Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI

[martucha84]

Rybulka trzeba bylo kogos serio wygonic... walcz o swoje to raz dwa kobiety w ciazy osoby po 70 roku zycia i dzieci do 7 roku zycia niemusza przestrzegac postu tak kiedys mi ksiadz powiedzial
fotka cotygodniowa.. no tak my robimy jak pamietamy czyli mamy 1 z przed poltoratygodnia w piatek zrobie 2 i wam pokaze bo dzis mi sie niechce.. i obiecuje ze juz co tydzien bede robic
no tak od 16 tyg to juz regularnie bedzie
a ty chudzina bylas pamietam a teraz wogole niewidac tych kg (ze za duzo..) ale ogolnie wyladnialas
aaaa i jak kliwia nie da rady to ja w ramach odciagania od nauki chetnie ci to w paincie polacze


jestem z siebie dumna zrobilam scenariusz opracowalam wszytkie pytania Z KSIAZEK zalecanych a nie z neta do tego nauczylam sie 2 metod ktore musze omowic.. teraz pozstaje mi 2 dni na poczytanie opracowanych pytan.. a noz cos zapamietam

[Rybulka]

Jeszcze się nawet połowa nie ściągnęła

[Justyna33333]

Napisane przez martucha84

a moja niet i nawet dobra byla
a moze juro zamiast kurczaczka zrobie spagetti.. tak na 2 dni..

Ja jutro robię ten schabik z orzechami i będzie jeszcze na sobotę.
A w piątek reszta ryby z dziś

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez Rybulka

Byliśmy z TŻem na mszy dziś i już nie było miejsc siedzących, więc stałam. Jakimś cudem wytrzymałam, ale męczyłam się pod koniec ze skurczami stóp... Ludzie za mną pewnie się zastanawiali co ja tak nogami wiecznie wywijam

I głupia taka przyszłam do domu i jak nigdy nic wzięłam się za jedzenie plasterków salami, a jak już zjadłam, to Chojnicki w "Klanie" mówi na stwierdzenie żony, że po obiedzie pójdą do Kościoła: "Fakt, dziś Popielec" i prawie się spaliłam ze wstydu przed samą sobą! Przed momentem byłam na mszy i już zdążyłam zapomnieć, że to dziś post przecież

My wczoraj kupiliśmy na dziś schab, szynkę na śniadanie i kurczaka do sałatki
Dobrze, że sobie w porę przypomniałam

[Rybulka]

Martuś, jak se zrobię to porównanie zdjęć, to zobaczycie jaka jest różnica!
Wow, już mam dwie chętne do pomocy Ale, Marta, Ciebie to od nauki nie będę przecież odrywać
A co do zdjęć, to mnie oczywiście też regularnie co tydzień nie wychodzą... Zaczęłam od 16 tygodnia, nie mam wcześniejszych Ale tam, to dopiero by nic nie było widać

A o poście też słyszałam podobnie, ale już nie chciałam przeginać i rzeczywiście przez ten jeden dzień popościć

[klion78]

Ja też dzisiaj trochę wtopiłam. Codziennie jem na śniadanie chleb z pomidorem a dziś jak na złośc zachciało mi się chleba z szynką. No i dopiero po zjedzeniu uświadomiłam sobie że dziś post

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Acha .... dziś odebrałam wyniki badania moczu. Mam podwyższone krwinki białe (chyba) i liczne bakterie. Od kilku miesięcy zmagam się z permanentnym zapaleniem pęcherza. Mam nadzieję że moja lekarka znajdzie wreszcie sposób jak to wyleczyc, jutro do niej idę.
A jakby tego było mało przytyłam 4 kilo!!!

[iwka28]

Klion - a próbowałaś pić sok z żurawiny? Super działa na takie zapalenia.

[kliwia]

rybus cos jest nie tak, instalka sie szybko powinna sciagnac

[atomufka]

Napisane przez Scio

Maju marzą mi się conversy, ale szkoda mi trochę 200 zł na trampulki, w LO to ja marzyłam o glanach od szyszki

Ja mam 2 pary takich conversow sa swietne,teraz poluje na wersje light.A tu na wyspach to najpopularniejsze obuwie od lat

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Rybulko nie powiedzialabym ze az tyle przytylas nadal jestes szczupla ile zostalo do porodu?
mona ja ja na Twoim miejscu zadzwonilabym do tej firmy i powiedziala ze wysylasz mnostwo CV i nie pamietasz jak nazywa sie ta firma....ja kiedys mialam taki przypadek,wysylalam po kilkanascie cv dziennie i zaprosili mnie na rozmowe a ja jak taka dupa nie zapytalam w ogole co to za firma i jaki rodzaj pracy...do dzis tego nie wiema na rozmowie bylam

[Rybulka]

kliwia, mam Chyba sobie poradziłam Efekt na dole

atomufko, 14 kilo na plusie, dziś mija 28 tydzień i 1 dzień .

Teraz możecie sobie porównać, jak się zmieniłam (największe zdjęcie jest ostatnie):

Ejjjj, coś tu nie gra... Nie widzę zdjęcia, jakiś błąd wyskakuje...

[ktosia86]

Cześć Kobitki!
Właśnie popijam sobie herbatkę i się relaksuje, byłam dzisiaj u koleżanki, która spodziewa się niedługo dzidziusia i tak mi się zamarzyło własne... Chciałabym, żeby już był co najmniej maj, żebyśmy mogli zacząć się starać.

Rybulko ja też nie widzę tego zdjęcia

[kliwia]

to chyba wina wizazu,l przedchwila byl data base error, nie szlo sie dostac na wizaz.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

to chyba wina wizazu,l przedchwila byl data base error, nie szlo sie dostac na wizaz.
juz iwdac :P

[domi7ks]

Napisane przez Rybulka

kliwia, mam Chyba sobie poradziłam Efekt na dole

atomufko, 14 kilo na plusie, dziś mija 28 tydzień i 1 dzień .

Teraz możecie sobie porównać, jak się zmieniłam (największe zdjęcie jest ostatnie):

Ejjjj, coś tu nie gra... Nie widzę zdjęcia, jakiś błąd wyskakuje...

tesknie za takim brzusiem...

[strippi]

Napisane przez aniaaa84

Strippi Julkę to nic tylko tulić i tulić i tulić, w sumie jak każde "nasze" wizażowe dzieciątka

Napisane przez kolanka

J
Stripii - śliczną masz córeczkę - mała Królewna .

Napisane przez AgatkaL

Strippi...Twoja Niunia jest słodka i już modna panienka z niej widzę opaska bardzo trendy :P
...

Napisane przez klion78

Strippi Juleńka śliczna i jaka trendy!!!

Napisane przez stokrotka24

stripi śliczna ta twoja dziewczynka

dzięki wam

Napisane przez domi7ks

A co do porodu to nie bojcie sie to nie jest nic strasznego, chwile poboli i po porodzie

sliczna corcia, ale czemu zamalowujesz twarz pipko ??

co do porodu to się zgadzam

Napisane przez Ewelinka13

Domi modelka jest przepiękna i przeurocza! Ja też czekam na taką do lipca! Fajnie, że napisałaś, że poród to nic strasznego... Będę się tego trzymała!

no dokładnie

Napisane przez egorska85

Witam Was Kochane!!!!!Dawno się nie udzielałam ale to z braku czasu i problemów z samopoczuciem.Jutro zaczynam 30 tydzień zafasolkownia i jeszcze mam nudności i takie tam inne przeboje.Pocieszam się tylko tym ,że jeszcz tylko 4 dni pracy i uciekam na macierzyński!!Na dodatek wyskoczył nam niespodziewany wyjazd do Polski i powoli się szykujemy(wyjazd w sobotę w nocy).Mam nadzieję ,że jakoś dojadę bez większych przeszkód

jej gratulacje

Napisane przez monarika

strippi Julcia jest piękna

Napisane przez kasiaher

strippi śliczności
domi i strippi a jak wasze skarby , dokarmiacie czy nadal na piersi. Kurcze nie wiecie co jest dobre na kolki, mi lekarka powiedziała o Espumisanie i wczoraj mu podałam jest lepiej
chyba muszę go napajać jeszcze ale nie wiem czy to jest konieczne skoro daję mu jeszcze cycka

dzięki laski


Kasia - ja karmię piersią, zdarzyło mi się 4 razy podać modyfikowane mleko ( w nocy)
teraz odciągam pokarm i podaję dodatkowo w nocy i pierś i butelkę z moim mlekiem.
Wydaje mi się, że się nie najada, bo co 2 godz chce. No cóż będę próbować dalej

[domi7ks]

Strippi zeby mnie nikt nie rozpoznal

u nas Malutka od poczatku ladnie w nocy spi a teraz po kapieli zasypia o 21 i ciagnie do 4 rano conajmniej Zeszlej nocy obudzila mi sie o 5 a przedwczoraj o 4 rano to podalam jej smoczka i spala do 6...

nie mam pojecia czemu Twoja Julka sie nie najada moze sobie tak dawkuje i jest takim przekasaczem... wiem ze jak duzo sie w ciagu dnia karmi to potem w nocy dzidzius powinien spac...

[alutka78]

[QUOTE=myszka_maj;17250544]no ciuchy w ciązowych sklepach to ceny maja kosmiczne ostatnio bylam ze szwagierką w takim zwykłym sklepie z odzieżą ciązową i zwykłe proste jeansy conajmniej 150zł oszaleli l

Masz racje to lekka przesada z tymi cenami. Ja kupilam spodnie ciazowe za 100 zl. Musialam sie niezle nachodzic. Zwykly sklepik, nie jakis tam w Galerii.

Napisane przez kolanka

Ja to czesto lubię myszkować po lumpikach. Z pewnoscią, jak mi się rozmiar bedzie powiększał, to bede zadowlona z tych sklepów, bo jest tam bardzo dużo ciuchów w rozmiarze powyżej 40. Z reszta śliczne ciuszki dla dzieciaczków też można tam wyrwać za grosze.

W lumpeksie kupilam spodnie ciazowe z H&M za pare groszy w ogole nie zniszczone. Bede tam zagladac czesciej.

Napisane przez neska22

czesc kobiety

ja dzisiaj mialam wolne w pracy bo zawiozlam mame do szpitala ale jutro juz prawdopodobnie wyjdzie.

potem wrocilam, ogarnelam balagan, zrobilam pranie, a jak małż wrócil to pojechalismy na zakupy jedzeniowe i dopiero wrocilismy.... kurcze kupilismy troche zarcia (mieszkamy z rodzicami wiec nie kupujemy tylko na 2 osoby) i 300 zł poszło sie........ to jedzenie jest cholernie drogie... cale szczescie ze na razie rodzice nam pomagaja

Jedzenie jest zdecydowanie za drogie. Mieszkam w malym miasteczku, tutaj w ogole ceny maja kosmiczne. Dobrze, ze mieszkam ndaleko rodzinnego Wroclawia i czesto jezdze tam na zakupy.

[MisQa]

Rybulko, pięknie wyglądasz, ciąża bardzo Ci służy
i niech fasoleczka mała zdrowo dalej rośnie

[kolanka]

MisQa ty jak zwykle rannym ptaszkiem jestes. Zawsze patrze na Twoją godzinę - na 6 to ja dopiero budzik nastawiam, a potem jeszcze kilka drzemek .

Rybulka teraz się tak porobiło!! Kobitki w ciaży mają duzo trudniej, wydaje mi się, że problem został wyolbrzymiony na czasów komuny, a teraz wszytsko się odbija- zwłaszcza znieczulica ludzka się pogłębia. Za komuny, to zawsze było tak, ze kobieta w ciąży wszytsko mogła, bokiem w kolejce, więcej się jej należało, a ludzie są okropni. Teraz kobiet w ciąży nie traktują z wyrozumiałością, ze względu na niemiłe doświadczenia z komuny. A poza tym wszytskim się wydaje, ze trzeba puszczać tylko osoby starsze. Młody to wytrzyma.

[kwiatuszekk88]

Cześć dziewczyny Trochę mnie nie było, ale to przez to, że w ten weekend będziemy się przeprowadzać i już trochę rzeczy na nowe mieszkanko przewieźliśmy no i zostały jeszcze meble, ale to dostawczym będziemy przewozić i parę drobiazgów, ale to autem, żeby się między meblami nie potłukły. Nie jestem w stanie Was nadrobić. Ja mam nadzieję, że w przyszłym tyg. już mój gin będzie to się umówie i może w 19 tyg. już mi coś mniej więcej powie A tak poza tym odnośnie tego pasa ciążowego to znalazłam na allegro coś bardzo fajnego mi szkoda na to kasy i moja mama z racji, że umie szyć będzie mi szyła takie coś i jak dla mnie to bardzo przydatne, bo nie musiałabym kupować ciążowych spodni.
http://allegro.pl/item916868623_oryg..._promocja.html

Od soboty przez parę dni nie będę miała neta, bo tutaj mamy stałe łącze od lokalnego dostawcy neta, a na nowe chcemy jakiś bezprzewodowy i pójdziemy do orange i play zobaczyć jakie mają oferty no i wtedy dopiero będzie trzeba sprawdzić czy będzie zasięg no dlatego nie wiadomo jak długo będę bez neta.

[NailsByEm]

Napisane przez kolanka

Cyrkowo . Już nie mogę sie doczekać . Dobrze, ze wszytsko sie pozytywnie zakończyło - szczęsciaro .

No to ciąg dalszy...
A więc pojechaliśmy wszyscy do Sali gdzie odbywały się uroczystości weselne
Mojemu bratu, który raczej jest cenionym trójmiejskim fotografem zaczoł szwankować aparat... na moment na szczęście... potem wsystko powoli się rozkręcało.... więc obiad weselny wszyscy spokojnie przeżyli w ciszy przy spokojnej wolnej muzyce, jazziku ( chciałam Dj-a, pozatym to był mój kumpel sięc miałam go za friko - pozatym atmosfera orkiestry i disco polo - wogóle nie nasz klimat ) i początkowo było wszystk okey...
Pojechaliśmy na zdjęcia sesyjne i, też je robił mój brat, a w związku z brakiem jego czasu trzeba bło to wykonać tego samego dnia - mnie tam to pasowało... pojechaliśmy do pewnego dworku niedaleko.... i nagle skończyło się miejsce na karcie pamięci, potem laptop zaczoł odmawiać zrzucenia fotek....i w zasadzie za dużo fotek nie zrobiliśmy,zaczynało być wesoło....
Potem było coraz bardziej "wesoło" , a więc gościom podpitym zachciało się disco - polo , Dj- nie miał takiej muzy,a ,ze były ciągle prośby, groźby i awantury, trzeba było zorganizować płyty i tak do końca już leciało Disco - Polo i polskie hity... do rana....
Między czasie , pokłóciłam się z moim TŻ ( bo za dużo fajek jarałam i na trzeżwo było mi ciężko tańczyć) ale mineło ... Potem teściowa miała do mnei problemy... ( zresztą do tej pory ma i wiecznie chce mi udowadniać ,że wszystko co robie -robie źle , a mój TŻ jest pokrzywdzony ) tak więc ona była obrażona już na amen ... i tak do końca... Ta inteligentnijsza częśc ludzi wykminiła klimat, i jak się wszyscy już spili to było wesoło, po alkoholu to nawet wszyscy ze mna na czele wymiatali na parkiecie...
ALE... to nie był koniec sielanki...
Ponieważ moja teściowa sobie w głowie podzieliła gości na "Swoich" i "Naszych"
no i ci jej nagle nie mieli gdzie spać... więc spali u Nas, a MY?
Para Młoda spała na domku! - porażka jakaś...
wypłakałam troche... ale potem na złośc mieszkaliśmy tam kilka dni ... z najlepszą ekipą, bo co mądrzejsi na domku byli razem z nami. - i tam trawały mega wypaśne poprawiny, lepsze niż te całe wesele...

Teraz razem z moim TŻ się z tego śmiejemy
Teściowa dalej się W******** lekko mówiąc w nasze życie, bo była by chyba chora gdyby nie powiedziala nic....na szczeście mój ukochany rozumnie mnie i moją strone trzyma
Mam nadzieje,że w miare to sensowanie napisane...
choć nie umiem jeszcze spokojnie o tym pisać chyba...
ufff... to tyle


PLUSIK - śmieszne fotki sytuacyjne;p
takie najlepsze - daje takie w sumie, bo nie wiem gdzie ślubne fotki ... ja tam ich nie oglądam ..TŻ wie... ale w pracy siedzi ;p

[domi7ks]

Dziewczynki prosze o głos

[201803111825]

Treść usunięta

[AgatkaL]

Rybulko...ślicznie wyglądasz i brzucholek masz taki zgrabny

Ja dzisiaj wybieram się do ortopedy...3 tyg temu upadałam i stłukłam sobie kolano. Niby juz nie ma siniaka, żadnego znaku, a kolano mnie boli i trochę mnie to martwi, więc zapisałam się na wizytę...no i trochę się denerwuję co mi się tam dzieje

[Maja102]

Napisane przez AgatkaL

Rybulko...ślicznie wyglądasz i brzucholek masz taki zgrabny

Ja dzisiaj wybieram się do ortopedy...3 tyg temu upadałam i stłukłam sobie kolano. Niby juz nie ma siniaka, żadnego znaku, a kolano mnie boli i trochę mnie to martwi, więc zapisałam się na wizytę...no i trochę się denerwuję co mi się tam dzieje

może jakies ścięgno się naciągnęło, albo rzepka przesunęła
Spoko, jeśli możesz chodzić, to będzie dobrze

[klion78]

Napisane przez iwka28

Klion - a próbowałaś pić sok z żurawiny? Super działa na takie zapalenia.

Oczywiście!!! Spożywałam żurawinę pod każdą postacią, a do tego antybiotyki i inne przepisywane przez lekarzy i polecane przez koleżanki specyfiki - wszystko pomagało tylko na chwilę

Napisane przez domi7ks

Dziewczynki prosze o głos

Zrobione.
PS. Wydaje mi się że można oddawać głos kilkakrotnie. ja zagłosowałam 2 razy z ciekawości i oba głosy zostały przyjęte.
NailsByEm jedna z najfajniejszych relacji jakie czytałam. Co chwila się śmiałam, choć wiem że wówczas aż takie śmieszne dla ciebie to wszystko nie było.
Rany boskie Majka myślałam że zmieniłaś fryzurę!!!

[stokrotka24]

dziedobry dziewczyny

Napisane przez Rybulka

kliwia, mam Chyba sobie poradziłam Efekt na dole

atomufko, 14 kilo na plusie, dziś mija 28 tydzień i 1 dzień .

Teraz możecie sobie porównać, jak się zmieniłam (największe zdjęcie jest ostatnie):

Ejjjj, coś tu nie gra... Nie widzę zdjęcia, jakiś błąd wyskakuje...

fajne zdjecie, jak już wcześniej pisałam wyglądasz kwitnąco

Napisane przez NailsByEm

No to ciąg dalszy...
A więc pojechaliśmy wszyscy do Sali gdzie odbywały się uroczystości weselne
Mojemu bratu, który raczej jest cenionym trójmiejskim fotografem zaczoł szwankować aparat... na moment na szczęście... potem wsystko powoli się rozkręcało.... więc obiad weselny wszyscy spokojnie przeżyli w ciszy przy spokojnej wolnej muzyce, jazziku ( chciałam Dj-a, pozatym to był mój kumpel sięc miałam go za friko - pozatym atmosfera orkiestry i disco polo - wogóle nie nasz klimat ) i początkowo było wszystk okey...
Pojechaliśmy na zdjęcia sesyjne i, też je robił mój brat, a w związku z brakiem jego czasu trzeba bło to wykonać tego samego dnia - mnie tam to pasowało... pojechaliśmy do pewnego dworku niedaleko.... i nagle skończyło się miejsce na karcie pamięci, potem laptop zaczoł odmawiać zrzucenia fotek....i w zasadzie za dużo fotek nie zrobiliśmy,zaczynało być wesoło....
Potem było coraz bardziej "wesoło" , a więc gościom podpitym zachciało się disco - polo , Dj- nie miał takiej muzy,a ,ze były ciągle prośby, groźby i awantury, trzeba było zorganizować płyty i tak do końca już leciało Disco - Polo i polskie hity... do rana....
Między czasie , pokłóciłam się z moim TŻ ( bo za dużo fajek jarałam i na trzeżwo było mi ciężko tańczyć) ale mineło ... Potem teściowa miała do mnei problemy... ( zresztą do tej pory ma i wiecznie chce mi udowadniać ,że wszystko co robie -robie źle , a mój TŻ jest pokrzywdzony ) tak więc ona była obrażona już na amen ... i tak do końca... Ta inteligentnijsza częśc ludzi wykminiła klimat, i jak się wszyscy już spili to było wesoło, po alkoholu to nawet wszyscy ze mna na czele wymiatali na parkiecie...
ALE... to nie był koniec sielanki...
Ponieważ moja teściowa sobie w głowie podzieliła gości na "Swoich" i "Naszych"
no i ci jej nagle nie mieli gdzie spać... więc spali u Nas, a MY?
Para Młoda spała na domku! - porażka jakaś...
wypłakałam troche... ale potem na złośc mieszkaliśmy tam kilka dni ... z najlepszą ekipą, bo co mądrzejsi na domku byli razem z nami. - i tam trawały mega wypaśne poprawiny, lepsze niż te całe wesele...

Teraz razem z moim TŻ się z tego śmiejemy
Teściowa dalej się W******** lekko mówiąc w nasze życie, bo była by chyba chora gdyby nie powiedziala nic....na szczeście mój ukochany rozumnie mnie i moją strone trzyma
Mam nadzieje,że w miare to sensowanie napisane...
choć nie umiem jeszcze spokojnie o tym pisać chyba...
ufff... to tyle


PLUSIK - śmieszne fotki sytuacyjne;p
takie najlepsze - daje takie w sumie, bo nie wiem gdzie ślubne fotki ... ja tam ich nie oglądam ..TŻ wie... ale w pracy siedzi ;p

ale mieliście wesołe wesele, przynajmniej co powspominać jest i z czego się pośmiać. Fajne zdjecia

nam świadek i świadokowa opowiadali, że poszli przed samym ślubem do księdza z naszymi kartkami do spowiedzi a tam wpada organista i zaczął się delikatnie upominać o kasę, oni na siebie, miny, i mówią, że żadnej kasy nie mają, w sumie to już zwątpili czy my zapłaciliśmy czy nie. On bezczelnie dalej swoje, stresa mieli niesamowitego, aż w końcu mu się przypomniało, że my zapłaciliśmy a ktoś inny nie. w sumie innych wpadek nie było

Napisane przez domi7ks

Dziewczynki prosze o głos

zagłosowane

Napisane przez klion78

Ja też dzisiaj trochę wtopiłam. Codziennie jem na śniadanie chleb z pomidorem a dziś jak na złośc zachciało mi się chleba z szynką. No i dopiero po zjedzeniu uświadomiłam sobie że dziś post

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Acha .... dziś odebrałam wyniki badania moczu. Mam podwyższone krwinki białe (chyba) i liczne bakterie. Od kilku miesięcy zmagam się z permanentnym zapaleniem pęcherza. Mam nadzieję że moja lekarka znajdzie wreszcie sposób jak to wyleczyc, jutro do niej idę.
A jakby tego było mało przytyłam 4 kilo!!!

ja też jadłam wczoraj mięso, zapomniałam, że to środa popielcowa dopiero dowidziałam sie od was. Co do pęcherza, to lekarka na pewno w końcu coś poradzi mi zawsze kąpiele w gorącej wodzie pomagały i koniecznie bawełniana bielizna

Napisane przez AgatkaL

Rybulko...ślicznie wyglądasz i brzucholek masz taki zgrabny

Ja dzisiaj wybieram się do ortopedy...3 tyg temu upadałam i stłukłam sobie kolano. Niby juz nie ma siniaka, żadnego znaku, a kolano mnie boli i trochę mnie to martwi, więc zapisałam się na wizytę...no i trochę się denerwuję co mi się tam dzieje

też kiedyś tak miałam, bolało chyba ze 3tygodnie. lekaż powiedział, że mocno jest zbite i dlatego boli. Smarowałam altacetem i przeszło.

Znowu załważyłam wahania cen na rynku mieszkań, podskoczyły ceny z 2500 za metr na ponad 3000. Masakra jakaś. wiem, ze u niektórych z was jest dużo drożej, ale mnie denerwują takie wahania, bo co nazbieramy na wkład własny to znowu nam brakuje

[ania20m]

Napisane przez domi7ks

Dziewczynki prosze o głos

Glosuje codziennie

[201803111825]

Treść usunięta

[Justyna33333]

Rybulko, ale śliczny brzuszolek


Proszę o kilk w banerek



Ale mam nos przytkany, nie mogę się na niczym przez to skupić

[klion78]

Napisane przez stokrotka24

Co do pęcherza, to lekarka na pewno w końcu coś poradzi mi zawsze kąpiele w gorącej wodzie pomagały i koniecznie bawełniana bielizna

Dziękuję za radę. wszystkie rady bardzo cenne ale mnie niestety nic już nie pomaga.

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Rozumiem. Znowu chciałam być sprytniejsza niż trzeba.

Napisane przez Justyna33333

Proszę o kilk w banerek

Kliknięte...tylko proszę przypominajcie mi o tym bo ciągle zapominam.

[Maja102]

Napisane przez klion78

Rany boskie Majka myślałam że zmieniłaś fryzurę!!!

Nie... przyznaje, że zdjęcie dość efektowne
Ale urodziłam sie brunetką i tak też mam zamiar zemrzeć