Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

[Camila1983]

a ja wróciłam juz do pracy wiec mam trochę ruchu
Na sniadanie zjadłam: 1 zbożowy batonik, banan i latte z chudym mlekiem
II śniadanie: kromka razowca, serek wiejski i gorący kubek pomidorowy
obiad: banan
podwieczorek: 2 łyżki sałatki
kolacja: (iście królewska w trakcie przygotowań) pierś z kurczaka, mieszanka warzywna tajska i torebka brązowego ryżu, to porcja na dzisiejsza kolację i na jutrzejszy obiad

Gratuluję Pysiu spadku wagi!

[desireless]

Uff wyleczyłam się z malego wczorajszego dołka również.
Jak ja kiedys nie lubiłam ćwiczyć jeju nie lubiłam sie pocić a teraz - uwielbiam sie pocić i zaraz ide właśnie się kąpać po godzinie ćwiczeń.
Jedzonko:
śniadanie - jak zwykle wiec nie bede pisać (jak beda jakies zmiany to wtedy wpiszę hehe )tyle tylko ze dopiero po 12 jadlam :| bo niestety dzisiaj strasznie nie chciałam żeby się zacząl ten dzien zeby o pewnych rzeczach nie myslec no ale coż czasu nie zatrzymam a godzin posilkow trzeba sie jakos trzymać)
Obiad: sałatka z tuńczykiem, ( wczoraj zrobilam sobie na kolacje a ponieważ nie zjadłam dużo to zostawiłam sobie dzisiaj na obiad),
kolacja - nie mam pojęcia została mi jedna kielbaska ale chyba wole jakies warzywo albo owoc i chyba własnie cos z tych dwoch opcji wybiore.

Tak patrzyłam przed chwilą na liste motywacyjną, tak patrze patrze Pysia ty chcesz zebym ja schudła do 65 xD to mi dałaś kopa teraz chociaż to możliwe ale na razie ide nie patrząc na wagę. Wczoraj sobie uaktualniłam podpis wiec teraz widac z jakiej wagi startowałam i ile poszło do tej pory kg, może którąś zmotywuje z Was żeby sie nie poddawać i walczyć dalej. Ja wczoraj już chciałam to rzucić ale tak popatrzyłam na te liczbę 27 ( a teraz sobie zdałam sprawę że tyle lat mam co za ironia haha) i tak mi szkoda sie zrobiło tej pracy więc dzisiaj znowu walka kolejny dzień o kolejne kg.
Pysia więc sie nie poddawaj bo i ja sie poddam tak samo jak i inne dziewczyny nie poddawajcie się!! bo będę pałą biła Czy ja dobrze przeczytałam że jadłaś bułkę? białą?
Milenkar20 mozną schudnąc tyle ale ja Ci nie radze chyba ze chcesz podczas imprezy wyjechać na noszach do szpitala, więc wybieraj albo zdrowo i wyśmienicie bawić się na weselu albo wyjechac stamtąd na noszach do szpitala jak zasłabniesz. Ja bym wolała ta pierwszą opcję
Agulek27 ruszaj dupe !! ale już nie ma siedzenia bo ci tyłek urosnie mam nadzieje ze juz jestes po jakichs sportach bo jak nie to w tłusty czwartek nie dostaniesz nagrody słodkiej

[misialinana]

no ladnie sie wszytskim dzis od Desireless oberwalo. hehe

Camilla, dziekuje za pomysly na biurowe przekaski!

a ja po ostatnim zalamaniu przeszlam od dzis na diete ONZ-turbo...
juz ja stosowalam i dalo fefekty (potem ta torbiel i 8 kilo w gore przez tabletki ) licze na to, ze tym razem zdrowie mnie nie zawiedzie i bede mogla kontynuowac.

zjadlam juz 5 malych posilkow wg. rozpiski i zostal mi jeszcze jeden... choc nie mam juz sily. hehe moze o 19 uda mi sie jeszcze z pare gryzow wcisnac. dla mnei to jedna z lepszych diet bo trace przy niej apetyt. (minusem jest to, ze potem musze sie pilnowac i jesc na sile...wiadomo - po co sie oslabiac,a potem spotkac z efektem jojo )

co do jadlospisu - to standordowo - pierwszego dnia jest sporo owocow.
ale jest posilek zawierajacy nabial i warzywa, wiec dzis zorbilam paluszki krabowe z pomidorem, ogorkiem kisoznym i zwyklym, jajkiem gotowanym - plus odrobina jogurtu nat. MNIAM. (tak, wiem posilek mial miec jeden produkt bialkowy i 3 warzywne, ale co tam ;p dobre bylo i napewno nie tuczace)

Kradziejka, mam nadzieje,z e lepiej sie juz czujesz!

Pysia, co do listy motywacyjnej - jak sie do was przylaczylam to napisalam, ze waze 90kg (niepoprawna ze mnie optymistka ) ale jak weszlam na wage okazalo sie, ze musze schudnac nie z 90 a 94

[fiolka122]

Witajcie dziewczyny
No widzę, że ten weekend był trudny dla niejednej z nas. Moje problemy zaczęły się od niedzieli, czyli od wyjazdu do mojej mamy. Niedziela nie aż taka tragiczna,ale i tak chyba zaliczyłam ciut za dużo jedzonka.Natomiast dziś tragedia, gdzie nie spojrzałam to same smakowitości,więc podskubałam trochę tego i owego, i teraz mam takie ooogroomne wyrzuty sumienia, i jestem strasznie zła na siebie, hmm zła to nawet mało powiedziane.... Jak tylko w domku mi się troszkę nagrzeje, bo jest dop.16st to wskakuję na rowerek, a i tak się martwię ile przez te 2 dni jestem do tyłu z wagą. W czwartek wielkie ważenie, więc wszystko się okaże.
Pysiu mam nadzieję natomiast, że Twój kryzys zażegnany na dobre.
desireless no podziwiam,widzę, żę od pażdziernika to nieźle zrzuciłaś.Moje gratki klask i:i życzę dalszej wytrwałości.Jesteś najlepszym przykładem na to, aby się nie poddawać bo warto się czasami pomęczyć dla takich efektów.Start Odchudzania: 09.10.2009 - Znokautowane - 27 kg
Było -> 126,5 kg !! - niestety ale -> za TO!!
Jest -> 99,5 kg

Będzie -> ??
Dziewczyny bierzmy przykład z desireless! Warto!

[pysia1711]

Ludu mój dietowy...

Skargi,wnioski,zażalenia, poprawki matka chrzestna przyjmuje i rozpatruje w oficjalny dzień spowiedzi by zrobić i naprawić wszelkie szkody,ewentualne usterki hurtem i tym samym zaoszczędzić sobie roboty w trakcie urlopu przeznaczonego na dietetykowaniu.

Z wyrazami uznania i szacunku M.CH
(Matka Chrzestna)

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

hehe oczywiście to tekścik żartobliwy żeby potem nie ustawia sie za moim tyłeczkiem kolejka do jego bicia za komunikacik

Przecież ja taka niewinna i grzeczna jestem
istny anioł...


i sobie dziś wymyśliłam złotą myśl, co by miała nas wszystkie pocieszać

"Wszystko co związane jest z naszym ruchem ciała,
można nazwać ćwiczeniem..."

Drugiego dna się nie doszukiwać-(i tak wszyscy wiedzą,że nawet M.CH ma kudłate myśli.Jedno pozostaje tylko zagadką... Jaką część wszystkich myśli stanowią te kudłate O tym może się dowiemy w następnym odcinku...)


znów potrzebny lekarz M.CH po raz kolejny w fazie świrowej...

[marzena22]

Czesc Kochaniutkie
Ale Wy z tym pisaniem tępo macie przez to ze na 2 zmiany pracuje a przed południem mój malutki skarb nie daje mi do kompa usiąsc to was zaniedbuje,
Więc ciesze się ze kryzysy zostały zażegnane :P Gratuluje spadków wagi . U mnie jak zwykle bez grzeszków się nie obyło ale wine tego ponosi @. (tak sobie tłumacze)
Milenkar20 nie martw się z tym ślubem ja też mam wesele w Kwietniu męża brat się chajta. Musimy jakoś dac rade z tymi kg jak nie 15 to dobre i 10 (tak uważam)

Pozdrawiam

[Agulek27]

JA dziś TYLKO 110 brzuszków i 500 podskoków...moje łydki odmówiły Mi posłuszeństwa...
Dziewczyny codziennie ćwiczycie??

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Życzę milusiej nocki...dobranoc

[czarownica2010]

Ja staram sie cwiczyc codziennie, choc roznie z tym bywa, np.dzis i wczoraj 0 cwiczen, bo mam @ i strasznie boli mnie brzuch. Ale jutro juz bedzie wszystko w porzadku i poranna "Majke" obejrze pedalujac na rowerku
A wogole to nie macie wrazenia, ze kilka z nas sie wykruszylo? Szkoda.
Dobranoc, moje Chudzinki.
Pysiu, przepraszam za to wczorajsze nocne kuszenie na czekolade

[martusia585]

Napisane przez pysia1711

[I]"[COLOR=Pink]Wszystko co związane jest z naszym ruchem ciała,
można nazwać ćwiczeniem..."

haa tylko dlaczego tak jasno i tak niewidocznie??

heeeej

ja dzisiaj intensywny treing nie było w kiosku żadnej gazetki z płytą więc posiliłam się tym co mam do tego 30 minut na steperku jestem pod wrażeniem

a z jedzeniem hmmm no cóż rano płatki po drodze z 2 jogurty, chleb z serem i żadnego obiadu dzisiaj :/

a jutro planuje sobie zrobić tortille tylko że taką samą ważywną bez mięsa

[desireless]

Uuuu Pysia robi telenowele hihi Każdy ma jakieś kudłate myśli kurcze ale ja w tym powiedzeniu nie miałam poki niżej nie napisałaś teraz to grzmot bombki strzelil
Agulek27 rowniez staram sie cwiczyc codziennie jak najbardziej ale do tylu brzuszkow nie doszłam xD u mnie sa na zmianę ćwiczenia tzn jednego dnia np brzuszki rowerek skakanka, a na drugi dziekie pewnej usóbce "zumba" tak zeby urozmaicenie było ale musze chyba poszukać czegos nowego znowu bo przy zumbie juz mniej sie pocę hyhy a szkoda chyba ze sobie przedluze do 1,5h ją no ale zobaczymy.
czarownica2010 Rzeczywiscie jakos mało nas tu pisze ale jest sesja więc te chudzinki pewnie sie uczą albo juz tyle schudły że nie potrzebuja naszego wsparcia :P
martusia585 nie rob smaku na tortille :P bo nie chce mi sie jutro isc po zadne skladniki do sklepu :P na te zimno i snieg :P

Ok jeszcze posiedze trochę a pozniej out do lozka i jutro o ludzkiej porze wstać a nie tak jak dzisiaj po 12 :| ale dobrze ze wyrobilam sie z kolacja o 19 wiec nie bylo tak zle.

Aaaaaa i muszę się pochwalić jedną herbatką smak zapach matkoooooo orgaazm normalnie, ja uwielbiam ładne zapachy i już od jutra zaczynam pić ją (to nie reklama chyba ) BioActiv La- Karnita - wspomaga odchudzanie jest z HCA - Chromem i L-karnityną ale to mniejsza z tym wracając uwielbiam ładne zapachy nie mówiąc o smaku i wiekszosc tych herbatek co sa do odchudzania to paskudztwa :| ale taaa o matko 2-smakowa herbata w jednej paczce: mandarynkowa jedna i druga grejpfrutowa
Nie wierzę za bardzo w te cud herbatki nawet ale co tam takich jeszcze nie piłam głównie jeśli chodzi o zapach bo matko no rozpływam się autentycznie.
Mam ją teraz pod nosem kurde lepiej ja zaniosę do szafki :| bo nie wyrobię.
Dobra juz sie zamykam ide w olerę
Dobranoc

[miiilenka]

Napisane przez czarownica2010

A wogole to nie macie wrazenia, ze kilka z nas sie wykruszylo? Szkoda.

Ja sie nie wykruszylam, tylko mam nauki wiele
desireless, pysia widze istne szalenstwo dietka jak najbardziej ok, dzis na sniadanie kromka plus salatka warzywna na ta kromke:P

no nic ide sie uczyc:P
Buziaki moje dziewice orleanskie

[mysiunia85g]

Witam
Ja tam się nie wykruszyłam, ale dało się zauważyć, że ostatnio mały ruch w interesie mamy
Melduję iż wczorajszy dzień był stracony
Mało co jadłam, a w ręcz nie jadłam aż do późnego popołudnia, a na wieczór byłam skłonna zjeść całą lodówkę. Nie powiem co wczoraj zjadłam, bo bym chyba po d..ie dostała, ale przyznam się tylko do orzeszków ziemnych
Pół dnia latałam z Tż-em po urzędach załatwiając jego sprawy, bo samemu jakoś ciężko, jeszcze 40minut stałam z kolejce do apteki najtańszej w naszym mieście, gdybym wiedziała, że tabletki anty są w tej samej cenie, co na ☠☠☠☠☠☠☠ to zamówiłabym przez neta, a nie marzła w kolejce do apteki drugie pół dnia, bawiłam się w szofera, brat chciał zakupy większe zrobić i żebym mu węgiel przewiozła, przynajmniej 100zł na benzynę wpadło
No i tak dzionek zleciał przed godziną 21 już spałam i w końcu się wyspałam

Teraz już wracam do starych nawyków i ćwiczeń
Dopiję kawę i muszę się zając swoimi pazurkami, włosami itp.
Miłego dzionka życzę

[fiolka122]

Witajcie dziewczyny
Ja dziś wstałam w bojowym nastroju, nie mam zamiaru poddawać się w walce z moimi kilogramami. Tak więc jestem już po śniadanku(jabłuszko i 2 wafle ryż) a zaraz zabieram się za brzuszki. Ciekawe, czy ja kiedyś dojdę do 3cyfrowej liczby brzuszków jak Agulek<ukłon w Twoją stronę>.Ale walcze dalej.

Miłego dnia laski Wam życzę:r oza::ro za::roz a:.
************************* *
108,5...106...102...100...98..88...82...79....77....75!!!!

[tak]

Napisane przez fiolka122

Witajcie dziewczyny
Ja dziś wstałam w bojowym nastroju, nie mam zamiaru poddawać się w walce z moimi kilogramami. Tak więc jestem już po śniadanku(jabłuszko i 2 wafle ryż) a zaraz zabieram się za brzuszki. Ciekawe, czy ja kiedyś dojdę do 3cyfrowej liczby brzuszków jak Agulek <ukłon w Twoją stronę>.Ale walcze dalej.

Tak mało na śniadanko?

miiilenka, co Ty się tak uczysz i uczysz.? Sesja, matura, egzaminy jakieś inne? ;>
We mnie dzisiaj dojrzała myśl, że kupuję jakiś rowerek stacjonarny albo steper. Tylko nie wiem, co lepsze.?

[miiilenka]

Napisane przez tak

Tak mało na śniadanko?

miiilenka, co Ty się tak uczysz i uczysz.? Sesja, matura, egzaminy jakieś inne? ;>
We mnie dzisiaj dojrzała myśl, że kupuję jakiś rowerek stacjonarny albo steper. Tylko nie wiem, co lepsze.?

sesja a do tego pisanie licka
wg.mnie rowerek bo tyleczek ladny po niem jest oi dziala na brzuch... ale ja preferuje bardziej jazde w terenie, wiec na wiosne kupie takie sportowy sobie plus kask...stacjonarny mam i nie korzystam za czesto z niego:P

[czarownica2010]

Witam. Tak, ja mam rowerek stacjonarny i naprawde polecam. Wprawdzie to nie to samo, co jazda w terenie, ale i tak warto miec taki sprzecik, bo mozesz ujedrniac uda, brzuszek i tyleczek nawet w taka pogode, jak dzis... Ja najbardziej lubie podczas "jazdy" ogladac tv, bo nie mysle o czasie, jaki poswiecam na cwiczenia a kcal sie same spalaja. No prawie same...
Co dzis planujecie na obiad, bo ja jakos nie mam zadnego pomyslu...??? Milego dnia

[mysiunia85g]

Napisane przez czarownica2010

Witam. Tak, ja mam rowerek stacjonarny i naprawde polecam. Wprawdzie to nie to samo, co jazda w terenie, ale i tak warto miec taki sprzecik, bo mozesz ujedrniac uda, brzuszek i tyleczek nawet w taka pogode, jak dzis... Ja najbardziej lubie podczas "jazdy" ogladac tv, bo nie mysle o czasie, jaki poswiecam na cwiczenia a kcal sie same spalaja. No prawie same...
Co dzis planujecie na obiad, bo ja jakos nie mam zadnego pomyslu...??? Milego dnia

Ja też polecam rowerek
Ja dziś na obiad mam jajko sadzone+1 ziemniak+mix marchewkowy ugotowany na parze, najchętniej jeszcze do tego bym maślankę wypiła, ale nie chce mi się tyłka do sklepu ruszyć

[tak]

A ja właśnie mam taki "zwykły" rower, do jazdy w terenie. I uwielbiam jeździć na rowerze. Ale czasem jest pogoda nie taka, jaka powinna być, nie chce się wyjść na piwo, a co dopiero pojeździć na rowerze, itd. . Jest wiele czynników, które powodują, że wyjścia na rower są odkładane na inny termin. I dlatego chciałam zakupić ten stacjonarny, by jeździć np. podczas oglądania filmów albo seriali lub rano, przed zajęciami, po przebudzeniu.
Ja jestem już prawie po sesji, mam jeden egzamin do poprawienia, coś czuję, że będzie ciężko
miiilenka, a co studiujesz?

U mnie na obiad będzie zupa jarzynowa z kalafiorem. A na drugie mam makaron z sosem pomidorowym własnej roboty, z dużą ilością przypraw. Odstawiłam makaron, ale dzisiaj jem obiad z moją przyjaciółką, z którą nie widziałam się pół roku, a wspólne spaghetti to nasza tradycja, więc nie da rady, jak zjeść chociaż troszkę tak, tak, to moje usprawiedliwienie

[pysia1711]

martusia585-miało być różowo, a ten ciemniejszy odcień jakoś mi nie podchodził. Hmmm podkusiłaś i mnie na tortille ale nie wie kiedy ją zrobię pewnie jutro...
mysia-sama wymyśl sobie karę,to najlepsze wyjście,więszkość chyba tak robie
desireless-hahaha wiedziałam,że tak będzie żadna na to nie wpadnie póki niżej nie przeczyta. dawaj tą herbatkę narobiłaś ochoty.
miiilenka-hehe dobre "dziewice orleańskie" niech mi tylko jakieś smacznie wyglądające "ciacho" wpadnie w rączki uuuuuuu... już ja się nim zaopiekuje
tak-popieram jedną z dziewczyn ROWER pracujesz nad wiekszą ilością mięśni,a właściwie najpierw nad tym co je dookola blokuje
fiolka122-na pewno dojdziesz ale wiesz może robić różne i stąd różnice w cyferkach skonsultujcie się.
marzena22-łoooo któż to się zjawił po latach twoje winy zostały odkupione przez M.CH
Agulek27-powiem ci tak kochanie przeczytaj sobie w którejś z wielu poprzednich wpisów mnie M.CH jedno fajniusie zdanko
czarownica2010-spoko ciociu myślałam,że będzie w dupe za moj skormny jadłospis a tu kochana ciotunia mnie oszczędziła hmmm... może nie zauważyła oj cicho bo jeszcze zechce dojść za co myśłałam,że dostane

no dobra chyba o nikim nie zapomniałam wiec dzień dobry

wstało mi się wcześniej ale piszę dopiero teraz,bo wcześniej było malusie sprzątanko. Dziś dużo energii i się dobrze sporzytkuje.Muzyczka gra i ciałko samo mi tańczy więc cały obiad i porządki będą tanecznym krokiem.Dobrze ze chata wolna,bo gdyby ktoś mnie zauważył pomyślał by wariatka a biorąc jeszcze pod uwagę fakt,że mam dwa kucyczki dziś jak niewinna i słodka dziewczynka to już całkiem. I postęp podlałam kwiatki od nie pamietam kiedy ale żyją

[miiilenka]

Napisane przez tak

miiilenka, a co studiujesz?

administracje, specjalnosc admin. publiczna ja mam 2 poprawki ehhh mozg mi juz wysiada ide dalej sie edukowac;/

[pepea]

Hej dziewczyne ja sie tez nie wykruszylam, na bieżąco was czytam bo tylko na to mialam ostatnio czas. Moja dieta ma sie dobrze chociaż juz prawie 2 tydzień waga stoi dobrze ze chociaz do gory nie idzie....Wczoraj spotkala mnie mila niespodzianka, spotkalam znajomą i od razu zauwazyla,ze schudlam, ponoc duzo po mnie widac, a bylam w kutrce przed kolana i mimo to zauwazyla roznice powiem wam szczerze ,ze motywacja teraz jest silniejsza i widze,ze nie na marne te moje ograniczenia

Wroce jeszcze do tej mojej kolezanki.....ona ma tez problem w waga, tylko,ze nie moze przytyc, przy wzroscie ok 178 wazy 56 kilo i sama jak mowi wie,ze wyglada zle ( fakt jakby wysuszona byla) , takze dziewczyny nie tylko my "kraglutkie" mamy problemy, nawet mamy lepiej ostra dieta, cwiczenia i troche cierpliwosci i mozemy osiagnac swoja wymarzona figurke, a ta moja kolezanka co? je duzo i nic!! ciagle nawet traci na wadze i to juz zahacza jak dla mnie o jakas chorobe.

Ja na sniadanko zjadlam 2 kromki chleba z satatka z tunczyka,jajka,groszku, kukurydzy i 2 lyzkami jogurtu light......i czuje sie jakbym przynajmniej caly pochenek pochlonela

[desireless]

Dzieeeeeen Dobry !!!!!!!
Po sniadanku już piknie lepszy humor Piszecie o rowerkach? uuu ja to też troche leniwa jakbym miala sobie kupic to wolalabym stacjonarny ale ze kasy brak i sknera jestem i malo miejsc w chacie to i rowerka nie ma i pozostaja cwiczenia takie zwykle :P

Na obiad tez nie mam pojecia co zrobic hmm ale coś sie wymyśli jeszcze dużo czasu mam do obiadu jakieś 3h wiec luzik będzie.

Tak u mnie tradycja jest ze jak wychodze z kolezankami z dyskoteki to idziemy na kebaba czyli zarcie o 2-3 nad ranem xD dobrze ze tak wczesto nie wychodzę xD wiec nie przejmuj sie raz na jakis czas mozesz skubnać conieco ale nie zapominaj z czym walczysz :P Trzeba się czymś zająć do 15 cos się wymyśli.
Pysia bo tu wszystkie nastawione na ćwiczenia takie inne i na dietke a nie na seks zbereznico jedna

[tak]

Napisane przez pysia1711

fiolka122 - na pewno dojdziesz ale wiesz może robić różne i stąd różnice w cyferkach skonsultujcie się.

Tak to przeczytałam i nie będąc w temacie naszły mnie jakieś nieczyste myśli i niesprecyzowane chcice

[desireless]

Napisane przez tak

Tak to przeczytałam i nie będąc w temacie naszły mnie jakieś nieczyste myśli i niesprecyzowane chcice

No nie to zaraźliweeee trzeba umyc te mysli

P.S. kurcze ale takie ćwiczenia to by sie przydały bo długo posucha była

[fiolka122]

no, a ja już po obiadku.Dziś sobie zaserwowałam sałatke z mekreli po meksykańsku+wafel ryż.Pyszności. Za chwilę idę troszkę posprzątać i pojeźdżić na rowerku.Za oknem pięknie soneczko świeci, że aż mam więcej energii.
A co do pytania Tak co jest lepsze: rowerek , czy steper, to ja też jestem za rowerkiem

************************* ***
108,5...106...102...100...98..88...82...79....77....75!!!!

[pysia1711]

miiilenka-edukuj się,edukuj póki masz okazje
pepea-nie przejmuj się,że nie idzie do góry,w którymś momencie odchudzania każdemu staje i potem idzie w dół (haha zaczęło skojarzenia każdy wie chyba po którym tekście) Co do koleżanki na forum jest wątek o jadłospisach i tam też są diety wraz z rozpiskami na przytycie i dziewczyny dają radę tyć
tak-kurcze coś was sprowadzam na nieczystą drogę,a mówiłam wczoraj,że lekarz potrzebny
desi kurcze już następną sprowadziłam na nieczystą drogę teraz ciocia to na pewno mi da popalac na bank się szykuje dla mnie dywanik hehe
fiolka daj cynk słoneczkowi żeby i do mnie wpadło choć na chwilę

[fiolka122]

desireless no oczywiście, że mamy w gówkach dietke i ćwiczenia, ale ja s.xu nie wykluczam haha, tym bardziej jakbyś zobaczyła z mojego TŻ jakie jest ciacho...mniam....dobrze , że od tego kalorii nie przybywa..
a tak z innej beczki, to znacie może jakieś fajne ćwiczonka na ręce i przedramiona?

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Pysiu już krzyczę do tego słoneczka, ale nie wiem , czy słyszy, zaraz wyślę tam na górę maila, żeby i do Ciebie zajrzało.

[desireless]

nie no nie wyrobię już Pysia na dywanik
bo nie dostaniesz tej herbatki :P przed obiadem pierwszą spróbuję już nie moge się doczekać

fiolka122 a pewnie że nie wykluczaj mozna duż o kalorii zrzucić w końcu tam są różne ćwiczenia w zależnosci od pozycji nawet "rowerek"
Cwiczenia na rece i przedramiona hmm dobre sa te z zumby ale nie wiem jak one profesjonalnie sie nazywaja może zajdz do działu fitness i tam są rozne linki tez tam byłam i patrzyłam wlasnie na rece jakie cwiczenia ale ja musze sie skupic teraz na brzuchu niestety i biodrach bo ehh te kobiece ksztalty ale sa za duze xD

[zanka205]

pysia1711 dopiero teraz zauważyłam, że masz swój wątek
trzymam kciuki za Ciebie i Twoje koleżanki
jestem pełna podziwu Twojego zapału i samozaparcia
do boju

[tak]

Widzę, że nie tylko ja mam dzisiaj nieczyste myśli
Ale to niesprawiedliwe jest! Bo niektóre z Was mają taki zamiennik ćwiczeń, rowerka, i tym podobnych wieeeeeecie, o czym mówię a ja nie mam