Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V - Strona 148 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-11, 06:48   #4411
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Witam

Udało się
Pobrałam dziecku mocz...

TŻ zawiózł i okazało się, że to 25 zł kosztuje, a jeszcze ie wiadomo czy próbki nie zanieczyściłam... Te woreczki są bez sensu... Do tego czekałam godzinę od karmienia, aż moje dziecko zechciało nasikać...

Przy okazji oddał też mój mocz, zobaczymy czy wszystko w porządku...

Poza tym Paulinka przespała dzisiaj całą noc... Czego nie można powiedzieć o mnie... Zasnęła o 22.20, o 4.00 zaczęła się ruszać, bo to jej godzina, ale się nie obudziła... Wstała dopiero o 6.10

Ja niestety tak dobrze nie spałam, bo o 4.00 czekałam, aż się dziecko dobudzi, a o 5.30 już wymiękłam i wstałam ściągnąć pokarm z piersi...

Ja się bardzo cieszę, że Paulina zaczyna przesypiać noc, bo jak też przesypiałam jak byłam w jej wieku, ale nie wiem co z piersiami... Czy one się dostosują do takich przerw nocnych? Moja mama karmiła butlą, więc nie miała problemy takiego...

Aż miałam takie kulki na piersi... Ściągnęłam 70 ml, które musiałam wylać, bo co ja z tym bym zrobiła, a nie mam już w czym mrozić...

Cytat:
Napisane przez gooha3 Pokaż wiadomość
KarmazynowyKamyk
Rodzina Tż-ta siostry pochodzi z Martyniki - wyspa Ameryki pn.
On dużą część życia mieszkał w Paryżu.
Mówisz że takie związki bywają trudne, ale z powodu nastawienia otoczenia?? czy może z powodu innego wychowania, mentalności??
Nie wiem jakie są zwyczaje na Martynice, ale mój ex był z Nigerii i jak się okazało miał dzieci z dwoma kobietami... Zresztą wszyscy, których poznałam mięli sporo dzieci z różnych związków i nie widzieli w tym problemu...

Ja nie mam nic przeciwko związkowi z czarnoskórym mężczyzną, ale niech on będzie już z drugiego pokolenia, urodzony i wychowany w Europie...
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 07:19   #4412
azzis
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

addicted to wizaz śliczne masz dzieciaczki

gooha3 cieszę się, że się udało z tym wymazem Trzeba twardo z tymi lekarzami

Zaslona współczuję wczorajszej wizyty, wymęczyli Cię tam A lekarzowi należą się za niedelikatne badanie

Sensuel super wszystko przygotowane

No i smacznego laseczki
__________________

azzis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 07:27   #4413
kalka
Zadomowienie
 
Avatar kalka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Nowy Targ
Wiadomości: 1 431
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość

Poza tym Paulinka przespała dzisiaj całą noc... Czego nie można powiedzieć o mnie... Zasnęła o 22.20, o 4.00 zaczęła się ruszać, bo to jej godzina, ale się nie obudziła... Wstała dopiero o 6.10
Jak Wy to zrobiłyście???????? Jejku u nas budzenie wg życzeń małej pomału się przyzwyczajam, ale w dzień czasem nie wyrabiam ze zmeczenia i śpię razem z nią... No ale Paulinka jest miesiąc starsza, moze i u nas się uda w marcu


Cytat:
Napisane przez azzis Pokaż wiadomość
No i smacznego laseczki
A podczas karmienia można choć jednego????


UWAGA UWAGA. Pozbyłyśmy się pępka (tzn pępek został, a kikut odpadł)
__________________

kalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 07:35   #4414
azzis
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

kalka no myślę, że dzidziusiowi posmakuje taki pączuś
__________________

azzis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 07:59   #4415
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

łeeeeeee wszystko mi się skasowało

A ja i tak spozniona ....

Lecę na KTG miałam być na 8 będę przy dobrych wiatrach a raczej sniegu na 10


_________________
Kalka za kikut
Kamyczek za pobranie
Zebcia na lepszy humorek
Adiccted za calokształt cudne foteczki



Aaaaa i smacznego pączka

Załącznik 2859958

Dousłyszenia po KTG
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 08:50   #4416
kalka
Zadomowienie
 
Avatar kalka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Nowy Targ
Wiadomości: 1 431
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

No tak, jak mam chwilę to nie ma co pisać, a królewna właśnie się budzi ;> Naprodukujcie coś zanim wrócę. Pewno koło 16
__________________

kalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 09:35   #4417
xmila
Raczkowanie
 
Avatar xmila
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 485
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Witam z rana
Smacznych pączków dla wszystkich i pamiętajcie, że trzeba zjeść, żeby nadchodzący rok był "tłusty".

I właśnie z tej okazji zrobiłam sobie Dzień Dziecka i już jednego zjadłam
Mam jeszcze w zanadrzu drugiego
A potem mama przywiezie faworki
Więc cukru nawet dziś nie mierzę

No i oczywiście nic się nie dzieje
Nawet malutkiego skurczyka ...
__________________
Cierpliwości - trawa z czasem zamienia się w mleko

Frane
k
Franiowe ząbki
Kota
xmila jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-11, 09:47   #4418
brzoskwinia82
Zadomowienie
 
Avatar brzoskwinia82
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 260
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Karmazynowy kamyk - no to ślicznie Ci śpi dziewczynka.
kalka za kikut u mnie położna tydzień temu ukręciła, bo wisiał na jednej niteczce
gooha - no i dobrze, że postawiłaś na swoim z tym badaniem, parę złotych a głowa spokojniejsza
filka - mi na szczęście nie powyskakiwały rozstępy na piersiach, mam tylko na brzuchu z okresu ciąży
co do brodawek to sama byłam zdziwiona, ale w ogóle nie miałam problemu z bólem i rankami, parę razy w szpitalu posmarowałam bepanthenem bo wtedy mały cały czas wisiał na piersi i nie były jeszcze przyzwyczajone a poza tym spokój z nimi. A tak się bałam bo zawsze miałam bardzo wrażliwe sutki i myślałam że będzie niezły sajgon...
U nas od kilku dni mały nie zasypia po kąpaniu i jedzonku tylko dopiero koło północy udaje mi się go odłożyć do kołyski. Jest niespokojny, płacze, kręci się. W tym czasie (między 20:00 a 24:00) potrzebuje jeszcze ze dwa razy zjeść, a w dzień ma dłuższe przerwy (2-3 godz. między karmieniami)... nie wiem czy powinnam mu wieczorem tak często dawać jeść, ale z drugiej strony może on tylko potrzebuje być przy piersi, wtedy zazwyczaj się uspokaja...
__________________
Są godziny liczone podwójnie i lata nie warte jednego dnia...



brzoskwinia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 10:28   #4419
gooha3
Zadomowienie
 
Avatar gooha3
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 193
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Xmila chyba sobie tez zrobię dziś dzień dziecka i schowam glukometr
idę zrobić faworki
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008050301801830.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2f1fe0a70f.png


Mareczek 24 II 2010r

Karolinka 23 VIII 2012
gooha3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 10:29   #4420
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Sensuel Denniskowi cudownie bedzie sie tam spalo
Kocurazab
Xmila
Youyou
Filka spokojnie,doczekasz sie
Addicted dzisiaj tez troszke swieci,al jest mrozny wiatr od morza,wiec ziiimno.Zdjatka mamusi i pociech
Zebciu Jak Piotrus ?
Gooha ze zdecydowalas sie na wymaz i nie dalas sie lekarzowi.W te slow bliskich nie wierz.Jestes poprostu "normalna" i akceptujesz partnera siostry.Dobrze,ze oni mieszkaja zagranica,to przynajmniej maja "normalne" zycie.W UK nikogo na szczescie takie zwiazki nie dziwia.A moze Ty zapros siostre z jej TZ do siebie ? Ja bym tak zrobila
Kamyku
Kalka za pepola. Mysle,ze 1 paczek nie zaszkodzi
Pysiu za ktg,oby sie cos ruszylo
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 10:33   #4421
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Dzięki za pączki, ale ja mam faworki i ciasto czekoladowe
kalka myślę, że jeden pączek nie zaszkodzi i za pępek
zebra, azzis, pysia
pysia
za ktgi pogoń w końcu tą Pysiolinkę, żeby wyszła (chociaż wiem, że marzą Ci się Walentynki)
gooha
że twardo postawiłaś na swoim
Kamyk za udane pobranie moczu
i jeszcze większe za przespaną noc. Niestety nie bardzo wiem jak to jest z dostosowaniem się piersi, bo moja pierwsza pociecha w życiu nie przespała całej nocy, nawet jak już była na butli
U mnie licząc od 00.30 to budził się 4 razy(ostatni raz o 6.20 - wszamał trochę cyca i poszedł spać)
brzoskwinia jak wieczorkiem synuś chce cyca, to ja też daję czasami nawet 3 razy
Sensuel jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji 4 rocznicy

Coś Maciek miał problem z zaśnięciem z rana - budził się kilka razy, w końcu wzięłam go do fotelika samochodowego, trochę pobujałam i zaczął przysypiać, więc przeniosłam go do łóżeczka. I co z tego jak po paru minutach znowu zaczął jęczeć Na szczęście teraz śpi już ponad pół godziny
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-11, 10:39   #4422
gooha3
Zadomowienie
 
Avatar gooha3
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 193
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Co do lekarza to rzeczywiście jestem z siebie dumna że postawiłam na swoim
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008050301801830.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2f1fe0a70f.png


Mareczek 24 II 2010r

Karolinka 23 VIII 2012

Edytowane przez gooha3
Czas edycji: 2010-02-16 o 08:59
gooha3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 10:53   #4423
lila12
Zadomowienie
 
Avatar lila12
 
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 440
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość
Kurcze dziewczyny mam takie poranione brodawki ze szok. W szpitalu jak walczylam z malym o laktacje to mi poranil bo sie denerwowal ze nic nie leci a poza tym nie umial chwycic mojej brodawki. Potem kupilismy nakladki i wreszcie zaczal maly jesc. Ale te poranione brodawki dalej bola, nawet jak maly ssiie przez nakladki. Smaruje to i mascia i mlekiem i wietrze. Jak mam dluzsze przerwy w karmieniu to jeszcze jest ok ale jak maly swiruje i czesciej w ciagu dnia je to bardziej boli. Nie wiem czy to normalne ze przez nakladki tez mnie boli.....mam nadzieje ze niedlugo sie zagoi bo inaczej to ja tak dlugo nie pociagne.
Kochana, miałam tak samo, płakałam z bólu przy karmieniu. Dopiero jak zmieniłam nakładki na Medela roz.L przestało jak ręka odjął. I tak nadal lecimy na tych nakładkach....

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Cytat:
Napisane przez youyou Pokaż wiadomość
Hej mamuski nadaje ze szitala, naswietlany Filipa i jutro rano na obchodzie okaże się czy wyjdziemy, trzymajcie kciuki, bo ja już chce do domku. Czytam sobie co piszecie ale już nie dam rady pisać do wszystkich. Widziałam ze piszecie o karmieniu , mi jakoś idzie, ale brodawki bolaly na maksa jednak po każdym karmieniu smarowalam maści Purelan Medeli i jest rewelacyjna, do tego stałe wietrzenie, prawie chodzę z cycamina wierzchu i już nie boli jak na początku. Dziś pojawił mi się naawal pokarmu i myślałam ze mi cycki rozsadzi.. Pielęgniarki mnie Badaly i oopisaly co należy robić, do tego przystawily mi małego w pozycji z pod pachy i pięknie ssal, ściągnął z cyca z tej twardszej strony od pachy. Mam nadzieje ze uda nam się karmić bo Filip ładnie się przysysa. Czekam na kolejne rozpakowane mamusie, bo ja już jestem przeszczesliwa ze urodzilam. Kocham te kruszynke najbardziej na świecie. Kończę bo mały się wybudza i muszę go wyjąć z solarium buziaki!!!
Kochana za wyjscie do domku i ściskam cieplutko!

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Addicted no ja niestety tez nie spie w dzien (nie umiem ). za 4 tydzien

Mamy za soba pierwszy spacerek Uuuuuwielbiam moj wozek, a zwlaszcza te wielkie kola.Jak widzialam matki, ktore co chwila sie zakopywaly i meczyly z malenkimi koleczkami, to pialam z zachwytu nad moim wozkiem.

A to my :
Śliczni jesteście
lila12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 10:54   #4424
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

aldii
A u nas dziś sypie śnieg i chyba zrobię małemu werandowanie zamiast spaceru, tym bardziej, że musiałabym jeszcze ubrać starszego i dopilnować, żebyśmy się wszyscy nie ugotowali zanim wyjdziemy z domu
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 10:55   #4425
lila12
Zadomowienie
 
Avatar lila12
 
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 440
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez addicted to wizaz Pokaż wiadomość
Zaslona no to trochę bidulko przeżyłaś. Ale okropny ten lekarz, moja jak mnie badała i robiła masaż szyjki przed porodem, to nie powiem żeby to nalezało do przyjemności, ale dało się przeżyć. I od razu zapytała mnie czy mam wkładkę, bo po tym badaniu mogę krwawić. Najgorsi to są tacy, co nie uprzedzą, co się może potem stać
A waga jest w porządku. Mój pierworodny miał 2770 g.
Sensuel ciacho pierwsza klasa
kącik dla malucha też
aldii no niezła z Ciebie lasencja, a i chyba słonko świeciło U mnie zaczęło świecić pół godziny po tym jak wróciłam ze spaceru. Ale i tak były ciepło.
pierwszy spacer i za jeansy
gosbaj ja miałam mocno poranioną prawą brodawkę i też smarowałam bepanthenem, z tym że miałam mało okazji do wietrzenia (trochę głupio latać z gołym cycem przy prawie 6 latku). I tez bolało nawet jak karmiłam w osłonce, trochę mniej niz jak sie dosysał do samego cyca, ale jednak bolało. Udało mi się zaleczyć do 3 tygodnia i teraz jest wszystko ok.




kto wie, może Pysiolinka go posłucha i jutro wyskoczy

kocurazab na poprawę humorku, jutro pewnie będzie już lepiej


Wcale nie mam - otwieram sobie edytor w nowym oknie i odnoszę się do kolejnych postów, bo czasem mi nie cytowało wszystkich, co było bardzo wkurzające.

youyou bardzo mocno żeby się udało jutro wyjść
......................... ...
Dziś 4 tydzień, więc zamieszczam zdjątko z mamą w wydaniu domowym I jeszcze zdjęcie Michała, bo dziś był z babcią po raz pierwszy na łyżwach i ponoć bardzo dobrze mu szło. I jeszcze jedno z maskotkami, bo fajnie w nich wygląda
Śliczności
lila12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 10:55   #4426
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez lila12 Pokaż wiadomość
Śliczni jesteście
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 10:56   #4427
lila12
Zadomowienie
 
Avatar lila12
 
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 440
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość
Witam

Udało się
Pobrałam dziecku mocz...

TŻ zawiózł i okazało się, że to 25 zł kosztuje, a jeszcze ie wiadomo czy próbki nie zanieczyściłam... Te woreczki są bez sensu... Do tego czekałam godzinę od karmienia, aż moje dziecko zechciało nasikać...

Przy okazji oddał też mój mocz, zobaczymy czy wszystko w porządku...

Poza tym Paulinka przespała dzisiaj całą noc... Czego nie można powiedzieć o mnie... Zasnęła o 22.20, o 4.00 zaczęła się ruszać, bo to jej godzina, ale się nie obudziła... Wstała dopiero o 6.10

Ja niestety tak dobrze nie spałam, bo o 4.00 czekałam, aż się dziecko dobudzi, a o 5.30 już wymiękłam i wstałam ściągnąć pokarm z piersi...

Ja się bardzo cieszę, że Paulina zaczyna przesypiać noc, bo jak też przesypiałam jak byłam w jej wieku, ale nie wiem co z piersiami... Czy one się dostosują do takich przerw nocnych? Moja mama karmiła butlą, więc nie miała problemy takiego...

Aż miałam takie kulki na piersi... Ściągnęłam 70 ml, które musiałam wylać, bo co ja z tym bym zrobiła, a nie mam już w czym mrozić...



Nie wiem jakie są zwyczaje na Martynice, ale mój ex był z Nigerii i jak się okazało miał dzieci z dwoma kobietami... Zresztą wszyscy, których poznałam mięli sporo dzieci z różnych związków i nie widzieli w tym problemu...

Ja nie mam nic przeciwko związkowi z czarnoskórym mężczyzną, ale niech on będzie już z drugiego pokolenia, urodzony i wychowany w Europie...
za mocz
a co do nocy - co Ty jej dajesz, że tak długo spi?
lila12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 10:59   #4428
kasiorekzeta
Rozeznanie
 
Avatar kasiorekzeta
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 708
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez kalka Pokaż wiadomość
UWAGA UWAGA. Pozbyłyśmy się pępka (tzn pępek został, a kikut odpadł)
Za pępek

Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość

Udało się
Pobrałam dziecku mocz...

Poza tym Paulinka przespała dzisiaj całą noc... Zasnęła o 22.20, o 4.00 zaczęła się ruszać, bo to jej godzina, ale się nie obudziła... Wstała dopiero o 6.10
za pobranie moczu (wiem, ze to trudne, mimo, że nie miałam okazji pobierać ale pracowałam długo w LIMie i tam zawsze Mamusie mówiły, że ciężko z tymi torebeczkami ) Dlatego wielkie gratulacje, że dałaś ładnie radę
I kolejne gratulacje dla Paulinki, za tak pięknie przespaną noc, aby i u mnie tak było

Sensuel piękny kącik dla Deniska
Kocurazab super, że macie już jeden pokoik pomalowany, życzę aby dzisiejszy dzień był pełen radości
Addicted śliczne dzieciaczki
Pysia za ktg

Cytat:
Napisane przez gooha3 Pokaż wiadomość
Co do lekarza to rzeczywiście jestem z siebie dumna że postawiłam na swoim
za asertywność. Teraz zrobisz posiew i będziesz spokojna. Jest to ważne badanie.


A My dziś kończymy 38 tydzień i zaczynamy 39
__________________
Razem od 10.11.2001
Zaręczeni 18.07.2006
Ślub 04.08.2007
Majka 23.02.2010

http://s2.pierwszezabki.pl/036/0364849d2.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-50552.png

Edytowane przez kasiorekzeta
Czas edycji: 2010-02-11 o 11:00
kasiorekzeta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:01   #4429
Kampoolka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 33
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez addicted to wizaz Pokaż wiadomość
Kampoolka żebyś tym razem nie musiała czekać 2 tygodn
dzieki obym sie az tak dlugo nie meczyla....


maoce piekne dzieciaczki:l ove:

witajcie

u mnie 1 dzien do terminku i nic

mam dosc....

pozdrawiam milego dnia
Kampoolka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-11, 11:09   #4430
gooha3
Zadomowienie
 
Avatar gooha3
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 193
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Coraz mniej nas tu już do rozpakowania. Strasznie zazdroszczę mamusiom które mają maleństwa przy sobie.
.... pozostaje tylko cierpliwie czekać na swoją kolej

----------
u nas też dziś śnieg ciągle sypie i zapowiadają dosyć duże opady i mrozy. Troszkę się boje bo u nas ciężko z wyjazdem w zimie. Nie mówiąc już o tym że jak mrozy są to jest problem z samochodem, bo trzymamy je na zewnątrz i nie chcą odpalić.Mam nadzieje że jak przyjdzie mój czas to nie będzię problemu z wyjazdem
-------------

Tak się napaliłam na te faworki, a tu w lodówce pustki
1 jajko tylko znalazłam
Do sklepu za daleko na nóżkach a samochodem nie zaryzykuje po takich zaspach
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008050301801830.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2f1fe0a70f.png


Mareczek 24 II 2010r

Karolinka 23 VIII 2012
gooha3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:12   #4431
castilia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Osterreich
Wiadomości: 1 995
Wyślij wiadomość przez MSN do castilia
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Witajcie,

U mnie katastrofa... Straszna awaria z inernetem i bylam odcieta od swiata dobrych pare dni.
Nadal niestety w dwupaku... Wczoraj bylam u gina. Dzidzia ma sie dobrze, ale to juz 3 dni po terminie i gin mowi, ze poczekamy jeszcze do 7 dni po terminie a potem dadza jakies tabletki dopochwowe na wywolanie.... Strasznie mnie zestresowal bo oznajmil ze jest tylko do soboty a potem ma urlop czyli jak do soboty nie zdolam urodzic to bede miec jakiegos obcego lekarza Oprocz tego mnie nastraszyl, ze z tymi tabletkami na wywolanie to jest tak, ze czesto sie to konczy cesarka... Masakra same ''dobre'' wiadomosci. Boje sie... Cala zeszla noc mialam takie dziwne bole. Caly czas taki cmiacy bol jak na okres i od czasu do czasu takie jakby przezynanie przyspojeniu lonowym. Nie wiem co to oznacza i nie wiem jak mnie ma to bolec.... Strasznie mnie juz to wszystko stresuje. Jeszcze dzisiaj moj tata wyjechal ode mnie z Austrii (mama zostaje) i zepsul mu sie samochod a drodze do Wiednia i teraz tkwi gdzies w warsztacie i sie denerwuje bo nie mowi ani po angielsku ani po niemiecku wiec ja caly dzien pod telefonem.... ehhhhhhhh
castilia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:13   #4432
xmila
Raczkowanie
 
Avatar xmila
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 485
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez gooha3 Pokaż wiadomość
Xmila chyba sobie tez zrobię dziś dzień dziecka i schowam glukometr
idę zrobić faworki
czasem można zaszaleć. Bo skoro w święta lekarz mi pozwolił, to ten 1 dzień też nie zaszkodzi. Oczywiście bez przegięć

No i duże za wizytę u gina i sprawę wymazu!!!


----
Castilia a ja myślałam, że Ty już i że będę druga w kolejce... a tu coś znowu zastój się zrobił
Fajnie, że mama z Tobą została, a resztą się nie martw, urodzisz do czasu wyjazdu lekarza
__________________
Cierpliwości - trawa z czasem zamienia się w mleko

Frane
k
Franiowe ząbki
Kota

Edytowane przez xmila
Czas edycji: 2010-02-11 o 11:16
xmila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:14   #4433
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Pysiu dziękuję dzisiaj lepiej jakoś po nocy sioę czuję choć mały buntownik spać nie chciał:P w końcu zasnęłąm jak karmiłam go na łóżku i tak został u mnie... ale jak się obudziłam całkiem zadowolony leżał rozłorzony jak księciunio:P Aż nacieszyć oczu nie mogłam taki fajnusi... ale dzisiaj znów się zbuntował i dopiero zasnął jak chciałam mu witaminki dać i rumianek:P Cwana bestia z niego hahaha a tak to z anic w świecie zasnąć nie chciał...

Aldii jutro się okaże mam nadzieję, że wszytskow porządku robie mu badania na bilirubine i morfologię...

Sensuel dziękuję bardzo za komentarz na nk... naprawdę aż się mi ciepło zrobiło na sercu, że tak o nim myślisz A ja mam go an codzień i napatrzeć się nie potrafię... jest słodki nawet jak zaczyna płakać, taką specyficzną minkę robi, że się rozpływam... gorzej jak zaczyna krzyczeć- to włosy dęba stają...
__________________




Edytowane przez zebra666
Czas edycji: 2010-02-11 o 11:16
zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:21   #4434
gooha3
Zadomowienie
 
Avatar gooha3
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 193
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez castilia Pokaż wiadomość
Witajcie,

U mnie katastrofa... Straszna awaria z inernetem i bylam odcieta od swiata dobrych pare dni.
Nadal niestety w dwupaku... Wczoraj bylam u gina. Dzidzia ma sie dobrze, ale to juz 3 dni po terminie i gin mowi, ze poczekamy jeszcze do 7 dni po terminie a potem dadza jakies tabletki dopochwowe na wywolanie.... Strasznie mnie zestresowal bo oznajmil ze jest tylko do soboty a potem ma urlop czyli jak do soboty nie zdolam urodzic to bede miec jakiegos obcego lekarza Oprocz tego mnie nastraszyl, ze z tymi tabletkami na wywolanie to jest tak, ze czesto sie to konczy cesarka... Masakra same ''dobre'' wiadomosci. Boje sie... Cala zeszla noc mialam takie dziwne bole. Caly czas taki cmiacy bol jak na okres i od czasu do czasu takie jakby przezynanie przyspojeniu lonowym. Nie wiem co to oznacza i nie wiem jak mnie ma to bolec.... Strasznie mnie juz to wszystko stresuje. Jeszcze dzisiaj moj tata wyjechal ode mnie z Austrii (mama zostaje) i zepsul mu sie samochod a drodze do Wiednia i teraz tkwi gdzies w warsztacie i sie denerwuje bo nie mowi ani po angielsku ani po niemiecku wiec ja caly dzien pod telefonem.... ehhhhhhhh
Dobrze że z dzidzią wszystko ok.
A co to za tabletki??
Nie stosują oksytocyny na wywołanie??
Nie znam się na tym dlatego pytam.
U nas w szpitalu stosują jakiś test(nie wiem jak się nazywa). Wstrzykują jakąś tam małą dawkę oksytocyny i jak ona wywoła (jakiekolwiek) skurcze wtedy biorą na konkretne wywołanie porodu.

Swoją drogą drogą takim lekarzom co straszą, należy się

Ja takie podobne bóle też czuje. Wczoraj rozmawiałam o nich z lekarzem i powiedział że tak organizm się już przygotowuje do porodu, przez takie skurcze przepowiadające.
To jest dobra oznaka że organizm ćwiczy.

Przepraszam że nie doczytałam, ale nie wiem jak tam Twoja sprawa stoi z Tż-tem. Ważne że masz przynajmniej mamę przy sobie. Taty szkoda, ale z pewnością sobie poradzi
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008050301801830.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2f1fe0a70f.png


Mareczek 24 II 2010r

Karolinka 23 VIII 2012
gooha3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:32   #4435
azzis
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Mnie te bóle jak na @ już dobijają Są coraz częściej, a ja nie nawidzę tego typu bólu. Nie wiem czy wytrzymam takie bóle, tylko ze 20x silniejsze Pamiętam, że miewałam takie @, że jak mnie bolał brzuch to mdlałam... i nie potrafię sobie wyobrazić takiego bólu tylko jeszcze kilka/naście/dziesiąt razy mocniejszy... Wtedy to chyba odlecę
Martwi mnie ten mój niski próg bólu.
__________________

azzis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:39   #4436
gooha3
Zadomowienie
 
Avatar gooha3
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 193
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Azzis skoro miałaś bardzo bolesne @ to może ból porodowy nie będzie aż taki okropny.

Ostatnio w szpitalu leżałam z dziewczyną która właśnie tez tak opisywała swoje @ jako baaardzo bolesne, że mdlała nieraz przy tym bólu. Po porodzie mówiła że nie było tak źle że spodziewała się czegoś gorszego.
Wiadomo że każdy poród jest inny.
Jeśli tak się męczyłaś przy @ to nie uważam że masz niski próg bólu.

Ja za to odwrotnie. Jakoś @ nie miałam bolesnych i nie potrafię sobie wyobrazić jak mocny to będzie ból.

Za niedługo same się przekonamy
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008050301801830.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2f1fe0a70f.png


Mareczek 24 II 2010r

Karolinka 23 VIII 2012
gooha3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:41   #4437
castilia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Osterreich
Wiadomości: 1 995
Wyślij wiadomość przez MSN do castilia
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez xmila Pokaż wiadomość
Castilia a ja myślałam, że Ty już i że będę druga w kolejce... a tu coś znowu zastój się zrobił
Fajnie, że mama z Tobą została, a resztą się nie martw, urodzisz do czasu wyjazdu lekarza
Heh no wlasnie, sama w sumie nie spodziewalam sie, ze przenosze. Strasznie to stresujace, ale coz pozostaje tylko czekac. Dziekuje za pozytywne fluidy

Cytat:
Napisane przez gooha3 Pokaż wiadomość
Dobrze że z dzidzią wszystko ok.
A co to za tabletki??
Nie stosują oksytocyny na wywołanie??
Nie znam się na tym dlatego pytam.
U nas w szpitalu stosują jakiś test(nie wiem jak się nazywa). Wstrzykują jakąś tam małą dawkę oksytocyny i jak ona wywoła (jakiekolwiek) skurcze wtedy biorą na konkretne wywołanie porodu.

Swoją drogą drogą takim lekarzom co straszą, należy się

Ja takie podobne bóle też czuje. Wczoraj rozmawiałam o nich z lekarzem i powiedział że tak organizm się już przygotowuje do porodu, przez takie skurcze przepowiadające.
To jest dobra oznaka że organizm ćwiczy.

Przepraszam że nie doczytałam, ale nie wiem jak tam Twoja sprawa stoi z Tż-tem. Ważne że masz przynajmniej mamę przy sobie. Taty szkoda, ale z pewnością sobie poradzi
Heh co do tych tabletek to sama chcialabym wiedziec co to...
Moj gin to tak duka po angielsku, a ja po niemiecku z kolei no i dogadujemy sie tak sobie. Powiem szczerze, ze wizja wywolywania porodu okropnie mnie przeraza, bo ja jakos jestem bardzo anty wszystkiemu co nienaturalne, no ale jak bedzie taka koniecznosc to nic nie poradze...
Patrzylam na nasza liste i widzialam ze byly 2 czy 3 dziewczyny ktore tez byly spoznione ponad tydzien i urodzily naturalnie zdrowe dzieci... Staram sie pocieszac, ze u mnie tez to wszystko pozytywnie sie zakonczy...

Z TZ-em narazie wszystko w zawieszeniu... Wczoraj przylecieli tesciowie i wszystko mnie drazni... Najchetniej bym uciekla na bezludna wyspe...
TZ wczoraj wrocil z pracy o 20.30 i poszedl spac o 22... Taki pozytek z niego... Poza tym szlag mnie trafia jak slucham tesciowej ktora prawie ze pochwalne peany uklada na temat swojego synusia...
Ehhh gdyby tylko wiedziala co on tak naprawde ma za uszami to chyba by sie na dobre przymknela....
castilia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:43   #4438
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Jestem


Dzieki za kciukaski

KTG takie sobie zapis tętna móglbybyć ponoc lepszy ...dziecie ospałe i malo się rusza

Wyszedł spory długiiiiii skurczybyk taki 70-80 reszta regularne ale takie jedynie na 20

Cisnienie 160/90 ...drugi pomiar 140/80

_____________________

Pani Dr. na poczatku stwierdziła ze z tak dużym dzieckiem przy skaczącym cisnieniu ....to kieruje mnie do szpitala.......

Potem jednak stwierdziła że jeszcze zbada i powiedziała że mam idealne warunki i w dodatku na dole wszystko GOTOWE! na JUŻ!

Brakuje tylko dobrych skurczy

Powiedziła że chce mi pomoc ....i by mnie nie faszerowali długo kroplówkami zrobiła mi masaż szyjki
Przeprosiła że poboli ...ale może coć ruszy

Zobaczyła moje opuchnięte nogi i złapała się za głowe
Kazał iść na spacer ...ew. chodzić w domu jak najwiecej w ciągu kilku godzin jak nic nie ruszy tj nie odejdą wody nie będzie skurczy to popołudniu mam przyjechać na IP wpisał a to w kartę


ZOBACZYMY...
Powiedziła że nic nie może obiecać....bo lekarz na Izbie zadecyduje co robić...ona powiedziała że by już ze mną nie czekała

Ale może być też tak że ...będzie ciśnienie i zapis OK i powiedzą że mam jutro rano się pokazać

Głupiego robota....... ehhhhhhhhhhhh

_________________________ _____
Aaaa po powrocie do domu ...w łazience zaobserwowałam że odszedła mi końcówka czopa ...spora łycha stłowa galatetyyyy....czyli to wcześniej to nie było wszystko ...
Nie wiedziąłam że tego w sumie jest aż TYLE !


To tyle....

Idę na pączka ...jednego sobie kupiłam A co

BUZIOLKI
Będę informować jak coś teraz idę połazikowac po domuuuu...
Kuba spi może wyjdę na klatkę i pochodze po schodach


????
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2010-02-11 o 11:44
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 11:47   #4439
azzis
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez gooha3 Pokaż wiadomość
Azzis skoro miałaś bardzo bolesne @ to może ból porodowy nie będzie aż taki okropny.

Ostatnio w szpitalu leżałam z dziewczyną która właśnie tez tak opisywała swoje @ jako baaardzo bolesne, że mdlała nieraz przy tym bólu. Po porodzie mówiła że nie było tak źle że spodziewała się czegoś gorszego.
Wiadomo że każdy poród jest inny.
Jeśli tak się męczyłaś przy @ to nie uważam że masz niski próg bólu.

Ja za to odwrotnie. Jakoś @ nie miałam bolesnych i nie potrafię sobie wyobrazić jak mocny to będzie ból.

Za niedługo same się przekonamy
Oj chciałabym, aby było tak, jak piszesz.
I właśnie już sama nie wiem na co mam się nastawiać... Z tego co wyczytałam, to ma boleć tak jak na @ tylko mocniej... więc nastawiam się na te moje max. bóle x10 i jestem przerażona No bo skoro przy zwykłym @ bolało cholernie, to przy porodzie będzie bolało duuużo mocniej.
Najwyżej będę błagać o znieczulenie

pysiamn to trzymam kciuki, żeby się w końcu coś na dobre zaczęło
__________________


Edytowane przez azzis
Czas edycji: 2010-02-11 o 11:52
azzis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-11, 12:02   #4440
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Moje dzieciaczki śpią. Malutka zasnęła przy werandowaniu. Chyba powoli nam się zaczął rytm dnia układać.
Jakoś nie mam weny do pisania. Chyba wykorzystam to, że dzieci śpią i zrobie faworki.
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.