Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI

[stokrotka24]

Napisane przez domi7ks

Katunia gratulacje

Strippi trzymam kciuki i czekam na wiesci, ale wydaje mi sie, ze szybko u Ciebie pojdzie

a ja sie chwale

śliczna ta twoja córcia

Napisane przez Scio

maggie skończyło się.

na staraczkach tez się nie odzywam, bo już nie pasuje

wczoraj dół, dziś doła ciąg dalszy

nie masz się co dołować, bo przez to się blokuje ogranizm i dlatego nie wychodzi. wiecej pozytywnego myślenia i głowa do góry, napewno sie uda

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez zielony_motylek

no serio, sama rozważam porozdawanie tych naszych fot na 1 rocznice, zawsze to przynajmniej jakieś takie wytłumaczenie (hah wiem że marne :P) czemu tak późno


my ciągle czekamy aż na IMAXie będzie mniej ludzi

my fotki rozeslalismy na swieta bozego narodzenia z zyczeniami... troszke pozno ale coz

a z filmem to uwazajcie zeby nie przegapic u nas juz sie chyba powoli konczy (z 5 seansow dziennie zrobily sie 2) a nadal kino pelne ludzi...

Napisane przez kliwia

5 stron oszalałyście?
Tyle się dzieje w ciagu dnia, zaluje ze nie moge byuc z wami na biezaco!

A z tą izą, nie mogłyście dojść do orozumienia w wielu sprawach, zle odczytywala nasze intencje, odbierajac je jako ataki

martus no to czekam z niecierpliwoscia na zdjecia

myszka maj ja mam tylko jedna uwage do listy prosze mnie napisać z małej litery :P [wiem wiem czepiam się ] ogolnie piekna
Ale niektorych nickow w olgole nie kojarze, wez je wywal

maggie olej i i idz na L4 :d miej czas dla siebie

strippi tylko nie rodz do jutra do 8 rano bo mam wylaczony telefon
Chcialam tez powiedziec, ze gdyby strippi mi napisala w ciagu dnia to odeslę sms do martusi, by na wizaz wpisala - bo nie chce byscie mnie zlinczowaly za opoznienia w przekazie


A tak, dzis bylam na tym tescie do pracy, i nie licze na to ze przejde do drugiego etapu. wiec kiszka.

madzialenka poszukaj lepiej ksiegi znaczenia imion. Latwiej sobie wyobrazic osobe/dziecko z takim imieniem jak masz opisane do czego to imie sie odnosi, jaka jest jego symbolika etc internet jest duzy na pewno cos znajdziesz.

a co Ty taka zajeta ostatnio??? trzymam kciuki za prace

Napisane przez kliwia

madziawlenka przy 50soobach chetnych, watpie bym zdobyla minimum 7 pkt na 10 mozliwych, a pytania na 'tescie' byly otwarte wiec opisowka. a ustawy nie jestes wstanie wyryc az tak solidnie na pamiec.

Moj mąz ma drugie imie po tacie swoim
I nasze dzieci na drugie beda miec po nas imiona.

ja tez mam 2 imie po mamie a moj brat po tacie ale mojemu tz sie to chyba nie do konca podoba heheh szczerze mowiac jeszcze w ogole nie myslalam jak dam dzieciom na 2 imie... moze po dziadkach

Napisane przez strippi

no, ale już mam nowinę




no może być surowa podczas smażenia ona dojdzie do siebie





DZIEWCZYNY zanotowałam 12 skurczy 30 sekundowych co 10 min... 2 razy wtargnął się skurcz i miałam co 5 min..
bardzo boli, ale między skurczami jest ok
Do tego nogi jak lód zimne
i mi niedobrze
3MAJCIE KCIUKI!

ps. mam je od 3:00 wcześniej miałam ale nie były tak bolesne i się nie przejmowałam

trzymam kciuki

Napisane przez Katunia:)

Dziewczyny czy wy spac nie umiecie ze o takich porach tu piszecie

Strippi - zmykaj do szpitala i trzymam dzis caly dzien za Ciebie kciuki za spokojny porod i radosny widok Twojego malenstwa na swiecie !!

Wczoraj mialam dostac @ - nie ma dzis tez na razie wiec zrobilam test
I co sa dwie kreski wyrazne ?? ja widze, na zywo ta druga jest jeszcze wyrazniejsza.

U mnie jakas sniezyca sie zrobila, pada snieg, wieje wiatr, strach wyhodzic na zewnatrz, a ja zaraz do pracy jade busem.

piekne 2 krechy gratuluje

Napisane przez ddaaiissyy

witma Kochane
Zaniedbałam Was... przepraszam, Ania napisała do mnie miłego maila i dlatego tez jestem.
Opowiadania duzo, nowa praca bardzo absorbująca i czessto siedze po godzinach, do tego korki duze w krakowie....

Po krotce opisze potem, a teraz trzymajcie kciuki - o 12 zaczynam prowadzenie szkolenia dla całego mojego departamentu (40 osób) !! W zyciu tego nie robiłam !! Boje sie jak diabli !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zawsze w stresowej sytuacji jestem czerwona jak burak.. ale sie zbłaźnie

no ja wlasnie myslalam o Tobie... jak Ci się wiedzie w krk i czy jestes zadowolona z przeprowadzki.... Jak znajdziesz chwilkę to napisz coś więcej, a poki co zycze powodzenia na szkoleniu... na pewno bedzie ok



kurcze laski produkujecie posty z predkoscia swiatla... ja mialam dzis wstac wczesnie bo mam tyle roboty (jak to w dzien wolny: pranie, prasowanie itd) zamiast tego gnilam do 10 i obudzilam sie zasmarkana czuje sie jakby mnie tramwaj przejechal... zaraz ide zbadac goraczke..bo tak sobie pomyslalam ze moze by tak wykorzystac okazje i isc na l4 troszke odpoczac bo ostatnio to mam jakas masakre, taka wykonczona jestem, nie mam kiedy odpoczac bo albo szkola, albo praca... przez ten moj chory system pracy to nie mam kiedy odpoczac bo niby mam 2 dni wolne ale co z tego jak jeden po nocce gdzie praktycznie caly dzien przesypiam...

mialam isc na zakupy dzis ale jak patrze na ta zamiec sniezna na dworze to stwierdzilam ze nigdzie nie wychodze i gnije dzisiaj

W ogole to ostatnio nie wiemy co robic... zamarzyl nam sie wyjazd do australii stwierdzilismy ze tu jest wszystko do dupy, pracujesz jak wol a masz z tego jakies smieszne pieniadze i zadnych perspektyw... nooo i teraz myslimy co tu robic... troche sie boje ze nam sie tam nie powiedzie, chociaz tz ma bardzo poszukiwany tam zawod, wiec mysle ze jakby troszke podszkolil sie z angola to by bylo ok... no i najwazniejsze ze nie wiem jak dam rade opuscic moja rodzinke - to jest najgorsze w tym wszystkim... nooo i na razie myslimy co z tym fantem robic... czy kupowac mieszkanie i pchac sie w kredyt ktory bedziemy splacac przez nastepne 30 lat rezygnujac z wszystkich przyjemnosci czy moze wyjechac...

[zielony_motylek]

Napisane przez aniaaa84

Motylku myślałam wczoraj o Tobie fajnie, że jesteś

Katunia gratuluje 2 kreseczek

Napisane przez Maja102

Mój szwagier ma na drugie Urban (po dziadku szlachcicu)

Może nazwe tak swojego syna będzie jak Cezary Cezary z 13 posterunku

Napisane przez SSR

zielony_motylek no to gratulacje z przeprowadzki, fajnie Wam, że macie już coś porobione. A alpejską łąkę miałam w moim pokoju u rodziców, pote w wnajmowanej kawalerce i teraz też chce gdzieś ją rzucić, a najlepiej do kuchni. A Ty gdzie masz ten kolorek?
No i czekaj bo mi się już wszystko pogmatwało, Wy kupiliście mieszkanie?

Alpejską łąke mamy w pokoju. Mieszkanko kupiliśmy a własciwie narazie mamy umowe przedwstępną notarialną (czy jakos tak, w każdym razie u notariusza) a za rok w styczniu je kupimy juz calkowicie, a wszystko po to by nie płacic 19%podatku bo jak się sprzedaje mieszkanie nim minie 5 lat to tak jest(tzn niby to placi wlasciciel ktory sprzedaje no ale wiadomo, że se to wliczy w cene ). A że za rok mija, a to zaufani ludzie to nie ma problemu a i nam na reke bo placimy w 3 ratach

Napisane przez klion78

Któraś z was (chyba Motylek) pisała o naleśnikarni w Rudzie ... ja wprawdzie nie jestem z Rudy ale jadłam kiedyś pyszne naleśniki na Halembie ... może to te same o których Ty piszesz? W ogóle ja uwielbiam naleśniki nie na słodko, np. z serem pieczarkami i sosem czosnkowym.

Tak tak to ta sama Ja własnie jadlam ostatnio ten o ktorym mówisz i poprostu się w nim zakochalam Jest baaardzo smakowy
A skąd jestes?

Napisane przez gold-fish

Stripi , podziwiam Twój wczorajszy spokój skurcze co 5 minut a Ty siedzisz w domku, w wannie Niezły prezent dasz tacie

Ja też podziwiam i trzymam kciuki

domi7ks śliczną masz córeczke

[kwiatuszekk88]

Prześliczna córcia Twoja Jak oglądam takie małe słodkie bobaski to już chce mieć swoją dzidzię przy sobie, ale jeszcze 5 miesięcy muszę poczekać mam nadzieję, że szybko zleci

[agus87]

a ja wlsnie skonczylam 2 opakowanie tabletek anty qlaira i brzuch mnie w ogole nie boli, i mialam 2 dni delikatne plamienia i to wsyzstko
a miesiac temu umieralam z bolu, bo zmienilam tabsy

zastanawiam sie, czy wszystko jest okej....

[Maggie1983]

Napisane przez Scio

maggie skończyło się.

na staraczkach tez się nie odzywam, bo już nie pasuje

wczoraj dół, dziś doła ciąg dalszy

przestan tak gadac, bo najgorzej jest sie poddac do roboty, bo drugie miejsce na liscie zobowiazuje

Napisane przez domi7ks

Katunia gratulacje

Strippi trzymam kciuki i czekam na wiesci, ale wydaje mi sie, ze szybko u Ciebie pojdzie

a ja sie chwale

jaki cudny prężyk

[kwiatuszekk88]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

W ogole to ostatnio nie wiemy co robic... zamarzyl nam sie wyjazd do australii stwierdzilismy ze tu jest wszystko do dupy, pracujesz jak wol a masz z tego jakies smieszne pieniadze i zadnych perspektyw... nooo i teraz myslimy co tu robic... troche sie boje ze nam sie tam nie powiedzie, chociaz tz ma bardzo poszukiwany tam zawod, wiec mysle ze jakby troszke podszkolil sie z angola to by bylo ok... no i najwazniejsze ze nie wiem jak dam rade opuscic moja rodzinke - to jest najgorsze w tym wszystkim... nooo i na razie myslimy co z tym fantem robic... czy kupowac mieszkanie i pchac sie w kredyt ktory bedziemy splacac przez nastepne 30 lat rezygnujac z wszystkich przyjemnosci czy moze wyjechac...

My chcieliśmy wyjechać przed ślubem, żeby dorobić na wesele, ale się niestety nie udało potem też chcieliśmy, ale okazało się, że jestem w ciąży dlatego mąż szuka tutaj jakieś lepiej płatnej pracy, bo tylko on pracuje i z jednej pensji jest troche trudno wyżyć. Jednak jak mielibyśmy taką możliwość to na pewno byśmy wyjechali. Ja też jestem zżyta z rodziną, ale ten wyjazd to nie na wieczność i jakoś na pewno dałabyś radę.

[Daysy85]

Cześć... ale naprodukowałyście laski no nieeeee ja tego teraz nie mogę nadrobić, przeczytałam chyba 3 strony ale muszę zbierać się do pracy.
Byliśmy wczoraj w biurze finansowym u takiej poleconej finansistki przez naszą znajomą. Starsza babka , wydaje się być ok. Za 2 dni będziemy mieć oferty kredytu przygotowane przez nią. W piątek przed południem jedziemy zobaczyć mieszkanie od Developera 42m2 i można je wyrwać za 205 tys. Myślę , że jakieś 15 tys na remont, bracia mi pomogą z Tż to starczy.
Wkleję Wam link . Jedyny minus to jest to , że to mieszkanie składa się z pokoju dziennego z aneksem kuchennym i sypialni i WC. Ten pokój dzienny przynajmniej na planach jest taki średnio ustawny. Ale trzeba to zobaczyć zmierzyć itd.
W domu są grzejniki i piec gazowy wielofunkcyjny. Drzwi wejściowe antywłamaniowe. Osiedle ogrodzone z dziedzińcem, windą itd.http://www.osiedleradosne.pl/
To mieszkanie wygląda jak to na parterze numer 9 z tym , że to które będziemy oglądać jest na 3.
No nie wiem z drugiej strony jak teraz mieszkamy w tej kawalerce i się mieścimy i mamy tu już wymierzoną przestrzeń na łóżeczko to w tamtym tym bardziej się zmieścimy.
No nie wiem rzućcie okiem i napiszcie co myślicie.
Lecę do pracy

[kolanka]

Scio - nie martw się, to przecież wszytsko od Bozi zależy. Często jest przecież tak, że jak czegoś bardzo pragniemy, to nie wychodzi.
Odbieżcie to żartem - solić konkursy!! . Ja sie nawet nie zapisałam, bo być ostatnim nie jest przyjemnie.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez kwiatuszekk88

My chcieliśmy wyjechać przed ślubem, żeby dorobić na wesele, ale się niestety nie udało potem też chcieliśmy, ale okazało się, że jestem w ciąży dlatego mąż szuka tutaj jakieś lepiej płatnej pracy, bo tylko on pracuje i z jednej pensji jest troche trudno wyżyć. Jednak jak mielibyśmy taką możliwość to na pewno byśmy wyjechali. Ja też jestem zżyta z rodziną, ale ten wyjazd to nie na wieczność i jakoś na pewno dałabyś radę.

chcieliscie jechac do australii? czy ogolnie gdzies za granice?? no wlasnie tak sobie mysle ze na razie jeszcze jestesmy mlodzi, nie mamy tutaj mieszkanka, nie mamy dziecka (wtedy by bylo trudniej wiadomo) w sumie mozna by zaryzykowac i pojechac... zawsze jak nam sie nie spodoba to mozemy przeciez tutaj wrocic... w sumie odnajduje wiecej plusow niz minusow, ale jakos nie moge podjac ostatecznej decyzji... pewne jest to ze jesli bysmy wyjechali i tztowi udalo by sie pracowac tam jako inzynier to mielibysmy zapewnione dostatnie zycie a tu to nawet jak mamy w miare ok prace i tak bedziemy klepac biede od 1 do 1

[myszka_maj]

Scio - prosze sie przywołac do porządku co to za doły tutaj to niedpouszczalne raz dwa i wziąc sie w garść, nie mysl tak o tym, jak to powiedzial moj lekarz - nie nastawiac sie na robienie dzieci tylko sie kochac!! zobacz ile Maggie sie wkurzała stresowała i co ? wystarczył romantik i Fasola uda sie zobaczysz

[kwiatuszekk88]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

chcieliscie jechac do australii? czy ogolnie gdzies za granice?? no wlasnie tak sobie mysle ze na razie jeszcze jestesmy mlodzi, nie mamy tutaj mieszkanka, nie mamy dziecka (wtedy by bylo trudniej wiadomo) w sumie mozna by zaryzykowac i pojechac... zawsze jak nam sie nie spodoba to mozemy przeciez tutaj wrocic... w sumie odnajduje wiecej plusow niz minusow, ale jakos nie moge podjac ostatecznej decyzji... pewne jest to ze jesli bysmy wyjechali i tztowi udalo by sie pracowac tam jako inzynier to mielibysmy zapewnione dostatnie zycie a tu to nawet jak mamy w miare ok prace i tak bedziemy klepac biede od 1 do 1

Ogólnie za granice, ale bardziej przychylaliśmy się do Holandii lub Niemiec tam jest zapotrzebowanie na zawód mojego męża. No właśnie ja teraz żałuję, że nie pojechaliśmy jeszcze o wiele wcześniej, bo mielibyśmy teraz odłożone jakieś pieniądze na dziecko, a tak teraz już nigdzie nie pojedziemy, bo mój mąż nie chce beze mnie jechać zresztą dopóki dziecko będzie dorastać nie chce przegabić żadnej chwili z jego życia.

[AgatkaL]

Domi..ale cudniaste to Twoje dzieciątko

Ale macie dziewczyny ostatnio zawrotne tempo pisania
Co do imion...ja mam na drugie Karolina. Nie znam dokładnie genezy pomysłu na to imię, wiem tylko tyle, ze mama bardzo chciała żebym była Karolina a na drugie Agata, ale ponoć mój brat przeforsował temat i bardziej wolał miec siostrę Agatkę...hehe i tak zostało

[mona_ja]

Napisane przez stokrotka24

super sypialnia i widzę, że skosy macie strasznie mi się poddasza podobają, mają swój urok

.

No mamy mieszkanko na poddaszu, pod dachem czterospadowym, więc w każdym pokoju mamy po 2 skosy, strasznie nieustawne to jest,ale fakt ma swój urok.

Agus,tylko na fotce wygląda ciemno bo aparat jest kiepski, a zdjęcia były robione wieczorem. No i lampe mamy kiepską, taka z castoramy i słabe światło daje, jak prasuje to się zawsze wkurzam bo nic nie widze, musze prasować w wąskiej garderobie bo tam mamy halogeny i jest jasno.

[klion78]

Mona_ja straaaaaaasznie mi się Twoja sypialnia podoba ... ja też marzę o włochatej wykładzinie ale obawiam się ze trudno byłoby mi ją utrzymać w czystości.
Domiks widziałam mnóstwo małych dzieci, ale Twoja jest jedną z najładniejszych .... naprawdę śliczna.
Scio właściwe podejście to połowa sukcesu. Nie możesz teraz łapać doła

[Maja102]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

chcieliscie jechac do australii?

ja tez bym chciała! ja tez bym chciała!
Obojętnie gdzie, najlepiej w cholerę, byleby tam zimy nie było!

[aniaaa84]

Napisane przez zaaaabcia

ps dziewczyny normalnie rozmnazacie sie w expresowym tempie hehehe to zanim ja bede w ciazy z pierwszym dzieckiem to Wy juz pewnie dwojke bedziecie mialy

Żabciu o tym samym sobie wczoraj myślałam ale to fajnie, że dziewczynom się wszystko po ich myśli układa

Napisane przez kolanka

Oczywiscie, ze dużo daje, zwłaszcza to, ze jesteś ubezpieczona i mozesz chodzić normalnie do lekarza na kase chorych.Bardzo nieodpowiedzialne byłoby z Twojej strony zrezygnowanie z takiego przywileju. Gdybyś wyladowała w szpitalu i musiała ze swojej kieszeni wyłożyć za pobyt, wszytskie badania, płacić za wszystkie leki 100%, to nie bylo by wesoło

Żeby być ubezpieczoną nie muszę być zarejstrowana w U.P. Mogę zostać "wciągnięta" pod ubezpieczenie męża
Irytuje mnie ta instytucja cholernie, nie wiem czemu

Napisane przez SSR

Cześć Troszkę muszę Was ponadrabiać. Mamy dziś już 4miesiące po slubie, jak ten czas leci.
ania84 Was też to czeka prędzej czy później (przeprowadzki, kredyty - a lepiej nie to może zyczę w tym miejscu wygranej w totka) Co do U.P to chodzisz na te podpisy, aby mieć płaconą składkę zdrowotną, a to się przydaje. Możesz się wyrejestrować i powiedzieć, żeby Cię tź wciągnął do swojego ubezpiecznia. No to jest durnowaty pomysł, ja na początku jeździłam co tydzień, teraz na szczęście co miesiąc, ale i tak w styczniu byłam co tydzień oddawać karty stażu.

Nam 5.02. stuknie równe 5 miesięcy

SSR wiem wiem, że te podpisy to tyczą się ubezpieczenia, ale rozwala mnie fakt, że ponad 40 min jadę a cała akcja trwa w porywach do 5 i o to samo można zapytać przez telefon czy podjęła pani pracę, czy decyduje się pani na takie czy siakie szkolenie
A najśmieszniejsze jest to, że nadal jestem źle wprowadzona do systemu, moja aktywność jako studentki kończy się na licencjacie - powiedziałam, że niestety mają błędne informacje. Babka kazała okazać się dokumentami potwierdzającymi ukończenie studiów magisterskich. Oczywiście nie miałam ich przy sobie bo nie bedę wozić jak idiotka całej sterty dokumentów. POwiedziałam, że mają zapytać tej Pani która mnie rejestrowała bo ja drugi raz z tymi dokumentami nie przyjadę, a jeśli na następnym terminie okaże się, że nic się nie zmieniło to pójdę z tym do "guru" U.P.

Wygrana w totka byłaby teraz na wagę złota

Napisane przez mona_ja

My też mamy sypialnię fioletową, farba to śliwka węgirka z duluxa, ale z farby nie jestem zadowolona. kolor fajny ale mamy okna dachowe i jak raz nam się zrobiły zacieki od deszczu, nie da sie tego zmyć, a jak pomalowałam ponownie to koazało się że farba ma juz inny odcień. Zdjęcie jest na meble ale widać troche ściany

Prześliczna, bardzo mi się podoba

Napisane przez ddaaiissyy

witma Kochane
Zaniedbałam Was... przepraszam, Ania napisała do mnie miłego maila i dlatego tez jestem.
Opowiadania duzo, nowa praca bardzo absorbująca i czessto siedze po godzinach, do tego korki duze w krakowie....

Po krotce opisze potem, a teraz trzymajcie kciuki - o 12 zaczynam prowadzenie szkolenia dla całego mojego departamentu (40 osób) !! W zyciu tego nie robiłam !! Boje sie jak diabli !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zawsze w stresowej sytuacji jestem czerwona jak burak.. ale sie zbłaźnie

No w końcu jesteś trzymam za szkolenie będzie dobrze

Napisane przez Scio

maggie skończyło się.

na staraczkach tez się nie odzywam, bo już nie pasuje

wczoraj dół, dziś doła ciąg dalszy

Scio pamiętaj, że nic na siłę. Uda się w końcu zobaczysz. A może by tak taka akcja jaką Martuś zaproponowała Maggie ?
Smutno mi się zrobiło kiedy czytałam ten post, ja Wam kibicuję i jestem dobre myśli

Napisane przez domi7ks

a ja sie chwale

Śliczności

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

W ogole to ostatnio nie wiemy co robic... zamarzyl nam sie wyjazd do australii stwierdzilismy ze tu jest wszystko do dupy, pracujesz jak wol a masz z tego jakies smieszne pieniadze i zadnych perspektyw... nooo i teraz myslimy co tu robic... troche sie boje ze nam sie tam nie powiedzie, chociaz tz ma bardzo poszukiwany tam zawod, wiec mysle ze jakby troszke podszkolil sie z angola to by bylo ok... no i najwazniejsze ze nie wiem jak dam rade opuscic moja rodzinke - to jest najgorsze w tym wszystkim... nooo i na razie myslimy co z tym fantem robic... czy kupowac mieszkanie i pchac sie w kredyt ktory bedziemy splacac przez nastepne 30 lat rezygnujac z wszystkich przyjemnosci czy moze wyjechac...

My póki co też mamy zawiechę, nie wiemy czy stawiać wszystko na jedną kartę i jechać czy nadal się łudzić, że znajdzie się praca dla mnie

Napisane przez Daysy85

Cześć... ale naprodukowałyście laski no nieeeee ja tego teraz nie mogę nadrobić, przeczytałam chyba 3 strony ale muszę zbierać się do pracy.
Byliśmy wczoraj w biurze finansowym u takiej poleconej finansistki przez naszą znajomą. Starsza babka , wydaje się być ok. Za 2 dni będziemy mieć oferty kredytu przygotowane przez nią. W piątek przed południem jedziemy zobaczyć mieszkanie od Developera 42m2 i można je wyrwać za 205 tys. Myślę , że jakieś 15 tys na remont, bracia mi pomogą z Tż to starczy.
Wkleję Wam link . Jedyny minus to jest to , że to mieszkanie składa się z pokoju dziennego z aneksem kuchennym i sypialni i WC. Ten pokój dzienny przynajmniej na planach jest taki średnio ustawny. Ale trzeba to zobaczyć zmierzyć itd.
W domu są grzejniki i piec gazowy wielofunkcyjny. Drzwi wejściowe antywłamaniowe. Osiedle ogrodzone z dziedzińcem, windą itd.http://www.osiedleradosne.pl/
To mieszkanie wygląda jak to na parterze numer 9 z tym , że to które będziemy oglądać jest na 3.
No nie wiem z drugiej strony jak teraz mieszkamy w tej kawalerce i się mieścimy i mamy tu już wymierzoną przestrzeń na łóżeczko to w tamtym tym bardziej się zmieścimy.
No nie wiem rzućcie okiem i napiszcie co myślicie.
Lecę do pracy

Daysy super mieszkanko, ale cena wow kosmiczna. Mnie się w Kielcach bardzo podoba aranżacja nowych osiedli, widać że inwestycje są robione z pomysłem.
Okolice E. Leclerc-a są świetne: place zabaw dla dzieci, szkoły, boiska i wkoło sporo zieleni - super.

Katuniu gratuluję

Strippi ale agentka z Ciebie, skurcze co chwilka a Ty na wizażu

[monarika]

Witam

Ale naprodukowałyście tych postów! No ale jakoś dałam radę nadrobić

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć
wczoraj i dzis non stop rozmawiamy z męzem na temat imienia dla dziecka. Dla dziewczynki Alicja a dla chłopca kuuuurde nie ma chyba takiego, bo zaraz nam sie z kimś nielubianym kojarzy

My też jak się zastanawiamy nad imieniem dla dzidzi to przychodzą nam do głowy imiona dla dziewczynek Strasznie mi się podobają Anastazja i Blanka A z chłopięcych imiona podobał mi się Filip ale mamy już jednego Filipka w rodzinie albo Bastian ale teraz to mi się wydaje takie udziwnione za bardzo

Napisane przez Maja102

"kuuuurde"?
to jakieś holenderskie imię?

Napisane przez Madzialenka12344321

macie jakąś stronkę ze spisem imion?? ale aby było ich tak duzo, bo szukam i szukam i nic

Może popatrz tutaj: http://www.imiona.com/ albo tutaj: http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79473.html

Napisane przez strippi

no, ale już mam nowinę




no może być surowa podczas smażenia ona dojdzie do siebie





DZIEWCZYNY zanotowałam 12 skurczy 30 sekundowych co 10 min... 2 razy wtargnął się skurcz i miałam co 5 min..
bardzo boli, ale między skurczami jest ok
Do tego nogi jak lód zimne
i mi niedobrze
3MAJCIE KCIUKI!

ps. mam je od 3:00 wcześniej miałam ale nie były tak bolesne i się nie przejmowałam

: kciuki:

Napisane przez domi7ks

Katunia gratulacje

Strippi trzymam kciuki i czekam na wiesci, ale wydaje mi sie, ze szybko u Ciebie pojdzie

a ja sie chwale

córeczka przecudna

Napisane przez AgatkaL

Domi..ale cudniaste to Twoje dzieciątko

Ale macie dziewczyny ostatnio zawrotne tempo pisania
Co do imion...ja mam na drugie Karolina. Nie znam dokładnie genezy pomysłu na to imię, wiem tylko tyle, ze mama bardzo chciała żebym była Karolina a na drugie Agata, ale ponoć mój brat przeforsował temat i bardziej wolał miec siostrę Agatkę...hehe i tak zostało

Ja też mam na drugie Karolina Mama nie mogła się zgodzić z babcią...Mama chciała Monikę a babcia Karolinę, no i zostałam Monika Karolina


A co do pokoju to my mamy fioletowe ściany i ciemne meble, aż się dziwię, że jakieś znaleźliśmy bo nasz pokoik jest mały i dodatkowo na jednej ścianie jest skos i strasznie ciężko było coś dobrać, ale się udało

[Sysunia_d]

Hey dziewczyny

Napisane przez Daysy85

Cześć... ale naprodukowałyście laski no nieeeee ja tego teraz nie mogę nadrobić, przeczytałam chyba 3 strony ale muszę zbierać się do pracy.
Byliśmy wczoraj w biurze finansowym u takiej poleconej finansistki przez naszą znajomą. Starsza babka , wydaje się być ok. Za 2 dni będziemy mieć oferty kredytu przygotowane przez nią. W piątek przed południem jedziemy zobaczyć mieszkanie od Developera 42m2 i można je wyrwać za 205 tys. Myślę , że jakieś 15 tys na remont, bracia mi pomogą z Tż to starczy.
Wkleję Wam link . Jedyny minus to jest to , że to mieszkanie składa się z pokoju dziennego z aneksem kuchennym i sypialni i WC. Ten pokój dzienny przynajmniej na planach jest taki średnio ustawny. Ale trzeba to zobaczyć zmierzyć itd.
W domu są grzejniki i piec gazowy wielofunkcyjny. Drzwi wejściowe antywłamaniowe. Osiedle ogrodzone z dziedzińcem, windą itd.http://www.osiedleradosne.pl/
To mieszkanie wygląda jak to na parterze numer 9 z tym , że to które będziemy oglądać jest na 3.
No nie wiem z drugiej strony jak teraz mieszkamy w tej kawalerce i się mieścimy i mamy tu już wymierzoną przestrzeń na łóżeczko to w tamtym tym bardziej się zmieścimy.
No nie wiem rzućcie okiem i napiszcie co myślicie.
Lecę do pracy

Jak na takie mieszkanko to mnie sie podoba rozkład , przynajmniej na tej mapie. Cena przystepna , mieszkanie ma balkon , w kuchni jest okno co jest plusem bo jak sie gotuje to mozna wieczyć. My tu też mamy salon z aneksem i mnie sie takie rozwiązanie podoba tylko wiadomo trzeba utrzymnywac czystość w kuchni bo nigdy nie wiadomo kto nas niespodziewanie odwiedzi i to może jest malutki minus|
Ja bym tylko wstawiła ścianke ( jesli jej nie ma bo na mapie nie widze) od wejscia gównego przy salonie zeby zrobić malustki przedsionek.


Domi dzidzia słodziusia dobrze sie chowa ??

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO
W ogole to ostatnio nie wiemy co robic... zamarzyl nam sie wyjazd do australii stwierdzilismy ze tu jest wszystko do dupy, pracujesz jak wol a masz z tego jakies smieszne pieniadze i zadnych perspektyw... nooo i teraz myslimy co tu robic... troche sie boje ze nam sie tam nie powiedzie, chociaz tz ma bardzo poszukiwany tam zawod, wiec mysle ze jakby troszke podszkolil sie z angola to by bylo ok... no i najwazniejsze ze nie wiem jak dam rade opuscic moja rodzinke - to jest najgorsze w tym wszystkim... nooo i na razie myslimy co z tym fantem robic... czy kupowac mieszkanie i pchac sie w kredyt ktory bedziemy splacac przez nastepne 30 lat rezygnujac z wszystkich przyjemnosci czy moze wyjechac...

Sszczerze jeśli nic was nie trzyma w PL ( dobra praca, dziecko ) to na waszym miejscy bym wyjechała . Wy myslicie o Australii nie wiem jak tam wyglada sytuacja bo to daleko i napewno wyjazd tam nie jest na rok a na troszke dłuzej - ja to bym tam na stałe została ale skoro tz ma dobry zawód to warto wykorzystać szanse. Może najpierw złożyć cv przez agencje a Australii , tak jak zrobił moj mąż tu w UK . mamy znajomą w Australii i nie narzeka . Napewno spokojnie byscie dali tam rade a jezyk też człowiek łapie na miejscu.



Katunia no teraz to ja też widze dużo wyrazniejszą ta drugą kreseczke . Tak więc będziesz kolejną mamusią . Bedziesz robić jeszcze dodatkowe testy czy porpostu zrobisz za kilka dni jeszcze jeden zwykły test ??


Strippi trzymaj sie dzielnie


Mam zamiar dzisiaj zrobić knedle bo mój mężus mnie meczy - mam nadzieje ze sie zbiore przed pójściem do pracy

[mona_ja]

Napisane przez klion78

Mona_ja straaaaaaasznie mi się Twoja sypialnia ... ja też marzę o włochatej wykładzinie ale obawiam się ze trudno byłoby mi ją utrzymać w czystości.
Domiks widziałam mnóstwo małych dzieci, ale Twoja jest jedną z najładniejszych .... naprawdę śliczna.
Scio właściwe podejście to połowa sukcesu. Nie możesz teraz łapać doła

Dzięki ja raz na pół roku wypożyczam taki odkurzacz piorący i czyszcze tą wykładzine, potem wygląda jak nowa w całym mieszkaniu mam panele ale w sypialni marzyłam o takim miśku

[gold-fish]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

W ogole to ostatnio nie wiemy co robic... zamarzyl nam sie wyjazd do australii stwierdzilismy ze tu jest wszystko do dupy, pracujesz jak wol a masz z tego jakies smieszne pieniadze i zadnych perspektyw... nooo i teraz myslimy co tu robic... troche sie boje ze nam sie tam nie powiedzie, chociaz tz ma bardzo poszukiwany tam zawod, wiec mysle ze jakby troszke podszkolil sie z angola to by bylo ok... no i najwazniejsze ze nie wiem jak dam rade opuscic moja rodzinke - to jest najgorsze w tym wszystkim... nooo i na razie myslimy co z tym fantem robic... czy kupowac mieszkanie i pchac sie w kredyt ktory bedziemy splacac przez nastepne 30 lat rezygnujac z wszystkich przyjemnosci czy moze wyjechac...

Samba, mój kuzyn jest od kilku mieisęcy w Australi. Pojechał tam żeby po pierwsze zobaczyć ten piękny kraj, po drugie uczyć się angielskiego Mówi, że jak tylko skończy się semestr musi wracać, bo tam nie da się tak po prostu przylecieć, mieszkć, pracować trzyba mieć chyba wizę, albo jakieś inne papiery zezwalajace. Jeżeli pracodawca nie wystąpi o pozwolenie dla ciebie, potwierdzając że cię zatrudni , albo jak masz zaświadczenie ze szkoły to mozesz tam przebywać Tak go zrozumiała. Wcześniej był kilka lat w Angli, ale zamarzył o Australi. Z tego co wiem, tam nie można po prostu przylecieć i szukać pracy...

Napisane przez Daysy85

Wkleję Wam link . Jedyny minus to jest to , że to mieszkanie składa się z pokoju dziennego z aneksem kuchennym i sypialni i WC. Ten pokój dzienny przynajmniej na planach jest taki średnio ustawny. Ale trzeba to zobaczyć zmierzyć itd.
W domu są grzejniki i piec gazowy wielofunkcyjny. Drzwi wejściowe antywłamaniowe. Osiedle ogrodzone z dziedzińcem, windą itd.http://www.osiedleradosne.pl/
To mieszkanie wygląda jak to na parterze numer 9 z tym , że to które będziemy oglądać jest na 3.

osiedle ładne i takie Radosne

cały czas myślę o Strippi

Domi, nie dziwię sie ze się chwalisz

[kwiatuszekk88]

Napisane przez gold-fish

cały czas myślę o Strippi

Skoro się tak długo nie odzywa to pewnie jest już na porodówce Gdyby skurcze ustały na pewno by się do nas odezwała.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Maja102

ja tez bym chciała! ja tez bym chciała!
Obojętnie gdzie, najlepiej w cholerę, byleby tam zimy nie było!

nooo a w Australii jest teraz lato i jakies 30 stopni albo i wiecej normalnie jak sobie o tym pomysle to juz sie pakuje A w zimie to i tak tam jest dodatnie temperatura i ludzie chodza w japonkach... normalnie zyc nie umierac

Napisane przez aniaaa84

Nam 5.02. stuknie równe 5 miesięcy


My póki co też mamy zawiechę, nie wiemy czy stawiać wszystko na jedną kartę i jechać czy nadal się łudzić, że znajdzie się praca dla mnie

my tez 5.02 bedziemy mieli 5 miesiecy malzenstwa

My niby oboje mamy prace, ale ja pracuje za smieszne pieniadze na 3 zmiany i to jest masakra, bo ja prawie nie mam wolnego tzn niby mam ale co mi z dnia wolnego po nocce ktory caly przesypiam, w weekendy jak tz ma wolne to ja siedze w pracy i w ogole lipa... gdyby chociaz jakos ok placili.... tz mial dobrze platna prace ale znow go wykorzystywali jak murzyna... mial byc 24 h pod telefonem (chociaz nie mial tel sluzbowego ani w umowie nic o dyspozyjnosci) kazali mu chodzic na nadgodziny kiedy im sie tylko podobalo... no a jak zaczeli sie buntowac to go zwolnili... dla przykladu... niby znalazl inna prace no ale tu juz mniej mu placa i w ogole do dupy

Napisane przez Sysunia_d

Sszczerze jeśli nic was nie trzyma w PL ( dobra praca, dziecko ) to na waszym miejscy bym wyjechała . Wy myslicie o Australii nie wiem jak tam wyglada sytuacja bo to daleko i napewno wyjazd tam nie jest na rok a na troszke dłuzej - ja to bym tam na stałe została ale skoro tz ma dobry zawód to warto wykorzystać szanse. Może najpierw złożyć cv przez agencje a Australii , tak jak zrobił moj mąż tu w UK . mamy znajomą w Australii i nie narzeka . Napewno spokojnie byscie dali tam rade a jezyk też człowiek łapie na miejscu.

a wy na stale macie zamiar zostac w uk??

no moj tz ciagle sle cv przez rozne agencje... moze cos sie wyhaczyc uda... o jezyk sie nie boje, bo w sumie nie jest zle (tzn wiadomo ze trzeba sie podszkolic, ale mysle ze damy rade, o wiele latwiej jest sie nauczyc na miejscu na zywo niz tutaj) tylko rodzinki nie chce zostawiac i najchetniej bym sie kazala im przeprowadzic ze mna... tzn mojej mamci, bratu, babci i dziadkowi i tez zal mi tego ze juz od jakis 2 lat zbieramy na to nasze mieszkanko i mamy juz nawet sporo pieniazkow i rozne sprzety i tak mi tego zal, bo do australii to nie wezmiemy tego wszystkiego no ale i tak nie mamy na tyle pieniazkow zeby cos kupic i bez kredytow sie nie obejdzie ehhh

[domi7ks]

Napisane przez klion78

Domiks widziałam mnóstwo małych dzieci, ale Twoja jest jedną z najładniejszych .... naprawdę śliczna.

no to bardzo miły komplement

dziekuje za mile słowa mi tez sie wydaje, ze jest sliczna, no ale wiadomo- dla kazdej matki jej dziecko jest najpiękniejsze na świecie

a my sie zbieramy na to usg bioderek, jak dzis lekarza nie bedzie to zabije ich w tym szpitalu chociaz Tz dzwonil i niby jest, ale w poniedzialek tez mial byc...

[Maja102]

A propos imion dla dzieci, to tu artykuł o modach i fantazjach niektórych rodziców
http://blog.onet.pl/39997,1,archiwum_goracy.html

[kolanka]

Napisane przez aniaaa84

Żeby być ubezpieczoną nie muszę być zarejstrowana w U.P. Mogę zostać "wciągnięta" pod ubezpieczenie męża
Irytuje mnie ta instytucja cholernie, nie wiem czemu

Jak sama znajdziesz sobie pracę, to wtedy UP dorzuca z tego co się orientuje 200 zł. przez rok(?) nie jestem pewna terminu. Jak zakładasz swoją firmę, to też mozesz ubiegać się o dofinansowanie, zwolenienie z pełnej składki ZUS. Może warto się poświecić.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez gold-fish

Samba, mój kuzyn jest od kilku mieisęcy w Australi. Pojechał tam żeby po pierwsze zobaczyć ten piękny kraj, po drugie uczyć się angielskiego Mówi, że jak tylko skończy się semestr musi wracać, bo tam nie da się tak po prostu przylecieć, mieszkć, pracować trzyba mieć chyba wizę, albo jakieś inne papiery zezwalajace. Jeżeli pracodawca nie wystąpi o pozwolenie dla ciebie, potwierdzając że cię zatrudni , albo jak masz zaświadczenie ze szkoły to mozesz tam przebywać Tak go zrozumiała. Wcześniej był kilka lat w Angli, ale zamarzył o Australi. Z tego co wiem, tam nie można po prostu przylecieć i szukać pracy...

wiem ze trzeba miec wize... juz sie orientowalismy w tym temacie i mysle ze w naszej syt. mamy szanse ja dostac bo tz jest inzynierem a tam inzynierow bardzo poszukuja...

[myszka_maj]

Napisane przez Maja102

A propos imion dla dzieci, to tu artykuł o modach i fantazjach niektórych rodziców
http://blog.onet.pl/39997,1,archiwum_goracy.html

ja niedawno tez przeczytalam wypowiedz osoby na jakims forum i dowiedzialam sie ze imie które chce dac córce to symbol kiczu i tandety emocjonalno - intelektualnej i każdej innej. i wyrzadzi dziecku krzywde

[aniaaa84]

Napisane przez kolanka

Jak sama znajdziesz sobie pracę, to wtedy UP dorzuca z tego co się orientuje 200 zł. przez rok(?) nie jestem pewna terminu. Jak zakładasz swoją firmę, to też mozesz ubiegać się o dofinansowanie, zwolenienie z pełnej składki ZUS. Może warto się poświecić.

Tak, tak wiem Kolanko wiem o tej kasie dodatkowej za znalezienie sobie samemu pracy i szukam. Codziennie jest ten sam schemat dnia...wstaję przeglądam oferty, wysyłam cv-ki i czekam...

Swoją firmę już zakładałam z dotacji z U.P. i z preferencyjnej składki ZUS cieszyłam się kiedy ją płaciłam, bo rzeczywiście koszty nieporównywalnie mniejsze...ale firmy już nie ma a ja właśnie dlatego, że przez 2 lata miałam połowe ZUS-u opłacaną i tylko jeden miesiąc składkę normalną nie dostaję zasiłku dla bezrobotnych

[Maggie1983]

Napisane przez myszka_maj

ja niedawno tez przeczytalam wypowiedz osoby na jakims forum i dowiedzialam sie ze imie które chce dac córce jest kiczowate i wyrządzi dziecku krzywde

to co to za imie