Ateizm.. - Strona 54 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Pokaż wyniki sondy: jestem:
niewierzący/niewierząca 345 44,57%
wierzący/wierząca 255 32,95%
wierzący niepraktykujący/ wierząca niepraktykująca 174 22,48%
Głosujący: 774. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-18, 10:41   #1591
Deede
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
:d boskie

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------



No proszę Cię ...
Jednoznacznie chrześcijańskie święto to Boże Narodzenie i Wigilia.
W odłamie katolickim tak się jednak składa, że jakimś dziwnym trafem przypada wtedy, kiedy pradawne Szczodre gody, które są pogańskim świętem słońca.
Z całych obrządków "wasza" jest chyba tylko pasterka.
Spytaj wujka Google co to jest za święto i jakie były związane z nim obrządki.
p.s. Przy okazji może spójrz też pod hasło "Jare Święto" - to tak na zaś, żebyś mi nie żałował pisanek na wiosnę
Już nie chciało mi się o tym pisać, ale dobrze gadasz. No ale to trzeba cokolwiek wiedzieć i/lub nie być totalnym ignorantem
("I nikt nas nie przekona, że białe jest białe, a czarne - czarne")
__________________

Deede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-29, 14:16   #1592
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 399
Dot.: Ateizm..

"Dupa Henryka.

Tego poranka ktoś zapukał do mych drzwi. Kiedy je otworzyłem, ujrzałem zadbaną, ładnie ubraną parę ludzi. Mężczyzna odezwał się pierwszy: - Cześć! Ja jestem Jan, a to Maria.

Maria: - Cześć! Przyszliśmy by zaprosić cię, byś pocałował z nami dupę Henryka.

Ja: - Przepraszam?! O czym wy mówicie? Kim jest Henryk, i dlaczego miałbym chcieć całować jego dupę?

Jan: - Jeśli pocałujesz Henryka w dupę, da ci on milion dolarów; a jeśli nie, spierze cię na kwaśne jabłko.

Ja: - Co? Czy to jakieś wariackie rozruchy?

Jan: - Henryk jest miliarderem i filantropem. Henryk zbudował to miasto. Henryk posiada je całe. On może zrobić wszystko co zechce i chce ci akurat dać milion dolarów, ale nie może póki nie pocałujesz go w dupę.

Ja: - To zupełnie bez sensu. Dlaczego...

Maria: - Kim jesteś by poddawać w wątpliwość dar Henryka? Nie chcesz miliona dolarów? Czy nie są one warte małego pocałunku w dupę?

Ja: - No cóż, może, jeśli to prawda, ale...

Jan: - A więc chodź pocałować z nami dupę Henryka.

Ja: - Czy często ją całujecie?

Maria: - O tak, cały czas...

Ja: - I dał wam już te miliony dolarów?

Jan: - No cóż, nie, nie można dostać pieniędzy póki nie wyjedzie się z miasta.

Ja: - A więc czemu jeszcze z niego nie wyjechaliście?

Maria: - Nie możesz wyjechać póki Henryk ci nie pozwoli, albo on nie da ci pieniędzy i stłucze na kwaśne jabłko.

Ja: - Czy znacie kogokolwiek, kto pocałował Henryka w dupę, wyjechał z miasta i otrzymał milion dolarów?

Jan: - Moja matka całowała Go w dupę całe lata. Rok temu wyjechała i jestem pewien, że dostała pieniądze.

Ja: - Nie rozmawiałeś z nią od tamtej pory?

Jan: - Oczywiście że nie, Henryk nie pozwala na to.

Ja: - Dlaczego więc sądzicie, że ktokolwiek dostaje pieniądze, skoro nigdy z nikim takim nie rozmawialiście?

Maria: - No cóż, dostajesz troszkę przed wyjazdem. Może będzie to podwyżka, może wygrasz coś na loterii, może po prostu znajdziesz dwudziestaka na ulicy.

Ja: - A co to ma wspólnego z Henrykiem?

Jan: - Henryk ma pewne znajomości.

Ja: - Przykro mi, ale pachnie mi to jakimś monstrualnym oszustwem.

Jan: - Ale to przecież milion dolarów, czy możesz przepuścić taką szansę? Poza tym pamiętaj, że jeśli nie pocałujesz Henryka w dupę, zbije cię on na kwaśne jabłko.

Ja: - Może jeśli bym mógł zobaczyć Henryka, pogadać z nim, uzyskać więcej bezpośrednich informacji...

Maria: - Nikt nie widział Henryka, nikt z nim jeszcze nie rozmawiał.

Ja: - A więc jak całujecie go w dupę?

Jan: - Czasem posyłamy po prostu całusa, myśląc o jego dupie. Czasem całujemy w dupę Karola i on przekazuje to dalej.

Ja: - Kim jest Karol?

Maria: - Naszym przyjacielem. To on nauczył nas wszystkiego o całowaniu dupy Henryka. Wszystko co musieliśmy zrobić, to po prostu zaprosić go do nas kilka razy na obiad.

Ja: - I tak po prostu uwierzyliście mu na słowo, kiedy powiedział że jest Henryk, że Henryk chce byście pocałowali go w dupę i że zostaniecie za to wynagrodzeni?

Jan: - O nie, Karol miał list który Henryk wysłał mu wiele lat temu, w którym wszystko zostało wyjaśnione. Tutaj jest jego kopia, sam ją zobacz.

Jan podał mi kserokopię ręcznie zapisanej kartki, w której nagłówku stało: "Z notatnika Karola". Było tam wypisanych jedenaście punktów.

1. Pocałuj Henryka w dupę, a dostaniesz milion dolarów gdy opuścisz miasto.
2. Używaj alkoholu ze wstrzemięźliwością.
3. Bij na kwaśne jabłko każdego, kto jest inny od ciebie.
4. Zdrowo jadaj.
5. Henryk osobiście podyktował ten list.
6. Księżyc jest zrobiony z zielonego sera.
7. Wszystko co Henryk powiedział jest prawdą.
8. Myj ręce po skorzystaniu z toalety.
9. Nie pij.
10. Jadaj swe parówki wyłącznie w bułkach, bez żadnych dodatków.
11. Pocałuj Henryka w dupę, albo zbije cię on na kwaśne jabłko.

Ja: - Ale to wygląda na pisane w notatniku Karola.

Maria: - Henryk akurat nie miał papieru.

Ja: - Mam wrażenie, że gdybyśmy sprawdzili, okazałoby się to pismem Karola.

Jan: - Oczywiście, ale to Henryk to podyktował.

Ja: - Mówiliście przecież, że nikt Henryka nie widział?

Maria: - Teraz nie, ale wiele lat temu przemawiał on do niektórych ludzi.

Ja: - Mówiliście, że jest on filantropem. Co za filantrop bije ludzi na kwaśne jabłko tylko za to, że są inni?

Maria: - Tego chce Henryk, a on ma zawsze rację.

Ja: - Skąd to wiecie?

Maria: - Punkt 7 mówi, że "Wszystko co Henryk powiedział jest prawdą". To mi wystarczy!

Jan: - Może wasz przyjaciel Karol po prostu zmyślił to wszystko?

Jan: - Nie ma mowy! Punkt 5 mówi "Henryk osobiście podyktował ten list". Poza tym, punkt 2 mówi "Używaj alkoholu ze wstrzemięźliwością", punkt 4 "Zdrowo jadaj", i punkt 8 "Myj ręce po skorzystaniu z toalety". Każdy wie, że te stwierdzenia są prawdziwe, a więc i reszta taka musi być.

Ja: - Ale punkt 9 stwierdza "Nie pij", co nie pasuje zbytnio do punktu 2. Punkt 6 zaś mówi "Księżyc jest zrobiony z zielonego sera", a to jest totalna bzdura.

Jan: - Nie ma sprzeczności między 9 i 2 - 9 po prostu uściśla 2. A co do 6, to przecież nigdy nie byłeś na Księżycu, a więc nie możesz wiedzieć na pewno.

Ja: - Naukowcy udowodnili przecież, że Księżyc jest zrobiony ze skał...

Maria: - Ale nie wiedzą czy przybyły one z Ziemi, czy z głębi kosmosu, więc równie dobrze może to być zielony ser.

Ja: - Naprawdę nie jestem tu ekspertem, ale wydawało mi się, że teoria iż Księżyc powstał z fragmentów Ziemi, została obalona. Poza tym, niewiedza skąd skała przybyła nie czyni jej jeszcze zielonym serem.

Jan: - Aha! Właśnie przyznałeś, że naukowcy często się mylą, lecz my wiemy, że Henryk ma zawsze rację!

Ja: - My wiemy?

Maria: - Oczywiście że tak! Punkt 5 przecież tak mówi.

Ja: - Mówicie że Henryk zawsze ma rację, ponieważ tak mówi list, a list jest prawdziwy ponieważ Henryk go podyktował, ponieważ tak mówi list. To okrężna logika, w niczym nie różniąca się od stwierdzenia: "Henryk ma rację, ponieważ powiedział, że ma rację".

Jan: - Wreszcie zaczynasz rozumieć! To takie radosne widzieć kogoś przybliżającego się do myśli Henryka.

Ja: - Ale... Jestem szalony!, nieważne. A co z parówkami?

Maria się zarumieniła. Jan mi zaś odpowiedział: - Parówki, w bułkach, bez dodatków. To po henrykowemu. Każdy inny sposób jest zły.

Ja: - A co, jeśli nie mam bułki?

Jan: - Nie ma bułki, nie ma parówki. Parówka bez bułki jest zła!

Ja: - Bez przypraw? Bez musztardy?

Maria zamarła porażona. Jan krzyknął: - Jak ci nie wstyd używać takich słów! Wszelakie dodatki są złe!

Ja: - A więc wielki stos kiszonej kapusty z kawałeczkami parówek jest nie do przyjęcia?

Maria zatkała sobie uszy palcami mrucząc: - Nie słyszę tego, la la la, la la, la, la, la.

Jan: - To obrzydliwe. Tylko jakiś potworny zboczeniec mógłby to jeść...

Ja: - To dobrze! Ja jem to bardzo często.

Maria omdlała. Jan zdążył ja pochwycić i wysyczał: - Jeślibym wiedział, że jesteś jednym z tych, nie marnowałbym swego czasu. Kiedy Henryk zbije cię na kwaśne jabłko, ja tam będę, licząc swe pieniądze i głośno się śmiejąc. Na razie jednak pocałuję Henryka w dupę za ciebie, ty bezbułkowy, parówkokrojący pożeraczu kapusty!

Mówiąc to, pociągnął Marię do ich samochodu, i odjechał."

Autor tekstu: Robert Anton Wilson
Tłumaczenie: Eimi Kion
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-29, 14:37   #1593
rabid
Zadomowienie
 
Avatar rabid
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 688
Dot.: Ateizm..

Niech zgadnę:

a) Nie masz pojęcia o podstawach chrześcijaństwa.

b) Co za bzdury

i mój faworyt:

c) Porównanie wiary w Boga do całowania dupy jest kompletnie nie na miejscu i ktoś, ktoś kto używa takich sformułowań nie jest osobą godną uwagi.
__________________
I could surf the earth on a banana peel
rabid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-29, 16:03   #1594
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 399
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez rabid Pokaż wiadomość
Niech zgadnę:

a) Nie masz pojęcia o podstawach chrześcijaństwa.

b) Co za bzdury

i mój faworyt:

c) Porównanie wiary w Boga do całowania dupy jest kompletnie nie na miejscu i ktoś, ktoś kto używa takich sformułowań nie jest osobą godną uwagi.

Odniosę się tylko do punktu c.

Jeśli zechciałbyś, człowieku, zauważyć, to przytoczyłam fragment napisany przez Roberta Antona Wilsona w tłumaczeniu Eimi Kion. byłoby o wiele przyjemniej, gdybyś zechciał(a) to najpierw zauważyć niż wjeżdżać na moją osobę, która tylko ten tekst wkleja.
Czytanie ze zrozumieniem nie boli chyba, co ?

I.. jakoś tekst Twoją uwagę przyciągnął Wiesz, takie ple ple ple. Hipokryzja i tyle. Niegodne uwagi? To po co wysilać się na odpisywanie? Darujmy sobie, niż zaczniesz mnie wciągać w swoje "podstawy chrześcijaństwa", o których nie mam przecież bladego pojęcia.
__________________
not all who wander are lost.

Edytowane przez mel89
Czas edycji: 2010-01-29 o 16:05
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-29, 16:42   #1595
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
Odniosę się tylko do punktu c.

Jeśli zechciałbyś, człowieku, zauważyć, to przytoczyłam fragment napisany przez Roberta Antona Wilsona w tłumaczeniu Eimi Kion. byłoby o wiele przyjemniej, gdybyś zechciał(a) to najpierw zauważyć niż wjeżdżać na moją osobę, która tylko ten tekst wkleja.
Czytanie ze zrozumieniem nie boli chyba, co ?

I.. jakoś tekst Twoją uwagę przyciągnął Wiesz, takie ple ple ple. Hipokryzja i tyle. Niegodne uwagi? To po co wysilać się na odpisywanie? Darujmy sobie, niż zaczniesz mnie wciągać w swoje "podstawy chrześcijaństwa", o których nie mam przecież bladego pojęcia.
Gratuluje przeczytania ze zrozumieniem wypowiedzi kolegi Rabida

Tyle gadania o tym, jakie to ateisci maja poczucie humoru, a wierzacych cisnie gumka od majtek, a jak przychodzi co do czego, to Mel89 nie wychwytuje tak oczywistego sarkazmu w wypowiedzi Rabida.

Olac ta czerstwizne pisana przez kogos tam i tlumaczona przez kogos tam, te dwa posty, to dopiero zabawne
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-29, 17:40   #1596
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 399
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Gratuluje przeczytania ze zrozumieniem wypowiedzi kolegi Rabida

Tyle gadania o tym, jakie to ateisci maja poczucie humoru, a wierzacych cisnie gumka od majtek, a jak przychodzi co do czego, to Mel89 nie wychwytuje tak oczywistego sarkazmu w wypowiedzi Rabida.

Olac ta czerstwizne pisana przez kogos tam i tlumaczona przez kogos tam, te dwa posty, to dopiero zabawne
O, widzę, że wspierasz kolegę Rabida, fajnie się tak powspierać, co ?

I ja tam dalej sarkazmu nie widzę. "oczywistość" sarkazmu Rabida jest rzeczą względną.
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-29, 17:54   #1597
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
O, widzę, że wspierasz kolegę Rabida, fajnie się tak powspierać, co ?

I ja tam dalej sarkazmu nie widzę. "oczywistość" sarkazmu Rabida jest rzeczą względną.
ja też jej nie widzę,poniewaz to,że wkleiłas ten tekst nie oznacza,że się z nim zgadzasz.

uważam,że wkleiłaś go,aby można byo o tym porozmawiać i odnieść się do tego tekstu.

choć uważam się za ateistkę,moim zdaniem ten tekst za żenujący i niesmaczny
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-29, 18:00   #1598
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
O, widzę, że wspierasz kolegę Rabida, fajnie się tak powspierać, co ?

I ja tam dalej sarkazmu nie widzę. "oczywistość" sarkazmu Rabida jest rzeczą względną.
Ja go wspieram? Dobre Widze, ze zamiast sie przyznac do bledu, albo choc stwierdzic, ze dla Ciebie jest ten sarkazm niewidoczny, to brniesz dalej w absurd

Sam tekst slabiutki, gdyby nie byl umieszczony w tym temacie, to ciekawe ile osob by w ogole go odebralo jako mowiacy niby o religii.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-29, 18:34   #1599
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 399
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Ja go wspieram? Dobre Widze, ze zamiast sie przyznac do bledu, albo choc stwierdzic, ze dla Ciebie jest ten sarkazm niewidoczny, to brniesz dalej w absurd

Sam tekst slabiutki, gdyby nie byl umieszczony w tym temacie, to ciekawe ile osob by w ogole go odebralo jako mowiacy niby o religii.
A Ty ślepy jesteś? Przecież napisałam, że żadnego sarkazmu nie widzę. A może tam żadnej ironii po prostu nie ma?
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-29, 18:51   #1600
rabid
Zadomowienie
 
Avatar rabid
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 688
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
I ja tam dalej sarkazmu nie widzę.
Bo mało go tam było. Chciałem Cię po prostu przygotować na typowy odbiór takich tekstów. Że niesmaczne, że nie na miejscu, że bzdury, nie warte uwagi. One nie działają. Wiara to nie jest jakiś tam błąd w rozumowaniu, którego można się pozbyć jedną metaforą i o, fajny tekst, rzeczywiście - wiara nie ma sensu, od teraz jestem ateistą. To cały system myślowy, system schematów i mechanizmów broniących przed ich naruszaniem, który jak koniecznie chcesz leczyć, to nieco inaczej. Polecam M134 - sto procent skuteczności w nawracaniu.
__________________
I could surf the earth on a banana peel
rabid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-29, 20:49   #1601
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 378
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
"Dupa Henryka.

Tego poranka ktoś zapukał do mych drzwi. Kiedy je otworzyłem, ujrzałem zadbaną, ładnie ubraną parę ludzi. Mężczyzna odezwał się pierwszy: - Cześć! Ja jestem Jan, a to Maria.

Maria: - Cześć! Przyszliśmy by zaprosić cię, byś pocałował z nami dupę Henryka.

Ja: - Przepraszam?! O czym wy mówicie? Kim jest Henryk, i dlaczego miałbym chcieć całować jego dupę?

Jan: - Jeśli pocałujesz Henryka w dupę, da ci on milion dolarów; a jeśli nie, spierze cię na kwaśne jabłko.

Ja: - Co? Czy to jakieś wariackie rozruchy?

Jan: - Henryk jest miliarderem i filantropem. Henryk zbudował to miasto. Henryk posiada je całe. On może zrobić wszystko co zechce i chce ci akurat dać milion dolarów, ale nie może póki nie pocałujesz go w dupę.

Ja: - To zupełnie bez sensu. Dlaczego...

Maria: - Kim jesteś by poddawać w wątpliwość dar Henryka? Nie chcesz miliona dolarów? Czy nie są one warte małego pocałunku w dupę?

Ja: - No cóż, może, jeśli to prawda, ale...

Jan: - A więc chodź pocałować z nami dupę Henryka.

Ja: - Czy często ją całujecie?

Maria: - O tak, cały czas...

Ja: - I dał wam już te miliony dolarów?

Jan: - No cóż, nie, nie można dostać pieniędzy póki nie wyjedzie się z miasta.

Ja: - A więc czemu jeszcze z niego nie wyjechaliście?

Maria: - Nie możesz wyjechać póki Henryk ci nie pozwoli, albo on nie da ci pieniędzy i stłucze na kwaśne jabłko.

Ja: - Czy znacie kogokolwiek, kto pocałował Henryka w dupę, wyjechał z miasta i otrzymał milion dolarów?

Jan: - Moja matka całowała Go w dupę całe lata. Rok temu wyjechała i jestem pewien, że dostała pieniądze.

Ja: - Nie rozmawiałeś z nią od tamtej pory?

Jan: - Oczywiście że nie, Henryk nie pozwala na to.

Ja: - Dlaczego więc sądzicie, że ktokolwiek dostaje pieniądze, skoro nigdy z nikim takim nie rozmawialiście?

Maria: - No cóż, dostajesz troszkę przed wyjazdem. Może będzie to podwyżka, może wygrasz coś na loterii, może po prostu znajdziesz dwudziestaka na ulicy.

Ja: - A co to ma wspólnego z Henrykiem?

Jan: - Henryk ma pewne znajomości.

Ja: - Przykro mi, ale pachnie mi to jakimś monstrualnym oszustwem.

Jan: - Ale to przecież milion dolarów, czy możesz przepuścić taką szansę? Poza tym pamiętaj, że jeśli nie pocałujesz Henryka w dupę, zbije cię on na kwaśne jabłko.

Ja: - Może jeśli bym mógł zobaczyć Henryka, pogadać z nim, uzyskać więcej bezpośrednich informacji...

Maria: - Nikt nie widział Henryka, nikt z nim jeszcze nie rozmawiał.

Ja: - A więc jak całujecie go w dupę?

Jan: - Czasem posyłamy po prostu całusa, myśląc o jego dupie. Czasem całujemy w dupę Karola i on przekazuje to dalej.

Ja: - Kim jest Karol?

Maria: - Naszym przyjacielem. To on nauczył nas wszystkiego o całowaniu dupy Henryka. Wszystko co musieliśmy zrobić, to po prostu zaprosić go do nas kilka razy na obiad.

Ja: - I tak po prostu uwierzyliście mu na słowo, kiedy powiedział że jest Henryk, że Henryk chce byście pocałowali go w dupę i że zostaniecie za to wynagrodzeni?

Jan: - O nie, Karol miał list który Henryk wysłał mu wiele lat temu, w którym wszystko zostało wyjaśnione. Tutaj jest jego kopia, sam ją zobacz.

Jan podał mi kserokopię ręcznie zapisanej kartki, w której nagłówku stało: "Z notatnika Karola". Było tam wypisanych jedenaście punktów.

1. Pocałuj Henryka w dupę, a dostaniesz milion dolarów gdy opuścisz miasto.
2. Używaj alkoholu ze wstrzemięźliwością.
3. Bij na kwaśne jabłko każdego, kto jest inny od ciebie.
4. Zdrowo jadaj.
5. Henryk osobiście podyktował ten list.
6. Księżyc jest zrobiony z zielonego sera.
7. Wszystko co Henryk powiedział jest prawdą.
8. Myj ręce po skorzystaniu z toalety.
9. Nie pij.
10. Jadaj swe parówki wyłącznie w bułkach, bez żadnych dodatków.
11. Pocałuj Henryka w dupę, albo zbije cię on na kwaśne jabłko.

Ja: - Ale to wygląda na pisane w notatniku Karola.

Maria: - Henryk akurat nie miał papieru.

Ja: - Mam wrażenie, że gdybyśmy sprawdzili, okazałoby się to pismem Karola.

Jan: - Oczywiście, ale to Henryk to podyktował.

Ja: - Mówiliście przecież, że nikt Henryka nie widział?

Maria: - Teraz nie, ale wiele lat temu przemawiał on do niektórych ludzi.

Ja: - Mówiliście, że jest on filantropem. Co za filantrop bije ludzi na kwaśne jabłko tylko za to, że są inni?

Maria: - Tego chce Henryk, a on ma zawsze rację.

Ja: - Skąd to wiecie?

Maria: - Punkt 7 mówi, że "Wszystko co Henryk powiedział jest prawdą". To mi wystarczy!

Jan: - Może wasz przyjaciel Karol po prostu zmyślił to wszystko?

Jan: - Nie ma mowy! Punkt 5 mówi "Henryk osobiście podyktował ten list". Poza tym, punkt 2 mówi "Używaj alkoholu ze wstrzemięźliwością", punkt 4 "Zdrowo jadaj", i punkt 8 "Myj ręce po skorzystaniu z toalety". Każdy wie, że te stwierdzenia są prawdziwe, a więc i reszta taka musi być.

Ja: - Ale punkt 9 stwierdza "Nie pij", co nie pasuje zbytnio do punktu 2. Punkt 6 zaś mówi "Księżyc jest zrobiony z zielonego sera", a to jest totalna bzdura.

Jan: - Nie ma sprzeczności między 9 i 2 - 9 po prostu uściśla 2. A co do 6, to przecież nigdy nie byłeś na Księżycu, a więc nie możesz wiedzieć na pewno.

Ja: - Naukowcy udowodnili przecież, że Księżyc jest zrobiony ze skał...

Maria: - Ale nie wiedzą czy przybyły one z Ziemi, czy z głębi kosmosu, więc równie dobrze może to być zielony ser.

Ja: - Naprawdę nie jestem tu ekspertem, ale wydawało mi się, że teoria iż Księżyc powstał z fragmentów Ziemi, została obalona. Poza tym, niewiedza skąd skała przybyła nie czyni jej jeszcze zielonym serem.

Jan: - Aha! Właśnie przyznałeś, że naukowcy często się mylą, lecz my wiemy, że Henryk ma zawsze rację!

Ja: - My wiemy?

Maria: - Oczywiście że tak! Punkt 5 przecież tak mówi.

Ja: - Mówicie że Henryk zawsze ma rację, ponieważ tak mówi list, a list jest prawdziwy ponieważ Henryk go podyktował, ponieważ tak mówi list. To okrężna logika, w niczym nie różniąca się od stwierdzenia: "Henryk ma rację, ponieważ powiedział, że ma rację".

Jan: - Wreszcie zaczynasz rozumieć! To takie radosne widzieć kogoś przybliżającego się do myśli Henryka.

Ja: - Ale... Jestem szalony!, nieważne. A co z parówkami?

Maria się zarumieniła. Jan mi zaś odpowiedział: - Parówki, w bułkach, bez dodatków. To po henrykowemu. Każdy inny sposób jest zły.

Ja: - A co, jeśli nie mam bułki?

Jan: - Nie ma bułki, nie ma parówki. Parówka bez bułki jest zła!

Ja: - Bez przypraw? Bez musztardy?

Maria zamarła porażona. Jan krzyknął: - Jak ci nie wstyd używać takich słów! Wszelakie dodatki są złe!

Ja: - A więc wielki stos kiszonej kapusty z kawałeczkami parówek jest nie do przyjęcia?

Maria zatkała sobie uszy palcami mrucząc: - Nie słyszę tego, la la la, la la, la, la, la.

Jan: - To obrzydliwe. Tylko jakiś potworny zboczeniec mógłby to jeść...

Ja: - To dobrze! Ja jem to bardzo często.

Maria omdlała. Jan zdążył ja pochwycić i wysyczał: - Jeślibym wiedział, że jesteś jednym z tych, nie marnowałbym swego czasu. Kiedy Henryk zbije cię na kwaśne jabłko, ja tam będę, licząc swe pieniądze i głośno się śmiejąc. Na razie jednak pocałuję Henryka w dupę za ciebie, ty bezbułkowy, parówkokrojący pożeraczu kapusty!

Mówiąc to, pociągnął Marię do ich samochodu, i odjechał."

Autor tekstu: Robert Anton Wilson
Tłumaczenie: Eimi Kion
Tekst trafny i zabawny. Ty parowkokrojący pożeraczu kapusty!
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-29, 21:00   #1602
illuvies
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 789
Dot.: Ateizm..

No ja nie wiem, jak to można jeść parówkę bez bułki. Zgadzam się z Janem w całej rozciągłości.
illuvies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 10:43   #1603
tatooo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 97
Dot.: Ateizm..

czemu nie znajdziecie bajeczki o ateistach tylko wiecznie wiezdzacie na kościól? nie podoba sie to przecież sie można wypisać a nie jezdzić po katolikach nikt siłą w kościele nie trzyma. i zgadzam sie to porównanie jest beznadziejne.
tatooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 15:40   #1604
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 378
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez tatooo Pokaż wiadomość
czemu nie znajdziecie bajeczki o ateistach tylko wiecznie wiezdzacie na kościól? nie podoba sie to przecież sie można wypisać a nie jezdzić po katolikach nikt siłą w kościele nie trzyma. i zgadzam sie to porównanie jest beznadziejne.
Zdaje się, że to bajka o całowaniu dupy Henryka... A może mi się tylko wydawało?
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 16:18   #1605
sabbra
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
"Dupa Henryka.

Tego poranka ktoś zapukał do mych drzwi. Kiedy je otworzyłem, ujrzałem zadbaną, ładnie ubraną parę ludzi. Mężczyzna odezwał się pierwszy: - Cześć! Ja jestem Jan, a to Maria.

Maria: - Cześć! Przyszliśmy by zaprosić cię, byś pocałował z nami dupę Henryka.

Ja: - Przepraszam?! O czym wy mówicie? Kim jest Henryk, i dlaczego miałbym chcieć całować jego dupę?

Jan: - Jeśli pocałujesz Henryka w dupę, da ci on milion dolarów; a jeśli nie, spierze cię na kwaśne jabłko.

Ja: - Co? Czy to jakieś wariackie rozruchy?

Jan: - Henryk jest miliarderem i filantropem. Henryk zbudował to miasto. Henryk posiada je całe. On może zrobić wszystko co zechce i chce ci akurat dać milion dolarów, ale nie może póki nie pocałujesz go w dupę.

Ja: - To zupełnie bez sensu. Dlaczego...

Maria: - Kim jesteś by poddawać w wątpliwość dar Henryka? Nie chcesz miliona dolarów? Czy nie są one warte małego pocałunku w dupę?

Ja: - No cóż, może, jeśli to prawda, ale...

Jan: - A więc chodź pocałować z nami dupę Henryka.

Ja: - Czy często ją całujecie?

Maria: - O tak, cały czas...

Ja: - I dał wam już te miliony dolarów?

Jan: - No cóż, nie, nie można dostać pieniędzy póki nie wyjedzie się z miasta.

Ja: - A więc czemu jeszcze z niego nie wyjechaliście?

Maria: - Nie możesz wyjechać póki Henryk ci nie pozwoli, albo on nie da ci pieniędzy i stłucze na kwaśne jabłko.

Ja: - Czy znacie kogokolwiek, kto pocałował Henryka w dupę, wyjechał z miasta i otrzymał milion dolarów?

Jan: - Moja matka całowała Go w dupę całe lata. Rok temu wyjechała i jestem pewien, że dostała pieniądze.

Ja: - Nie rozmawiałeś z nią od tamtej pory?

Jan: - Oczywiście że nie, Henryk nie pozwala na to.

Ja: - Dlaczego więc sądzicie, że ktokolwiek dostaje pieniądze, skoro nigdy z nikim takim nie rozmawialiście?

Maria: - No cóż, dostajesz troszkę przed wyjazdem. Może będzie to podwyżka, może wygrasz coś na loterii, może po prostu znajdziesz dwudziestaka na ulicy.

Ja: - A co to ma wspólnego z Henrykiem?

Jan: - Henryk ma pewne znajomości.

Ja: - Przykro mi, ale pachnie mi to jakimś monstrualnym oszustwem.

Jan: - Ale to przecież milion dolarów, czy możesz przepuścić taką szansę? Poza tym pamiętaj, że jeśli nie pocałujesz Henryka w dupę, zbije cię on na kwaśne jabłko.

Ja: - Może jeśli bym mógł zobaczyć Henryka, pogadać z nim, uzyskać więcej bezpośrednich informacji...

Maria: - Nikt nie widział Henryka, nikt z nim jeszcze nie rozmawiał.

Ja: - A więc jak całujecie go w dupę?

Jan: - Czasem posyłamy po prostu całusa, myśląc o jego dupie. Czasem całujemy w dupę Karola i on przekazuje to dalej.

Ja: - Kim jest Karol?

Maria: - Naszym przyjacielem. To on nauczył nas wszystkiego o całowaniu dupy Henryka. Wszystko co musieliśmy zrobić, to po prostu zaprosić go do nas kilka razy na obiad.

Ja: - I tak po prostu uwierzyliście mu na słowo, kiedy powiedział że jest Henryk, że Henryk chce byście pocałowali go w dupę i że zostaniecie za to wynagrodzeni?

Jan: - O nie, Karol miał list który Henryk wysłał mu wiele lat temu, w którym wszystko zostało wyjaśnione. Tutaj jest jego kopia, sam ją zobacz.

Jan podał mi kserokopię ręcznie zapisanej kartki, w której nagłówku stało: "Z notatnika Karola". Było tam wypisanych jedenaście punktów.

1. Pocałuj Henryka w dupę, a dostaniesz milion dolarów gdy opuścisz miasto.
2. Używaj alkoholu ze wstrzemięźliwością.
3. Bij na kwaśne jabłko każdego, kto jest inny od ciebie.
4. Zdrowo jadaj.
5. Henryk osobiście podyktował ten list.
6. Księżyc jest zrobiony z zielonego sera.
7. Wszystko co Henryk powiedział jest prawdą.
8. Myj ręce po skorzystaniu z toalety.
9. Nie pij.
10. Jadaj swe parówki wyłącznie w bułkach, bez żadnych dodatków.
11. Pocałuj Henryka w dupę, albo zbije cię on na kwaśne jabłko.

Ja: - Ale to wygląda na pisane w notatniku Karola.

Maria: - Henryk akurat nie miał papieru.

Ja: - Mam wrażenie, że gdybyśmy sprawdzili, okazałoby się to pismem Karola.

Jan: - Oczywiście, ale to Henryk to podyktował.

Ja: - Mówiliście przecież, że nikt Henryka nie widział?

Maria: - Teraz nie, ale wiele lat temu przemawiał on do niektórych ludzi.

Ja: - Mówiliście, że jest on filantropem. Co za filantrop bije ludzi na kwaśne jabłko tylko za to, że są inni?

Maria: - Tego chce Henryk, a on ma zawsze rację.

Ja: - Skąd to wiecie?

Maria: - Punkt 7 mówi, że "Wszystko co Henryk powiedział jest prawdą". To mi wystarczy!

Jan: - Może wasz przyjaciel Karol po prostu zmyślił to wszystko?

Jan: - Nie ma mowy! Punkt 5 mówi "Henryk osobiście podyktował ten list". Poza tym, punkt 2 mówi "Używaj alkoholu ze wstrzemięźliwością", punkt 4 "Zdrowo jadaj", i punkt 8 "Myj ręce po skorzystaniu z toalety". Każdy wie, że te stwierdzenia są prawdziwe, a więc i reszta taka musi być.

Ja: - Ale punkt 9 stwierdza "Nie pij", co nie pasuje zbytnio do punktu 2. Punkt 6 zaś mówi "Księżyc jest zrobiony z zielonego sera", a to jest totalna bzdura.

Jan: - Nie ma sprzeczności między 9 i 2 - 9 po prostu uściśla 2. A co do 6, to przecież nigdy nie byłeś na Księżycu, a więc nie możesz wiedzieć na pewno.

Ja: - Naukowcy udowodnili przecież, że Księżyc jest zrobiony ze skał...

Maria: - Ale nie wiedzą czy przybyły one z Ziemi, czy z głębi kosmosu, więc równie dobrze może to być zielony ser.

Ja: - Naprawdę nie jestem tu ekspertem, ale wydawało mi się, że teoria iż Księżyc powstał z fragmentów Ziemi, została obalona. Poza tym, niewiedza skąd skała przybyła nie czyni jej jeszcze zielonym serem.

Jan: - Aha! Właśnie przyznałeś, że naukowcy często się mylą, lecz my wiemy, że Henryk ma zawsze rację!

Ja: - My wiemy?

Maria: - Oczywiście że tak! Punkt 5 przecież tak mówi.

Ja: - Mówicie że Henryk zawsze ma rację, ponieważ tak mówi list, a list jest prawdziwy ponieważ Henryk go podyktował, ponieważ tak mówi list. To okrężna logika, w niczym nie różniąca się od stwierdzenia: "Henryk ma rację, ponieważ powiedział, że ma rację".

Jan: - Wreszcie zaczynasz rozumieć! To takie radosne widzieć kogoś przybliżającego się do myśli Henryka.

Ja: - Ale... Jestem szalony!, nieważne. A co z parówkami?

Maria się zarumieniła. Jan mi zaś odpowiedział: - Parówki, w bułkach, bez dodatków. To po henrykowemu. Każdy inny sposób jest zły.

Ja: - A co, jeśli nie mam bułki?

Jan: - Nie ma bułki, nie ma parówki. Parówka bez bułki jest zła!

Ja: - Bez przypraw? Bez musztardy?

Maria zamarła porażona. Jan krzyknął: - Jak ci nie wstyd używać takich słów! Wszelakie dodatki są złe!

Ja: - A więc wielki stos kiszonej kapusty z kawałeczkami parówek jest nie do przyjęcia?

Maria zatkała sobie uszy palcami mrucząc: - Nie słyszę tego, la la la, la la, la, la, la.

Jan: - To obrzydliwe. Tylko jakiś potworny zboczeniec mógłby to jeść...

Ja: - To dobrze! Ja jem to bardzo często.

Maria omdlała. Jan zdążył ja pochwycić i wysyczał: - Jeślibym wiedział, że jesteś jednym z tych, nie marnowałbym swego czasu. Kiedy Henryk zbije cię na kwaśne jabłko, ja tam będę, licząc swe pieniądze i głośno się śmiejąc. Na razie jednak pocałuję Henryka w dupę za ciebie, ty bezbułkowy, parówkokrojący pożeraczu kapusty!

Mówiąc to, pociągnął Marię do ich samochodu, i odjechał."

Autor tekstu: Robert Anton Wilson
Tłumaczenie: Eimi Kion
A mnie to nieźle ubawiło Chyba niektórym brak povczucia humoru i wszystko traktują jako atak, a nie potrafią potraktowac zartu z przymrużeniem oka

Cytat:
Niech zgadnę:

a) Nie masz pojęcia o podstawach chrześcijaństwa.

b) Co za bzdury

i mój faworyt:

c) Porównanie wiary w Boga do całowania dupy jest kompletnie nie na miejscu i ktoś, ktoś kto używa takich sformułowań nie jest osobą godną uwagi.
A ja tam w wypowiedzi rabida od razu wyczułam ironię... Zwłaszcza domyślam się do jakiego użytkownika odnosił się punkt b) haha
Rabid, dobre to było.

Edytowane przez sabbra
Czas edycji: 2010-01-31 o 16:26
sabbra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 16:31   #1606
cerveza
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 495
Dot.: Ateizm..

Mnie też tekst Wilsona rozbawił i moim zdaniem genialnie oddaje poziom absurdu niektórych religii
cerveza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 16:51   #1607
tatooo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 97
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Zdaje się, że to bajka o całowaniu dupy Henryka... A może mi się tylko wydawało?
ta umiem czytać i wiem że to było u dupie henryka jak dla mnie może byc i o dupie jana i tak bedzie wiadomo o co sie rozchodzi...

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

ponadto jeśli ktoś wie kim był autor tego tekstu, to wie co miał na myśli pisząc tą bajeczkę
tatooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 16:59   #1608
agnieszka015
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 327
GG do agnieszka015
Dot.: Ateizm..

Kiedyś pewien kolega mojej koleżance powiedział, że mamy XXIw.a ludzie dalej wierzą w bajki,(Boga, jezusa ktory zmartwychwstał, gadające osiołki, tworzenie jedzenia za zawołanie itd.czyli biblia) które sprzedają im ludzie inteligentniejsi i na tym się bogacą. Wtedy tego nie skomentowałam, zwisa mi to i powiewa, ale co raz bardziej widze, że coś w tym jest.

Oosbiście uważam, że nawet jesli boga nie ma to ludziom na ziemi pomaga to przetrwać w trudnych chwilach, takich jak np.śmierć bliskiej osoby.

Musimy sie zastanowić, bo ALBO wierzymy na 100%, że jest Bóg, piekło, niebo czyściec i tak dalej, albo po śmierci nasze pierwiastki czyli MY, rozkłądają się i stajemy się prochem i TYLE.Co ważniejsze, sądze, że kiedyś LUDZIE wynadją tabletke wieczności, nawet jeden facet troche to opracował wzorując się na meduzie, która cały czas się "odnawia", ma nowe komórki...
Gdyby nasze komórki tak się odnawiały, nasze narządy były trwałe itd.itd.gdybyśmy żyli wiecznie- to wówczas wszyscy zapomnieli by o Bogu.To brzmi komicznie, to brzmi tak samo komicznie jak to, że zmartchywstaniemy po smierci, że nasze "dusze"-co to w ogole jest?;d bedą w hehe niebie...bądź piekle.Oosbiscie wole latać do nieba za życia samolotem, ale okey;PPP
agnieszka015 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 19:10   #1609
Kiciunia88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 353
Dot.: Ateizm..

Krótko mówiąc- ateistka.

Dlaczego? Ponieważ wiara w Boga nie jest mi potrzebna do szczęścia.
Nie jest mi potrzebna, by cieszyć się życiem, by nie odczuwać lęku przed śmiercią, by starać się być dobrym człowiekiem, by cieszyć się pięknem świata. Przepraszam że tak górnolotnie

Uważam, że ani wiara w Boga, ani religie, nie czynią nas lepszymi ludźmi. Czasem jest wręcz przeciwnie...

"Udawanie wiary" z lęku przed śmiercią uważam za przykład obrzydliwej arogancji. Argumenty typu "jeśli nie ma Boga to po co być dobrym" uważam za jeszcze obrzydliwsze. Mamy nie krzywdzić nie tylko ludzi, ale wszystkich istot żywych, z szacunku do nich, z rozumienia ich cierpienia, a nie dlatego, że jakaś istota wyższa nam tak każe, że ma nad nami bat w postaci "Piekła" i marchewki w postaci "Raju".
Łatwiej jest karmić ludzi bajeczkami o miłosiernym Bogu, o sensie cierpienia niż starać się poprawić ich los. Bóg, który karze jednych ludzi za grzechy innych, który skazuje niewinnych na cierpienia, na pewno nie jest miłosierny. Przychodzą mi inne przymiotniki na myśl, ale ich nie przytoczę, ponieważ nie nadają się do cytowania. Nie uważam, by cierpienie miało sens i uszlachetniało.

Sądzę, że nie ma "cudów", że wszystko da się naukowo wyjaśnić, tylko my na razie nie mamy wystarczających do tego metod.

Jeśli kogoś moje słowa uraziły- jest to jego problem, nie przepraszam za to co piszę. Nie trafiają do mnie słowa o "obrazie religii/poglądów". Szanować należy drugiego człowieka i jego prawo do posiadania własnych poglądów, a nie same poglądy.

Edytowane przez Kiciunia88
Czas edycji: 2010-01-31 o 19:13
Kiciunia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 20:29   #1610
123dzemdzemona22
Zadomowienie
 
Avatar 123dzemdzemona22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 991
GG do 123dzemdzemona22
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez agnieszka015 Pokaż wiadomość
Kiedyś pewien kolega mojej koleżance powiedział, że mamy XXIw.a ludzie dalej wierzą w bajki,(Boga, jezusa ktory zmartwychwstał, gadające osiołki, tworzenie jedzenia za zawołanie itd.czyli biblia) które sprzedają im ludzie inteligentniejsi i na tym się bogacą. Wtedy tego nie skomentowałam, zwisa mi to i powiewa, ale co raz bardziej widze, że coś w tym jest.

Oosbiście uważam, że nawet jesli boga nie ma to ludziom na ziemi pomaga to przetrwać w trudnych chwilach, takich jak np.śmierć bliskiej osoby.

Musimy sie zastanowić, bo ALBO wierzymy na 100%, że jest Bóg, piekło, niebo czyściec i tak dalej, albo po śmierci nasze pierwiastki czyli MY, rozkłądają się i stajemy się prochem i TYLE.Co ważniejsze, sądze, że kiedyś LUDZIE wynadją tabletke wieczności, nawet jeden facet troche to opracował wzorując się na meduzie, która cały czas się "odnawia", ma nowe komórki...
Gdyby nasze komórki tak się odnawiały, nasze narządy były trwałe itd.itd.gdybyśmy żyli wiecznie- to wówczas wszyscy zapomnieli by o Bogu.To brzmi komicznie, to brzmi tak samo komicznie jak to, że zmartchywstaniemy po smierci, że nasze "dusze"-co to w ogole jest?;d bedą w hehe niebie...bądź piekle.Oosbiscie wole latać do nieba za życia samolotem, ale okey;PPP
nie wybieram ani jednej opcji.
nie ma sensu co napisałaś .
__________________
pani pasztetowa
123dzemdzemona22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 22:43   #1611
agnieszka015
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 327
GG do agnieszka015
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez 123dzemdzemona22 Pokaż wiadomość
nie wybieram ani jednej opcji.
nie ma sensu co napisałaś .
No tak czyli Ty jesteś pomiędzy...nie wierzysz w nic, chodź jednak sądzisz, że coś tam jest?
Czemu nie ma sensu????
agnieszka015 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 22:49   #1612
illuvies
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 789
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez agnieszka015 Pokaż wiadomość
No tak czyli Ty jesteś pomiędzy...nie wierzysz w nic, chodź jednak sądzisz, że coś tam jest?
Czemu nie ma sensu????
Bo wiara w Boga wcale nie oznacza wiary w niebo, czyściec i piekło.
illuvies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 23:08   #1613
rabid
Zadomowienie
 
Avatar rabid
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 688
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez agnieszka015 Pokaż wiadomość
No tak czyli Ty jesteś pomiędzy...nie wierzysz w nic, chodź jednak sądzisz, że coś tam jest?
Czemu nie ma sensu????
Jest dużo innych możliwości. Wieczne Łowy, Bardo, Kur, Wyraj, albo Kraina Czekolady, a jeśli tylko masz ochotę, to nawet Królestwo Zielonej Polany. Już w nie takie rzeczy ludzie święcie wierzyli i umierali z nadzieją na nie.
__________________
I could surf the earth on a banana peel
rabid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 23:09   #1614
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Zdaje się, że to bajka o całowaniu dupy Henryka... A może mi się tylko wydawało?
Gdyby to nie bylo w temacie o ateizmie, pewnie malo komu by wpadlo do glowy to porownanie, bo oglednie ma sie do religii jak piesc do nosa. No ale w tym wypadku wiadomo, komu ma to niby przykopac. Niektorzy to sie naprawde juz brzytwy chwytaja, co by dostrzec jakie to "smieszne" i "trafne"

Cytat:
Napisane przez agnieszka015 Pokaż wiadomość
Kiedyś pewien kolega mojej koleżance powiedział, że mamy XXIw.a ludzie dalej wierzą w bajki,(Boga, jezusa ktory zmartwychwstał, gadające osiołki, tworzenie jedzenia za zawołanie itd.czyli biblia) które sprzedają im ludzie inteligentniejsi i na tym się bogacą. Wtedy tego nie skomentowałam, zwisa mi to i powiewa, ale co raz bardziej widze, że coś w tym jest.
Opinia, ze inteligencja jest skorelowana z brakiem wiary jest objawem ograniczenia osob wypowiadajacych ta opinie.


Cytat:
Napisane przez agnieszka015 Pokaż wiadomość
Musimy sie zastanowić, bo ALBO wierzymy na 100%, że jest Bóg, piekło, niebo czyściec i tak dalej, albo po śmierci nasze pierwiastki czyli MY, rozkłądają się i stajemy się prochem i TYLE.Co ważniejsze, sądze, że kiedyś LUDZIE wynadją tabletke wieczności, nawet jeden facet troche to opracował wzorując się na meduzie, która cały czas się "odnawia", ma nowe komórki...
Gdyby nasze komórki tak się odnawiały, nasze narządy były trwałe itd.itd.gdybyśmy żyli wiecznie- to wówczas wszyscy zapomnieli by o Bogu.To brzmi komicznie, to brzmi tak samo komicznie jak to, że zmartchywstaniemy po smierci, że nasze "dusze"-co to w ogole jest?;d bedą w hehe niebie...bądź piekle.Oosbiscie wole latać do nieba za życia samolotem, ale okey;PPP
Wcale tak nie jest Rozni ludzie wierza w rozne rzeczy, nie jest to system binarny, tylko cala paleta alternatyw.

Cytat:
Napisane przez Kiciunia88 Pokaż wiadomość
Uważam, że ani wiara w Boga, ani religie, nie czynią nas lepszymi ludźmi. Czasem jest wręcz przeciwnie...
Bo? Skad taki wniosek?

Cytat:
Napisane przez Kiciunia88 Pokaż wiadomość
Łatwiej jest karmić ludzi bajeczkami o miłosiernym Bogu, o sensie cierpienia niż starać się poprawić ich los.
A co ma piernik do wiatraka?

Cytat:
Napisane przez Kiciunia88 Pokaż wiadomość
Bóg, który karze jednych ludzi za grzechy innych,
Wg jakiej religii taki Bog jest?

Cytat:
Napisane przez Kiciunia88 Pokaż wiadomość
który skazuje niewinnych na cierpienia
Skad wniosek, ze ktokolwiek kogokolwiek skazuje i skad wniosek, ze cierpienie jest czyms zlym, czego trzeba uniknac?

Cytat:
Napisane przez Kiciunia88 Pokaż wiadomość
na pewno nie jest miłosierny.
Skad wniosek, ze milosierdzie = zapewnienie wszystkim zycia jak paczki w masle bez zadnych zmartwien?

Cytat:
Napisane przez Kiciunia88 Pokaż wiadomość
Przychodzą mi inne przymiotniki na myśl, ale ich nie przytoczę, ponieważ nie nadają się do cytowania. Nie uważam, by cierpienie miało sens i uszlachetniało.
Za to uwazasz, ze jesli ktos cierpi, to musialoby automaczytnie oznaczac, ze Bog zsyla na kogos to cierpienie?

Cytat:
Napisane przez Kiciunia88 Pokaż wiadomość
Sądzę, że nie ma "cudów", że wszystko da się naukowo wyjaśnić, tylko my na razie nie mamy wystarczających do tego metod.
Cuda? Nauka jak na razie nie wyjasnila/opisala masy duzo bardziej przyziemnych rzeczy, a co dopiero rzeczy uwazanych za cuda.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 23:24   #1615
ever-dream
Wtajemniczenie
 
Avatar ever-dream
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 475
Dot.: Ateizm..

W ogóle zauważyłam, że właśnie w naszym społeczeństwie panuje opinia, że ludzie wierzący to zaścianek, a niewierzący to oświeceni, którym dane było poznać jakieś ukryte prawdy. Lubią też oni uważać wierzących za gorszych od siebie, mniej inteligentnych, którzy wierzą w jakieś bajki i nie dane im było ich oświecenie
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki".
ever-dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 23:25   #1616
tatooo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 97
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez ever-dream Pokaż wiadomość
W ogóle zauważyłam, że właśnie w naszym społeczeństwie panuje opinia, że ludzie wierzący to zaścianek, a niewierzący to oświeceni, którym dane było poznać jakieś ukryte prawdy. Lubią też oni uważać wierzących za gorszych od siebie, mniej inteligentnych, którzy wierzą w jakieś bajki i nie dane im było ich oświecenie
o i tu sie zgodzę... i najlepsze tyle piszą o tolerancji a jak co do czego to szkoda gadać...
tatooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:41   #1617
sabbra
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Opinia, ze inteligencja jest skorelowana z brakiem wiary jest objawem ograniczenia osob wypowiadajacych ta opinie.
.
To nie jest objaw ograniczenia wypowiadających się osób i ich wymysł, tylko taką korelację przedstawiają wyniki badań
sabbra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:57   #1618
cerveza
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 495
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez sabbra Pokaż wiadomość
To nie jest objaw ograniczenia wypowiadających się osób i ich wymysł, tylko taką korelację przedstawiają wyniki badań
jakiś link, książka, artykuł?
cerveza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 14:09   #1619
rabid
Zadomowienie
 
Avatar rabid
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 688
Dot.: Ateizm..

Cytat:
Napisane przez cerveza Pokaż wiadomość
jakiś link, książka, artykuł?
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6076

Ja się pod tym nie podpisuję, bo nie chce mi się bronić przed ewentualnymi kontrargumentami Wyraka i innych, które właściwie znam już teraz, po przeglądnięciu tekstu. Zresztą, nie zależy mi na udowadnianiu niczego, byłbym raczej za tym. Tylko daję link.
__________________
I could surf the earth on a banana peel

Edytowane przez rabid
Czas edycji: 2010-02-01 o 14:11
rabid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 14:15   #1620
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Ateizm..

a ja zauważyłam,że tą samą "prawdę" inaczej odbiorą dwie grupy.
to tak,jakby w towarzystwie człowieka rasy czarnej zwrócić mu uwagę na złe zachowanie.tą prawdę biały uzna za problem,a czarny uzna za rasizm.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-14 19:49:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.