii?

Tak, to mój synek, dziękuje za komplement . Nie wiem jak długo będziemy tu mieszkać. Najprawdopodobniej pare lat, choć tz ma wizje mieszkać tu długo, przynajmniej do czasu aż będzie miał tu dobrą pracę. Rozważamy przeniesienie się do Kanady za pare lat- oczywiście jeśli się nie uda wrócić do Europy. Wszystko zależy gdzie będzie praca, abyśmy mogli zapewnić dzieciaczkom dobre warunki

Napisane przez leleth

Witaj
zazdroszcze Ci tej Californii... a co do jedzenia to sprobuj znalesc sklep trader joe's ... tam na pewno znajdziesz duzo jedzenia wegetarianskiego... tu masz adres ---> http://www.traderjoes.com/static/find_a_tjs.asp

Dzięki za link. Koniecznie muszę się tam wybrać!

[schoolcraft]

Napisane przez bogus85

Tak, to mój synek, dziękuje za komplement . Nie wiem jak długo będziemy tu mieszkać. Najprawdopodobniej pare lat, choć tz ma wizje mieszkać tu długo, przynajmniej do czasu aż będzie miał tu dobrą pracę. Rozważamy przeniesienie się do Kanady za pare lat- oczywiście jeśli się nie uda wrócić do Europy. Wszystko zależy gdzie będzie praca, abyśmy mogli zapewnić dzieciaczkom dobre warunki

To Ty masz wiecej niz jedno dziecko? Czy wkrotce planujecie rodzenstwo dla synka?

Dziewczyny, bylam dzis pierwszy raz na tym personal training! Zamachalam sie jak kon, normalnie padam z nog. Ale bardzo mi sie spodobalo, trafilam na fajna trenerke i wogole jest milo i super Tak wiec jeszcze 10 tygodni cwiczen przede mna i wtedy zobaczymy czy bedzie jakis rezultat.
Niestety trenerka kazala mi przestac robic cwiczenia a6w

Dobra, zmykam. Dobrej nocy!

[leleth]

Napisane przez Alguien

leleth ryba wedzona...mniam

jezu znowu mam na nia ochote a wcale glodna nie jestem

Ray co do butow to maly chodzi teraz w Pumach.... przerobilismy kilka par...zaczal od crocs - to pierwsze buty, ktorych od razu nie sciagal.... ogolnie to ja oporcz wyzej wymienioonych lubie kupowac buty w Marshall's polec mezowi ten sklep....

my dzis wpadlismy do Ikei ... w sumie kupilismy tylko zabiezpieczenia na rogi stolu i podest dla malego aby mogl myc rece sam ale i tak sie swietnie bawilismy bo sklep jest wyremontowany i czesc dziecieca jest kilkakrotnie wieksza niz wczesniej.... no i miedzy kolejnymi pokojami sa minitunele dla dzieci itd... maly byl zachwycony

a wy jak spedzacie dzien?

schoolcraft czemu kazala Ci przerwac cwiczenia?

[schoolcraft]

leleth, trenerka powiedziala, ze narazie wystarcza te cwiczenia ktore bedziemy robic na tych personal training sessions A uwierz mi, ze przez calutka godzine nie mialam ani chwili spokoju - caly czas byly jakies cwiczenia i po 30 minutach myslalam, ze tam umre. Kondycje mam chyba jak 80 letnia staruszka
W kazdym badz razie, mam 5 razy w tygodniu cwiczyc po 30 minut na treadmill albo na rowerku + 1 godzina cwiczen z trenerka i powiedziala, ze juz za 2 tygodnie powinnam zrzucic troche wagi i widziec rezultat
Wogole to tez sie bardzo ciesze, ze nie musze zmieniac mojej diety. Opisalam jej co i ile razy jem i ona stwierdzila, ze bardzo dobrze dobieram jedzenie (bylam zdzwiona, gdyz bylam przekonana ze robie odwrotnie ) i ze mam dodac tylko kilka snack'ow w ciagu dnia

Zmykam spac. Dobranoc

[CzarnyElf]

Hej dziewczyny

Schoolcraft-dzieki za rady co do prawka...fajnie ze Ci sie podobalo na treningu-zdawaj relacje z postepow

Leleth-dzieki za zaproszenie-moze kiedys skorzystamfajnie byloby tak poimprezowacA ja mam caly czas ochote na sushi

Bogus85-witamy na watku
A co Ci sie najbardziej podoba w CA?(zawsze jestem ciekawa opini o tym stanie).Masz slicznego synkaNo i zgadzam sie ze jedzenie w Usa jest beee-ja gotuje sama od podstaw a skladniki staram sie kupowac w sklepach ze zdrowa zywnoscia(u mnie Vitamine Cottage)

Alguien-fajnie ze masz przerwe od szkolyCzekam na zdjecia plaszczyka

Zuzanna-trzymam kciuki zeby operacja Twojej coreczki przebiegla dobrze i zeby wszystko bylo ok
Ray-powodzenia w walce z nocnikiem
Spicegirl-zycze szybkiego powrotu do zdrowkaKurujcie sie

[Ray]

w koncu mam czas cos napisac..

schoolcrsft to masz wycisk teraz ja planuje zapisac sie na silownie, jesli okaze sie ze nie jestem w ciazy i zgubic wlasnie troche sadelka

swoja droga jeszcze klka dni i spawa ciazy powinna sie wyjasnic, przyznam szczerze ze mam pietra. bo tak bardzo chcialam poleciec do USA a jak bedzie ciaza to czuje nici z tego wyjazdu bo nie bedzie nas po prostu stac pokryc koszty porodu i innych ( troche poczytalam i wynika z wiekszosci ze wlasnie wczesniej trzeba miec ubezpieczenie by ono pokrylo koszty )

ja w Polsce kupowalam butki firmy tombuta to sa ortopedyczne butki i tak mysle o adidasach na wiosne. Chyba powiem tz zeby poszukal cos wlasnie pumy czy adidasa.

z nocnikiem ciezka sprawa ale nie jest najgorzej mala za mc konczy 2 latka i uznalam ze juz pora sie uczyc, sama juz je, myje sie to jeszcze jak bedzie sama siusiac to bedzie luksus

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

dziewczyny tak jeszcze was zapytam z ciekawosci..

wyczytalam w internecie ze jest cos takiego jak ubezoiecznie "all kids" i pisza ze to stanowe bezplatne ubezpieczenie dla kobiet w ciazy nie zaleznie od statustu imygracyjnego ktore pokrywa leki,wizyty i koszty porodu czy faktycznie jest os takiego?? moze ktoras sie z was z czyms takim spotkala?? tak mnie to zaciekawilo.

[Alguien]

Ray wszystko zalezy od stanu, a czasem i miasta nawet jesli chodzi o ubezpieczenie. Jest to jednak mozliwe i wiem, ze istnieje cos takiego jak ubezpieczenie dla kobiet w ciazy bez wzgledu na status imigracyjny. Takze jesli w miejscowosci, do ktorej sie wybieracie, jest taki program, to powinnas bez problemu sie na niego zalapac, jesli bylabys w ciazy.
Zreszta sam Medicaid daje opieke kobietom ciezarnym, nie wazne jaki status maja...

schoolcraft to super z tym treningiem! Ciesze sie i za Ciebie i mam nadzieje, ze bedziesz zadowolona i juz wkrotce zauwazysz efekty. Bo jednak nie ma to jak czuc sie dobrze w swoim cialku

leleth ja uwielbiam Ikea. Mamy od nich wiekszosc mebli zreszta. W ogole maja super rzeczy i ceny przyjazne

CzarnyElf nic mi nie mow o sushi Ja po prostu uwielbiam, no a teraz nie moge przeciez jesc jakie jest Twoje ulubione??

[Ray]

Alguien czyli nie powinno byc tak czy siak zle. Smutno mi bo juz sie myskalami widzialam na wakcjach na florydzie a tutaj teraz jeszcze kilka dni czekamna okres i bedzie chwila prawdy a cos czuje ze ciaza bedzie jak nic.. no jakos to bedzie

ja wlasnie zrobilam zapiekanki i obejrzymy sobie komedie z tz tylek rosnie no ale co tam podobno prawdziwa kobieta ma troche tluszczyku

a ja nigdy sushi nie jadlam, jak sie dowiedzialam ze to z surowej ryby to nie probowalam nawet jedynie sledzia w occie lubie z surowych ryb

[schoolcraft]

Witam

Elfie, ladny masz avatarek

Ray, a nie mozesz sie dowiedziec przez firme meza jak to bedzie z Twoim ubezpieczeniem jesli pojedziesz do USA bedac w ciazy? Ja mysle, ze w internecie raczej nie znajdziesz odpowiedzi co robic w Waszej sytuacji (gdybys byla w ciazy), poniewaz kazda sytuacja jest inna.
Powiem Ci, ze jak ja bylam w ciazy, to tez nie mialam najpierw ubezpieczenia. Dopiero ubezpieczyli mnie w 3 miesiacu. Pracodawca meza musial poprostu dolaczyc do jakiejs tam grupy (nie wiem o co w tym chodzi, wiec nie wytlumacze) i placili o wiele wiecej za moje ubezpiecznie, niz gdybym nie byla w ciazy. No ale ubezpieczyc sie da, wiec sie nie martw. Poprostu niech maz dokladnie wypyta co i jak, zeby potem nie bylo niespodzianek

Co do tego Medicaid, o ktorym wspomniala Alguien, to z tego co mi wiadomo, do tego ubezpieczenia trzeba sie kwalifikowac. Jest to ubezpieczenie dla ludzi z niskimi zarobkami, ktorzy nie sa w stanie wykupic ubezpieczenia

O tym "all kids" nie slyszalam, wiec nie doradze.

Dziewczyny, ja dzisiaj mam nie zle jazdy z Adasiem. On jak mial 1,5 roku zaczal ssac kciuka. Najpierw bylo to sporadyczne, ale teraz niemalze caly czas chodzi z kciukiem w buzi. Wiec postanowilam, ze najwyzszy czas, zeby go oduczyc. Probowalam mu przypominac o tym, zeby nie pchal paluszka do buzi, ale to tak czy owak nic nie dalo. Wiec kilka dni temu ciotka mojego meza wyslala specjalny lakier, ktorym sie maluje paznokiec (jest to od obgryzania paznokci, ale podobno na ssanie kciuka tez pomaga). Pomalowalam Adasiowi paznokiec, a ten non stop placze o wola "mami" Co probuje zasnac (teraz jest czas na popoludniowa drzemke), to sie budzi, bo automatycznie daje palec do buzi i robi sie mu gorzko. Juz chcialam sie poddac i zmyc ten lakier, ale gdzie tam - nie da sie zmyc. Tak mi szkoda Adasia Nie wiem co robic, przeciez nie utne mu palca

[spicegirl]

Ray a w jakim stanie ty mieszkasz? Wspomnialas o Florydzie, tutaj jest troche informacji na temat Medicaid, wyglada na to, ze w ciazy jest latwiej dostac, jesli chcesz tylko dla siebie, a nie dla meza. Ja bym sie skontaktowala na twoim miejscu z najblizszym ci szpitalem, moga miec swoje lokalne opcje dla ciezarnych.

[zuzanna12]

a oto moja OLIMPIA

[spicegirl]

Napisane przez zuzanna12

a oto moja OLIMPIA

Sliczna dziewczynka

[schoolcraft]

Napisane przez zuzanna12

a oto moja OLIMPIA

jaka ladna Widze, ze troche wylysiala z przodu - moj Adas tez tak mial, doslownie identyczna fryzure mial Ale teraz ma mocne i geste wloski

[zuzanna12]

schoolcraft ja co dam wylysiala!!!!!!!!!!!!!! !! to wlasnie jej zaroslo.....do tej pory miala mniej

buziaczki dla was szczegolnie dwuzebnej ewci

[schoolcraft]

Napisane przez zuzanna12

schoolcraft ja co dam wylysiala!!!!!!!!!!!!!! !! to wlasnie jej zaroslo.....do tej pory miala mniej

buziaczki dla was szczegolnie dwuzebnej ewci

Nie no ja rozumiem, ze wylysiala wczesniej, a teraz jej juz z powrotem wloski rosna Ladna jest Moja mala tez jest lysa, ale z tylu glowy
Dziekuje za buziaki - rowniez dla Was przesylamy

[Alguien]

zuzanna sliczne fotki

schoolcraft mysle, ze powinnas zacisnac zeby i pilnowac nadal Adasia. W koncu to dla jego dobra, wiec jakis czas sie pomeczy, ale oby byl efekt. Wiem, ze z takimi malymi dziecmi to argumenty rzadko kiedy dzialaja i trzeba wlasnie na nich znalezc sposob. Mam nadzieje, ze wspolnie to pokonacie

Ja ostatnio zalatwiam w dmv wszystko. Wreszcie moge dostac NYS license. Wiec wszystko juz zalatwilam, pozostal mi tylko road test. Ale to dopiero jak wrocimy z PL, bo narazie maja terminy na luty, wiec mi nie pasuje. Jak porownuje droge do zdobycia prawa jazdy w pl i tutaj to smiac sie chce

leleth dostawalas ze swojej szkoly na pewno 1098-t. Nalezy sie jakis zwrot kasy za tuition?

[zuzanna12]

czesc wam

dziekujemy za komplementy....teraz Olimpia lezy juz po kolacji wykapana w lozeczku...musze sie pochwalic ze juz dwie noce pod rzad sama zasnela w lozeczku co prawda przy nocnej lampce i karuzeli nad glowa ale fakt faktem ze usnala sama
do tej pory kladlam sie z nia na kanapie i czekalam az usnie i potem przenosilam ale mowie a sprobuje inaczej i dziala co pradwa cos tam sobie gada do tej karuzeli a to aaaaaaaaaaaaa.....a to..ooooooo...a to uuuuuuuuuu....ale nie jest to placz tylko takie ala gaworzenie

[schoolcraft]

Alguien, ja tez mam nadzieje, ze damy rade oduczyc Adasia od ssania kciuka. Dzisiejsza drzemka popoludniowa to byl istny koszmar Na szczescie maly zasnal bez problemu teraz wieczorem - ciekawe czy sie obudzi w nocy z placzem, kiedy bedzie chcial possac kciuka, a nie bedzie mogl

Napisane przez Alguien

leleth dostawalas ze swojej szkoly na pewno 1098-t. Nalezy sie jakis zwrot kasy za tuition?

Jesli moge, to sie wtrace - ja dostaje taka forme co roku i zawsze dostajemy zwrot Co prawda nie wiem ile, bo maz zawsze bierze wszystko do rozliczenia. Ale w tym roku juz rozliczylismy sie i tez dostalismy kase za tamten rok (bo akurat 1 semestr bylam w szkole).

zuzanna12, brawa dla Olimpii za samodzielne zasypianie

leleth, co tam u Ciebie? Dawno sie nie odzywalas.

Zmykam pocwiczyc na treadmill... Kurcze, tak mi sie nie chce ze szok
Milego wieczoru i dobrej nocy zycze

[leleth]

Napisane przez Alguien

leleth ja uwielbiam Ikea. Mamy od nich wiekszosc mebli zreszta. W ogole maja super rzeczy i ceny przyjazne

ja po prostu kocham ten sklep.. od poczatku do konca.... od cen ...przez jedzenie ... podejscie do dzieci... az po sam design..... nawet jakosc mebli mie nie przeszkadza.. moglabym tam zamieszkac...
nie wiem czy wiecie ale w naszej ikei w NJ jakis rok temu zamieszkal facet.. tzn w jednym z ich living spaces... jesli dobrze pamietam to mial do dyspozycji ok 500 stop kwadratowych.... lezal sobie w lozku a dookola chodzili klienci

Napisane przez schoolcraft

Dziewczyny, ja dzisiaj mam nie zle jazdy z Adasiem. On jak mial 1,5 roku zaczal ssac kciuka. Najpierw bylo to sporadyczne, ale teraz niemalze caly czas chodzi z kciukiem w buzi. Wiec postanowilam, ze najwyzszy czas, zeby go oduczyc. Probowalam mu przypominac o tym, zeby nie pchal paluszka do buzi, ale to tak czy owak nic nie dalo. Wiec kilka dni temu ciotka mojego meza wyslala specjalny lakier, ktorym sie maluje paznokiec (jest to od obgryzania paznokci, ale podobno na ssanie kciuka tez pomaga). Pomalowalam Adasiowi paznokiec, a ten non stop placze o wola "mami" Co probuje zasnac (teraz jest czas na popoludniowa drzemke), to sie budzi, bo automatycznie daje palec do buzi i robi sie mu gorzko. Juz chcialam sie poddac i zmyc ten lakier, ale gdzie tam - nie da sie zmyc. Tak mi szkoda Adasia Nie wiem co robic, przeciez nie utne mu palca

ja tez mysle, ze powinnas zacisnac zeby i wytrzymac.. ale jak bedzie juz naprawde zle to moglabys pomalowac mu tego paznokcia lakierem bezbarwnym.. on w sumie nie jest gorzki... i przykryje ten wczesniejszy....

Napisane przez Alguien

leleth dostawalas ze swojej szkoly na pewno 1098-t. Nalezy sie jakis zwrot kasy za tuition?

heh ja zawsze dostawalam duzo zwrotu wlasnie z tego powodu ale w tym roku prawie nic na szkole nie wydalam z powodu stypendiow... i okazalo sie, ze zwrot ktorego sie spodziewalam prawdopodobnie stanie sie minimalny..... a ja tak na niego liczylam nie wiem czy damy rade przez to pojechac do polski.....

Napisane przez schoolcraft

leleth, co tam u Ciebie? Dawno sie nie odzywalas.

ogolnie to mam dola wlasnie przez problemy finansowe.... zajrzalam dzis na konto meza i jego wyplata sie rozplynela w ciagu kilku dni na rachunki... i doszlam do wniosku, ze musze jakos zaczac zarabiac bo po prostu nie damy rady.... i dlatego jestem wsciekla.....

a poza tym to przygotowywalam sie kilka dni do testu z fizyki ... dostalam 4 maile ponaglajace od profesora i w koncu dzis sie za niego wzielam.. i co? to wcale nie byl test .... gosc sie zapytal o nazwisko...skad jestem....... ile bralam klas z matmy i fizyki... i koniec...... szczeka mi opadla......

[CzarnyElf]

Alguien-co do sushi to wszystkie rodzaje lubie-a najbardziej ze smoked salmon i scallops-jak bym do konca zycia miala wybrac jedno jedzenie to bylyby to owoce morza

Schoolcraft-avatorek to zdjecie zespolu ktorego teraz namietnie slucham Within Temptation-dziekiMusisz byc cierpliwa z Adasiem i jego ssaniem-mam nadzieje ze po jakims czasie sie oduczy

Zuzanna-sliczna coreczka

Ray-mysle ze o ubezpieczenie powinniscie sie dokladnie dowiedziec od pracodawcy meza(tak jak radzi Schoolcraft)-bo kazda firma ma inne zasady i kazdy plan jest inny

Leleth-zycze zeby sie problemy finasowe szybko rozwiazaly

[schoolcraft]

leleth, fajnie, ze sie odezwalas. Tak wlasnie myslalam, ze chyba cos nie teges, skoro sie nic nie odzywasz. Doskonale Ciebie rozumiem jezeli chodzi o sytuacje finansowa - my mamy podobnie, albo nawet i gorzej. Tak samo jak Ty, spodziewalismy sie o wiele wiekszego zwrotu, a dostalismy tyci tyci i zbita. Planowalismy odlozyc cala kase na moja szkole, ale nawet nie ma co odkladac - ledwo na ksiazki mi starczy, ze tak powiem
Ciezko jest, jak tylko jedna osoba zarabia i musi utrzymywac cala rodzine + placic za studia. Z tego tez powodu nawet jak ze te 1,5 - 2 lata dostane zielona karte, to prawdopodobnie nie bede mogla pojechac odwiedzic rodzinke gdyz poprostu nie bedzie na to pieniedzy A mi sie tak teskni... Jesli nie pojade od razu po dostaniu zielonej karty, to potem wogole moge zapomniec, gdyz zacznie sie szkola pielegniarska, pozniej jakas praca i tak kolejne 4-5 lat zleci
Ehhh... nie wiem czy slyszalyscie ta ala country piosenke pod tytulem "If I had a million dollars..." - jest bardzo optymistyczna i tak czasem lubie pomarzyc, co bym zrobila gdybym miala wiecej kasy

leleth, jednym slowem - glowa do gory! Nie jestes sama w takiej sytuacji, jesli Cie to pocieszy Lacze sie z Toba duchowo

Elfie, bede musiala posluchac piosenek tego zespolu skoro tak chwalisz.

Ja jestem juz po cwiczeniach, wykapana i zaraz ide spac. Dobranoc.

EDIT: chodzilo mi o ta piosenke:

http://www.youtube.com/watch?v=_PW27...eature=related

Czesto jak jezdzilam do szkoly, to puszczali to w radiu i ja jezdzilam i spiewalam

[CzarnyElf]

Schoolcraft-to link do jednego utworu:
http://www.youtube.com/watch?v=OwTmqPMjlPM
i jeszcze jeden:
http://www.youtube.com/watch?v=RYeXu7JfYHU

Ale niewiem czy bedzie w Twoim stylu ta muzyka....

Co do Twojego wyjazdu do Polski to zycze zeby jakos sie udalo skombinowac kase i zebys pojechala jak najszybciej-jak nie z mezem to moze nawet sama?
Wiem ze pewnie ciezko bedzie zeby cala 4 leciec-ale moze jakos wykombinujecie?Wiem jak ciezko Ci musi byc...przechodzilam przez to,pierwszy raz bylam w domu dopiero po 3,5 roku...
Wiem ze pewnie ciezko jest jak jedna osoba utrzymuje rodzine-ale sytuacja w ciagu tego czasu moze sie zmienic-moze maz dostanie awans itp?A gdy Ty zaczniesz prace to tez w czasie urlopu mozesz np sama leciecUda sie uda-a no i trzeba grac moze sie ten milion wygra?

[leleth]

dzieki za pocieszenie dziewczyny...
w sumie to zle napisalam.. wg kalkulatora online mam doplacic pomiedzy 300 a 1800$ .... ale bede robic co moge byleby na tym nie stracic... w ogole to moja sytuacja jest bardzo skomplikowana bo pracuje jako freelancer.... bez sensu...

wyslalam dzis maila do kobiety od ktorej zwykle dostawalam zlecenia ... moze akurat cos sie ruszy......

bo w sumie mimo tego, ze aktywnie szukam pracy nie wyobrazam sobie, ze moglabym odeslac juz malego do zlobka.......

[CzarnyElf]

Napisane przez leleth

dzieki za pocieszenie dziewczyny...
w sumie to zle napisalam.. wg kalkulatora online mam doplacic pomiedzy 300 a 1800$ .... ale bede robic co moge byleby na tym nie stracic... w ogole to moja sytuacja jest bardzo skomplikowana bo pracuje jako freelancer.... bez sensu...

wyslalam dzis maila do kobiety od ktorej zwykle dostawalam zlecenia ... moze akurat cos sie ruszy......

bo w sumie mimo tego, ze aktywnie szukam pracy nie wyobrazam sobie, ze moglabym odeslac juz malego do zlobka.......

Zycze zeby cos ruszylo z praca i zebyscie mogli poleciec do Polski
A czy swoja prace mozesz wykonywac w calosci w domu?

[Ray]

ooo ile zescie napisaly

Ray, a nie mozesz sie dowiedziec przez firme meza jak to bedzie z Twoim ubezpieczeniem jesli pojedziesz do USA bedac w ciazy? Ja mysle, ze w internecie raczej nie znajdziesz odpowiedzi co robic w Waszej sytuacji (gdybys byla w ciazy), poniewaz kazda sytuacja jest inna.
Powiem Ci, ze jak ja bylam w ciazy, to tez nie mialam najpierw ubezpieczenia. Dopiero ubezpieczyli mnie w 3 miesiacu. Pracodawca meza musial poprostu dolaczyc do jakiejs tam grupy (nie wiem o co w tym chodzi, wiec nie wytlumacze) i placili o wiele wiecej za moje ubezpiecznie, niz gdybym nie byla w ciazy. No ale ubezpieczyc sie da, wiec sie nie martw. Poprostu niech maz dokladnie wypyta co i jak, zeby potem nie bylo niespodzianek

Co do tego Medicaid, o ktorym wspomniala Alguien, to z tego co mi wiadomo, do tego ubezpieczenia trzeba sie kwalifikowac. Jest to ubezpieczenie dla ludzi z niskimi zarobkami, ktorzy nie sa w stanie wykupic ubezpieczenia

O tym "all kids" nie slyszalam, wiec nie doradze.

kochana oj my jeszcze sami nie wiemy bo czeamy na formalnosci wlasnie a ja taka panikara jestem ze juz sobie czarne scenariusze tworze moj tz ma mnie dosc ubzduralam sobie ze nawet jesli bedziemy miec jakies ubezpieczenie to zapewne ono bedzie dzialac dopiero wlasnie od tego wyjazdu ( bo teraz jestesmy normalnie w polsce ubezpieczeni ) a wyczytalam ze wiekszosc ubezpieczen dziala wlasnie od jakiegos czasu wstecz. Nawet nie wiem jeszcze czy w ciazy jestem a sieje panike w domu paranojaaa

Dziewczyny, ja dzisiaj mam nie zle jazdy z Adasiem. On jak mial 1,5 roku zaczal ssac kciuka. Najpierw bylo to sporadyczne, ale teraz niemalze caly czas chodzi z kciukiem w buzi. Wiec postanowilam, ze najwyzszy czas, zeby go oduczyc. Probowalam mu przypominac o tym, zeby nie pchal paluszka do buzi, ale to tak czy owak nic nie dalo. Wiec kilka dni temu ciotka mojego meza wyslala specjalny lakier, ktorym sie maluje paznokiec (jest to od obgryzania paznokci, ale podobno na ssanie kciuka tez pomaga). Pomalowalam Adasiowi paznokiec, a ten non stop placze o wola "mami" Co probuje zasnac (teraz jest czas na popoludniowa drzemke), to sie budzi, bo automatycznie daje palec do buzi i robi sie mu gorzko. Juz chcialam sie poddac i zmyc ten lakier, ale gdzie tam - nie da sie zmyc. Tak mi szkoda Adasia Nie wiem co robic, przeciez nie utne mu palca

oj musisz go oduczyc tego bo sobie powykrzywia paluszek

Ray a w jakim stanie ty mieszkasz? Wspomnialas o Florydzie, tutaj jest troche informacji na temat Medicaid, wyglada na to, ze w ciazy jest latwiej dostac, jesli chcesz tylko dla siebie, a nie dla meza. Ja bym sie skontaktowala na twoim miejscu z najblizszym ci szpitalem, moga miec swoje lokalne opcje dla ciezarnych

dziekuje za wiesci, ja narazie jestem w Polsce mamy mieszkac w SC a o Florydzie napisalam bo jest blisko i planowalismy tam krotkie wakacje

a oto moja OLIMPIA

slodka juz nie pamietam jak moja byla taka mala a to tak niedawno przeciez bylo hehe

ja po prostu kocham ten sklep.. od poczatku do konca.... od cen ...przez jedzenie ... podejscie do dzieci... az po sam design..... nawet jakosc mebli mie nie przeszkadza.. moglabym tam zamieszkac...
nie wiem czy wiecie ale w naszej ikei w NJ jakis rok temu zamieszkal facet.. tzn w jednym z ich living spaces... jesli dobrze pamietam to mial do dyspozycji ok 500 stop kwadratowych.... lezal sobie w lozku a dookola chodzili klienc

i ja lubie ten sklep, mamy 3/4 mieszkania w nim hehe a najbardziej podobaja mi sie meble i akesoria dla dzieci,mala ma tak kolorowy pokoj ze daje po oczach hehe

fajnie, ze sie odezwalas. Tak wlasnie myslalam, ze chyba cos nie teges, skoro sie nic nie odzywasz. Doskonale Ciebie rozumiem jezeli chodzi o sytuacje finansowa - my mamy podobnie, albo nawet i gorzej. Tak samo jak Ty, spodziewalismy sie o wiele wiekszego zwrotu, a dostalismy tyci tyci i zbita. Planowalismy odlozyc cala kase na moja szkole, ale nawet nie ma co odkladac - ledwo na ksiazki mi starczy, ze tak powiem
Ciezko jest, jak tylko jedna osoba zarabia i musi utrzymywac cala rodzine + placic za studia

oj to prawda jak jedna pensja i dzieci to latwo nie jest. Ja sama nie pracuje dlatego tak licze na ten wyjazd bo troche podrstuje budzet obyy..

dziewczyny tak z ciekawosci mowicie do dzieci dwoma jezykami czy jednym ?

[leleth]

Napisane przez CzarnyElf

Zycze zeby cos ruszylo z praca i zebyscie mogli poleciec do Polski
A czy swoja prace mozesz wykonywac w calosci w domu?

tak... prace wykonuje w calosci w domu... do tego stopnia, ze nie znam swojej szefowej......

Napisane przez Ray

dziewczyny tak z ciekawosci mowicie do dzieci dwoma jezykami czy jednym ?

ja mowie po polsku w domu i po angielsku jak jestesmy np na placu zabaw z innymi dziecmi....

[Ray]

fajnie i rozumie tak i tak ?

ja ucze mala nicnika ale juz mi sie koncza cieroliwosci, leje w spodnie ile wlezie, jakis czas wolala teraz znow leje i nic sobie z tego nie robi wrrr

a do tego wymazala mi kredka pol lazienki oszalec idzie

[leleth]

Napisane przez Ray

fajnie i rozumie tak i tak ?

ja ucze mala nicnika ale juz mi sie koncza cieroliwosci, leje w spodnie ile wlezie, jakis czas wolala teraz znow leje i nic sobie z tego nie robi wrrr

a do tego wymazala mi kredka pol lazienki oszalec idzie

maly po polsku rozumie duzo wiecej... ale z obserwacji dzieci znajomych wynika, ze niedlugo bedzie mowil prawie wylacznie po angielsku tzn jak pojdzie do przedszkola...
powodzenia z nocnikowaniem ja bede zaczynac jak sie ociepli

[agnieszka015]

HEHE czytając te pierwsze wiadomości z tego wątku miałam wrażenie jak bym czytała duże dzieci, które urodziły małe dzieci.Bez obrazy...ale te baseniki, schabowe itd.)) sama sie bawilam w takie cos jak mialam 10lat a i tak jestem dzieckiem.