Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

[Zwies]

Znaczy się ja jestem również mieszkańcem tego akademika.

Było to między godziną 22:30-00:30, jednakże kolega nie spał (on raczej się nie kładzie wcześniej niż 2, 3) oglądał cośtam, nie uczył się.

Ja się nie przejmuję - ja to olewam. Ale widzę jak Tż to przeżywa, ale sam też nie chce się wyprowadzić i jest to zrozumiałe - mieszkają w dwójce, a jakby chciał zmienić pokój pewnie nie dostałby dwójki lub kazano zmienić akademik - a on nie chce mu ustąpić, bo wie, że gosciu robi to specjalnie i nie chce dać mu satysfakcji.

[Biska]

To i ja się przyznam, że jestem nałogową wdychaczką benzyny
Zapach aptek też lubię, szpitali
Zapach markerów i farb też lubię, ale najbardziej kocham zapach świeżo skoszonej trawy


za zdające

[Zwies]

Frezyjka85 - Gościu powiedział Tż, że mnie wyprosi jak do nich przyjdę.

Nie pamiętam dokładnie regulaminu, ale gości u nas chyba można przyjmować do 24 (ale to z zewnątrz), poza tym na jedną noc można chyba bez zgody współlokatora nocować - zgoda jest wymagana, jeśli jest to więcej niż 1 noc,

EDIT: Tż jest osobą pełną szacunku i nie jest w stanie postępować wbrew sobie. Nie jest chamski, i nie przypominam sobie sytuacji obrażania kogokolwiek w jego obecności - więc Frezyjko, to wyjście zdecydowanie odpada.

[frezyjka85]

Napisane przez Zwies

Frezyjka85 - Gościu powiedział Tż, że mnie wyprosi jak do nich przyjdę.

Nie pamiętam dokładnie regulaminu, ale gości u nas chyba można przyjmować do 24 (ale to z zewnątrz), poza tym na jedną noc można chyba bez zgody współlokatora nocować - zgoda jest wymagana, jeśli jest to więcej niż 1 noc,

to jak będzie Cię wypraszał to mu powiedz że jak mu coś nie pasuje to żeby się poszedł przejść i że gó..o Cię obchodzi gdzie...

[arrakis]

zwies on nie ma prawa cie wyprosic, bo twoj TZ ma takie same prawa do tego pokoju jak on

[carmelova]

Ojć Zwiesu... a Tż ma możliwość zamienienia się na pokoje? Dla mnie atmosfera w mieszkaniu jest bardzo ważna. W pokoju tymbardziej. Jak mi coś nie odpowiadało to się wyprowadzałam. A mieszkałam w akademika z laską, która miała specyficzny sposób nauki, tzn. w dzień spała, a w nocy się uczyła i nastawiała budzik co 1h żeby nie zasnąć... Wiec miałam pobudkę o 1:00, 2:00, 3:00, 4:00 w nocy. W dodatku przedzieliła pokój na pół taką taśmą z tapety... Przykleiła ją dookoła na ścianach, podłodze i suficie... Wytrzymałam pół roku.

[Zwies]

Napisane przez arrakis

zwies on nie ma prawa cie wyprosic, bo twoj TZ ma takie same prawa do tego pokoju jak on

No nic zobaczymy co Tż dzisiaj popołudniu wymyśli.

Znalazłam regulamin - i według niego, jeśli tylko Tż chce żebym go odwiedzała - mogę u nich być Zaraz wyślę Tżtowi

EDIT

Carmelova Kochana masz rację, jednakże to chodzi o zasady
Mój Tż ma charakter jaki ma i tak łatwo nie da mu za wygraną.

Powiem tylko, że moje Maleństwo bardzo się ucieszyło, jak usłyszało co znalazłam w regulaminie

EDIT2
ups zwiesu znów nie doczytał :////

[Gleniusia]

Hejka

Zapach benzyny też lubię, ale najbardziej zapach płynu do spryskiwaczy mhm piękny

[aleksandrettaa]

Kurde co wy wdychacie? Mam nadzieję, że choć zapach kleju nie jest waszym ulubionym

[Zwies]

Napisane przez aleksandrettaa

Kurde co wy wdychacie? Mam nadzieję, że choć zapach kleju nie jest waszym ulubionym

nie, skąd

[crozee]

Napisane przez carmelova

Ojć Zwiesu... a Tż ma możliwość zamienienia się na pokoje? Dla mnie atmosfera w mieszkaniu jest bardzo ważna. W pokoju tymbardziej. Jak mi coś nie odpowiadało to się wyprowadzałam. A mieszkałam w akademika z laską, która miała specyficzny sposób nauki, tzn. w dzień spała, a w nocy się uczyła i nastawiała budzik co 1h żeby nie zasnąć... Wiec miałam pobudkę o 1:00, 2:00, 3:00, 4:00 w nocy. W dodatku przedzieliła pokój na pół taką taśmą z tapety... Przykleiła ją dookoła na ścianach, podłodze i suficie... Wytrzymałam pół roku.

MASAKRA!

ja tez wyprowadziłam sie z akademika przez wspollokatorke.po cześci przez to,ze codziennie był u niej jej chłopak,ktorego ja szczerze nie znosiłam.ja musiałam sie uczyc,a oni sobie głosno gadali, wyrabiali nie wiadomo co na łóżku (czułam sie strasznie zażenowana...), słuchali głosno muzyki. raz zwrociłam jej uwage, nie poskutkowało, wiec stwierdziłam, ze sie wyniose, bo musze miec spokoj do nauki. ale to inna sytuacja
ja tobie zwiesu radze,ze jesli koles bedzie nadal odstawiał takie maniany to do kierownika isc na skarge! wiem, ze u mnie ludzie, ktorzy szli z takimi problemami do kierownika mieli mozliwosc zamiany pokoju. nie ma co sie patyczkowac z takim d****. i nie dawac mu sie. a to z tymi smieciami to przegiecie;/ moze jak bedziesz u tz to zapytaj sie temu koledze, czemu nie chce, zebys była?? moze tobie wytłumaczy to w jakis sposob.

[Zwies]

Napisane przez crozee

MASAKRA!

ja tez wyprowadziłam sie z akademika przez wspollokatorke.po cześci przez to,ze codziennie był u niej jej chłopak,ktorego ja szczerze nie znosiłam.ja musiałam sie uczyc,a oni sobie głosno gadali, wyrabiali nie wiadomo co na łóżku (czułam sie strasznie zażenowana...), słuchali głosno muzyki. raz zwrociłam jej uwage, nie poskutkowało, wiec stwierdziłam, ze sie wyniose, bo musze miec spokoj do nauki. ale to inna sytuacja
ja tobie zwiesu radze,ze jesli koles bedzie nadal odstawiał takie maniany to do kierownika isc na skarge! wiem, ze u mnie ludzie, ktorzy szli z takimi problemami do kierownika mieli mozliwosc zamiany pokoju. nie ma co sie patyczkowac z takim d****. i nie dawac mu sie. a to z tymi smieciami to przegiecie;/ moze jak bedziesz u tz to zapytaj sie temu koledze, czemu nie chce, zebys była?? moze tobie wytłumaczy to w jakis sposob.

Wiesz co mi się spodobało z Twojej wypowiedzi?

Koncepcja z grzecznym zapytaniem się współlokatora - czemu nie chce żebym była w tamtym pokoju

Śmieci - no cóż - kolega widocznie oprócz rozmowy potrzebuje wsparcia lekarza

[carmelova]

Zwiesu już doczytałam, że z wyprowadzką może być problem...

Co do zapachów, to mój kolega kupił sobie perfumy o zapachu spalonej gumy i skóry...bleeee.

[madziamacius8786]

Cześć

Hawwa,Naj

Remedios mogłaś się oświadczyć szybciej by bylO

Gwizdaczek ..ja też lubię zapach benzyny

Ilsa uuu..to kiepsko..mam nadzieje ,że uda Ci się to poprawić raz jeszcze?

Zwies ten współlokator jest przykry.. jeśli jesteś w normalnych godzinach nie po nocach to on nie ma prawa nic powiedzieć.Zresztą Twój Tż też ma coś do powiedzenia. Może zazdrosny jest,że jego nikt nie odwiedza?

Wstałam ,odsłoniłam rolety a tu takie piękne słoneczko Normalnie super

[Zwies]

Napisane przez madziamacius8786

Zwies ten współlokator jest przykry.. jeśli jesteś w normalnych godzinach nie po nocach to on nie ma prawa nic powiedzieć.Zresztą Twój Tż też ma coś do powiedzenia. Może zazdrosny jest,że jego nikt nie odwiedza?

Wstałam ,odsłoniłam rolety a tu takie piękne słoneczko Normalnie super

Też mam takie podejrzenia, on ma jakąś dziewicę - na ścianie wisi zdjęcie, ale chyba u niego nigdy nie była.
Poza tym no fakt - może być zazdrosny też o to, że widzi, że ja gotuję Tżtowi (a kolega jest łasuch - w zeszłym roku dostał ode mnie chyba królika wielkanocnego i go pożarł w mgnieniu oka), że się miło do siebie odzywamy

Ja powiedziałam Tżtowi (zanim była ta dyskusja), że ja chętnie mogę i mu gotować obiady, tylko niech czasami zostawi nam pusty pokój

Dzięki dziewczynki, jesteście kochane

[madziamacius8786]

Zwies niczym się nie przejmuj, on ma jakieś humory .. specjalnie tak się zachowuje żeby postawić na swoim,nie ma co się dawać

[carmelova]

Pamiętacie jak pokazywałam Wam lokal, w którym robię ta firmową imprezę? Okazało się że jest za mały (byłam tam osobiście) :/ Teraz ustalam szczegóły z inna restauracją i mam powoli wszystkiego dość. Ale chyba zostaniemy przy tej restauracji

[*Insane]

Ale powiem Wam, że czasami brakuje mi takiego "akademickiego" klimatu może dlatego, że na fajnych ludzi trafiłam. Wieczne pożyczanie garnków, talerzy, czajników wspólne gotowanie i migracje między piętrami, bo ktoś tam ma fajną muzykę, ktoś zamówił pizzę, ktoś ma ice'ówkę, cytrynówkę... Ktoś tam ma nową grę a ktoś tam organizuje wieczór filmowy w świetlicy

No i na pierwszym roku mój ex miał super współlokatorów, rok później jeden się zmienił na tego aspołecznego, ale wcale nie pozwalaliśmy sobie popsuć klimatu Poza tym czułam się tam naprawdę fajnie, bo nie miałam nigdy problemów np. ze zgodą na pomieszkanie 2 tygodnie czułam się taka.... chciana sami nieraz wypytywali, kiedy znowu przyjadę, to miłe - serio

[Zwies]

Napisane przez madziamacius8786

Zwies niczym się nie przejmuj, on ma jakieś humory .. specjalnie tak się zachowuje żeby postawić na swoim,nie ma co się dawać

Napisane przez carmelova

Pamiętacie jak pokazywałam Wam lokal, w którym robię ta firmową imprezę? Okazało się że jest za mały (byłam tam osobiście) :/ Teraz ustalam szczegóły z inna restauracją i mam powoli wszystkiego dość. Ale chyba zostaniemy przy tej restauracji

[Gwizdak]

Napisane przez aleksandrettaa

Kurde co wy wdychacie? Mam nadzieję, że choć zapach kleju nie jest waszym ulubionym

BUTAPREN....

[madziamacius8786]

Carmi ta restauracja jest boska ma super klimat no i ta nazwa Carlito

[Ilsa Lund]

Napisane przez Zwies

Frezyjka85 - Gościu powiedział Tż, że mnie wyprosi jak do nich przyjdę.

a co on niby ma do gadania ? Niech idzie na skargę do jakiegoś woźnego że mówisz po cichu i nie robisz nic obscenicznego gościu ma nie po kolei w głowie

Napisane przez Zwies

EDIT2
ups zwiesu znów nie doczytał :////

doczytał; pozwolenia od tego drugiego możesz szukać dopiero po godzinie 24. Wcześniej ma problem.


wróciłam z uczelni z książką i wpisaną czwórką z egzaminu ale ten ksiądz doktor na którego zaspałam jest teraz na mieście i wróci na obiad :/ pozostaje mi jechać tam o 14 lub czekać na maila

[osz rety]

Napisane przez Gwizdak

BUTAPREN....

dzieciństwo mi się przypomniało

[Ilsa Lund]

kurczę, czy wdychanie butaprenu to już nie jest narkomania ?

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ilsa Lund

wróciłam z uczelni z książką i wpisaną czwórką z egzaminu ale ten ksiądz doktor na którego zaspałam jest teraz na mieście i wróci na obiad :/ pozostaje mi jechać tam o 14 lub czekać na maila

Jedź na uczelnię i pogadaj z nim osobiście. Przez maila masz mniejsze szanse na załatwienie tego.

[*Insane]

Napisane przez Ilsa Lund

kurczę, czy wdychanie butaprenu to już nie jest narkomania ?

eee tam... żeby się naćpać klejem, też trzeba wiedzieć, jak

Wdychanie w szkolnej ławce wikolu co najwyżej da później ból głowy, a nie inny stan świadomości

[medeline]

Egzamin był straszny Kobieta pytała niby z prostych działów, ale jak doszło do szczegółów to była jedna wielka masakra. Tego nie było ani na wykładzie, ani w książce, ale oczywiście była zrozpaczona poziomem naszej wiedzy Bo np. nie trafiłąm w jej myśl, w to jedno słowo o które jej chodziło No, ale mam zdane. Szkoda, że wszystkie po kolei zamaist się cieszyć feriami, wychodziłyśmy kompletnie zniesmaczone...

[*Insane]

Napisane przez medeline

Egzamin był straszny Kobieta pytała niby z prostych działów, ale jak doszło do szczegółów to była jedna wielka masakra. Tego nie było ani na wykładzie, ani w książce, ale oczywiście była zrozpaczona poziomem naszej wiedzy Bo np. nie trafiłąm w jej myśl, w to jedno słowo o które jej chodziło No, ale mam zdane. Szkoda, że wszystkie po kolei zamaist się cieszyć feriami, wychodziłyśmy kompletnie zniesmaczone...

Ale w końcu macie ferie przecież najwazniejsze, że zdane!

[Ilsa Lund]

Napisane przez aleksandrettaa

Jedź na uczelnię i pogadaj z nim osobiście. Przez maila masz mniejsze szanse na załatwienie tego.

masz rację, będę tam warować z notatkami on i tak ma przygotowane testy na dwie grupy, dostanę teraz w ramach poprawki zaliczenia tę drugą grupę.

[Grapefrutka]

Napisane przez najfajniejsza

Grape, gratuluję immuno

a to chyba do Claris a nie do mnie

ja tam nigdy nie lubiłam zapachu kleju, benzyny, lakierów czy innych takich bo zawsze od razu mnie głowa zaczynała boleć a później to już tylko
ja tam lubię miłe i przyjemne zapachy a nie jakieś śmierdziuchy