Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI

[201803111825]

Treść usunięta

[kliwia]

Czesc ! dopeiro wstalam po balu

matrucha nie zgadzam sie nabten zolty reszte wyle mailem jak obejrze
Moja chrzestna ma te meble largo i zadowolona

SSR no i kurde obcasem sobie zorbilm dziure w tej sukience Kucnelam sobie i jak wstawalam to mi sie zahaczyla i klops. Musze porposic tesciowa i ladne zacerowanie, bo ja nie umiem

domiks mleko mozna spokojnie mrozic, poczytaj sobie w necie.

[201803111825]

Treść usunięta

[atomufka]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

no to jest bez sensu

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

rossette ja nie mam pojecia jak to zrobic nie wiedzialam nawet ze tak mozna

[201803111825]

Treść usunięta

[Daysy85]

Dziewczyny dziś chodziłam z mamą po sklepach na mieście... totalna kaszanka!!!
Wczoraj byłam na bazarach no to oprócz tobołka z owocami nic nie przyniosłam... tragedia!!!
Dziś chodziłam za jakimiś spodniami , które by mnie nie uciskały bo w tych co teraz chodzę to się dopinam ale jestem ściśnięta.
Ja od zawsze miałam taką lekką oponkę na brzuchu ale teraz jelita mi się podsunęły do góry na dole robi mi się okrąglinka i zwykłe Jeansy mnie trochę obciskają...
Wkleję Wam link powiedzcie co o nich myślicie...http://moda.allegro.pl
/item909877661_jeansy_dla_ przyszlej_mamy_dzire_r_xl .html
No i cena przystępna , bo u mnie w sklepach "specjalistycznych" to od 150 zł są one.

[iwka28]

Napisane przez atomufka

Iwka a wy mieszkacie za granicą?

Tak, w kraju tulipanów i wiatraków

[ktosia86]

Mona_ja my niedługo po ślubie kupowaliśmy aparat, z tym, że przeznaczyliśmy na to większą sumę. Zdecydowaliśmy się na Canona Power Shot SX110 IS. My daliśmy za niego coś około 800 zł, ale teraz jest jeszcze tańszy
http://www.euro.com.pl/kompakty/cano...FcwWzAodHlgBGQ

Generalnie rozglądaliśmy się za jakimś Kodakiem, bo wcześniej mieliśmy i był całkiem niezły (a to taki mały kompakcik był), ale Kodak się strasznie skaszanił brzydko mówiąc. O mało co byśmy kupili jednego, ale na szczęście coś nas podkusiło, żeby sprawdzić jak to u niego z ostrością i co? Kompletnie nie szło nic uchwycić. A z tego Canona jesteśmy bardzo zadowoleni. I my szukaliśmy takiego aparatu na takie zwykłe akumulatorki (jak baterie), bo są też takie, do których trzeba mieć specjalną ładowarkę ale to bez sensu, bo nie dość, że sam zapasowy akumulatorek jest drogi, to jeszcze specjalna ładowarka to też koszt.

Daisy fajne spodnie, ja bym brała. Chociaż jak zależy Ci na czymś tańszym, to na allegro też znajdziesz.

[atomufka]

Napisane przez Daysy85

Dziewczyny dziś chodziłam z mamą po sklepach na mieście... totalna kaszanka!!!
Wczoraj byłam na bazarach no to oprócz tobołka z owocami nic nie przyniosłam... tragedia!!!
Dziś chodziłam za jakimiś spodniami , które by mnie nie uciskały bo w tych co teraz chodzę to się dopinam ale jestem ściśnięta.
Ja od zawsze miałam taką lekką oponkę na brzuchu ale teraz jelita mi się podsunęły do góry na dole robi mi się okrąglinka i zwykłe Jeansy mnie trochę obciskają...
Wkleję Wam link powiedzcie co o nich myślicie...http://moda.allegro.pl
/item909877661_jeansy_dla_ przyszlej_mamy_dzire_r_xl .html
No i cena przystępna , bo u mnie w sklepach "specjalistycznych" to od 150 zł są one.

daysy fajne te spodnie i cena faktycznie przystepna ,ale nie wiem czy one bede dobre? moze lepsze z takim sciagaczem w pasie?a sprawdzalas w H&M? tam jest dzial z ciazowymi ciuszkami ,tylko nie wiem jakie ceny

iwka i macie tam swoje mieszkanko?

[Daysy85]

kochanie u mnie nie ma H&M, będzie chyba za 2 lata jak rozbudują galerię... wiem że tam są super ubrania i w ogóle i ciążowe... A ja najbliższy H&M mam w Radomiu albo Krakowie, nie mam samochodu więc dla mnie to była by cała wyprawa... np.pociągiem z Tż to nieźle bym dołożyła do interesu...

[atomufka]

Napisane przez Daysy85

kochanie u mnie nie ma H&M, będzie chyba za 2 lata jak rozbudują galerię... wiem że tam są super ubrania i w ogóle i ciążowe... A ja najbliższy H&M mam w Radomiu albo Krakowie, nie mam samochodu więc dla mnie to była by cała wyprawa... np.pociągiem z Tż to nieźle bym dołożyła do interesu...

aaa to szkoda.No to zostaje internet
U mnie na tej wiosce tez nie ma HM

[kasiaher]

hej
Daysy ja kupowałam w Tęczy , chociaż powiem ci że są dość drogie bo ja dałam własnie gdzieś w granicach 150 zł ale gatunkowo super , dzinsy , czy materiałowe , ale kiedyś byłam na bazarach i w tych sklepach co są zadaszone na bazarach jest też sklep z ciuchami ciążowymi i tam widziałam gdzies w granicach 60 zł jeśli się nie myle też fajne , tylko ja już miałam a drugie nie były mi potrzebne ale fajne były może tam spróbuj

a ja dzisiaj ciężka noc tż wrócił o 3:30 w nocy myślałam że go bo był lekko wypity , tak mnie wkurzył ty że szok

mama dzisiaj u mnie była kupiła młodemu fajny komplecik tylko taki już duży no i oczywiście niebieski , miałam dzisiaj wyjśc z młodym na spacer ale pogoda do bani , kurcze a już chciałam wyjść z nim i z tż tak rodzinnie by to było a tu

[*Agatek*]

Cześć jaśnie pani dopiero wstała

Iwka ładniutka kuchania

My remontujemy naszą koło 2 lat

Napisane przez myszka_maj

Hej

piszecie o gospodarowaniu, ja tez niestety nie moge sie wypowiedziec bo mieszakmy z rodzicami, ale bardzo bym chciala choc przez pewnien czas tak sama pogospodarowac sie z TZ

a jeśli chodzi o remont, to ja ma złe wspomnienia tzn sam fakt remontu super bo wiadomo jaki efekt ale wykonanie... my z TZ wiekszośc rzeczy robiliśmy sami a źle wspominam remont poniewaz my musielismy w remontowanym mieszkanku przez caly remont mieszkac - masakra! na 10 lat mam dość

Myszko, ja też bym chciała pomieszkać sama z mężulem zobaczyć jak to jest, ale kiedyś doczekamy się mieszkanka na naszym poddaszu, ale to za około 3 lat...

Napisane przez india83

ale sie wkurzyłam!! naprodukowałam odpowiedzi i wszystko mi się skasowało

hehehe, to się kopiuje moja miła koleżanko na zapas

atomufka pijem za miesiąc!

[Daysy85]

Idę sobie do Emipku przynajmniej to jest u mnie... :P
Umówiłam się z mamą ... zajrzę do Was później.

Kasiaher a napisz mi dokładnie gdzie? Tu u polaków na jeansach??? Czy gdzie bo nie bardzo wiem, byłam wczoraj na bazarach i szukałam stoisk ciążowych i żadnegfo nie znalazłam a dodam , że niezła ze mnie bazarówa... bo kto chodzi na bazary ten długo w zdrowiu żyje ale to jak przyjdę to Wam opiszę na czym polega ten fenomen.

[mona_ja]

Napisane przez ktosia86

Mona_ja my niedługo po ślubie kupowaliśmy aparat, z tym, że przeznaczyliśmy na to większą sumę. Zdecydowaliśmy się na Canona Power Shot SX110 IS. My daliśmy za niego coś około 800 zł, ale teraz jest jeszcze tańszy
http://www.euro.com.pl/kompakty/cano...FcwWzAodHlgBGQ

Generalnie rozglądaliśmy się za jakimś Kodakiem, bo wcześniej mieliśmy i był całkiem niezły (a to taki mały kompakcik był), ale Kodak się strasznie skaszanił brzydko mówiąc. O mało co byśmy kupili jednego, ale na szczęście coś nas podkusiło, żeby sprawdzić jak to u niego z ostrością i co? Kompletnie nie szło nic uchwycić. A z tego Canona jesteśmy bardzo zadowoleni. I my szukaliśmy takiego aparatu na takie zwykłe akumulatorki (jak baterie), bo są też takie, do których trzeba mieć specjalną ładowarkę ale to bez sensu, bo nie dość, że sam zapasowy akumulatorek jest drogi, to jeszcze specjalna ładowarka to też koszt.

Daisy fajne spodnie, ja bym brała. Chociaż jak zależy Ci na czymś tańszym, to na allegro też znajdziesz.

Fajny aparat, tylko jeszcze troszke za drogi, no i chyba duży, a my chcemy taki malutki co sie do torebki zmieści. Ja na ostrościach i tych sprawach sie nie znam, wiem tylko że dobrze jak ma duzy zoom optyczny. Dużo funkcji maja aparaty Samsung tylko nie wiem czy wogóle warte czegokolwiek, bo np Canon to juz znana marka, ale nasz stary też sie zepsuł, miał ok 5 lat.

[Sysunia_d]

Widze że temat o gospodarowaniu tak wiec My też robimy zakupy na cały tydzień , żeby w tyg kupować tylko świeży chleb. Dzieki temu zawsze sie mieszcze w przeznaczonej sumie a jak robiłam zakupy w tyg to zawsze wydawałam sporo.

Dziewczyny ja mam takie pytanko jak wy to robicie ze na zakupy w PL wydajecie po 150 zł na tydzien ? Ja jak przyjezdzam do domu to cholera 100 zł to mi idzie na masło , sery,jarzyny, jakies owoc, picie ,jajka, mleko a gdzie tam miesa , jakas wędlina.

Wy nie gotujecie codzinnie?? Bo u mnie to codzinnie musi byc obiad.

Jestem pełna podziwu dla was ze tak u miecie robic zakupy w takiej kwocie.



strippi kochana jak sie czujesz ??? I opowiadaj jak córeczka

[atomufka]

Napisane przez *Agatek*

atomufka pijem za miesiąc!

Ano tak TZ organizuje mi imprezę.Szkoda tylko ze nie bede obchodzic tej okraglej liczby z przyjaciolmi z Polski

[kliwia]

sysunia jak ja gotuje no na dwa dni lub trzy. A musze sprwadzic ile tygodniowo wydajemy na jedzenie. bo nie rozdzielamy tego w ten spposob, sumujejy w ogole wydatki. Wiec ci za tydzien napisze ale raczej wiecej niz 100 wydajemy

[atomufka]

sysunia ja tez podziwiam dziewczyny.Bo jak pytalam mamy ile wydaje na jedzenie miesiecznie na 3 osoby to powiedziala mi ze ok 15oo zl ,dodam ze moja siostra tylko tam sypia wiec w sumie to idzie glownie na mame i tate...Co prawda nie kupuje jakis najtanszych wedlin czy miesa-bo tato jest po zawale i moze jedynie takie "lepsze "wedliny czyli drozsze,no ale poza tym jakichs rarytasow nie jadaja

[strippi]

Hej wszystkim

Dziękuję bardzo za trzymane kciuki i gratulacje

Do szpitala pojechałam po 10:00. Na izbie przyjęć czekałam ponad godzinę. Skurcze były co 5 minut, ale nie bolały mocno ( dlatego na forum mogłam pisać)
po przyjęciu na oddział zrobiono mi KTG i badanie...wyszło, że jest 4-5cm rozwarcia. Kazali iść do pokoju było koło 13:00.
Zapoznałam się z laskami i brechtałyśmy opowiadając historie o 14:00 skurcze się nasiliły, poszłam na badanie o okazało się, że mam 6cm. Zrobiono lewatywę i przeniosłam się do pokoju porodów rodzinnych.
Przyjechał mój mąż. Skurcze takie prawdziwe zaczęły się po 14:30. O 17:00 zaczęła się faza parcia, a o 17:35 Julka była na świecie
3200G ważyła i 53długa. Dostała 10pkt.
Nie nacinali mnie, ani nie pękłam
Poród trwał 3 godziny.
Mąż był przy mnie bardzo dzielny ,vprzecinał pępowinę.
Cudowne uczucie jak mi ją położyli na brzuchu. Zapomniałam o wszystkim bólu

Były chwile załamania zwłaszcza między 7-8cm rozwarcia i schodzącą główką. Hehehe chciałam iść do domu ale dałam radę
Malutka to wielki ssak hehe ciągle chce być przy cycku
Jest prześliczna i spokojna.
Śpi po 4 godziny, budzi się na jedzenie i dalej idzie spać.
Wyszliśmy po 3 dobach. Malutka ma lekkie zabarwienie żółte, ale nie wymaga naświetlania.


Zdjęcia dodam później, bo mam tylko na telefonie. Zrobię małej jak wstanie

[ktosia86]

Napisane przez mona_ja

Fajny aparat, tylko jeszcze troszke za drogi, no i chyba duży, a my chcemy taki malutki co sie do torebki zmieści. Ja na ostrościach i tych sprawach sie nie znam, wiem tylko że dobrze jak ma duzy zoom optyczny. Dużo funkcji maja aparaty Samsung tylko nie wiem czy wogóle warte czegokolwiek, bo np Canon to juz znana marka, ale nasz stary też sie zepsuł, miał ok 5 lat.

Nie jest wcale taki duży, do torebki się spokojnie zmieści. Ja tez nie znam się specjalnie na tym wszystkim, po prostu dzielę się własnymi obserwacjami. Z Samsunga miałam, a właściwie ciągle jeszcze mam aparat na kliszę i też złego słowa nie mogę o nim powiedzieć.

[bzyczka1]

Napisane przez Sysunia_d

Widze że temat o gospodarowaniu tak wiec My też robimy zakupy na cały tydzień , żeby w tyg kupować tylko świeży chleb. Dzieki temu zawsze sie mieszcze w przeznaczonej sumie a jak robiłam zakupy w tyg to zawsze wydawałam sporo.

Dziewczyny ja mam takie pytanko jak wy to robicie ze na zakupy w PL wydajecie po 150 zł na tydzien ? Ja jak przyjezdzam do domu to cholera 100 zł to mi idzie na masło , sery,jarzyny, jakies owoc, picie ,jajka, mleko a gdzie tam miesa , jakas wędlina.

Wy nie gotujecie codzinnie?? Bo u mnie to codzinnie musi byc obiad.

Jestem pełna podziwu dla was ze tak u miecie robic zakupy w takiej kwocie.



strippi kochana jak sie czujesz ??? I opowiadaj jak córeczka

ja gotuję codziennie i prawie codziennie jest mięso. Są też oczywiście jajka sadzone czy kluski z jakimś sosem albo z białym serem, ale wtedy jak już pisałam na kolację musi być mięso albo jajecznica porządna czyli z dodatkami. Na jedzenie wychodzi nam średnio 500-600zł miesięcznie. No ok koło 700zł jak musimy kupić proszek do prania, płyn do płukania i inne gadżety do czyszczenia. Ale to mamy na bardzo długo więc kupujemy tak raz na trzy cztery miesiące.

[ktosia86]

Napisane przez atomufka

sysunia ja tez podziwiam dziewczyny.Bo jak pytalam mamy ile wydaje na jedzenie miesiecznie na 3 osoby to powiedziala mi ze ok 15oo zl ,dodam ze moja siostra tylko tam sypia wiec w sumie to idzie glownie na mame i tate...Co prawda nie kupuje jakis najtanszych wedlin czy miesa-bo tato jest po zawale i moze jedynie takie "lepsze "wedliny czyli drozsze,no ale poza tym jakichs rarytasow nie jadaja

1500 zł to bardzo dużo. Moja mama na 5 osób chyba nawet tyle nie wydawała.
Mam nadzieję, że uda nam się miesięcznie zamknąć w 500 zł, obiady też będę gotować na 2 dni, więc może styknie. Na razie zapisuję ile wydajemy i na koniec miesiąca podliczę.

Generalnie to jestem trochę przerażona kosztami tego wszystkiego. Za "panienki" na utrzymaniu rodziców w ogóle się tego nie odczuwało, a teraz miesięcznie (zimą) na rachunki wydajemy około 1000 zł, w tym dojazdy do pracy. Mieszkamy z rodzicami, więc opłaty dzielimy na pół (mniej więcej). Do tego jedzenie teraz nam dojdzie i już jednej wypłaty nie ma. A jak utrzymać się jeszcze jak ma się małe dziecko i kredyt Podziwiam wszystkich, którym to się udaje, ja jak na razie jestem przerażona. Jestem takim typem człowieka, który musi czuć taką pewność, że jak coś się nagle wydarzy, to mam gdzieś odłożoną 100 na lekarza na przykład, bo nie cierpię od kogoś pożyczać pieniędzy. I dlatego takie życie od 1 do 1 mnie przeraża.

Napisane przez strippi

Hej wszystkim

Dziękuję bardzo za trzymane kciuki i gratulacje

Do szpitala pojechałam po 10:00. Na izbie przyjęć czekałam ponad godzinę. Skurcze były co 5 minut, ale nie bolały mocno ( dlatego na forum mogłam pisać)
po przyjęciu na oddział zrobiono mi KTG i badanie...wyszło, że jest 4-5cm rozwarcia. Kazali iść do pokoju było koło 13:00.
Zapoznałam się z laskami i brechtałyśmy opowiadając historie o 14:00 skurcze się nasiliły, poszłam na badanie o okazało się, że mam 6cm. Zrobiono lewatywę i przeniosłam się do pokoju porodów rodzinnych.
Przyjechał mój mąż. Skurcze takie prawdziwe zaczęły się po 14:30. O 17:00 zaczęła się faza parcia, a o 17:35 Julka była na świecie
3200G ważyła i 53długa. Dostała 10pkt.
Nie nacinali mnie, ani nie pękłam
Poród trwał 3 godziny.
Mąż był przy mnie bardzo dzielny ,vprzecinał pępowinę.
Cudowne uczucie jak mi ją położyli na brzuchu. Zapomniałam o wszystkim bólu

Były chwile załamania zwłaszcza między 7-8cm rozwarcia i schodzącą główką. Hehehe chciałam iść do domu ale dałam radę
Malutka to wielki ssak hehe ciągle chce być przy cycku
Jest prześliczna i spokojna.
Śpi po 4 godziny, budzi się na jedzenie i dalej idzie spać.
Wyszliśmy po 3 dobach. Malutka ma lekkie zabarwienie żółte, ale nie wymaga naświetlania.


Zdjęcia dodam później, bo mam tylko na telefonie. Zrobię małej jak wstanie

Super! Widać, że dzielna z Ciebie kobitka!
Czekam na zdjęcia Julki.

[Sysunia_d]

Napisane przez atomufka

sysunia ja tez podziwiam dziewczyny.Bo jak pytalam mamy ile wydaje na jedzenie miesiecznie na 3 osoby to powiedziala mi ze ok 15oo zl ,dodam ze moja siostra tylko tam sypia wiec w sumie to idzie glownie na mame i tate...Co prawda nie kupuje jakis najtanszych wedlin czy miesa-bo tato jest po zawale i moze jedynie takie "lepsze "wedliny czyli drozsze,no ale poza tym jakichs rarytasow nie jadaja

Moi rodzice na 2 osoby wydają miesięcznie gdzies okolo 1200 zł I tak jak u Ciebie nie jedza super ekstra rzeczy ale mama stara sie kupiwać np ciut lepsze wedliny ze wzgledu na problemy jelitowe.

Ja ci powiem ze mnie to przeraża człowiek zarobi 1200 zł i tyle musi wydac na jedzenie a ja sie pytam gdzie reszta opłatności , przeciez jeszcze trzeba sobie kupic od czasu do czasu jakieś kosmetyk , ciuch, buta, wyjsc gdzies


Kliwia bede czekac - zrobi sie nam taka mała sonda


Bzyczka 600 -700 zł to bardzo ladnie - ciekawe czy ja bym umiała tak żyć bo troszke odwykłam - choć tu w Uk też jedzenie jest drogie ale sa lepsze promocje wiec można za dana kwotke kupic ciut wiecej tak ze nie wydasz starsznie duzo a kupisz w sumie sporo. jednak tez trezba zyc oszczednie.

[martucha84]

Napisane przez kliwia

Czesc ! dopeiro wstalam po balu

matrucha nie zgadzam sie nabten zolty reszte wyle mailem jak obejrze
Moja chrzestna ma te meble largo i zadowolona

jak bylo na balu
jak dorwe skaner to pokaze ci oco chodzi z tym zoltym

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

hmm nawet nie wiedzialam ze tu jest taka mozliwosc.. ale co czytasz od dolu?

Napisane przez Daysy85

Dziewczyny dziś chodziłam z mamą po sklepach na mieście... totalna kaszanka!!!
Wczoraj byłam na bazarach no to oprócz tobołka z owocami nic nie przyniosłam... tragedia!!!
Dziś chodziłam za jakimiś spodniami , które by mnie nie uciskały bo w tych co teraz chodzę to się dopinam ale jestem ściśnięta.
Ja od zawsze miałam taką lekką oponkę na brzuchu ale teraz jelita mi się podsunęły do góry na dole robi mi się okrąglinka i zwykłe Jeansy mnie trochę obciskają...
Wkleję Wam link powiedzcie co o nich myślicie...http://moda.allegro.pl
/item909877661_jeansy_dla_ przyszlej_mamy_dzire_r_xl .html
No i cena przystępna , bo u mnie w sklepach "specjalistycznych" to od 150 zł są one.

ja mam takie i musze powiedziec ze ten pas jest ok ale teraz juz czuje ze gumka ktora jest u gory w srodku jest do wymiany bo mnie gniecie..
ale ogolnie sa znosne

Napisane przez strippi

Hej wszystkim

Dziękuję bardzo za trzymane kciuki i gratulacje

Do szpitala pojechałam po 10:00. Na izbie przyjęć czekałam ponad godzinę. Skurcze były co 5 minut, ale nie bolały mocno ( dlatego na forum mogłam pisać)
po przyjęciu na oddział zrobiono mi KTG i badanie...wyszło, że jest 4-5cm rozwarcia. Kazali iść do pokoju było koło 13:00.
Zapoznałam się z laskami i brechtałyśmy opowiadając historie o 14:00 skurcze się nasiliły, poszłam na badanie o okazało się, że mam 6cm. Zrobiono lewatywę i przeniosłam się do pokoju porodów rodzinnych.
Przyjechał mój mąż. Skurcze takie prawdziwe zaczęły się po 14:30. O 17:00 zaczęła się faza parcia, a o 17:35 Julka była na świecie
3200G ważyła i 53długa. Dostała 10pkt.
Nie nacinali mnie, ani nie pękłam
Poród trwał 3 godziny.
Mąż był przy mnie bardzo dzielny ,vprzecinał pępowinę.
Cudowne uczucie jak mi ją położyli na brzuchu. Zapomniałam o wszystkim bólu

Były chwile załamania zwłaszcza między 7-8cm rozwarcia i schodzącą główką. Hehehe chciałam iść do domu ale dałam radę
Malutka to wielki ssak hehe ciągle chce być przy cycku
Jest prześliczna i spokojna.
Śpi po 4 godziny, budzi się na jedzenie i dalej idzie spać.
Wyszliśmy po 3 dobach. Malutka ma lekkie zabarwienie żółte, ale nie wymaga naświetlania.


Zdjęcia dodam później, bo mam tylko na telefonie. Zrobię małej jak wstanie

witaj jaka ty jestes dzielna jestem dumna z Was no i czekamy na fotki

Napisane przez bzyczka1

ja gotuję codziennie i prawie codziennie jest mięso. Są też oczywiście jajka sadzone czy kluski z jakimś sosem albo z białym serem, ale wtedy jak już pisałam na kolację musi być mięso albo jajecznica porządna czyli z dodatkami. Na jedzenie wychodzi nam średnio 500-600zł miesięcznie. No ok koło 700zł jak musimy kupić proszek do prania, płyn do płukania i inne gadżety do czyszczenia. Ale to mamy na bardzo długo więc kupujemy tak raz na trzy cztery miesiące.

to zupelnie jak u nas
czesem jakies pyzy z miesem takie mrozone ale i kotlecik i spagetti

[bzyczka1]

moja teściowa ma 700zł emerytury więc po opłatach na jedzenie zostaje jej 200zł maks. Fakt że jest jedna, ale też nie jada najgorszych rzeczy bo ma problemy żołądkowe. Wcześniej jej pomagaliśmy ale teraz nie dajemy rady.

[iwka28]

Napisane przez atomufka

iwka i macie tam swoje mieszkanko?

Nie, wynajmowane, ale się zastanawiamy jak długo chcemy tu zostać, bo jeśli jeszcze parę lat, to opłaca się kupić mieszkanie/dom niż wynajmować. Są duże dopłaty do odsetek, dodatek do kupna pierwszego mieszkania. Zobaczymy.
Żeby było śmiesznie, to w większości mieszkań które oglądaliśmy do wynajęcia kuchnie były w tym stylu, białe lub szare/kremowe.

Napisane przez mona_ja

Fajny aparat, tylko jeszcze troszke za drogi, no i chyba duży, a my chcemy taki malutki co sie do torebki zmieści. Ja na ostrościach i tych sprawach sie nie znam, wiem tylko że dobrze jak ma duzy zoom optyczny. Dużo funkcji maja aparaty Samsung tylko nie wiem czy wogóle warte czegokolwiek, bo np Canon to juz znana marka, ale nasz stary też sie zepsuł, miał ok 5 lat.

Najlepiej idź do sklepu i porób zdjęcia. Inaczej się nie dowiesz. Niestety często te małe cyfrówki mają długi czas reakcji, wymagają jasnego pomieszczenia, nim zrobisz zdjęcie ktoś zdąży Ci z kadru wyjść lub się poruszy albo zdjęcie ciemne wychodzi. A tak zobaczysz na żywo efekty

[mona_ja]

Napisane przez ktosia86

Nie jest wcale taki duży, do torebki się spokojnie zmieści. Ja tez nie znam się specjalnie na tym wszystkim, po prostu dzielę się własnymi obserwacjami. Z Samsunga miałam, a właściwie ciągle jeszcze mam aparat na kliszę i też złego słowa nie mogę o nim powiedzieć.

O, to jakiś konkretny argument, dzięki

Napisane przez strippi

Hej wszystkim

Dziękuję bardzo za trzymane kciuki i gratulacje

Do szpitala pojechałam po 10:00. Na izbie przyjęć czekałam ponad godzinę. Skurcze były co 5 minut, ale nie bolały mocno ( dlatego na forum mogłam pisać)
po przyjęciu na oddział zrobiono mi KTG i badanie...wyszło, że jest 4-5cm rozwarcia. Kazali iść do pokoju było koło 13:00.
Zapoznałam się z laskami i brechtałyśmy opowiadając historie o 14:00 skurcze się nasiliły, poszłam na badanie o okazało się, że mam 6cm. Zrobiono lewatywę i przeniosłam się do pokoju porodów rodzinnych.
Przyjechał mój mąż. Skurcze takie prawdziwe zaczęły się po 14:30. O 17:00 zaczęła się faza parcia, a o 17:35 Julka była na świecie
3200G ważyła i 53długa. Dostała 10pkt.
Nie nacinali mnie, ani nie pękłam
Poród trwał 3 godziny.
Mąż był przy mnie bardzo dzielny ,vprzecinał pępowinę.
Cudowne uczucie jak mi ją położyli na brzuchu. Zapomniałam o wszystkim bólu

Były chwile załamania zwłaszcza między 7-8cm rozwarcia i schodzącą główką. Hehehe chciałam iść do domu ale dałam radę
Malutka to wielki ssak hehe ciągle chce być przy cycku
Jest prześliczna i spokojna.
Śpi po 4 godziny, budzi się na jedzenie i dalej idzie spać.
Wyszliśmy po 3 dobach. Malutka ma lekkie zabarwienie żółte, ale nie wymaga naświetlania.


Zdjęcia dodam później, bo mam tylko na telefonie. Zrobię małej jak wstanie

Strippi, jeszcze raz gratuluje i witam nową mamusie na forum ale miałaś szybciutki poród i czekamy na zdjęcia!

[201803111825]

Treść usunięta

[ktosia86]

Napisane przez iwka28

(...)
Najlepiej idź do sklepu i porób zdjęcia. Inaczej się nie dowiesz. Niestety często te małe cyfrówki mają długi czas reakcji, wymagają jasnego pomieszczenia, nim zrobisz zdjęcie ktoś zdąży Ci z kadru wyjść lub się poruszy albo zdjęcie ciemne wychodzi. A tak zobaczysz na żywo efekty

Napisane przez mona_ja

O, to jakiś konkretny argument, dzięki



Strippi, jeszcze raz gratuluje i witam nową mamusie na forum ale miałaś szybciutki poród i czekamy na zdjęcia!

Nie ma za co Zgadzam się z Iwką, że najlepiej pójść do sklepu i poprosić o włączenie aparatu i popróbować. My wlaśnie w ten sposób przekonaliśmy się, że nie warto kupować kodaka.