Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

[Melodia mgieł nocnych]

Napisane przez asiuk

Zuzaneczko, tak - ten peeling jest na bazie mleka w proszku, mi ten zapach nie przeszkadza. Gorzej śmierdzi maseczka, a hydrolat z kocnki - to już w ogóle

Melodio, mam nadzieję, że póki co nie zostaniesz ciocią

Gosiu, gdybym ja wrzuciła moje inspiracje architektoniczne, to chyba by większość z Was pokręciła głową

Asiuk, szkoda

Napisane przez Poemi

Ale ja chcę zobaczyć!

No wiadomo, nie mam na myśli planowania wspólnej przyszłości czy coś . Po prostu dzisiaj rzucił taki tekst do znajomych, że nie czułam się jego dziewczyną tylko jakąś kumpelką z doskoku z którą lubi się całować, pokazać na mieście i wypić wino . Może tak niefortunnie się wyraził, ale jakoś zbił mnie z tropu...

Poemi, widzę, że naprawdę jesteśmy podobne Jak sobie coś wkręcisz to nie możesz o tym przestać myśleć...

A Twój TŻ może powiedział to nieświadomie Oby

Napisane przez asiuk

Jeszcze musi się Ciebie nauczyć, pewnie dlatego tak wypalił

Wrzucam przykładowe inspiracje - jest ich znacznie więcej: 1. R. Konieczny 2. i 3. zaprzyjaźniona pracownia, 4 i 5 - ideał jeśli chodzi o renowację domu śląskiego

Asiuk, 4 i 5 są boskie!!!!

No to dziś chyba się fochnął Pan Potencjalny Nie ma go na GG Ciekawe co jutro powie A zresztą... Pierdzielę Nie ten to inny Takich potencjalnych to może być na pęczki Muszę tak do tego podchodzić A nie dawać się doprowadzić do jakichś schiz

[Poemi]

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

Asiuk, szkoda



Poemi, widzę, że naprawdę jesteśmy podobne Jak sobie coś wkręcisz to nie możesz o tym przestać myśleć...

A Twój TŻ może powiedział to nieświadomie Oby



Asiuk, 4 i 5 są boskie!!!!

No to dziś chyba się fochnął Pan Potencjalny Nie ma go na GG Ciekawe co jutro powie A zresztą... Pierdzielę Nie ten to inny Takich potencjalnych to może być na pęczki Muszę tak do tego podchodzić A nie dawać się doprowadzić do jakichś schiz

No mam nadzieję... Bo najpierw takie rzeczy mi mówi, a potem nadle rzuca tekst do znajomych, a ja zbieram szczenę z podłogi... Ale w sumie dobrze jest . W sumie przeżył moje małe załamanie nerwowe i nie zwiał, to bardzo dobry znak . Aj! : love:
I kolejną wystawę będzie miał skubany... Znajomi mi mówią żebym się go trzymała bo dwoje artystów to zawsze raźniej, a on to już dość znana marka więc będę mogła się podczepić i trochę wybić. A jak się nie wybiję to chociaż będę miała bogatego faceta... Olewam kasę, ale myślę, że dwoje artystów to cholernie interesujące połączenie . I imponuje mi nieziemsko


Melodio, ciesz się chwilą obecną i nic na siłę, co ma wisieć nie utonie . Z tego wychodziłam na początku znajomości z TŻ-em (chociaż właściwie to ciągle początki bo w końcu znam go miesiąc ).

[Melodia mgieł nocnych]

Napisane przez Poemi

No mam nadzieję... Bo najpierw takie rzeczy mi mówi, a potem nadle rzuca tekst do znajomych, a ja zbieram szczenę z podłogi... Ale w sumie dobrze jest . W sumie przeżył moje małe załamanie nerwowe i nie zwiał, to bardzo dobry znak . Aj! : love:
I kolejną wystawę będzie miał skubany... Znajomi mi mówią żebym się go trzymała bo dwoje artystów to zawsze raźniej, a on to już dość znana marka więc będę mogła się podczepić i trochę wybić. A jak się nie wybiję to chociaż będę miała bogatego faceta... Olewam kasę, ale myślę, że dwoje artystów to cholernie interesujące połączenie . I imponuje mi nieziemsko


Melodio, ciesz się chwilą obecną i nic na siłę, co ma wisieć nie utonie . Z tego wychodziłam na początku znajomości z TŻ-em (chociaż właściwie to ciągle początki bo w końcu znam go miesiąc ).

Poemi, ja się kiedyś chyba muszę z Tobą napić Też tak masz, że jak się coś dzieje, to w głowie masz najgorsze scenariusze? Ja to mam chyba zbyt bujną wyobraźnię

No jak nie uciekł w takiej sytuacji, to rzeczywiście jest już coś

Kurde i Ty już swojego nazywasz TŻtem? Ostro Ja Potencjalnego też znam prawie miesiąc Ale na razie mega daleko jest od nazywania go kimś więcej niż kolegą albo Potencjalnym

No i już wiem dlaczego się nie odzywał I dogadaliśmy się co do spraw GG Kompromis - słowo klucz

[miskowa]

dzień dobry

Napisane przez asiuk

Jeszcze musi się Ciebie nauczyć, pewnie dlatego tak wypalił

Wrzucam przykładowe inspiracje - jest ich znacznie więcej: 1. R. Konieczny 2. i 3. zaprzyjaźniona pracownia, 4 i 5 - ideał jeśli chodzi o renowację domu śląskiego

Podoba mi się tylko 1, reszta nie, ale oglądałam niedawno jakiś program i właśnie tego typu domy pokazywali, jako najnowsze trendy architektoniczne, czy takie, które zacznie się teraz budować zamiast królujących obecnie wszędzie dworków z kolumnami.

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

No to dziś chyba się fochnął Pan Potencjalny Nie ma go na GG Ciekawe co jutro powie A zresztą... Pierdzielę Nie ten to inny Takich potencjalnych to może być na pęczki Muszę tak do tego podchodzić A nie dawać się doprowadzić do jakichś schiz

ja też zauważam podobieństwo między tobą a Polemi, identyczne jesteście

[ButterBear]

Cześć..co to?Ja pierwsza dziś?

Asiuk, projekty, które wstawiłaś bardzo mi się podobają...a śląski dom-wypas!!Uwielbiam taki klimat...

A dziś dopiero i aż środa...już chcę weekend

EDIT: jednak nie pierwsza-Misiek mnie wyprzedził

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Cześć..co to?Ja pierwsza dziś?

Asiuk, projekty, które wstawiłaś bardzo mi się podobają...a śląski dom-wypas!!Uwielbiam taki klimat...

A dziś dopiero i aż środa...już chcę weekend

pierwsza nie, nie przesadzaj

ja też chcę weekend, tak mocno, że nawet się zastanawiam, czy nie wziąć sobie wolnego w piątek, bo nic mi się nie chce a już na pewno nie chce mi się pracować

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

pierwsza nie, nie przesadzaj

ja też chcę weekend, tak mocno, że nawet się zastanawiam, czy nie wziąć sobie wolnego w piątek, bo nic mi się nie chce a już na pewno nie chce mi się pracować

Oj tak, też bym, chętnie wzięła urlop, gdybym tylko mogła...
Ale w lutym i tak mam już wpisany tydzień wolnego, bo mam masę zaległego urlopu jeszcze...od 17.02 więc mam tydzień laby

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Oj tak, też bym, chętnie wzięła urlop, gdybym tylko mogła...
Ale w lutym i tak mam już wpisany tydzień wolnego, bo mam masę zaległego urlopu jeszcze...od 17.02 więc mam tydzień laby

zaproponowałam tż dzień lenistwa w piątek, ale stwierdził, że nie da rady, więc chyba zrezygnuję i przyjdę grzecznie do pracy

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

zaproponowałam tż dzień lenistwa w piątek, ale stwierdził, że nie da rady, więc chyba zrezygnuję i przyjdę grzecznie do pracy

Łeee...bez sensu. Na mojego TŻ w tej kwestii zawsze można liczyć...Lenistwo to jego drugie imię

Co u Was za oknem??U mnie taka zawierucha, że szok...jak tak dalej wyjdzie, to z pracy nie wyjdę

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Łeee...bez sensu. Na mojego TŻ w tej kwestii zawsze można liczyć...Lenistwo to jego drugie imię

Co u Was za oknem??U mnie taka zawierucha, że szok...jak tak dalej wyjdzie, to z pracy nie wyjdę

mój tż też ma leń na drugie imię, ale trochę za późno mu powiedziałam, on nie może tak z dnia na dzień po prostu. Nie dostałby wolnego a na urlop na żądanie jest niestety zbyt uczciwy

U nas za oknem dziś niebieskie niebo z nieśmiałym słońcem, ale w ciągu nocy spadło ze 20cm śniegu znów, jeszcze trochę i nie wiem, co będą robić z tym śniegiem w mieście. Zamieć i śniezyca mają dziś niby być, ciekawe czy u nas też

Przyznam się, że chciałabym, żeby była zła pogoda w piątek i sobotę, bo wtedy mam pewność, że rodzice tż nie przyjadą na weekend

[hania811]

Cześć

Napisane przez asiuk

Gosiu, gdybym ja wrzuciła moje inspiracje architektoniczne, to chyba by większość z Was pokręciła głową

Ja na pewno nie.
1 projekt wypas

Napisane przez miskowa

Przyznam się, że chciałabym, żeby była zła pogoda w piątek i sobotę, bo wtedy mam pewność, że rodzice tż nie przyjadą na weekend

Ale z Ciebie Paskuda

[miskowa]

Napisane przez hania811

Ale z Ciebie Paskuda

[zuzaneczka]

cześć

Asiuk mnie się średnio podobają takie projekty - tzn. może i podobają ale jakoś nie chciałabym mieszkać w takim domu.
a jeżeli chodzi o ceglasty dom to tej jakoś mi straszny choć ogólnie ceglaste lubię, i w ogóle podobają mi się takie poniemieckie budynki. Ostatnie zdjęcie super!
choć też nie jestem pewna czy bym sobie taki coś zafundowała


a u mnie za oknem szaro, ale przynajmniej już nie wieje jak kilka godzin temu


wymiksowałam wczoraj specyfiki z BU, zmienili formuły np. toniku 2% (uchowała mi się poprzednia ulotka więc porównałam).

[miskowa]

Napisane przez zuzaneczka

cześć

Asiuk mnie się średnio podobają takie projekty - tzn. może i podobają ale jakoś nie chciałabym mieszkać w takim domu.
a jeżeli chodzi o ceglasty dom to tej jakoś mi straszny choć ogólnie ceglaste lubię, i w ogóle podobają mi się takie poniemieckie budynki. Ostatnie zdjęcie super!
choć też nie jestem pewna czy bym sobie taki coś zafundowała


a u mnie za oknem szaro, ale przynajmniej już nie wieje jak kilka godzin temu


wymiksowałam wczoraj specyfiki z BU, zmienili formuły np. toniku 2% (uchowała mi się poprzednia ulotka więc porównałam).

ja też wysłałam zamówienie w zeszłym tygodniu

[Poemi]

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

Poemi, ja się kiedyś chyba muszę z Tobą napić Też tak masz, że jak się coś dzieje, to w głowie masz najgorsze scenariusze? Ja to mam chyba zbyt bujną wyobraźnię

No jak nie uciekł w takiej sytuacji, to rzeczywiście jest już coś

Kurde i Ty już swojego nazywasz TŻtem? Ostro Ja Potencjalnego też znam prawie miesiąc Ale na razie mega daleko jest od nazywania go kimś więcej niż kolegą albo Potencjalnym

No i już wiem dlaczego się nie odzywał I dogadaliśmy się co do spraw GG Kompromis - słowo klucz

Oooo, napić to ja bardzo chętnie

Czy od razu najgorsze scenariusze? Raczej bym tak nie powiedziała... Ale wierzę w karmę i coś mi się wydaje, że niebawem nadejdzie chwila gdy to ja dostanę od życia po dupie. I trochę się obawiam tego momentu...

No, nazywam go TŻ-em bo funkcjonujemy jako para. Wczoraj np. zdziwiłam się mocno w sprawie tego wernisaża kumpla TŻ-a. Spotkaliśmy znajomych TŻ-a, parę i koleś mówi, że X (kumpel TŻ-a) dziwnie to wymyślił, że tylko na zaproszenia chce wpuszczać i że jego dziewczyna nie ma zaproszenia . Z tego co wiem to ja zaproszenie mam... X zaprosił NAS a nie TŻ-a. Ogólnie funkcjonujemy jako MY

A co Ty tak po nocy siedzisz?

[miskowa]

no posnęły chyba wszystkie

[ButterBear]

Ja nie śpię.... ale mam roboty dużo. Poza tym serio krucho z weną do pisania...

Już bym chciała wiosnę bardzo...

Misku, a co w końcu robisz z prezentem dla TŻ?

Poemi, Melodio, z jednej strony fajnie czyta się Wasze relacje ze 'świeżych związków', tak pozytywnie ale z drugiej strony, dziewczyny, rozkminiacie wszystko, jak nastolatki. Dajcie sobie trochę luzu...i tym biednym chłopom też...

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Ja nie śpię.... ale mam roboty dużo. Poza tym serio krucho z weną do pisania...

Już bym chciała wiosnę bardzo...

Misku, a co w końcu robisz z prezentem dla TŻ?

Poemi, Melodio, z jednej strony fajnie czyta się Wasze relacje ze 'świeżych związków', tak pozytywnie ale z drugiej strony, dziewczyny, rozkminiacie wszystko, jak nastolatki. Dajcie sobie trochę luzu...i tym biednym chłopom też...

robię mu imprezę urodzinową i to podwójną. W piątek będzie jego kolega z pracy z żoną i nasza jedna wspólna koleżanka a w sobotę jego rodzice.
Zamówiłam już tort, wczoraj kupiłam trochę żarcia, świeczki, alko....
Plus moje poświęcenie i robota w kuchni
Innego prezentu na razie nie będzie. Będzie opóźniony za to, tak się dogadaliśmy. Tż ma na ramieniu wstrętny tatuaż z czasów podstawówki. Plan jest taki, że trzeba znaleźć kogoś, kto zrobi dobrze drugi tatuaż na wierzchu, bo usunąć się go nie da. Ja się tym zajmę

[Poemi]

Napisane przez ButterBear

Ja nie śpię.... ale mam roboty dużo. Poza tym serio krucho z weną do pisania...

Już bym chciała wiosnę bardzo...

Misku, a co w końcu robisz z prezentem dla TŻ?

Poemi, Melodio, z jednej strony fajnie czyta się Wasze relacje ze 'świeżych związków', tak pozytywnie ale z drugiej strony, dziewczyny, rozkminiacie wszystko, jak nastolatki. Dajcie sobie trochę luzu...i tym biednym chłopom też...

Mój TŻ na brak luzu nie narzeka

Ile ja mam do zrobienia dzisiaj . Właśnie tworzę raport do pracy, jak go wyślę to muszę robić projekty, znaleźć zaginiony pin bo muszę aktywować nową kartę i przygotować się do sesji zdjęciowej bo o 17 umówiłam się z TŻ-em na mieście i lecimy na tą cholerną sesję . Mam nadzieję, że pójdzie sprawnie... Po sesji chcę się spotkać z przyjaciółką, oddać jej kasę i wypić jakiegoś grzańca... I do domu... Cała noc z projektami . Znowu! Chyba nawet jutro sobie odpuszczę kino z TŻ-em żeby te projekty robić.

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

robię mu imprezę urodzinową i to podwójną. W piątek będzie jego kolega z pracy z żoną i nasza jedna wspólna koleżanka a w sobotę jego rodzice.
Zamówiłam już tort, wczoraj kupiłam trochę żarcia, świeczki, alko....
Plus moje poświęcenie i robota w kuchni
Innego prezentu na razie nie będzie. Będzie opóźniony za to, tak się dogadaliśmy. Tż ma na ramieniu wstrętny tatuaż z czasów podstawówki. Plan jest taki, że trzeba znaleźć kogoś, kto zrobi dobrze drugi tatuaż na wierzchu, bo usunąć się go nie da. Ja się tym zajmę

No to faktycznie. Jak się narobisz w kuchni i zniesiesz jego rodziców, to już wspaniały prezent.

A dlaczego tatuażu usunąć się nie da? Twój TŻ zrobił sobię dziarę w podstawówce??

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

No to faktycznie. Jak się narobisz w kuchni i zniesiesz jego rodziców, to już wspaniały prezent.

A dlaczego tatuażu usunąć się nie da? Twój TŻ zrobił sobię dziarę w podstawówce??

tak, mój tż był zbuntowany i zrobił sobie tatuaż w podstawówce. Do usunięcia jest niestety za duży

[hania811]

Napisane przez miskowa

robię mu imprezę urodzinową i to podwójną. W piątek będzie jego kolega z pracy z żoną i nasza jedna wspólna koleżanka a w sobotę jego rodzice.
Zamówiłam już tort, wczoraj kupiłam trochę żarcia, świeczki, alko....
Plus moje poświęcenie i robota w kuchni
Innego prezentu na razie nie będzie. Będzie opóźniony za to, tak się dogadaliśmy. Tż ma na ramieniu wstrętny tatuaż z czasów podstawówki. Plan jest taki, że trzeba znaleźć kogoś, kto zrobi dobrze drugi tatuaż na wierzchu, bo usunąć się go nie da. Ja się tym zajmę

Świetny prezent..mi też by się taki przydał.
Tylko weź tu znajdź dobrego tatuażystę.

--------
Jestem od wczoraj mułem do potęgi.

Do tego zaraz mi wejście do biura zasypie i zostanę tu do wiosny

EDIT. Ja sobie zrobiłam dziarę w wieku 16 lat, to w sumie nie wiele lepiej jak podstawówka

[miskowa]

Napisane przez hania811

Świetny prezent..mi też by się taki przydał.
Tylko weź tu znajdź dobrego tatuażystę.

--------
Jestem od wczoraj mułem do potęgi.

Do tego zaraz mi wejście do biura zasypie i zostanę tu do wiosny

a mnie coś łeb dziś boli, więc chyba też zamulam generalnie. Próbowałam się zacząć uczyć, bo mam 20.02. egzamin kończący podyplomówkę, ale znowu mi nie poszło

Właśnie spróbuję znaleźć takiego kogoś, kto się po 1 podejmie i kto będzie miał dobre opinie, żeby nie wyszła jeszcze większa lipa. Ten stary tatoo jest na szczęście dość blady, więc może da się go jakoś przykryć fajnie

[Poemi]

Napisane przez hania811

Świetny prezent..mi też by się taki przydał.
Tylko weź tu znajdź dobrego tatuażystę.

--------
Jestem od wczoraj mułem do potęgi.

Do tego zaraz mi wejście do biura zasypie i zostanę tu do wiosny

EDIT. Ja sobie zrobiłam dziarę w wieku 16 lat, to w sumie nie wiele lepiej jak podstawówka

A ja mam dobrego tatuażystę, ale wszyscy mi odradzają ten tatuaż... I się zdecydować nie mogę . Ale coś bym sobie chętnie zrobiła, może jakiś kolczyk jednak?

[miskowa]

Napisane przez Poemi

A ja mam dobrego tatuażystę, ale wszyscy mi odradzają ten tatuaż... I się zdecydować nie mogę . Ale coś bym sobie chętnie zrobiła, może jakiś kolczyk jednak?

ty masz dobrego, ale dla mnie to drugi koniec Polski, ja muszę coś bliżej znaleźć. Muszę się ludzi chyba po prostu popytać

[ButterBear]

Ja też jestem dziś mułem strasznym... jestem niewyspana, zła na pogodę i w ogóle nie w humorze.

Misku, najlepiej byłoby znaleźć kogoś sprawdzonego...żeby nie zrobił TŻ wizulanie jeszcze większej krzywdy...
Ja też kiedyś zastanawiałam się nad tatuażem...ale mi przeszło...z wiekiem

Kurka, muszę się z muła otrząsnąc, bo obiecałam dziś TŻ dobry obiad i chcę dziś posprzątać, jak on będzie na próbie Ciekawe co z tego wyjdzie...

Haniu, co się tyle dziś nie odzywałaś?

[Poemi]

Napisane przez miskowa

ty masz dobrego, ale dla mnie to drugi koniec Polski, ja muszę coś bliżej znaleźć. Muszę się ludzi chyba po prostu popytać

Dla dobrego warto jechać choćby za granicę . Ludzie znad morza często jeżdżą do Krakowa, a do tego mojego kumpla ludzie z całej Polski wbijają.

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Ja też jestem dziś mułem strasznym... jestem niewyspana, zła na pogodę i w ogóle nie w humorze.

Misku, najlepiej byłoby znaleźć kogoś sprawdzonego...żeby nie zrobił TŻ wizulanie jeszcze większej krzywdy...
Ja też kiedyś zastanawiałam się nad tatuażem...ale mi przeszło...z wiekiem

Kurka, muszę się z muła otrząsnąc, bo obiecałam dziś TŻ dobry obiad i chcę dziś posprzątać, jak on będzie na próbie Ciekawe co z tego wyjdzie...

Haniu, co się tyle dziś nie odzywałaś?

wiem, wiem, dlatego daję sobie czas na znalezienie kogoś, potem zasięgnę informacji, pooglądam jakieś stare tatuaże, zobaczymy. Jesteśmy już w tym wieku, że to nie będzie pochopna decyzja

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Ja też jestem dziś mułem strasznym... jestem niewyspana, zła na pogodę i w ogóle nie w humorze.

Misku, najlepiej byłoby znaleźć kogoś sprawdzonego...żeby nie zrobił TŻ wizulanie jeszcze większej krzywdy...
Ja też kiedyś zastanawiałam się nad tatuażem...ale mi przeszło...z wiekiem

Kurka, muszę się z muła otrząsnąc, bo obiecałam dziś TŻ dobry obiad i chcę dziś posprzątać, jak on będzie na próbie Ciekawe co z tego wyjdzie...

Haniu, co się tyle dziś nie odzywałaś?

A bo mam trochę doła egzystencjalnego:rolleyes :

Ale nic to..szybko sobie w główce poukładam.
Dobrze że mąż umie mnie rozśmieszyć i wyprzytulać.

I co bedzie na ten dobry obiad??

My ostatnio mamy fazę na niezdrowe, tłuste żarło.
Naleśniki, kopytka, smażone mięsa i ziemniaki z piekarnika

W sobotę zrobiłam obiad maxi...kurak nadziany serem i tłustą szyną zapanierowany i smażony w tonie tłuszczu, pieczone ziemniary i marchewka z groszkiem z zasmachą

Muszę się opamiętać bo sie otłuszczę

Napisane przez Poemi

Dla dobrego warto jechać choćby za granicę . Ludzie znad morza często jeżdżą do Krakowa, a do tego mojego kumpla ludzie z całej Polski wbijają.

Mój eks jeździł specjalnie do Trójmiasta do Bazyla..który później dziarał w Pradze....więc i eks do Pragi za nim jeżdził.
Ale skubaniec tak malował po ciele że poznaję jego pracę na pierwszy rzut oka.

[Poemi]

Napisane przez hania811

Mój eks jeździł specjalnie do Trójmiasta do Bazyla..który później dziarał w Pradze....więc i eks do Pragi za nim jeżdził.
Ale skubaniec tak malował po ciele że poznaję jego pracę na pierwszy rzut oka.

No to się nie dziwię

Do mojego kumpla ludzie się zapisują, on raz w tygodniu pojawia się w studiu (w innym mieście) i robi hurtowo, a potem tydzień wolnego . A jaką kasę na tym trzepie