Odwyk od zakupow kosmetycznych(grupa wsparcia) - III

[Ł@siczk@]

Koniku - peeling jest do cery wrazliwej, wiec ma dosc duze drobinki, ktore nie podrazniaja cery, jest taki zelowy, bardzo rzadki, ale ma sporo drobinek.
Ladnie wygladza cere. Dalam za niego cos kolo 4 zl Polecam.

[cuciola]

Ale kto by pomyślał, że taki patentowany leń weźmie do ręki książki i będzie sie uczył do egzaminów
Na szczęście sesja z głowy

Silver gratuluje! ja mam jeszcze jeden egzamin
gratuluje tez zuzyc!

Makijaż oczywiście że trzeba dopasowywać do stroju. Jeśli w stroju dominuje jakiś kolor to w makijażu powinien zostać zaakcentowany, dodatkowo intensywność makijażu zależy nie tylko od sytuacji na którą jest szykowany ale też własnie od intensywności stroju

na wizazowym forum byl kiedys taki topic czy makijaz nalezy dopasowac do stroju czy malowac sie wedlug upodoban. No i wyszlo ze jednak wiekszosc dziewczyn maluje sie do ubioru..ja tez!
jak np mam brazowy golfik i na to zielony sweterek to staram sie pomalowac na brazowa a pod spodem zielona kreska kredka

To jeżeli u mnie dominują bluzki w kolorze czerwonym i bordowym to mam na taki kolor machnąć powieki? Ja mam kolory cieni dobrane do koloru tęczówki i oprawy oczu. Jedynie w zależności od pory dnia i okazji robię makijaż delikatniejszy albo mocniejszy ale kolorystyka ta sama.

ja mam bordowy cien i jest bardzo ladny..na zewnetrzna strone powieki bym go rzucila w twoim przypadku.

Ja tez od 2 miesięcy walcze z 1 szmineczką i już został jej 1 cm, używam jej tylko przed wyjściem do pracy. Mam nadzeje że uda mi się zużyć ją do końca marca bo jak jest cieplej nie lubie używać szminek jakoś.

Ja zużyłam szamponik nivea 50 ml

Koshatko gratuluje zuzyc!
tusz i tyle masel do ciala! no no spisalas sie!

[Hosenka*]

Napisane przez edyta29

ja tak samo mogę powiedzieć o pielęgnacji mając 47 żeli pod prysznic że to nie zapasy bo każdy ma inny kolor , inny zapach , inaczej się pieni itd. itp.
tak samo z balsamami każdy inaczej pachnie, inaczej nawilża itd. z każdym kosmetykiem do pielęgnacji mogę to samo powiedzieć

Wg mnie to zupełnie co innego.

Napisane przez loverynka

Makijaż oczywiście że trzeba dopasowywać do stroju. Jeśli w stroju dominuje jakiś kolor to w makijażu powinien zostać zaakcentowany, dodatkowo intensywność makijażu zależy nie tylko od sytuacji na którą jest szykowany ale też własnie od intensywności stroju

Absolutnie się z tym nie zgadzam Mając np. brązowy sweterek trzeba oczy pomalowac na brazowe?? Jest wtedy mdło, jednolicie i .... nudno.
Przeważnie maluję się kontrastowo: np. do brązowego sweterka - fioletowe cienie, albo złote. Do czerwonego: szare albo brązowe. Do zieleni bardzo podoba mi się fioletowy makijaż - tylko tu trzeba ostrożnie dobrać tonacje, bo efekt może wyjść przeciwny do zamierzonego

Co do intensywności makijazu to też raczej kwestia indywidualna: ja nie stosuję pojęcia "makijaż dzienny", "makijaż wieczorowy" itp, bo dla mnie istnieje tylko jeden typ: mocny makijaz No chyba, że nie mam rano czasu na dokładne malowanie, to wtedy wyjątkowo używam jasniejszych cieni, które możgę nałożyć w sumie byle jak i zawsze jest dobrze

Własnie dlatego nie mogłabym się uczyć wizażu, bo denerwuje mnie takie "szufladkowanie", wszelkie "zasady" itp i się z nimi nie zgadzam


Kupiłam wczoraj ciemno-fioletową kurtkę na narty W promocji w Realu za 139 zl Być może w weekend będzie jej premiera

Kosmetycznie - cisza.
Dostałam tylko puder sypki GG który klinkęłam i zapłacilam w styczniu (wpisany na listę lutowe).
Zużyć narazie zero i nie bedzie ich dużo w lutym

[loverynka]

Napisane przez Hosenka*

Wg mnie to zupełnie co innego.


Absolutnie się z tym nie zgadzam Mając np. brązowy sweterek trzeba oczy pomalowac na brazowe?? Jest wtedy mdło, jednolicie i .... nudno.
Przeważnie maluję się kontrastowo: np. do brązowego sweterka - fioletowe cienie, albo złote. Do czerwonego: szare albo brązowe. Do zieleni bardzo podoba mi się fioletowy makijaż - tylko tu trzeba ostrożnie dobrać tonacje, bo efekt może wyjść przeciwny do zamierzonego

Co do intensywności makijazu to też raczej kwestia indywidualna: ja nie stosuję pojęcia "makijaż dzienny", "makijaż wieczorowy" itp, bo dla mnie istnieje tylko jeden typ: mocny makijaz No chyba, że nie mam rano czasu na dokładne malowanie, to wtedy wyjątkowo używam jasniejszych cieni, które możgę nałożyć w sumie byle jak i zawsze jest dobrze

Ale ja nie mówię że to ma być jedyny kolor. Własnie o to chodzi, żeby zrobić makijaż np w kolorze kontrastowym a zrobić tylko kreskę w kolorze sweterka.

[cuciola]

Mając np. brązowy sweterek trzeba oczy pomalowac na brazowe?? Jest wtedy mdło, jednolicie i .... nudno.
Przeważnie maluję się kontrastowo: np. do brązowego sweterka - fioletowe cienie, albo złote. Do czerwonego: szare albo brązowe. Do zieleni bardzo podoba mi się fioletowy makijaż - tylko tu trzeba ostrożnie dobrać tonacje, bo efekt może wyjść przeciwny do zamierzonego

tez uzywam takich zestawien. Do brazow uwielbiam zloto ale tak jak pisze loverynka: Własnie o to chodzi, żeby zrobić makijaż np w kolorze kontrastowym a zrobić tylko kreskę w kolorze sweterka.

A najwazniejsze to chyba to,zebysmy sie dobrze czuli w makijazu to wtedy jest wszystko ok

[Koshatka]

Napisane przez cuciola

ja mam bordowy cien i jest bardzo ladny..na zewnetrzna strone powieki bym go rzucila w twoim przypadku.

Koshatko gratuluje zuzyc!
tusz i tyle masel do ciala! no no spisalas sie!

Wyglądałabym jak ofiara przemocy domowej.

Dziękuję. Co do maseł to wydałam wojnę wszystkim końcówkom. W tym miesiącu będzie licho w tej dziedzinie bo pootwierałam chyba 5 nowych.
A tusz wywalam maksymalnie po 3 miesiącach użytkowania. Zazwyczaj po tym okresie zaczynają mnie już boleć i piec oczy więc profilaktycznie wymieniam na nowy, żeby mi się np zapalenie spojówek nie przyplątało.

[nynka87]

Napisane przez Koshatka

Ale ile kcal spalisz. Z tego co czytałam większość tych antycellulitowych cudów działa tylko tak że zatrzymują wodę pod skórą, skóra się napina i efekt jest tylko wizualny i chwilowy.

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Moje podsumowanie stycznia.



Zużyte w styczniu:

1. tusz XXL granatowy Sensique
2. woda termalna LRP
3. krem Ultra Nawilżanie AA
4. maseczka pod oczy Gorące piaski Arizony Planet Spa Avon
5. żel pod prysznic Indian Spice Luksja
6. mydełko glicerynowe Organique
7. balsam Biała czekolada Aqoulina
8. balsam Pearl Oriflame
9. balsam SSS Avon (oddane)
10. masło do ciała lawendowe Stara Mydlarnia
11. masło do ciała pomarańczowe Ziaja
12. masło do ciała Citrus Squeeze Grace Cole
13. płyn do higieny intymnej Ziaja
14. pastylka do kąpieli brzoskwiniowa YR
15. szampon do włosów przetłuszczających Rzepa Joanna
16. szampon wzmacniający do włosów cienkich Rzepa Joanna
17. płyn do płukania jamy ustnej Elmex
18. pasta Elmex
19. krem do rąk Kamill
20. antyperspirant z orzechem makadamia Oriflame
21. balsam Soraya Ultranawilżenie – próbka – 2 szt
22. płyn do higieny intymnej nagietkowy Ziaja – próbka
23. emulsja do higieny intymnej Lactacyd – próbka
24. płyn do higieny intymnej nagietkowy Ziaja – próbka

Kupione w styczniu:

1. maska oliwkowa do rąk
2. szampon Yung
3. krem opuncjowy Ziaja
4. krem Happyderm L'Oreal
5. krem Happyderm L'Oreal
6. woda toaletowa kasztanowa YR
7. mydło do rąk Fleur du Noel YR
8. pastylka do kąpieli brzoskwiniowa YR
9. żel pod prysznic Fleur du Noel YR
10. żel pod prysznic migdałowy YR
11. mleczko do ciała Fleur du Noel YR
12. żel pod prysznic kasztanowy YR
13. antyperspirant Adidas
14. masło brzoskwiniowe TBS
15. maseczka winogronowa YR

Nie jest źle. Plan zużyć wykonany a zakupy to albo niezbędniki albo dopuszczalne limitowanki (którymi częściowo podzielę się z TŻ).

ale i jak normalny balsam będę wmasowywać a potem przestanę to tez efekt zaniknie chce jakiś ujędrniacz i już!! nie ma to jak babskie zachcianki
swoją drogą to styczeń ładnie Ci poszedł

Napisane przez aaaania1989

a ile kosztuje na all? ja moge polecic jedynie - Tołpa, Kuracja Antycellulitowa, Balsam borowinowy do ciała wygładzająco-ujędrniający
w Super Pharm jest często promocja na niego i kosztuje wtedy 15-19zł
no i Trilaser Avonu ale drogi jest i mało wydajny niestety ,chyba że na all jest tanio to możesz się skusić

na alllegro można już za 20-25 z przesyłką, warto więc czy lepsza tołpa??

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Wpadłam na chwil kilka pomiędzy nastawianiem prania, a uczeniem się łaciny Gratuluję zużyć!

Pochwalę się, że zużyłam wczoraj peeling cukrowy Daxa pomarańcza i wanilia. Byłam z niego bardzo zadowolona, bo pozostawiał skórę wręcz aksamitną. TŻ chyba też go lubił, bo nie mógł się mnie nagłaskać po porządnym wypeelingowaniu. Więc mogę polecić. Na jego miejsce kupiłam też cukrowego Daxa, ale o zapachu czekolady i kokosa, pachnie gorzkim kakao.

Udało mi się wczoraj zaliczyć ostatniego kolosa i odpowiedź ustną z arabskiego, a dwa dni temu egzamin z literatury angielskiej, więc złożenie indeksu coraz bliżej

[aaaania1989]

Napisane przez nynka87

ale i jak normalny balsam będę wmasowywać a potem przestanę to tez efekt zaniknie chce jakiś ujędrniacz i już!! nie ma to jak babskie zachcianki
swoją drogą to styczeń ładnie Ci poszedł

na alllegro można już za 20-25 z przesyłką, warto więc czy lepsza tołpa??

tołpy jest o 50ml więcej i jest bardziej wydajna.ale który lepszy to trudno mi powiedzieć ,trilaser tez jest bardzo dobry tylko mało wydajny

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;16952525]Wpadłam na chwil kilka pomiędzy nastawianiem prania, a uczeniem się łaciny Gratuluję zużyć!

Pochwalę się, że zużyłam wczoraj peeling cukrowy Daxa pomarańcza i wanilia. Byłam z niego bardzo zadowolona, bo pozostawiał skórę wręcz aksamitną. TŻ chyba też go lubił, bo nie mógł się mnie nagłaskać po porządnym wypeelingowaniu. Więc mogę polecić. Na jego miejsce kupiłam też cukrowego Daxa, ale o zapachu czekolady i kokosa, pachnie gorzkim kakao.

Udało mi się wczoraj zaliczyć ostatniego kolosa i odpowiedź ustną z arabskiego, a dwa dni temu egzamin z literatury angielskiej, więc złożenie indeksu coraz bliżej [/QUOTE]
Gratuluje Co studiujesz ,że masz takie fajne przedmioty ?

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Napisane przez aaaania1989

Gratuluje Co studiujesz ,że masz takie fajne przedmioty ?

Dziękuję. Filologię angielską, program tłumaczeniowy z językiem arabskim, rok III

[nynka87]

Napisane przez aaaania1989

tołpy jest o 50ml więcej i jest bardziej wydajna.ale który lepszy to trudno mi powiedzieć ,trilaser tez jest bardzo dobry tylko mało wydajny

ta tołpa ma średnie recenzje a trilaser ma dobre ale mało niw wiem zastanowię się jeszcze, może ktoś jeszcze się wypowie za co byłabym wdzięczna

[Koshatka]

Napisane przez nynka87

swoją drogą to styczeń ładnie Ci poszedł

Dziękuję.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Na lutowym liczniku mam już 2:2. Kupiłam dwa kremy do rąk Isana z mocznikiem w promocji żeby porostawiać w strategicznych miejscach a zużyłam szampon żurawinowy Barwy i maseczkę witaminową Montagne Jeunesse.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Poza tym zrezygnowałam wczoraj z zakupu zimowego żelu Isana bo tego zapachu nie dali w promocji więc niech się wypchają.

[luskap]

Gratuluję zużyć dziewczynki!
Ja dziś zrobiłam postęp, wystawiłam nieużywane już przeze mnie kosmetyki w zestawie,razem z biżuterią, pędzelkami, wyszło razem 44szt!Mam nadzieje, że to sprzedam to zrobi się trochę luźniej. A nie chce mi się już bawić z wymiankami, bo długo to trwa, kosmetyków mi przybywa i tracę mnóstwo kasy na wysyłki. a jak sprzedam to zbieram na meteoryty i L'eau Par Kenzo.
Kupowała któraś z Was u użytkownika All fanaberia_2009?
Dziś za chwilę zużyję masło do ciała waniliowe, bo muszę wygrzebać resztkę. podobał mi się efekt ale zapach i biorę się za masło Farmony wanilia i kwiat pomarańczy (zapach śliczny)
to masło Ziai to będzie moje pierwsze zużycie w lutym i nie zapowiada się ich zbyt wiele.

Napisane przez nynka87

oj nie taki sam bo ręce bolą nie no chciałabym jakiś ujędrniacz taki typowy

Ja polecam Nivea Q10+, zużyłam 2 duze butle, skóra dobrz nawilżona i efekt widoczny. No i jeszcze Wyszczuplający krem antycellulitowy. trilaser też miałam, efekty były, ale tak jak dziewczyny piszą, trzeba by używać ich ciągle. trilasera męczył mnie zapach i jak się za dużo wzięło to się rolował. Teraz używam tego co napisałaś- Kremu na rozstępy i cellulit i wg mnie jest taki sam jak Trilaser, z tym, ze ma jakby odrobinę substancji samoopalającej, pewnie żeby zmniejszyć widoczność rozstępów.

Napisane przez Hosenka*

Absolutnie się z tym nie zgadzam Mając np. brązowy sweterek trzeba oczy pomalowac na brazowe?? Jest wtedy mdło, jednolicie i .... nudno.
Przeważnie maluję się kontrastowo: np. do brązowego sweterka - fioletowe cienie, albo złote. Do czerwonego: szare albo brązowe. Do zieleni bardzo podoba mi się fioletowy makijaż - tylko tu trzeba ostrożnie dobrać tonacje, bo efekt może wyjść przeciwny do zamierzonego

Zgadzam się- te same kolory ubrania i makijażu dają nudny efekt, wszystko się zlewa. wg mnie trzeba dobierać makijaż do stroju ale w pasujących odcieniach- np. do czerwonej bluzki nie używać niebieskiego, tylko np. ciepłe barwy które się nie gryzą (bo jak się gryzą to wyglądamy jak Rosjanki z targu) np. złoto, brązy, łososiowe, czerń, ecru.
do zielonego tak jak Hosenka pisze- fiolety, ale też brązy, złota- zależy wszystko od odcienia, czy jest ciepły(np. khaki ze zlotem) czy zimny (np. limonkowy czy seledynowy)
[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;16952525]
Udało mi się wczoraj zaliczyć ostatniego kolosa i odpowiedź ustną z arabskiego, a dwa dni temu egzamin z literatury angielskiej, więc złożenie indeksu coraz bliżej [/QUOTE]
Gratulacje!

[edyta29]

Napisane przez loverynka

Widzisz, ale dla mnie inaczej się malujesz w zależności od stroju (przynajmniej powinnaś). A żele pod prysznic możesz mieć 3 wyciągnięte i wówczas będą spełniały swoją rolę. No i daty ważności. Gdy zaczniesz używać kremu to dobrze by było go w trzy miesiące zużyć (szczególnie gdy krem jest słoiczkowy), tusz też w 3 miesiące, ale np już cienie można zużywać przez 2 lata

wiesz nie chce sie z Tobą sprzeczać, ale akurat nie zgodzę sie z Tobą , Ty masz pewnie nadmiar kolorówki więc próbujesz się z tego wybronić.Ty pewnie możesz powiedzieć o mnie to samo ale z inną kategorią bo pielęgnacją,jak mi mogą wystarczyć 3 żele jesli np. codziennie mam ochote na inny zapach? co do tuszy do rzęs pierwsze slyszę ze tusz trzeba zużyć w 3 miesiące , na każdym produkcie są podane miesiące w ile musisz zużyć dany kosmetyk po otwarciu i nigdy ( przynajmniej z tych tuszy które mam) nie spotkałam się z 3 miesiącami zawsze jest pól roku,a poza tym ja nigdy jeszcze nie zużyłam tuszu w 3 miesiące malując codziennie ( nakładam 3 warstwy) tak samo z kremami akurat mam 6 kremów i na każdym jest 6 miesięcy od otwarcia więc nie wiem może Ty takie masz.
na cieniach też są daty i co z tego że dwa lata możesz używać oczywiście jeśli cień ma taką długą datę ważności a wiadomo czasem od daty produkcji jest dwa lata a gdzie czas w którym cień jeszcze leży w sklepie dopóki ktoś go nie kupi a jak kupisz czasem zostaje ci 1,5 roku żeby go zużyć a wątpię mając nawet dwa lata ważności że zużyjesz 50 sztuk cieni w dwa lata, ja już 1.5 roku używam jednego podwójnego cienia brązu ( kolor uniwersalny pasuje do wszystkiego) i dopiero w jednej polówce widać troszkę dna . więc Ty swoich napewno nie zużyjesz

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez luskap

Dziś za chwilę zużyję masło do ciała waniliowe, bo muszę wygrzebać resztkę. podobał mi się efekt ale zapach i biorę się za masło Farmony wanilia i kwiat pomarańczy (zapach śliczny)
to masło Ziai to będzie moje pierwsze zużycie w lutym i nie zapowiada się ich zbyt wiele.

co to za masło Farmony:confuse d:

[luskap]

Napisane przez edyta29

co to za masło Farmony:confuse d:

a takie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-12188-opis-Farmona-Magic-SPA-Aksamitne-maslo-do-ciala-Kwiat-pomaranczy-i-wanilia.htm
Bardzo podoba mi się też to opakowanie, choć ciężkie, ale nie będę trzymać w łazience go, to się nie potłucze

[edyta29]

Napisane przez luskap

a takie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-12188-opis-Farmona-Magic-SPA-Aksamitne-maslo-do-ciala-Kwiat-pomaranczy-i-wanilia.htm
Bardzo podoba mi się też to opakowanie, choć ciężkie, ale nie będę trzymać w łazience go, to się nie potłucze

dzięki za szybką odpowiedź

[loverynka]

Napisane przez edyta29

wiesz nie chce sie z Tobą sprzeczać, ale akurat nie zgodzę sie z Tobą , Ty masz pewnie nadmiar kolorówki więc próbujesz się z tego wybronić.Ty pewnie możesz powiedzieć o mnie to samo ale z inną kategorią bo pielęgnacją,jak mi mogą wystarczyć 3 żele jesli np. codziennie mam ochote na inny zapach? co do tuszy do rzęs pierwsze slyszę ze tusz trzeba zużyć w 3 miesiące , na każdym produkcie są podane miesiące w ile musisz zużyć dany kosmetyk po otwarciu i nigdy ( przynajmniej z tych tuszy które mam) nie spotkałam się z 3 miesiącami zawsze jest pól roku,a poza tym ja nigdy jeszcze nie zużyłam tuszu w 3 miesiące malując codziennie ( nakładam 3 warstwy) tak samo z kremami akurat mam 6 kremów i na każdym jest 6 miesięcy od otwarcia więc nie wiem może Ty takie masz.
na cieniach też są daty i co z tego że dwa lata możesz używać oczywiście jeśli cień ma taką długą datę ważności a wiadomo czasem od daty produkcji jest dwa lata a gdzie czas w którym cień jeszcze leży w sklepie dopóki ktoś go nie kupi a jak kupisz czasem zostaje ci 1,5 roku żeby go zużyć a wątpię mając nawet dwa lata ważności że zużyjesz 50 sztuk cieni w dwa lata, ja już 1.5 roku używam jednego podwójnego cienia brązu ( kolor uniwersalny pasuje do wszystkiego) i dopiero w jednej polówce widać troszkę dna . więc Ty swoich napewno nie zużyjesz

Niestety, jeśli pakujesz palce w krem czas się skraca. Słoiczek jest podany przy założeniu że krem będzie używany w sposób higieniczny, bez kontaktu ze skórą. Tak samo z tuszem, przy założeniu że jest używany nie bezpośrednio na rzęsy. Kiedyś nawet yła taka dosyć długa dyskusja na ten temat na wizażu. Warto poszukać.

[Agniesia666]

Napisane przez luskap

Kupowała któraś z Was u użytkownika All fanaberia_2009?

ma same dobre opinie na wizazu, wiec mysle ze spokojnie mozesz kupowac

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez loverynka

Tak samo z tuszem, przy założeniu że jest używany nie bezpośrednio na rzęsy.

a jak mam tusz stosowac, jak nie bezposrednio na rzesy?

[Koshatka]

Napisane przez loverynka

Niestety, jeśli pakujesz palce w krem czas się skraca. Słoiczek jest podany przy założeniu że krem będzie używany w sposób higieniczny, bez kontaktu ze skórą. Tak samo z tuszem, przy założeniu że jest używany nie bezpośrednio na rzęsy. Kiedyś nawet yła taka dosyć długa dyskusja na ten temat na wizażu. Warto poszukać.

Przy takim założeniu to cień też powinien mieć krótszą trwałość niż 2 lata. No chyba że nakładasz czymś jednorazowym albo po każdym dotknięciu skóry myjesz pędzle/pacynki.

[loverynka]

Własnie o to chodzi, że trzeba myć pędzelki przy każdym użyciu. A tusz by wydłużyć jego ważność nakładać dodatkową szczoteczką, czyli wyciągam z tuszu tą standardową, z niej przekładam tusz na tą którą maluję rzęsy. Skomplikowane ale się opłaca, niweluje ryzyko zapalenia spojówek i wydłuża znacznie termin ważności tuszu.

[Koshatka]

Napisane przez loverynka

Własnie o to chodzi, że trzeba myć pędzelki przy każdym użyciu. A tusz by wydłużyć jego ważność nakładać dodatkową szczoteczką, czyli wyciągam z tuszu tą standardową, z niej przekładam tusz na tą którą maluję rzęsy. Skomplikowane ale się opłaca, niweluje ryzyko zapalenia spojówek i wydłuża znacznie termin ważności tuszu.

To ja wolę jednak kupować tusze za 7-10 zł i po 3 miesiącach wywalać.

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Napisane przez luskap

Kupowała któraś z Was u użytkownika All fanaberia_2009?

Dziś za chwilę zużyję masło do ciała waniliowe, bo muszę wygrzebać resztkę. podobał mi się efekt ale zapach i biorę się za masło Farmony wanilia i kwiat pomarańczy (zapach śliczny)

to masło Ziai to będzie moje pierwsze zużycie w lutym i nie zapowiada się ich zbyt wiele.

Ja kupowałam. Wysyłka szybka, a towar oryginalny (w moim przypadku D&G The One w zestawie z balsamem). Miałam tylko kłopot z fakturą Vat. Sprzedająca miała ją dosłać, bo zapomniała dołączyć do paczki i zajęło jej to... 1,5 miesiąca...

Używałaś już tego masła waniliowo-pomarańczowego? Dobrze nawilża? Jak się wchłania?

Ziajowa wanilia też mnie swojego czasu znużyła. Po pół opakowania odłożyłam ją i używałam innego smarowidła i później dopiero do niego wróciłam.

Napisane przez edyta29

wiesz nie chce sie z Tobą sprzeczać, ale akurat nie zgodzę sie z Tobą , Ty masz pewnie nadmiar kolorówki więc próbujesz się z tego wybronić.Ty pewnie możesz powiedzieć o mnie to samo ale z inną kategorią bo pielęgnacją,jak mi mogą wystarczyć 3 żele jesli np. codziennie mam ochote na inny zapach? co do tuszy do rzęs pierwsze slyszę ze tusz trzeba zużyć w 3 miesiące , na każdym produkcie są podane miesiące w ile musisz zużyć dany kosmetyk po otwarciu i nigdy ( przynajmniej z tych tuszy które mam) nie spotkałam się z 3 miesiącami zawsze jest pól roku,a poza tym ja nigdy jeszcze nie zużyłam tuszu w 3 miesiące malując codziennie ( nakładam 3 warstwy) tak samo z kremami akurat mam 6 kremów i na każdym jest 6 miesięcy od otwarcia więc nie wiem może Ty takie masz.
na cieniach też są daty i co z tego że dwa lata możesz używać oczywiście jeśli cień ma taką długą datę ważności a wiadomo czasem od daty produkcji jest dwa lata a gdzie czas w którym cień jeszcze leży w sklepie dopóki ktoś go nie kupi a jak kupisz czasem zostaje ci 1,5 roku żeby go zużyć a wątpię mając nawet dwa lata ważności że zużyjesz 50 sztuk cieni w dwa lata, ja już 1.5 roku używam jednego podwójnego cienia brązu ( kolor uniwersalny pasuje do wszystkiego) i dopiero w jednej polówce widać troszkę dna . więc Ty swoich napewno nie zużyjesz

A ja z kolei trzymam stronę dziewczyn, a jestem fanką pielęgnacji, a nie makijażu. Te oznaczenia ze słoiczkiem mówią, że powinnaś zużyć daną rzecz w tyle a tyle miesięcy od otwarcia i rozpoczęcia używania, więc nie wiem, co tu data produkcji ma do rzeczy? Poza tym żelem myjesz się 10 minut, a cień do powiek jest na Twoich oczach cały dzień / wieczór, a każdy kolor daje inny efekt. 20 żeli to zachcianka, 20 cieni do powiek również, ale bardziej racjonalna.

A jeśli chodzi o makijaż i daty przydatności, to najlepiej kupować minerały, które nie powiadają terminu ważności, no i często prać pędzle.

Napisane przez Koshatka

Przy takim założeniu to cień też powinien mieć krótszą trwałość niż 2 lata. No chyba że nakładasz czymś jednorazowym albo po każdym dotknięciu skóry myjesz pędzle/pacynki.

W zasadzie tak się powinno robić. Wtedy minimalizujesz niemal do zera ryzyko podrażnień, alergii, wykwitów.

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Kupiłam dziś dwa deo za śmieszne ceny w Rossmannie w cenie CND, jeden 2,49, drugi 1,99 Dobrze się składa, bo mój się kończy.

[Agniesia666]

Napisane przez loverynka

Własnie o to chodzi, że trzeba myć pędzelki przy każdym użyciu. A tusz by wydłużyć jego ważność nakładać dodatkową szczoteczką, czyli wyciągam z tuszu tą standardową, z niej przekładam tusz na tą którą maluję rzęsy. Skomplikowane ale się opłaca, niweluje ryzyko zapalenia spojówek i wydłuża znacznie termin ważności tuszu.

pierwsze slysze o takiej operacji. dobrze, ze moge sie malowac normalnie nie rzejmowac czyms takim

[KonikGarbusek]

Luskap a co wystawiasz na ALL? Daj linka na PW moze cos dla siebie znajdę.

Mam już kolejne zuzycia lutowe:
* płyn do higieny intymnej Bella
* Peeling do stop korzenne aromaty Avon
* Chusteczki Baby Dream 80 sztuk
* Mgielka Elizabeth Arden Zielona Herbata
* perfumik z YR Ming Shu

Tazke juz 6 zuzytych a tylko 1 kupione.

[edyta29]

Napisane przez loverynka

Własnie o to chodzi, że trzeba myć pędzelki przy każdym użyciu. A tusz by wydłużyć jego ważność nakładać dodatkową szczoteczką, czyli wyciągam z tuszu tą standardową, z niej przekładam tusz na tą którą maluję rzęsy. Skomplikowane ale się opłaca, niweluje ryzyko zapalenia spojówek i wydłuża znacznie termin ważności tuszu.

to cieni też nie możesz nakladać bezpośrednio na powieki bo termin ważności się skraca.


[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;16956582]A ja z kolei trzymam stronę dziewczyn, a jestem fanką pielęgnacji, a nie makijażu. Te oznaczenia ze słoiczkiem mówią, że powinnaś zużyć daną rzecz w tyle a tyle miesięcy od otwarcia i rozpoczęcia używania, więc nie wiem, co tu data produkcji ma do rzeczy? Poza tym żelem myjesz się 10 minut, a cień do powiek jest na Twoich oczach cały dzień / wieczór, a każdy kolor daje inny efekt. 20 żeli to zachcianka, 20 cieni do powiek również, ale bardziej racjonalna.

A jeśli chodzi o makijaż i daty przydatności, to najlepiej kupować minerały, które nie powiadają terminu ważności, no i często prać pędzle.

W zasadzie tak się powinno robić. Wtedy minimalizujesz niemal do zera ryzyko podrażnień, alergii, wykwitów. [/QUOTE]


ja pisałam o datach produkcji cieni do powiek a co ma do rzeczy to to że czasem na cieniach nie ma daty do której trzeba zużyć cień tylko data produkcji i od daty produkcji masz np.2 lata podam przykład np cienie oriflame niektóre nie wiem czy wszystkie mają właśnie datę produkcji tylko pod słoiczkiem i od tego jest chyba dwa lub 3 lata na zużycie. ja jestem fanką pielęgnacji i nie przegadacie mi bo dla mnie przyjemnością powinno być branie kąpieli i prysznica i przywiązuję wagę do tego bo to mi daje relax i tyle więc nie wiem po co cala ta afera , Loverynka wyraziła swoją opinię , ja wyraziłam swoją i tyle ale widać mogłam napisać ( nawet tak nie myśląc ) tak tak masz rację a że ja tego nie zrobiłam to wywiązała się dyskusja

[loverynka]

Przecież napisałam, że zawszę piorę pędzelki. A cień nakładam sobie najpierw na dłoń i dopiero z niej maluję.

I nikt Cię nie próbuje przegadać. Forum dyskusyjne jak sama nazwa wskazuje służy do wyrażania swoich opinii i dyskusji na ich temat.

[KonikGarbusek]

Dziewczyny, dajcie spokój z tymi cieniami i zelami. Każda z nas lubi co innego i na innym punkcie ma hopla. Jedna ma 150 cieni a druga 50 zeli. I po co robić aferę? Ja np chce zmnijszyc liczbe cieni bo wole kupowac swieze i rzadziej niz nakupowac kilka palet i zuzywac to latami, a żele jak to żele, zużywaja się szybciej więc ich zapas (gdybym miała bardzo dużo) nie byłby dla mnie niczym strasznym. Bardziej by mnie stresowała mysl o zapasach cieni niż żeli. Takie jest moje zdanie, i z nikim się nie będę spierać który nałóg jest gorszy.

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

I Wy się dziwicie, że dziewczyny od nas uciekają...?

[loverynka]

Ale ja tylko napisałam, że nie rozumiem używania na raz 20 żeli. I tylko tyle. Nie potępiam, bo rozumiem, że ktoś może lubić, ale nie rozumiem bo szkoda by mi ich było...