Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :( - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-02-10, 17:28   #211
Panna_Asia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 40
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Well, ja dopiero mogę zacząć "mieć polewkę" póki co załamałam się nad jej nieporadnością po prostu.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Panna_Asia jest tak agresywna że jestem skłonna pomyśleć iż to sama iloneczka która zakładając drugi nick stara się walczyć z chmarą okropnych wizażanek :p

To by było żałosne, gdyby "iloneczka" założyła sobie drugie konto. Przeczytaj moje wcześniejsze wpisy, potem wyrażaj swoją opinię. Jeżeli mi nie wierzysz, że nie jestem nią to zapraszam na herbatkę i ciasto do Kędzierzyna-Koźla. PRzy pustych kaloriach postaram się Ci wytłumaczyć i udowodnić, że jednak jesteś w błędzie.
__________________
Natura dałam nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język, po to abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.

Panna_Asia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 17:36   #212
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 506
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Przy najbliżej okazji wpadnę
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 18:11   #213
PinkPanterr
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 760
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez Iloncia703 Pokaż wiadomość
Ciesze się, że mogłyście się ze mnie pośmiac, upokorzyc i kpic w najlepsze. To wszystko świadczy o waszej "dojzałości" i "wyższości " nade mną.
Skrytykowałyście mnie i mój "niedojrzały związek", która trwa już ponad 3 lata wiec chyba coś w tym jest nieprawdasz?
Wasze odpowiedzi nauczyły mnie jednogo : aby nie szukac wsparcia na forum wizaż gdyż tu jest wiele sflustrowanych kobiet, które tylko czekają abu sie na kimś wyżyc.

Chciałabym podziękowac niektórym osobą za pomoc są to m.in Panna Asia i Zielona911. Jeżeli o kimś zapomniałam to przepraszam.
Wyprowadze Cie z bledu..
Nie mialam zamiaru Cie tu obrazac, wysmiewac ,ponizac itp. Na poczatku dostawalas przeciez normalne porady,Wizażanki staraly sie jak mogly aby Ci cos uswiadomic. Ty co chwile zmienialas zdanie , a Twoja obojetnosc w tej sprawie stawala sie coraz bardziej widoczna. Ale wybacz kobieto, masz 18 lat prawnie jest pelnoletnia ale do dojrzalosci Ci niestety daleko. Czemu tak twierdze? Od zdania w ktorym napisalas ze "nie wiesz jak zalozylas prezerwatywe byla niedziela i bylo ciemno" (przekrecilam pewnie troche ,ale napewno wiesz o ktore zdanie mi chodzi). No po prostu rece opadaja... ciezko bylo swiatlo zapalic? I teraz nagle twierdzisz ze w ciazy nie jestes na 99% bo zes sobie na kalkulatorku obliczyla. Przestan sie juz tak bulserowac i obrazac nas tutaj tylko zacznij myslec i nastepnym razem uwazaj lub zapal swiatlo..
__________________
<3 M.
07.11.2007
!
...:::Want you to make me feel like I'm the only one that you'll ever love:.

24.07.2010- rzuciłam!

3.12.2010- marzenia się spełniają -> kierunek Londyn

"Ty nie musisz się w to wczuwać jeśli miałeś fajny dom,
Kiedyś spytam Cię co znaczy mieć spokojne dzieciństwo"


PinkPanterr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 18:12   #214
Iloncia703
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 106
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

No i zaczęła się kłótnia, której chciałam uniknąc. Uwierzcie mi nie miło czuje się osoba, która spotyka się z taką ilością ironii i pośmiewiska na forum, na którym wypowiadają się przecież KOBIETY!
Widze, ze nikt nie rozumie mojego postepowania. Spróbuje sie może trochę wytłumaczyc.

Opisując swój problem postawiłam jedno pytanie, i zależało mi na odpowiedzi CZY LAKARKA MIALA PRAWO ODMÓWIC MI RECEPTY? Uważalam, ze nie i czułam sie pokrzywdzona. Dlatego zapytałam jak wy uważacie. Przy okazji bardzo dosadnie opisałam całą sytuacje i to, że nie mam jak dostac się do innego ginekologa. Okazało sie, ze nie tylko mi odmówiono recepty, wiele dziewcząt miało z tym duży problem. I nagle zaczęłyście na mnie naciskac, ze powinnam wszystkimi sposobami próbowac zdobyc tabletke. Gdybym łyknęła ją w poniedziałek (po wizycie u lekarki) to do zapłodnienia by nie doszło. Gdybym zjadła ją we wtorek (po wizycie u wszystkich możliwych ginekologów) to do zapłodnienia prawdopodobnie by doszło, a ten zapłodniony twór nie mógłby zagnieździc się w macicy gdyż tabletka by na to nie pozwalała. Nie wiem jak dla Was ale dla mnie jest to nie etyczne. Mimo to wybrałam się we wtorek do ginekologa, który także mi odmówił. Myśle, że szanse na zajscie w ciąże są znikome. Dlatego postanowiłam nie korzystać z rad typu „Biegaj po wszystkich aptekach i błagaj o tabletke bez recepty”, i nie histeryzować. Sory ale to jest moje życie i moja ewentualna wpadka. Gdybym jakimś cudem zaszła w ciąże to z pewnościa dalibyśmy sobie rade. Mój chłopak ma 2 domy (w jednym mieszka z rodzicami, a drugi stoi pusty po śmierci jego dziadków), moja babcia ma 2-piętrowy dom w którym mieszka sama i zawsze kiedy u niej jestem prosi mnie abym po ślubie się do niej wprowadziła gdyż jest bardzo samotna, ja jestem jedynaczką. Mam duży dom, w którym również znalazło by sie dla nas miejsce. Mój chłopak od 2 lat pracuje w Anglii jest ustawiony finansowo. Więc z pewnoscia dalibysmy rade wychowac bobaska . Duży problem stanowi moja matura i dalsze wykształcenie, dlatego nie chce byc w ciąży. Nie znacie nas wiec nie oceniajcie i nie współczujcie na wstepie dziecku.
Uważacie, ze mój chłopak zachował sie nieodpowiedzialnie. Ok to jest wasze zdanie. W niedziele wieczorem był pijany sam nie dokońca wiedział co sie stało. To nie było tak, że sie rozbeczał. Poprostu przeprosł mnie że schrzanił mi życie i sie odwrócił, a ja zauważyłam, że spływa mu łza. Dlatego napisałam że się popłakał. Z samego rana do mnie zadzwonił, ale ja powiedzialam ze za chwile jade do przychodni. Dzwonił co 5 minut i pytał czy mam recepte. Widziałam że sie denerwuje wiec powiedzialam mu, zę wziełam tabletke i już jest ok. Byłam pewna, ze dostane recepte. Później nie wiedziałam jak przyznac sie ze skłamałam. Gdy był u mnie wieczorem wsunął mi 200 zł. pod poduszke zeby pokryc wszystkie koszty i tyle. Nie wiem może faktycznie zachował sie strasznie nie odpowiedzialnie.
To tyle z mojej strony. A teraz proszę bardzo śmiejcie sie i kpijcie dalej.
Iloncia703 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 18:22   #215
PinkPanterr
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 760
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez Iloncia703 Pokaż wiadomość
No i zaczęła się kłótnia, której chciałam uniknąc. Uwierzcie mi nie miło czuje się osoba, która spotyka się z taką ilością ironii i pośmiewiska na forum, na którym wypowiadają się przecież KOBIETY!
Widze, ze nikt nie rozumie mojego postepowania. Spróbuje sie może trochę wytłumaczyc.

Opisując swój problem postawiłam jedno pytanie, i zależało mi na odpowiedzi CZY LAKARKA MIALA PRAWO ODMÓWIC MI RECEPTY? Uważalam, ze nie i czułam sie pokrzywdzona. Dlatego zapytałam jak wy uważacie. Przy okazji bardzo dosadnie opisałam całą sytuacje i to, że nie mam jak dostac się do innego ginekologa. Okazało sie, ze nie tylko mi odmówiono recepty, wiele dziewcząt miało z tym duży problem. I nagle zaczęłyście na mnie naciskac, ze powinnam wszystkimi sposobami próbowac zdobyc tabletke. Gdybym łyknęła ją w poniedziałek (po wizycie u lekarki) to do zapłodnienia by nie doszło. Gdybym zjadła ją we wtorek (po wizycie u wszystkich możliwych ginekologów) to do zapłodnienia prawdopodobnie by doszło, a ten zapłodniony twór nie mógłby zagnieździc się w macicy gdyż tabletka by na to nie pozwalała. Nie wiem jak dla Was ale dla mnie jest to nie etyczne. Mimo to wybrałam się we wtorek do ginekologa, który także mi odmówił. Myśle, że szanse na zajscie w ciąże są znikome. Dlatego postanowiłam nie korzystać z rad typu „Biegaj po wszystkich aptekach i błagaj o tabletke bez recepty”, i nie histeryzować. Sory ale to jest moje życie i moja ewentualna wpadka. Gdybym jakimś cudem zaszła w ciąże to z pewnościa dalibyśmy sobie rade. Mój chłopak ma 2 domy (w jednym mieszka z rodzicami, a drugi stoi pusty po śmierci jego dziadków), moja babcia ma 2-piętrowy dom w którym mieszka sama i zawsze kiedy u niej jestem prosi mnie abym po ślubie się do niej wprowadziła gdyż jest bardzo samotna, ja jestem jedynaczką. Mam duży dom, w którym również znalazło by sie dla nas miejsce. Mój chłopak od 2 lat pracuje w Anglii jest ustawiony finansowo. Więc z pewnoscia dalibysmy rade wychowac bobaska . Duży problem stanowi moja matura i dalsze wykształcenie, dlatego nie chce byc w ciąży. Nie znacie nas wiec nie oceniajcie i nie współczujcie na wstepie dziecku.
Uważacie, ze mój chłopak zachował sie nieodpowiedzialnie. Ok to jest wasze zdanie. W niedziele wieczorem był pijany sam nie dokońca wiedział co sie stało. To nie było tak, że sie rozbeczał. Poprostu przeprosł mnie że schrzanił mi życie i sie odwrócił, a ja zauważyłam, że spływa mu łza. Dlatego napisałam że się popłakał. Z samego rana do mnie zadzwonił, ale ja powiedzialam ze za chwile jade do przychodni. Dzwonił co 5 minut i pytał czy mam recepte. Widziałam że sie denerwuje wiec powiedzialam mu, zę wziełam tabletke i już jest ok. Byłam pewna, ze dostane recepte. Później nie wiedziałam jak przyznac sie ze skłamałam. Gdy był u mnie wieczorem wsunął mi 200 zł. pod poduszke zeby pokryc wszystkie koszty i tyle. Nie wiem może faktycznie zachował sie strasznie nie odpowiedzialnie.
To tyle z mojej strony. A teraz proszę bardzo śmiejcie sie i kpijcie dalej.
Mam dziwne wrazenie ze wspominasz o tym bo tak napisala jedna osoba. Wczesniej o tym NIC nie wspomniałas ale ok.

Chciałas nam cos uswiadomic tym?Bo ja mysle ze dziecko mozna wychowac nawet w jednym pokoju,trzeba do tego byc jedynie odpowiedzialnym.

Jesli to jest dla Ciebie dowod odpowiedzialnosci to gratuluje. Czemu nie dal Ci do reki tych pieniazkow,albo nie zaproponowal odrazu ze Ci pomoze ,podwiezie itd?

Jak juz wczesniej wspominalam nie mialam zamiaru Cie oczerniac tylko nie rozumiem tego co piszesz bo ciagle zmieniasz zdania, raz masz dni plodne za chwile nie masz. Raz nie chcesz dziecka i panikujesz za chwile mowisz ze w sumie nie bylby to problem. To czego od nas oczekiwalas? Słow "nie martw sie bedzie dobrze"? I to wszystko? Mnie to by nie pomoglo jakbym byla w Twojej sytuacji.
__________________
<3 M.
07.11.2007
!
...:::Want you to make me feel like I'm the only one that you'll ever love:.

24.07.2010- rzuciłam!

3.12.2010- marzenia się spełniają -> kierunek Londyn

"Ty nie musisz się w to wczuwać jeśli miałeś fajny dom,
Kiedyś spytam Cię co znaczy mieć spokojne dzieciństwo"


PinkPanterr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 18:32   #216
kasiencja
Pani Buka
 
Avatar kasiencja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 776
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Nie przeczytałam całego tematu, tylko pierwsze i ostatnie posty, no i hm... jestem właśnie z Radomia i byłam w takiej sytuacji jak autorka wątku Rzeczywiście nie jest łatwo od ręki znaleźć ginekologa, który takie tabletki przepisze (zwłaszcza np. w sobotę), niektórzy odmawiają (to chyba już kwestia ich sumienia) ale - jak się chce to się znajdzie.

I też uważam, że takie rzeczy powinno się załatwiać razem, a nie chłopak płacze i panikuje, a dziewczyna zostawiona sama sobie. I zamiast rozpaczac, że schrzanił Ci życie, to powinien powiedzieć, że następnego dnia jedziemy do Radomia i szukamy ginekologa. W poniedziałek to żadne problem. Ale ok, już jest po sprawie, tak tylko chciałam coś wspomnieć odnośnie tego miasta
__________________
How I choose to feel is how I am.

kasiencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 18:39   #217
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez Iloncia703 Pokaż wiadomość

(...)
Gdybym jakimś cudem zaszła w ciąże to z pewnościa dalibyśmy sobie rade. Mój chłopak ma 2 domy (w jednym mieszka z rodzicami, a drugi stoi pusty po śmierci jego dziadków), moja babcia ma 2-piętrowy dom w którym mieszka sama i zawsze kiedy u niej jestem prosi mnie abym po ślubie się do niej wprowadziła gdyż jest bardzo samotna, ja jestem jedynaczką. Mam duży dom, w którym również znalazło by sie dla nas miejsce. Mój chłopak od 2 lat pracuje w Anglii jest ustawiony finansowo. Więc z pewnoscia dalibysmy rade wychowac bobaska . Duży problem stanowi moja matura i dalsze wykształcenie, dlatego nie chce byc w ciąży. Nie znacie nas wiec nie oceniajcie i nie współczujcie na wstepie dziecku.
Uważacie, ze mój chłopak zachował sie nieodpowiedzialnie. Ok to jest wasze zdanie. W niedziele wieczorem był pijany sam nie dokońca wiedział co sie stało. To nie było tak, że sie rozbeczał. Poprostu przeprosł mnie że schrzanił mi życie i sie odwrócił, a ja zauważyłam, że spływa mu łza. Dlatego napisałam że się popłakał. Z samego rana do mnie zadzwonił, ale ja powiedzialam ze za chwile jade do przychodni. Dzwonił co 5 minut i pytał czy mam recepte.
(...)
I co z tego, że on jest ustawiony finansowo? Zaczął panikować i płakać na samą myśl, że moglibyście mieć dziecko - on nie dojrzał do bycia ojcem, ani trochę. Pieniądze to nie wszystko. Ten facet nie chce mieć z Tobą dziecka - nie teraz, a może i nigdy nie zechce. Zrozum to. Dziecko by pewnie pod most nie trafiło - macie rodziców, kasę - OK, ale w sensie uczuciowym byłoby też dobrze, stabilnie, szczęśliwie? Czy gadka o zmarnowanym życiu i dzwonienie co 5 minut z pytaniem "jak mogłaś do tego dopuścić? miałaś wziąć tabletkę PO!". Już samo nazywanie dziecka "bobaskiem" jakby to jakaś laleczka była, świadczy - moim zdaniem - o tym, że bagatelizujesz problem i myślisz o tym właśnie w kategoriach "ach, zdarzyło by się, ładny wózek, spacerki", a wcześniej ślub i weselisko (wymuszone, bo "trzeba było").

Zresztą - teraz to "bobasek", a wcześniej co?

Cytat:
Gdybym zjadła ją we wtorek (po wizycie u wszystkich możliwych ginekologów) to do zapłodnienia prawdopodobnie by doszło, a ten zapłodniony twór nie mógłby zagnieździc się w macicy gdyż tabletka by na to nie pozwalała.


Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-02-10 o 19:05
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 18:43   #218
Neciak89
Zakorzenienie
 
Avatar Neciak89
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 11 981
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez Panna_Asia Pokaż wiadomość
Dobrze, że g**** Cię to obchodzi, bo ona wcale nie chciała znać Twojej opinii na ten temat. Chodziło o tabletki PO, a nie o to co uważasz na temat jej związku. Twój związek jest pewnie idealny, jesteście ze sobą 58 lat (bo przecież 3 lata to tak mało), Ty pewnie skończyłaś psychologie, medycyna, fizyke i w ogóle każdy możliwy kierunek. Wiesz wszystko na każdy temat.

Nie Twoja sprawa w jaki sposób ona do tego podchodzi, chciałą tylko uzyskać radę w jaki sposób zdobyć tabletkę.

Pozdrawiam.
Jak dla Ciebie to mogę być z moim kochanym i 100 lat, a mimo, że jest to 1,5 roku to nasz związek jest dojrzalszy niż te 3 podane lata. Nie trzeba kończyć psychologii, medycyny, fizyki i Bóg wie co jeszcze, żeby dużo wiedzieć i umieć czytać. Nie moja sprawa, ale widzę jak do tego podchodzi, a jako, że to jest forum publiczne to będę pisać co chcę i kiedy chcę (w ramach regulaminu oczywiście).

Niestety panna_asia nie jest iloneczką, gdzieś wczęsniej się też spokałam z jakimś jej dziwnym i chyba agresywnym postem.

A iloneczka dostała odpowiedzi, dostala rady, a że nie potrafi ich zauważyć i wziąć do siebie, no cóż.. panna_asia jest potrzebna do obrony.

Mam szczerą nadzieję, że ten facet, co to jest tak finansowo ustawiony i ma te 2 domy (co tam, że nie jego) na wieść o ciąży ucieknie do tej anglii, bo jego ukochana nie potrafi powiedzieć mu prawdy.

Żałosna jest ta cała sytuacja i ten wątek. Dawno już chyba nie czytałam wypowiedzi kogoś, kto się nie może tak zdecydować co było.
__________________

Kosmetycznie

Cytat:
Z kobietami nigdy nic nie wiadomo, bo są jak fizyka kwantowa. Znając położenie kobiety nie jesteś w stanie stwierdzić co ona myśli a znając jej myśli nie jesteś w stanie stwierdzić gdzie ona jest.
(...)Kobieta jest dla siebie taką samą zagadką jak dla świata zewnętrznego.
Neciak89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 18:49   #219
Claire Fisher
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Dżungla Mazowiecka
Wiadomości: 358
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez Iloncia703 Pokaż wiadomość
No i zaczęła się kłótnia, której chciałam uniknąc. Uwierzcie mi nie miło czuje się osoba, która spotyka się z taką ilością ironii i pośmiewiska na forum, na którym wypowiadają się przecież KOBIETY!
Widze, ze nikt nie rozumie mojego postepowania. Spróbuje sie może trochę wytłumaczyc.

Opisując swój problem postawiłam jedno pytanie, i zależało mi na odpowiedzi CZY LAKARKA MIALA PRAWO ODMÓWIC MI RECEPTY? Uważalam, ze nie i czułam sie pokrzywdzona. Dlatego zapytałam jak wy uważacie. Przy okazji bardzo dosadnie opisałam całą sytuacje i to, że nie mam jak dostac się do innego ginekologa. Okazało sie, ze nie tylko mi odmówiono recepty, wiele dziewcząt miało z tym duży problem. I nagle zaczęłyście na mnie naciskac, ze powinnam wszystkimi sposobami próbowac zdobyc tabletke. Gdybym łyknęła ją w poniedziałek (po wizycie u lekarki) to do zapłodnienia by nie doszło. Gdybym zjadła ją we wtorek (po wizycie u wszystkich możliwych ginekologów) to do zapłodnienia prawdopodobnie by doszło, a ten zapłodniony twór nie mógłby zagnieździc się w macicy gdyż tabletka by na to nie pozwalała. Nie wiem jak dla Was ale dla mnie jest to nie etyczne. Mimo to wybrałam się we wtorek do ginekologa, który także mi odmówił. Myśle, że szanse na zajscie w ciąże są znikome. Dlatego postanowiłam nie korzystać z rad typu „Biegaj po wszystkich aptekach i błagaj o tabletke bez recepty”, i nie histeryzować. Sory ale to jest moje życie i moja ewentualna wpadka. Gdybym jakimś cudem zaszła w ciąże to z pewnościa dalibyśmy sobie rade. Mój chłopak ma 2 domy (w jednym mieszka z rodzicami, a drugi stoi pusty po śmierci jego dziadków), moja babcia ma 2-piętrowy dom w którym mieszka sama i zawsze kiedy u niej jestem prosi mnie abym po ślubie się do niej wprowadziła gdyż jest bardzo samotna, ja jestem jedynaczką. Mam duży dom, w którym również znalazło by sie dla nas miejsce. Mój chłopak od 2 lat pracuje w Anglii jest ustawiony finansowo. Więc z pewnoscia dalibysmy rade wychowac bobaska . Duży problem stanowi moja matura i dalsze wykształcenie, dlatego nie chce byc w ciąży. Nie znacie nas wiec nie oceniajcie i nie współczujcie na wstepie dziecku.
Uważacie, ze mój chłopak zachował sie nieodpowiedzialnie. Ok to jest wasze zdanie. W niedziele wieczorem był pijany sam nie dokońca wiedział co sie stało. To nie było tak, że sie rozbeczał. Poprostu przeprosł mnie że schrzanił mi życie i sie odwrócił, a ja zauważyłam, że spływa mu łza. Dlatego napisałam że się popłakał. Z samego rana do mnie zadzwonił, ale ja powiedzialam ze za chwile jade do przychodni. Dzwonił co 5 minut i pytał czy mam recepte. Widziałam że sie denerwuje wiec powiedzialam mu, zę wziełam tabletke i już jest ok. Byłam pewna, ze dostane recepte. Później nie wiedziałam jak przyznac sie ze skłamałam. Gdy był u mnie wieczorem wsunął mi 200 zł. pod poduszke zeby pokryc wszystkie koszty i tyle. Nie wiem może faktycznie zachował sie strasznie nie odpowiedzialnie.
To tyle z mojej strony. A teraz proszę bardzo śmiejcie sie i kpijcie dalej.
przepraszam, że się czepiam, ale 'zapłodnionym tworem' to być może jesteś ty
__________________
Czy wiesz, że gdy odjeżdżam
Umieram dziewięć razy
Umieram stojąc w oknie
Na korytarzu

26.05.2010 - Babciu...
Claire Fisher jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 19:04   #220
zelkowa_krolewna
Rozeznanie
 
Avatar zelkowa_krolewna
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 576
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez Neciak89 Pokaż wiadomość
Jak dla Ciebie to mogę być z moim kochanym i 100 lat, a mimo, że jest to 1,5 roku to nasz związek jest dojrzalszy niż te 3 podane lata. Nie trzeba kończyć psychologii, medycyny, fizyki i Bóg wie co jeszcze, żeby dużo wiedzieć i umieć czytać. Nie moja sprawa, ale widzę jak do tego podchodzi, a jako, że to jest forum publiczne to będę pisać co chcę i kiedy chcę (w ramach regulaminu oczywiście).
Weź pod uwagę że jej chłopak siedzi w Anglii od dwóch lat!

A co do reszty to mi już brak nerw do autorki wątku.
zelkowa_krolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 19:12   #221
Aleetzya
Zadomowienie
 
Avatar Aleetzya
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 758
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Iloncia, nie uważałaś jak robisz, rób jak uważasz

Nie często mi się zdarza odpowiadać komuś na forum we wrednym tonie (niektórzy już co nieco o tym wiedzą ) ale tym razem całkowicie rozumiem złośliwość i zniecierpliwienie Wizażanek... Aż sama mam ochotę głośno wyrazić swoją reakcję na ten wątek...

I subskrybuję, bo ubaw po pachy. No i efektów tej beztroskiej chlapaniny jestem ciekawa
Aleetzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 19:18   #222
frozenstrawberries
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 128
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Przeczytałam wątek i tak sobie jeszcze pomyślałam - przecież nawet gdyby ginekolog od razu przepisał jej tą tabletkę, to nie wiadomo czy ona by ja kupiła w takiej mieścinie. Po pierwsze nie we wszystkich aptekach są dostępne (wiem bo sama ją kiedyś musiałam zażyć), a po drugie to pewnie wstyd iść do apteki gdzie Cie znają i kupić takie coś. No i był by problem, bo trzeba by było jechać do wielkiego miasta po nią, a gdzie tam aptekę znaleźć?
frozenstrawberries jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 19:21   #223
Neciak89
Zakorzenienie
 
Avatar Neciak89
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 11 981
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez zelkowa_krolewna Pokaż wiadomość
Weź pod uwagę że jej chłopak siedzi w Anglii od dwóch lat!

A co do reszty to mi już brak nerw do autorki wątku.
Wiem, że od dwóch lat, ale może się zdarzyć, że już do niej nie wróci jak się dowie, różnie bywa.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Cytat:
Napisane przez frozenstrawberries Pokaż wiadomość
Przeczytałam wątek i tak sobie jeszcze pomyślałam - przecież nawet gdyby ginekolog od razu przepisał jej tą tabletkę, to nie wiadomo czy ona by ja kupiła w takiej mieścinie. Po pierwsze nie we wszystkich aptekach są dostępne (wiem bo sama ją kiedyś musiałam zażyć), a po drugie to pewnie wstyd iść do apteki gdzie Cie znają i kupić takie coś. No i był by problem, bo trzeba by było jechać do wielkiego miasta po nią, a gdzie tam aptekę znaleźć?
Radom ma prawie pod nosem, apteki mają telefony, to też nie byłby problem. Trzeba tylko chcieć.
__________________

Kosmetycznie

Cytat:
Z kobietami nigdy nic nie wiadomo, bo są jak fizyka kwantowa. Znając położenie kobiety nie jesteś w stanie stwierdzić co ona myśli a znając jej myśli nie jesteś w stanie stwierdzić gdzie ona jest.
(...)Kobieta jest dla siebie taką samą zagadką jak dla świata zewnętrznego.
Neciak89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 19:26   #224
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez Aleetzya Pokaż wiadomość
Iloncia, nie uważałaś jak robisz, rób jak uważasz

Nie często mi się zdarza odpowiadać komuś na forum we wrednym tonie (niektórzy już co nieco o tym wiedzą ) ale tym razem całkowicie rozumiem złośliwość i zniecierpliwienie Wizażanek... Aż sama mam ochotę głośno wyrazić swoją reakcję na ten wątek...

I subskrybuję, bo ubaw po pachy. No i efektów tej beztroskiej chlapaniny jestem ciekawa
A ja nie potrafię,ponieważ nikt dokładnie nie opisuje sytuacji,a dziewczyny czepiają się szczegółów wyciągając i przypisująć co raz to ciekawsze historyjki.
żal mi się robi czytając większość postów.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 19:30   #225
frozenstrawberries
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 128
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

[/COLOR]
Radom ma prawie pod nosem, apteki mają telefony, to też nie byłby problem. Trzeba tylko chcieć.[/QUOTE]

Wiem, wiem, tylko chodziło mi o ironię. Widać niedobrze się wyraziłam
Nawet jakby miała receptę, to by się problem pewnie pojawił.
frozenstrawberries jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 19:32   #226
Neciak89
Zakorzenienie
 
Avatar Neciak89
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 11 981
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez frozenstrawberries Pokaż wiadomość
Wiem, wiem, tylko chodziło mi o ironię. Widać niedobrze się wyraziłam
Nawet jakby miała receptę, to by się problem pewnie pojawił.
Aaa, rozumiem ;p masz rację ;]
__________________

Kosmetycznie

Cytat:
Z kobietami nigdy nic nie wiadomo, bo są jak fizyka kwantowa. Znając położenie kobiety nie jesteś w stanie stwierdzić co ona myśli a znając jej myśli nie jesteś w stanie stwierdzić gdzie ona jest.
(...)Kobieta jest dla siebie taką samą zagadką jak dla świata zewnętrznego.

Edytowane przez Neciak89
Czas edycji: 2010-02-10 o 19:53
Neciak89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 19:35   #227
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 600
GG do marchewkowe pole
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
A ja nie potrafię,ponieważ nikt dokładnie nie opisuje sytuacji,a dziewczyny czepiają się szczegółów wyciągając i przypisująć co raz to ciekawsze historyjki.
żal mi się robi czytając większość postów.
jakich szczegółów, masz na myśli te najbardziej istotne, czyli że nie zrobiła najwyraźniej wszystkiego, żeby zdobyć tę tabletkę, bo Radom to taka metropolia (i aż 40km) że trudno się poruszać w niej i znaleźć (przez telefon!) lekarza, który przepisze. a w dodatku wmawia sobie, że nie mogło za nic dojść do zapłodnienia i powiedziała swojemu facetowi, że wzięła tabletkę, a nie wzięła. mi to wystarczy, a autorka wątku robi teraz z siebie ofiarę wrednych wizażanek. po co zakładała wątek w ogóle? jakby chciała wziąć tę tabletkę to by do niej dotarła, w końcu 72 godziny to nie tak mało.

edit: a w ogóle nie wiem przed kim ona się usprawiedliwia tymi mało wiarygodnymi wykrętami: przed nami, czy przed sobą bardziej?
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild

Edytowane przez marchewkowe pole
Czas edycji: 2010-02-10 o 19:38
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 19:37   #228
Aleetzya
Zadomowienie
 
Avatar Aleetzya
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 758
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

TmargoT, upór i irracjonalne argumenty autorki wątku są temu winne, że polał się "suczy jad".
Aleetzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 19:55   #229
rukami
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 80
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Hej Dziewczyny,

Śledzę ten wątek od początku, nie udzielałam się, bo doradziłyście autorce wszystko, co trzeba było, ale nurtuje mnie jedno (pomijając to czy autorka chciała zdobyć tą tabletkę czy nie): nadal nikt nie napisał odpowiedzi na pytanie z pierwszego posta - lekarz ma prawo odmówić czy nie? Jestem bardzo ciekawa. Nigdy nie byłam zmuszona do skorzystania z tej formy antykoncepcji, ale wypadek powiedzmy sobie "na wygwizdowie" w weekend późną nocą może się przytrafić każdej z nas (tfu tfu) i dobrze było by znać swoje prawa. Więc jeśli jest jakaś wizażanka oblatana w paragrafach to niech udzieli nam odpowiedzi. Jeśli może odmówić to na jakiej podstwie? W końcu to legalny środek.

Pozdrawiam.
rukami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 20:00   #230
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 600
GG do marchewkowe pole
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez rukami Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny,

Śledzę ten wątek od początku, nie udzielałam się, bo doradziłyście autorce wszystko, co trzeba było, ale nurtuje mnie jedno (pomijając to czy autorka chciała zdobyć tą tabletkę czy nie): nadal nikt nie napisał odpowiedzi na pytanie z pierwszego posta - lekarz ma prawo odmówić czy nie? Jestem bardzo ciekawa. Nigdy nie byłam zmuszona do skorzystania z tej formy antykoncepcji, ale wypadek powiedzmy sobie "na wygwizdowie" w weekend późną nocą może się przytrafić każdej z nas (tfu tfu) i dobrze było by znać swoje prawa. Więc jeśli jest jakaś wizażanka oblatana w paragrafach to niech udzieli nam odpowiedzi. Jeśli może odmówić to na jakiej podstwie? W końcu to legalny środek.

Pozdrawiam.
gdzieś czytałam, że może odmówić (ze względu na przekonania) tak samo jak może odmówić tabletek anty (nie może odmówić tabletek PO tylko ofierze gwałtu) ALE powinien pokierować do lekarza który takiej pomocy udzieli. ważne, żeby nie dać się spławić i wyjść z niczym.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 20:01   #231
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez marchewkowe pole Pokaż wiadomość
jakich szczegółów, masz na myśli te najbardziej istotne, czyli że nie zrobiła najwyraźniej wszystkiego, żeby zdobyć tę tabletkę, bo Radom to taka metropolia (i aż 40km) że trudno się poruszać w niej i znaleźć (przez telefon!) lekarza, który przepisze. a w dodatku wmawia sobie, że nie mogło za nic dojść do zapłodnienia i powiedziała swojemu facetowi, że wzięła tabletkę, a nie wzięła. mi to wystarczy, a autorka wątku robi teraz z siebie ofiarę wrednych wizażanek. po co zakładała wątek w ogóle? jakby chciała wziąć tę tabletkę to by do niej dotarła, w końcu 72 godziny to nie tak mało.

edit: a w ogóle nie wiem przed kim ona się usprawiedliwia tymi mało wiarygodnymi wykrętami: przed nami, czy przed sobą bardziej?
rozumiem waszą irytacje po słowach niemocy autorki. można się wściec słysząc dziecinne argumenty. jednak to co się działo po zamilknięciu autorki urosło do granic absurdu.
nie chcę cytować tych postów,bo nie jestem niczyim adwokatem.

uważam jednak ,że wątek miał jasny przekaz z uwględnieniem problemu autorki,jednak przerodził się w pokój przesłuchań.
nikogo nie powinna interesowac sytuacja materialna autorki,oraz jest stan dojrzałości.
możnaby kłócić się z każda młoda matką i mówić jej ,że największym błędem życiowym było urodzenie nieplanowanego dziecka.
nie o tym jest watek i dlatego zdecydowałam się przemówic NIE ZA AUTORKĄ,ale przeciw dorabianiu dalszj ideologii życia.

Cytat:
Napisane przez rukami Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny,

Śledzę ten wątek od początku, nie udzielałam się, bo doradziłyście autorce wszystko, co trzeba było, ale nurtuje mnie jedno (pomijając to czy autorka chciała zdobyć tą tabletkę czy nie): nadal nikt nie napisał odpowiedzi na pytanie z pierwszego posta - lekarz ma prawo odmówić czy nie? Jestem bardzo ciekawa. Nigdy nie byłam zmuszona do skorzystania z tej formy antykoncepcji, ale wypadek powiedzmy sobie "na wygwizdowie" w weekend późną nocą może się przytrafić każdej z nas (tfu tfu) i dobrze było by znać swoje prawa. Więc jeśli jest jakaś wizażanka oblatana w paragrafach to niech udzieli nam odpowiedzi. Jeśli może odmówić to na jakiej podstwie? W końcu to legalny środek.

Pozdrawiam.
no właśnie,mnie też interesuje główne zagadnienie tego wątku

Cytat:
Aleetzya-TmargoT, upór i irracjonalne argumenty autorki wątku są temu winne, że polał się "suczy jad".
uważam,że tak nie rozmawiają ludzie dojrzali,ktorzy uczą innych dojrzałości

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2010-02-10 o 20:06
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 20:04   #232
Aleetzya
Zadomowienie
 
Avatar Aleetzya
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 758
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Też mi się wydaje, że lekarz może odmówić jeśli to godzi w jego poczucie moralności. Nie jest to sytuacja zagrożenia życia, że jego obowiązkiem jest udzielenie Ci pomocy. Nie wydaje mi się też, że grożenie posądzeniem o alimenty ma jakieś podstawy prawne, ale zaintrygował mnie ten temat i jutro w pracy zapytam o to prawników. Jak się czegoś dowiem albo wyszperam w sieci to dam znać
Aleetzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 20:12   #233
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 526
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Starałam się przeczytać cały wątek, ale chcę się odwolać do pierwszego posta.
więc tak, mieszkam w Rm i lekarzy jest pełno, nie wszyscy sa bezdusznikami, poza tym, pójdziesz prywatnie- dostaniesz receptę, ale w przychodniach też przyjmują normalni lekarze, więc nie rozmumiem podejścia:
Cytat:
Napisane przez Iloncia703 Pokaż wiadomość
Radom oddalony jest o 40 km. mogłabym pojechac tam ale co póżniej zrobie? Nie wiedziałabym gdzie pujsc ani nic
A ludzi się zapytać byś nie mogła?
Jak dla mnie głupota.
Reszty nie chce mi się komentować.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 20:18   #234
rukami
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 80
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez Aleetzya Pokaż wiadomość
Też mi się wydaje, że lekarz może odmówić jeśli to godzi w jego poczucie moralności. Nie jest to sytuacja zagrożenia życia, że jego obowiązkiem jest udzielenie Ci pomocy. Nie wydaje mi się też, że grożenie posądzeniem o alimenty ma jakieś podstawy prawne, ale zaintrygował mnie ten temat i jutro w pracy zapytam o to prawników. Jak się czegoś dowiem albo wyszperam w sieci to dam znać
Jeśli masz możliwość zapytania prawnika to super wrzuć koniecznie na forum, bo taka informacja pewnie niejednej się przyda.

Swoją drogą wiem, że lekarz ma prawo odmówić legelnej aborcji (np ciązy z gwaltu) tłumacząc się przekonaniami, ale jesli odmawia tabletki 72 po to wg mnie nie powinien przepisywać klasycznych tabletek anty (antykoncepcja to anktykoncepcja), a nie slyszalam jeszcze o takim przypadku. Niestety odnoszę wrażenie, że często chodzi o kasę, bo z tego co wiem lekrze z nfz prawie wszyscy odmawiają, ale żeby prywatny odmówił nie słyszalam nigdy ;/
rukami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 20:19   #235
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 600
GG do marchewkowe pole
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość

A ludzi się zapytać byś nie mogła?
Jak dla mnie głupota.
Reszty nie chce mi się komentować.
nawet się ludzi nie trzeba pytać wystarczy internet i telefon.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 20:21   #236
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 526
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

właśnie chciałam to teraz dopisać, ale mnie uprzedzilaś
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 20:21   #237
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość


A ludzi się zapytać byś nie mogła?
Jak dla mnie głupota.
Reszty nie chce mi się komentować.
kogo?
panią z kiosku ruchu,czy starszego pana siedzącego w parku?
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 20:23   #238
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 600
GG do marchewkowe pole
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
kogo?
panią z kiosku ruchu,czy starszego pana siedzącego w parku?
nie chodzi konkretnie o zapytanie "gdzie jest ginekolog" tylko gdzie jest jakaś ulica, przychodnia albo jak można dojechać
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 20:25   #239
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 526
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Cytat:
Napisane przez marchewkowe pole Pokaż wiadomość
nie chodzi konkretnie o zapytanie "gdzie jest ginekolog" tylko gdzie jest jakaś ulica, przychodnia albo jak można dojechać
dokładnie.
chociaż, jakby tak bardzo jej zależalo to nawet babci w parku by zapytała.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 20:28   #240
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 132
Dot.: Lekarka nie chce przepisac Tabletek PO :( :(

Tak, może odmówić wypisania tabletek i antykoncepcyjnych i tych po nawet ofierze gwałtu ponieważ obowiązuje klauzula sumienia.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.