Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 5

[Emilia 25]

I ja się witam w ten niedzielny dzionek. Dziś sobie pospałam i jestem bardzo szczęśliwa i wypoczęta . Tylko nie wiem co to na obiad wykombinować. Jajka już mi zostały wyżarte przez rodzinkę. Prosiłam, żeby mi zostawiać jajka, a tu schodzę na dół do kuchni i tylko jedno małe jajo zostało. Zła byłam. Mają jakieś kiełbasy, szynki, pieczarki, sery, serki i inne masła, a musieli wyżreć wszystkie jajka. Mogłam się zdenerwować, czy przesadzam?

[Berlinianka]

Uf, zjadłam właśnie wielką michę flaczków. Kiedyś nienawidziłam wersji na wołowym kołdunie, a teraz... pycha! Jak to człowiek do wszystkiego dorasta

Zrobiłam dzisiaj mamie na śniadanie sadzone bez tłuszczu Namalowałam keczupem Linessy serducho między żółtkami.
I mówię:
- Zdrowe śniadanko do łóżka razzzz.
M.- ojej serduszko, czyli mnie kochasz?
- troszkę tak...
- hmm... a gdzie chleb?

I było po zdrowym śniadanku

[joma44]

Witajcie.U mnie wczoraj -0,4,dzisiaj +0,2 ale i tak bilans jest ujemny.Już się przyzwyczaiłam do tej hustawki.
Agus30 pozdrawiam i podziwiam .Zaczęłam prawie z tej samej wagi i chcę osiągnąć Twój cel ale mam 10 cm mniej wzrostu i coś mi mówi,że nie doścignę Twojego tempa.Też idę niezmiennie 7/7 bo tak mi wyznaczył nasz guru.
Milky ja jestem z Łodzi i znalazłam rzeczone zapachy w Kauflandzie na ul.Zgierskiej.

[Berlinianka]

Napisane przez Emilia 25

I ja się witam w ten niedzielny dzionek. Dziś sobie pospałam i jestem bardzo szczęśliwa i wypoczęta . Tylko nie wiem co to na obiad wykombinować. Jajka już mi zostały wyżarte przez rodzinkę. Prosiłam, żeby mi zostawiać jajka, a tu schodzę na dół do kuchni i tylko jedno małe jajo zostało. Zła byłam. Mają jakieś kiełbasy, szynki, pieczarki, sery, serki i inne masła, a musieli wyżreć wszystkie jajka. Mogłam się zdenerwować, czy przesadzam?

Mogłaś

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Oficjalnie ogłaszam, że idę do kuchni robić pierogi. Będą z twarogiem na słodko, bo nie chce mi się robić innego farszu

I tak na chwilę obecną najcenniejszy dla nas jest przepis na samo ciasto, tak czy nie?

[Thercia]

Napisane przez Berlinianka

Jak to człowiek do wszystkiego dorasta

Ośmielę się nie zgodzić. Ja już trochę dorosłam i nie tknę flaczków pod żadną postacią, ani nawet koło nich nie usiądę

[LadyHoneyy]

Napisane przez Berlinianka

Jesteś w stanie sie NAJEŚĆ taką ilością?

pewnie od wakacji zaczęłam się ograniczać ilościowo i teraz starcza mi tyle
przed szkołą to czasami nawet mniej mi potrzeba żeby się najeść. dziwie się czasami bo jeszcze rok temu potrafiłam zjeść na raz masę różności

kupiłam dziś słodzik do pieczenia który wczoraj Panna B znalazła na allegro z taką drogą przesyłką w kauflandzie 4.99 i aromaty też tam w małych fiolkach firmy Libella, 2 fiolki w cenie 1.69 były arakowe, rumowe, waniliowe, cytrynowe.

[patty010]

Mój Kochany TŻ przydreptał właśnie do mnie z piękną orchideą (moje ulubione kwiaty) i z czekoladkami to chyba jakaś próba sił, czekoladki leżą w kącie a ja się napawam widokiem mojego ślicznego kwiatka

Macie racje co do obżartuchów. Ja np bardzo dużo jem i denerwuje mnie fakt jak ktoś jest na tej diecie i zje zaledwie pare serków i jogurtów a później narzeka że mu słabo, załamka jakaś. Spotkałam się już z takimi dwiema osobamiręce opadają

Trzeba jeść, jeść i jeszcze raz jeść byle tylko z dozwolonych i to właśnie kocham w tej diecie

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

A ja kocham flaczki roboty mojej mamy

[Berlinianka]

Dobra, z samych otrąb owsianych nic nie wyjdzie. Ciasto się nie klei, rwie się na kawałki
Ze skrobią to samo...
Gosiaika, te z allegro na bank były oszukane

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez Thercia

Ośmielę się nie zgodzić. Ja już trochę dorosłam i nie tknę flaczków pod żadną postacią, ani nawet koło nich nie usiądę

Mnie chodziło, o ogólne stwierdzenie, że z czasem się do czegoś przekonujemy, nie miałam na myśli konkretnie flaczków

[biedronka389]

Witam
Dziś pierwszy dzień II fazy a na wadze coo? - 1kg.
5dni dokładnego stosowania diety i tylko 1 kg. ale mam nadzieję ,że będzie lepiej

[patty010]

Napisane przez Berlinianka

Mnie chodziło, o ogólne stwierdzenie, że z czasem się do czegoś przekonujemy, nie miałam na myśli konkretnie flaczków

Ja tak miałam kiedyś z buraczkami, teraz nawet je lubie ale nigdy się nie przekonam do pietruszki blee, kocham większość warzyw ale pietruchy nie znoszę

Szkoda że pierożki nie wyszły, można by bylo wtedy zrobić jakaś modyfikacje ruskich

[Berlinianka]

Nie chciałam wywalać tego ciasta, rozwałkowałam, pokroiłam i gotuje się makaron Nitki się nie rozlatują, chociaż przy krojeniu strasznie się kruszyły. Ale super smaczne to nie jest

[Milky]

Napisane przez Berlinianka

Dobra, z samych otrąb owsianych nic nie wyjdzie. Ciasto się nie klei, rwie się na kawałki
Ze skrobią to samo...
Gosiaika, te z allegro na bank były oszukane

Ach, szkoda że nic z tego ciasta nie wyszło... Uwielbiam pierogi i już się cieszyłam iż coś uda Ci się sklecić A widać będę musiała poczekać do fazy III i królewskich posiłków, jej kiedy to będzie...
Cały pokój wysprzątany, zakupy zrobione... a energia mnie rozpiera. Chętnie poszłabym już popracować do kuchni nad obiadem (indycze burgery), ale mój żołądek nie chce współpracować i twierdzi, że jeszcze nie jest głodny...

Może powinnam się za naukę w końcu wziąć, notatki leżą odłogiem... a matura już za... 10 tygodni...

[joma44]

Dziewczyny często piszecie o problemach porcelanowych.Ja nigdy takich nie miałam a teraz w dodatku od kilku dnia mam wieczny rozstrój i bardzo boli mnie głowa.Czy któraś z Was ma też takie objawy?Zaczęłam sie już trochę martwić bo codziennie źle się czuję,ból głowy jest potężny taki migrenowy a do tego skacze mi cisnienie.Nigdy wcześniej nie miałam takich objawów.Wogóle bóle głowy miałam raz na rok.Czy to aby nie jakaś nietolerancja diety?Byłoby tragedią gdybym musiała z niej zrezygnować.Jak myslicie?Co to może być?Zaznaczam,że na pewno nie jelitówka.Wiem jak wygląda,to nie to.

[Dorota5]

Napisane przez gosiaika

Witam i melduje sie na 5 czesci ale zanim doczytałam t troche mi zajeło Ja w piatej czesci chwale sie ze juz mnie 18 kilo mniej wiec tak sobie po 1kg na tydzien leci Juz mi tylko 6 kg do celu brakuje

Gratulacje

[patty010]

Jak narazie radze sobie z problemami porcelanowymi za pomocą parafiny, chociaż muszę poszukać czegoś łagodniejszego. A głowa tez mnie czasami boli, być może jest to jakiś skutek uboczny, ale nie jest to jakiś straszny ból, wkońcu nasz organizm musi się jakoś bronić przed utrtą kg i pewnie dlatego tak reaguje. Ale najlepiej dla Ciebie będzie jak pojdziesz do lekarza zrobić wyniki

[Dorota5]

Napisane przez krysia_28

Hej,

Czytam was o dłuższego czasu, dzisiaj postanowiłam się nawet zarejestrować.
10 lutego zaczęłam dietę. Nie mam dużo do zrzucenia, to i może szybko poleci.
Fajnie, że podajecie przepisy, bo bez nich nie miałam na nic pomysłu.

Dzięki, że jesteście

Witam serdecznie

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez zytek

hehe wlasnie ;p bo ja nie-e

wg ktos wspominal ze owsianki niedobre.. teraz w weekend co prawda szkola, ale nie wstaje sie tak wczesnie, pozolilam sobie, jako na dodatek do sniadania, na szklanke mleka z 2 lyzkami otreb owsianych z niczym wiecej i PYCHOTKA ;p
moze poprostu mam fiola na punkcie takich mlecznych i platko- owsianowych rzeczy ;p

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------



18 kilo.. ja &*%$*% !!! Hihi, pieeeeekna sprawa!! Trwalas dzielnie!!

Czy znajdzie sie wkoncu Lakomczuch ktory sie przyzna ze nim jest, ale sie stosuje do wytyczonych produktow i tak zjechal tu czy tam?
Ponawiam pytanie 3 raz, bo ja czasem jeeestem ;p

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Madzo, popieram Thercie!! Glowa do gory!

Ta dieta jest łatwa, bardzo mało restrykcyjna, można na niej jeść do woli. Czasami zdarzają się grzeszki, ale staramy się ich unikać , wspieramy się w tym, jak tylko potrafimy. Jeśli stosujesz dietę tak jak zaleca Dukan - masz gwarantowany spadek kilogramów. jeśli od początku założysz, że jesteś łakomczuchem i będziesz grzeszyć, to na dwoje babka wróżyła.

[eimlutka]

Cześć czołem!
Jejku, jak mnie tu dawno nie było... Wiele mnie na pewno ominęło, ale nie dam rady nadrobić tych kilkudziesięciu stron, wybaczcie...
Dukam sobie z mamą powolutku... Szał minął, dieta weszła w krew, więc chyba dobrze Nie zgrzeszyłam, choć 2 tygodnie to może za krótko na jakieś kryzysy, ale i tak dumna jestem, bo pokus niemało było Waga spada sobie powolutku... najważniejsze, że spada
Pozdrawiam Walentynkowo

[Berlinianka]

Haha!

nie zrobiłam pierogów, ale wymyśliłam coś innego
Mam ten makaron w lodówce, w smaku nie są rewelacyjne, ale się nie rozpadły, są szare... ale za to na bank zdrowe z jakimś sosem mogą być fajne

Zanim zrobiłam ciasto zrobiłam już pół kostki twarogu ze słodzikiem i 1 żółtkiem... i nie chciałam tego wywalać więc dodałam do tego całość składników jak na mój omlet. Zrobiłam z tego placuszki (boskie, super delikatne ) Potem przełożyłam słodzonym wiejskim serkiem i wyszły kanapeczki

Fajne, zjadłam większość stojąc przy patelni
Nażarta idę na wyrko się potulić

[Dorota5]

U mnie dziś bitki wołowe na obiadek, a na kolację zrobiłam sobie galaretkę z kurczaka i jajka. Pychota.
Pochwalę się, że u mnie też Walentynkowo, niedługo wyruszam na koncert, na który zaprosił mnie mąż pt "All you need is love". Mówił, że sporo się napocił, żeby coś wymyślić, bo wszystkie jego początkowe myśli biegły ku restauracjom i kawiarniom. Kochany

[betii5]

Witajcie!Ja mam dzisiaj zły dzień,powinnam mieć już@,a znów go niemam nadęta jestem jak balon ,na wadze przybyło 1,5, zaznaczam bez żadnych grzechów.Wiem że to normalne bo mam tak zawsze przed @,czy go dostaję czy nie.Co najgorsze wiem że będę taka nadęta aż do momęntu kiedy go dostanę.No cóż my kobiety mamy przechlapane.Wiem że was nudzi takie ględzenie ,ale mi bedzie trochę lżej,gdy się Wam wypłacze w rękaw.Wszystkim zakochanym życze dużo,dużo miłości!!!!!!!!!!!!!!

[zytek]

u mnie porcelanka sie zbuntowala, czy to otreby owsiane czy parafinka.. bunt i tyle, moze temu jak ubralam swoje odzwierciedlenie jak idzie dieta, spodnie, wydaje sie ze utylam ciut, a to opuchniecie?! co myslicie?

[rutino]

hellołłłł...

joma44 a wiesz gdzie dostać w Łodzi skrobię kukurydzianą??kilka sklepów nawiedziłam i nie mają eh......

[ktsw]

Napisane przez Milky

A ja mój dzień zaczęłam naleśnikami Berlinianki, z jogurtem i cynamonem byłam zaskoczona jak łatwo odrywają się od patelni, teraz czekam na efekty parafiny... bo z porcelaną to bardzo kiepsko u mnie ostatnio .

u mnie tez, nie bede opisywac jak bardzo, hehe. Pije czerwona herbatke i rano zażyłam łyżkę parafiny, troche pomogło

Napisane przez karadka

dzisiaj pozegnalny obiadek: rosołek, kotlecik schabowy z ziemniaczkami i mizeria......

ja na pozegnanie wybrałam sie na normalnie zakazaną pizze i drineczka

Napisane przez jolka65

Kapustę kiszoną można tylko wypłukaną ( tak stwierdziły weteranki )

mam nadzieje ze po wypłukaniu ma jeszcze swój smak?

ja dzis na obiad robiłam zapiekanke z warzyw i mielonego indyka, całkiem niezła

[Mo_Nika]

Już jestem z powrotem w Warszawie...
Jutro na zajęcia, ja nie chcę

[Mariolcia =P]

dziewczyny a jak robicie rybke z piekarnika?

[ktsw]

Napisane przez Mariolcia =P

dziewczyny a jak robicie rybke z piekarnika?

zawijam w folie aluminiową, najpierw doprawiam oczywiscie

[Mariolcia =P]

i ile czasu w ilu stopniach? rybka rozumiem rozmrozona, wybaczcie glupie pytanie, ale nigdy nie robilam a w necie roznie pisza

[kwiatek99]

witam, pytanko jedno mam czy zarodki pszenne są dozwolone? Niestety moja Dukanową biblie pożyczyłam a na wątkach jak do tej pory nie znalazłam nic na ten temat, pomożecie

[ktsw]

Napisane przez Mariolcia =P

i ile czasu w ilu stopniach? rybka rozumiem rozmrozona, wybaczcie glupie pytanie, ale nigdy nie robilam a w necie roznie pisza

hmm, ja robie na oko, po prostu na ok 15 minutach wyciagam i patrze czy zrobiona. Ogólnie "żywa" ryba nie potrzebuje długiego czasu. Zamrożoną warto rozmrozic (np w mikrofali) bo przewaznie ma w sobie duzo wody i efekt koncowy byłby średni ostatnio jadłam tunczyka z pieca, pycha

[Mariolcia =P]

dzieki