![]() |
#91 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 48
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Nie jestem samotna jeśli o to chodzi
![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez iga28 Czas edycji: 2010-01-30 o 16:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
I dalej ten argument do mnie nie przemawia ( patrz: poprzednie posty ).
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
istnieje coś takiego jak walka argumentów: jeśli się z czymś nie zgadzasz użyj argumentu. pytanie: dlaczego uważasz że nie mieszkając z kimś można poznać go tak samo wystarczająco dobrze jakby się z nim mieszkało?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
Po raz drugi piszę: przeczytaj moje wcześniejsze posty. I tyle na ten temat.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
idziesz na łatwiznę, tak czytała wszystkie posty i nie ma tam odpowiedzi na moje pytanie. Piszesz tylko o kimś tam a nie podajesz konkretnego argumentu swojego toku myślenia. Okrężna droga i tyle a ja chcę konkretnej odpowiedzi
pytanie: dlaczego uważasz że nie mieszkając z kimś można poznać go tak samo wystarczająco dobrze jakby się z nim mieszkało? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Acha, nie neguję prawdziwości ani wartości Twoich doświadczeń. Ale w moim otoczeniu dla odmiany jest sporo takich szczęśliwych par, które wcześniej ze sobą mieszkały. Przynajmniej 7 z nich jest już po ślubie i nadal są szczęśliwi ![]()
__________________
Edytowane przez mysiak Czas edycji: 2010-01-30 o 20:28 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 245
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Ja jestem zdania, ze nawet 30 lat po slubie nie mozna powiedziec, ze zna sie kogos w 100%, ale mieszkajac razem przed slubem pozna sie kogos duzo lepiej niz nie mieszkajac. Z reszta ja prawie w ogole nie znam par, ktore nie mieszkaly razem przed slubem. Moze akurat jestem z takiego srodowiska, ze uwaza sie to za cos oczywistego i normalnego i nikomu by nawet do glowy nie przyszlo, ze mozna sie pobrac bez wspolnego mieszkania wczesniej.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: wa..
Wiadomości: 49
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
My mieszkamy ze sobą kilka lat, najpierw wynajmowaliśmy, rok temu kupiliśmy własne a za 3 miesiące bierzemy ślub. kilka razy słyszałam "jak stare dobre małżeństwo i po co wam ten ślub" a ja wiem jedno - będzie to całkiem nowe młode małżeństwo na kontynuowanej dawno obranej drodze życia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
Ja nie będę pisać po raz któryś tego samego. Inaczej. Dlaczego uważasz, że można poznać kogoś bardzo dobrze mieszkając z nim? Bo pierzesz mu bieliznę, gotujesz, sprzątasz? Czy myślisz, że jak nie będziesz z nim mieszkać przed, a co za tym idzie nie będziesz tego wszystkiego robić to po ślubie tego nie zrobisz, a jak będziesz musiała to dostaniesz mdłości? Bo lepiej poznasz jego złe nawyki? Głupota. Nie ma ludzi idealnych, każdy ma swoje wady i zalety, drobne nawyki, które można zwyczajnie zaakceptować. A jeśli jest się panią idealną to mieszkając przed czy po ślubie to i tak będą problemy z byle czego. Dzieląc życie,a nie mieszkanie poznaje się człowieka. Oczywiście, że można poznać wtedy drugą osobę pod innym kątem, ale nikt mi nie wmówi, że jak się mieszka razem to automatycznie zna się tę osobę na wylot. Dla mnie takie coś jak sprawdzanie się przed ślubem czy do siebie pasujemy przez zamieszkanie razem nie ma najmniejszego sensu. Takie rzeczy się wie i jest się pewnym, że to ta osoba, albo nie i dlatego postanawia się to sprawdzić.
__________________
![]() Edytowane przez chiante Czas edycji: 2010-01-30 o 20:38 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
nie tylko ja widzę że masz problem z rozumieniem czytanego tekstu ale niech ci będzie, skoro masz problem z udzieleniem krótkiej odpowiedzi.
Ja odpowiem na twoje pytanie: może i niekoniecznie nie da się poznać człowieka na wylot mieszkając z nim ale o tym już pisano wyżej, można natomiast poznać wystarczającą ilość wad i zaakceptować je co pozwala uniknąć nieporozumień po ślubie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
Możesz spędzić z facetem chwilę i już wiesz, jakie ma wady i czy to odpowiada ci czy też nie. A jak jest się zaślepionym to i mieszkanie i lata bycia z nim tu nie pomoże. Możesz mieszkać z facetem latami, ślepo wierząc, że wszystko jest okay, a i tak okazuje się, że jest zupełnie inaczej. Dla mnie to żaden argument. Żaden. Nie musisz mnie obrażać i radzę się powstrzymać od takich uszczypliwości. Czasem kultura wydaje się być towarem deficytowym wśród niektórych forumowiczek... ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 | |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 245
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
Pranie rozbimy na zmiane, a sprzataniem sie dzielimy. Przekonalam sie, ze TZ mi pomoze, jesli go o to poprosze. Natomiast jest kilka rzeczy, ktorych bym nie wiedziala, gdybym nie zamieszkala z nim razem. Na przyklad to, ze potrafi po przyjsciu do domu i zdjeciu kurtki i butow polozyc sie na lozko w ubraniu i rozlozyc swojego laptopa i brudne papiery na poduszkach. Doprowadza mnie to do ****icy i za kazdym razem sie wydzieram. On wtedy schodzi z lozka i kilka dni pozniej jest to samo. Nadal tego nie akceptuje, ale jeszcze slubu nie bierzemy, wiec mam czas na zastanowienie sie, czy w razie czego nie bedzie mi to przeszkadzac i czy moze on wreszcie zrozumie, ze nic nie doprowadza mnie bardziej do ****icy niz to.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
![]() 2. możesz mieszkać z facetem latami,myśleć trzeźwo i na trzeźwo brać do siebie jego i wady i zalety, poza tym co do ślepej wiary to ty napisałaś a nie ja. Dziewczyno, zaczynasz mnie irytować swoim obsesyjnym wyciąganiem obrażania ciebie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 48
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Ja np byłam z facetem prawie 6 lat. Zaręczyliśmy się, ale nie mieszkaliśmy razem. Dzieliło nas do siebie tylko 22km, widzieliśmy się codziennie. On u mnie spał ja u niego. Ale nie chcieliśmy razem mieszkać. I bez tego się bardzo dobrze poznaliśmy.Niestety zaręczyliśmy się i czar prysnął.Tak bywa w życiu. A czy ktoś mieszka z kimś czy nie na to samo wychodzi. I tak się pozna człowieka i tak.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 569
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
Cytat:
Moim zdaniem wspólne zamieszkanie przed ślubem nie daje pewności szczęścia i poznania człowieka na wylot. Ale takiej pewności nie daje ani ślub, ani mieszkanie ze sobą nawet przez 30 lat. Inaczej nie byłoby tyle rozwodów i rozstań. Ale z pewnością wspólne zamieszkania przed ślubem pomaga w lepszym poznaniu się. W niektórych przypadkach może pokazać jednemu z partnerów, że np nie będzie w stanie zaakceptować czegoś u tego drugiego. W takim przypadku oczywiste jest, ze lepiej dojść do takiego wniosku przed ślubem niż po nim. Ja np wiem, że gdyby po wspólnym zamieszkaniu razem mój facet zaczął mnie traktować jak kurę domową, to albo musiałby zmienić swoje nastawienie albo nie zdecydowałabym się na układanie z nim wspólnego życia. I jest pewnie parę innych takich przykładów, które wolałam sprawdzić przed taką ważną decyzją, jaką jest decyzja o spędzeniu z kimś reszty swojego życia.
__________________
06.12.2013 - Iga 20.06.2016 - Olek |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#106 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Oczywiście bardzo ważne jest zgadzanie się w najważniejszych kwestiach - wizja związku, rola kobiety/mężczyzny w związku, religia (lub jej brak
![]() Chiante, z uporem godnym lepszej sprawy powtarzasz, że zaślepionym nic nie pomoże. Co z tego? My tu nie mówimy o samych dziewczętach w różowych okularkach. To tak, jakbyś się upierała, że skoro 5% pacjentów i tak choruje po szczepieniu na grypę, nie warto nikogo szczepić, bo widać jest to nieskuteczne, a poza tym istnieje szansa, że i tak nie będzie się chorym, więc po co dać się kłuć? ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
I tylko o to tu chodzi, ale pewne osoby nie potrafią tego pojąć ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
zacytuj która z nas napisała że jest to JEDYNY sposób ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Wprawdzie się tu już wypowiadałam.... Ale osobiście nie wyobrażam wzięcia ślubu i zdecydowania się na dzieci bez wspólnego mieszkania razem. Niektórzy nawet nie zdają sobie sprawy, jak codzienne czynności - które postrzegamy inaczej - mogą uprzykrzyć życie. I pierwsze x miesięcy to niestety szukanie kompromisów. No i mam wybór. Albo zamieszkam z mężczyzną przed ślubem, dotrzemy się (albo i nie) i po ślubie będziemy mogli świętować i cieszyć się naszym szczęściem... Albo zaraz po ślubie czekają nad spory, kłótnie i niesnaski, dość długa droga do kompromisów i generalnie takie sobie start w małżeństwo
![]() Nie potępiam też osób, które się pobierają bez wcześniejszego mieszkania razem, ale (zwłaszcza u kobiet) panuje przeświadczenie, że skoro wychodzę za TEGO JEDYNEGO mężczyznę życia, to po ślubie będzie bajka. A tymczasem na tą bajke trzeba będzie zapracować nieraz łzami ![]()
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
Dla mnie docieranie to pojęcie względne. Jedni tego potrzebują, inni nie. Teraz tak się porobiło, że większość chce się "docierać" przed ślubem, a i tak jest znacznie więcej rozwodów, niżeli w latach, kiedy zamieszkiwania przed ślubem i próbowania nie było. O czym to świadczy? Tylko o tym, że ludzie są ludźmi i popełniają błędy i nawet takie próbowanie, kombinowanie, docieranie się nic nie da, bo jak ktoś do siebie nie pasuje to wyjdzie wcześniej czy później, a małżeństwo nie jest 100 % pewnikiem. Trzeba pracować wspólnie w małżeństwie, dbać o nie, starać się i pielęgnować, a nie pakować manatki jak TŻ nie opuszcza deski w toalecie.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Okolice Krakowa :)
Wiadomości: 94
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Dziewczyny, nie rozumiem niektórych Waszych komentarzy. Kilka z Was pisało, że po co dziewczynie ślub, że jeśli dopiero po ślubie czuje się wartościowsza to coś o niej świadczy itp. Nie każdy myśli tak jak Wy- ja jestem katoliczką, moja rodzina jest katolikami i dla mnie ślub to przysięga przed Bogiem, która ma wielką wartość. Rozumiem, że dla ateistów ślub jest mniej ważnym wydarzeniem, ale niech nie oceniają tak osób, którym na ślubie zależy.
Następny komentarz- że kościół nie powinien się wtrącać w takie sprawy jak zamieszkanie perzed ślubem i ze to każdego sprawa. Nie pojmuję, jak można być wierzącym i z przykazań kościoła wybierać tylko takie, jakie nam pasują. Co do zamieszkania razem- uważam, ze faktycznie wspólne mieszkanie może dużo powiedzieć o TŻ, ale czy w ten sposób nie wprowadzicie do związku monotonii, rutyny? Bedziedzie żyć jak małżeństwo, a kiedy nim zostaniecie nie będzie to nic nowego- nic się nie zmieni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
![]() Chciałam też zauważyć, że choć wielu Polaków o tym zapomina, świat nie dzieli się na katolików i ateistów. Są jeszcze wyznawcy setek innych religii, agnostycy, deiści... Cytat:
Cytat:
![]() Ja natomiast myślę, że w każdym związku "na zawsze" trzeba docenić stabilizację a jednocześnie walczyć z rutyną. Bo bycie z kimś to nie tylko poczucie bezpieczeństwa i szczęście, ale i masa ciężkiej pracy.
__________________
Edytowane przez mysiak Czas edycji: 2010-01-31 o 10:55 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 | |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
Wiadomo, nie wolno uogólniać, że zamieszkać z partnerem i juz masz pewność w 100% czy coś w tym rodzaju. Ale na serio... mieszkając razem, wspólny budżet, choroby, codzienna rutyna (Tak właśnie! łatwo jest zamieszkać po ślubie z fajerwerkami... a potem co?) poznajesz czy ktoś o Ciebie potrafi zadbać, potrafi liczyć się z Tobą. Może fajnie to przerobić przed slubem... a potem stworzyć własną bajkę...? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
![]() No to coś na ten temat z mojego podwórka. Zawsze uważałam, że to dziwne, że moi dziadkowie śpią oddzielnie. Dziwiło mnie również to, że babcia częściej pyta o zdanie swoją matkę niż męża. Ale i tak myślałam, że są udanym małżeństwem - tak naprawdę jedynym które znałam z bliska - moi rodzice rozstali się kiedy byłam mała. Ponieważ dziadek był najbliższą mi na świecie osobą, jego małżeństwo z czasem uznałam za przykład, myślałam o tym, że chciałabym kiedyś tak jak oni zestarzeć się z ukochaną osobą przy boku. Dziadek zginął w 1995 r., przeżyli z babcią 42 lata. Jakieś 5 lat temu dowiedziałam się, że przez 40 lat babcia miała romans na boku (z facetem, który po dwóch czy trzech latach się ożenił, ale w niczym im to nie przeszkodziło ![]() ![]() A teraz puenta: Po wielu miesiącach jednostronnej walki o moje małżeństwo poddałam się. Odeszłam od męża, związałam się z kimś innym (choć tego wcale nie planowałam), oświadczyłam że składam pozew o rozwód... Powiedziałam też o tym mamie i babci. Co usłyszałam? Że powinnam skorzystać z tego, że mój mąż jest mało spostrzegawczy i mieć równolegle męża który dobrze zarabia i "przyjaciela" na boku. Kiedy powiedziałam, że nie ma takiej zakichanej możliwości, że kac moralny zżerał mnie potwornie kiedy przez kilka tygodni byłam niewierna mężowi, choć nasze małżeństwo od kilku miesięcy istniało już tylko na papierze, że obie straciły w moich oczach usłyszałam od babci: "Widzisz, ja nie byłam szczęśliwa z twoim dziadkiem, on nie był szczęśliwy ze mną, ale wytrzymaliśmy ze sobą!"
__________________
Edytowane przez mysiak Czas edycji: 2010-01-31 o 12:04 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 | |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 245
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
Czy z Toba ktokolwiek kiedykolwiek rozmawial na ten temat? Nie sadze. Nie wiem ile lat ma Twoja mama i czy babcia jeszcze zyje, ale jesli tak to sprobuj z nimi porozmawiac. Teraz na pewno powiedza Ci wiecej, niz gdy bylas mala. Moja mama zawsze duzo ze mna rozmawiala, zawsze mi duzo tlumaczyla. Akurat malzenstwo moich rodzicow jest bardzo szczesliwe i udane, wiec nie mozna go w powyzszej sytuacji podac jako przyklad, ale zdecydowanie mozna malzenstwa dziadkow. I jednych i drugich. Moja babcia byla nastolatka, gdy zaczela sie 2ga wojna i nieraz opowiadala, ze w tamtych czasach to rodzice wybierali pannie meza. Zdarzalo sie, ze panna sie sprzeciwiala. Tak tez zrobila moja babcia, ktora wyszla za maz, jak jej sie wydawalo z milosci. Po slubie okazalo sie, ze dziadek nie chce miec dzieci, ze ich nie lubi i ze nie sa mu potrzebne. Babcia zaszla w ciaze dopiero po 16 latach malzenstwa. Mowila, ze wiele razy sie klocili, ale poniewaz sama go wybrala - wbrew rodzicom - nie mogla od niego odejsc. Tak po prostu wtedy bylo. Historii drugiej babciu juz nie bede opisywac, bo zwyczajnie mi sie nie chce, ale moral jest podobny. Szanuje, ze masz inny poglad i jak najbardziej mozesz uwazac, ze mieszkanie ze soba przed slubem nie ma sensu. Ale nie pisz, ze dzis jest wiecej rozwodow, bo ludzie razem mieszkaja. Dzis jest ich wiecej, bo sie czasy zmienily i ludziom nie jest wstyd pokazac swiatu, ze nie sa razem szczesliwi.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 | |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
Co do pogrubionego. Padłam. No normalnie dawno czegos takiego nie usłyszałam... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#118 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Taaaa rozbroił mnie tekst chiante,że można poznać kogos dobrze nawet jak związek jest dochodzący,czyli widują się po pare godzin dziennie w ciągu dnia/w tygodniu.
![]() ![]() A potem po slubie zdziwko,bo te które mają taki tok myslenia jak wyżej żalą się na wizażu,że ich mąż,nie sprzata po sobie,nie pomaga,rozrzuca skarpetki,nie myje naczyń po sobie itp ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
Poza tym jeśli dla Ciebie mieszkanie razem przed ślubem polega na ucieczce jeśli coś się nie podoba to przepraszam ale papierek ratuje mnie przed ucieczką? jest gwarancją że nie ucieknę jeśli coś będzie nie tak? mieszkam z facetem i wkurza mnie wiele rzeczy ale nie rozchodzimy się bo przysięgliśmy sobie że co by się nie działo będziemy robić wszystko by było dobrze a to że ty, jak i wiele innych osób twierdzi że większość ludzi mieszka razem by zwiać jak coś będzie nie tak, jest trochę płytkie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
No i właśnie dlatego są rozwody. Bo ludzie są kompletnie niedojrzali i niepoważni. Magiczne myślenie w rodzaju jak już będziemy mieli ślub to na pewno mnie nie zostawi. Albo nie będę mieszkać z nim przed ślubem, żeby chłop nic za darmo nie miał, a co! A co? Po ślubie to niby ma mi za to zapłacić czy jak?
Jakoś nikt nie pomyśli o tym, że ludzie mieszkają ze sobą bo chcą, bo się kochają, bo postanowili razem zmierzyć się z trudnościami. Z tego samego powodu biorą śluby, jak ktoś chce być tradycyjny. Ehh... idealistka ze mnie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.