Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-02-05, 22:00   #151
karinka23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 124
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Cytat:
Napisane przez maedle Pokaż wiadomość
Jesli jeszcze istnieje, to zapewne na lover.pl poziom by pasowal...
. Jeśli ona czyta to w internecie, to jest to wybitnie niemiarodajnie źródło informacji na temat preferencji mężczyzn, więc nie powinna się takimi danymi podpierać.
karinka23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-06, 10:21   #152
agnieszka015
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 327
GG do agnieszka015
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Ale wy totalnie przekręcacie moje zdania.żal.pl;] Pisałam już, że nie mam zamiaru się tu wypowiadać, wiec nie wiem czemu Wy znowu mi na to wszystko odpisujecie? Skoro uważacie sie za mądre, doświadczone, kobiety to po co rozmawiacie z takim bachorem jak ja w dodatku nie na poziomie;d?

Mi to akurat nie przeszkadza czy mogłabym mieć dziecko czy nie, ale to już moja skromna opinia.Szkoda mi takich osób, które nie mogą, ale mogą adoptować, jeśli chcą mieć dziecko.Jak już pisałam nie chce mieć, i ciesze się, że nie bedę się musiała kimś zajmować a fakt faktem dziecko nie będzie się musiało ze mną męczyć, jak to któras pięknie określiła;] Po za tym ja się nie chwale swoją orientalnością seks.Tylko pisze to, co czuje, a chyba coś tam czuje.mimo ze jestem tak strasznie chamska, egoistyczna i niewyrozumiała jak to opisujecie.

A co do mycia skóry i smrodu, to złe porównanie- w ogóle jak można to porównywać? To chyba też nie jest zbyt taktowne.Ja nigdy nie bede mogla mieć chłopaka czy dziewczyny z tego względu, że mam tą chorobę, w dodatku chyba nieuleczalną.I gdzie tu jest powód do śmiechu.
Pozdrawiam.
agnieszka015 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-06, 11:02   #153
doloresd
Wtajemniczenie
 
Avatar doloresd
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 439
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Cytat:
Napisane przez agnieszka015 Pokaż wiadomość
ie.

A co do mycia skóry i smrodu, to złe porównanie- w ogóle jak można to porównywać? To chyba też nie jest zbyt taktowne.Ja nigdy nie bede mogla mieć chłopaka czy dziewczyny z tego względu, że mam tą chorobę, w dodatku chyba nieuleczalną.I gdzie tu jest powód do śmiechu.
Pozdrawiam.
No proszę cię - a twoje komentarze są taktowne? Według ciebie kobieta - mężatka mająca dzieci jest winna temu że mąż ją zdradza, bo nie jest już seksowna i jędrna? to są komentarze na poziomie? Mąż ją zdradza, bo jest egoistycznym i zdradliwym dupkiem, bo jak się kogoś kocha to mu fałdki czy brak jędrności nie powinien przeszkadzać i być powodem do zdrady. Przepraszam za offtop, ale ręce i cycki mi opadają przy takich komentarzach.
doloresd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-06, 12:26   #154
joancollins
Raczkowanie
 
Avatar joancollins
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 72
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Cytat:
Napisane przez agnieszka015 Pokaż wiadomość
Ja nigdy nie bede mogla mieć chłopaka czy dziewczyny z tego względu, że mam tą chorobę, w dodatku chyba nieuleczalną.I gdzie tu jest powód do śmiechu.
Pozdrawiam.
Twoja choroba nie jest nieuleczalna, chyba nawet Ci to w jakiś niezrozumiały dla mnie sposób odpowiada - nic z tym nie robisz i wiesz o tym doskonale.

A tak w ogóle to przejdź się do psychologa, bo głupia dziewczyna nie jesteś, ale widać, że masz problemy emocjonalne, a znajdujesz się w wieku (15 lat?), kiedy kształtuje się Twoja osobowość. On Ci pomoże uporać się z emocjami.

Co do tematu, jestem ciekawa co u autorki... dajesz radę?
joancollins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-06, 12:29   #155
Jaga34
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 32
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Hahaha..dokladne, dobry text ..cycki to szczegolnie z rozpaczy opadaja,po przeczytaniu agnieszki01
Jaga34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-06, 15:30   #156
agnieszka015
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 327
GG do agnieszka015
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Czasami lubię sie nad sobą pastwić.I dzięki joancollins za twoją wypowiedź, ale wiem, że jestem głupia;] I nikt mi tego nie zaprzeczy.Trzymajcie się ciepło.bye
agnieszka015 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-06, 20:36   #157
gergilla
Raczkowanie
 
Avatar gergilla
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Jagoda 35 książka, która może Ci teraz bardzo pomóc to "Miłość potrzebuje stanowczości" Jamesa Dobsona. Fragmenty są tu:

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/Z...zebuje_01.html

Ale radze kupić i przeczytać całą
gergilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 14:19   #158
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Cytat:
Napisane przez agnieszka015 Pokaż wiadomość
Czasami lubię sie nad sobą pastwić.I dzięki joancollins za twoją wypowiedź, ale wiem, że jestem głupia;] I nikt mi tego nie zaprzeczy.Trzymajcie się ciepło.bye
jeśli lubisz się pastwić nad sobą,to rób to ,jednak nie masz prawa pastwić się nad innymi.

zastanawiam się czym różni się twój zgryźliwy komentarz od mojego/
wiesz, czym?
że boli tylko tego,kto z tego powodu CIERPI.są ludzuie,którzy przejmują się negatywnymi opiniami,a twoja wypowiedź mogła być kolejnym gwoździem.

nie zrobiłam tego,aby komuś zrobic przykrość,tylko pokazać,jak to wygląda.
jeszcze posiadam odrobine współczucia dla cudzych problemów,nawet,kiedy mnie osobiście nie dotyczą.

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2010-02-08 o 15:09
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 14:24   #159
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Cytat:
Napisane przez gergilla Pokaż wiadomość
Jagoda 35 książka, która może Ci teraz bardzo pomóc to "Miłość potrzebuje stanowczości" Jamesa Dobsona. Fragmenty są tu:

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/Z...zebuje_01.html

Ale radze kupić i przeczytać całą
Sorry, ale autor książki należy do znanej w USA organizacji konserwatystów religijnych, czyli prezentuje spojrzenie na problem z punktu widzenia kogoś, kto - cóż - nie do końca godzi się z tym, że miłość naprawdę czasami się kończy i istnieje na świecie coś takiego, jak rozwód.

http://www.focusonthefamily.com/

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-02-08 o 14:27
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 15:03   #160
jagoda35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 10
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Oj dziewczyny!Ale się uśmiałam czytając Wasze kłótnie. Lepiej podpowiedzcie mi jakieś linki, ewentualnie strony, gdzie mogę dowiedzieć się w jaki sposób można pracować nad zmianą swego charakteru. Zawsze byłam nieśmiała i przejmowałąm się opiniami innych-syndrom co inni powiedzą, pomyślą jak coś powiem lub zrobię nie tak. Chcę stać się bardziej otwarta, zaradn, błyskotliwa i obrotna. Muszę nabrać większej pewności siebie, bo przez brak pracy (mimo ciągłych poszukiwań) niestety moja samoocena bardzo ucierpiała. A poza tym może którać z Was podpowie mi jak powinna wyglądać konstruktywna rozmowa, jakieś tematy jako przykłady? Mąż zarzucił mi,że nie ma ze mną o czym pogadać, bo nic pouczającego i rozwijającego nie wnoszę. Załamka.
A jeśli chodzi o mnie to jestem zgrabna, dość ładna - jak chcę to faceci oglądają sie za mną ;-) , a wyglądam o jakieś 10 lat mniej niż mam, wiec proszę sie mego wyglądu nie czepiać, bo nie jedna małolata chciałaby mieć moją figurę i to po porodzie!
Podpowiedzcie lepiej jak zmienić swój charakter - nie koniecznie dusza towarzystwa, ale jednak ,żeby pojawiło się to coś...
jagoda35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 19:49   #161
asiek77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Cytat:
Napisane przez jagoda35 Pokaż wiadomość
Oj dziewczyny!Ale się uśmiałam czytając Wasze kłótnie. Lepiej podpowiedzcie mi jakieś linki, ewentualnie strony, gdzie mogę dowiedzieć się w jaki sposób można pracować nad zmianą swego charakteru. Zawsze byłam nieśmiała i przejmowałąm się opiniami innych-syndrom co inni powiedzą, pomyślą jak coś powiem lub zrobię nie tak. Chcę stać się bardziej otwarta, zaradn, błyskotliwa i obrotna. Muszę nabrać większej pewności siebie, bo przez brak pracy (mimo ciągłych poszukiwań) niestety moja samoocena bardzo ucierpiała. A poza tym może którać z Was podpowie mi jak powinna wyglądać konstruktywna rozmowa, jakieś tematy jako przykłady? Mąż zarzucił mi,że nie ma ze mną o czym pogadać, bo nic pouczającego i rozwijającego nie wnoszę. Załamka.
A jeśli chodzi o mnie to jestem zgrabna, dość ładna - jak chcę to faceci oglądają sie za mną ;-) , a wyglądam o jakieś 10 lat mniej niż mam, wiec proszę sie mego wyglądu nie czepiać, bo nie jedna małolata chciałaby mieć moją figurę i to po porodzie!
Podpowiedzcie lepiej jak zmienić swój charakter - nie koniecznie dusza towarzystwa, ale jednak ,żeby pojawiło się to coś...
zacznij odświeżać stare znajomości albo poznaj nowych ludzi. Zacznij z nimi się spotykać, to nabierzesz pewności siebie i poznasz"banalne"tematy do rozmowy oraz te bardzo poważne. Powodzenia.
asiek77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 20:45   #162
Jaga34
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 32
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Piszesz ze przez brak pracy Twoja samoocena upadla.Czytajac co piszesz dochodze jednak do wniosku, ze nie tylko przez brak pracy ale takze przez Twojego męza ! Czy tego nie widzisz? Sama nadmieniasz, ze on powtarza Tobie iz nie macie o czym rozmawiac, daje do zrozumienia, ze jestes nudna! Gdyby ktos mi tak mowil, najblizszy mi czlowiek chyba tez wpadlabym w rozpacz i niska samoocene.Malo tego dowiadujesz sie, ze Cie zdradza! I jak tu byc silna i miec wiare w siebie? Nie wiesz czego sie teraz mozesz po nim spodziewac.Mysle, ze znalezienie pracy wszystkiego tu nie załatwi.Chcesz Jagodo znać rozwiązanie Twoich problemow, znalesc zloty srodek by stac sie przebojowa,bardziej śmiała. Pierwszy krok, mysle to umiejetnosc rozmowy z najblizszym.Z tego co czytam wy nie potraficie ROZMAWIAĆ.A coz dopiero wymagac bys potrafila z innymi,obcymi osobami. Musisz zatem nauczyc sie moze byc bradziej otwarta, jasno wyrazac swoje uczucia, zdanie, punkt widzenia wobec partnera, najblizszych a z czasem nauczysz sie w wiekszym gronie, w tym obcych. Ciezko jednak nabyc ta umiejetnosc kiedy przebywa sie z despotycznym mezem,ktory jak widze w jakis sposob Cie zaszuflatkowal,pozbawil pewnosci siebie. Jesli nie znajdujesz poparcia u meza jest na to inne lekarstwo o jakim juz wspomniano..szukaj jak najwiecej mozliwosci kontaktu z innymi ludzmi.Kursy,cwiczenia to o czym piszesz to dobry krok w kierunku by sie jakos wychylic, wyjsc do ludzi, sprobowac sie odezwac, zagadac choc slowem a potem jakos juz pojdzie i nei wątp w to co mowisz i nei uwazaj siebie za glupsza, gorsza od innych.Masz tak samo jak inny prawo do wyrazania wlasnych opinii, tak samo w domu,z mężem.
Życze odwagi!
Jaga34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-09, 11:32   #163
Brida
Rozeznanie
 
Avatar Brida
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 548
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Cytat:
Napisane przez Jaga34 Pokaż wiadomość
Pierwszy krok, mysle to umiejetnosc rozmowy z najblizszym.Z tego co czytam wy nie potraficie ROZMAWIAĆ.A coz dopiero wymagac bys potrafila z innymi,obcymi osobami.
A mi się wydaje, że z obcymi osobami rozmawia się dużo łatwiej.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
ech, dajcie spokój, tak to jest jak na wątkach o poważnych problemach wypowiadają się dzieci, które niewiele wiedzą,ale zdaje im się, że są najmądrzejsze:/

Do autorki-podziwiam, że masz tyle siły by walczyć i by chronić swoją godność.Życzę powodzenia w podejmowaniu dalszych, na pewno niełatwych,decyzji...

Takie samo wrażenie odniosłam czytając wątek. Myślę, że autorka też to zauważyła.
Jestem przekonana, że życie zweryfikuje wiele tych kategorycznych pogladów. Chociażby dlatego, że według statystyk zdradza co 5 polak a jednak nie jest tak, że aż tyle małżeństw się rozpada...

Dla mnie wiele z tych komentarzy, to ignorowanie a może nieznajomość pewnych prawd życiowych i biologicznych faktów...
Brida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-09, 11:39   #164
asiek77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Cytat:
Napisane przez Jaga34 Pokaż wiadomość
Piszesz ze przez brak pracy Twoja samoocena upadla.Czytajac co piszesz dochodze jednak do wniosku, ze nie tylko przez brak pracy ale takze przez Twojego męza ! Czy tego nie widzisz? Sama nadmieniasz, ze on powtarza Tobie iz nie macie o czym rozmawiac, daje do zrozumienia, ze jestes nudna! Gdyby ktos mi tak mowil, najblizszy mi czlowiek chyba tez wpadlabym w rozpacz i niska samoocene.Malo tego dowiadujesz sie, ze Cie zdradza! I jak tu byc silna i miec wiare w siebie? Nie wiesz czego sie teraz mozesz po nim spodziewac.Mysle, ze znalezienie pracy wszystkiego tu nie załatwi.Chcesz Jagodo znać rozwiązanie Twoich problemow, znalesc zloty srodek by stac sie przebojowa,bardziej śmiała. Pierwszy krok, mysle to umiejetnosc rozmowy z najblizszym.Z tego co czytam wy nie potraficie ROZMAWIAĆ.A coz dopiero wymagac bys potrafila z innymi,obcymi osobami. Musisz zatem nauczyc sie moze byc bradziej otwarta, jasno wyrazac swoje uczucia, zdanie, punkt widzenia wobec partnera, najblizszych a z czasem nauczysz sie w wiekszym gronie, w tym obcych. Ciezko jednak nabyc ta umiejetnosc kiedy przebywa sie z despotycznym mezem,ktory jak widze w jakis sposob Cie zaszuflatkowal,pozbawil pewnosci siebie. Jesli nie znajdujesz poparcia u meza jest na to inne lekarstwo o jakim juz wspomniano..szukaj jak najwiecej mozliwosci kontaktu z innymi ludzmi.Kursy,cwiczenia to o czym piszesz to dobry krok w kierunku by sie jakos wychylic, wyjsc do ludzi, sprobowac sie odezwac, zagadac choc slowem a potem jakos juz pojdzie i nei wątp w to co mowisz i nei uwazaj siebie za glupsza, gorsza od innych.Masz tak samo jak inny prawo do wyrazania wlasnych opinii, tak samo w domu,z mężem.
Życze odwagi!
Sądzę, że ze strony męża to wsparcia nie otrzyma. Najlepiej to go oooolaaać i przestać się nim przejmować. Poznaj nowych ludzi, odśwież znajomości np. szkolne, zacznij wychodzić do ludzi. Zyskasz pewność siebie i poprawi ci się samoocena, bo jak będziesz słychała dołujących komentarzy swojego ślubnego, to ci w niczym nie pomoże. Nawet portale jak wizaż dużo dają. Uczysz się szczerze wypowiadać swoje opinie, choć na początku anonimowo
asiek77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-09, 12:09   #165
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Cytat:
Napisane przez Jaga34 Pokaż wiadomość
Agnieszka01 to dobry pomysl bys sie nie wypowiadala w tym temacie.Twoje uwagi sa nie na poziomie,plytkie i chamskie. Autorka przezywa i tak duzo zlego a ty jeszcze potrafisz zdolowac.
Poza tym dodam ze sama jestem kobietką po 30 tce, mam dwojke dzieci i wg.ciebie jestem starym,rozciągniętym pruchnem? Tu sie mylisz, bardzo.....Czesto niejedna dojrzala kobieta wyglada lepiej niz opasla na hoddogach,pryszczata,arogancka 18tka, a takich coraz wiecej na ulicach... Poza tym moj maz jakos nie narzeka na moj wyglad czy sex, wrecz przeciwnie. ...jest tak jak byc powinno, namietnie ....
Wiedz tez, ze kobiety po 30 sa swiadome swojego ciala, znacznie bardziej niz malolaty i maja w sobie znacznie wiecej sexu ... Ciaza to naturalny kobiecy etap, dany tylko nam i nic nie jest do tego okresu w zyciu porownywalne i biedne sa te kobiety, ktorym nie jest dane wiedziec jak to jest miec pod sercem dzieciatko ....Dac nowe zycie ....
A wiekszy brzuszek to tez sam sex...Po porodzie , coz moze cialosie zniemia ale jest uczucie ze jestem 100% kobieta a nie zahukana, glupitka 20 latka....i jesem dumna z siebie i mojego ciala a to tez dodaje sexu !!!!
Facetowi tez wiem jak lepiej dogodzic, bo mam chociazby wieksze doswiadczenie .
Nie chwal sie ze jestes bi czy sri bo nikogo tu nie obchodzi twoja orientacja..., tu chodzi o Jagode i jej prosbe,post, a nie ciebie i twoje plytkie przemyslenia... Jesli uwazasz ze faceci zdradzaja zony z powodu wieku czy mniej jedrnych piersi to tylko swiadczy o twojej niewiedzy w tej materii.....Ludzie maja duzo bardziej zawile sprawy i powody do zdrady a wyglad zewn. najczesciej ma tu najmniejsze znaczenie ....
Jesli nie chcesz dziecka, nie lubisz...twoja sprawa....dobrze tylko dla ewent. dziecka ze nie bedzie miec pustej,plytkiej,arogancki ej matki ...
Tyle w tym temacie.Zamilcz bo nie wiele wiesz o zyciu dojrzalej, sexownej,30 letniej matki,zony, kobiety ......
Poza tym zbaczasz z tematu ....a to przeciez nie o tobie sie tu mowi i twoich chorych przemysleniach .............
Możesz mi przetłumaczyć na polski co miałaś na myśli w tym 2gim zdaniu? że niby jak dziewczyna jest opasła na hotdogach to jest opasła na hd , a jak zajdzie w ciążę, brzuch jej przegania piersi ;-) i z definicji od biologicznej strony jako zapłodniona istota przestaje być specjalnie pociągająca, to nic tylko wszyscy marzą, żeby ją przelecieć, tak?
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-09, 12:51   #166
Jaga34
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 32
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Nie odbiegajmy od tematu.Jedna taka juz probowala,stad te wywody na temat wygladu zewnętrznego ,ciąży a przecież głownym tematem jest tytaj zdrada i problem Jagody!
A w skrocie....Mialam na mysli, ze kobieta po 30,nawet po ciazy,nawet niejednej jest nadal w stanie byc kobieta piekna,pociągającą, atrakcyjną...w przeciwienstwie do coraz częściej widzianych na ulicach opaslych na hod dogach nastolatek.
Napisalam tak,poniewaz tak wlasnie uważam.Jedna z kobietek ...troche niedojrzalych chyba emocjonalnie i wiekiem wlasnie nadmienila tu na forum, iz powodem zdrad mężów są nieładne sylwtki ich kobiet po 30 oraz ich wygląd w trakcie czy po ciąży! Bledem jest tak sądzić, to płytkie!
Ja uwazam zupelnie inaczej. I jesli facet naprawde kocha swoja kobiete nie bedzie uwazać jej za brzydka czy odrazajaca w stanie ciąży czy tuz po niej! To bzdura.
A kobieta, tak nawet w ciazy moze byc sexy! To nie chodzi o to by z nia isc od razu do lozka w namietny sex i jak to sie [pieknie; tu Hultaju wyraziles miec ochote ją przeleciec !
Jesli nie wiesz bycie sexy kobietą to nie tylko wyzywający wygląd zewnętrzny,sexy bielizna ,to coś bardziej złożonego ...ale widze jest tu koleja osoba, ktora bardzo prosto patrzy na zycie i nie widzi zadnych w zyciu barw posrednich !
Jaga34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-09, 13:02   #167
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

czy widzę barwy pośrednie czy nie mało to w sumie ważne , ot, czepiłam się tego raroga co to Ci się niechcący wymsknął. Bardzo szybko mozna by bowiem wykazać, że tak samo spasiona pryszczata 18cha znajdzie amatora, skoro ciązowy brzuszek jest taki dżezi (ja nigdzie nie twierdzę, że nie jest, choć jeśli chodzi o istotę natury to ta akurat jest jednoznaczna, aczkolwiek, no coś mi w serduszku podpowiada, że ludzie tym się różnią od zwierząt, że mają większy rozum. )
A Agnieszka015 to mi się bardziej kojarzy ze zwykłym trollowaniem, niż kontrowersją czy coś, za dużo jak dla mnie troszkę tego.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-14, 11:42   #168
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Cytat:
Napisane przez Big_m Pokaż wiadomość
Przeczytałem wątek i mnie krew zalewa...
Oczywiście to facet jest zły, wykopać z domu, zasądzić alimenty na żonę...
super.
Tylko jakoś żadna z was nie zadała sobie jednego pytania:
Dlaczego facet sobie po 15 latach małżeństwa znalazł kochankę?
Czego mu brakowało? Gdyby facet był świnia z charakteru to nie czekał by z tym 15 lat , jemu czegoś musiało naprawdę brakować, czegoś co dała mu nowa kobieta - bo faceci to są tak naprawdę lenie i bez ważnego powodu nie zaryzykują straty stabilizacji życiowej. I teraz pytanie za 10 punktów: czemu mu tego nie dała żona?

A dla tych pań, które tak od razu chcą rozwodu z winy męża - sąd będzie badał czy nastąpił rozpad pożycia małżeńskiego, kiedy i z czyjej winy. Bo jeżeli okaże się że mąż był traktowany tylko jak bankomat, żonę wciąż bolała głowa itp. to fakt zdrady może nie mieć już żadnego znaczenia.

Big.
Zwiazek to nie tylko seks człowieku. Jak sie daje, to sie oczekuje czegos w zamian, ze ta druga osoba tez cos da z siebie. Uwielbiam takie płycizny myslenia.
Cytat:
Napisane przez agnieszka015 Pokaż wiadomość
moze już mu nie dawałaś satysfakcjii w łożko.ot co wielka sprawa..zdaza się po porodzie malego bachora sie nie chce
MYsle, ze w Twoim przypadku tylko psychiatra moze pomoc.
Cytat:
Napisane przez agnieszka015 Pokaż wiadomość
Wyluzujcie dziewczyny!!
Nie chciałam zrobić tego celowo! nO ALE PO co mam obwijac w bawełne? jak mailam napisać.DROGA KOBIECINKO Z ŚLICZNYM, MALUTKIM DZIECIĄTKIEM, PEWNIE W ŁOŻKO WAM NIE SZŁO I DLATEGO ZNALAZŁ SOBIE INNĄ"? czy tak!? wtedy odczepilybyscie się?
Dziewczyny, same nie potraficie dać odpowiedzi a zwalacie na innych...Ja nadak to podtrzymuje i uważam, że mam racje...to wszystko jest anonimowe, wiec co mi tam...xd.Ta kobieta założyła ten wątek, zeby uzyskac odpowiedzi to co mam się nad nią litowac?...ehh kobiety po 30 moze juz nie są tak ponętne, wiadomo obwisle piersi, celulit, itd.itd. szczegolnie po porodzie.A ta jego kochannka, pewnie była młodsza bardziej zaadbana.Prawde pisze, nikt mi tego nie zaprzeczy..a to ze jestem nietaktowna.cóż mam wam napisac, ile wy razy mnie obrażałyscie?hmm...duzo by zliczać.
J.w.
Co ty wogole bredzisz kobieto? W maglinie jestes?
30 lat to jeszcze młody wiek i caiło jest w pełni rozwiniete i dopiero ponetne. Co do łozka, to w tym wieku ma sie juz swiadomosc swoich potrzeb, nie boi sie juz ich okazac, a tazke pokazac czego pragnie. Głupiutka myslisz, ze seks i łozko, to tylko ciało które sie oddajesorry ale umiejetnosci tez sie nabywa z czasem, chciałabys miec takie jak niejedna 30 latka
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-14, 23:43   #169
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Kobiety po 30-tce to obwisłe flaki? Idę skoczyć z mostu... Stara jestem, sfalaczała i nie podniecam już swojego faceta...Po co żyć?


Kto to pisał? 15-latka?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-15, 00:28   #170
zzzielona
Wtajemniczenie
 
Avatar zzzielona
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 005
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

O matko... To on sobie tak lawiruje pomiędzy dwiema kobietami? Biednaś... Być może nie wiem co to znaczy i nie wiem czy powinnam cokolwiek doradzać w takiej sytuacji ale uważam, że powinnaś pożyć trochę bez niego. Zobaczysz, jak mu zabraknie ciepłych zupek i posprzątanego mieszkania przyleci jak pies. Tacy są faceci.
zzzielona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-21, 11:01   #171
bLonD_bEjBe
Zadomowienie
 
Avatar bLonD_bEjBe
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 571
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Cytat:
Napisane przez jagoda35 Pokaż wiadomość
Oj dziewczyny!Ale się uśmiałam czytając Wasze kłótnie. Lepiej podpowiedzcie mi jakieś linki, ewentualnie strony, gdzie mogę dowiedzieć się w jaki sposób można pracować nad zmianą swego charakteru. Zawsze byłam nieśmiała i przejmowałąm się opiniami innych-syndrom co inni powiedzą, pomyślą jak coś powiem lub zrobię nie tak. Chcę stać się bardziej otwarta, zaradn, błyskotliwa i obrotna. Muszę nabrać większej pewności siebie, bo przez brak pracy (mimo ciągłych poszukiwań) niestety moja samoocena bardzo ucierpiała. A poza tym może którać z Was podpowie mi jak powinna wyglądać konstruktywna rozmowa, jakieś tematy jako przykłady? Mąż zarzucił mi,że nie ma ze mną o czym pogadać, bo nic pouczającego i rozwijającego nie wnoszę. Załamka.
A jeśli chodzi o mnie to jestem zgrabna, dość ładna - jak chcę to faceci oglądają sie za mną ;-) , a wyglądam o jakieś 10 lat mniej niż mam, wiec proszę sie mego wyglądu nie czepiać, bo nie jedna małolata chciałaby mieć moją figurę i to po porodzie!
Podpowiedzcie lepiej jak zmienić swój charakter - nie koniecznie dusza towarzystwa, ale jednak ,żeby pojawiło się to coś...
Hej
Charakter człowieka kształtuje się przez doświadczenia. Ty po zdradzie męża już jesteś silniejsza, bo ostatnie wydarzenia dały Ci ostro w dupe.
Musiałaś przyjąć tą wiadomość i z nią żyć- a łatwe to nie jest- wyleczyć się z miłości i przyzwyczajenia. Męża już nie masz- musisz nauczyć się żyć sama. Tak więc zająć się sobą i dzieckiem. Oduczyć się, że czekałaś na niego każdego dnia jak wracał z pracy.Musisz pozwolić sobie żyć, bo co to za życie kiedy siedzisz w domu? Tak więc mam nadzieje, ze Twoja rodzina Ci pomoże, teraz kiedy to ty cierpisz i jak już ochłoniesz znajdziesz z powodzeniem pracę .
Cytat:
Napisane przez Jaga34 Pokaż wiadomość
Piszesz ze przez brak pracy Twoja samoocena upadla.Czytajac co piszesz dochodze jednak do wniosku, ze nie tylko przez brak pracy ale takze przez Twojego męza ! Czy tego nie widzisz? Sama nadmieniasz, ze on powtarza Tobie iz nie macie o czym rozmawiac, daje do zrozumienia, ze jestes nudna! Gdyby ktos mi tak mowil, najblizszy mi czlowiek chyba tez wpadlabym w rozpacz i niska samoocene.Malo tego dowiadujesz sie, ze Cie zdradza! I jak tu byc silna i miec wiare w siebie? Nie wiesz czego sie teraz mozesz po nim spodziewac.Mysle, ze znalezienie pracy wszystkiego tu nie załatwi.Chcesz Jagodo znać rozwiązanie Twoich problemow, znalesc zloty srodek by stac sie przebojowa,bardziej śmiała. Pierwszy krok, mysle to umiejetnosc rozmowy z najblizszym.Z tego co czytam wy nie potraficie ROZMAWIAĆ.A coz dopiero wymagac bys potrafila z innymi,obcymi osobami. Musisz zatem nauczyc sie moze byc bradziej otwarta, jasno wyrazac swoje uczucia, zdanie, punkt widzenia wobec partnera, najblizszych a z czasem nauczysz sie w wiekszym gronie, w tym obcych. Ciezko jednak nabyc ta umiejetnosc kiedy przebywa sie z despotycznym mezem,ktory jak widze w jakis sposob Cie zaszuflatkowal,pozbawil pewnosci siebie. Jesli nie znajdujesz poparcia u meza jest na to inne lekarstwo o jakim juz wspomniano..szukaj jak najwiecej mozliwosci kontaktu z innymi ludzmi.Kursy,cwiczenia to o czym piszesz to dobry krok w kierunku by sie jakos wychylic, wyjsc do ludzi, sprobowac sie odezwac, zagadac choc slowem a potem jakos juz pojdzie i nei wątp w to co mowisz i nei uwazaj siebie za glupsza, gorsza od innych.Masz tak samo jak inny prawo do wyrazania wlasnych opinii, tak samo w domu,z mężem.
Życze odwagi!
Zgadzam sie.
__________________
… świadomość kreuje „wygląd”… podświadomość działanie…
bLonD_bEjBe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-08, 20:31   #172
Biała
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 28
Wyślij wiadomość przez ICQ do Biała GG do Biała
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Jagoda35 napisz jak sobie radzisz. Mam nadzieję, że go zostawiłaś. Żadna żona nie zasługuje na takie ponieweranie. Zostaw chłopa, znajdz jakieś zainteresowanie, nie skupiaj się na nim postaraj się skupić na dziecku, i może powinnaś zacząć rozglądać się za nowym facetem, co będzie Cię kochał i szanował. Bardzo ważne jest teraz Twoje zdrowie psychiczne, gdyż stres i emocje "zatruły" Twój organizm toksynami, musisz się z tego oczyścić. Zapisz się na psychoterapię, to bardzo ważne jeżeli chcesz wyjść na prostą i żeby wszystko po Tobie spłynęło. Pamiętaj, życie masz tylko jedno i nie uzależniaj go od nikogo!!! Musisz zachować zimną krew, podnieść głowę do góry. Wszystko teraz zależy od Ciebie, nie daj po sobie pojechać, działaj spokojnie, stanowczo, nie daj się ponieść emocjom. Wypłacz się w poduszkę, może następnego dnia trochę boleć głowa ale na 3ci dzień poczujesz ulgę i będziesz miała więcej siły do działania. Masz bardzo dużo siły tylko musisz ją umiejętnie wykorzystać. Nie bój się zmian w życiu, ludzie boją się zmian bo one niosą niewiadomą, i wolą tkwić w starych układach bo tak wygodniej. Starym układom mówimy NIE!! Nie bój się zmian!!! One są dla ludzi!
ps. Ale się rozpisałam, ale takie sytuacje to samo życie
Biała jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-10, 00:09   #173
danuta1310
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Cytat:
Napisane przez jagoda35 Pokaż wiadomość
Witam!
Jestem tu nowa i potrzebuję Waszej pomocy. Nie wiem co robić. Świat mi się zawalił i ostatki gruntu usypują mi się spod nóg. Dowiedziałam się,że mąż mnie zdradził! Ja go kocham i chcę go odzyskać, ale nie wiem jak. Jesteśmy razem 17lat (prawie 10lat po ślubie), mamy synka.Mówi,że mnie nie kocha,że uczucie się wypaliło,że kocha tamtą, ale narazie nie podjął ostatecznej decyzji."Czeka" na mój ruch, dał nam trochę(ile?)czasu.Często wyjeżdża na szkolenia i zjazdy z pracy, przeprowadziłam się za nim do innego miasta, zostawiłam swoja pracę, a tu nowej nie mogę znaleść. Jego coraz częściej nie ma.Zarzuca mi,że nie ma o czym ze mną rozmawiać,że stałam sie"kurą domową",że nie wdodaję mu energii do życia, do działania.Dziecka nie mamy z kim zostawić, wiec ciężko gdzieś sie wybrać tylko w dwójkę.Nie walczymy, próbujemy rozmawiać, ale nie wiem jak długo dam radę.Tamta wciąż się z mym mężem kontaktuje, dzwonią do siebie, wspólnie wyjeżdżają na weekendy, i wycieczki, przesyła mu swe erotyczne zdjęcia. A ja głupia go wciąż kocham i chcę być znim, tylko żeby o tamtej zapomniał, zostawił ją.
Poradźcie jak mam o niego walczyć. Co zrobić, aby mnie znowu pokochał.

Ciekawa jestem jak się zakonczyła ta historia. Sama jestem w identycznej sytuacji.
danuta1310 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-13, 00:31   #174
jagoda35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 10
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Narazie się nie zakończyła....ale mam nadzieję,że skończy się happy endem Zbyt wiele lat spędziliśmy razem, aby tak poprostu to wszystko przekreślić, a i nie chciałam dziecku zafundować życia w rozbitej rodzinie. Dla mnie zawsze rodzina była najważniejsza i choć to trudne zacisnęłam zęby i w zapartego pokazywałam,że o rodzinę będę walczyć. Nie robiłam scen, ale jednocześnie delikatnie pokazywałam,że mnie zranił...znalazłam pracę, wyjechałam na kilkanaście dni. Nie byłam na każde zawołanie, ale jednocześnie starałam się pokazać,że mimo wszystko moje uczucia się nie zmieniły. Staram się bardziej podkreślać swoją pozycję wytykając coś, gdy po fakcie okazuje się,że miałam w czymś rację. Nie wiem z czyjej inicjatywy, ale tamta zniknęła. Narazie jeszcze nie rozmawialiśmy szczerze o tej całej sytuacji.Wciąż to gdzieś we mnie siedzi i brak mi odwagi, ale wiem,że powinnam to wszysko z siebie zrzucić.,żeby taka sytuacja się nie powtórzyła, bo drugiej szansu mu napewno nie dam .To już wiem.Narazie próbujemy wszystko poukładać na nowo. Jeżeli jest choćby najmniejsza szansa na bycie razem i jeśli się tego chce, to trzeba walczyć. Schować urażoną dumę i stawić czoła przeciwnościom, ale tylko wtedy, gdy naprawde się kogoś kocha.Działać pod wpływam chwili to chyba najgorsza rada.Trzeba trochę czasu, aby pomyśleć co jest dla nas naprawdę ważne. Koleżanka radziła mi,żebym znalazła sobie kochanka, bo według niej tylko tak można podnieść swoje poczucie wartości. Według mnie to bzdura. Poco robić coś wbrew sobie?Tylko dlatego, aby komuś zy sobie udowodnić,że sie jest atrakcyjnym,że też można mieć kogoś"na boku"?Dla mnie to głupota, bo ja sie czymś takim brzydzę i napewno nie poczułabym się lepiej a wręcz przeciwnie...Sama wiem,że jestem dosyć atrakcyjna, niejedna małolata chciałaby mieć taką figurę jak ja-może to niezbyt skromnie brzmi, ale śmieszą mnie te wpisy na temat figury kobiet po 30-stce. To że kobieta urodzi dziecko o niczym jeszcze nie świadczy, wystarczy trochę o siebie zadbać. Mam nadzieję, że nie zapeszę i wszystko dobrze nam się ułoży. Macie rację-często zdarzają sie zdrady-niestety, ale jednak nie wszystkie zwiazki po przejściach kończą się rozwodami,a może nawet są przez to silniejsze?Znam pare takich małżeństw. Jeśli w związku nie ma patologii, nie bijecie się, nie kłócicie (zwłaszcza przy dzieciach), a potraficie w miarę normalnie w takiej sytuacji rozmawiać...mimoże druga osoba mówi,że wypaliło sie w niej uczucie, ale mimo to nie chce zrobić ostatecznego kroku, a wam zależy na związku... to walczcie o niego, choćby po to,żeby później nie mieć do siebie pretensji,że nie próbowałyście. Dziekuję Wam za wsparcie, które mi tu dawałyście.Wiem,że wiele z Was nie popiera pewnie mojej decyzji,bo większość radziła bym go zostawiła, rozwiodła się.Z pewnością kierowałyście się tu również własnymi doświadczeniami i trudnymi przeżyciami, ale każdy związek jest inny i każdy sam sobie musi odpowiedzieć co jest dla niego ważne, ile jest w stanie wybaczyć i by nie robić czegoś wbrew sobie.
Danuta1310-to jest moja historia. Dziś zaczynam znowu być szczęśliwa, choć wciąż brak mi kilku słów, które nie padły i nie wiem czy choć część z nich usłyszę...choć ostatnio mąż powiedział mi,że cieszy się,że jesteśmy razem (a to już coś-mój mały sukces).Musisz pomyśleć o tym czego Ty chcesz i czy jesteś w stanie z tym jakoś żyć. Ja do dziś nie mogę patrzeć na komedie romantyczne, bo zaraz ryczę.Nie należę jednak do osób pamiętliwych i staram się nie myśleć o tym wszystkim, jednak mężowi pokazuję,że mu już nie ufam choć jednocześnie staram się pokazywać,że nadal mi na nim zależy.
Trzymajcie się ciepło.Pozdrawiam.
jagoda35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-04, 21:33   #175
Biała
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 28
Wyślij wiadomość przez ICQ do Biała GG do Biała
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Słuchaj, najważneijsze że jesteś szczęśliwa, skoro się udało wywalczyć porozumienie to się cieszę. Ale dam Tobie radę. Faceci to skur.. wszyscy prawie, a twoj jest tego dowodem, więc jak tylko uda się jako tako pogodzić, to bądz proszę wyrafinowaną su.. będziesz szczęśliwsza a on na to zasługuje. Pozdrawiam
Biała jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 10:36   #176
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 422
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

jakoś nie wierzę w bycie szczęśliwą rodzinką po romansie twojego tż, ale co kto lubi- może rzeczywiście doznał olśnienia, przypadek jeden na milion i teraz jest idelałem? życzę Ci fajnego spokojnego życia, ale ja jestem jakaś nieufna i po prostu nie wierzę, w taką cudowną przemianę. A po zdradzie to ON powienien się przed tobą płaszczyć i blagać o wybaczenie, a z twoich postów wynika, że to ty uratowałaś sytuację, jemu chyba srednio na tym zależalo.
Współczuję i pozdraiwam
p.s.- tylko prosze bez tekstów o wielkim ratoawniu rodziny, że nie chciałas dziecku fundować życia w rozbitej rodzinie- jego rodzina już jest rozbita. Rozbił ją twoj mąż robiąc skok w bok. Moim zdaniem lepsza samotnie wychowująca dziecko matka niż rodzice którzy się nie c=kochają, zdradzają, itp, ale wybór oczywiście należy do Ciebie!

Edytowane przez preetamsingh
Czas edycji: 2010-11-05 o 10:39
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 11:39   #177
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 013
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

JAGODA35, chyle czola przed decyzja i nie umiem nawet powiedziec Ci, jak mocno zycze Wam powodzenia i szczescia. Pisz w tym watku czasem - pokaz, ze mozna, ze sie uda
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 08:40   #178
candy17
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 8
Smile Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Jeśli mam być szczera to i ja mam wrażenie,ze zależy na tym związku tylko JAgodzie.Mąz nie zachowuje się jakby jemu szczególnie zależało.To,że bedzie spedzał teraz wiecej czasu z żoną,córką o niczym jeszce nie śiwadczy!Wiem,ze to co pisze jest przykre ale tak jest.On jest teraz wystawiony na próbę,to ON ZAWIÓŁ!!! Nie Ty Jagodo, wiec powinnaś oczekiwac od niego tzw.stania na głowie by było dobrze,a nawet w miarę jak dawniej.Z tego,co piszesz to głowieni TY walczysz,Ty masz wyrzuty sumienia,TY boisz sie jak to skleić,naprawić,co powie rodzina,teściowa ! Myśle,ze niepotrzebnie! Rozumiem Cie,że Tobie bardzo na tym zwiążku zależy,chcesz by Wasze dziecko zylo w pelnej rodzinie ale pamietaj ... nie da sie kochać na siłe, nie można w nieskończonośc sklejać zbitego dzbanka bo koncu sie rozklei i to w podwojoną siła.Zycze Tobie jaknajlepiej ale musisz miec baczność, musisz miec czujność,chyba wiekszą niz dawniej.To ze nie slyszysz sms od jego kochanki,nie widzisz nowych znakow o niczym jeszce nei swiadczy.Musizsz byc czujna,bo ten czlowiek skrzywdzil Ciebie,nadwyręzył Twoje zaufanie ! Taka jest niestety cena proby odbudowania malzenstwa,ze juz nie mozna byc niczego pewnym i zawsze bedze ta zadra.Dlatego ja bardzo cenie osoby,ktore pomimo zlamanego serca chca walczyc dalej...czasem zastanawialm sie o co...o swoje uczucia,przyzwyczajenia,s woja milosc,tylko jest pytanie co ten czlowiek czuje i do kogo,kogo kocha...a jesli ma byc z Toba i z dzieckiem tylko z przyzwyczajenia,dla tzw.dobrego oka,przed rodzina to to juz rodziny nie przypomina,raczej przykrywkę...a przeciez chodzi tu o cos znacznie wiecej MIŁOSC...szczera,nie udawana,na nia nie ma miejsca w prawdziwej rodzinie i zwiazku! Nie czuj sie winna,nie boj sie co powie mąż,co pomyśli teściowa itp...w zasadzie to TY jestes tu najwazniejsza i Wasze dziecko, a on...powinie robic wszystko,jesli mu zalezy bys jemu wybaczyla, bys choc troche odzyskala do niego szacunek i zaufanie.Czytajac Ciebie mam wrazenie ze zaparlas sie i robisz wszystko na sile, w obawie moze ze sama nie dalabys rady,moze ze wzgl.materialnych,nie wiem...w kazdym razie to Ty teraz rozdajesz karty i on powinien Ciebie na rekach nosic i to nei tylko np.kupijac Ci kwaity,zagraniczne wycieczki ale calym soba,okazujac ze zaluje,ze szanuje...ze wreszczie kocha...i mowiac Tobie o tym! ......ciekawa jestem jak sie Wam obecnie uklada!Powodzenia! ...ps ...podziwiam Cie za siłę i konsekwencje! i nei daj sie znow stłamsić,zagadać bo jestes wartosciowa i wbrew pozora silna osobą!
candy17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 12:16   #179
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Proszę o pomoc-mąż mnie zdradza

Cytat:
Napisane przez agnieszka015 Pokaż wiadomość
Wyluzujcie dziewczyny!!
Nie chciałam zrobić tego celowo! nO ALE PO co mam obwijac w bawełne? jak mailam napisać.DROGA KOBIECINKO Z ŚLICZNYM, MALUTKIM DZIECIĄTKIEM, PEWNIE W ŁOŻKO WAM NIE SZŁO I DLATEGO ZNALAZŁ SOBIE INNĄ"? czy tak!? wtedy odczepilybyscie się?
Dziewczyny, same nie potraficie dać odpowiedzi a zwalacie na innych...Ja nadak to podtrzymuje i uważam, że mam racje...to wszystko jest anonimowe, wiec co mi tam...xd.Ta kobieta założyła ten wątek, zeby uzyskac odpowiedzi to co mam się nad nią litowac?...ehh kobiety po 30 moze juz nie są tak ponętne, wiadomo obwisle piersi, celulit, itd.itd. szczegolnie po porodzie.A ta jego kochannka, pewnie była młodsza bardziej zaadbana.Prawde pisze, nikt mi tego nie zaprzeczy..a to ze jestem nietaktowna.cóż mam wam napisac, ile wy razy mnie obrażałyscie?hmm...duzo by zliczać.
No jednak masz małe pojęcie o pewnych rzeczach.
Ja jestem po porodzie i moje ciało wygląda świetnie,zero rozstępów,brzuch tak samo płaski jak przed ciążą,cellulitu nadal brak,a i piersi też mi nie wiszą...(a wyjątkiem nie jestem)i co koleżanko?może nie wkładaj wszystkich do jednego worka-jak fajnie,że jesteś już "pomarańczowa"bo więcej nie będę musiała czytac tych Twoich pewniackich bzdur.
A i jeszcze jedno:niejedna kobieta po 30 czy 40 wygląda o niebo lepiej niż 20-stka.

Autorko wątku czytam dalej co się dzieję u Ciebie,ale teraz mogę Ci pogratulowac decyzji jakie podjełaś i życzę konsekwencji w podjętych wyborach.
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.