Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;) - Strona 159 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-29, 13:20   #4741
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Cześć

Piątek
A ja mam wolne od wczoraj do 22 lutego od szkoły Nie muszę nigdzie wstawać No jeszcze tylko we wtorek jeden egzamin i wsio Miałam wczoraj jechać do koleżanki do Warszawy, ale pogoda mnie dobiła + choroba

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Kitwasili wczoraj prze okrutnie.
Ale nie zagłębiam sie w temat bo mogłabym was zanudzić. Ja jestem ekstremalną fanką ręcznej.
Z dwóch powodów..brat to we mnie zaszczepił od dziecka..a po drugie to Kielce są potęgą ręcznej w Polsce więc nie dało rady inaczej
Vive rządzi

Haniu jesteś jak moja mama z tą miłością do ręcznej No i ja też no Ale ja jednak wolę siatkówkę

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj i w poniedziałek miałam wieczór przytulano- jedźeniowo- alkoholowy..piątek i sobota to dzień wyjść. Dziś cala ekipą narciarską spotykamy sie u kumpla, jutro znajomi przychodzą do nas, a później idziemy w miasto.
Dlatego też zawsze się zastanawiam gdy cieszycie sie tak na ten piątek....dlaczego niby tylko w piątek można mieć wieczór z TŻ??
Przecież codziennie z tym TŻ jesteście..co robicie wieczorami przez 5 dni tygodnia?
Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Może to kwestia charakteru jest , bo mi za cholerę nie wychodzi wyluzowanie w tygodniu Od razu jak sobie pomyślę, że wstać o 6, odśnieżanie , odwózka szkoła-praca, biegiem, z sercem w gardle czy korek, czy nie spóźnimy się to odechciewa mi się wszystkiego
Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
No widzisz stare baby z nas i dlatego nie możemy wyluzowac w tygodniu U mnie tak samo żadne przyjemność nie przemawia jak pomyślę o której wstać trzeba, od razu robię się senna i jedyne o czym marzę w tygodniu to wyspać się
Myślę właśnie, że o charakter tu chodzi Bo ja w tygodniu też nie mogłabym pójść na żadną imprezę, no nie umiem i już. Wyspanie się to dla mnie podstawa


Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
JA też wolę tańsze i więcej i częściej Bo ześwirowałabym nosząc tą samą torebkę kilka lat
Dori moja przyjaciółka ma torebkę, którą wkleiłaś i jest ona jej najulubieńszą Ja mam Emilkę i też ją lubię, fakt tak jak pisała Miśkowa, jakością nie grzeszą, ale złe też nie są

Cytat:
Napisane przez novocaine870 Pokaż wiadomość
zostałam skreślona z listy studentów świetnie
Jak to?? Już doczytałam






U mnie sypie śnieg, aż ciemno w domu się zrobiło A ja taka zasmarkana leżę pod kocem i chyba zaraz zamarznę






Pokłóciłam się z Tż... Wszystko przez ten cholerny dom Wszystko jest nie tak
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2010-01-29 o 13:22
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 13:22   #4742
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Emilka jest tylko jedna
Mi się podoba i ta szara i ta czarna

Z wszystkim się zgadzam.
Poza tym jak masz kilka torebek, chodzisz w nich zamiennie i do tego nie nosisz w nich nie wiadomo jakich ciężarów to wytrzymują długo.
Moja jasna mizensa na lato wygląda po całym sezonie jak nowa...ale była oszczędzana.
Za to moja pierwsza ma już całe popękane uszy..ale to nie dziwne skoro noszę w niej zakupy..np 10 piw + 2 litry soku..no i chodzę z nią już 2 zimę.
padłam normalnie

Dzięki czyli już wiem, że ta torebka
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 13:26   #4743
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Haniu, moje torebki też są zawsze wykorzystywane jako torby na zakupy, także rozumiem i dlatego też chyba lubię tylko duże torebki
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 13:27   #4744
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez novocaine870 Pokaż wiadomość
Bo nie spłacam w terminie rat ........ jutro muszę iść do dziekana - może coś się uda załatwić i nie będę musiała płacić za ponowne wpisanie na listę studentów tym bardziej ze w zeszłym roku ani jednej raty nie zaplaciłam z opoźnieniem , a w tym roku z racji tego ze nie mialam na początku pracy mam wszystko wpłacane z z ponad dwutygodniowym opóźnieniem. jeśli będę musiała coś dopłacać poza odestkami, które i tak już płacę to się chyba załamię, bo nie mam kasy
W ogóle mogli mi chociaż wysłać jakieś upomnienie, albo coś wcześniej wtedy bym coś prędko kombinowała ........
Skoro nie przysłali upomnienia w formie pisemnej nie mogą żądać ponownej wpłaty wpisowego.
W ogóle bez powiadomienia nie mogli Cie skreślić z listy studentów.

Piszę że mi się to często zdarzało...ale tak z przymrożeniem oka to napisałam- bo często do tego mało brakowało..ale szybko regulowałam wpłaty i było po sprawie.

Jednak raz i to na koniec licencjata ( na miesiąc przed obroną) dowiedziałam sie ze z listy skreślona jestem..i to przez przypadek gdy składałam pracę licencjacką.
Okazało sie ze owszem, wysłali mi powiadomienie że mnie skreślą jak nie wpłacę kasy..z tym ze wysłali je na zły adres Tym sposobem tak jaby nawet nie wiedziałam ze mnie skreślili. Najleszpe było to że uregulowałam to wpłatę sama z siebie na 2 dzien po wyznaczonym ostatecznym terminie.
Ale i tak mnie skreslili.

No i gwóźdż programu.
Taki burdel mieli w szkole że przez poł roku zdawałam egzaminy, chodziłam na seminarium będą skreśloną z listy studentów.

Oj nażarłam sie wtedy nerwów
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 13:37   #4745
novocaine870
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Skoro nie przysłali upomnienia w formie pisemnej nie mogą żądać ponownej wpłaty wpisowego.
W ogóle bez powiadomienia nie mogli Cie skreślić z listy studentów.

Piszę że mi się to często zdarzało...ale tak z przymrożeniem oka to napisałam- bo często do tego mało brakowało..ale szybko regulowałam wpłaty i było po sprawie.

Jednak raz i to na koniec licencjata ( na miesiąc przed obroną) dowiedziałam sie ze z listy skreślona jestem..i to przez przypadek gdy składałam pracę licencjacką.
Okazało sie ze owszem, wysłali mi powiadomienie że mnie skreślą jak nie wpłacę kasy..z tym ze wysłali je na zły adres Tym sposobem tak jaby nawet nie wiedziałam ze mnie skreślili. Najleszpe było to że uregulowałam to wpłatę sama z siebie na 2 dzien po wyznaczonym ostatecznym terminie.
Ale i tak mnie skreslili.

No i gwóźdż programu.
Taki burdel mieli w szkole że przez poł roku zdawałam egzaminy, chodziłam na seminarium będą skreśloną z listy studentów.

Oj nażarłam sie wtedy nerwów
przed chwilą weszłam na swoje konto na platformie uczelnianej i mam wypisane na czerwono - student skreślony z listy 29.01.2010, a pod spodem ze zostało do mnie wysłane pismo i że mam się zgłosić jak najszybciej do dziekanatu w celu wyjaśnienia sytuacji. Mam nadzieję, że da się coś z tym zrobić oczywiście nie wpłacając dodatkowej kasy - poza tą którą mam wpłacić, czyli ratę za styczeń i potem lutową plus odsetki.

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Haniu, moje torebki też są zawsze wykorzystywane jako torby na zakupy, także rozumiem i dlatego też chyba lubię tylko duże torebki

w mojej też uszy wyglądają kiepsko właśnie przez pakowanie do niej wszystkiego z drugiej strony mam ją już ponad rok i chodzę w niej codziennie także nie ma co się dziwić, żadna moja poprzednia torebka tyle nie wytrzymała ogólnie jestem zadowolona i pewnie następnym razem też kupię jakąś z etorebki , ale tym razem przejdę się osobiście do ich "sklepu"
__________________

The future starts today, not tomorrow.
novocaine870 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 13:45   #4746
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Betti skoro widziałaś obydwie, która fajniejsza na żywo ?

Novo a gdzie jest ich sklep, żeby na żywo zobaczyć ?
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 13:45   #4747
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez novocaine870 Pokaż wiadomość

w mojej też uszy wyglądają kiepsko właśnie przez pakowanie do niej wszystkiego z drugiej strony mam ją już ponad rok i chodzę w niej codziennie także nie ma co się dziwić, żadna moja poprzednia torebka tyle nie wytrzymała ogólnie jestem zadowolona i pewnie następnym razem też kupię jakąś z etorebki , ale tym razem przejdę się osobiście do ich "sklepu"
ooo, a mają taki "normalny" stacjonarny sklep?
Fajnie, zawsze to łatwiej wybrać, szczególnie kolorowe torebki, jeśli można je obejrzeć na żywo.
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-29, 13:50   #4748
novocaine870
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Betti skoro widziałaś obydwie, która fajniejsza na żywo ?

Novo a gdzie jest ich sklep, żeby na żywo zobaczyć ?
Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
ooo, a mają taki "normalny" stacjonarny sklep?
Fajnie, zawsze to łatwiej wybrać, szczególnie kolorowe torebki, jeśli można je obejrzeć na żywo.
Oni siedzibę mają gdzieś w Krk chyba na Lea .... jak kupowałam moją pierwszą torebkę to było na stronce napisane, że można przyjść, zobaczyć , odebrać osobiście tyle, że wtedy godziny pracy miałam stałe, a oni pracują jakoś do 15 także nie miałam jak tam podejść.
__________________

The future starts today, not tomorrow.
novocaine870 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 13:56   #4749
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość

Vive rządzi

Haniu jesteś jak moja mama z tą miłością do ręcznej No i ja też no Ale ja jednak wolę siatkówkę
Pokłóciłam się z Tż... Wszystko przez ten cholerny dom Wszystko jest nie tak
Ano rządzi!!
13 lutego mecz na Bocznej Vive- Rhein Neckar-Lowen

Co za kwestia sporna w sprawie domu??

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
padłam normalnie

Dzięki czyli już wiem, że ta torebka
No co jak wrzucę do torebki to nie widać że tyle alkoholu do domu niosę- obciachu nie ma

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Haniu, moje torebki też są zawsze wykorzystywane jako torby na zakupy, także rozumiem i dlatego też chyba lubię tylko duże torebki
Małe tylko na większe imprezy noszę

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Cytat:
Napisane przez novocaine870 Pokaż wiadomość
przed chwilą weszłam na swoje konto na platformie uczelnianej i mam wypisane na czerwono - student skreślony z listy 29.01.2010, a pod spodem ze zostało do mnie wysłane pismo i że mam się zgłosić jak najszybciej do dziekanatu w celu wyjaśnienia sytuacji. Mam nadzieję, że da się coś z tym zrobić oczywiście nie wpłacając dodatkowej kasy - poza tą którą mam wpłacić, czyli ratę za styczeń i potem lutową plus odsetki.
Jak tak, to idz szybko i sprawe wyjaśnij. Jestem niemalże pewna obejdzie sie bez dodatkowych obciążeń finansowych.
Z tym ze będziesz musiała natychmiast uregulować nieterminowe wpłaty.
Cytat:
Napisane przez novocaine870 Pokaż wiadomość
Oni siedzibę mają gdzieś w Krk chyba na Lea .... jak kupowałam moją pierwszą torebkę to było na stronce napisane, że można przyjść, zobaczyć , odebrać osobiście tyle, że wtedy godziny pracy miałam stałe, a oni pracują jakoś do 15 także nie miałam jak tam podejść.
Wizażanki z Krakowa kupujące Mizensy zawsze chodzą do ich siedziby. Fajnie masz ze też masz taką możliwość.

Także Dori nam nie pozostaje nic innego jak ufac zdjeciom i opisom- bo tylko w Krakowie można je zobaczyć na żywca..

Myślę że dzieki temu iż dziewczyny na wątku dokładnie opisują torebki i wklejaja zdjęcia nie jest to do końca kupowanie kota w worku
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 14:04   #4750
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Novo, nie ciekawie z tą szkołą, idź jak najszybciej do dziekanatu

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Betti skoro widziałaś obydwie, która fajniejsza na żywo ?

Novo a gdzie jest ich sklep, żeby na żywo zobaczyć ?
Moim zdaniem ta którą Ty wklejałaś Ana się nazywa ?

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ano rządzi!!
13 lutego mecz na Bocznej Vive- Rhein Neckar-Lowen

Co za kwestia sporna w sprawie domu??

No co jak wrzucę do torebki to nie widać że tyle alkoholu do domu niosę- obciachu nie ma

Małe tylko na większe imprezy noszę
Ehh... Haniu chodzi o to, że ja nie chcę być niewolnikiem własnego domu... Mamy zamiar robić centralne i wodę... Kwestia pieca - proponowałam piec na eko groszek lub chociaż taki na miał, żeby nie musieć latać co kilka godzin do pieca tak jak u niektórych znajomych Ale oczywiście teść powiedział, że nie absolutnie i Tż pojechał kupić piec węglowy - nie znam się na tym kompletnie - do którego trzeba latać co 2 godziny co by temperatura nie urosła zbytnio, bo go rozsadzi ta zagotowana woda - teściowa co trochę do pieca lata, do którego notabene musi chodzić do innego budynku Stać nas na ten piec, uważam, że lepiej dołożyć ten 1000zł i mieć po prostu wygodę Ale piec oczywiście już kupiony Dodatkowo na takim piecu nie da się ustawić jaką chcesz mieć w domu temperaturę A ja nie lubię kiedy jest zbyt ciepło!!! Kwestia wody - w rodzinnym domu Tż żeby się wykąpać latem w ciepłej wodzie, trzeba to zaplanować na kilka godzin w przód żeby napalić w piecu, albo podgrzać sobie wodę w garnku No nie wiem dla mnie to śmieszne jest i tyle!!! Dlatego zażądałam jakiegoś podgrzewacza lub bojler, bo ja się kąpię co dzień, nie wyobrażam sobie kąpieli lub chociażby prysznica w lodowatej wodzie - mamy studnię głębinową na 50m - woda jest jak w górskim potoku No nie wiem może ja jestem zbyt wygodna, wychowana w warunkach blokowych - kiedy chcę to się kąpię, kiedy chcę to mam temperaturę 30stopni (żeby nie było nigdy takiej nie mam ) a kiedy chcę to mam 15 stopni i jest mi z tym po prostu dobrze Dla mnie po prostu to chore i tyle










Ale się rozpisałam jak głupek i ze złości pisałam co myślę heh, ale już nie mogę słuchać mojego Tż ...
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2010-01-29 o 14:05
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 14:05   #4751
novocaine870
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ano rządzi!!
13 lutego mecz na Bocznej Vive- Rhein Neckar-Lowen

Co za kwestia sporna w sprawie domu??


No co jak wrzucę do torebki to nie widać że tyle alkoholu do domu niosę- obciachu nie ma


Małe tylko na większe imprezy noszę
ja właśnie wczoraj kupiłam taką mniejszą granatową torebeczkę na spacery czy na jakąś imprezę, bo mi głupio wszędzie z tą moją wielką torbą chodzić - zawsze służy jako przechowalnia rzeczy innych:P co prawda chanelki już wszyscy mają i chyba zwłaszcza inditexowe i z atmospher, no ale za 15 zł to żal było nie brac:P wziełam sobie też spódniczkę - z rabatem łącznie wyszło mi 51 zł, jeszcze zapłaciłam bonem więc tak jakby za darmoche ( nie mierzyłam jej wcześniej i trochę się obawiałam , że będzie kiepsko leżeć na moich biodrach, ale jest świetna tylko moje nogi są do d..... normalnie płakać mi się chcę, nieskormnie powiem, że moje nogi są całkiem całkiem - chodzi mi o "kształt" , ale nie mogę chodzić w spódnicach bez rajstop bo jestem zbyt włochata i nie moge sobie z tym poradzić - po wydepilowaniu nadal widać takie czarne kropki ( bo nie dość, że jest tego w cholere to jeszcze są ciemne) - wygląda to jak rozszerzone pory z wągrami )
__________________

The future starts today, not tomorrow.
novocaine870 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-29, 14:19   #4752
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Novo, nie ciekawie z tą szkołą, idź jak najszybciej do dziekanatu



Moim zdaniem ta którą Ty wklejałaś Ana się nazywa ?



Ehh... Haniu chodzi o to, że ja nie chcę być niewolnikiem własnego domu... Mamy zamiar robić centralne i wodę... Kwestia pieca - proponowałam piec na eko groszek lub chociaż taki na miał, żeby nie musieć latać co kilka godzin do pieca tak jak u niektórych znajomych Ale oczywiście teść powiedział, że nie absolutnie i Tż pojechał kupić piec węglowy - nie znam się na tym kompletnie - do którego trzeba latać co 2 godziny co by temperatura nie urosła zbytnio, bo go rozsadzi ta zagotowana woda - teściowa co trochę do pieca lata, do którego notabene musi chodzić do innego budynku Stać nas na ten piec, uważam, że lepiej dołożyć ten 1000zł i mieć po prostu wygodę Ale piec oczywiście już kupiony Dodatkowo na takim piecu nie da się ustawić jaką chcesz mieć w domu temperaturę A ja nie lubię kiedy jest zbyt ciepło!!! Kwestia wody - w rodzinnym domu Tż żeby się wykąpać latem w ciepłej wodzie, trzeba to zaplanować na kilka godzin w przód żeby napalić w piecu, albo podgrzać sobie wodę w garnku No nie wiem dla mnie to śmieszne jest i tyle!!! Dlatego zażądałam jakiegoś podgrzewacza lub bojler, bo ja się kąpię co dzień, nie wyobrażam sobie kąpieli lub chociażby prysznica w lodowatej wodzie - mamy studnię głębinową na 50m - woda jest jak w górskim potoku No nie wiem może ja jestem zbyt wygodna, wychowana w warunkach blokowych - kiedy chcę to się kąpię, kiedy chcę to mam temperaturę 30stopni (żeby nie było nigdy takiej nie mam ) a kiedy chcę to mam 15 stopni i jest mi z tym po prostu dobrze Dla mnie po prostu to chore i tyle










Ale się rozpisałam jak głupek i ze złości pisałam co myślę heh, ale już nie mogę słuchać mojego Tż ...
nie dziwię się, że się denerwujesz, bo o twoją wygodę i przyszłość chodzi przecież. No i niestety, takie uroku wspólnego domu, że trzeba konsultować albo najlepiej się podporządkowywać starszym. Dla mnie to jest niewykonalne, dlatego nie ma szans, żebym zgodziła się na wspólne mieszkanie, choćbym miała wynajmować do końca życia.

współczuję ci. Zwłaszcza, że twoje argumenty są bardzo racjonalne. A ja mogę polecić taki piec na ekogroszek z praktyki. Wygoda jak nie wiem co. Wrzucasz groszku na cały tydzień i nie robisz nic, ustawiasz tylko temperaturę w domu.
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 14:23   #4753
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość


Ehh... Haniu chodzi o to, że ja nie chcę być niewolnikiem własnego domu... Mamy zamiar robić centralne i wodę... Kwestia pieca - proponowałam piec na eko groszek lub chociaż taki na miał, żeby nie musieć latać co kilka godzin do pieca tak jak u niektórych znajomych Ale oczywiście teść powiedział, że nie absolutnie i Tż pojechał kupić piec węglowy - nie znam się na tym kompletnie - do którego trzeba latać co 2 godziny co by temperatura nie urosła zbytnio, bo go rozsadzi ta zagotowana woda - teściowa co trochę do pieca lata, do którego notabene musi chodzić do innego budynku Stać nas na ten piec, uważam, że lepiej dołożyć ten 1000zł i mieć po prostu wygodę Ale piec oczywiście już kupiony Dodatkowo na takim piecu nie da się ustawić jaką chcesz mieć w domu temperaturę A ja nie lubię kiedy jest zbyt ciepło!!! Kwestia wody - w rodzinnym domu Tż żeby się wykąpać latem w ciepłej wodzie, trzeba to zaplanować na kilka godzin w przód żeby napalić w piecu, albo podgrzać sobie wodę w garnku No nie wiem dla mnie to śmieszne jest i tyle!!! Dlatego zażądałam jakiegoś podgrzewacza lub bojler, bo ja się kąpię co dzień, nie wyobrażam sobie kąpieli lub chociażby prysznica w lodowatej wodzie - mamy studnię głębinową na 50m - woda jest jak w górskim potoku No nie wiem może ja jestem zbyt wygodna, wychowana w warunkach blokowych - kiedy chcę to się kąpię, kiedy chcę to mam temperaturę 30stopni (żeby nie było nigdy takiej nie mam ) a kiedy chcę to mam 15 stopni i jest mi z tym po prostu dobrze Dla mnie po prostu to chore i tyle
Zartujesz ze do nowego domu kupił piec węglowy
Tez bym sie wsiekła.
Szczególnie że mówisz iź Was stać na lepszy..CYWILIZOWANY
To nie chodzi o to że jesteś przyzwyczajona do warunków blokowych..ty chcesz po prostu NORMALNIE żyć jak w XXI wieku. Wszyscy moi znajomi mają domy z piecem gazowym albo na ekogroszek.
Kupno takiego pieca to nie decyzja o tym jaki fotel do pokoju kupić..to inwestycja na długie lata..później trzeba instalację przebudowywać..nie można od tak tego zmienić.
Poza tym mąż powinien brac po uwagę to że czasem może go w domu nie być...i co ? Ty masz w piecu palić. Paranoja.

Też sie wkurzyłam.

A jeszcze bardziej wkurzające jest to że słucha tatusia, a nie Twojej opinii
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 14:24   #4754
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez novocaine870 Pokaż wiadomość
ja właśnie wczoraj kupiłam taką mniejszą granatową torebeczkę na spacery czy na jakąś imprezę, bo mi głupio wszędzie z tą moją wielką torbą chodzić - zawsze służy jako przechowalnia rzeczy innych:P co prawda chanelki już wszyscy mają i chyba zwłaszcza inditexowe i z atmospher, no ale za 15 zł to żal było nie brac:P wziełam sobie też spódniczkę - z rabatem łącznie wyszło mi 51 zł, jeszcze zapłaciłam bonem więc tak jakby za darmoche ( nie mierzyłam jej wcześniej i trochę się obawiałam , że będzie kiepsko leżeć na moich biodrach, ale jest świetna tylko moje nogi są do d..... normalnie płakać mi się chcę, nieskormnie powiem, że moje nogi są całkiem całkiem - chodzi mi o "kształt" , ale nie mogę chodzić w spódnicach bez rajstop bo jestem zbyt włochata i nie moge sobie z tym poradzić - po wydepilowaniu nadal widać takie czarne kropki ( bo nie dość, że jest tego w cholere to jeszcze są ciemne) - wygląda to jak rozszerzone pory z wągrami )
Ja mam chanelke z trolla kupioną rok temu i ją uwielbiam, mieści mi się w niej wszystko a jest niby mała Do szkoły z nią chodzę


Generalnie wolę kopertówki Jestem upośledzona na punkcie kopertówek I uwielbiam wielkie torby, w których mieści mi się pół świata


Ja na nogach mam włosy jaśniuteńkie więc nie wiem co z tym zrobić





Też mam dzisiaj pytanie modowe

Dziewczyny, czy pasuje pójść na wesele w takim wdzianku jak w załączniku? Tak bardzo mi się spodobało, planowałabym do tego chabrowe dodatki, z torebką jak w kolejnym załączniku Co Wy na to?
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 14:27   #4755
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Betti wdzianko BOSKIE!!
Szczególnie tył

Ja bym szła ...i to dumna jak paw że tak dobrze wyglądam

Kupiłaś czy uszyłaś.
A jak kupiłaś to gdzie??
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 14:33   #4756
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
nie dziwię się, że się denerwujesz, bo o twoją wygodę i przyszłość chodzi przecież. No i niestety, takie uroku wspólnego domu, że trzeba konsultować albo najlepiej się podporządkowywać starszym. Dla mnie to jest niewykonalne, dlatego nie ma szans, żebym zgodziła się na wspólne mieszkanie, choćbym miała wynajmować do końca życia.

współczuję ci. Zwłaszcza, że twoje argumenty są bardzo racjonalne. A ja mogę polecić taki piec na ekogroszek z praktyki. Wygoda jak nie wiem co. Wrzucasz groszku na cały tydzień i nie robisz nic, ustawiasz tylko temperaturę w domu.
Miśku, nie wiem czy coś takiego napisałam, ale to nie jest żaden wspólny dom to nasz nowy dom, samodzielny

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Zartujesz ze do nowego domu kupił piec węglowy
Tez bym sie wsiekła.
Szczególnie że mówisz iź Was stać na lepszy..CYWILIZOWANY
To nie chodzi o to że jesteś przyzwyczajona do warunków blokowych..ty chcesz po prostu NORMALNIE żyć jak w XXI wieku. Wszyscy moi znajomi mają domy z piecem gazowym albo na ekogroszek.
Kupno takiego pieca to nie decyzja o tym jaki fotel do pokoju kupić..to inwestycja na długie lata..później trzeba instalację przebudowywać..nie można od tak tego zmienić.
Poza tym mąż powinien brac po uwagę to że czasem może go w domu nie być...i co ? Ty masz w piecu palić. Paranoja.

Też sie wkurzyłam.

A jeszcze bardziej wkurzające jest to że słucha tatusia, a nie Twojej opinii
Haniu właśnie o to chodzi, że on sobie wyobraża, że ja będę paliła, skoro jego matka przez tyle lat to robi, a ja tam wolę zamarznąć niż palić w piecu Poza tym ja nie będę miała zawsze "pracy w domu", chcę pójść do normalnej pracy z ludźmi a jak nie będzie nas cały dzień, to przecież będzie zimnica jak nie wiem

Właśnie chodzi mi o to, że ja takie warunki uważam za średniowiecze I dobrze, że Wy też tak myślicie Normalnie płakać mi się chce, moje przyjaciółki mają mnie chyba już serdecznie dość z tym narzekaniem, bo przez ostatni tydzień non stop im o tym gadam Poza tym nie wiem czy chcę mieszkać w takich warunkach

Ad podkreślonego - Tatuś zawsze wie lepiej Mój Tż nie potrafi nic zrobić, zadecydować bez powiadomienia, poradzenia się tatusia










Edit: Haniu, dopiero się zastanawiam nad tym wdziankiem Kosztuje z przesyłką nie całe 100zł na asos.com i chyba kupię Będzie tak inaczej, niż te wszystkie kiece, a przyda się na inne okazje
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2010-01-29 o 14:35
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 14:38   #4757
Mango08
Rozeznanie
 
Avatar Mango08
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 708
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

mademoiselle betti - uważam, że masz jak najbardziej rację wkurzając się na TŻ. Piec węglowy to już niemalże zabytek, większość ludzi wymieniła go na eko-groszek, gaz, olej. A Wy chcecie wpakować go do nowego domu. Uważam, że powinnaś przedyskutować to jeszcze raz z TŻ-tem, może uda się zwrócić ten piec albo wymienić na inny?
Co TŻ odpowiada na Twoje argumenty dotyczące braku możliwości ustalenia temperatury w domu, czy braku ciepłej wody? Co go skłania do pieca na węgiel, poza tatusiem oczywiście??

betti walcz o ten piec, bo to naprawdę ważna kwestia!
Mango08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 14:45   #4758
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez Mango08 Pokaż wiadomość
mademoiselle betti - uważam, że masz jak najbardziej rację wkurzając się na TŻ. Piec węglowy to już niemalże zabytek, większość ludzi wymieniła go na eko-groszek, gaz, olej. A Wy chcecie wpakować go do nowego domu. Uważam, że powinnaś przedyskutować to jeszcze raz z TŻ-tem, może uda się zwrócić ten piec albo wymienić na inny?
Co TŻ odpowiada na Twoje argumenty dotyczące braku możliwości ustalenia temperatury w domu, czy braku ciepłej wody? Co go skłania do pieca na węgiel, poza tatusiem oczywiście??

betti walcz o ten piec, bo to naprawdę ważna kwestia!
Mango, on nie widzi nic złego w tych średniowiecznych technikach I nie ma z nim dyskusji już na ten temat, bo postanowił i kupił Na moje cywilizowane argumenty on ma tysiące innych kompletnie według mnie bardzo marnych Ale on tak się wychował, tak mają wszycy jego sąsiedzi, więc dla niego to normalka, poza tym on uważa, że im cieplej tym lepiej Jak rano otwieram okno co by dom przewietrzyć, to zakłada 3 swetry i wychodzi do innego pomieszczenia - u niego w domu zimą okna są zamknięte, jest smród i grzyb przy oknach w kuchni


Przed ślubem był jakiś taki bardziej cywilizowany
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2010-01-29 o 14:47
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 14:52   #4759
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Betti Mango dobrze pisze.
Przeprowadź walkę na argumenty Masz same asy w rękawie
Myślę że piec można jeszcze zwrócić.

PS..abstrahując od wszystkiego - taki piec jak dla mnie po prostu obciach w nowym domu zakładać.

Nawet moja ciotka na zabitej wsi dechami wymieniła zwykły piec na ekogroszek...głownie męczyła ja wiecznie nieodpowiednia temperatura..albo mega gorąc labo zimnica.
Najgorzej w takie -20 rano wstać.Przecież przez noc w piecu wygasa i zanim rano sie napali to można na kośc zamarznąć.

Ja bym nie zamieszkała w takich warunkach.!!!
Tak też powiedz mężowi!!!!
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 15:04   #4760
Mango08
Rozeznanie
 
Avatar Mango08
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 708
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Mango, on nie widzi nic złego w tych średniowiecznych technikach I nie ma z nim dyskusji już na ten temat, bo postanowił i kupił Na moje cywilizowane argumenty on ma tysiące innych kompletnie według mnie bardzo marnych Ale on tak się wychował, tak mają wszycy jego sąsiedzi, więc dla niego to normalka, poza tym on uważa, że im cieplej tym lepiej Jak rano otwieram okno co by dom przewietrzyć, to zakłada 3 swetry i wychodzi do innego pomieszczenia - u niego w domu zimą okna są zamknięte, jest smród i grzyb przy oknach w kuchni


Przed ślubem był jakiś taki bardziej cywilizowany
betti naprawdę Ci współczuję. Pamiętam jak przez mgłę "dobrodziejstwa" takiego pieca, ale wiem, że straszna udręka z tym była. Nigdy nie zafundowałabym sobie takiej przyjemności. Kurde, na bank bym nie odpuściła w tej kwestii! Przecież to będzie dla Was męczarnia! Przecież nie chodzi Ci o luksusy typu sauna, basen itp., tylko o standardowe warunki. Nic tylko skopać TŻ-owi tyłek. aż się zdenerwowałam

Strój super, baaardzo mi się podoba... Kiedyś przeglądałam ich stronę i mają ciekawe rzeczy ale procedura z przesyłką mnie odstraszyła...

Hania ma rację, że to nawet obciach. Masz gości i w między czasie biegniesz dołożyć do pieca, przy okazji się brudząc.. Nie no dla mnie abstrakcja, nie wyobrażam sobie siebie w tej roli... Zaznaczam, że nie jestem damulką, która nic nie robi w domu... Weź spróbuj ucywilizować TŻ

P.S. Haniu niesamowicie zazdroszczę wyjazdu

Edytowane przez Mango08
Czas edycji: 2010-01-29 o 15:10
Mango08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 15:15   #4761
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Betti Mango dobrze pisze.
Przeprowadź walkę na argumenty Masz same asy w rękawie
Myślę że piec można jeszcze zwrócić.

PS..abstrahując od wszystkiego - taki piec jak dla mnie po prostu obciach w nowym domu zakładać.

Nawet moja ciotka na zabitej wsi dechami wymieniła zwykły piec na ekogroszek...głownie męczyła ja wiecznie nieodpowiednia temperatura..albo mega gorąc labo zimnica.
Najgorzej w takie -20 rano wstać.Przecież przez noc w piecu wygasa i zanim rano sie napali to można na kośc zamarznąć.

Ja bym nie zamieszkała w takich warunkach.!!!
Tak też powiedz mężowi!!!!
No właśnie to jest wieś zabita dechami wszędzie daleko, do miasta daleko A zimą ciężko przejechać

Sama jestem sobie winna

Mój Tż uznał za normalne, że będziemy tam mieszkać, nawet nie pytał mnie o zdanie, czy w ogóle chcę

Od początku nie miałam nic do gadania na jego temat Przykład: kiedy go malował poradziłam mu kolor piaskowy, jest żarówiasto żółty - teściowa zadecydowała No ale wtedy nawet nie byliśmy zaręczeni więc mówię ok, mnie to nie dotyczy.

Potem, kiedy powiedziałam, że mi się to nie podoba, że ja chcę mieszkać w mieście, bo na wsi będę czuła się jak w klatce, jak niewolnik jakiś, że ludzi potrzebuję, obiecywał mi, że będzie to tylko tymczasowe miejsce zamieszkania, no więc ok, trochę porobiliśmy tam i tak było aż do ślubu, wszyscy liczyli się z moim zdaniem A teraz planuje mieszkać tam całe życie

Kiedy mówię mu o swoich argumentach twierdzi, że przesadzam, nie wiem o czym mówię, nie znam życia itd.

Powiedziałam mu, że nie będę mieszkać tam, a jakże Nie byłabym sobą jakbym tego nie powiedziała Więc zapytał czy ma to sprzedać? No więc oczywiście powiedziałam, że nawet teraz już niech to sprzeda. Na co oczywiście odpowiedział, że nigdy w życiu tego nie zrobi, nigdy, bo to jest dorobek jego rodziców

Chciałam też zauważyć, że włożyliśmy już w ten dom mnóstwo pieniędzy WŁASNYCH, jeszcze przed ślubem a dom nie jest na nas do tej pory odpisany, "bo papierek nikomu nie jest do szczęścia potrzebny"

I tu też jest kolejny mój problem.... Ja w tym domu będę czuła się jakbym mieszkała u kogoś, nie u siebie




Przepraszam dziewczyny, że tak ględzę Wam, już nie będę, ale po prostu ja już nerwicy przez to wszystko dostaję i żyć mi się odechciewa Ale aż mi się lżej na sercu zrobiło jak to z siebie wyrzuciłam Moje przyjaciółki są nie obiektywne, zawsze trzymają moją stronę


Edit: Mango, jaka procedura z wysyłką? Płacisz za towar a za 5 dni masz w domu ciuchy, ot cała filozofia
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2010-01-29 o 15:18
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 15:20   #4762
novocaine870
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
No właśnie to jest wieś zabita dechami wszędzie daleko, do miasta daleko A zimą ciężko przejechać

Sama jestem sobie winna

Mój Tż uznał za normalne, że będziemy tam mieszkać, nawet nie pytał mnie o zdanie, czy w ogóle chcę

Od początku nie miałam nic do gadania na jego temat Przykład: kiedy go malował poradziłam mu kolor piaskowy, jest żarówiasto żółty - teściowa zadecydowała No ale wtedy nawet nie byliśmy zaręczeni więc mówię ok, mnie to nie dotyczy.

Potem, kiedy powiedziałam, że mi się to nie podoba, że ja chcę mieszkać w mieście, bo na wsi będę czuła się jak w klatce, jak niewolnik jakiś, że ludzi potrzebuję, obiecywał mi, że będzie to tylko tymczasowe miejsce zamieszkania, no więc ok, trochę porobiliśmy tam i tak było aż do ślubu, wszyscy liczyli się z moim zdaniem A teraz planuje mieszkać tam całe życie

Kiedy mówię mu o swoich argumentach twierdzi, że przesadzam, nie wiem o czym mówię, nie znam życia itd.

Powiedziałam mu, że nie będę mieszkać tam, a jakże Nie byłabym sobą jakbym tego nie powiedziała Więc zapytał czy ma to sprzedać? No więc oczywiście powiedziałam, że nawet teraz już niech to sprzeda. Na co oczywiście odpowiedział, że nigdy w życiu tego nie zrobi, nigdy, bo to jest dorobek jego rodziców

Chciałam też zauważyć, że włożyliśmy już w ten dom mnóstwo pieniędzy WŁASNYCH, jeszcze przed ślubem a dom nie jest na nas do tej pory odpisany, "bo papierek nikomu nie jest do szczęścia potrzebny"

I tu też jest kolejny mój problem.... Ja w tym domu będę czuła się jakbym mieszkała u kogoś, nie u siebie




Przepraszam dziewczyny, że tak ględzę Wam, już nie będę, ale po prostu ja już nerwicy przez to wszystko dostaję i żyć mi się odechciewa Ale aż mi się lżej na sercu zrobiło jak to z siebie wyrzuciłam Moje przyjaciółki są nie obiektywne, zawsze trzymają moją stronę


Edit: Mango, jaka procedura z wysyłką? Płacisz za towar a za 5 dni masz w domu ciuchy, ot cała filozofia
Ja Ci się Betti wcale nie dziwię sama bym się ostro wkurzała Walcz o ten piec, może jeszcze da się to jakoś cofnąć
__________________

The future starts today, not tomorrow.
novocaine870 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 15:21   #4763
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Betti jakbyś następnym razem coś zamawiała stamtąd daj znać, może się przyłączymy do zamówienia

Miłego weekendu, Pa
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-01-29, 15:36   #4764
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Dzięki dziewczyny Jestem pełna nowych sił do walki, do której zagrzewa mnie też moja mama Wiecie, ja już zaczynałam myśleć, że mam jakieś wygórowane wymagania, że jestem jakąś rozpieszczoną księżniczką


Do tego jeszcze w ubiegłym tygodniu odezwał się mój "kochany" tatuś, z żądaniem połowy wartości mieszkania - są już po rozwodzie... Normalnie gdyby przyszedł mi teraz do domu, to bym go własnymi rękami pobiła - tak jestem na niego zła...

Ale jeszcze tylko 18 dni i odpocznę sobie choć tydzień od tych wszystkich problemów, może nabiorę jakiegoś dystansu, w co wątpię...



Dori będę sobie robiła zamówienie w przyszłym tygodniu w nagrodę za udany semestr Napaliłam się na ten kombinezon i jeszcze mam upatrzoną czapkę
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2010-01-29 o 15:47
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 16:25   #4765
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Jeżeli brat zatwierdził "fajność TŻ" to dobrze wróży

Bracia..szczegolnie starsi jakoś mają nosa to wyłapywania drani.
Mój nigdy sie nie mylił. Odetchnęłam z ulga gdy mąż zapoznał sie z moim bratam..a brat po tym spotkaniu z aprobatą pokiwał głową

Teraz po 4 latach to sobie nawet milość wyznają
A jak . Znaczy to nie jest mój brat rodzony tylko przysposobiony że tak powiem . TŻ to chyba pierwszy facet do którego brat nie miał żadnych ale . Aż dziwne.

Cytat:
Napisane przez novocaine870 Pokaż wiadomość
zostałam skreślona z listy studentów świetnie
Powinni Cię uprzedzić jak na mój gust...

Wściekam się bo przyjechał znajomy rodziców a ja chciałam sobie nogi wydepilować przed imprezą! Normalnie szlag mnie trafia! Żonie mu się nie chce pomagać to po znajomych się rozbija . No i jak mam te nogi depilować? Zamknąć się w łazience na godzinę czy w pokoju przez ścianę?
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 16:36   #4766
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

cześć

Weekend i wypłata wpłynęła piękny wieczór


Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Może to kwestia charakteru jest , bo mi za cholerę nie wychodzi wyluzowanie w tygodniu Od razu jak sobie pomyślę, że wstać o 6, odśnieżanie , odwózka szkoła-praca, biegiem, z sercem w gardle czy korek, czy nie spóźnimy się to odechciewa mi się wszystkiego
Mam to samo. W tygodniu nie potrafię się wyluzować, bo wstaję o 5.45.Nie mogę sie zasiedzieć, bo na drugi dzień będę nieprzytomna Już od 20 zaczynam się martwić, że trzeba wstać rano, muszę naszykować ubranie do pracy, zrobić coś do zjedzenia (jakąś sałatkę) itp.

Dorinko fajna torebka
Tez muszę jakąs kupić, ale ciemną


Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Przez Was weszłam na stronę, pooglądałam torebki i już zachorowałam na jedną...muszę się szybko wyleczyć w ramach oszczędzania

Misku, strasznie długo Cię nie było...dobrze, że wróciłaś

Dziewczyny,pytanie z całkiem innej beczki...ile ma się okresu wypowiedzenia przy umowie na czas nieokreślony podpisanej 2 m-ce temu...?wie któraś może?
Do pół roku ma 2 tyg.okresu wypowiedzenia.Dopiero po 6 miesiącach wypowiedzenie wzrasta do miesiąca.

Cytat:
Napisane przez novocaine870 Pokaż wiadomość
zostałam skreślona z listy studentów świetnie
współczuję

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Zartujesz ze do nowego domu kupił piec węglowy
Tez bym sie wsiekła.
Szczególnie że mówisz iź Was stać na lepszy..CYWILIZOWANY
To nie chodzi o to że jesteś przyzwyczajona do warunków blokowych..ty chcesz po prostu NORMALNIE żyć jak w XXI wieku. Wszyscy moi znajomi mają domy z piecem gazowym albo na ekogroszek.
Kupno takiego pieca to nie decyzja o tym jaki fotel do pokoju kupić..to inwestycja na długie lata..później trzeba instalację przebudowywać..nie można od tak tego zmienić.
Poza tym mąż powinien brac po uwagę to że czasem może go w domu nie być...i co ? Ty masz w piecu palić. Paranoja.

Też sie wkurzyłam.

A jeszcze bardziej wkurzające jest to że słucha tatusia, a nie Twojej opinii
Betti zgadzam się z dziewczynami. twój teść chyba jest jakiś zacofany , ale że Tż młody chłopak go słucha to nie rozumiem
Trzymam za ciebie kciuki obyś coś wywalczyła
__________________
razem
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 20:16   #4767
Melodia mgieł nocnych
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Dziewczyny!!! Wiadomość z ostatniej chwili!!! Wasze kciuki chyba działają!!! Uwielbiam Was!!!

Za tydzień w sobotę jadę z Panem potencjalnym na koncert mojego ukochanego zespołu do WrockaI am soooooooooooooooooooooooo ooooooooooooooooooooooooo oooooooooo happy!!!!!!!! Niech mnie ktoś spoliczkuje

Zaproponowałam mu, zgodził się i od razu popędził po bilet do Empiku Pospacerujemy sobie po Wrocławiu, wyskaczemy się przy super muzyce... Fruwam 5 cm nad ziemią Jak dalej tak będziecie trzymały kciuki to ja nie wiem
__________________


All the single ladies, now put your hands up!!!


Pani Magister


OPENER 2010
Melodia mgieł nocnych jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 23:26   #4768
novocaine870
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez Melodia mgieł nocnych Pokaż wiadomość
Dziewczyny!!! Wiadomość z ostatniej chwili!!! Wasze kciuki chyba działają!!! Uwielbiam Was!!!

Za tydzień w sobotę jadę z Panem potencjalnym na koncert mojego ukochanego zespołu do WrockaI am soooooooooooooooooooooooo ooooooooooooooooooooooooo oooooooooo happy!!!!!!!! Niech mnie ktoś spoliczkuje

Zaproponowałam mu, zgodził się i od razu popędził po bilet do Empiku Pospacerujemy sobie po Wrocławiu, wyskaczemy się przy super muzyce... Fruwam 5 cm nad ziemią Jak dalej tak będziecie trzymały kciuki to ja nie wiem

super !!

jeśli nk nie kłamie masz dziiaj urodzinki tak więc WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
__________________

The future starts today, not tomorrow.
novocaine870 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-29, 23:27   #4769
Melodia mgieł nocnych
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez novocaine870 Pokaż wiadomość
super !!

jeśli nk nie kłamie masz dziiaj urodzinki tak więc WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
No niestety nie kłamie Starość

Dziękuję Kochana
__________________


All the single ladies, now put your hands up!!!


Pani Magister


OPENER 2010
Melodia mgieł nocnych jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-30, 00:44   #4770
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez Melodia mgieł nocnych Pokaż wiadomość
Dziewczyny!!! Wiadomość z ostatniej chwili!!! Wasze kciuki chyba działają!!! Uwielbiam Was!!!

Za tydzień w sobotę jadę z Panem potencjalnym na koncert mojego ukochanego zespołu do WrockaI am soooooooooooooooooooooooo ooooooooooooooooooooooooo oooooooooo happy!!!!!!!! Niech mnie ktoś spoliczkuje

Zaproponowałam mu, zgodził się i od razu popędził po bilet do Empiku Pospacerujemy sobie po Wrocławiu, wyskaczemy się przy super muzyce... Fruwam 5 cm nad ziemią Jak dalej tak będziecie trzymały kciuki to ja nie wiem
No to super! No i wszystkiego najlepszego w dniu urodzin!




Ja właśnie z imprezy wróciłam... Załapałam doła, dostałam krwotoku, TŻ zmywał mi krew ze wszystkiego, pół akademiku jest w mojej krwi... Jak trochę się ogarnęłam to zaczął mówić, że on jest ze szklachty i nie pozwoli by jego kobieta pracowała z byle pizzerii i że w ogóle wszystko jest super i zgodnie z planem... No nie wiem... W każdym razie straciłam dzisiaj dużo krwi i już nie mogę, głowa mnie boli i idę spać. Dobranoc.
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.