Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[Grete]

Z racji roku urodzenia pozwolę sobie włączyć się do tego wątku, mam nadzieję że nie macie nic przeciwko

Napisane przez aniany

Witam kolezanke po "fachu" tez skonczylam psychologie pracy i organizacji, ale bardziej kreci mnie psychologia czlowieka, szczegolnie abnormal psychology. Az zostawilam sobie notatki i ksiazke z tej klasy, tak mnie zafascynowal ten temat. Wprawdzie, wiem ze ma to tez duzo wspolnego z wykladowca - moja profesorka potrafila swietnie wykladac material, z tad tez pewnie moje wieksze zrozumienie tematu. ale tez nie widze sie w roli psychologa/psychiatry na caly etat - to tak bardziej jako hobby, bo mam za slabe nerwy na coniektore przypadki.

W takim razie ja też witam koleżanki po fachu gwoli ścisłości mi jeszcze został jeden semestr studiów, ale moją specjalizacją jest też psychologia pracy i organizacji. Tyle że od jakiegoś czasu coraz bardziej zaczęło mnie ciągnąć w stronę psychoterapii, ale wiem, że nie dałabym sobie rady. Z kolei jeszcze bardziej ciągnie mnie do psychologii sportu i marzę o tym, żeby coś robić w tym kierunku, choć wiem, że początkowo może być bardzo cieżko z tego się utrzymać, chyba że będę mieć dużo szczęścia.

Pozdrawiam wszytkie dziewczyny!

[jojla]

Napisane przez aniany

Witajcie dziewczyny !
Siedze w pracy na lunchu, i pomyslalam sobie ze napisze kilka slow, bo znow pozniej z zaleglosci sie nie wygrzebie

hej no zaglądaj do nas jak tylko często możesz

Napisane przez aniany

Dzieki Jojla za dobre slowo
I odpowiedz w sprawie szczepionki. Ja ogolnie jestem anty, jesli chodzi o wszystkie leki, wspomagacze itp. a co dopiero mowic o takiej szczepionce ktora niewiadomo jakie efekty bedzie miala za xx lat. W dodatku czytalam ze najskuteczniejsza jest gdy sie zaszczepi przed rozpoczeciem wspolzycia, wiec potencjalnie dla mnie jest juz za pozno

A no właśnie ja ostatnio zapomniałam napisać, że tak na prawdę należałoby szczepić chyba dziewczynki w wieku lat 13, żeby to miało jakiś większy sens. I chyba już dla nas wszystkich za późno

Napisane przez aniany

Dobra, cos jeszcze mialam pisac, ale jak spojrzalam ile naklepalam, to juz lepiej zamilkne zobacze co Wy macie ciekawego do napisania po calym dniu

Pisz pisz

Napisane przez Pavlinecka_21

A ja zamiast się uczyć zakończyłam właśnie akcję format

Komputer chodzi jak marzenie, a ja nie mam Office'u Nie wiem, jak to się stało, że o tym nie pomyślałam, ale jak kupiłam kompa to miałam wgrany... I co ja teraz zrobię? moje wszystkie materiały do szkoły mam w Wordzie

Napisane przez Grete

Z racji roku urodzenia pozwolę sobie włączyć się do tego wątku, mam nadzieję że nie macie nic przeciwko


Pozdrawiam wszytkie dziewczyny!

Witamy serdecznie zapraszamy do naszego szanownego grona Napisz nam coś jeszcze o sobie, już wiemy, że studiujesz psychologię






Jeju jak mnie męczy siedzenie i usiłowanie napisać składnie mądrego zdania po angielsku Znów powoli zaczynam mieć głupkowaty humor



Buziaki

[teofano86]

Napisane przez aniany

Witajcie dziewczyny !
Siedze w pracy na lunchu, i pomyslalam sobie ze napisze kilka slow, bo znow pozniej z zaleglosci sie nie wygrzebie

cześć, fajnie, że wpadłaś

Napisane przez aniany

Niedlugo wiosna.... a pozniej znienawidzone przezemnie lato.... chociaz za wiosna tez nie przepadam bo dopadaja mnie wszystkie mozliwe alergie, i chodze z czerwonymi oczami plus kicham jak najeta...

:eek : znienawidzone? lato? yyyy ?? u mnie ani widu ani słychu wiosny, o lecie nawet nie śmiem marzyć... popłaczę się
a nie odczulałaś się?

Napisane przez aniany

Ja mam wlasnie taki ciezszy hh. Nie wiem ile kg ma, ale jest duzy, plus ciezki jak cholera. Nigdy nie moge sie przemoc krecic nim dluzej niz 3 min. bez przerwy, bo obawiam sie o moje miesnie - tzn. o moja skore i tlusz bo miesni to u mnie nie ma

Hehehe, ty to masz fajne przygody uwazaj na siebie

heheheh ja mam rower i wyrabiam się i zamierzam mieć mięśnie
a ja mam przygody jak dzieci Neostrady prawie... jak nie urok to sraczka, ale mój facet mówi, że przynajmniej na nudę nie może narzekać

Napisane przez aniany

Ooo, widze fanki Ira U nas jest koncert Ira za tydzien i wlasnie zastanawiam sie czy isc.... nie jestem jakas specjalna fanka, ale znam kilka ich piosenek, i sa calkiem fajne

Mnie zaprosił znajomy 14 lutego do Warszawy, ale przez złe samopoczucie powiedziałam, że ma "zużyć" wejściówkę na kogoś innego ehhh

Napisane przez aniany

Dobra, cos jeszcze mialam pisac, ale jak spojrzalam ile naklepalam, to juz lepiej zamilkne zobacze co Wy macie ciekawego do napisania po calym dniu

klep klep

Napisane przez Pavlinecka_21

A ja zamiast się uczyć zakończyłam właśnie akcję format

Komputer chodzi jak marzenie, a ja nie mam Office'u Nie wiem, jak to się stało, że o tym nie pomyślałam, ale jak kupiłam kompa to miałam wgrany... I co ja teraz zrobię? moje wszystkie materiały do szkoły mam w Wordzie

uu niefart

Napisane przez Grete

Z racji roku urodzenia pozwolę sobie włączyć się do tego wątku, mam nadzieję że nie macie nic przeciwko

Pozdrawiam wszytkie dziewczyny!

cześć

Napisane przez jojla

A no właśnie ja ostatnio zapomniałam napisać, że tak na prawdę należałoby szczepić chyba dziewczynki w wieku lat 13, żeby to miało jakiś większy sens. I chyba już dla nas wszystkich za późno

teraz jest trend z czekaniem do ślubu... chociaż takiego ślubu to bym mogła nie dożyć...

Napisane przez jojla

Jeju jak mnie męczy siedzenie i usiłowanie napisać składnie mądrego zdania po angielsku Znów powoli zaczynam mieć głupkowaty humor

to masz tak jak ja mi niewiele trzeba żeby dostać głupawy

[antunka]

Na włosy polecam olej kokosowy. Właśnie dzisiaj przyszła do mnie nowa dostawa... 0,5 kg cudownego, pachnącego oleju kokosowego

Grete witaj

Nie mam weny więc żegnam się na dzisiaj
Dobranoc

[Pavlinecka_21]

Napisane przez antunka

Na włosy polecam olej kokosowy. Właśnie dzisiaj przyszła do mnie nowa dostawa... 0,5 kg cudownego, pachnącego oleju kokosowego

Grete witaj

Nie mam weny więc żegnam się na dzisiaj
Dobranoc

A gdzie kupujesz? Ja się zastanawiam nad tym z mazideł, ale po sam olej to trochę nieopłacalna zabawa, bo resztę to z BU zamawiam (ach, ten wizaż - bankructwo - BU, EDM, oleje do picia, do smarowania, specyfiki na cellulit i cholera wie, co jeszcze)

A ja wysłałam fajną walentynkę dla TŻeta Z napisem : Kocham Cię jak cholera

Grete pisz śmiało i dużo

[jojla]

Napisane przez teofano86

teraz jest trend z czekaniem do ślubu... chociaż takiego ślubu to bym mogła nie dożyć...

hehe nawet nie wiedziałam no a właśnie co jeśli ktoś nie planuje ślubu?

Napisane przez teofano86

to masz tak jak ja mi niewiele trzeba żeby dostać głupawy

Mi generalnie też niewiele trzeba ale ten proces się przyspiesza gdy muszę wytężyć mięsień mózgowy
Na dzisiaj koniec bo mnie TŻ z domu wyrzuci jak znów zacznę biegać po domu z kocykiem nad głową i cieszyć się jak głupek

Napisane przez antunka

Nie mam weny więc żegnam się na dzisiaj
Dobranoc

Ty co to ma być: nie mam weny Na jak długo Ci wystarczy to 0.5kg oleju kokosowego?



Ja też zmykam. Prysznic i spanko
Dobranoc

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez pavlinecka_21

a ja wysłałam fajną walentynkę dla tżeta :d z napisem : Kocham cię jak cholera:d

[Pavlinecka_21]

Napisane przez jojla

hehe nawet nie wiedziałam no a właśnie co jeśli ktoś nie planuje ślubu?

To kochana kastracja, albo wstrzemięźliwość do końca życia
Bo przecież masturbacja to grzech i oślepnie taki masturbator albo rączki mu odpadną (ew. paluszki) i wszyscy będą wiedzieć, że grzeszył pod kołderką

[Sweetheart86]

Cześć kochane
Witaj Grete

Dziewczyny zdycham. Chyba jakaś grypa mnie chwyta... zimno mi, gardło mnie boli, katar się przypałętał i ogólnie jakoś tak słabo się czuję Nie wiem jak jak tu dzisiaj wysiedzę

Miłego dnia

[jojla]

Dzień dobry

Napisane przez Pavlinecka_21

To kochana kastracja, albo wstrzemięźliwość do końca życia
Bo przecież masturbacja to grzech i oślepnie taki masturbator albo rączki mu odpadną (ew. paluszki) i wszyscy będą wiedzieć, że grzeszył pod kołderką

Napisane przez Sweetheart86

Cześć kochane

Dziewczyny zdycham. Chyba jakaś grypa mnie chwyta... zimno mi, gardło mnie boli, katar się przypałętał i ogólnie jakoś tak słabo się czuję Nie wiem jak jak tu dzisiaj wysiedzę

Kochana trzymaj się jakoś a po powrocie do domu jakaś aspiryna, gorąca herbata i do łóżka



Miłego dnia

[teofano86]

Napisane przez antunka

Na włosy polecam olej kokosowy. Właśnie dzisiaj przyszła do mnie nowa dostawa... 0,5 kg cudownego, pachnącego oleju kokosowego

a mi fryzjerka powiedziała, żeby tego za bardzo nie pchać na włosy i w ogóle ze wszystkim co ma w nazwie OLEJ trzeba uważać...

Napisane przez Pavlinecka_21

A ja wysłałam fajną walentynkę dla TŻeta Z napisem : Kocham Cię jak cholera

a ja nigdy w życiu nikomu nie wysłałam walentynki

Napisane przez jojla

hehe nawet nie wiedziałam no a właśnie co jeśli ktoś nie planuje ślubu?

zawsze można się puszczać

Napisane przez jojla

Mi generalnie też niewiele trzeba ale ten proces się przyspiesza gdy muszę wytężyć mięsień mózgowy
Na dzisiaj koniec bo mnie TŻ z domu wyrzuci jak znów zacznę biegać po domu z kocykiem nad głową i cieszyć się jak głupek

hmm to mechanizm obronny :d

Napisane przez Pavlinecka_21

To kochana kastracja, albo wstrzemięźliwość do końca życia
Bo przecież masturbacja to grzech i oślepnie taki masturbator albo rączki mu odpadną (ew. paluszki) i wszyscy będą wiedzieć, że grzeszył pod kołderką

oj masturbacja zaraz... można znaleźć kogoś kto ma podobne zainteresowania i gra i buczy

Napisane przez Sweetheart86

Dziewczyny zdycham. Chyba jakaś grypa mnie chwyta... zimno mi, gardło mnie boli, katar się przypałętał i ogólnie jakoś tak słabo się czuję Nie wiem jak jak tu dzisiaj wysiedzę

Miłego dnia

biedna TY ... wiem co czujesz też tak miałam

[antunka]

Napisane przez Pavlinecka_21

A gdzie kupujesz? Ja się zastanawiam nad tym z mazideł, ale po sam olej to trochę nieopłacalna zabawa, bo resztę to z BU zamawiam (ach, ten wizaż - bankructwo - BU, EDM, oleje do picia, do smarowania, specyfiki na cellulit i cholera wie, co jeszcze)

Właśnie na mazidłach kupuję. Mogłyby być większe opakowania to wtedy byłby tańszy. Ale jak się kupi 5 opakowań to nawet się opłaca. Ten olej mam sprawdzony, dobrze działa więc jestem mu wierna póki co.

Napisane przez jojla

Ty co to ma być: nie mam weny Na jak długo Ci wystarczy to 0.5kg oleju kokosowego?

Ano nie mam weny
Różnie bywa. Jak mam natchnienie na pielęgnację to 100 g starcza na 2 tygodnie. Jak nie mam natchnienia to na miesiąc. Myslę, że 0,5 kg starczy mi na 3-4 miesiące

Napisane przez Sweetheart86

Cześć kochane
Witaj Grete

Dziewczyny zdycham. Chyba jakaś grypa mnie chwyta... zimno mi, gardło mnie boli, katar się przypałętał i ogólnie jakoś tak słabo się czuję Nie wiem jak jak tu dzisiaj wysiedzę

Miłego dnia

Bidulka Trzymaj się w pracy, owiń się szczelnie szzalikiem a po pracy prosto do łózka.
Ja dzisiaj obudziłam się z lekkim bólem gardła ale teraz przeszło, mam nadzieję na stałe.

Napisane przez teofano86

a mi fryzjerka powiedziała, żeby tego za bardzo nie pchać na włosy i w ogóle ze wszystkim co ma w nazwie OLEJ trzeba uważać...

Odkąd zaczęłam używam oleju kokosowego znacznie poprawiła się kondycja moich włosów. I fryzjer też mi mówi, że mam zdrowe, błyszczące włosie więc mi tam olej służy i osobiście go polecam

[evangeline]

Napisane przez Grete

Z racji roku urodzenia pozwolę sobie włączyć się do tego wątku, mam nadzieję że nie macie nic przeciwko

witaj serdecznie

Napisane przez Pavlinecka_21

A ja wysłałam fajną walentynkę dla TŻeta Z napisem : Kocham Cię jak cholera

świetny napis, na pewno będzie zachwycony

Napisane przez antunka

Odkąd zaczęłam używam oleju kokosowego znacznie poprawiła się kondycja moich włosów. I fryzjer też mi mówi, że mam zdrowe, błyszczące włosie więc mi tam olej służy i osobiście go polecam

ja też uważam, że oleje to jedne z najlepszych specyfików do włosów, i mówię do jako zagorzała od lat włosomaniaczka niestety, fryzjerzy rzadko je polecą, ale prawda jest taka, że wiedza sporej części z nich zatrzymuje się na tym, co nauczyli się w szkole (ile ona trwa, 2 lata?) a poza tym są w dużej mierze kompeltnie zieloni z biochemii.


znowu sypie u mnie ten przeklęty śnieg muszę iść po zakupy, a po południu chciałam odwiedzić rodziców, tylko obawiam się, że drogi do nich będą kiepsko przejezdne
kurde, ile jeszcze tej zimy

[201701251209]

Napisane przez Sweetheart86

Cześć kochane
Witaj Grete

Dziewczyny zdycham. Chyba jakaś grypa mnie chwyta... zimno mi, gardło mnie boli, katar się przypałętał i ogólnie jakoś tak słabo się czuję Nie wiem jak jak tu dzisiaj wysiedzę

Miłego dnia

Oj to niedobrze Kochana, że coś cię wzięło Tak jak dziewczyny radzą, po pracy do łózka się wygrzać i aspirynkę weź
Trzymaj się i zdrowiej

Napisane przez evangeline

ja też uważam, że oleje to jedne z najlepszych specyfików do włosów, i mówię do jako zagorzała od lat włosomaniaczka niestety, fryzjerzy rzadko je polecą, ale prawda jest taka, że wiedza sporej części z nich zatrzymuje się na tym, co nauczyli się w szkole (ile ona trwa, 2 lata?) a poza tym są w dużej mierze kompeltnie zieloni z biochemii.


znowu sypie u mnie ten przeklęty śnieg muszę iść po zakupy, a po południu chciałam odwiedzić rodziców, tylko obawiam się, że drogi do nich będą kiepsko przejezdne
kurde, ile jeszcze tej zimy

Ev, a naftę kosmetyczną do włosów używałaś?

U mnie na szczęście nie sypie, ale pewnie bedzie, bo prognozy na najbliższe dni nie są za optymistyczne. Może sobie daruj dzisiejsze odwiedziny i czekaj lepszej pogody, bo jeszcze utkniesz w zaspie i co wtedy.


Ja od rana faworki piekłam, bo po południu do babci na urodziny jadę Ojca zatrudniłam do pieczenia Heh nawet nie protestował za bardzo

[evangeline]

Napisane przez Lick The Lollipop

Ev, a naftę kosmetyczną do włosów używałaś?

tak, używałam, ale średnio przypadła mi do gustu
najpierw kupiłam jakąś tam pierwszą lepszą w aptece, to taki smród, że myślałam, że TŻ się z mieszkania wyprowadzi
drugą wzięłam firmy Anna, z olejem rycynowym, było już lepiej, ale niestety ciężko mi się to zmywało, włosy były jakieś takie nie teges i się zniechęciłam... wolne jednak oleje... używałam wielu, ale unikam właśnie rycyny, bo ciężko się zmywa z włosów, chyba najgorzej z wszystkich

Napisane przez Lick The Lollipop

Może sobie daruj dzisiejsze odwiedziny i czekaj lepszej pogody, bo jeszcze utkniesz w zaspie i co wtedy.

kurczę, tylko tak się przymierzam do tych odwiedzin od 2 tygodni, na dzisiaj wreszcie wszystko zaplanowałam i tu znowu ten śnieg (mimo, że chyba przez 5 dni u mnie nie padało, to akurat dzisiaj musi)

Napisane przez Lick The Lollipop

Ja od rana faworki piekłam, bo po południu do babci na urodziny jadę Ojca zatrudniłam do pieczenia Heh nawet nie protestował za bardzo

oooooo, place lizać

[201701251209]

Przymierzałam się do tej nafty, ale mnie teraz zniechęciłaś Długo jej używałaś? Jakieś pozytywne efekty były?

Śnieg mnie już tak wkur..wkurza, że głowa mała I jeszcze ma go dosypać. No świetnie
U Ciebie od rana sypie? Może to przelotnie popada i niedługo przestanie.

Zapraszam na faworki i kawę, bo za chwilę idę robić

[evangeline]

Napisane przez Lick The Lollipop

Przymierzałam się do tej nafty, ale mnie teraz zniechęciłaś Długo jej używałaś? Jakieś pozytywne efekty były?

absolutnie nie miałam na celu Cię zniechęcić tym bardziej, że mnóstwo dziewczyn jest zachwyconych jej działaniem. Ja używałam bardzo krótko - raz użyłam tego "śmierdziela" i może 2 razy Anny, po prostu wolę jednak oleje i nafta mnie nie przekonała. Ale moim zdaniem powinnaś spróbować, to wydatek kilku złotych a może u Ciebie będą super efekty. Jeśli tylko mogę coś doradzić, to nie kupuj takiej bez dodatków, tylko poszukaj od razu tej Anny
wrzucam link do KWC, praktycznie wszystkie odmiany mają świetne opinie, myślę, że warto przetestować

[Sweetheart86]

U mnie też dzisiaj śniegowo... od rana sypało, a przed chwilą na szczęście przestało.... podejrzewam jednak, że to nie koniec na dziś.

Zaaplikowałam sobie aspirynę jak przyszłam do pracy rano i dopiero teraz czuje się lepiej. 6h przesiedziałam i nic nie zrobiłam. A po powrocie do domu, tak jak radzicie, idę do łóżeczka wygrzewać zwłoki

[evangeline]

Napisane przez Sweetheart86

A po powrocie do domu, tak jak radzicie, idę do łóżeczka wygrzewać zwłoki

najlepszy sposób
ja, jak mnie coś bierze i mam taką możliwość, to zawsze się naćpam jakimś lekarstwem i wskakuję w pielesze




EDIT: tak w ogóle Teofano zainspirowałaś mnie od od wczoraj "odkurzyłam" ten mój nieszczęsny rowerek i jeżdżę mam nadzieję, że nie zniechęcę się tak szybko jak zawsze

[201701251209]

Napisane przez evangeline

absolutnie nie miałam na celu Cię zniechęcić tym bardziej, że mnóstwo dziewczyn jest zachwyconych jej działaniem. Ja używałam bardzo krótko - raz użyłam tego "śmierdziela" i może 2 razy Anny, po prostu wolę jednak oleje i nafta mnie nie przekonała. Ale moim zdaniem powinnaś spróbować, to wydatek kilku złotych a może u Ciebie będą super efekty. Jeśli tylko mogę coś doradzić, to nie kupuj takiej bez dodatków, tylko poszukaj od razu tej Anny
wrzucam link do KWC, praktycznie wszystkie odmiany mają świetne opinie, myślę, że warto przetestować

Wiem, wiem, że nie chciałaś mnie zniechęcićI dziękuję za link.
Mało kosztuje, więc jak nawet okaże się być niewypałem to nie będzie mi szkoda wydanej kasy.

Tak mi się włosy zaczęły elektryzować, że szok. Nie mogę dać sobie z nimi rady Używam odzywki z Pantene i nic nie jest lepiejWrrr..

[Grete]

Napisane przez jojla

Witamy serdecznie zapraszamy do naszego szanownego grona Napisz nam coś jeszcze o sobie, już wiemy, że studiujesz psychologię

Witam Was, dziewczyny! Tak więc tytułem kilku słów o sobie, jestem ze Śląska, wiek wiadomy . Ze studiów pozostał mi już tylko jeden semestr i trochę już żal mi się robi, szczerze mówiąc, bo czuję że będę tęsknić za ludźmi . Aktualnie mam ferie, niedługo powinnam się zabierać za część badawczą pracy magisterskiej ale póki co jestem na etapie "wpraszania się" z badaniami do jednej firmy, w której pracuje znajoma, mam nadzieję że się uda. A poza tym, uwielbiam czytać książki, miewam zapędy grafomańskie (raczej w stronę dziennikarstwa sportowego), no i moją pasją jest sport - głównie biernie, ostatnio się strasznie rozleniwiłam ... Na zakupy też bardzo lubię wyskoczyć Sprawy sercowe pokomplikowane, ale to może będzie jeszcze kiedyś okazja wspomnieć.

No i podobnie jak Sweetheart86 też jestem przeziębiona. Coś się zaczynało już w sobotę, w poniedziałek obudziłam się z kaszlem po czym zaczęłam się kurować syropem, wczoraj było trochę lepiej, dziś z kolei mam straszny katar, ale myślę że kolejność objawów sugeruje, że to już zmierza w dobrą stronę. Lecę zrobić sobie musujące wapno na przeziębienie. Tobie Sweetheart życzę szybkiego powrotu do zdrowia, miłego dnia Wam wszystkim!

[Sweetheart86]

Napisane przez Grete

Tobie Sweetheart życzę szybkiego powrotu do zdrowia, miłego dnia Wam wszystkim!

Dziękuję i wzajemnie
Tobie również miłego dnia

Za pół godziny spadam stąd Nareszcie

[evangeline]

Napisane przez Lick The Lollipop

Mało kosztuje, więc jak nawet okaże się być niewypałem to nie będzie mi szkoda wydanej kasy.

pewnie, za taką cenę na pewno warto wypróbować

Tak mi się włosy zaczęły elektryzować, że szok. Nie mogę dać sobie z nimi rady Używam odzywki z Pantene i nic nie jest lepiejWrrr..

u mnie to samo, ale to standard zimą - od mrozu, od czapki. Trochę się ratuję jedwabiem, ale z reguły to spinam w kucyk albo koczek i czekam na wiosnę

Napisane przez Grete

Witam Was, dziewczyny! Tak więc tytułem kilku słów o sobie, jestem ze Śląska, wiek wiadomy . Ze studiów pozostał mi już tylko jeden semestr i trochę już żal mi się robi, szczerze mówiąc, bo czuję że będę tęsknić za ludźmi . Aktualnie mam ferie, niedługo powinnam się zabierać za część badawczą pracy magisterskiej ale póki co jestem na etapie "wpraszania się" z badaniami do jednej firmy, w której pracuje znajoma, mam nadzieję że się uda. A poza tym, uwielbiam czytać książki, miewam zapędy grafomańskie (raczej w stronę dziennikarstwa sportowego), no i moją pasją jest sport - głównie biernie, ostatnio się strasznie rozleniwiłam ... Na zakupy też bardzo lubię wyskoczyć Sprawy sercowe pokomplikowane, ale to może będzie jeszcze kiedyś okazja wspomnieć.

bardzo fajnie, że do nas dołączyłaś udzielaj się jak najwięcej!


słuchajcie Dziewczyny, szłam jakiś czas temu do sklepu spożywczego i... tak się wyrżnęłam na lodzie, że myślałam, że nie wstanę! przede wszystkim obiłam dupsko , w drugiej kolejności rękę (przez chwilę myślałam, że zwichnęłam...) no i trochę uderzyłam się w tył głowy, ale na szczęście miałam czapkę, więc to trochę zamortyzowało, no i przede wszystkim najwięcej wziął na siebie tyłek na dodatek strzeliłam przy tej akcji tak efektownego pirueta, że chyba cała ulica miała z tego ubaw
nie usiądę teraz wygodnie chyba przez tydzień

[teofano86]

Napisane przez Lick The Lollipop

Oj to niedobrze Kochana, że coś cię wzięło Tak jak dziewczyny radzą, po pracy do łózka się wygrzać i aspirynkę weź
Trzymaj się i zdrowiej

mi jeszcze katar został... i jakaś taka zmęczona jestem... zaczęłam robić obiad i mnie tak zmuliło że wbiłam do łóżka i dopiero po kawie wzięłam się w garść... zdrowiej

Napisane przez Lick The Lollipop

Ev, a naftę kosmetyczną do włosów używałaś?

fuj ja bym tego nie dotknęła toż to je_ie jak nie wiem

Napisane przez Lick The Lollipop

Ja od rana faworki piekłam, bo po południu do babci na urodziny jadę Ojca zatrudniłam do pieczenia Heh nawet nie protestował za bardzo

hmm, mój powiedziałaby "nie umiem" na szczęście wyjechany jest to mam spokój

Napisane przez Lick The Lollipop

Przymierzałam się do tej nafty, ale mnie teraz zniechęciłaś Długo jej używałaś? Jakieś pozytywne efekty były?

bleeeeeeeee

Napisane przez evangeline

najlepszy sposób
ja, jak mnie coś bierze i mam taką możliwość, to zawsze się naćpa jakimś lekarstwem i wskakuję w pielesze

ja mam takie doświadczenie, że chyba otworzę swój gabinet w leczeniu się

Napisane przez evangeline

EDIT: tak w ogóle Teofano zainspirowałaś mnie od od wczoraj "odkurzyłam" ten mój nieszczęsny rowerek i jeżdżę mam nadzieję, że nie zniechęcę się tak szybko jak zawsze

ja póki co jestem jak zwłoka w trumnie i czekam nie zniechęcaj się

Napisane przez Grete

Witam Was, dziewczyny! Tak więc tytułem kilku słów o sobie, jestem ze Śląska, wiek wiadomy . Ze studiów pozostał mi już tylko jeden semestr i trochę już żal mi się robi, szczerze mówiąc, bo czuję że będę tęsknić za ludźmi . Aktualnie mam ferie, niedługo powinnam się zabierać za część badawczą pracy magisterskiej ale póki co jestem na etapie "wpraszania się" z badaniami do jednej firmy, w której pracuje znajoma, mam nadzieję że się uda. A poza tym, uwielbiam czytać książki, miewam zapędy grafomańskie (raczej w stronę dziennikarstwa sportowego), no i moją pasją jest sport - głównie biernie, ostatnio się strasznie rozleniwiłam ... Na zakupy też bardzo lubię wyskoczyć Sprawy sercowe pokomplikowane, ale to może będzie jeszcze kiedyś okazja wspomnieć.

się dzieje

Napisane przez Grete

No i podobnie jak Sweetheart86 też jestem przeziębiona. Coś się zaczynało już w sobotę, w poniedziałek obudziłam się z kaszlem po czym zaczęłam się kurować syropem, wczoraj było trochę lepiej, dziś z kolei mam straszny katar, ale myślę że kolejność objawów sugeruje, że to już zmierza w dobrą stronę. Lecę zrobić sobie musujące wapno na przeziębienie. Tobie Sweetheart życzę szybkiego powrotu do zdrowia, miłego dnia Wam wszystkim!

zdrowiejemy moje panie, bo po co kwitnąć w łóżku jak rower czeka <lol>

Napisane przez evangeline

słuchajcie Dziewczyny, szłam jakiś czas temu do sklepu spożywczego i... tak się wyrżnęłam na lodzie, że myślałam, że nie wstanę! przede wszystkim obiłam dupsko , w drugiej kolejności rękę (przez chwilę myślałam, że zwichnęłam...) no i trochę uderzyłam się w tył głowy, ale na szczęście miałam czapkę, więc to trochę zamortyzowało, no i przede wszystkim najwięcej wziął na siebie tyłek na dodatek strzeliłam przy tej akcji tak efektownego pirueta, że chyba cała ulica miała z tego ubaw
nie usiądę teraz wygodnie chyba przez tydzień

hehehe biedna.. ale żyjesz??

kiedyś koleżanka tak wywinęła, a my dwie idiotki zamiast ją zbierać to siedziałyśmy w zaspie i płakałyśmy ze śmiechu jacyś faceci nas pozbierali z tej ulicy... ehhh nie ma to jak być normalnym inaczej :P

zastanawiam się nad farbowaniem włosów na kasztanowy brąz.. mój mówi, że i tak będę wyglądać oszałamiająco, ale on nie jest obiektywny

Wybiera się któraś na "Kołysankę" Machulskiego? ja się chyba wybiorę jak zacznę normalnie oddychać

[antunka]

[QUOTE=evangeline;17091227
ja też uważam, że oleje to jedne z najlepszych specyfików do włosów, i mówię do jako zagorzała od lat włosomaniaczka niestety, fryzjerzy rzadko je polecą, ale prawda jest taka, że wiedza sporej części z nich zatrzymuje się na tym, co nauczyli się w szkole (ile ona trwa, 2 lata?) a poza tym są w dużej mierze kompeltnie zieloni z biochemii.
[/QUOTE]

Mi przychodzi jeszcze jeden powód, być może niesprawiedliwy. Chcą zarobić na zabiegach obdudowujących włosy i kosmetykach sprzedawanych w salonach.

Też przymierzałam się do oleju rycynowego ale fuj, fuj, fuj. Ciężko się zmywa, włosy są po nim matowe i bardzo przyklapnięte. Zupełne przeciwieństwo kokoska

Napisane przez evangeline

słuchajcie Dziewczyny, szłam jakiś czas temu do sklepu spożywczego i... tak się wyrżnęłam na lodzie, że myślałam, że nie wstanę! przede wszystkim obiłam dupsko , w drugiej kolejności rękę (przez chwilę myślałam, że zwichnęłam...) no i trochę uderzyłam się w tył głowy, ale na szczęście miałam czapkę, więc to trochę zamortyzowało, no i przede wszystkim najwięcej wziął na siebie tyłek na dodatek strzeliłam przy tej akcji tak efektownego pirueta, że chyba cała ulica miała z tego ubaw
nie usiądę teraz wygodnie chyba przez tydzień

Ło matulu... brzmi groźnie. Niezły poslizg musiał być, że aż głową uderzyłaś. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie

U mnie na szczęście śnieg nie padał. Rano chwilkę posypało i to wszystko. Coś nam nie przyja pogoda w tym roku

[teofano86]

z internetu:

"Właśnie zdążyłem usiąść w publicznym WC, kiedy usłyszałem głos z sąsiedniej kabiny:
"Cześć! Co słychać?"
Nie mam w zwyczaju prowadzenia konwersacji w WC, i nie wiem, co we mnie wstąpiło, że – chociaż zakłopotany – odpowiedziałem:
"No, w porządku!"
A tamten na to:
"I co porabiasz?"
Co za pytanie?! W tej sytuacji – trochę dziwaczne... Odpowiedziałem:
"Eee, to, co ty... Wiesz..!"
Właśnie postanowiłem wyjść tak szybko, jak tylko się uda, kiedy padło następne pytanie.
"Mogę do ciebie wejść?"
Tego już było za wiele, ale postanowiłem zakończyć rozmowę w uprzejmy sposób:
"Nie... Jestem trochę zajęty!!!"
I usłyszałem, jak tamta osoba mówi zdenerwowana:
"Słuchaj, oddzwonię później. Jakiś idiota ciągle mi odpowiada z kabiny obok!!!”
: hahaha:

[201701251209]

Napisane przez evangeline

słuchajcie Dziewczyny, szłam jakiś czas temu do sklepu spożywczego i... tak się wyrżnęłam na lodzie, że myślałam, że nie wstanę! przede wszystkim obiłam dupsko , w drugiej kolejności rękę (przez chwilę myślałam, że zwichnęłam...) no i trochę uderzyłam się w tył głowy, ale na szczęście miałam czapkę, więc to trochę zamortyzowało, no i przede wszystkim najwięcej wziął na siebie tyłek na dodatek strzeliłam przy tej akcji tak efektownego pirueta, że chyba cała ulica miała z tego ubaw
nie usiądę teraz wygodnie chyba przez tydzień

No nieźle. Dobrze, że sobie nic nie stłukłaś ani kość nie pękła żadna By posypali chodniki piaskiem, ale po co, szkoda kasy przecież

[antunka]

Napisane przez teofano86

z internetu:

"Właśnie zdążyłem usiąść w publicznym WC, kiedy usłyszałem głos z sąsiedniej kabiny:
"Cześć! Co słychać?"
Nie mam w zwyczaju prowadzenia konwersacji w WC, i nie wiem, co we mnie wstąpiło, że – chociaż zakłopotany – odpowiedziałem:
"No, w porządku!"
A tamten na to:
"I co porabiasz?"
Co za pytanie?! W tej sytuacji – trochę dziwaczne... Odpowiedziałem:
"Eee, to, co ty... Wiesz..!"
Właśnie postanowiłem wyjść tak szybko, jak tylko się uda, kiedy padło następne pytanie.
"Mogę do ciebie wejść?"
Tego już było za wiele, ale postanowiłem zakończyć rozmowę w uprzejmy sposób:
"Nie... Jestem trochę zajęty!!!"
I usłyszałem, jak tamta osoba mówi zdenerwowana:
"Słuchaj, oddzwonię później. Jakiś idiota ciągle mi odpowiada z kabiny obok!!!”
: hahaha:

[evangeline]

Napisane przez teofano86

hehehe biedna.. ale żyjesz??

kiedyś koleżanka tak wywinęła, a my dwie idiotki zamiast ją zbierać to siedziałyśmy w zaspie i płakałyśmy ze śmiechu jacyś faceci nas pozbierali z tej ulicy... ehhh nie ma to jak być normalnym inaczej :P

żyję, chociaż ledwo
ja Ci powiem, ze jak się wyrżnęłam, to podleciała do mnie jakaś babka, może koło 40 - tki i taka przerażona "jeju, nic się pani nie stało?!" a ja jak się ocknęłam z tego zamroczenia początkowego, to dostałam takiego ataku śmiechu, z siebie samej, bo sobie wyobraziłam jak ten mój efektowny piruet musiał wyglądać, że patrzyła na mnie, jak na debilkę

Napisane przez antunka

Mi przychodzi jeszcze jeden powód, być może niesprawiedliwy. Chcą zarobić na zabiegach obdudowujących włosy i kosmetykach sprzedawanych w salonach.

no oni kochają te silikoniaste zabiegi

Napisane przez teofano86

z internetu:

"Właśnie zdążyłem usiąść w publicznym WC, kiedy usłyszałem głos z sąsiedniej kabiny:
"Cześć! Co słychać?"
Nie mam w zwyczaju prowadzenia konwersacji w WC, i nie wiem, co we mnie wstąpiło, że – chociaż zakłopotany – odpowiedziałem:
"No, w porządku!"
A tamten na to:
"I co porabiasz?"
Co za pytanie?! W tej sytuacji – trochę dziwaczne... Odpowiedziałem:
"Eee, to, co ty... Wiesz..!"
Właśnie postanowiłem wyjść tak szybko, jak tylko się uda, kiedy padło następne pytanie.
"Mogę do ciebie wejść?"
Tego już było za wiele, ale postanowiłem zakończyć rozmowę w uprzejmy sposób:
"Nie... Jestem trochę zajęty!!!"
I usłyszałem, jak tamta osoba mówi zdenerwowana:
"Słuchaj, oddzwonię później. Jakiś idiota ciągle mi odpowiada z kabiny obok!!!”
: hahaha:

Napisane przez Lick The Lollipop

No nieźle. Dobrze, że sobie nic nie stłukłaś ani kość nie pękła żadna By posypali chodniki piaskiem, ale po co, szkoda kasy przecież

nie liczę już w tym roku na sól, na piach, ani na żaden tego typu luksusowy (jak się okazuje) towar na oblodzonym chodniku

[jojla]

Hej

Mnie cały dzień nie było w domu. Jak wyszłam z wydziału to pojechałam z TŻ do sklepu a później odwiedziliśmy znajomych. Czekając aż TŻ skończy pracę zdążyłam wejść do sklepu i w ten sposób nabyłam nowy sweterek i koszulkę z krótkim rękawem

Wizaż dzisiaj wybitnie nie chce, żebym się udzielała bo przez godzinę nie udało mi się pomyślnie zalogować

Napisane przez Grete

Witam Was, dziewczyny! Tak więc tytułem kilku słów o sobie, jestem ze Śląska, wiek wiadomy . Ze studiów pozostał mi już tylko jeden semestr i trochę już żal mi się robi, szczerze mówiąc, bo czuję że będę tęsknić za ludźmi . Aktualnie mam ferie, niedługo powinnam się zabierać za część badawczą pracy magisterskiej ale póki co jestem na etapie "wpraszania się" z badaniami do jednej firmy, w której pracuje znajoma, mam nadzieję że się uda. A poza tym, uwielbiam czytać książki, miewam zapędy grafomańskie (raczej w stronę dziennikarstwa sportowego), no i moją pasją jest sport - głównie biernie, ostatnio się strasznie rozleniwiłam ... Na zakupy też bardzo lubię wyskoczyć Sprawy sercowe pokomplikowane, ale to może będzie jeszcze kiedyś okazja wspomnieć.

Trzymam kciuki za udane wpraszanie się I za pomyślne rozwiązanie spraw sercowych Fajnie, że do nas dołączyłaś i pisz jak tylko masz czas i ochotę

Napisane przez Grete

No i podobnie jak Sweetheart86 też jestem przeziębiona. Coś się zaczynało już w sobotę, w poniedziałek obudziłam się z kaszlem po czym zaczęłam się kurować syropem, wczoraj było trochę lepiej, dziś z kolei mam straszny katar, ale myślę że kolejność objawów sugeruje, że to już zmierza w dobrą stronę. Lecę zrobić sobie musujące wapno na przeziębienie. Tobie Sweetheart życzę szybkiego powrotu do zdrowia, miłego dnia Wam wszystkim!

Dziewczyny kurujcie się Szybkiego powrotu do zdrowia życzę

Napisane przez evangeline

słuchajcie Dziewczyny, szłam jakiś czas temu do sklepu spożywczego i... tak się wyrżnęłam na lodzie, że myślałam, że nie wstanę! przede wszystkim obiłam dupsko , w drugiej kolejności rękę (przez chwilę myślałam, że zwichnęłam...) no i trochę uderzyłam się w tył głowy, ale na szczęście miałam czapkę, więc to trochę zamortyzowało, no i przede wszystkim najwięcej wziął na siebie tyłek na dodatek strzeliłam przy tej akcji tak efektownego pirueta, że chyba cała ulica miała z tego ubaw
nie usiądę teraz wygodnie chyba przez tydzień

Oj biedulko mam nadzieję, że szybko wrócisz do siebie Ważne, że nie zwichnęłaś ręki i nie rozbiłaś głowy

Napisane przez teofano86

z internetu:

"Właśnie zdążyłem usiąść w publicznym WC, kiedy usłyszałem głos z sąsiedniej kabiny:
"Cześć! Co słychać?"
Nie mam w zwyczaju prowadzenia konwersacji w WC, i nie wiem, co we mnie wstąpiło, że – chociaż zakłopotany – odpowiedziałem:
"No, w porządku!"
A tamten na to:
"I co porabiasz?"
Co za pytanie?! W tej sytuacji – trochę dziwaczne... Odpowiedziałem:
"Eee, to, co ty... Wiesz..!"
Właśnie postanowiłem wyjść tak szybko, jak tylko się uda, kiedy padło następne pytanie.
"Mogę do ciebie wejść?"
Tego już było za wiele, ale postanowiłem zakończyć rozmowę w uprzejmy sposób:
"Nie... Jestem trochę zajęty!!!"
I usłyszałem, jak tamta osoba mówi zdenerwowana:
"Słuchaj, oddzwonię później. Jakiś idiota ciągle mi odpowiada z kabiny obok!!!”
: hahaha:

Znam



Buziaki

[evangeline]

Napisane przez jojla

Czekając aż TŻ skończy pracę zdążyłam wejść do sklepu i w ten sposób nabyłam nowy sweterek i koszulkę z krótkim rękawem

fajowo, uwielbiam takie spontaniczne zakupy

Napisane przez jojla

Oj biedulko mam nadzieję, że szybko wrócisz do siebie Ważne, że nie zwichnęłaś ręki i nie rozbiłaś głowy

dzięki kochana, masz rację, że najważniejsze, że się nie połamałam, bo ogólnie w głowie to już mi się raczej nie może na gorsze poprzestawiać