Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

[Kradziejka]

Zajadam się śniadankiem Co u was dziewczynki?

[fafforek]

Witam Dziewczynki w tym pięknym zimowym dniu
Wstałam dziś o 9
Kradziejko ja właśnie siedzę i popijam czerwoną herbatkę. Śniadanie było z pseudotwarożkiem chudym, no i pół banana I oglądam teraz olimpiadę. Wymyśliłam obiad dla męża. Będzie schabowy z ziemniakami i surówką, a na 1 danie zupa krupnik Drugiego nie jem, ale krupniczkiem nie wzgardzę
Dobrze mi tu z Wami To dopiero drugi dzień diety i wiem, że jak będę mieć załamania, to tutaj przyjdę
Fiolka Ja placuszki takie dwa malutkie zjadłam o średnicy 6 cm I to o 17.30, a potem nic. Choć fakt- nie powinnam
Desireless, faktycznie, jak Ty duuuużo już schudłaś. Pewnie ładnie już widać po ciuszkach??
Ze mną to jest tak, że przez ostatnie dwa lata często się odchudzałam. No i 10 kilo zrzucałam, a potem znów nabierałam ciała, bo radość ze schudnięcia wiązała się z powrotem przyzwyczajeń:m ur: I tak w kółko. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej

[Kradziejka]

Mi z wami tez dobrze;] ogarnelam sie juz z rana, sprzatnelam nieco i nie mam co robic...

[pepea]

Czesc dziewczyny ja juz tez po sniadanku i tereaz siedze i nic nie robie, bedzie chyba tak caly dzien bo jakis kiepski nastroj mam, jakas przybita jestem....moze przez to nocne wstawanie do toalety.

Mi najbardziej brakuje frytek, od zasze jadlam je min 2 razy w tyg, teraz w ramach nagrody zjem ale to rzadko, od ponad miesiaca tylko raz

Mam do was takie niecodzienne pytanie,ale mysle ,ze przy dietach jest ono wazne, mianowicie .....ile razy dziennie chodzicie do kibelka? macie z tym jakies problemy przy diecie czy nie? pytam sie bo ja poczatkowo to z 4 razy dziennie bylam ,a teraz to jakis zastoj mam i czuje sie jak balon


a jezeli chodzi o wage to tez chce kupic elektryczna bo moja waga wskazowkowa swiruje i juz sama dokladnie nie wiem ile waze....wczoraj 7 razy na nia wstawalam ( tez wskakiwalam hehe) no i za kazdym razem bylo inaczej, od 64.5 do 70 takze rozbieznosc straszna.

Och...bym sklamala,ze nie bede nic robic, bede rozmawiac czekam na telefon od mamy, fajnie bo tym razem ja zobacze na skype bo juz 8 miesiecy jej nie widzialam

[Milenkar20]

Cześć Dziewczyny Sorki dwa dni nie pisałam ale nie miałam za bardzo jak .Jeszcze nie czytałam postów bo tyle ich jest że nie wiem od czego zacząć . Zaraz po nadrabiam Należą mi się baciki bo grzeszyłam cały łikend .Na razie kończę bo muszę poczytać

[desireless]

Pepeakiedys tez skakalam po wadze efektem tego bylo wyrzucenie jej na smietnik nie skacz po niej hihi co do wyprozniania hmm to zalezy wczoraj dostalam rozwolnienia ale ogolnie to z rana raz i to wszystko. czasami bez posiedzenia jest ale to jeden dzien tylko.
fafforek hehe no ba pewnie ze widac juz tak ze musialam nowe spodnie sobie kupic a czesc bluzek wisi jak kondon na szczescie mam tez takie obcisle wiec jeszcze poki co mam w co sie ubierac ale dzisiaj nie mialam wyboru musialam ubrac bluzke koszulowa ktora kiedys nie mglam zapiac a teraz moge ja spokojnie nawet obwiazac pod biustem i jest sexy w miare ale jeszcze duzo mi brakuje zeby bylo dobrze... A tobie tez w koncu sie uda przede mna druga runda ze tak powiem walki xD a czy wojne wygram :d hmm zobaczymy
fiolka122 no cos ty mnie jeszcze dlugo nikt nie ponosi na rekach ale wiesz wlasnie kiedys moim marzeniem tez bylo zeby moj mąż przeniosl mnie przez prog no nic zobaczymy czy znajdę kiedys takiego chetnego Nie martw sie schudniesz laska dasz rade
czarownica2010 dziewczynoTy nie patrz na mnie ile ja schudłam bo serio stracisz motywację zobacz jak Ci idzie dla mnie to zajelo 4 miesiace jednak jakiejs charowki i wyrzeczen i dalej w to brne a jak Ty bedziesz tak na to patrzec ze Ci sie nie uda to rzeczywiscie moze tak byc ale dla mnie sie wydaje właśnie ze bardzo dobrze sobie radzisz i uda Ci sie tak samo jak dla mnie i wszystkim innym dziewczynom. Powiem ze macie troszke lepsza sytuacje bo Wasze startowe wagi to sa takie co ja mam teraz po takim czasie wiec Wam nieduzo brakuje a dla mnie to co ja mam teraz to polowa drogi jeszcze.
Co mi najbardziej brakuje? hmmm w mc'donaldzie Big Tasty xD uwielbiam ta kanapke teraz tylko sie zapachem objem albo widokiem tej kanapki niestety bo nie moge sobie na nia pozwolic.
Ostatki? hmm mialam w sobote dzisiaj mialam wyjsc na piwo znowu ale strasznie mi sie nie chce i sprobuje sie wykrecic, niestety 4h tylko spalam i jestem zmeczona mialam zabiegi na twarz wiec nie chce za bardzo nakladac na odswiezona cere tapety.
Wole zostac w domu zjesc normalnie obiad i pocwiczyc troche.
Dzisiaj niestety musialam zjesc 2 sniadanie bo 1 mialam ok 7 (kawa+herbata)rano wiec drugi o 10 zjadlam i to nie w domu musialam wziazc cos na szygbkiego i zeby od razu hmm zapchalo wiec 3 grzanki xD a teraz czas szykowac sobie obiade porcja warzyw z jakas kielbaska a na kolacje zobaczymy jeszcze.
Mykam robic obiadek

[fiolka122]

pepea no Ty to juz za bardzo świrujesz z tą waga, po co tyle razy na nia wchodzisz? jak chcesz sie częsciej wazyc , to najlepiej codziennie rano , mniej wiecej o tej samej godz, po toalecie. Ja kiedys tez tak robiłam jak Ty , przyznaje sie , w koncu stwierdziłam, ze to beznadzijne, bo tak jak piszesz waga sie zmienia w ciagu dnia.
Co do spacerków do toalety, no ja pierwszy tydz, to te grubsze sprawy zalatwialam nawet 3x dziennie, teraz przewaznie co 2 dzien(w zaleznosci od tego co zjem i ile), a o siusiu nie wspomne, bo tam potrafie czasami kilka razy pod rzad po kilku minutach-to sa uroki picia duzej ilosci mineralki.
Milenkar a Ty teraz czytaj i czytaj i nadrabiaj, jak nie chcialas wczesniej do nas zajrzec, tyle dni ?
kradziejka a Ty sie rybcia nie leń d(^@^)b i nie siedz tylko w domu przy kompie, mloda jestes, idz na spacerek, powdychaj swierzego powietrza, ulep bałwana np.
JA bym tak zrobila, ale musze isc pranie zrobic i obiadek TZ, a póżniej , jak mi sie nic nie zwali na głowe to kopsne sie na hebatke do kolezanki.
no mykam

[tak]

Cześć laski.! Ja dzisiaj jestem po pierwszej lekcji włoskiego. Było tylko takie pitu-pitu, ale podoba mi się . Jestem okrutnie głodna, a ryba dopiero zaczęła się rozmrażać chyba ją na surowo zjem z tego głodu .
miiilenka, co u Ciebie, jak się czujesz.?
Mnie najbardziej brakuje czekolady, wiecie. Ostatnio miałam taką ochotkę, a do tego jeszcze współlokatorka otworzyła czekoladę i bardzo czułam jej zapach, myślałam, że się rzucę na współlokatorkę i pożrę jej tę czekoladę

[martusia585]

hej hej

ja jak na razię wziełam sie za siebie nie jem nic co by wpłynęło na wynik w ważeniu a zważe się w poniedziałek gdyż mam jeszcze @ i zawsze c sie tak strasznie napełniona

a co do kibelka to ja mam problem właśnie

jak na razie ćwiczyć nie mogę bo nie mam warunków ale od marca siłownia na mnie czeka i nie będzie zmiłuj się

[pepea]

Napisane przez fiolka122

pepea no Ty to juz za bardzo świrujesz z tą waga, po co tyle razy na nia wchodzisz? jak chcesz sie częsciej wazyc , to najlepiej codziennie rano , mniej wiecej o tej samej godz, po toalecie. Ja kiedys tez tak robiłam jak Ty , przyznaje sie , w koncu stwierdziłam, ze to beznadzijne, bo tak jak piszesz waga sie zmienia w ciagu dnia.
Co do spacerków do toalety, no ja pierwszy tydz, to te grubsze sprawy zalatwialam nawet 3x dziennie, teraz przewaznie co 2 dzien(w zaleznosci od tego co zjem i ile), a o siusiu nie wspomne, bo tam potrafie czasami kilka razy pod rzad po kilku minutach-to sa uroki picia duzej ilosci mineralki.
Milenkar a Ty teraz czytaj i czytaj i nadrabiaj, jak nie chcialas wczesniej do nas zajrzec, tyle dni ?
kradziejka a Ty sie rybcia nie leń d(^@^)b i nie siedz tylko w domu przy kompie, mloda jestes, idz na spacerek, powdychaj swierzego powietrza, ulep bałwana np.
JA bym tak zrobila, ale musze isc pranie zrobic i obiadek TZ, a póżniej , jak mi sie nic nie zwali na głowe to kopsne sie na hebatke do kolezanki.
no mykam

czy ja wiem czy swiruje? waze sie co piatek, czasami zdarza mi sie jeszcze raz w tygodniu tak ja wczoraj ale to z cikawosci bylo bo tak mi brzuch wydelo,ze chcialam sprawdzic czy to rzutuje na wage...mysle,ze nie przesadzam.

[fiolka122]

pepea a to chyba źle zrozumialam, sadziłam ze codziennie wchodzisz kilka razy na wage no powiedz sama-to by byla gruba przesada.

Nie wydaje Wam sie , ze na diecie, to zmysły sie wyostrzaja, zawłaszcza ten powonienia....ja mam wrazenie, ze dobre jedzonko i słodycze to wyczuwam szybciej niz moja sunia.
DO tej pory wszamałamwsianke+pol banana, jabłuszko, sredniego schaba+groszek z marchewka.

[takamagahara]

Hej, Wam, dziewczyny!
Przeczytałam parę stron wpisów, ale 35 to już nie dam rady, za dużo postów.
Zatem ja również się przyłączę! Tylko dieta od jutra, dziś nagrzeszyłam zbyt dużym obiadem, cholera jasna.
Odchudzanie? Od dziecka byłam tłuściutka, ale nie jakaś specjalnie otyła- tylko nadwaga i AŻ nadwaga. Irytowalało mnie wszystko i wszyscy. Zajadałam stres.
A teraz mam go dużo- pierwsza klasa LO, wiec sporo nauki . Motywacja? Mam chłopaka ( 8.05.10r. będzie rok, ach), podobam się mu, nawet bardzo, ale chcę schudnąć sama dla siebie. I, do diabła, mam rostępy! Fuu. No i nie ćwiczę na wf, jako,iż mam zwolnienie lekarskie.
Doradzacie coś? Jaiie ćwiczenia? Jestem typem gruszki- wąska talia, duuży tylek i uda. Ech.
Wzrost- 170 cm, waga- 79 kg.



Cel? Fajnie byłoby do 70, tak póki co, potem na 65...^^

[Kradziejka]

dzisiaj porazka.. brak slow.

[Camila1983]

Witacie
Ja miałam dziś straszny dzien w pracy Po prostu wariactwo jakieś
Co do diety to chyba za dużo jadłam, ale żadnych tłuszczy, słodyczy ani pieczywka
Śniadanie: banan, kawa z chudym mlekiem
II śniadanie: jogurt dietetyczny z mussli
obiad: pół torebki ryżu, pół piersi kurczaka i pół paczki warzyw na patelnię
podwieczorek: banan, pieczone jabłka z cynamonem
na kolację postaram się nic nie jeśc, no chyba, ze mnie głód dopadnie

[fiolka122]

takamagahara witam Cie na forum,z nami na pewno zgubisz zbędne kilogramy.
Osobiście korzystam z rowerka stacjonarnego i standardowo brzuszki, do tego czasami jakies inne ćwiczonka dochodzą, no i dietka oczywiście.
Camilcia aleś mi zrobiła apetyt na te jabłuszka pieczone....ehhh.. .ale dzisiaj juz nic, zjadłam troszkę sałatki meksykańskiej i 2 wafle ryz i na dziś starczy.

CO tutaj dziś tak cicho sie zrobiło?

[Camila1983]

No właśnie, cicho jakoś
Mi na diecie najbardziej brakuje słodyczy i mącznych rzeczy, makaronów, pieczywa, ciasteczek... Zawsze miałam do tego słabośc. Fast foody zawsze jadłam od wielkiego dzwonu więc jakoś nie odczuwam ich braku

[pepea]

Napisane przez fiolka122

pepea a to chyba źle zrozumialam, sadziłam ze codziennie wchodzisz kilka razy na wage no powiedz sama-to by byla gruba przesada.


masz razcje ze codziennie to przesada,

Nie wydaje Wam sie , ze na diecie, to zmysły sie wyostrzaja, zawłaszcza ten powonienia....ja mam wrazenie, ze dobre jedzonko i słodycze to wyczuwam szybciej niz moja sunia.
DO tej pory wszamałamwsianke+pol banana, jabłuszko, sredniego schaba+groszek z marchewka.

M

Mi tez sie wyostrzyly zmysly, a jak na zlosc to jak jestem w pracy to poziom wyzej jest tesco i codziennie rano przez wentylacje ida takie zapaszki pieczonego ciacha i pieczywa,ze az skreca....teraz juz wiem w jakich rejonach najbardziej czuc takze ich unikam

[majcia00]

Mi też zaostrzenie diety źle działa na zmysły więc wczoraj do wieczora było naprawdę dietkowo a później popcorn winko i chisy więc dziś stwierdziłam że powracam do mojej surówki po objedzie i mam całą miskę na wieczór jak mam już coś przegryzać to nich to będzie zdrowe i nisko kaloryczne a po niej czuje sie taka pełna jakbym się przynajmniej 4 kanapek chleba nawpychała a ostatnie dwa tygodnie pokazały że można na tydzień straciś 1 kg i jedzenie kolacji mam już z głowy.

[tak]

A mi gotują się jajeczka . Wróciłam dopiero do domu z zakupów. Kupiłam sobie taką śliczną torebkę i jestem straaaaasznie głodna, zjadłam dzisiaj niewiele i chyba zaraz zejdę

[takamagahara]

A ja już tak sobie zawsze obiecuję:,,Od jutra dieta.." i nigdy nic mi z tego nie wychodzi.
Ale teraz MUSI.
I to koniecznie! Chcę choć raz założyć tunikę, legginsy i powiedzieć sobie:,,Nareszcie lubię siebie...Tak, czuję się szczęśliwa"...

Cholera. Rzucil mnie. Zjadłam Princessę.
I macie moją silną wolę, kurde. Nie. Nie. Od jutra SOLIDNIE biorę się za siebie. Dziś nie mam siły i ledwo żyję <chora na zatoki...>.
Czasami tak sobie myślę:,,Ludzie w biednych krajach głodują, a ja się opycham...".
Stwierdziłam,iż będę jeść śniadanie normalne <czyli kanapeczka do szkoły, przed szkołą też coś podobnego>, obiad o połowę mniejszy, rzecz jasan zupka bez chleba. zeprawki, itp, słodycze ograniczę do minimum, a kolacji nie zjem, bo i tak nie zdążę tego spalić, albo poszczycę się owockiem lub jakimś małym musli. No i ćwiczenia. Brzuszki, przysiady, skakanka. Powinno pomóc? Macie jakiś pomysł?
Trzymam za Was kciuki!

[misialinana]

...ja juz nie wiem, czy to waga szwankuje, czy moze ja szwankuje
bylo 4 kilo mniej na wadze (90), a teraz jest 2 kilo wiecej (92). to nie wiem, kurcze, chudne czy tyje???? MASAKRA. Nie mialam za bardzo co i jak jesc w pracy przez ostatni tydzien, wiec mialam po 2 posilki dziennie - male sniadanie i koacyjka o 19 (plus od niedzieli zjadlam pare kawalkow 'tortu pianki' z bialka i galaretki - Luby moj na walentynki zrobil specjalnie dla mnie, bo stwierdzil, ze zjem, po to przeciez 'nie tuczace'. I jak mialam nie jesc tego.. jak on takie sliczne serce na tym narysowal..? OJ GLUPIA JA GLUPIA Cukier to zabojstwo dla wagi!! Wiem, ze im mniej sie je tym wiecej sie magazynuje, ale moj organizm zrobil sobie po tygodniu zapasy do przyszlej zimy juz chyba

Ok, chyba nie pozostaje mi nic innego jak nastawic sie na baty.. naprawde mi sie naleza!! i coz.. musze zaczac prawie od poczatku. Chyba zlikwiduje swoj opis, bo az mi wstyd...
ALE NIE PODDAM SIE - dostalam nauczke i juz... poczatkiz awsze sa dla mnie trudne.. nieraz 'dojrzewam' do odchudzania i z miesiac, dwa...

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Tak w ogole to witam nowe kolezanki! Z nami napewno razniej.. tylko nie bierzcie przykladu ze mnie!!!!!! heh......

[fiolka122]

misialinana hmm no coż, jest teraz te 2 kg więcej, może troszkę tego torciku za duzo było, a moze po prostu nadszedł czas, kiedy Twój organizm zaczął magazynować wode. Ale trzymam za Ciebie kciuki-nie poddawaj się!W przyszłym tygodniu na pewno będzie już mniej. No głowa do góry. Ale jak jeszcze raz przeczytam o tylu kawałakch torcik , to bez batów się nie obejdzie, masz to jak w banku.

Ja dzisiaj troszkę zamulona jestem.Obudziłam sie o 6ej i poszłam do klasztoru na msze, żeby symbolicznie mi tą głowe posypali popiołem. Zjadłam śniadanko:troszkę śledzia w sosie pomidorowym i poł porcji bielucha. Zachciało mi się spać, więc wsiadłam na rowerek, ale czuje, ze już znów przymula....nie wiem ile wytrzymam zanim sie w koncu poddam i przśpie, ale jak pomyśle, ze śniadanko dopiero niedawno zjedzone to dostaje wyrzutów sumienia.....

[majcia00]

Misiliniana moim zdaniem jesz za mało i w dużych odstępach czasu co jedynie spowalnia twój metabolizm i w momencie kiedy zaczynasz dostarczać więcej i bardziej pustych kalorii to organizm zaczyna szybko magazynować kalorie a szczególnie te pochodzące z cukrów i wtedy szybko sie tyje (jojo) bo organizm się boi że znowu mu odetniesz źródła do dostarczania energii.
Proponuję przejśc na 5 posiłków co 3 godziny ale małych zobaczysz nie będziesz chodzić głodna i podkręcisz sobie przemianę materii ja najpierw musiałam sobie budzik nastawiac co 3 godziny bo w sumie głodna nie byłam i jadłam do 1500kcal dziennie.
Bez ćwiczeń nie schudniesz dużo na takim sposobie jedzienia ale ja po 4 miesiącach miałam 9.5 kg mniej tylko że dość dużo ćwiczyłam a teraz od świąt jadłam prawie normalnie (sporo słodyczy) i nie przytyłam a jak zastąpiłam kolację surówką to jeszcze straciłam 2kg więc warto się pomeczyć żeby przyspieszyć metabolizm bo wtedy jojo ci nie grozi.

[pysia1711]

Koniec tego dobrego Mamcia wróciła i dziś będzię równo wszystkich grzesznych lała
Zostawić was dwa czy trzy dni bez opieki i zaczyna się rozpusta o nie!!!! Jak tylko wrócę z pracy,bo w niej właśnie jestem to się z wami rozprawie i dopisze nowe dietkowiczki. Myśleć już o pokucie,bo czeka was ciężki los. Tylko pamiętajcie,że mamcia i tak was kocha

[martusia585]

Napisane przez takamagahara

I to koniecznie! Chcę choć raz założyć tunikę, legginsy i powiedzieć sobie:,,Nareszcie lubię siebie...Tak, czuję się szczęśliwa"...
:

ja też

ja dzisiaj rano na śniadanko płatki zmlekiem
na obiad będą pierogi
a zaraz zjem sobie jogurt bo mam ich jeszcze sprzed rozpączęcia dietowania i leża i nikt ich nie je

pomimo mojego bałaganu związanego z remontem znalazłam wczoraj miejsce co by trochę na steperku pochodzić

[takamagahara]

A ja zjadłam dziś bułeczkę, jako, że nie jestem w szkole, a aktualnie piję kawę.
Na obiad nie wiem, co. Nie mam ochoty na jedzenie, dzis mam pogrzeb babci..

[Milenkar20]

Hej dziewczyny Melduje się z rana , Nadrobiłam wszystkie posty >
Zdaje raport z całego łikendu
Wyobraście sobie że na sobote kupiłam sobie super skużane leginsy (Czarna) i do tego czarna przylegającą tunike długa ,do tego fioletowy pasek i dodatki MÓj mąż powiedział że wyglądam za***iście A na Walentynki kupiłam tunike w panterkę ,też super wyglądałam
A co do diety to grzeszyłam cały łikend (piwko , pizza ) Ale wytańczyłam wszystko
dzisiaj na śniadanie ; Dwie kromki razowca z jajkiem , kawusia

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez takamagahara

A ja zjadłam dziś bułeczkę, jako, że nie jestem w szkole, a aktualnie piję kawę.
Na obiad nie wiem, co. Nie mam ochoty na jedzenie, dzis mam pogrzeb babci..

Przykro mi z powodu pogrzebu
Ja chowałam dziadka we wrześniu ,

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Dziewczynki mam pytanie ? spózinia mi się @ już półtorej tygodnia. Czy to możliwe że przez diete i tabletki THERM LINE II i ocet jabułkowy moze powodować opuzinienia ???? Bo mam już pietra dodam że zaczełam ćwiczyć czego nigdy nie robiłam pomuszcię

[misialinana]

Majcia, Fiolka, Pysia, dziekuje dziewczynki za wsparcie!
Najgorsze jest to, że znam zasady zdrowego zywienia itp itd. Gorzej jest wprowadzic je w zycie. Zwlaszcza przy stresowej pracy.
Ale nic to. Od DZIŚ poprawa - moj dzisiejszy jadlospisik: - na czczo blonnik colosan ex popity szklanka wody,
I - przed wyjsciem do pracy pół serka wiejskiego
i juz w pracy:
II - pol kanapeczki piewczywa pelnoziarnistego z chuda wedlinka (masla i tak od lat nie uzywam), kawka
III - male jablko. - wlasnie wcinam
przede mna:
IV - kwaleczek piersi z kurczaka z ogorkiem zielonym - pozostalosci po wczorajszym obiedzie Mojego.
w domu koło g.18
V - jogurt, czy jakies miesko chude. jeszcze nie wiem.

Milenkar, GRATULUJE!!!!! Naprawde super! Teraz to dopiero masz motywacje jak widac az takie efekty!

Takamagahara, wspolczuje Ci bardzo... nawet nie mam slow... Sama stracilam babcie poltora roku temu... byla dla mnie jak druga mama... tak strasznie ja kochalam.. kocham.. do dzis czasem zapominam sie i chce do niej np. zadzwonic... wiem jak bardzo taka strata moze bolec...

[mysiunia85g]

Napisane przez Milenkar20

Dziewczynki mam pytanie ? spózinia mi się @ już półtorej tygodnia. Czy to możliwe że przez diete i tabletki THERM LINE II i ocet jabułkowy moze powodować opuzinienia ???? Bo mam już pietra dodam że zaczełam ćwiczyć czego nigdy nie robiłam pomuszcię

Przez dietę i ćwiczenia, tym bardziej że wcześniej nie ćwiczyłaś, @ może się spóźnić, ale ja bym dla pewności test ciążowy zrobiła

[sunshine16]

Cześć dziewczyny Tak się zastanawiam czy nie miałybyście nic przeciwko temu abym się dołączyła Podczytuję Was już od jakiegoś czasu

W sumie to bardzo potrzebuje dietowego wsparcia

Mam sporo kg do zrzucenia Póki co jestem na takiej porządnej diecie od początku lutego. Przez ostatnie dwa tyg stycznia ograniczyłam jedzenie i zrzuciłam 2 kg, ale od 1 lutego moja waga stoi...