|
|
#3841 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() A Zmienić mam to,że właśnie mam go nie ograniczać,nie być egoistką (to ,że chce żeby ze mną spędzał czas), nie obrażać się o wszystko... Cytat:
Kochana jesteś!Kiedyś Tż też robił mi takie wyrzuty co do tych wyjazdów. A jak później dłuższy okres było dobrze to zapominał o tym jakby tematu nie było. Ale teraz czuję ,że na tym się nie skończy ,ze zrobi to co dzisiaj powiedział. Ja najbardziej się boję,że on tam pojedzie i kogoś pozna może jakaś nienormalna jestem albo do przesady zazdrosna,walczę cały czas z tym no ale jak sobie pomyśle o tym,że Tż poza mną też chce inne rzeczy to mi smutno i wiem,że powinnam mu poluzować żeby robił to co lubi. Tylko dla mnie to jest bardzo ciężkie. Nie sądziłam,że kiedyś taka będę i nie powiem żeby też mi się to podobało. Też wyjechał dzisiaj z siłownią że bedzie chodził 3 razy w tyg,do tego jakiś basen i w ogóle...tak wiesz,wszystko naraz jakby za jednym zamachem chciał uzyskać moją zgodę na wszystko. Może ta zazdrość jest obsesją,mój Tż nie wie ,że jestem zazdrosna a ja to tak duszę w sobie i stresuje się
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
|||
|
|
|
#3842 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Oooo, nie ma nadrabiania
chociaż tyle ![]() Aleksandrettaa, sto lat! ![]() Madziu, aż ciężko uwierzyć w to, co piszesz... mi się wydawało cały czas, że Wy jesteście idealną parą co do tego zlotu - musisz mu odpuścić. Przyznam, że jestem takiego zdania jak Twój TŻ i też bym się wkurzyła, jakby mnie tak ktoś ograniczał... Mój TŻ jeździ na zloty jakichś maniaków gier konsolowych itp., ale z kolei zawsze chce mnie wziąć ze sobą. Może pojedź z nim? Będzie ok, obydwoje musicie być dość elastyczni U mnie jakoś ten dzień minął wyspałam się długo, potem pojechałam po wypłatę. Skoczyłam do Plusa przedłużyć umowę i... mam nowy telefon! jeszcze nie zdążyłam się nim pobawić, bo szybko jechałam po mamę i TŻa, potem na kurs tańca, potem zjeść szybko, znowu po mamę z kursu angielskiego, do domu, a teraz biorę się za pomoc w nauce mojemu uczniowi, skończę o północy pewnie mniej więcej, może wcześniej, wtedy poprzenoszę wszystko z jednego telefonu na drugi i zobaczę co to to warte a jaki facet mnie w Plusie obsługiwał mało że przystojniacha z niego taaaaaki, to jeszcze super sympatyczny, pożartowaliśmy sobie, chociaż miałam wrażenie, że jest spięty Z TŻem na kursie lepiej, wprawdzie się poprztykaliśmy lekko, ale i tak robimy postępy ![]() ---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ---------- Madzia, a co do tego, że wszystko próbuje Twój chłop przeforsować na jeden raz, to pewnie dlatego, że teraz widzi swoją jedyną szansę. Bo sama powiedz, minie trochę czasu, temat się zasklepi, a jak wtedy Cię zapyta o którąś z tych rzeczy, to pewnie się nie zgodzisz...
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
|
|
|
#3843 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Madziu przesadzasz trochę i musisz wyluzować, bo zwariujesz. Ty się wdziałaś w lustrze, gdzie TŻ ma poznać kogoś tak ładnego i tak wspaniałego jak Ty? Nie znajdzie takiej drugiej, poza tym ja sądzę, że on nie chce nawet. Musisz mu dać wiecej swobody, bo się chłopak udusi, Ty też znajdź sobie jakieś zajęcie, żeby obsesyjnie o nim nie myśleć. Niech idzie na basen, siłownię, rozluźni się.
Mój TŻ też chodził i to w wakacje, jakieś 4 razy w tygodniu, co ograniczyło nasze spotykanie się, ale widziałam, że mu się to podoba, że ma prawo mieć czas dla siebie i innych. Na pewno sobie z tym poradzisz.
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze." |
|
|
|
#3844 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Madziu tak samo móglby Cie zdradzić w pracy. Ja nie raz puszczałam Tż na wyjazdy dwudniowe na rajdy, a to bo nie mogłam/nie chciałam/pokłóciliśmy się. Nie chcę zapeszać, ale od 2 lat nie pokłóciliśmy się poważnie, pomijając drobe sprzeczki, że jestem kipski pilotem samochodowym, chociaż teraz już lepiej mi idzie. Wyjazd to nic strasznego. Mój Tż teraz już nawet tak często nie jeździ na zloty/wyścigi. Daj czas na hobby Tż, a w tym czasie możesz zrobić coś tylko dla siebie, poczytać książkę/podadać z nami/iść na zakupy
|
|
|
|
#3845 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Justynko dziękuję za pocieszenie
wiem,że muszę mu dać więcej luzu,ale jak na mnie to takie trudne.... a co do tego,że jak minie troche czasu i jakby Tż się mnie zapytał czy się na coś zgodze to ja wiem (po dzisiejszym),że tak będzie,że się zgodzę bo wystraszyłam się bardzo,że odejdzie![]() A co do jeżdzenia razem na te zloty to on mówił,że mogę z nim jeździć,że bede miała wtedy kontrole nad wszystkim ale nie chcę bo zanudziłabym się tam. Nie chcę być jak pies ogrodnika ,że ja nie chce to on też nie może ciezko bedzie..Fajny telefonik no dziwne,żeby ten koleś co Cię obsługiwał nie był skrępowany skoro taką masz ładną buźke![]() Anti widzisz ja sobie wmawiam,że on sobie kogoś znajdzie bo nie wierzę w siebie tak naprawdę. A on jest taki,że nie mówi komplementów, po prostu dla niego czuję się zwyczajna. I tak naprawdę w każdej dziewczynie widzę zagrożenie. Po dzisiejszym dniu widzę,że mam wielki problem...najgorsze jest to,że ja sobie zdaje sprawę z tego,że muszę się zmienić bo on się udusi w takim związku tylko gdyby tak łatwo mi to przyszło i żebym nie miała takich chorych myśli...![]() ---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ---------- Cytat:
ale i tak bym myślała co on robi w danej chwili .. kiedyś był taki okres,że jezdził na zloty co tydzien,później stwierdził,że nie będzie jeździł bo woli ten czas spędzić ze mną. A teraz znowu..mi się wydaje,że znowu zachciał bo ja się zmieniłam na gorsze i ma dość..
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
|
|
|
|
#3846 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Ale mója młodsza kota (Zuzia) jest cierpliwa, już od ok godziny drapie w moje drzwi i czeka, żeby jej otworzyć. Tylko teraz śpi u mnie starsza kotka (Kicia), a ta młodsza nie daje jej spokoju i działa jej na nerwy. I jedna i druga chce rządzić domem
Tylko nie wiem czy stasza kotka nie wpadła przez młodszą w depresję (traci sierść), narazie mam obserwować koty i karmę zmienić na karmę dla alergików.
|
|
|
|
#3847 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 074
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Madzia, rozumiem Cię trochę, też nieraz mi przeszkadza, że tż pójdzie na piłkę, czy gdzieś, ale z drugiej strony, czasem musi pobyć sam czy z kumplami. Jak patrzę na to z perspektywy czasu, to widzę, jak się cieszy, że idzie gdzieś, a np. na następny dzień z radością spotyka się ze mną. No facet czasem musi. Ech, miałam napisać coś mądrzejszego, ale że dziś jednak chyba zamieniłam się tymi mózgami chwilowo z kimś mniej inteligentnym, to nie wiem, o czym myślałam. Ja Cię przytulam, będzie dobrze
|
|
|
|
#3848 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
|
|
|
|
#3849 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#3850 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
Dziękuję Ci chciałabym tak łatwo z takimi myślami się oswoić,żeby dla mnie to było coś naturalnego... wiem napewno,że nie dam mu poznać,że coś mnie męczy,gryzie z tego powodu. Nie chcę żeby znowu wynalazł powód do zerwania...bo tego nie przeżyje.. a przykro mi się strasznie zrobiło,że w pewnym momencie powiedziałam mu żeby wyszedł bo bolała mnie ta jego obojętność a on do mnie : ok wziął kluczyki i chciał iść ,gdybym go nie zatrzymała to by sobie po prostu poszedł i olałby to...![]()
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
|
|
|
|
#3851 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Właśnie już wszystko wykluczyłam. I pasożyty, nie było poprawy. I hormony tarczycy - w normie. Karmienie suchą karmą, na mokrą miała zakaz, to samo z prawdziwym mięsem. Ale nie skojarzyłam, że karma jest z kurczaka, a podobno jest bardzo uczulający kocie żołądki. Teraz muszę zebrać więcej pieniędzy na specjalną karmę, a nikt z rodziny nie chce się dołożyć, dotego muszę spłacić ferię Tż (chociaż on twierdzi, że nie muszę oddawać, ale mi głupio, że tyle pieniędzy wydał na oświadczyny - pierścionek, wyjazd zapłacił za siebie i za mnie). I jak karma nie pomoże, to będę musiała leczyć jej psychikę. A nie pracuję, więc pieniędzy nie mam zadużo.
|
|
|
|
#3852 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Ola
Ja nie mogę... Jaka wredna kobieta... Jakbym przeklinała, to bym powiedziała coś brzydkiego Może choć troche zaczeliby się hamować...Madzia... No ja podzielam zdanie dziewczyn wyżej. Twój mężczyzna wykorzystuje moment, gdzie po prostu mu pozwolisz trochę realizować siebie. Zaufaj mu ![]() ja z kolei dzisiaj nie robiłam prawie nic salon piekności dla pieska ograniczył się do czesania, bo się psina nie chciała dać przy pyszczku. Jutro jej nie odpuszcze, bo nie będzie z takim kołtunem przeciez chodziła.Poza tym babcia znowu zaczeła się wtrącać do mojego związku. W ogóle już usłyszałam, że powinnam łapać faceta na dziecko, skoro go kocham A za chwilę zmiana frontu, że no tak, nie muszę za niego wychodzić za mąż. Że on taki niepowazny, że mi się po tylu latach już nalezy przecież z szacunku ten pierscionek, jesli mnie nadal chce. No i zaczęła o jego rodzicach, a dokładniej mamie. Noż kurcze, nie wiem po co mi uświadamia to, co już wiem Niedługo to ja zamiast odpocząc w ferie, popadnę w paranoję i zacznę wymuszac ino szum, dostanę jakiegoś parcia, bo jak mi będą tak w kółko mówić i mówić i mówić...W ogóle jeszcze mi się smutniej zrobiło, jak sobie przypomniałam, że TŻ wpadł na pomysł odpowiadania na pytania, kiedy slub i czy coś planujemy. Ja zaproponowałam: "nie planujemy na razie, jesteśmy w 2 różnych miastach więc ciężko". On: "Slub nam nie jest potrzebny, nie chcemy ślubu. Kazdy musi się żenić?"
__________________
30.12.2012 26.04.2014
|
|
|
|
#3853 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
pewnie tak jest.. ale jak jakiś czas temu znowu coś wspominał o zlotach to mówił,że chciał jeździć ale wolał tego mi nie mówić bo znowu bym była zła i byłoby źle,więc pewnie o tym myśli ciagle..
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
|
|
|
#3854 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 074
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#3855 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
Odchodząc od tematu. Madziu są Twoje fotki na mailu, bo nie zauważyłam, ale ja tak mam, że dużo nie widzę/nie kojażę
|
|
|
|
|
#3856 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
oby wszystko było dobrze ...Cytat:
postaram się zaufać ![]() No babcia faktycznie Ci miesza w główce, ale wszystko przyjdzie z czasem choc co do tej odpowiedzi Twojego Tża to nie fajnie bym się czuła ![]()
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
||
|
|
|
#3857 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Otóż to. Ja nie stawiam zakazów. Może dlatego Tż twierdzi, że tylko ja go niedenerwuję jak dzwonię i odemnie zawsze odbierze telefon i jestem jedyną osobą, która go nie męczy.
|
|
|
|
#3858 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
![]() Cytat:
Są są w wysłanych tam gdzie jest napisane madziamacius chyba na 2 stronie w wysłanych
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
||
|
|
|
#3859 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
||
|
|
|
#3860 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
|
|
|
|
#3861 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
madzia a ty nie mozesz z nim jechac na ten zlot? Moim zdaniem nie powinnas mu zabraniac jezdzic - ja np sobie nie wyobrazam, zeby mi facet zabronil isc na koncert czy jechac na jakies Castle party czy cos - jakby sam nie chcial isc to ja ide z kolezankami - dlaczego ma ktos rezygnowac z czegos co lubi dla kogos...
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
|
|
|
#3862 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
![]() On chciał żebym z nim jechała ale się nie zgodziłam...
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
|
|
|
|
#3863 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
![]() Też jestem strasznie uczulona na takie myślenie. |
|
|
|
|
#3864 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze." |
|
|
|
|
#3865 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
albo na 4 stronie skoro ostatnio dużo było w wysłanych
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() Edytowane przez madziamacius8786 Czas edycji: 2010-02-09 o 22:59 |
|
|
|
#3866 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Powiem Wam, że to, że zakazane najlepiej smakuje to święta prawda. Podejrzewam, że wiele rzeczy by się między nami wszystkimi w każdym naszym związku zupełnie inaczej, spokojniej ułożyło, gdybyśmy sobie nie stawiali warunków. No ale... czasem chyba trzeba, nie?
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
|
|
|
#3867 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Medeline Ty to się bidoku nasłuchasz. Co ta Twoja babcia ma takie parcie na Wasz ślub? przecież to Wasza decyzja, nie próbowałaś jej delikatnie dać do zrozumienia, żeby przestała?
Przecież jesteście młodzi, studiujecie... Na wszystko przyjdzie czas.
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze." |
|
|
|
#3868 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Ostrzegam: Jestem pijana więc mogę pisać nieskładnie.
Madzia daj chłopu więcej luzu. Nie można żyć tylko miłością i związkiem. Nawet w najpelszym zwiazku trzeba czasem od siebie odpocząć. Zając sie sobą i swoim hobby. Niech on jedzie na ten zlot. To fajnie, ze cos mu sie chce w zyciu robic a nie założyc kapcie i siąść przed tv. Jak masz taka mozliwosc to jedz z nim bo dzielenie zainteresowan bardzo poprawia związek. Ogólnie ty wyluzuj. A on niech nie stawia sprawy na ostrzu noza tylko rozmawia z toba o swoich potrzebach. Ja mam niska samoocene ale zagryzam zeby i puszczam chlopa samego na weekend do rodzinnego miasta gdzie włóczy się po knajpach z kplegami i gada o grach komputerowch. Bo wiem, ze tego potrzebuje. A tak w ogóle to ojciec zadzwonił dzis do mnie z informacją, że jestem już starą panną. Idę dalej pić. Buźka Edytowane przez aleksandrettaa Czas edycji: 2010-02-09 o 23:03 |
|
|
|
#3869 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
Ja wiem, że nasza płeć lubi wszystko wyolbrzymiać. Zaraz zobaczę Twoje foto i Twojego Tż Normalnie jak randka w ciemno, kurtyna powoli się odsłania |
|
|
|
|
#3870 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
no pewnie ale ja Tż warunków NIE mogę stawiać...
__________________
Miłość nie zna granic ...
![]() |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:07.








chociaż tyle 
wyspałam się długo, potem pojechałam po wypłatę. Skoczyłam do Plusa przedłużyć umowę i... mam nowy telefon!
mało że przystojniacha z niego taaaaaki, to jeszcze super sympatyczny, pożartowaliśmy sobie, chociaż miałam wrażenie, że jest spięty
Tylko nie wiem czy stasza kotka nie wpadła przez młodszą w depresję (traci sierść), narazie mam obserwować koty i karmę zmienić na karmę dla alergików.







Ja nie mogę... Jaka wredna kobieta...
Może choć troche zaczeliby się hamować...


