|
|
#3301 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 082
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
![]() Ja również odczuwam Jicky w pod w podobny sposób. Taki podmuch z obory. Albo, bardziej burżujsko - ze stajni.
__________________
Edytowane przez porzeczki Czas edycji: 2010-02-12 o 00:38 |
|
|
|
|
#3302 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 980
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
w szoku jestem -Tam dao słodki i duszny ?????? Phylosikos rześki,świeży![]() Mnie już pogięło do końca- w domu sterta do testów ale musiałam wrócić do tego co mnie kiedyś zaintrygowało - Touaregh- w szoku jestem jakie to mnie trwałe i hipnotyczne Nie wiem czy przedziwne połączenie róży z lawendą jest odpowiedzialne za to, czy dokładka goryczy z paczuli.Zdobył moje serce i aż zaczynam mieć chętkę na trochę dla siebie.
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ |
|
|
|
|
#3303 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Nostalgia SMN - zaczyna się prawdziwym hardcorem czyli rozpuszczalnikiem do farb, który niestety po kilku minutach przeobraża się w kwiatki i już tak jest do końca - bez mocy i pomysłu, nie, nie tego się spodziewałam
![]() Acqua di Cuba SMN (testy dzięki Borneo widzę w nutach tytoń i skórę ale czuję zgniłe owoce i faktycznie jakby rozmoczone kubańskie cygaro, błe, a mocny i trwały pierońsko...wielki fuj![]() Garage CdG no i tak - to prawdziwy garaż, ze spalinami, benzynką, smarami, nie słodki (w porównaniu do paczuli le labo) wręcz gorzkawo-grzybowy pod koniec ale bardzo nietrwały... |
|
|
|
#3304 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 980
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ |
|
|
|
|
#3305 |
|
ʞɐɯǝuɐ
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 984
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Dziś dwie recenzje zapachów kwiatowych. Temat retro, więc należy się odpowiedni tytuł
![]() Rozwiązła i Romantyczna czyli Dwa Oblicza Kwiatu Rose Czech and Speake to martwa Róża. Wyschnięte, przykurzone i rozkawałkowane truchełko. Kojarzyć się może z nieszczęśliwym dziewczęciem i wazonikiem wypełnionym płatkami róż – mimo wszystko – na szczęście.. Zapach bardzo delikatny i naprawdę.. ładny.. Mimosa Czech and Speake to bezwstydna siostra romantycznej Róży. Głośna i pozbawiona finezji. Trochę nachalna. Wydaje się, że wszystkie wtłoczone tam kwiaty kłócą się i biją o pierwszeństwo. Może być chyba trudna do noszenia, przynajmniej nie potrafię wyobrazić sobie nowoczesnej kobiety noszącej tę Mimozę. Hmm.. może jakiś ekscentryk płci męskiej?
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up." EVERY WOMAN IS A STAR
|
|
|
|
#3306 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Eternity
Po psiknięciu: o matko, ale kwiaty! Po chwili: o matko, ale chemiczne kwiaty! Po 5ciu minutach: o matko, ale syf! Po 6ciu minutach: o matko, ale tandetny utrwalacz! Po 20stu minutach: o matko, czy coś fajnego się robi? Po 45ciu minutach: o matko, jakie fajne! Potem: o matko, ja to chcę! ![]() I co? Kupiłam 15stkę
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
#3307 | |
|
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 627
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
![]() Armand Basi In Red - odświeżające, nietrwałe kwiatki Isabel Derroisne Charleston - w nutach niby narcyz, ale ja tu czuję czadową tuberozę. Taką dość umiarkowaną, lekko slodką, ale z charakterkiem i tym kwaskowatym tuberozowym czymsiem. Fajny, fajny, fajny.
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
|
|
|
|
#3308 |
|
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 400
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Żeby nie offtopować: Hinoki ponownie - najpierw psik i konsternacja - maść z tygryskiem? Aloesowy sztyft do nosa? Zatoki przetkało mi dokumentnie. Po jakimś czasie jednak wyszła ta legendarna, gorzka, czysta żywica. Paradoksalnie zbyt gorzka, bardziej kręciło mnie niby zbyt słodkie męskie Tumulte. Nadal więc nie wiem czy mam ochotę pachnieć jak szyszka w aloesie. Bond nr. 9 Lexington Avenue - ni to żywica (cyprys w nutach), ni to kwiaty, trochę przypraw i owoców, całokształt przypomina mi Fille na Obcasach. Kobiece, słodkawe, niebanalne, zużyję próbkę z prawdziwą przyjemnością. |
|
|
|
#3309 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 087
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
![]() Może kiedyś (czyli najpóźniej do wakacji ) sama się w 15-tkę zaopatrzę
|
|
|
|
|
#3310 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 688
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
|
|
|
|
|
#3311 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 053
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
|
|
|
|
#3312 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
![]() Baume du Doge wyczuwam wyraźnie wędzoną śliwkę z przyprawami na kadzidle ziołowym
|
|
|
|
|
#3313 | |
|
perfumowy zawrót głowy
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 038
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
W ogóle coraz bardziej ciągnie mnie to zapachów lekkich, wiosennych, letnich to przez tę zimę, która wydaje się nie mieć końca.... Testowałam ostatnio Madness Choparda - podobał mi się kolor flakonika i myślałam, że to będzie coś fanatycznego ale nie.... Trochę róży, ale w kwaśnym i chemicznym otoczeniu. Trwałość poniżej 2 godzin. Defintywnie zdyskwalifikowane.
__________________
Rozpaczliwie poszukuję choć kropli Byzantine Rochas i AA Winter Delice Edytowane przez agnes_bdg Czas edycji: 2010-02-14 o 08:39 |
|
|
|
|
#3314 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 835
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Dzsiejsze testy douglasowe zaowocowaly nowa miloscia
![]() Przy okazji obwachalam Manfreda ( Damska polka bez szalu. Si Lolity nie zrobilo na mnie zadnego wrazenia. No moze poza buteleczka, bo calkiem pomyslowa.
__________________
sure. fine. whatever. |
|
|
|
#3315 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
W końcu mniej więcej wrócił mi zmysł węchu, więc mogę dobrać się do mniej więcej 30 próbek z wymianki.
Dzisiaj padło na Maroussię. Pozwolę sobie wkleić opinię z KWC. Porównywanie tego zapachu do tego jaki panuje w cerkwiach to pomyłka i to okrutna. Żyję na podlasiu i w cerkwi byłam wielokrotnie przy okazji chrzcin, ślubów, pogrzebów i mogę w tej kwestii wypowiedzieć się. Bywałam i w cerkwiach dużych, małych, murowanych i drewnianych i prawie żaden z aromatów nie jest związany z zapachem cerkiewnym. Jedna, jedyna nuta wiąże ten zapach z cerkwią, a mianowicie zapach woskowych świec, ale niepalonych jeszcze. Mi ten zapach kojarzy się bardzo pięknie, a mianowicie z zapachem Rosji i Sankt Petersburga za czasów mojego ukochanego pisarza Dostojewskiego. To było moje pierwsze skojarzenie z tym zapachem. Wydaje mi się, że tak mógł pachnieć dom Anny i Fiodora Dostojewskich, kiedy ten skupiony pisał Biesy, czy Potulną. Być może tak właśnie pachniał ich salon, kiedy wieczorem ona nalewała mu herbaty z samowaru. Sam zapach jest poprawnie skomponowany nuty orientalne (głównie drzewo sandałowe i piżmo) przeplata się z nutami kwiatowymi, najmocniej wyczuwam lilie i jaśmin (na szczęście w tle), trochę nieśmiało próbuje przebić się róża. Mogę mu wiele zarzucić, że nie jest uniwersalny, czy jest zbyt mocny, ale na pewno nie można mu odmówić trwałości, czy zarzucić że jest bazarowy. Zapachy bazarowe na pewno w taki sposób nie rozwijają się. Czy go będę nosić? Z pewnością od czasu do czasu go "włożę", zapewne w jakiś zimowy wieczór, siądę znów do Braci Karamazow, a może Idioty, czy Dzienników Pisarza i wtedy na pewno będę odkrywać Dostojewskiego na nowo w obecności Maroussi. |
|
|
|
#3316 | |
|
ʞɐɯǝuɐ
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 984
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
To takie porównania są??? Dziwię się. Nigdy bym na to nie wpadła i podobnie jak Ty nie mogę się z tym zgodzić.
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up." EVERY WOMAN IS A STAR
|
|
|
|
|
#3317 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 980
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ |
|
|
|
|
#3318 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
ale na pewno się za to zabiorę, bo mnie zachęciłaś![]() |
|
|
|
|
#3319 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
MDCh eau de Printemps - po pierwszym psiku
Potem wstępna świeżość wietrzeje i pojawia się słodycz - coś na kształt Coco Mademoiselle EDP. Na początku II fazy dość mocny, kwiatowo - paczulowy, cytruski tylko przebijają się przez wartwę kwiatuchową. Słodki. Ten cukier neutralizuje nieco nuta cytrusowa, ale jednak czuć wyraźną słodycz. Nie jest wcale lekki, a już na pewno nie jest lżejszy od klasycznej MDCh, wręcz przeciwnie. Do klasyka ma się jednak nijak, nie znajduję żadnego podobieństwa, ale też mi już klasyk dawno z pamięci wywietrzał, więc może coś tam jest... Na pewno nie ma jednego - spleśniałych truskawek. I chwała Panu za to. ![]() Jaka trwałość jeszcze nie wiem, bo testuję pierwszy dzień. ![]() Ps. Im dłużej go mam na sobie tym więcej widzę różnic między nim a Coco M. Owszem podobieństwo jest i to dość duże, nie są to jednak zapachy takie same, jak sugerują niektóre oceny w KWC. A co najważniejsze - bardzo mi się podoba.
Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2010-02-15 o 13:44 |
|
|
|
#3320 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
Cytat:
Les Belles żółte - ot takie ciastko korzenno - cynamownowe, ładny jest, ale czy znowu taki piękny? Dla mnie za mało wyrazisty |
||
|
|
|
#3321 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 053
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Pure Posion -
Trochę podobny do Aliena więc nie wiem, czy kupić. Za to otocvzony cudną bazą, czystości, przekornej niewinności... zapach dla Królewny Śnieżki lub budzącej się uwodzicielki (w KWC porównałam go do Mimi z Gorzkich Godów- coś w tym jest )Soir de Lune - psiknęłam zapachem, który kiedyś wydawał mi się nieprzyjemny i... nawet mi się podoba koniec świata! ![]() Żaden z nieg muszmieć (na szczęście dla portfela Słodko-wytrawny, elegancki zapach
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
|
|
|
#3322 | |
|
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 412
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
Ja ostatnio cały czas pachnę tylko nimi
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." |
|
|
|
|
#3323 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
Ja kupiłam zimą, a zakochałam się na amen wiosną - wtedy dopiero odkryłam co tak naprawdę mam. Polecam na wiosnę - mniami. Cytat:
Ja też się cieszę. Ja globalne pachnienie dziś zaczynam... ciekawe czy długo potrwa faza. ![]() Małgoś - jak trwałość na Tobie przy globalnym użyciu? |
||
|
|
|
#3324 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 053
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
![]() na wiosnę i lato mam już 2 jasminy... musze się powaznie zastanowić czy kupić kolejny
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
|
|
|
|
#3325 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 082
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
![]() Cytat:
powiem szczerze, że jak siedzę w klimatyzowanym open-space u nasz w biurze to Pure Poison ujawnia jakieś 10% swojego uroku i te bardziej pospolite 10 %.
__________________
Edytowane przez porzeczki Czas edycji: 2010-02-16 o 09:57 |
||
|
|
|
#3326 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 053
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
jasmin i miód kocham od dawna Do szyprów z lekka podchodzę, ale jeszcze do nich chyba nie dorosłam az tak
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
|
|
|
|
#3327 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
. Dobrze, że to był udany strzał .Moim zdaniem jest zdecydowanie świeższy do Mademoiselle (chociaż teraz ciężko mi to dokładnie stwierdzić bo aktualnie mam tylko Mademoiselle w wersji Parfum, kilka lat temu miałam edp ale już tak nie pamiętam, żeby wychwycić różnice pomiędzy tymi obydwoma wersjami), ale rzeczywiście bardzo udany, cieszę się, że ten zakup w ciemno i mnie się udał . Ale ja też i bardzo lubię MDCh edp i edt .Trwałość moim zdaniem porównywalna do MDCh edt. Edit: teraz tak sobie niucham już ułożoną na skórze Mademoiselle Parfum i MDCh eau de Printemps i już MDCh nie są takie zdecydowanie świeższe , hmmmm... ale chyba jednak są ciut świeższe i słodsze .
Edytowane przez Asiuuuuula Czas edycji: 2010-02-16 o 13:28 |
|
|
|
|
#3328 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Cytat:
I słodsze od EDT.
|
|
|
|
|
#3330 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 087
|
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Note Poudree - po pierwszym teście jestem rozczarowana. Otwarcie podobne do Yvresse, potem cichnie, łagodnieje i na skórze pozostają delikatne, wiosenne, zwiewne kwiaty nieco docieplone piżmem. Oby to się zmieniło, bo nabyłam całą flaszkę
![]() Oriental Summer - tyle mogę napisać: Piękny, piękny, piękny. Muszmieć! |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:02.






raczej pozytywnie, choc rzesko, swiezo, soczyscie i roslinnie. Nie spodziewalam sie, ze bedzie taki, raczej myslalam, ze nie spodoba mi sie, ze bedzie lodowato-ziemisty. A tu prosze, nawet sie osladza na mojej skorze. Beda testy globalne

w szoku jestem -Tam dao słodki i duszny
??????






ale na pewno się za to zabiorę, bo mnie zachęciłaś
koniec świata!

