Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy. - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ceremonia i tradycja ślubna, weselna

Notka

Ceremonia i tradycja ślubna, weselna W tym miejscu możesz podzielić się widzą, jak zaplanować ceremonię ślubną. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu sali weselnej. Przypomnieć tradycje weselne.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-01-23, 21:28   #331
Leisla
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa, Dublin
Wiadomości: 587
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

ja kiedys slyszalam z historii ze bylo zaproszonych i potwierdzonych 250 osob a nie przyszlo 150 osob...masakra.....
Leisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-24, 11:59   #332
mala zmiana
Rozeznanie
 
Avatar mala zmiana
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 829
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

U nas bylo tak: meza rodzina tzn ciotki i wujki nie przyszli nawet na slub, nagle sie wszyscy rozchorowali, w szpitalach poznajdywali itp. a w niedziele po naszym slubie byla w tej rodzinie komununia i co? cudzowne uzdrowienie, wszyscy sie odchaczyli jak jeden maz
mala zmiana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 12:55   #333
signa
Zadomowienie
 
Avatar signa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 165
GG do signa
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

U nas narazie nie jest tak zle. Zaproszenia rozdalismy w mojej czesci rodziny prawie wszyscy bardzo sie ucieszyli i od razu potwierdzili obecnosc Jedynie moj dziadek z racji na swoj wiek, ma 94 lata mowi zeby raczej go nieliczyc bo dla niego to troche za daleko (slub i wesele organizujemy w zakopanem), ale jak sie bedzie dobrze czul to przyjedzie. Ogolnie wszyscy bardzo sie ciesza, ze tam jest slub i nie gderaja niz ze za daleko. Jednie moj kuzyn, ktory tak sie zazekal ze bedzie na moim slubie nawet nie podziekowal za zaproszenie. Mieszka w irlandii takze zaproszenie wyslalismy poczta i napisalam mu maila, ze dostanie zaproszenie i prosze zeby napewno potwierdzil czy bedzie czy nie bo musimy wiedziec ile pokoi rezerwowac. No i kuzyn nawet nie powiedzkowal za zaproszenie i od tego momentu nasz kontakt sie urwal. A ja nie bede go blagac, nie odezwie sie to nie. Zobaczymy jeszcze jak to bedzie z rodzina TZ czy przyjda czy tez bede wymowki wymyslac. Najbardziej powalila mnie moja przyjaciolka, ktora zamiast podziekowac za zaproszenie oznajmila tylko, ze nie wiadomo jak to bedzie, bo maja zamiar starac sie o dziecko i w czerwcu to juz bedzie 5 miesiac a podroz jest daleka i meczaca...no po prostu szok. Jeszcze nie ma tego dziecka, nie wiadomo jak im wyjdzie to staranie ale ona juz wie ze bedzie zmeczona podroza:/ Jest mi strasznie pzykro, bo ok ja rozumiem, ze moze nie ma ochoty sie pojawic chociaz to przyjaciolka....ale nie musiala tak sie zachowywac. Mogla podziekowac za zaproszenie nic nie mowic i potem powiedziec, ze bede lub nie. Chociaz nie ukrywam, ze naprwde mi smutno ze ich nie bedzie. Nawet jak sie nie ma kasy to przeciez tutaj nie chodzi o to zeby kupowac nie wiadomo jak drogie prezenty czy cos, przede wszystkim chodzi o to zeby ktos wazny dla ciebie i na kim ci zalezy byl w tak waznym dniu. Naprawde nie rozumiem niektorych ludzi
__________________

signa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 19:10   #334
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez signa Pokaż wiadomość
U nas narazie nie jest tak zle. Zaproszenia rozdalismy w mojej czesci rodziny prawie wszyscy bardzo sie ucieszyli i od razu potwierdzili obecnosc Jedynie moj dziadek z racji na swoj wiek, ma 94 lata mowi zeby raczej go nieliczyc bo dla niego to troche za daleko (slub i wesele organizujemy w zakopanem), ale jak sie bedzie dobrze czul to przyjedzie. Ogolnie wszyscy bardzo sie ciesza, ze tam jest slub i nie gderaja niz ze za daleko. Jednie moj kuzyn, ktory tak sie zazekal ze bedzie na moim slubie nawet nie podziekowal za zaproszenie. Mieszka w irlandii takze zaproszenie wyslalismy poczta i napisalam mu maila, ze dostanie zaproszenie i prosze zeby napewno potwierdzil czy bedzie czy nie bo musimy wiedziec ile pokoi rezerwowac. No i kuzyn nawet nie powiedzkowal za zaproszenie i od tego momentu nasz kontakt sie urwal. A ja nie bede go blagac, nie odezwie sie to nie. Zobaczymy jeszcze jak to bedzie z rodzina TZ czy przyjda czy tez bede wymowki wymyslac. Najbardziej powalila mnie moja przyjaciolka, ktora zamiast podziekowac za zaproszenie oznajmila tylko, ze nie wiadomo jak to bedzie, bo maja zamiar starac sie o dziecko i w czerwcu to juz bedzie 5 miesiac a podroz jest daleka i meczaca...no po prostu szok. Jeszcze nie ma tego dziecka, nie wiadomo jak im wyjdzie to staranie ale ona juz wie ze bedzie zmeczona podroza:/ Jest mi strasznie pzykro, bo ok ja rozumiem, ze moze nie ma ochoty sie pojawic chociaz to przyjaciolka....ale nie musiala tak sie zachowywac. Mogla podziekowac za zaproszenie nic nie mowic i potem powiedziec, ze bede lub nie. Chociaz nie ukrywam, ze naprwde mi smutno ze ich nie bedzie. Nawet jak sie nie ma kasy to przeciez tutaj nie chodzi o to zeby kupowac nie wiadomo jak drogie prezenty czy cos, przede wszystkim chodzi o to zeby ktos wazny dla ciebie i na kim ci zalezy byl w tak waznym dniu. Naprawde nie rozumiem niektorych ludzi
Niektórzy lubia myśleć, że są pępkiem świata. Mam oczywiście na myśli gości, którzy odprawiają fochy. Bo młodzi choć raz mogą być trochę samolubni - w końcu to ich dzień.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 14:52   #335
betinka6
Rozeznanie
 
Avatar betinka6
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 930
GG do betinka6
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

my mielismy miec wesele na 120 osob z tego 60 osob miało byc z rodziny Tż. Tż mieszkał 650km od mojego miejsca zamieszkania i w obrebie 200-300km od jego miejscowosci miał rozsianą rodzine. Stwierdzilismy ze nie wypada zaproszeń rozsyłac pocztą gdyż ja nie znam jego rodziny i głupio bedzie ze na ślubie bedzie mi przedstawiał swoja rodzine i mnie im, wiec poświęcilismy 3 dni aby objechac wszystkich i osobiście wreczyc zaproszenia i sie poznac. Nie licze straconych 3 dni bo w niektórych miejscach było sympatycznie, na paliwo wydalismy troche pieniedzy, które wiadomo ze jak sie samemu organizuje ślub i wesele mozna na cos innego przeznaczyc bo wydatki sa duze.....Prosilismy o potwierdzenie najpozniej do 2 tyg przed data slubu. Tylko nieliczne osoby przy zaproszeniu potwierdziły swoja obecnosc w tym chrzesny TZ ze pomimo rozstania z ciotką TZ postara sie przyjechac
choc na sam ślub a na wesele to sie jeszcze okaze czy przyjdzie. kuzynka TZ stwierdziła ze w czerwcu bedzie rozdziła wiec nie przyjada raczej (dziwne bo prosilismy ich 1 maja i z tego co słyszelismy od reszty rodziny to wcale w ciazy nie była....)Na 2 tyg przed slubem TZ obdzwaniał swoich gosci bo nie było potwierdzen
i sie okazało ze znajomych TZ i rodziny zostało tylko 20 osob które przyjada...
Z mojej rodziny i znajomych juz przy proszeniu wiedziałam ze nie przyjdzie 1 kuzynka bo pod koniec maja urodziła i kuzynka która mieszka w eWłoszech. Ja niepotrzebnie ograniczyłam zapraszanie znajomych i rodziny do 60 osob choc jeszcze zaprosilismy z moich stron dodatkowe 10 osob to nadal mielismy tylko 90 osob i koszt wesela wzrósł o 20 zł na osobie bo mielismy zgłoszonych 120 osob a co 20 osob cena sie zmieniała.Gdybym wiedziała ze tak bedzie to spokojnie jeszcze 20 osob z mojej strony bym zaprosiła ktore z miłą chęcią by przyszły( Z Tż strony nawet chrzesny nie przyjechał bo stwierdził ze finasne mu nie pozwalaja (pracuje na kolei i ma darmowe przejazdy.... a z ich miasta był wynajęty bus który przywoził wszytskich gosci wiec dojazd nic go nie kosztował a zapraszajac podkreslalismy ze nie zalezy nam na prezencie tylko na jego obecnosci!!!. Reszcie rodziny i znajomych tez pierdułki powypadały nagle. Przykro bo człowiek sie stara a tu totalna olewka... zaproszenia mozna było poczta wysłac...
__________________
watek wymiankowy https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=454154
betinka6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 15:29   #336
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez nieposkromionaa Pokaż wiadomość
Bardzo fajny temat... Ciekawe jakie wymówki będzie miała moja rodzinka... Jestem pewna, że wiele osób z mojej strony nie przyjdzie...Oby tylko mieli odwagę odpowiednio wcześniej mi o tym powiedzieć...A nie udawać do ostatniej chwili, że pojawią się na weselu...a później "niespodzianka", bo coś im wypadło....
ja też się zastanawiam co wymyślą, chociaż już miałam zapowiedź:
dzieci chore, praca... ślub w sierpniu, więc raczej chrzestna-nauczycielka młodszych klas nie wymiga się znów tekstem, że "sprawdza klasówki", chociaż kto ją tam wie jej mąż już się usprawiedliwiał:"ohhh mamy 4 wesela w tym roku, ciotka taka zalatana/rochwytywana, niewiadomo, jak to bedzie, bow iesz... we wrześniu i w październiku mamy 3 wesela!..."
Jeszcze cholender zaproszenia nie dostani, a już się migać próbują
Cytat:
Napisane przez signa Pokaż wiadomość
U nas narazie nie jest tak zle. Zaproszenia rozdalismy w mojej czesci rodziny prawie wszyscy bardzo sie ucieszyli i od razu potwierdzili obecnosc Jedynie moj dziadek z racji na swoj wiek, ma 94 lata mowi zeby raczej go nieliczyc bo dla niego to troche za daleko (slub i wesele organizujemy w zakopanem), ale jak sie bedzie dobrze czul to przyjedzie. Ogolnie wszyscy bardzo sie ciesza, ze tam jest slub i nie gderaja niz ze za daleko. Jednie moj kuzyn, ktory tak sie zazekal ze bedzie na moim slubie nawet nie podziekowal za zaproszenie. Mieszka w irlandii takze zaproszenie wyslalismy poczta i napisalam mu maila, ze dostanie zaproszenie i prosze zeby napewno potwierdzil czy bedzie czy nie bo musimy wiedziec ile pokoi rezerwowac. No i kuzyn nawet nie powiedzkowal za zaproszenie i od tego momentu nasz kontakt sie urwal. A ja nie bede go blagac, nie odezwie sie to nie. Zobaczymy jeszcze jak to bedzie z rodzina TZ czy przyjda czy tez bede wymowki wymyslac. Najbardziej powalila mnie moja przyjaciolka, ktora zamiast podziekowac za zaproszenie oznajmila tylko, ze nie wiadomo jak to bedzie, bo maja zamiar starac sie o dziecko i w czerwcu to juz bedzie 5 miesiac a podroz jest daleka i meczaca...no po prostu szok. Jeszcze nie ma tego dziecka, nie wiadomo jak im wyjdzie to staranie ale ona juz wie ze bedzie zmeczona podroza:/ Jest mi strasznie pzykro, bo ok ja rozumiem, ze moze nie ma ochoty sie pojawic chociaz to przyjaciolka....ale nie musiala tak sie zachowywac. Mogla podziekowac za zaproszenie nic nie mowic i potem powiedziec, ze bede lub nie. Chociaz nie ukrywam, ze naprwde mi smutno ze ich nie bedzie. Nawet jak sie nie ma kasy to przeciez tutaj nie chodzi o to zeby kupowac nie wiadomo jak drogie prezenty czy cos, przede wszystkim chodzi o to zeby ktos wazny dla ciebie i na kim ci zalezy byl w tak waznym dniu. Naprawde nie rozumiem niektorych ludzi
Ja też nie, ale kto takich zrozumie
Cytat:
Napisane przez arisa Pokaż wiadomość
Niektórzy lubia myśleć, że są pępkiem świata. Mam oczywiście na myśli gości, którzy odprawiają fochy. Bo młodzi choć raz mogą być trochę samolubni - w końcu to ich dzień.
Cytat:
Napisane przez mala zmiana Pokaż wiadomość
U nas bylo tak: meza rodzina tzn ciotki i wujki nie przyszli nawet na slub, nagle sie wszyscy rozchorowali, w szpitalach poznajdywali itp. a w niedziele po naszym slubie byla w tej rodzinie komununia i co? cudzowne uzdrowienie, wszyscy sie odchaczyli jak jeden maz
niesamowita moc lecznicza snu zapewne

Ehhh aż się boję co to bedzie.. boję się, ze potwierdzą, a potem nas oleją i bez powiadamiania nie przyjdą No pozabijam, jeśli ktoś mi tak zrobi, bo sami w dużej mierze sponsorujemy wesele i można tą kasę inaczej wydać lub zaprosić kogoś, kto cieszył by sie z nami tego wyjątkowego dnia
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-04, 08:50   #337
Asieq
Raczkowanie
 
Avatar Asieq
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 217
GG do Asieq
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Już się boję co u mnie wymyślą... Podobno chrzestnemu się nie podoba, że wesela nie robimy, chrzestnej, że jej dorosłych i dzieciatych synków nie prosimy... normalnie cyrk!
Zdecydowaliśmy się zaprosić najbliższą rodzinę na obiad po Mszy Św., wyszło nam 30 osób. Są to rodzice, dziadkowie, nasze rodzeństwo, chrzestni i ksiądz (bo przyjedzie specjalnie z daleka). Nie planujemy zapraszać kuzynów i innych ciotek, tymbardziej, że moja część rodziny ma ze sobą słaby kontakt, a chcieliśmy żeby było sprawiedliwie.
Mam zamiar podać w zaproszeniu termin potwierdzania przybycia i jak ktoś nie zadzwoni, to ja za nimi wydzwaniać nie będę! O nie! Nikt mi łaski nie robi i jeśli chrzestni nie poczuwają się być przy mnie tym wyjątkowym dla mnie dniu, to nie.

Całą resztę rodziny planowałam zapraszać na sam ślub, ale ostatnio mama powiedziała, że to może zostać odebrane w taki sposób, jakbym chciała dostać prezent, ale nie dawała nic w zamian i gotowi mnie obgadać. Więc nie wiem - zapraszać czy nie?

Odnoszę wrażenie, że dla niektórych ludzi nie sam fakt ślubowania jest najważniejszy, tylko właśnie picie i balowanie. Ja i TŻ sami wszystko organizujemy, więc będzie tak jak my chcemy, od początku do końca.
__________________

Asieq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-04, 10:38   #338
mysiak
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez Asieq Pokaż wiadomość
Całą resztę rodziny planowałam zapraszać na sam ślub, ale ostatnio mama powiedziała, że to może zostać odebrane w taki sposób, jakbym chciała dostać prezent, ale nie dawała nic w zamian i gotowi mnie obgadać. Więc nie wiem - zapraszać czy nie?
Przecież zaproszenie na sam ślub nie obliguje do wręczania prezentów, daje się raczej kwiaty albo jakiś miły drobiazg. Ale jak ktoś chce, to zawsze znajdzie JAKIŚ powód, żeby poczuć się urażonym
Cytat:
Napisane przez Asieq Pokaż wiadomość
Odnoszę wrażenie, że dla niektórych ludzi nie sam fakt ślubowania jest najważniejszy, tylko właśnie picie i balowanie. Ja i TŻ sami wszystko organizujemy, więc będzie tak jak my chcemy, od początku do końca.
Luźne skojarzenie: powiedziałam kiedyś (daaawno temu), że na moim weselu nie będzie wódki, tylko piwo i wino (do wyboru) + szampan. Pół rodziny mojego taty obśmiało się jak norki: "A kto na takie wesele przyjdzie?!". Zatkało mnie, bo myślałam, że procenty i wyżerka to tylko dodatek a goście przychodzą, bo chcą spędzić ważny dzień z Młodymi. I proszę, wyszło jaka jestem nieżyciowa
__________________

ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37

Edytowane przez mysiak
Czas edycji: 2010-02-04 o 10:39
mysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-04, 10:55   #339
Asieq
Raczkowanie
 
Avatar Asieq
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 217
GG do Asieq
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

To też jestem nieżyciowa. W takim razie otwórzmy Klub Nieżyciowych
__________________

Asieq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-04, 11:17   #340
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez Asieq Pokaż wiadomość
To też jestem nieżyciowa. W takim razie otwórzmy Klub Nieżyciowych
Się chętnie przyłącze.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-04, 11:38   #341
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Pierwsze słyszę, by zapraszani na sam ślub wręczali prezenty! Wogóle prezent to dobra wola obdarowującego i nie dla prezentów zapraszamy gosci na wesele i ślub ;/ Ludzie są nienormalni ;/
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-04, 12:32   #342
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez mysiak Pokaż wiadomość
Luźne skojarzenie: powiedziałam kiedyś (daaawno temu), że na moim weselu nie będzie wódki, tylko piwo i wino (do wyboru) + szampan. Pół rodziny mojego taty obśmiało się jak norki: "A kto na takie wesele przyjdzie?!". Zatkało mnie, bo myślałam, że procenty i wyżerka to tylko dodatek a goście przychodzą, bo chcą spędzić ważny dzień z Młodymi. I proszę, wyszło jaka jestem nieżyciowa
Gdy kiedyś w watku dotyczącym wieszaka - czarnej sukienki na slub (nie slubnej ) wynikla ogolna dyskusja, w ktorej wyrazilam opinie sprowadzajaca sie do tego ze to goscie powinni dostosowac sie do mlodych a nie mlodzi do gosci, to dowiedzialam sie ze jestem egoistka i powinnac sie cieszyc jesli ktos w ogole zechce przyjsc na moj slub .
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-04, 13:12   #343
Asieq
Raczkowanie
 
Avatar Asieq
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 217
GG do Asieq
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
dowiedzialam sie ze jestem egoistka i powinnac sie cieszyc jesli ktos w ogole zechce przyjsc na moj slub .
Oczywiście, powinnyśmy jeszcze zrobić kartę na 50 dań, żeby każdy gość mógł sobie wybrać, co lubi i co zechce zjeść.

Tak samo z innymi okazjami - robisz urodziny, to zapytaj jaki wystrój mieszkania goście sobie życzą, żeby czuli się dobrze

Ja rozumiem to tak: nasza impreza, my mamy na nią wizję, my ją organizujemy. Więc dlaczego to inni mają dyktować warunki?
Polacy nie są tolerancyjni, nie szanują cudzych poglądów, jeżeli coś nie jest według starego, ustalonego schematu, to już źle.

Może w takim razie dopisać na dole zaproszenia drobnym drukiem "Nie czekamy na prezenty, czekamy na Was"?
__________________

Asieq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-04, 14:16   #344
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Gdy kiedyś w watku dotyczącym wieszaka - czarnej sukienki na slub (nie slubnej ) wynikla ogolna dyskusja, w ktorej wyrazilam opinie sprowadzajaca sie do tego ze to goscie powinni dostosowac sie do mlodych a nie mlodzi do gosci, to dowiedzialam sie ze jestem egoistka i powinnac sie cieszyc jesli ktos w ogole zechce przyjsc na moj slub .
powinnyśmy sobei chyba inną planetę znaleźć, bo zaczynam sie czuć, jak jakiś świr
Cytat:
Napisane przez Asieq Pokaż wiadomość
Oczywiście, powinnyśmy jeszcze zrobić kartę na 50 dań, żeby każdy gość mógł sobie wybrać, co lubi i co zechce zjeść.

Tak samo z innymi okazjami - robisz urodziny, to zapytaj jaki wystrój mieszkania goście sobie życzą, żeby czuli się dobrze

Ja rozumiem to tak: nasza impreza, my mamy na nią wizję, my ją organizujemy. Więc dlaczego to inni mają dyktować warunki?
Polacy nie są tolerancyjni, nie szanują cudzych poglądów, jeżeli coś nie jest według starego, ustalonego schematu, to już źle.

Może w takim razie dopisać na dole zaproszenia drobnym drukiem "Nie czekamy na prezenty, czekamy na Was"?
nie sądzę, by coś to dało a to rosól będzie za tłusy, kurczak będzie miał krzywe skrzydełka, a schabowe za słabo/mocno ubite, zimne nóżki za zimne, a tort za tuczący
Nie dajmy sie zwariować! Jakby nie było i czy bedzie idealnie, czy nie, to i tak nas obgadają, każdemu nie dogodzimy, itd...
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-04, 15:19   #345
mysiak
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Gdy kiedyś w watku dotyczącym wieszaka - czarnej sukienki na slub (nie slubnej ) wynikla ogolna dyskusja, w ktorej wyrazilam opinie sprowadzajaca sie do tego ze to goscie powinni dostosowac sie do mlodych a nie mlodzi do gosci, to dowiedzialam sie ze jestem egoistka i powinnac sie cieszyc jesli ktos w ogole zechce przyjsc na moj slub .
Święte słowa. Powinnaś wynająć krawcową, która stworzy projekt w oparciu o życzenia wszystkich kobiet z rodziny Twojej i Twojego TŻ-ta
Cytat:
Napisane przez Asieq Pokaż wiadomość
Oczywiście, powinnyśmy jeszcze zrobić kartę na 50 dań, żeby każdy gość mógł sobie wybrać, co lubi i co zechce zjeść.

Tak samo z innymi okazjami - robisz urodziny, to zapytaj jaki wystrój mieszkania goście sobie życzą, żeby czuli się dobrze

Ja rozumiem to tak: nasza impreza, my mamy na nią wizję, my ją organizujemy. Więc dlaczego to inni mają dyktować warunki?
No właśnie to mnie bardzo zastanawia - nie słyszałam jeszcze, żeby ktoś wymagał od jubilata czy solenizanta, żeby pytał gości o to czego życzą sobie na stole, w wazonach czy w karafkach
Jasne jest dla mnie, że wyprawiając jakąkolwiek imprezę liczymy się z gośćmi, ale nie oznacza to, że sporządzamy listę ich żądań, tylko że dbamy o to, żeby atmosfera była miła, muzyka nie zagłuszała rozmów a jedzenie nie skończyło się w połowie przyjęcia...

Cytat:
Napisane przez Asieq Pokaż wiadomość
Polacy nie są tolerancyjni, nie szanują cudzych poglądów, jeżeli coś nie jest według starego, ustalonego schematu, to już źle.
Niestety, podpisuję się pod tym obiema rękoma Ale przynajmniej w moim otoczeniu sprawa przedstawia się znacznie lepiej w środowisku osób w wieku 20-30 lat, niż w pokoleniu ich rodziców...

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
powinnyśmy sobei chyba inną planetę znaleźć, bo zaczynam sie czuć, jak jakiś świr
Mogłybyśmy założyć jakąś grupę wsparcia. Bo ja wiem, Klub Kobiet Nieżyciowych?
Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
nie sądzę, by coś to dało a to rosól będzie za tłusy, kurczak będzie miał krzywe skrzydełka, a schabowe za słabo/mocno ubite, zimne nóżki za zimne, a tort za tuczący
Trzeba też mieć na uwadze, że:
*panna młoda nie może być za blada/opalona, nie może bezprawnie nosić bieli/welonu,
*muzyka nie może być zbyt nowoczesna/niszowa/obciachowa
*wystrój nie powinien być zbyt skromny/przeładowany
__________________

ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37
mysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-05, 07:48   #346
kitek_fm
Rozeznanie
 
Avatar kitek_fm
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 890
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez mysiak Pokaż wiadomość
Luźne skojarzenie: powiedziałam kiedyś (daaawno temu), że na moim weselu nie będzie wódki, tylko piwo i wino (do wyboru) + szampan. Pół rodziny mojego taty obśmiało się jak norki: "A kto na takie wesele przyjdzie?!". Zatkało mnie, bo myślałam, że procenty i wyżerka to tylko dodatek a goście przychodzą, bo chcą spędzić ważny dzień z Młodymi. I proszę, wyszło jaka jestem nieżyciowa
No ja też tak przed weselem powiedziałam, tylko w moim przypadku byłą mowa o weselu bezalkoholowym. Też się nasłuchałam, kto na takie wesele przyjdzie itd. itp. Na wesele obkupiliśmy się w różne alkohole i co? Na weselu zeszło 11 butelek czystej i kilka butelek kolorowego alkoholu i kilka piw. Byłam wściekła, bo my nie pijemy, imprez też nie robimy, więc co zrobic z taką ilością alkoholu Trochę rozdaliśmy gościom na odchodne, ale i tak tego zostało. Jak zobaczyłam, ile zostało wypite to w momencie pożałowałam, ze jednak nei zrobiliśmy wesela bezalkoholowego, a wydaną kasę na alkohol wydać na coś innego.
No ale się nie dogodzi. Było pełno % to prawie nikt nie pił. A jak by było bez % to bylibyśmy nieźle obgadani. I tak źle i tak nie dobrze.

Cytat:
Napisane przez Asieq Pokaż wiadomość
Może w takim razie dopisać na dole zaproszenia drobnym drukiem "Nie czekamy na prezenty, czekamy na Was"?
No ja dałam taki dopisek na naszej stronce ślubnej, w dziale lista prezentów. Ale i tak wyszłam na materialistkę, egosistkę itd.
__________________

kitek_fm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-05, 08:16   #347
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez mysiak Pokaż wiadomość
Święte słowa. Powinnaś wynająć krawcową, która stworzy projekt w oparciu o życzenia wszystkich kobiet z rodziny Twojej i Twojego TŻ-ta


No właśnie to mnie bardzo zastanawia - nie słyszałam jeszcze, żeby ktoś wymagał od jubilata czy solenizanta, żeby pytał gości o to czego życzą sobie na stole, w wazonach czy w karafkach
Jasne jest dla mnie, że wyprawiając jakąkolwiek imprezę liczymy się z gośćmi, ale nie oznacza to, że sporządzamy listę ich żądań, tylko że dbamy o to, żeby atmosfera była miła, muzyka nie zagłuszała rozmów a jedzenie nie skończyło się w połowie przyjęcia...


Niestety, podpisuję się pod tym obiema rękoma Ale przynajmniej w moim otoczeniu sprawa przedstawia się znacznie lepiej w środowisku osób w wieku 20-30 lat, niż w pokoleniu ich rodziców...


Mogłybyśmy założyć jakąś grupę wsparcia. Bo ja wiem, Klub Kobiet Nieżyciowych?

Trzeba też mieć na uwadze, że:
*panna młoda nie może być za blada/opalona, nie może bezprawnie nosić bieli/welonu,
*muzyka nie może być zbyt nowoczesna/niszowa/obciachowa
*wystrój nie powinien być zbyt skromny/przeładowany
noo i wiesz... do cywilnego to tylko w garsonce/spodnium, broń boże na biało w sukni i z welonem! I po samym cywilnym to tylkos zybki obiad i żadnych wesel! Żadnych balonów, kokard itd, bo to kicz... (a potem na zdjęciach i tak gdzieś balon u głoszących tezę widać ), ehhh można mnożyć przykłady
Prócz klubu to jeszcze na terapię grupową sie zapisać chyba powinnyśmy
Cytat:
Napisane przez kitek_fm Pokaż wiadomość
No ja też tak przed weselem powiedziałam, tylko w moim przypadku byłą mowa o weselu bezalkoholowym. Też się nasłuchałam, kto na takie wesele przyjdzie itd. itp. Na wesele obkupiliśmy się w różne alkohole i co? Na weselu zeszło 11 butelek czystej i kilka butelek kolorowego alkoholu i kilka piw. Byłam wściekła, bo my nie pijemy, imprez też nie robimy, więc co zrobic z taką ilością alkoholu Trochę rozdaliśmy gościom na odchodne, ale i tak tego zostało. Jak zobaczyłam, ile zostało wypite to w momencie pożałowałam, ze jednak nei zrobiliśmy wesela bezalkoholowego, a wydaną kasę na alkohol wydać na coś innego.
No ale się nie dogodzi. Było pełno % to prawie nikt nie pił. A jak by było bez % to bylibyśmy nieźle obgadani. I tak źle i tak nie dobrze.


No ja dałam taki dopisek na naszej stronce ślubnej, w dziale lista prezentów. Ale i tak wyszłam na materialistkę, egosistkę itd.
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-05, 13:20   #348
signa
Zadomowienie
 
Avatar signa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 165
GG do signa
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Dziewczyny zglaszam sie z Wami na terapie bo wychodzi na to, ze tez jestem totalnie niezyciowa Ludziom to naprwde nigdy nie dogodzisz. Moj kuzyn (z ktorym bylam naprwde blisko i praktycznie cale dziecinstwo wychowywalismy sie razem) w ogole ni raczyl zadzwonic, nawet glupiego smsa czy maila wyslac ze dziekuje za zaproszenie. Na dodatek potem dowiedzialam sie od cioci, zony jego ojca, ze ma wielkie pretensje ze slub bedzie w zakopcu, ze on musialby specjalnie po to przyjezdzaci i nie dosc ze do polski to jeszcze tam go mam czelnosc ciagnac normalnie w szoku jestem. W dodatku uwaza, ze jak w ogole mozemy prosic go o potwierdzenie przybycia, ze skad on ma wiedziec czy bedzie czy nie i moze laskawie przed samym slubem sie dowie,a moze nie grrrr....normalnie mam ochote ukatrupic takich ludzi Pisalam wczesniej juz o przyjaciolce, ktora chce starac sie o dziecko i stwierdzila, ze w czerwcu to ona napewno bedzie juz w ciazy, a podroz jest meczaca dlatego nie wie jak to bedzie....ok przebolalam, nie chce to nie musi byc przyjaciolka cholerna od siedmiu bolesci. Z kolei z druga przyjaciolka probowalam sie od miesiaca umowic zeby osobiscie dac jej zaproszenie na slub i co...skonczylo sie na tym, ze musialam wyslac bo ona zawsze zapominala zeby sie do mnie odezwac jak byla w moim miescie, a jak ja sie odzywalam to milczala...naprwde nie potrafie ogarnac tych wszystkich ludzi i ich postepowania. Zamiast sie cieszyc z radosci innych to zachowuja sie jak rozkapryszenone ksiezniczki, ze wszysto ma byc dostosowane pod nich. Z kolei moj chrzestny (nie znosze dziada, ale coz...chrzestny to chrzestny) zawsze we wszystko sie wpieprza i gada, ze robimy cos nie tak....ze tych to powinnismy zaprosic osobiscie a nie poczta i ze on jak jego syn sie zenil to zapraszal ich osobiscie itd itd normalnie rece opadaja Dobrze przynajmniej, ze reszta rodzinki mnie wspiera Ciesza sie, ze bierzemy slub i nie marudza ze musze jechac ponad 400km bo tak sobie wymyslislimy. Ciekawa jestem jak bedzie wygladala sprawa ze strony TZ. Wlasnie wyslalismy zaproszenia niedlugo spodziewam sie uslyszec od nich ze nie raczylismy pofatygowac sie do kazdego z osobna tylko wyslalsimy poczta...
Jedno jest pewna, nie nalezy przejmowac sie takimi ludzmi i robic swoje bo to przeciez nasz dzien i ma byc wszystko tak jak sobie wymyslimy I niewazne ile osob nas obgada, bo najwaniejsze zebysmy byly szczesliwe i zadowolone
__________________

signa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-05, 16:15   #349
yoko83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 80
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Ja przyznaję się bez bicia, że nie raz zdarzyło mi się odmówić przyjścia czy przyjechania na wesele. Teraz gdy jestem przed swoim jest mi podwójnie głupio. Zwłaszcza jeśli chodzi o moje kuzynostwo. Rodzina liczna bo ciotka ma 10 dzieci z czego ja byłam tylko na ślubie i weselu u jednej z kuzynek, też dlatego, że robiła w moim mieście. Do reszty jej rodzeństwa nie pojechałam. Nigdy sobie nie myślałam w sposób jak to może być ważne dla kogoś, do momentu mojego wesela. Ależ ja byłam głupia Wstyd mi teraz za samą siebie.
Co to wątku to nawet się nie spodziewałam jak ludzie mogą się wydurnić z głupimi wymówkami. Ja nie będę oczekiwać od nikogo dlaczego tylko aby moi goście powiedzieli mi czy się zjawią czy też nie. Ogónie jak już będę wysyłać zaproszenia to dam znać Mam tylko nadzieję, że Bozia mnie nie skaże teraz brakiem gości :P
yoko83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-08, 09:11   #350
Asieq
Raczkowanie
 
Avatar Asieq
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 217
GG do Asieq
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Ja też nie chodziłam na wszystkie wesela, ale chyba nie zaprasza się gości na wesele po to, żeby się zrewanżowali. Tak samo idąc do kogoś, nie oczekuję, że przyjdzie do mnie.
Tydzień temu byłam na weselu przyjaciółki, swoje mam w lipcu i przyjaciółka lojalnie mi powiedziała, że nie da rady na nim być, bo będzie w Stanach (zresztą pracuje tam od paru lat). I ok, ja to rozumiem i dla mnie to logiczne.
Natomiast mój przyjaciel wywinął niezły numer... Od paru lat było mówione, że będzie robił zdjęcia na moim ślubie, a jak przyszło co do czego, to wymigał się... mówiąc, że musi zarobić u innych na życie i spłatę kredytów A teraz mam dylemat, bo nie wiem czy jest sens go w ogóle zapraszać na ten ślub, skoro i tak go nie będzie
__________________

Asieq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 07:48   #351
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez Asieq Pokaż wiadomość
Ja też nie chodziłam na wszystkie wesela, ale chyba nie zaprasza się gości na wesele po to, żeby się zrewanżowali. Tak samo idąc do kogoś, nie oczekuję, że przyjdzie do mnie.
ja mam dopiero ślub w przyszłym roku ale już moja mama oznajmiła że na 7 swoich sióstr zaprosi 3, bo tamte nie zapraszały jej na wesela swoich dzieci czy komunie, wprost powiedziała:"dla zasady"
ale że rodzice płacą mi za wesele to mają sporo do powiedzenia w kwestii gości...
z jednej strony ma trochę racji

a co do wesel generalnie - jedno opuściłam
TŻ-ta kuzynka miała a ja nie pojechałam przez seję,
w dzień jej śubu miałam kilka zaliczeń od 8 do 19, na drugi dzień to samo, może dla kogoś to błahy powód ale ja nie poszłam (o czym poinformowałam ich dużo wcześniej)
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 17:47   #352
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez T'ai Pokaż wiadomość
ja mam dopiero ślub w przyszłym roku ale już moja mama oznajmiła że na 7 swoich sióstr zaprosi 3, bo tamte nie zapraszały jej na wesela swoich dzieci czy komunie, wprost powiedziała:"dla zasady"
ale że rodzice płacą mi za wesele to mają sporo do powiedzenia w kwestii gości...
z jednej strony ma trochę racji

a co do wesel generalnie - jedno opuściłam
TŻ-ta kuzynka miała a ja nie pojechałam przez seję,
w dzień jej śubu miałam kilka zaliczeń od 8 do 19, na drugi dzień to samo, może dla kogoś to błahy powód ale ja nie poszłam (o czym poinformowałam ich dużo wcześniej)
Ja uważam, że sesja jest wazniejsza niż ślub (nawet kogoś z rodziny). W końcu Para Młoda nie będzie potem za ciebie zaliczać przedmiotów, a po co sobie robić zaległości i problemy na uczelni.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 18:26   #353
yoko83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 80
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez arisa Pokaż wiadomość
Ja uważam, że sesja jest wazniejsza niż ślub (nawet kogoś z rodziny). W końcu Para Młoda nie będzie potem za ciebie zaliczać przedmiotów, a po co sobie robić zaległości i problemy na uczelni.
No ale może chociaż do kościoła uda Ci się pójść. Zresztą wesele jest wieczorem. Nie wiem czy po prostu masz w ten dzień zaliczenia czy to są zaliczenia w trakcie normalnych zajęć. Ja też nie pojechałam na wesele bo byłam przed obroną pracy mgr -dokładnie tydzień przed. Niby mogłam ale jednak nie pojechałam.
yoko83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-16, 15:57   #354
Askatasuna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dirty South
Wiadomości: 554
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Ale nie trzeba też popadać w przesadę- zaproszona osoba ma przecież wybór a nie obowiązek obecności i nie można mieć pretensji jeśli ktoś odmówił, nawet jeśli nie podał przyczyny lub przyczyna wydaje nam się absurdalna, pod warunkiem,że zrobiła to w sposób kulturalny i do wyznaczonego terminu.
Ja sama miałam taką sytuację,że w jeden weekend majowy było wesele i komunia (w różnych rodzinach) w miejscach odległych o kilkanaście kilometrów od siebie. Na komunię pojechałam,bo "komunistka" to dziewczynka,która bardzo mnie lubi i dopytywała się czy będę. Natomiast na weselu nie byłam,ponieważ już miesiąc przed, kiedy należało potwierdzić obecność,wiedziałam,że będę miała bardzo "gorący" czas na uczelni i o ile jeden dzień nauki mogę poświecić na rzecz uroczystości, o tyle całego weekendu już mi szkoda,a z panną młodą ma dość słabe relacje,więc lepiej zrezygnować z wesela niż komunii.
Askatasuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-17, 17:06   #355
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez Askatasuna Pokaż wiadomość
Ale nie trzeba też popadać w przesadę- zaproszona osoba ma przecież wybór a nie obowiązek obecności i nie można mieć pretensji jeśli ktoś odmówił, nawet jeśli nie podał przyczyny lub przyczyna wydaje nam się absurdalna, pod warunkiem,że zrobiła to w sposób kulturalny i do wyznaczonego terminu.
Ja sama miałam taką sytuację,że w jeden weekend majowy było wesele i komunia (w różnych rodzinach) w miejscach odległych o kilkanaście kilometrów od siebie. Na komunię pojechałam,bo "komunistka" to dziewczynka,która bardzo mnie lubi i dopytywała się czy będę. Natomiast na weselu nie byłam,ponieważ już miesiąc przed, kiedy należało potwierdzić obecność,wiedziałam,że będę miała bardzo "gorący" czas na uczelni i o ile jeden dzień nauki mogę poświecić na rzecz uroczystości, o tyle całego weekendu już mi szkoda,a z panną młodą ma dość słabe relacje,więc lepiej zrezygnować z wesela niż komunii.
Ale tu dziewczyny raczej nie wspominały o opcjach komunia/pogrzeb itp. kontra ślub. Po prostu była tu mowa o perfidnych kłamstwach bez odrobiny poszanowania dla PM i przede wszystkim o rodzinach. Znajomi to inna bajka.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-26, 17:15   #356
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Od strony taty mam w rodzinie 2 kuzynki, z którymi niepecjalnie utrzymuje kontakt. Nie dlatego że daleko, że się kłócimy czy coś. Przeciwnie - mieszkają bardzo blisko ale niespecjalnie się garną do utrzymywania więzi z całą resztą rodziny. Jedna już dawno poczęstowała mnie tekstem "dobrze że my wyszłyśmy za mąż wcześniej, bo jak Wam teraz przyjdzie nas z dziećmi zapraszać.... to trochę tego jest" (a mają po 3 dzieci) Ciekawe co wymyśli jak nie zobaczy na zaproszeniu dopisku "z dziećmi"
Ogólnie reszta rodziny ok, mam nadzieję że jakichś numerów nie powywijają....
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-26, 18:49   #357
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Od strony taty mam w rodzinie 2 kuzynki, z którymi niepecjalnie utrzymuje kontakt. Nie dlatego że daleko, że się kłócimy czy coś. Przeciwnie - mieszkają bardzo blisko ale niespecjalnie się garną do utrzymywania więzi z całą resztą rodziny. Jedna już dawno poczęstowała mnie tekstem "dobrze że my wyszłyśmy za mąż wcześniej, bo jak Wam teraz przyjdzie nas z dziećmi zapraszać.... to trochę tego jest" (a mają po 3 dzieci) Ciekawe co wymyśli jak nie zobaczy na zaproszeniu dopisku "z dziećmi"
Ogólnie reszta rodziny ok, mam nadzieję że jakichś numerów nie powywijają....
Może pomyśleć, że to oczywiste, że z dziećmi i je przyprowadzi Lepiej napisz na zaproszeniu ze to impreza bez dzieci (albo powiedz osobiście przy wreczaniu zaproszenia)
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-27, 21:31   #358
szarlotka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 237
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Tak, tak... ludzie i ich pomysły. Moja siostra zapraszała ok. 50 osób a przyszło 25... bo tak nagle im coś wypadło...

Też się przyłączę do Klubu Nieżyciowych.

Teraz nie planuję ślubu, ale gdyby przyszło co do czego, to nie chciałabym, żeby w połowie zabawy łazili mi po sali, albo czołgali się pijani, obleśni wujkowie... fuj... potem ubikacje są wiecznie zajęte i po zabawie...
__________________
Vivere militare est...
szarlotka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 09:34   #359
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Świetny wątek, przeczytałam cały. )
To może coś z drugiej strony. Moja kuzynka brała ślub cywilny, bez wesela, jedynie z uroczystym obiadem. Zaprosiła moich rodziców, nie pamiętam już czy telefonicznie, czy wysłała zaproszenia, ale na 100% zaproszeni zostali moi rodzice, natomiast o mnie i o siostrze cisza. Głupia sytuacja, nie poszłyśmy, bo nie zostałyśmy zaproszone. Potem się okazało, że dwa miejsca dla nas stały puste, kuzynka się obraziła i połowa rodziny, bo przecież "to logiczne", że skoro zaproszeni są rodzice, to my też.
Tylko, że miałyśmy wtedy po 23 i 24 lata i jak dla mnie logiczne jest ujęcie wszystkich pełnoletnich osób w zaproszeniu.
Podobnie zachowała się w stosunku do reszty rodziny, zaprosiła wujka i ciocię nic nie mówiąc o ich dwójce pełnoletnich dzieci, z czego jedno nie mieszka już z rodzicami, ale oczywiście miejsca dla tychże dzieci były i "się zmarnowały".
Najzabawniejsze w tym jest to, że nikt poza moimi rodzicami i nami nie uważał takiego zachowania za niestosowne.
Teraz kuzynka bierze ślub kościelny i wyprawia wesele, zaproszenie przyszło do moich rodziców i osobne dla mnie i siostry z osobami towarzyszącymi. Oczywiście idę razem z TŻ i chociaż nie przepadam za tą częścią rodziny na pewno będę się dobrze bawić.

Edytowane przez wika82
Czas edycji: 2010-03-31 o 09:34 Powód: literówka
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 09:37   #360
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Świetny wątek, przeczytałam cały. )
To może coś z drugiej strony. Moja kuzynka brała ślub cywilny, bez wesela, jedynie z uroczystym obiadem. Zaprosiła moich rodziców, nie pamiętam już czy telefonicznie, czy wysłała zaproszenia, ale na 100% zaproszeni zostali moi rodzice, natomiast o mnie i o siostrze cisza. Głupia sytuacja, nie poszłyśmy, bo nie zostałyśmy zaproszone. Potem się okazało, że dwa miejsca dla nas stały puste, kuzynka się obraziła i połowa rodziny, bo przecież "to logiczne", że skoro zaproszeni są rodzice, to my też.
Tylko, że miałyśmy wtedy po 23 i 24 lata i jak dla mnie logiczne jest ujęcie wszystkich pełnoletnich osób w zaproszeniu.
Podobnie zachowała się w stosunku do reszty rodziny, zaprosiła wujka i ciocię nic nie mówiąc o ich dwójce pełnoletnich dzieci, z czego jedno nie mieszka już z rodzicami, ale oczywiście miejsca dla tychże dzieci były i "się zmarnowały".
Najzabawniejsze w tym jest to, że nikt poza moimi rodzicami i nami nie uważał takiego zachowania za niestosowne.
Teraz kuzynka bierze ślub kościelny i wyprawia wesele, zaproszenie przyszło do moich rodziców i osobne dla mnie i siostry z osobami towarzyszącymi. Oczywiście idę razem z TŻ i chociaż nie przepadam za tą częścią rodziny na pewno będę się dobrze bawić.
wcale ci się nie dziwię
kuzyn jak nas zapraszał (no przecież logiczne że całą rodzinę) to każde z nas dostało osobno -rodzice, siostra i ja z TŻ
normalna sprawa
jak są dorosłe dzieci to osobno a jak małe to np Państwa K i Z Kowalskich z dziećmi

to by dopiero było jakbyś jednak poszła a miejsca by dla ciebie zabrakło
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-17 23:11:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:06.