Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

[201604200942]

Wróciłam
Pierwszy raz mam tipsy i dziwnie się czuję w nich. Nie mogłam zapiąć płaszcza, kuzynka musiała mi pomóc

Napisane przez Karmenka

A to już teraz Ci mówię.

Baaaaaaaaaw się świetnie !!!

A ja pazury swoje miałam na studniówce, fryzjer też swój.
Jak tak myślę teraz to po kosztach poszłam

Dziękuję
Ja za pazury płaciłam 20 zł, bo robiła mi je kuzynka Fryzjer też podobno jest stosunkowo tani- 30 złotych za loczki

Napisane przez effciaa16

im więcej się wcina, tym bardziej pogarsza sytuacje. Ahh...lubię te wtrącające się nauczycielki.

byłam w sklepie, szukałam tej gruszkowej zielonej herbaty ,ale znalazłam tylko melisę gruszkową, a że miałam w planie kupić melisę to ją kupiłam. Smakuje nawet ok(lepsza by była z cukrem). Kupiłam jeszcze bratka.

najlepsze jest to, że ona sama "uczyła nas kultury" a sama się baba nie potrafi zachować.

Moi rodzice kupili dzisiaj herbatkę "z prądem"
jest tam mała ilość alkoholu muszę sobie spróbować

Napisane przez star15

Miłej zabawy! ;** w nd. jak już odeśpisz koniecznie relacja + zdjęcia.

Żbiki, myślicie, że do tego tematu femme fatale pasuje biblijna Ewa?

zdjęcia wrzucę jak tylko będę miała- niestety moja cyfrówka umarła i nie da się jej odratować

Ja myślę, że Ewa pasuje

[KaasiaaK]

Napisane przez Karmenka

Dobrze będzie

ufff, na szczęście tylko krawcowa miała nieuzasadnione obawy o moją sukienkę, ale nie powiem, pożądnie się zdenerwowałam ;]]]
a jaki ubaw był jak ją zakładałam
ramiączka mam z tyłu skrzyżowane i nie mogłam dojść jak to gnojstwo założyć ale mama doszła co i jak xd

Napisane przez star15

To brzmi bardzo dobrze od fajnych rozmów się zaczyna. Spotkaj się z nim chociażby dla przeżycia tego napięcia przed 1-szym spotkaniem jestem pewna, że warto, skoro już się taka nić porozumienia nawiązała.

oo tak! to napięcie, ten stres przed pierwszym spotkaniem na prawde niezłe pamiętam to jakby było wczoraj
a co śmiejszniejsze... dokładnie rok po pierwszym spotkaniu, jak szłam rano na autobus do szkoły, to czułam ten sam stres co wtedy i piszę koleżance, że czuję to co wtedy ech, guuupek ze mnie xd



koleżanka przed chwilą pisze na gg "o której jest studniówka"
dobrze, że dziś napisała, a nie jutro ;]

[Karmenka]

Napisane przez BeaS

Ale sobie zrobiliśmy kryjówek na alkohol.



Jaki to tusz?

Osz Wy źli ludzie

Super curlacious
KWC

[KaasiaaK]

Napisane przez BeaS

Przerobiłaś chemię nieorganiczą w jeden dzień?

ale to było takie hm.. pozytywne


no włacha ;>

[parodia]

Napisane przez blue_apple

nie wiedziałaś

Nieee. Do głowy by mi przyszło xD

Napisane przez SamaraMorganx

Bożesz Ty mój i to jak
Można powiedzieć, że masz Polsat jak wiatr wieje z dobrej strony

a mi zawsze jej żal było, bo ona siedzi biedna w tej kuchni i lepi te biedne pierożki jakby była ich jakąś służącą...

Dokładnie. A już łódzką TVP to musi wiać z bardzo dobrej strony

Jej problem, mogła nie lepić

Napisane przez mtynai

ja mam N i Polsat Cyfrowy
ale nie mam cyfry+, a co za tym idzie canal+


mój ze dwa dni temu przeczytał mój post na wizażu.. i się śmiał z tego "Tż" i się pytał co to znaczy.
i później przewracamy się na łóżku, łaskoczemy i mnie polizał po czole
i mówi :"jak ja jestem Tż, to Ty jesteś moje OC.. Oblizane Czoło".
myślałam, że zejdę

to jest dopiero romantyzm!

Też nie mam Canalu+, bo o mnie to z telewizji ogląda się.. MjM, Barwy Szczęścia, Na dobre i na złe, rodzice teraz Majką i Klan od wielkiego dzwonu. Jej, jak to brzmi, jak jakaś rodzina ->

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;16804790]hej hej hej, oficjalnie-zaczely sie ferie troche sie wkurzylam, bo mialam jechac do warszawy na ferie, do mojej przyjaciolki, a ona mi wczoraj oswiadcza,ze jest zmeczona po sesji i ze jedzie do domu. -_- zastanawiam sie,czy jutro isc na impreze ;P[/QUOTE]
Ja bym poszła

Napisane przez Karmenka

Nie wchodziłam już wczoraj, bo tak mnie głowa bolała, że umierałam. Coś w okolicach zatok.

Wpisałam swój temat w googla, tyle gotowych prac jest

Mnie cały dzień dzisiaj boli i mam cały nos zatkany. Nawdychałam się olejku i już lepiej, tylko te zatoki

Ja zrobiłam tak miesiąc temu i dlatego wzięłam taki, a nie inny ale pełno bibligorafii znalazłam. Żeby cały gotowy, to nie

Napisane przez SamaraMorganx

Ale moja wychowawczyni się wtrąca w studniówkę. Nawet nauczycielom się dostało.
Okazało się, że zaczęła ustawiać nauczycieli przy stoliku. Najlepsze jest to, że podeszła do jednego z nauczycieli (stażem uczy o wiele dłużej niż ona) i pyta się go, czy nie obraziłby się, gdyby usadziła go koło obsługi.
No kurczę, kobieta zachowuje się jakby to było jej wesele, a nie nasza studniówka.
Podobno w pokoju nauczycielskim nauczyciele trochę się pokłócili z nią i moze przestanie już tak się rządzić.

Dobra, idę zaraz zrobić pazury, nie wiem czy później będę. Jutro na 9:30 mam fryzjera. Z tego co wiem fryzjerka ma klientki co pół godziny, więc pewnie trochę sobie poczekam na swoją kolej. Nie wiem czy będę miała czas przed studniówką, więc do zobaczenia w niedzielę

Baw się dobrze

Napisane przez martus9191

A ja w końcu partnera znalazłam I sama nie wiem czy to był dobry pomysł ale przyjeżdża do mnie kolega, którego znam tylko z gg ( no ale gadaliśmy 4 lata ponad więc coś tam go znam) zresztą i tak mieliśmy się kiedyś spotkac, a to dobra okazja
No i w poniedziałek kręcimy czołówkę Motywem przewodnim będzie spotkanie anonimowych matematyków Może macie jakiś pomysł bo muszę dla siebie kwestie wymyślic, mamy mniej więcej takie już, ale potrzeba więcej:
- wszędzie widzę drzewa... stochastyczne
- okres mi się spóźnia... zasadniczy
- a ja znam się na Biblii, moja ulubiona księga to Księga Liczb
itp itd, więc jakbyście coś wymyśliły

Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to moje autentyczne "oo, 13^2" na numer domu 169
I to z okresem też bardzo popularne, moje koledzy mają takie teksty właśnie. U nas jeszcze takim symbolem jest delta. Jak nasza wychowawczyni matematyczka z drugiej klasy zaszła w ciążę, to było, że im delta wyszła >0 (bo się śmiejemy, że jak z matmy nie wiesz, z czego liczyć, to oblicz deltę, a z fizyki wszystko z gazami z Clapeyrona ).
Oo, i zgon alkoholowy - ktoś osiągnął swój limes.

Napisane przez star15

Żbiki, myślicie, że do tego tematu femme fatale pasuje biblijna Ewa?

Pewnie

Karolina, Żbiczuś, będę trzymać kciuki, żeby wyszło jak chcesz
Uwaga, byłam w tym solarium, na 8 minut, na nie najmocniejsze lampy. I co? Buzia, dekolt lekko już brązowieją a brzuch purpurowy i boli, piecze
Podrukowałam sobie 8 testów z fizyki i będę robić Chociaż jutro rano wreszcie jadę na poszukiwania butów (weszłam u siebie w mieście, ok, śliczne, skórzane, wysokie na 3-4cmowym słupku, ale 269... no sorry, zaraz luty, a tu nigdy nie ma wyprzedaży ), potem wieczór z Tżtem i matmą, funkcją liniową albo stereometrią, już sama nie wiem. A niedziela z angielskim
Jeszcze pochwalę się piąteczką z prawdopodobieństwa - jedynego działu z matmy, którego nienawidzę i nie rozumiem sensu jego istnienia

[Karmenka]

Napisane przez KaasiaaK

ufff, na szczęście tylko krawcowa miała nieuzasadnione obawy o moją sukienkę, ale nie powiem, pożądnie się zdenerwowałam ;]]]
a jaki ubaw był jak ją zakładałam
ramiączka mam z tyłu skrzyżowane i nie mogłam dojść jak to gnojstwo założyć ale mama doszła co i jak xd



oo tak! to napięcie, ten stres przed pierwszym spotkaniem na prawde niezłe pamiętam to jakby było wczoraj
a co śmiejszniejsze... dokładnie rok po pierwszym spotkaniu, jak szłam rano na autobus do szkoły, to czułam ten sam stres co wtedy i piszę koleżance, że czuję to co wtedy ech, guuupek ze mnie xd

A no to dobrze, że wszystko ok.
Jakby coś się zrobiło przed studniówką to


A no na pewno będzie jakiś stres, wysiądę z pociągu a tu on stoi
Znając mnie zaczęłabym się śmiać.
Nie, no nie myślę już o tym, za dwa tygodnie zobaczę. Mogłabym już mieć te ferie.

[czijo]

Cześć Dziewczyny dawno nic nie pisałam, już się bałam, że zostanę zakwalifikowana jako "ta, która olała" ale cóż, pełne licznych przygód ferie już się kończą. Zamarzły mi rury (tylko mnie w całej kamienicy!!) i musiałam się wyprowadzić do sąsiedniego województwa bo tam mam najbliższą rodzinę. Bawiłam się z dwuletnią kuzynką w chowanego (czyt. w udawanie, że nie wiem, że znowu siedzi za krzesłem), robiłam zadanka i oglądałam Skinsów. A teraz rury ogrzane to jestem
Za tydzień studniówka i jestem przeeeeeeeeeeeerażona. Mam wszystko niby, a co nie mam to mam na liście zakupów, ale to takie... dziwne. Studniówka? Już? ja chyba mentalnie jeszcze siedzę w podstawówce... a mój tak zwany kierowca nadal nie wie, czy mnie odwiezie czy nie NIGDY NIE ZROZUMIEM TEGO FACETA. NIGDY. Pytał mnie dziś o której studniówka i ile czasu trzeba na dojazd, no i ok, godzina ta i ta, tyle i tyle się jedzie. "To znaczy że jesteśmy umówieni?", "Tego nie powiedziałem". Yhhhh może czas nastawić się psychicznie na jazdę autobusem. I po przyjeździe wyglądanie tak: hurra!
Nie chcę do szkoły, niechcęniechcęniechcę. Znowu zeżre mi cały czas i całą energię, z pożytkiem zerowym.
Rzekłam. Musiałam to z siebie wyrzucić

[parodia]

Napisane przez BeaS

Najpierw lekcje, potem przystrajanie sali gimnastycznej, potem musiałam wyskoczyć do miasta, potem znowu do szkoły. Ale sobie zrobiliśmy kryjówek na alkohol.

Moim zdaniem nie za bardzo. Niektórym może się nie spodobać takie porównanie. Jak trafisz na gorliwego katolika w komisji to może poczuć się urażony i się zemści.

Gdzie?

Też racja..

Napisane przez KaasiaaK

koleżanka przed chwilą pisze na gg "o której jest studniówka"
dobrze, że dziś napisała, a nie jutro ;]

Nie mieliście zaproszeń?
My tak kiedyś przed 18stką kumpla nie wiedzieliśmy, o której jest. Bo standard to 20, wszyscy dawali i tak zaproszenia, a on jeden jakoś nie. I kolega do mnie dzwoni wpół do 19, że jednak na 19" tak szybko się nigdy nie szykowałam, ale i tak się wszyscy pospóźniali, bo myśleli, że na 20

Dzisiaj Tż do mnie: "M. wyliczał koszty studniówki, mówi, że osobę towarzyszącą trzeba gdzieś na kolację wziąć, żeby ją zaprosić. To ja zaproszę Cię do jakiejś kawiarni, dobrze? I sobie ładnie wręczymy zaproszenia "
spoko

[rehab4181]

Napisane przez SamaraMorganx

Dobra, idę zaraz zrobić pazury, nie wiem czy później będę. Jutro na 9:30 mam fryzjera. Z tego co wiem fryzjerka ma klientki co pół godziny, więc pewnie trochę sobie poczekam na swoją kolej. Nie wiem czy będę miała czas przed studniówką, więc do zobaczenia w niedzielę

Napisane przez Claaire

W ogóle to jutro studniówka

miłej zabawy

Napisane przez effciaa16

byłam w sklepie, szukałam tej gruszkowej zielonej herbaty ,ale znalazłam tylko melisę gruszkową, a że miałam w planie kupić melisę to ją kupiłam. Smakuje nawet ok(lepsza by była z cukrem). Kupiłam jeszcze bratka.

melisę gruszkową znalazłaś
u mnie nie ma, bÓ.

Napisane przez Karmenka

A plany są
Jadę do niego na ferie !!!

ale super
powodzenia

hello ;*
ale mam humor, dopiero wróciłam do domu z prywatnego angielskiego
odliczam do ferii.
mój humor uciekł w las
jestem zła, smutna, zawiedziona, ale nie będę Was zamęczać moimi smętami..

dzisiaj nic nie robię, może poczytam coś na necie.
nie mam na nic ochoty.
i na dodatek auto nadal mi nie chce odpalić, a mam nowy akumulator.

[BeaS]

Przeglądam telefony, bo będę sobie zmieniać, przedłużę umowę i zastanawiam się nad nokiami, bo chcę mieć mocną baterię i mi wystarczy.
Jeżeli posiada któraś z Was
nokię 5130, 2330 lub 2700 to błagam, powiedzcie jak bateria się sprawuje. No i w ogóle telefon. Bo inni piszą o odtwarzaczu, aparacie, a to dla mnie jest bez znaczenia.
2 lata z Samsungiem J600 i szlag mnie trafia z powodu słabej baterii.

Napisane przez KaasiaaK

koleżanka przed chwilą pisze na gg "o której jest studniówka"
dobrze, że dziś napisała, a nie jutro ;]

To wcześnie się dowiadywała.

Napisane przez Karmenka

Osz Wy źli ludzie

Super curlacious
KWC

Jeszcze dziś wychowawczyni nas przestrzegała przed alkoholem.

Ale ma opinie. xD Chyba nie jest taki rewelacyjny.

[Karmenka]

Napisane przez parodia

Też nie mam Canalu+, bo o mnie to z telewizji ogląda się.. MjM, Barwy Szczęścia, Na dobre i na złe, rodzice teraz Majką i Klan od wielkiego dzwonu. Jej, jak to brzmi, jak jakaś rodzina ->




Mnie cały dzień dzisiaj boli i mam cały nos zatkany. Nawdychałam się olejku i już lepiej, tylko te zatoki

Karolina, Żbiczuś, będę trzymać kciuki, żeby wyszło jak chcesz
Uwaga, byłam w tym solarium, na 8 minut, na nie najmocniejsze lampy. I co? Buzia, dekolt lekko już brązowieją a brzuch purpurowy i boli, piecze
Podrukowałam sobie 8 testów z fizyki i będę robić Chociaż jutro rano wreszcie jadę na poszukiwania butów (weszłam u siebie w mieście, ok, śliczne, skórzane, wysokie na 3-4cmowym słupku, ale 269... no sorry, zaraz luty, a tu nigdy nie ma wyprzedaży ), potem wieczór z Tżtem i matmą, funkcją liniową albo stereometrią, już sama nie wiem. A niedziela z angielskim
Jeszcze pochwalę się piąteczką z prawdopodobieństwa - jedynego działu z matmy, którego nienawidzę i nie rozumiem sensu jego istnienia

U mnie jest to samo.
Teraz na dole siedzą i oglądają MjM


A ja się czosnku najadłam, tata mi zawsze każe A się później taki wydech ma że łooo.


Się posmaruj teraz takim chłodzącym po opalaniu. Chociaż nie wiem czy z solarką to to samo co ze słońcem, nie bywam . Tylko słoneczko kocham, jak tak latem buzie grzeje.

I na narty jadę jutro, kusi mnie z tą dechą ciągle, ale jeszcze lekko przeziębiona jestem, a jak wezmę deskę to się na pewno przemoczę bo nie raz leżeć będę.
A narciochy to bezpieczne. Nie ląduje na dupie.
Chociaż ostatnio zleciałam z orczyka Tata za mną się wciągał i coś ode mnie chciał to się odwróciłam do tyłu no i nogi też mi w bok skręciły lekko z nartami. I do rowu wpadłam, no bo orczyk to zawsze podsypany a z boku to zazwyczaj dziura jest
Kwas trochę jak się wracałam na dół znowu złapać

[rehab4181]

Napisane przez KaasiaaK

ufff, na szczęście tylko krawcowa miała nieuzasadnione obawy o moją sukienkę, ale nie powiem, pożądnie się zdenerwowałam ;]]]
a jaki ubaw był jak ją zakładałam
ramiączka mam z tyłu skrzyżowane i nie mogłam dojść jak to gnojstwo założyć ale mama doszła co i jak xd


koleżanka przed chwilą pisze na gg "o której jest studniówka"
dobrze, że dziś napisała, a nie jutro ;]

poka, poka!

o Kasiu, również i Tobie życzę miłej zabawy

Napisane przez parodia

Jeszcze pochwalę się piąteczką z prawdopodobieństwa - jedynego działu z matmy, którego nienawidzę i nie rozumiem sensu jego istnienia

gratuluję
jesteśmy z Ciebie dumne
ja nienawidzę działu prawdopodobieństwo, w poprzednim półroczu jakoś uniknęłam sprawdzianu z tego

[Karmenka]

Napisane przez rehab4181

ale super
powodzenia

Napisane przez BeaS

Jeszcze dziś wychowawczyni nas przestrzegała przed alkoholem.

Ale ma opinie. xD Chyba nie jest taki rewelacyjny.

Oj tam, pani się będziecie słuchać A dużo schowałaś ?

Właśnie zauważyłam
A ja go uwielbiam, ani się nie sypie, ani nie skleja a podkręca i pogrubia.

[BeaS]

Napisane przez Karmenka

Oj tam, pani się będziecie słuchać A dużo schowałaś ?

Jeszcze nic, bo dzisiaj była i patrzyła czy czegoś nie chowamy, ale jak poszła to zrobiliśmy więcej kryjówek.

Idę się pokosmetykować.
Będę w niedzielę.

[martus9191]

Napisane przez parodia

Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to moje autentyczne "oo, 13^2" na numer domu 169
I to z okresem też bardzo popularne, moje koledzy mają takie teksty właśnie. U nas jeszcze takim symbolem jest delta. Jak nasza wychowawczyni matematyczka z drugiej klasy zaszła w ciążę, to było, że im delta wyszła >0 (bo się śmiejemy, że jak z matmy nie wiesz, z czego liczyć, to oblicz deltę, a z fizyki wszystko z gazami z Clapeyrona ).
Oo, i zgon alkoholowy - ktoś osiągnął swój limes.

Podrukowałam sobie 8 testów z fizyki i będę robić Chociaż jutro rano wreszcie jadę na poszukiwania butów (weszłam u siebie w mieście, ok, śliczne, skórzane, wysokie na 3-4cmowym słupku, ale 269... no sorry, zaraz luty, a tu nigdy nie ma wyprzedaży ), potem wieczór z Tżtem i matmą, funkcją liniową albo stereometrią, już sama nie wiem. A niedziela z angielskim
Jeszcze pochwalę się piąteczką z prawdopodobieństwa - jedynego działu z matmy, którego nienawidzę i nie rozumiem sensu jego istnienia

Dzięki CI wielkie

A co do prawdopodobieństwa Myślałam że nie ma nic gorszego dopóki nie doszliśmy do granic i pochodnych To to masakra jakaś jest prawdopodobieństwo przy tym to milusie i kochane

Napisane przez rehab4181

hello ;*
ale mam humor, dopiero wróciłam do domu z prywatnego angielskiego
odliczam do ferii.
mój humor uciekł w las
jestem zła, smutna, zawiedziona, ale nie będę Was zamęczać moimi smętami..

dzisiaj nic nie robię, może poczytam coś na necie.
nie mam na nic ochoty.
i na dodatek auto nadal mi nie chce odpalić, a mam nowy akumulator.

Przejdzie ten zły humor

Napisane przez BeaS

Przeglądam telefony, bo będę sobie zmieniać, przedłużę umowę i zastanawiam się nad nokiami, bo chcę mieć mocną baterię i mi wystarczy.
Jeżeli posiada któraś z Was
nokię 5130, 2330 lub 2700 to błagam, powiedzcie jak bateria się sprawuje. No i w ogóle telefon. Bo inni piszą o odtwarzaczu, aparacie, a to dla mnie jest bez znaczenia.
2 lata z Samsungiem J600 i szlag mnie trafia z powodu słabej baterii.

Tych nokii nie znam ale sama mam 7070 prism co prawda nie ma żadnych bajerów nawet aparatu ale to mi nie potrzebne za to bateria trzyma ponad tydzień spokojnie przy normalnym użytkowaniu No i ten telefon jest taki mały, leciutki no i śliczny

[blue_apple]

Napisane przez martus9191

Co do związków, osoba poznana może byc gdziekolwiek bo co to za różnica czy to szkoła, internet czy bar?... Myśle że głównym problemem byłaby tu odległośc... Tzn jeżeli nie mówimy tu o związku przez Internet tylko o związku który mógł byc rozpoczęty poprzez poznanie się w Internecie ale kontynuowany jest w rzeczywistości ofc Bo to pierwsze to moim zdaniem bez całkowitego sensu jest

ooo dokładnie nic dodać, nic ująć

Napisane przez effciaa16

byłam w sklepie, szukałam tej gruszkowej zielonej herbaty ,ale znalazłam tylko melisę gruszkową, a że miałam w planie kupić melisę to ją kupiłam. Smakuje nawet ok(lepsza by była z cukrem). Kupiłam jeszcze bratka.

bo ta gruszkowa to melisa, nie sama gruszka

Napisane przez Karmenka

No i jak wszystko będzie tak, jak myślę, to przeczekamy tą moją maturę, a później to pojadę tam na studia, a jak nie to będę dalej żyła po swojemu.

czyli gdzie ?

Napisane przez star15

Żbiki, myślicie, że do tego tematu femme fatale pasuje biblijna Ewa?

ja to bym w ogóle na Twoim miejscu zajrzała najpierw do słowników i innych takich, zobaczyła co tam pisza o femme fatale, bo różnie to ludzie rozumieją

Napisane przez agus1315

ją znam od przedszkola, problemów rodzinnych nie ma żadnych. lubi być w centrum uwagi po prostu jak się nie zwracało na nią uwagi w towarzystwie potrafiła uderzyć swojeg tz w twarz i robic awanture



o własnie, u mnie dokładnie to samo. nie dość że obgaduje innych koloryzuje wszystkie sytuacje to zawsze jest ilu to facetów za nią lata, z iloma to nie spała cieszy sie ze tz zdradza z byle kim i się tym chwali... żałosne jak dla mnie.

cześć wam
wziełam się porządnie za nauke i przerobiłam prawie całą chemię nieorganiczną na weekend organe zostawiam i zobaczymy jak we wtorek pójdzie maturka ^^

o ja u mnie nie zdradza ani nic, bo sama była ale lubi bardzo się chwalić wszystkim. najbardziej tym, co nie istnieje.

chemię nieorganiczną w jeden dzień

Napisane przez BeaS

Byłam dziś u optyka. Wybrałam okulary. Fioletowe oprawki. Pokażę Wam się w okularze jak go będę miała.

koniecznie !

Napisane przez Karmenka

A no na pewno będzie jakiś stres, wysiądę z pociągu a tu on stoi
Znając mnie zaczęłabym się śmiać.
Nie, no nie myślę już o tym, za dwa tygodnie zobaczę. Mogłabym już mieć te ferie.

tak jak ja

Napisane przez parodia

Dzisiaj Tż do mnie: "M. wyliczał koszty studniówki, mówi, że osobę towarzyszącą trzeba gdzieś na kolację wziąć, żeby ją zaprosić. To ja zaproszę Cię do jakiejś kawiarni, dobrze? I sobie ładnie wręczymy zaproszenia "
spoko

haha spoko, też bym nie odmawiała
ale nie słyszałam o czymś takim

Napisane przez rehab4181

hello ;*
ale mam humor, dopiero wróciłam do domu z prywatnego angielskiego
odliczam do ferii.
mój humor uciekł w las
jestem zła, smutna, zawiedziona, ale nie będę Was zamęczać moimi smętami..

dzisiaj nic nie robię, może poczytam coś na necie.
nie mam na nic ochoty.
i na dodatek auto nadal mi nie chce odpalić, a mam nowy akumulator.

męcz nas smętami, jak masz ochotę

niektóre auta to już chyba tak mają, że przy niskich temperaturach nie odpalą i koniec

Napisane przez Karmenka

I na narty jadę jutro, kusi mnie z tą dechą ciągle, ale jeszcze lekko przeziębiona jestem, a jak wezmę deskę to się na pewno przemoczę bo nie raz leżeć będę.
A narciochy to bezpieczne. Nie ląduje na dupie.
Chociaż ostatnio zleciałam z orczyka Tata za mną się wciągał i coś ode mnie chciał to się odwróciłam do tyłu no i nogi też mi w bok skręciły lekko z nartami. I do rowu wpadłam, no bo orczyk to zawsze podsypany a z boku to zazwyczaj dziura jest
Kwas trochę jak się wracałam na dół znowu złapać

narty

jedziesz na jeden dzień czy dłużej?
a co do deski i przemoczenia się, dobre spodnie na tyłek i nic się nie ma prawa przemoczyć



------------
nie zacytowało czegoś




mam do was pytanie: czy orientujecie się, czy jest gdzieś jakas strona w internecie o terminach, do których są sprawdzane nasze matury? wiecie, taki terminarz, do kiedy wyniki, i o tym, do kiedy papiery na uczelnie?
czy to od kazdej uczelni zalezy

[blue_apple]

ach i dziewczyny: UDANYCH STUDNIÓWEK!

z chęcia bym się zamieniła z Wami

[Karmenka]

Napisane przez blue_apple

czyli gdzie ?



narty

jedziesz na jeden dzień czy dłużej?
a co do deski i przemoczenia się, dobre spodnie na tyłek i nic się nie ma prawa przemoczyć

Gdańsk
Kiedyś się Martyny o to wypytywałam, bo już mi takie pomysły po głowie chodziły


No na dzień tylko.
W ferie pewnie na dłużej w jakieś góry większe.


A spodnie to mam narciarki na szelkach, ale jak się tak pada na glebę to się i tak zimno w dupę robi. Wiem, pamiętam jeszcze narciarskie początki

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

hej Żbiki. ;*

ale jestem zmęczona. i ogólnie wkurzona.

tak pisałyście o serialach. pierwszą miłośc czasem sobie obejrzę. Marysia niezłe akcje odwala;] no i czasem owtórki Majki rano sobie oglądam


Bambusek-fajne określenie
wogóle to ostatnio śniły mi się dwie Martyny że byłyście u mnie na studniówce i rozmawiałyśmy o alkoholu . a pamiętam że śniłyście mi się dlatego bo wieczorem z Justyną gadałyśmy na gadu o wystroju Star i linku do zdjęc Martyny


wiersze Bursy albo Wojaczka wykorzystm w prezentacji

no a piłkarze ręczni przegrali, no ale nic nie szkodzi i tak są świetni! mam nadzieję że jutro przed studniówkę zdązę obejrzec mecz

jeśli chodzi o alkohol to mamy już schowane w szatni

no i na koniec chciałam jeszcze napisac o znajomościach zawieranych przez internet.
myslę,że Karmenko powinnaś spróbowac . moja koleżanka poznała swojego obecnego chłopaka przez internet, na pewnym portalu. przez jakiś dłuuuższy czas pisali ze sobą. potem na jakiś czas osłabło. po roku spotkali się. i są bardzo szczęśliwą parą zakochani w sobie. a dzieli ich więcej niż 400 km . co prawda po pół roku mieli kryzys, odległosc też miała na to wpływ, ale przetrwali to. także myślę że powinnaś spróbowac

[rehab4181]

Napisane przez BeaS

Idę się pokosmetykować.
Będę w niedzielę.

Beatko, Tobie również życzę jeszcze miłej zabawy

Napisane przez martus9191

Przejdzie ten zły humor


Tych nokii nie znam ale sama mam 7070 prism co prawda nie ma żadnych bajerów nawet aparatu ale to mi nie potrzebne za to bateria trzyma ponad tydzień spokojnie przy normalnym użytkowaniu No i ten telefon jest taki mały, leciutki no i śliczny

oby

ale fajna ta Twoja nokia
pierwszy raz na oczy taką widzę, nowoczesna i kobieca

Napisane przez blue_apple

męcz nas smętami, jak masz ochotę

niektóre auta to już chyba tak mają, że przy niskich temperaturach nie odpalą i koniec




------------

mam do was pytanie: czy orientujecie się, czy jest gdzieś jakas strona w internecie o terminach, do których są sprawdzane nasze matury? wiecie, taki terminarz, do kiedy wyniki, i o tym, do kiedy papiery na uczelnie?
czy to od kazdej uczelni zalezy

no dobrze, zaraz Wam posmęcę..

mój odpala skubaniec jak stoi w ciepełku, a całą noc jest na parkingu

dołączam do pytania Marty

***
właśnie wróciłam ze sklepu, kupiłam sobie czekoladę, ale brakowało mi do niej 8groszy no i mam dług

nienawidzę pracy TŻta, chyba już dłużej tego nie wytrzymam, co weekend męczarnia.
zazdroszczę dziewczynom, które spędzają weekendowe wieczory w domu z TŻtami swoimi, a ja? TŻ w piątek pracuje, często do niego do klubu przyjeżdżają koledzy i robią sobie "meetingi Dj'ów", a w sobotę jak ja do niego przyjeżdżam, to idę z nim do tego klubu, często jest mało ludzi i ma swobodniej, puści seta i już. a ja czasami stanę przy barze, obsługuję, czas mi leci..
ale tęsknie za wieczorami wspólnymi w domu, leniuchowaniu przy dobrym filmie.
tęsknię za tym co było kiedyś.
nie mogę się doczekać końca szkoły, TŻ pójdzie do normalnej pracy i mam cichą nadzieje, że to rzuci.
wiem, że to jest z mojej strony samolubne, on kocha muzykę, ale ja już tak nie umiem. ciężko mi, co weekend gehenna.
i że on jeszcze po granej imprezie musi spać 10-12h
czasami wydaje mi się, że może lepiej by było gdybyśmy się rozstali?
bo chwilami mam takie myśli, że może on po prostu chce poszaleć z kolegami jeszcze?
od 16. roku życia ze mną jest, nie skorzystał z młodości.
zresztą sama już nie wiem. muszę pomyśleć jak to dalej może się ułożyć.
dziękuję wygadałam się

[nanaa]

hej, heju mnie tesh juz się ferie zaczęły tyle, że na pozegnanie dostałam laskę z bioli, za to że ucieklam z kartkowy, a facetka mnie na korytarzu wczesniej widziała i trochę mi się humor popsuł. i pomyslec, że kilka dni temu zaznaczylam rozszerzona biolę na deklaracji no trudno, będę musiala przysiasc w ferie żeby ta biolę nadrobic trochę.
Jutro studniówka "u mnie". jakos wcale nie żałuję, że nie idę.Jedna wielka lipa(oczywiscie u mnie w szkole tak jest, u was pewnie wypas).

[effciaa16]

Napisane przez rehab4181

melisę gruszkową znalazłaś
u mnie nie ma, bÓ.

a no wyczaiłam ją. z Vitaxu.

Napisane przez BeaS

Przeglądam telefony, bo będę sobie zmieniać, przedłużę umowę i zastanawiam się nad nokiami, bo chcę mieć mocną baterię i mi wystarczy.
Jeżeli posiada któraś z Was
nokię 5130, 2330 lub 2700 to błagam, powiedzcie jak bateria się sprawuje. No i w ogóle telefon. Bo inni piszą o odtwarzaczu, aparacie, a to dla mnie jest bez znaczenia.
2 lata z Samsungiem J600 i szlag mnie trafia z powodu słabej baterii.

nie bardzo wiem o jakie nokie chodzi i ogólnie nie miałam żadnej nokii. Teraz mam Samsung Avila i bateria bajka. Trzyma ponad tydzień, przy czym w ogóle go nie wyłączam.

Napisane przez blue_apple

bo ta gruszkowa to melisa, nie sama gruszka

mam do was pytanie: czy orientujecie się, czy jest gdzieś jakas strona w internecie o terminach, do których są sprawdzane nasze matury? wiecie, taki terminarz, do kiedy wyniki, i o tym, do kiedy papiery na uczelnie?
czy to od kazdej uczelni zalezy

no ejj przecież wiem, że to melisa gruszkowa, a nie sama gruszkowa . -.-

co do sprawdzania matur to nie wiem, ale to kiedy składa się papiery na uczelniach to chyba indywidualnie uczelnie wyznaczają. U mnie liczy się czas. Jak tylko dostaję papiery muszę je natychmiast je złożyć.



oglądałam film "Juno", niestety mało ambitny (siostra mnie zmusiła). Taki see był.
kupiłam sobie orzeszki ziemne solone, bleee okropne były. A ostatnio mam jazdę na pistacje.

Aaa. Karolina 5 miesięcy to nie jest aż tak mało. Nie no, oby spotkanie się udało. Mam nadzieję, że to nie żaden Władek50.

[KaasiaaK]

Napisane przez Karmenka

A no to dobrze, że wszystko ok.
Jakby coś się zrobiło przed studniówką to

brrr, wolę o tym nie myśleć

Napisane przez BeaS

2 lata z Samsungiem J600 i szlag mnie trafia z powodu słabej baterii.


To wcześnie się dowiadywała.

no co Ty? ja już mam chyba 3 Samsunga, mój ojciec też ze 3-4 miał i nigdy nikt nie narzekał na baterię... mi trzyma 5dni tak mniej więcej, jak nie gram w Tetrisa to 6
aaa... i nigdy nie kupowałam nowej baterii :P

Napisane przez rehab4181

poka, poka!

o Kasiu, również i Tobie życzę miłej zabawy

gratuluję
jesteśmy z Ciebie dumne
ja nienawidzę działu prawdopodobieństwo, w poprzednim półroczu jakoś uniknęłam sprawdzianu z tego

jutro pokażę, dziś mi się już nie chce

dzięki

aaaaa, ja się nie chwaliłam z prawdopodobieństwa dostałam 3, co uważam za sukces, bo
a) za Chiny tego nie rozumię
b) zadania były jakieś nie tego
c) zrobiłam 2 całe i 2 do połowy
d) w jednym wychodziły mi 'dziwne' liczby
także się cieszę

Napisane przez blue_apple

ach i dziewczyny: UDANYCH STUDNIÓWEK!

z chęcia bym się zamieniła z Wami

danke



no, ja już się błyszczę
zrobiłam sobie peeling kawowy i wysmarowałam malinowym kremem do ciała
inna sprawa, że nie chce mi się iść na tą 100dn ;P a to już za 22 godziny

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez effciaa16

co do sprawdzania matur to nie wiem, ale to kiedy składa się papiery na uczelniach to chyba indywidualnie uczelnie wyznaczają. U mnie liczy się czas. Jak tylko dostaję papiery muszę je natychmiast je złożyć.



oglądałam film "Juno", niestety mało ambitny (siostra mnie zmusiła). Taki see był.
kupiłam sobie orzeszki ziemne solone, bleee okropne były. A ostatnio mam jazdę na pistacje.

Aaa. Karolina 5 miesięcy to nie jest aż tak mało. Nie no, oby spotkanie się udało. Mam nadzieję, że to nie żaden Władek50.

a Ty gdzie się wybierasz?


też to oglądałam... nie powiem, ambitne kino...


albo Zdzisiek49

[blue_apple]

Napisane przez Karmenka

Gdańsk
Kiedyś się Martyny o to wypytywałam, bo już mi takie pomysły po głowie chodziły

A spodnie to mam narciarki na szelkach, ale jak się tak pada na glebę to się i tak zimno w dupę robi. Wiem, pamiętam jeszcze narciarskie początki

a no właśnie pamiętam, że wypytywałaś

bo trzeba bieliznę termojakąs tam na tyłek odziać!

Napisane przez rehab4181

ale fajna ta Twoja nokia
pierwszy raz na oczy taką widzę, nowoczesna i kobieca

no dobrze, zaraz Wam posmęcę..
***
właśnie wróciłam ze sklepu, kupiłam sobie czekoladę, ale brakowało mi do niej 8groszy no i mam dług

nienawidzę pracy TŻta, chyba już dłużej tego nie wytrzymam, co weekend męczarnia.
zazdroszczę dziewczynom, które spędzają weekendowe wieczory w domu z TŻtami swoimi, a ja? TŻ w piątek pracuje, często do niego do klubu przyjeżdżają koledzy i robią sobie "meetingi Dj'ów", a w sobotę jak ja do niego przyjeżdżam, to idę z nim do tego klubu, często jest mało ludzi i ma swobodniej, puści seta i już. a ja czasami stanę przy barze, obsługuję, czas mi leci..
ale tęsknie za wieczorami wspólnymi w domu, leniuchowaniu przy dobrym filmie.
tęsknię za tym co było kiedyś.
nie mogę się doczekać końca szkoły, TŻ pójdzie do normalnej pracy i mam cichą nadzieje, że to rzuci.
wiem, że to jest z mojej strony samolubne, on kocha muzykę, ale ja już tak nie umiem. ciężko mi, co weekend gehenna.
i że on jeszcze po granej imprezie musi spać 10-12h
czasami wydaje mi się, że może lepiej by było gdybyśmy się rozstali?
bo chwilami mam takie myśli, że może on po prostu chce poszaleć z kolegami jeszcze?
od 16. roku życia ze mną jest, nie skorzystał z młodości.
zresztą sama już nie wiem. muszę pomyśleć jak to dalej może się ułożyć.
dziękuję wygadałam się

właśnie, Marta, też widzę ją pierwszy raz, ale ciekawa jest
tylko na żywo może już nie wyglądać tak super, jak na zdjęciach.
ale zaciekawiła mnie, że aż na allegro zaczęłam jej szukać (ale nie ma nic ciekawego...)

a jaka czekolada ?

to jego hobby, a nie pretekst do tego, żeby się wyszaleć. nie mów tak.
chyba go to po prostu bardzo zafascynowało, wierzę, że trudno wam to pogodzić.
a co on o tym myśli? coś gadaliście o tym?
może nie powinnaś tak, bądź co bądź, egoistycznie podchodzić do tego? mimo swojej tęsknoty za wspólnymi wieczorami.
nie wiem jaka ja bym była.
pewnie taka jak Ty.
bo to takie głupie gadanie, nie być egoistą. a przecież po prostu chciałoby się być z kimś blisko, jak kiedyś.

Napisane przez nanaa

Jutro studniówka "u mnie". jakos wcale nie żałuję, że nie idę.Jedna wielka lipa(oczywiscie u mnie w szkole tak jest, u was pewnie wypas).

u mnie też się nie zapowiadało ciekawie, ze względu na osoby, ale potem doszłam do wniosku, że wsród tak wielu beznadziejnych są przecież te ważniejsze, choc troszkę.
i było super

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez KaasiaaK

albo Zdzisiek49

albo Józek69.




a mi się Juno podobało. chociaż może niepotrzebnie doszukuje się w nim głębszego sensu

[martus9191]

Napisane przez blue_apple

właśnie, Marta, też widzę ją pierwszy raz, ale ciekawa jest
tylko na żywo może już nie wyglądać tak super, jak na zdjęciach.
ale zaciekawiła mnie, że aż na allegro zaczęłam jej szukać (ale nie ma nic ciekawego...)

Na żywo też jest ładna tylko ja swoją już strasznie porysowałam ale to dlatego że wrzucam ją do plecaka luzem :P

A tak btw. Czytam Marta i znowu kminię o której Marcie mowa tylko patrzę że to Ty napisałaś

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez blue_apple

albo Józek69.




a mi się Juno podobało. chociaż może niepotrzebnie doszukuje się w nim głębszego sensu

Mi też

[rehab4181]

Napisane przez effciaa16

a no wyczaiłam ją. z Vitaxu.


nie bardzo wiem o jakie nokie chodzi i ogólnie nie miałam żadnej nokii. Teraz mam Samsung Avila i bateria bajka. Trzyma ponad tydzień, przy czym w ogóle go nie wyłączam.

podziel się

fajny jest samsung avila

Napisane przez blue_apple

a jaka czekolada ?

to jego hobby, a nie pretekst do tego, żeby się wyszaleć. nie mów tak.
chyba go to po prostu bardzo zafascynowało, wierzę, że trudno wam to pogodzić.
a co on o tym myśli? coś gadaliście o tym?
może nie powinnaś tak, bądź co bądź, egoistycznie podchodzić do tego? mimo swojej tęsknoty za wspólnymi wieczorami.
nie wiem jaka ja bym była.
pewnie taka jak Ty.
bo to takie głupie gadanie, nie być egoistą. a przecież po prostu chciałoby się być z kimś blisko, jak kiedyś.

z wedla, z nadzieniem malinowym

co tydzień wałkujemy ten temat, prosi bym wytrzymała do wakacji, jak znajdzie normalną prace to to rzuci, bo szkoła zaoczna, praca codziennie i to- nie dałby rady.
zawsze w żartach mówi "wiedziały gały co brały"
no właśnie nie wiedziały..
wyobraźcie sobie jakie mam myśli czasami- laski wijące się koło konsoli jak kocice
a facet jak facet, popatrzy i.. oby tylko to.
wyobraźnia ludzka, nie zna granic.
i takie myśli przychodzą same, chociaż wierzę, że nie poleciałby na "łatwe mięcho"

wiem, że jestem egoistką
zbyt mnie rozpieścili jak byłam najmłodszym członkiem rodziny przez kilka ładnych lat..

mama na pocieszenie, że auto nie chce odpalić, kupiła mi ciasto.
takie co ma meeega dużo bitej śmietany, spód jak u murzynka, jakieś owoce na wierzchu i pachnie, smakuje jak banan
jutro nie zmieszczę się w jeansy, a co tam

[effciaa16]

Napisane przez KaasiaaK

a Ty gdzie się wybierasz?

też to oglądałam... nie powiem, ambitne kino...

albo Zdzisiek49

kierunek: zarządzanie firmą, Wyższa Szkoła Bankowa.

mi w tym filmie wiele rzeczy brakowało, taki niedopracowany jest, ona zbyt luzacko i przedmiotowo podeszła do ciąży...itd.

taa a może i być Zdzisiek49 albo Hieronim82, oo i jeszcze Zygfryd60.

Napisane przez rehab4181

podziel się

fajny jest samsung avila

co tydzień wałkujemy ten temat, prosi bym wytrzymała do wakacji, jak znajdzie normalną prace to to rzuci, bo szkoła zaoczna, praca codziennie i to- nie dałby rady.
zawsze w żartach mówi "wiedziały gały co brały"
no właśnie nie wiedziały..
wyobraźcie sobie jakie mam myśli czasami- laski wijące się koło konsoli jak kocice
a facet jak facet, popatrzy i.. oby tylko to.
wyobraźnia ludzka, nie zna granic.
i takie myśli przychodzą same, chociaż wierzę, że nie poleciałby na "łatwe mięcho"

wiem, że jestem egoistką
zbyt mnie rozpieścili jak byłam najmłodszym członkiem rodziny przez kilka ładnych lat..

mama na pocieszenie, że auto nie chce odpalić, kupiła mi ciasto.
takie co ma meeega dużo bitej śmietany, spód jak u murzynka, jakieś owoce na wierzchu i pachnie, smakuje jak banan
jutro nie zmieszczę się w jeansy, a co tam

spoko, dawaj adres to Ci wyślę kilka saszetek.
na Avile nie narzekam.Całkiem zadowolona jestem. Mi się marzyła Nokia e75, ale była tylko dla filmy, pewnie i tak byłaby droga.

czy ja wiem, czy jesteś egoistką. Też nie chciałabym mieć faceta dj'a. Mój kuzyn jest dj'em , ma żonę, dwójkę dzieci. Ogólnie ciężko jest. W dzień się wysypia, w nocy w klubach i tak w kółko. To bardziej praca dla singli.

uważaj bo przytyjesz. po co tym sobie zawracać głowę.

[rehab4181]

idę spać, miałam obejrzeć "pojutrze" ale zrobię to jutro

śliwkowych snów ;*

[agus1315]

ale ja wam zazdroszcze tych studniówek... ja już swoją miałam dawno :P i chce jeszcze raz! która mnie zabierze?
co do alkoholu to u nas nikt nie sprawdzał ani nawet na zaproszenia nie patrzyli

[rehab4181]

Napisane przez effciaa16

spoko, dawaj adres to Ci wyślę kilka saszetek.

czy ja wiem, czy jesteś egoistką. Też nie chciałabym mieć faceta dj'a. Mój kuzyn jest dj'em , ma żonę, dwójkę dzieci. Ogólnie ciężko jest. W dzień się wysypia, w nocy w klubach i tak w kółko. To bardziej praca dla singli.

uważaj bo przytyjesz. po co tym sobie zawracać głowę.

dziękuję ale mam gdzieś schowane 2 saszetki na czarną godzinę

już mu powiedziałam, że nigdy nie wyjdę za Dj'a.
nie chcę takiego życia na stałe.

mój TŻ jak poczuje zimno to robi się senny, jak niedźwiedź

mam chude ręce, więc mogłabym w tym miejscu przytyć


to uciekam już, branocki ;*