Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V - Strona 134 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-06, 16:33   #3991
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Bardotka i Lenka gratulacje!!!!!!!!!!!!

Strippi dobrze ze juz w domu jestescie, my tez dzisiaj wyszlismy

Ok mam chwile wiec napisze od poczatku jak to bylo z porodem. O 7:30 bylismy w szpitalu, po papierkowej robocie polozyli mnie w sali przedporodowej i dali kroplowke i podlaczyli do KTG. Dwie godziny lezalam pod oksytocyna i nie bylo najmniejszego skurczu, nic a nic. Lekarz mnie zbadal i powiedzial ze glowka dalej "plywa" i ze czuc ze jest duza. Po tym czasie stwierdzili ze musi byc CC bo to by bylo takie czekanie na cud z tym wywolywaniem. Wszystko dzialo sie bardzo szybko. Mialam znieczulenie ZZO, w sumie nie bolalo i za pierwszym razem sie wklula pani.Wszysscy byli mili i caly czas sie o mnie troszczyli. Smiesznie nic nei czulam, to znaczy bolu bo tak to czulam ze ktos rusza mi brzuchem ale nic a nic poza tym. No i wszystko widzialam bo z boku stala szafka metalowa i wszystko sie odbijalo jak w lustrze, wiec widzialam jak synka wyciagaja. Mial szyje owinieta pepowina dwa razy a poza tym lekarz powiedzial ze jest bardzo szeroki w barkach - ma 40cm-i ze nie urodzilby sie bez komplikacji. Wiec bardzo sie ciesze ze mialam cesarke.

Pozniej przewiezli mnie na sale, po ok 2 godz znieczulenie zeszlo i dali mi synka.byl ze mna caly dzien, zabierali tylko na karmienie bo ja nic nie mialam tylko staral sie ciumkac cyca.

Ogolnie z pokarmem mialam srednio, musial byc i jest dokarmiany butla. Teraz juz i tak jest o niebo lepiej chyba dlatego ze z uporem maniaka przystawiam synka nawet jesli konczy sie to butelka. Teraz jest tak ze na dobe ok 4 razy dostaje butelke a reszte karmien to sama piers. Wiec to i tak duzy postep. Dzisiaj czeka nas pierwsza kapiel, troszke sie stresujemy z mezem ale mysle ze bedzie dobrze.

A to fotki naszego Krzysia
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 16:36   #3992
BubiGirl
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 663
GG do BubiGirl
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

postaram się nadrobić Was jak najszybciej w najbliższych dniach, a narazie śmigam sie dalej zaznajamiac z córeczką poza tym jeszcze jestem słabo silna, szwy ciągną niemiłosiernie i chodze zgieta w pół
GRATLUACJE DLA WSZYSTKICH NOWYCH MAMUŚ!!!!!!!!!!!!
__________________
Nasza córeczka 02.02.2010
BubiGirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 17:05   #3993
brzoskwinia82
Zadomowienie
 
Avatar brzoskwinia82
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 260
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

śliczne bobaski - bubi, gosbaj, kwiat kalafiora
__________________
Są godziny liczone podwójnie i lata nie warte jednego dnia...



brzoskwinia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 17:29   #3994
kasiorekzeta
Rozeznanie
 
Avatar kasiorekzeta
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 708
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez BubiGirl Pokaż wiadomość
hej mamuśki...
wróciłyśmy wczoraj do domku i za nami pierwsza noc.....ogólnie bez uwag

szybko opiszę co się działo.....

jak Jak wiecie odeszły mi wody w trakcie wizażowania z Wami pojechaliśmy do szpitala, na salę porodową weszłam z dwucentymetrowym rozwarciem i się zaczęło co parenaście minut coraz większe skurcze, i coraz częstsze...i niestety miałam te bóle z brzucha, nie krzyżowe...chociaż nie wiem, które lepsze w takiej sytuacji....poród to był ogólnie koszmar i męczarnia, szkoda Wam opowiadac, bo po co macie nerwy tracić.....niestety nic nie postępowało, rozwarcie takie samo, bóle co minutę, kąpiele nic nie dały, znieczulenia nie mogłam dostać jeszcze, główka też nie schodziła niżej....i po 14 godzinach moich męczarni w końcu były te 4 cm i dostałam znieczuenie. Ale i tak nic nie postępowało dalej, zaczęłam mocno krwawić, niunce zaczęło spadać tętno......dostałam jeszcze jedną dawkę znieczulenia ale niestety po 17 godzinach rozwarcie miałam tylko 5 cm i główka nie zeszła niżej.....postanowiono że nie ma sensu i poszłam na stół .... o godzinie 13.37 po 17 godzinach i 37 minutach porodu na świat przyszła ta oto istota - moja najsłodsza córeczka!

To się namęczyłaś, a na koniec i tak cc. Ale ważne, że już po i masz swoją Jagnę przy sobie, aż zazdroszcze, że już możesz ją tulić Super, że jesteś już w domku A Jagna prześliczna


Cytat:
Napisane przez kwiat kalafiora Pokaż wiadomość
cześć Dziewczyny
A ja miałam w ostatnich dniach najazd obydwóch mamusi. Straszne zamieszanie było. Pojechały już i teraz jest spokojnie. Powoli próbuje poukładać sobie plan dnia z Malutką. Mam nadzieje, że będe miała coraz więcej czasu żeby zaglądać do Was. A oto Małą Justynka
Przepiękna Justynka, aż nie mogłam się napatrzeć, a jakie ma długie włoski


Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość
Ok mam chwile wiec napisze od poczatku jak to bylo z porodem. O 7:30 bylismy w szpitalu, po papierkowej robocie polozyli mnie w sali przedporodowej i dali kroplowke i podlaczyli do KTG. Dwie godziny lezalam pod oksytocyna i nie bylo najmniejszego skurczu, nic a nic. Lekarz mnie zbadal i powiedzial ze glowka dalej "plywa" i ze czuc ze jest duza. Po tym czasie stwierdzili ze musi byc CC bo to by bylo takie czekanie na cud z tym wywolywaniem. Wszystko dzialo sie bardzo szybko. Mialam znieczulenie ZZO, w sumie nie bolalo i za pierwszym razem sie wklula pani.Wszysscy byli mili i caly czas sie o mnie troszczyli. Smiesznie nic nei czulam, to znaczy bolu bo tak to czulam ze ktos rusza mi brzuchem ale nic a nic poza tym. No i wszystko widzialam bo z boku stala szafka metalowa i wszystko sie odbijalo jak w lustrze, wiec widzialam jak synka wyciagaja. Mial szyje owinieta pepowina dwa razy a poza tym lekarz powiedzial ze jest bardzo szeroki w barkach - ma 40cm-i ze nie urodzilby sie bez komplikacji. Wiec bardzo sie ciesze ze mialam cesarke.

Pozniej przewiezli mnie na sale, po ok 2 godz znieczulenie zeszlo i dali mi synka.byl ze mna caly dzien, zabierali tylko na karmienie bo ja nic nie mialam tylko staral sie ciumkac cyca.

Ogolnie z pokarmem mialam srednio, musial byc i jest dokarmiany butla. Teraz juz i tak jest o niebo lepiej chyba dlatego ze z uporem maniaka przystawiam synka nawet jesli konczy sie to butelka. Teraz jest tak ze na dobe ok 4 razy dostaje butelke a reszte karmien to sama piers. Wiec to i tak duzy postep. Dzisiaj czeka nas pierwsza kapiel, troszke sie stresujemy z mezem ale mysle ze bedzie dobrze.

A to fotki naszego Krzysia
To dobrze że miałaś cc skoro po sn mogły by nastąpić komplikacje.
A Krzyś przecudowny
__________________
Razem od 10.11.2001
Zaręczeni 18.07.2006
Ślub 04.08.2007
Majka 23.02.2010

http://s2.pierwszezabki.pl/036/0364849d2.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50552.png
kasiorekzeta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 18:00   #3995
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Lila moja Lu jest malym glodomorkiem i tez sie tak prezyc zaczela, i sypia od kilku dni 1-2 h
W piatek byla u nas polozna i mowila, ze na tym etapie (3-4tydz.) to niby normalne.Ona teraz je mniej, a czescie, bo teraz buduje swoja mase.No zobaczymy za kilka dni czy sie cos zmieni.Moze Infacol pomoze cos na to prezenie (to niby wzdecia).Poki co obie sie meczymy...
Bubi,Kwiat Kalafiora,Gosbaj slicznosci
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 18:23   #3996
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

brzoskwinia widać, że Borys lubi kąpiele
strippi nie wiem jak ty to zrobiłaś, że bez nacięcia i bez pęknięcia, ale gratulujęNo i z opisu wynika, że poród nie był zły. Teraz czekamy na zdjęcia małej
BubiGirl oj to się bidulko naczekałaś na swoje śliczne maleństwo
kwiatkalafiora śliczną masz córcię
gosbaj widzę, że mamy kolejnego przystojniaka z mega czupryna No i za upartą walkę o laktację
aldii mam nadzieję, ze już wkrótce będzie lepiej
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 18:44   #3997
lila12
Zadomowienie
 
Avatar lila12
 
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 440
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Lila moja Lu jest malym glodomorkiem i tez sie tak prezyc zaczela, i sypia od kilku dni 1-2 h
W piatek byla u nas polozna i mowila, ze na tym etapie (3-4tydz.) to niby normalne.Ona teraz je mniej, a czescie, bo teraz buduje swoja mase.No zobaczymy za kilka dni czy sie cos zmieni.Moze Infacol pomoze cos na to prezenie (to niby wzdecia).Poki co obie sie meczymy...
Bubi,Kwiat Kalafiora,Gosbaj slicznosci
Bartek tak się czasme mega pręży, nawet przy jedzeniu a odkąd jemy rzadziej przeszło mu to. Zawsze jednak zastanawiam się czy już się najadł, jak tak przy piersi marudzi, czy nie - język niemowląt jest naprawdę czasami bardzo trudny.
Ale będzie dobrze, Lu też się unormuje
lila12 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-06, 18:46   #3998
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Gratulacje ponowne dla mamusiek które już szczęśliwe wróciły do domku z pociechami

Opisy porodów nie takie złe ...więc dla dzielnych mam

Dzieciaczki

_________________________ ______

A u Pyśki

Jutro jedziemy na KTG chociaż nie wiem po co
To bezsensuuuuuuuuuuuu

Ale proszę trzymajcie
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2010-02-06 o 18:51
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 18:48   #3999
lila12
Zadomowienie
 
Avatar lila12
 
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 440
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Dziewczyny, czy jak podajecie dzieciaczkom wodę lub herbatkę to gotujecie Żywiec Zdrój?

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Gratulacje ponowne dla mamusiek które już szczęśliwe wróciły do domku z pociechami

Opisy porodów nie takie złe ...więc dla dzielnych mam

Dzieciaczki

_________________________ ______

A u Pyśki

Jutro jedziemy na KTG chociaż nie wiem po co
To bezsensuuuuuuuuuuuu

Ale proszę trzymajcie
Pysia trzymam cały czas i codziennie czekam na dobre wieści
lila12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 18:55   #4000
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez lila12 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy jak podajecie dzieciaczkom wodę lub herbatkę to gotujecie Żywiec Zdrój?
JA dla Kuby gotowaalm ....
ale nie wiem czy to ma sens....zawsze do mleka czy herbatki gotowałam żywca....
I nigdy kolki nie miał.... ale czy od tego

Cytat:
Pysia trzymam cały czas i codziennie czekam na dobre wieści
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 19:00   #4001
filka2
Zadomowienie
 
Avatar filka2
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

moja niunia tak dziś płacze przy kupkach i zieloną mai teraz nie wiem po czym,coś zjadłam niewłasciwego
z tymi kupkami to jestem zielona przyznaje sie,bo niedawno miała rzadzizne i glutkowata i nie wiem czy to było ok a teraz zielona.może kupimy ten debridat ale on chyba na recepte.
ide poprasować bo czeka caly dzień całe pranie.
lilla moja jest na cycu i nic do picia nie daje.zadnej wody ani herbatek

Edytowane przez filka2
Czas edycji: 2010-02-06 o 19:01
filka2 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-06, 19:19   #4002
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Addicted
Pysia moze jeszcze do polnocy sie rozpakujesz...
Lila ja tez nie dopajam malej dodatkowo.Na cycu nie trzeba
Filka na temat kupek :
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79405,3884938.html
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 19:28   #4003
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

sms od youyou
"Tu Tz na razie jesteśmy w połowie drogi... Po drugim znieczuleniu skurcze regularne ale Filipowi przestało się spieszyć..."

to chyba najgorsze tak czekac w sumie od 4 rabo bodajze ma skurcze

dzieciaczki sliczne w sumie mamy tu juz wątek odchowalniowy bo mało mam nierozpakowanych pisze.
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 19:43   #4004
eudaimonia
Rozeznanie
 
Avatar eudaimonia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 571
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez pliwa Pokaż wiadomość
dziewczyny spróbujcie masaż sutków... spróbowałam i co prawda nie rodzę, ale jakieś skurczyki się pojawiły...
myślę, że mogło by się to nawet udać ale nie chce tak zupełnie na siłę poganiać natury...
tak.. cos w tym jest, bo pamietam jak bylam na ktg ktore kompletnie nic nie pokazywalo.. siedzielismy sobie w pokoju z tz i nudzilismy sie jak mopsy podczas badania i tz stwierdzil, ze moze zrobimy maly masaz cycuszkow i zobaczymy czy ktg sie ruszy.. no i od razu podskoczylo do 60%!!! a bylo caly czas 0 wczesniej i pozniej juz tez!! nie wiem czy to przypadek, ale juz wiecej nie probowalam, bo jeszcze wtedy nie chcialam rodzic
__________________
Idę tam, gdzie idę. Nie idę, gdzie nie idę.
Idę tam, gdzie lubię. Nie idę, gdzie nie lubię.
------------------------------------------------
--> Adaś <--jest z nami od 08.01.2010

eudaimonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 19:48   #4005
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

eudaimonia ale by były jaja jakby jakaś połozna Wam wpadła
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 19:49   #4006
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

dzien doberek. Kancia napisala, ze malo mam nierozpakowanych pisze, wiec postanowilam dorzucic swoje trzy grosze
Jestem spakowana, lozeczko ubrane, wozek/fotelik wyprany... Jednym slowem jestem gotowa... Ale wcale mi sie nie spieszy. W pon wizyta u gina, ale mam nadzieje przeciagnac jeszcze tydzien do pojscia do szpitala (tak zeby bylo skonczone 39tc) - jeszcze mnie pewnie troche lezenie na patologii czeka (z powodu maloplytkowosci - beda musieli mi porobic badania i zdecydowac o cc), dlatego mi sie nie spieszy. Zuzi chyba sie tez nie spieszy. Brzuch twardnieje czesto, ale tak mam juz od dawna i to nic nie powodowalo, wiec pewnie nadal jestem pozamykana na cztery spusty. Ale jak pisalam - nie spieszy mi sie i nie chce zeby Zuzke na sile wyciagano z brzucha przed czasem (no byleby do konca lutego urodzic).
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 19:52   #4007
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 10 460
GG do strippi
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

To moja córeczka Julia :love :



Gosbaj - śliczny synek
Bubi - piękności
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 19:52   #4008
eudaimonia
Rozeznanie
 
Avatar eudaimonia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 571
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
eudaimonia ale by były jaja jakby jakaś połozna Wam wpadła
he he he no ale to tak tylko troszeczke, na tajniaka
__________________
Idę tam, gdzie idę. Nie idę, gdzie nie idę.
Idę tam, gdzie lubię. Nie idę, gdzie nie lubię.
------------------------------------------------
--> Adaś <--jest z nami od 08.01.2010

eudaimonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 19:53   #4009
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

celka nie ma to jak motywacja

zazdroszcze, ze Ci się nie spieszy ja najchętniej bym dziś urodziła bo zaczynam się czuc fatalnie.
niestety ananas musi poczekac do jutra bo dziś nie mam gdzie go wcisnąc
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-06, 20:05   #4010
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Strippi twoja coreczka tez piekna

Krzysiu dzisiaj bardzo ladnie spi, robi tylko przerwy na jedzonko. I chyba laktacja mi sie poprawia bo nawet siagnelam laktatorem 40ml bo synek byl w srodku spania a mi az zaczelo samo leciec. Juz czeka w lodowce bedzie na nocne karmienie

Tylko ze kurcze mam poranione brodawki i to mimo uzywania nakladek (bo mam za malo wystajace sutki i maly ma problem z chwyceniem). Poradzcie co najlepiej kupic na sutki??
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 20:12   #4011
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Dobry wieczor

Ja dopiero teraz dotarlam do domku korzystam z ostatnich dni wolnosci i to ze wreszcie moge szalec tzn chodzic i sie nie przejmowac (po miesiacu lezenia jest naporawde bombowo )

Sliczne sa wszystkie dzieciaczki...

Gosbaj dobrze ze lekarze zdecydowali CC i ze w miare gladko przeszlas porod.. synus sliczny

Strippi.. tak ppatrzac mozna pozazdroscic porodu

Bubigirl Ty sie biedna najbardziej nameczylas ale wazne ze teraz cieszysz sie juz Jagna i wszystko jest Ok co jest najwazniejsze..

Lena gratulacje !!!!!!!

Najbardziej zszokowala mnie wiadomosc od YouYou 3mam kciuki moze dzisiaj sie uda wychnac juz Filipka na swiat fajnie by bylo

Pysia biedna meczysz sie juz .. wspolczuje.. dzialaj z mezem to moze cos pojdzie chyba ze Pysiolince dobrze w brzuszku u mamusi

Ja dzisiaj zauwazylam ze mam strasznie popuchniete rece wygladam tragicznie i tez tak sie czuje.. ale juz nie narzekam bo jaa sie rozpakuje w poniedzialek a inne mamusie beda musialy czekac wiec i tak mam dobrze.. ale 3majcie kciuki za mnie bo stres juz mnie zaczyna brac baaaaaardzo... wogole brzuch mi sie obnizyl ze lezy mi na nigach normalnie co mnie bardzo wkurza
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 20:13   #4012
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

lila mój Maciek na cycu, więc nie dopajam
Kancia za info o youyou
youyou ciągle trzymamy kciuki
celka to chyba należysz do mniejszości, bo tu większości mamusiek się spieszy
strippi nie dziwię się, że dałaś tyle, bo mała śliczna
pysia za jutrzejsze ktg
Kancia może tobie z ananasem się jutro uda

Ja już spadam, bo obiecałam tż że nie będę długo siedziała przy kompie, tak żeby on sobie mógł coś poczytać. Biedak tak dzielnie się zajmował raz jednym synkiem, raz drugim, że dopiero teraz je kolację

ed. Czy któraś ma telefon do kocurazab, bo coś jej długo nie ma
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 20:18   #4013
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Ja niestety nie mam a tez sie martwie... zawsze byla bardzo aktywna a tu nagle po wizycie zniknela.. i nic nie napisala
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 20:20   #4014
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

a ja własnie się skapnełam, ze nie mam wcale listy z nr telefonów musiałam ją niechcący wywalić jak czysciłam moją skrzynkę z 500 Pmów
może ktoś mi podesłać
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 20:34   #4015
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Ja tylko na chwilę. Przeleciałam z grubsza. Wszystkie dzieciaczki prześliczne. Liczyłam, że youyou już urodziła, a biedna jeszcze się męczy. Mocno trzymam kciuki, żeby szybko Filipek się urodził.
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 20:48   #4016
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Kancia - przeslalam
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 22:03   #4017
Sensuel
Wtajemniczenie
 
Avatar Sensuel
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
Hej wszystkim

Dziękuję bardzo za trzymane kciuki i gratulacje

Do szpitala pojechałam po 10:00. Na izbie przyjęć czekałam ponad godzinę. Skurcze były co 5 minut, ale nie bolały mocno ( dlatego na forum mogłam pisać)
po przyjęciu na oddział zrobiono mi KTG i badanie...wyszło, że jest 4-5cm rozwarcia. Kazali iść do pokoju było koło 13:00.
Zapoznałam się z laskami i brechtałyśmy opowiadając historie o 14:00 skurcze się nasiliły, poszłam na badanie o okazało się, że mam 6cm. Zrobiono lewatywę i przeniosłam się do pokoju porodów rodzinnych.
Przyjechał mój mąż. Skurcze takie prawdziwe zaczęły się po 14:30. O 17:00 zaczęła się faza parcia, a o 17:35 Julka była na świecie
3200G ważyła i 53długa. Dostała 10pkt.
Nie nacinali mnie, ani nie pękłam
Poród trwał 3 godziny.
Mąż był przy mnie bardzo dzielny ,vprzecinał pępowinę.
Cudowne uczucie jak mi ją położyli na brzuchu. Zapomniałam o wszystkim bólu

Były chwile załamania zwłaszcza między 7-8cm rozwarcia i schodzącą główką. Hehehe chciałam iść do domu ale dałam radę
Malutka to wielki ssak hehe ciągle chce być przy cycku
Jest prześliczna i spokojna.
Śpi po 4 godziny, budzi się na jedzenie i dalej idzie spać.
Wyszliśmy po 3 dobach. Malutka ma lekkie zabarwienie żółte, ale nie wymaga naświetlania.


Zdjęcia dodam później, bo mam tylko na telefonie. Zrobię małej jak wstanie


malutka przesypia 3-4 godziny je i dalej śpi
rzadko płacze



ktoś pisał o pozycjach porodowych

ja w fazie partej miałam standardową i na boku

w fazach rozwarcia to jaką sobie wybrałam


aha no i dziś 3 doba po porodzie, a ja już malutko krwawię, za to boli krocze jeszcze
No to poród całkiem szybki i nie najgorszy z tego co opisujesz.Wiadomo,że bezboleśnie się tk całkiem nie da

Cytat:
Napisane przez BubiGirl Pokaż wiadomość
hej mamuśki...
wróciłyśmy wczoraj do domku i za nami pierwsza noc.....ogólnie bez uwag

szybko opiszę co się działo.....

jak Jak wiecie odeszły mi wody w trakcie wizażowania z Wami pojechaliśmy do szpitala, na salę porodową weszłam z dwucentymetrowym rozwarciem i się zaczęło co parenaście minut coraz większe skurcze, i coraz częstsze...i niestety miałam te bóle z brzucha, nie krzyżowe...chociaż nie wiem, które lepsze w takiej sytuacji....poród to był ogólnie koszmar i męczarnia, szkoda Wam opowiadac, bo po co macie nerwy tracić.....niestety nic nie postępowało, rozwarcie takie samo, bóle co minutę, kąpiele nic nie dały, znieczulenia nie mogłam dostać jeszcze, główka też nie schodziła niżej....i po 14 godzinach moich męczarni w końcu były te 4 cm i dostałam znieczuenie. Ale i tak nic nie postępowało dalej, zaczęłam mocno krwawić, niunce zaczęło spadać tętno......dostałam jeszcze jedną dawkę znieczulenia ale niestety po 17 godzinach rozwarcie miałam tylko 5 cm i główka nie zeszła niżej.....postanowiono że nie ma sensu i poszłam na stół .... o godzinie 13.37 po 17 godzinach i 37 minutach porodu na świat przyszła ta oto istota - moja najsłodsza córeczka!
Wow...długo to trwało .17 h to kawał czasu w bólach.


Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość
A to fotki naszego Krzysia
Cytat:
Napisane przez kwiat kalafiora Pokaż wiadomość
A oto Małą Justynka
Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
To moja córeczka Julia
Dla wszystkich mamusiek wielkie brawa .Dzieciczki cudowne .

Cytat:
Napisane przez lila12 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy jak podajecie dzieciaczkom wodę lub herbatkę to gotujecie Żywiec Zdrój?
A po co gotować wodę mineralną .Ja rozumem kranówkę,ale mineralną?
To jakiś patent na coś,bo ja tego nie znam i ngdy nie robiłam .

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
sms od youyou
"Tu Tz na razie jesteśmy w połowie drogi... Po drugim znieczuleniu skurcze regularne ale Filipowi przestało się spieszyć..."
Trzymam kciukasy oby w końcu się Filipek urodził

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
Jestem spakowana, lozeczko ubrane, wozek/fotelik wyprany... Jednym slowem jestem gotowa... Ale wcale mi sie nie spieszy. W pon wizyta u gina, ale mam nadzieje przeciagnac jeszcze tydzien do pojscia do szpitala (tak zeby bylo skonczone 39tc) - jeszcze mnie pewnie troche lezenie na patologii czeka (z powodu maloplytkowosci - beda musieli mi porobic badania i zdecydowac o cc), dlatego mi sie nie spieszy. Zuzi chyba sie tez nie spieszy. Brzuch twardnieje czesto, ale tak mam juz od dawna i to nic nie powodowalo, wiec pewnie nadal jestem pozamykana na cztery spusty. Ale jak pisalam - nie spieszy mi sie i nie chce zeby Zuzke na sile wyciagano z brzucha przed czasem (no byleby do konca lutego urodzic).
Ja też w zasadzie gotowa.Łóżeczka nie słałam,bo wydaje mi się że to jeszcze za szybko.Po co ma kurzem zachodzić.A z terminem porodu to jak widać różnie bywa
Mnie przestało się spieszyć do tego wielkiego dnia,bo bóle jakby porodowe mam codziennie niemal,spać normalnie przez nie w nocy nie mogę,a mały tak czasami się kręci że mam już dosyć.Zmęczona tym jestem.Ale jakoś właśnie po jakiś tam próbach "wywołania" porodu i oczywiście nic z tego nie wyszło ,to sobie odpuściłam i czekam po prostu.Kiedyś i tak przecież musi wyjść
__________________
......Myśli stają się rzeczami....
Sensuel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-06, 22:43   #4018
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Widzę, że nowe mamuśki mamy, nowe historie porodowe i nowe zdjęcia cudnych dzieciaczków...

Właśnie przetrwałam 2 godzinny koszmarek... Najpierw marudziła strasznie, a po kąpieli dałam jej prawego cycusia i było to samo co przy lewym... Istna histeria z czerwoną buzią i prawie duszeniem się z płaczu... Nie chciała tego cycusia też...
Lewego tez nie chciała, tylko raz dzisiaj cyckała z niego, tzn. raz bez histerii, o 4 nad ranem jak była bardzo zmęczona...
W końcu udało mi się ja po 40 min. bujania na rękach uspokoić, podałam jej ponownie prawego cycusia i w spokoju sobie jeszcze pojadła...

Teraz śpi kruszynka...

Do tego TŻ mnie wkurzył dzisiaj...

Możecie polecić jakiś niedrogi podgrzewacz, do którego zmieszczą się butelki z TT... Wolę mieć na wszelki wypadek, bo podgrzewanie pokarmu bez tego urządzenia trwa wieki i jest męczące...

Cytat:
Napisane przez Sensuel Pokaż wiadomość
Może kształt smoczka jej nie odpowiada??Jaki masz kupiony?Ja synkowi dawałam na początku Nuka,ale odradzono mi i przeszłam na Avent.To mu bardziej pasowało.Od samusiego początku dostawał smoczka ,nawet jak jadł z piersi.
Teraz mam kupione TT,ale się okaże czy Denniskowi będzie pasował.Mam zamiar karmić piersią póki co (ciekawe czy wytrzymam i czy dam radę?) i dawać smoczka.A niech wie co to sylikonowy dydol,w razie gdyby przyszło TŻ podać mu butelkę.
Mamy skoczki z TT Closer to natura taki: http://www.allegro.pl/item912382822_...0_3m_2szt.html

Paulinka z butelki też nie chce ssać...

Cytat:
Napisane przez eudaimonia Pokaż wiadomość
Kamyku ja czytałam, że czasem dzieciaczki upodobają sobie jeden cycek i z drugiego nie chcą za chiny ssać.. i ponoć to żadna patologia, wiec może Paulinka po prostu tak ma..
Ale po 1,5 miesiąca tak by jej się odmieniło??

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Ma któraś z was taki podgrzewacz?
http://www.allegro.pl/item897909383_...dni_od_ss.html

A ten ma adapter do samochodu:
http://www.allegro.pl/item898843818_...uto_i_dom.html
__________________

Edytowane przez KarmazynowyKamyk
Czas edycji: 2010-02-06 o 22:45
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-07, 07:10   #4019
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

dziekuję za liste teraz mam kilka

w nocy dostałam smsy od youyou

"Było cięzko poród ponad 20 h ale nasze słoneczko jest juz z nami. Udało się sn i mamy 3725g szczęscia i 56cm radości, 10 pkt "

koło 13.00 prześle jeszcze piekna fotke bo na tym kompie nie mam jak

dla youyou na zdjęciu nie widać, ze jest zmęczona pieknie się usmiecha i tuli sliczną dzidzie

ja zaraz smigam ogarnac chatke i jedziemy do Ikei papa
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-07, 07:20   #4020
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
dziekuję za liste teraz mam kilka

w nocy dostałam smsy od youyou

"Było cięzko poród ponad 20 h ale nasze słoneczko jest juz z nami. Udało się sn i mamy 3725g szczęscia i 56cm radości, 10 pkt "

koło 13.00 prześle jeszcze piekna fotke bo na tym kompie nie mam jak

dla youyou na zdjęciu nie widać, ze jest zmęczona pieknie się usmiecha i tuli sliczną dzidzie


ja zaraz smigam ogarnac chatke i jedziemy do Ikei papa
No to gratulacje
!! Jaka duza dzidzia
No to teraz nastepne zapraszamy do porodow
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.