Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[kropka75]

Kurcze, zaraziłam brzuchem koleżankę z firmy piętro niżej, właśnie się dowiedziałam że jest w 8 tygodniu.
I jaja jak berety... była tam, tak jak u nas, jedna babka na biuro, przyjęli drugą do pomocy... po 3 mies. zaszła w ciążę i od razu poszła na L4 bo strasznie się źle czuła od początku, tę przyjęli na tamtej miejsce... tamta miesiąc temu urodziła, a ta jest już w drugim tygodniu... Szefowa ich mało nie zemdlała z szoku.
Ma teraz trzy kobity na stanie, a jedną zdolną do pracy.

[basiawlg]

Napisane przez sparkly

To chyba normalne - takie przebarwienia. Ja mam po obydwu stronach pod pachami i zachodzą na piersi. Taka jakby opalona mocniej skóra.

Dziewczyny, ciuszki świetne i jak na polskie realia to chyba 5 - 10 zł za sztukę to okazja. Chociaż niektóre "marki" to są marki brytyjskich supermarketów np. George - to Asda, Cherokee - Tesco, TU - Sainsbury, EarlyDays - Primark.
Sama kupuję w Asdzie - za 7 sztuk body płacę 7 funtów.

Muszę się pochwalić, że w końcu znaleźliśmy mieszkanie. Jeden kłopot z głowy.

I zaponmiałam jeszcze pokazać profil jednej córy naszej. Druga się pupą obróciła

Ale słodziaki gratuluję małych księżniczek
A jeśli chodzi o Asde to wczoraj mi siostra kupiła zestaw startowy z Aventa za 5 funciaków taki jak na fotce

[Biricchina]

Zdjęcia chyba będą jutro

Złapałam doła. Wczoraj pokłóciłam się z mężem i nie zamierzam się do niego odzywać. Dzisiaj rozlałam ponad pół butelki oleju w kuchni i jeszcze się z tym nie uporałam a do tego mąż wziął dzisiaj moje i swoje klucze przez pomyłkę i jestem uwięziona w domu.
Idę wyć

Sparkly cudne foto z usg
Kitty też mi się zdaje, że 300zł to min. za te ciuszki a i to mała kwota jednostkowa wychodzi.

[Marta1122]

witam kobitki! od rana nie miałam czasu do Was zaglądnąć tyle pracy...ale jak tylko skończe robote ide na spacerek.pięknie dziś słonko świeci
co do samopoczucia to u mnie różnie bywa, ogólnie męcze sie już szybko..po schodach tez ciężko wchodzić. w nocy wstaje min. 2 rzy siusiu to też jest męczące bo trzeba sie z łóżka zwlec...a co do golenia to jeszcze sobie radze..ale mysle ze to ostatnie tygodnie samodzielności w tych sprawach..
no i zaczynam sie martwić , bo czas leci baardzo szybko, ja jeszcze pracuje a wyprawki nie mam nadal-jedyne co to ubranka.a kosmetyki, wózek, pościel,wyprawka dla mnie do spzitala-nic z tych rzeczy nie mam
no i dziwne dusznosci mi dokuczają..nagłe ataki gorąca w pracy..nie wiem czy to norlane czy powinnam spytać gina?

[joanna200]

A ja jestem załamana..
odebrałam wyniki glukozy 75g.. na czczo w normie, po 2 godzinach 145, a norma do 140..

i co to teraz będzie..?

[cate_]

Napisane przez Biricchina

Cześć

Ale macie tempo, nie mogę nadążyć.
U Nas 30t+1d, 5,5kg na plusie, brzuszek już spory. Niunia w zeszły wtorek ważyła 1150g

Gratuluję 30 tyg

Napisane przez olivka_7

Dziweczynki dziś idę na wizytę, myślę że USG na 100% też będzie i trzymajcie kciukasy żeby było z szyjką ok i żeby dzidzia się ujawniła, bo kurcze już najwyższy czas. Postanowiliśmy z mężem że jak nie będzie chciala, to spróbuje popukać w brzuszek, obrócić się na bok... cokolwiek żeby się ruszyła

za wizytę.

Napisane przez lindsley

U mnie też jest wanna ale żeby rodzić w wannie trzeba spełnić trochę warunków a nie zawsze się udaje... No i na kole podobno rzadziej nacinają krocze... Gdybym miała rodzić 3 lata temu to też na pewno nie w tym szpitalu bo warunki były masakryczne, jechałabym do małego miasteczka w którym podobno jest też super porodówka tylko dojazd dla mnie kiepski. Tym bardziej, że Tz nie ma prawka i będzie trzeba kogoś prosić o pomoc

Szwagierka sama dojechała do szpitala

Napisane przez kitty241

Mam na oku aukcję ale jakoś tak niepewnie sie czuję czy te cieplejsze ciuszki typu kurteczka będą pasować, czy nie będą za małe... http://www.allegro.pl/item925833747_...nowe_60sz.html

Ja bym brała bo ciuszki śliczne
Co nie będzie pasowało zawsze możesz dalej sprzedać

Napisane przez iza240

Cześć ciężarówki Ale żle się dziś czuję niby nic mnie nie boli ale ciagle mam zawroty głowy.Poza tym zauważyłam dziś przebarwienia na brzuchu pod biustem po lewej stronie.

Połóż się i odpocznij. No i ja mam takie żyłki bardzo widoczne ale podobno to normalne w ciąży.

Napisane przez sparkly

Muszę się pochwalić, że w końcu znaleźliśmy mieszkanie. Jeden kłopot z głowy.

I zaponmiałam jeszcze pokazać profil jednej córy naszej. Druga się pupą obróciła

Super fotki i dobrze, że już macie problem z mieszkaniem załatwiony

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez kropka75

Kurcze, zaraziłam brzuchem koleżankę z firmy piętro niżej, właśnie się dowiedziałam że jest w 8 tygodniu.
I jaja jak berety... była tam, tak jak u nas, jedna babka na biuro, przyjęli drugą do pomocy... po 3 mies. zaszła w ciążę i od razu poszła na L4 bo strasznie się źle czuła od początku, tę przyjęli na tamtej miejsce... tamta miesiąc temu urodziła, a ta jest już w drugim tygodniu... Szefowa ich mało nie zemdlała z szoku.
Ma teraz trzy kobity na stanie, a jedną zdolną do pracy.

Mi też mówili, że to zaraźliwe ale wierzyć nie chciałam

Napisane przez joanna200

A ja jestem załamana..
odebrałam wyniki glukozy 75g.. na czczo w normie, po 2 godzinach 145, a norma do 140..

i co to teraz będzie..?

Będzie dobrze nie martw się na zapas

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

A ja mam problem, Tż ma w poniedziałek urodziny, na sobotę zaprosił kilku gości wiec muszę coś przygotować a kompletnie nie wiem co nie chciałabym spędzić całej soboty w kuchni bo nie dam rady

[kardashi]

Kurdę, brzuch mi się tak napina co jakiś czas tak się 'stawia' Mam nadzieje ze z tą szyjką mi sie nie pogorszy.

A u mnie jest + 8 na dworzu i to wszystko topnieje, wszystko pływa.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez sparkly

Muszę się pochwalić, że w końcu znaleźliśmy mieszkanie. Jeden kłopot z głowy.

I zaponmiałam jeszcze pokazać profil jednej córy naszej. Druga się pupą obróciła

super, to kiedy się wprowadzacie?
córcia , a druga pewnie taka sama.

Napisane przez kropka75

Kurcze, zaraziłam brzuchem koleżankę z firmy piętro niżej, właśnie się dowiedziałam że jest w 8 tygodniu.

a ja zawsze myślałam , że to niezaraźliwe jest.

Napisane przez basiawlg

Aventa za 5 funciaków taki jak na fotce

okazja!!

Napisane przez Marta1122

no i zaczynam sie martwić , bo czas leci baardzo szybko, ja jeszcze pracuje a wyprawki nie mam nadal-jedyne co to ubranka.a kosmetyki, wózek, pościel,wyprawka dla mnie do spzitala-nic z tych rzeczy nie mam

to ruszaj na zakupy kobieto, jak się uprzesz, to w kilka godzin wszystko na Allegro wynajdziesz.

Napisane przez joanna200

A ja jestem załamana..
odebrałam wyniki glukozy 75g.. na czczo w normie, po 2 godzinach 145, a norma do 140..

i co to teraz będzie..?

powtórka z rozrywki?

Napisane przez cate_

A ja mam problem, Tż ma w poniedziałek urodziny, na sobotę zaprosił kilku gości wiec muszę coś przygotować a kompletnie nie wiem co nie chciałabym spędzić całej soboty w kuchni bo nie dam rady

ja zawsze robię jakieś dwie sałatki i do tego udka z kury z piekarnika lub frankfuterki gotowane- roboty przy tym nie ma.
Jakieś szybkie ciacho do kompletu- np. sernik i tyle.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kropka75

Nie. Dostałam pismo z PUP. Stażystkę możemy dostać (jak się jakaś nada), a "termin realizacji - marzec", cokolwiek to znaczy.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------


Ja jem wszystko. Z wyjątkiem: sera dojrzewającego (ale tego nie jem nigdy), surowego mięsa (też nie jem nigdy) i ryb. A mam ochotę na wędzonego łososia...

Jak zrobią nową stażystkę
Też jem wszystko, prócz pleśniowych - nie lubię bardzo, no i mięcha/ryb surowych też nigdy nie jadam.

Napisane przez olivka_7

KasiaaXnie przejmuj się, to Ty idziesz rodzić nikt z rodziny tego za Ciebie nie zrobi i masz prawo rodzić tam gdzie Ci odpowiada.
Dziweczynki dziś idę na wizytę, myślę że USG na 100% też będzie i trzymajcie kciukasy żeby było z szyjką ok i żeby dzidzia się ujawniła, bo kurcze już najwyższy czas. Postanowiliśmy z mężem że jak nie będzie chciala, to spróbuje popukać w brzuszek, obrócić się na bok... cokolwiek żeby się ruszyła
.

No właśnie

Kciuki trzymam

Napisane przez kropka75

I faktycznie coś słodkiego zjedz, albo weź ze sobą i zjesz przed. To często pomaga.

I to bardzo, młoda od razu się zaczyna wiercić

Napisane przez kropka75

Ano racja, pora roku nam się udała.
Moja mama mnie rodziła we IX i ciągle powtarza, jak to dobrze, że ja w maju, bo ona ledwie lato przeżyła. A wagę miała wtedy słuszną.

Z drugiej strony nam już nie halo. Więc oby marzec - maj nie były upalne, bo... też nam będzie wesoło wtedy.

Eeee z którego września jesteś?

Napisane przez monikadavvida

u mnie bardzo podobnie - 30tc, ok 6kg na plusie radzę sobie także ze wszystkim. co do 4 piętra - ja mieszkam właśnie na 4. piętrze i koło trzeciego znacznie zwalniam bo nie daję rady ale ogólnie nie jest źle. a zgagi nie miałam od początku ciąży ani razu...

Ja na 3 zwalniam, ale udaję, że to tak celowo, bo na 3 mama mieszka to zaglądam co tam u niej

Napisane przez lindsley

Mi też dziecię kilka dni z rzędu uciskało na przeponę Ale od poniedziałku daje mi spokój. Tak czytam i wszystkim wam gorąco a mi ciągle zimno... Tz siedzi w koszulce a ja pod kocem. Ale ja tak zawsze miałam...

Ja też zmarzluch byłam zawsze, a teraz rozbieram się ciągle Nawet w autobusie dzisiaj.

Napisane przez kardashi

A co do pakowania do szpitala.. Mogę spakować małą a siebie.. tylko szlafrok

Ja też małą mogę spakować, a sobie co najwyżej podkłądy bella poporodowe, i gacie

Napisane przez kropka75

Kurcze, zaraziłam brzuchem koleżankę z firmy piętro niżej, właśnie się dowiedziałam że jest w 8 tygodniu.
I jaja jak berety... była tam, tak jak u nas, jedna babka na biuro, przyjęli drugą do pomocy... po 3 mies. zaszła w ciążę i od razu poszła na L4 bo strasznie się źle czuła od początku, tę przyjęli na tamtej miejsce... tamta miesiąc temu urodziła, a ta jest już w drugim tygodniu... Szefowa ich mało nie zemdlała z szoku.
Ma teraz trzy kobity na stanie, a jedną zdolną do pracy.

Dzięki dziewczyny, już dzisiaj lepiej się czuję Wczoraj jakoś tak nieciekawie było.
Byłam w przychodni dzisiaj z przyjaciółką, i weszłam sobie do jakiegoś gabinetu medycyny pracy z prośbą o zważenie Pielęgniarka miła bardzo, zważyła mnie od razu, w sumie mam 4kg na plusie.
Potem poszłyśmy do M1 na ciacho i kawusię, przechodząc koło Carry widziałam wywieszką, że przeceny 30%. Po 2 godzinach przechodzimy, a tam...80% Znalazłam fajną bluzeczkę, z 99zł na 35, no to idę do kasy. A tam cena - 22zł

łóżeczka jeszcze nie przywieźli

[joanna200]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17277359]


powtórka z rozrywki?


[/QUOTE]

No właśnie chyba nie bo 75g się już chyba nie powtarza..

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17277485]
Potem poszłyśmy do M1 na ciacho i kawusię, przechodząc koło Carry widziałam wywieszką, że przeceny 30%. Po 2 godzinach przechodzimy, a tam...80% Znalazłam fajną bluzeczkę, z 99zł na 35, no to idę do kasy. A tam cena - 22zł
[/QUOTE]
to rzeczywiście okazja, az się dziwię, że tylko na jedną się skusiłaś.

Napisane przez joanna200

No właśnie chyba nie bo 75g się już chyba nie powtarza..

a większej "dawki" się już nie robi?

[joanna200]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17278042]

a większej "dawki" się już nie robi? [/QUOTE]

No właśnie chyba nie, z tego co znalazłam w necie..

[cate_]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17277359]
ja zawsze robię jakieś dwie sałatki i do tego udka z kury z piekarnika lub frankfuterki gotowane- roboty przy tym nie ma.
Jakieś szybkie ciacho do kompletu- np. sernik i tyle. [/QUOTE]
Też myślałam o jakimś kuraku a te frankfurterki to te kiełbaski i tylko z wody??

Napisane przez joanna200

No właśnie chyba nie, z tego co znalazłam w necie..

Z tego co wiem to 75g się już nie powtarza. Pewnie teraz Cię czeka jakaś dieta ale nie znam się na tym

[Silpe]

A mnie moja dziewuszka od wczoraj tak fajnie z prawej strony podkopuje , przedwczoraj sie martwilam bo jakas nieruchawa byla a teraz kopie az milo , ale juz drugi dzien w tym samym miejscu - chyba sobie w poprzek lezy mam nadzieje , ze jej tak nie zostanie , jeszcze ma troche czasu na obrocenie sie

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez cate_

Też myślałam o jakimś kuraku a te frankfurterki to te kiełbaski i tylko z wody??

tak, tylko z wody.

Napisane przez Silpe

A mnie moja dziewuszka od wczoraj tak fajnie z prawej strony podkopuje , przedwczoraj sie martwilam bo jakas nieruchawa byla a teraz kopie az milo , ale juz drugi dzien w tym samym miejscu - chyba sobie w poprzek lezy mam nadzieje , ze jej tak nie zostanie , jeszcze ma troche czasu na obrocenie sie

masz jeszcze czas. mój maluszek tez jeszcze w poprzek leży, a jutro już 27 tc. zaczniemy. Ginka powiedziała, że do 34 tygodnia dzidek ma czas na przyjęcie właściwej pozycji.

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Dziś przez cały dzień przesłuchałam chyba setkę (albo dwie) różnych piosenek z dzieciństwa... tak na wspomnienia mi się przy tym zebrało. ... a przy utworach Fasolek pt. "Co powie tata" i "Bursztynek" to aż mi się łezka w oku zakręciła. - ależ te ciężarne kobiety są sentymentalne.

[tygrysek99]

Napisane przez kropka75

Nie. Dostałam pismo z PUP. Stażystkę możemy dostać (jak się jakaś nada), a "termin realizacji - marzec", cokolwiek to znaczy. [COLOR="Silver"]

to znaczy tyle że dopiero od marca rusza edycja staży na 2010 rok - ja też mam ten sam problem, przez to musieli na moje miejsce przyjąć kogoś na pół etatu bo ja pracować nie mogę i inaczej nie dało rady

a ze stażystami - hm, wiem coś na ten temat - teraz tym młodziakom nic się nie chce ciężko o kogoś fajnego i kumatego ....
ale trzymam kciuki

a co do pakowania do szpitala to ja też małą mogę trochę spakować co prawda nie do końca a dla siebie to mineralną jedynie chyba mam - trzeba odetchnąć po zakupach dla małej i pomyśleć o sobie

[basiak]

Napisane przez dafreen

cześć Misiaki ,

my już po usg. wszystko w porządku, układ krążenia, serce, wszystkie tętnice w normie, przepływy naczyniowe idealne. Kamień z serca normalnie. Bruno waży 1190 g i jest dosyć drobniutki, bo z wyliczeń wynika, że jest o 5 dni młodszy. leży poprzecznie, czyli coś po siostrze odziedziczył... nie wiadomo czy starczy mu miejsca, żeby się jeszcze obrócić głową do dołu, może już zostać w tej pozycji bo miejsca za dużo nie ma. nie chciał za bardzo współpracować z panią doktor, ale po długich namowach podnosił rączki i pokazywał co ma w środku. słodziak z niego straszny

Super!

Napisane przez kardashi

Cześc mamuśki. Pisze do Was z mego łooża. postanowiłam leżec i wstawać tylko do lazienki Mam nadzieje że za 1,5 tyg na wizycie bedzie ok

Bardzo dobrze, leż jak najwięcej.

Napisane przez araczki

Basiak, bo my razem prawie rodzimy to i posciel ta sama nam sie podoba To co, bierzemy kaczke ??

Bierzemy!

Napisane przez kropka75

Kurcze, zaraziłam brzuchem koleżankę z firmy piętro niżej, właśnie się dowiedziałam że jest w 8 tygodniu.
I jaja jak berety... była tam, tak jak u nas, jedna babka na biuro, przyjęli drugą do pomocy... po 3 mies. zaszła w ciążę i od razu poszła na L4 bo strasznie się źle czuła od początku, tę przyjęli na tamtej miejsce... tamta miesiąc temu urodziła, a ta jest już w drugim tygodniu... Szefowa ich mało nie zemdlała z szoku.
Ma teraz trzy kobity na stanie, a jedną zdolną do pracy.

U mnie w pracy to dopiero jest niezły numer jeśli chodzi o ciąże
Jak ja zaszłam w ciążę w sierpnu, to dwie kobitki były już zafasolkowane (w tym żona prezesa po raz 5) Ja byłam trzecia z kolei. A później praktycznie miesiąc w miesiąc okazywało się, że któraś dziewczyna w ciąży jest. I tak do dnia dzisiejszego zaciążyło po mnie jeszcze 5 sztuk

Już tylko kilka dziewczyn zostało bezbrzusznych, z czego jedna mocno się stara żeby brzuszek mieć

Taką oto mamy prorodzinną firmę, ale co się dziwić przykład idzie z samej góry

[Silpe]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17278913]


masz jeszcze czas. mój maluszek tez jeszcze w poprzek leży, a jutro już 27 tc. zaczniemy. Ginka powiedziała, że do 34 tygodnia dzidek ma czas na przyjęcie właściwej pozycji.
[/QUOTE]

Tez tak mysle , ze ma jeszcze czas i jej tak nie zostanie

Dziewczyny jak wam sie podobaja te literki na sciane ? To jest oczywiscie tylko przyklad ze strony producenta , jestem na etapie wymyslania wystroju pokoju dla malej - oczywiscie pod wyrunkiem ze mi Gabrysia plci nie zmieni w kazdym razie na razie tylko szukam pomyslu a te literki sa takie slodkie i ramki na fotki - pod linkiem .

http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/vmchk/Pokoik-...-products.html

[basiak]

Napisane przez Silpe

Tez tak mysle , ze ma jeszcze czas i jej tak nie zostanie

Dziewczyny jak wam sie podobaja te literki na sciane ? To jest oczywiscie tylko przyklad ze strony producenta , jestem na etapie wymyslania wystroju pokoju dla malej - oczywiscie pod wyrunkiem ze mi Gabrysia plci nie zmieni w kazdym razie na razie tylko szukam pomyslu a te literki sa takie slodkie i ramki na fotki - pod linkiem .

http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/vmchk/Pokoik-...-products.html

Mnie się podobają bardzo. Też takie planuję, jak się w końcu na imię zdecydujemy Czyli jak tak dalej pójdzie, to po porodzie pewnie

[kardashi]

Napisane przez Silpe

Tez tak mysle , ze ma jeszcze czas i jej tak nie zostanie

Dziewczyny jak wam sie podobaja te literki na sciane ? To jest oczywiscie tylko przyklad ze strony producenta , jestem na etapie wymyslania wystroju pokoju dla malej - oczywiscie pod wyrunkiem ze mi Gabrysia plci nie zmieni w kazdym razie na razie tylko szukam pomyslu a te literki sa takie slodkie i ramki na fotki - pod linkiem .

http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/vmchk/Pokoik-...-products.html

Ja planuje takie zamowić ale zwykłe drewniane bez żadnych kokardek, przystrojów itp
coś takiego
http://www.allegro.pl/item912484485_...cka_wyraz.html

[Silpe]

Tez ladne i cenowo przystepniejsze ale te z tymi kokardkami straszne slodziaki a w ramkach sie zakochalam fakt ze mogla bym ich posadzic o zdzierstwo ale sa slodkie i pewnie je kupie , niech sie najpierw upewnie jeszcze co do dzidka , zeby nie bylo niespodzianek , zreszta za pokoik i tak sie wezme dopiero na wiosne jak zjade juz do domku

Nie macie wrazenia , ze na niektore zeczy dla dzieci albo na wiekszosc ceny sa bardzo wygorowane ?? Bo ja mam

[kees26]

Witajcie mamusie czwartkowo

Napisane przez bydgoszczanka

Biedactwo
Dlaczego pobierała Tobie po godzinie i po dwóch? Ja przy glukozie 75 g miałam tylko pobrane na czczo i po dwóch godzinach.

Bydgoszczanko, takie było zalecenie mojej ginki, która jest baaaardzo przezorna, więc zleciła badanie wg standardów WHO:

"Warunki wykonania testu z doustnym obciążeniem 75 g glukozy zalecane przez WHO są następujące: test powinien być wykonywany na czczo; co najmniej przez 3 dni przed wykonywaniem testu badana kobieta powinna mieć nieograniczoną dietę zawierającą minimum 150 g węglowodanów na dobę przy normalnej aktywności fizycznej; 75 g glukozy należy rozpuścić w 250-300 ml wody i wypić w ciągu 5 min. Poziomy cukru oznacza się przed wypiciem - na czczo; po 1 i 2 godzinach.Cukrzycę rozpoznajemy jeżeli przynajmniej jedna wartość glikemii przekracza podane normy : 105 mg% na czczo, po obciążeniu 75g po jednej godzinie 180 mg% i po 2 godzinach - 140 mg %."

Napisane przez araczki

Kees, bidulko, wspolczuje.
A powiedzialas babce przed ostatnim pobraniem o pawowaniu?
Nie znam sie na tam ale na logike, nie powinno to wplynac na wynik jesli bylo tuz przed kolejnym pobieraniem.

Araczki, dzięki za wyrazy współczucia
No właśnie nic nie powiedziałam babce o tym pawiu, bo bałam się, że mi nie pobierze krwi. Ja właśnie też wzięłam to na logikę, skoro minęło 2 godziny od wypicia to cukier od tego czasu już powienien się przedostać do krwi niezależnie od zawartości żołądka No, ale mojej gince o tym powiem i będę się modliła, abym nie musiała powtarzać tego testu.

Napisane przez ellai

Hej Mamusie

Nie było mnie długo bo miałam problemy... Ostatnio 5 dni w szpitalu spędziłam Na szczęście z Dzidzią wszystko dobrze i z ciążą ogólnie bez zakłóceń, tylko nerka mi siadła...

Ellai, bardzo Ci współczuję przeżyć z nerką
Dobrze, że z dzidzią wszystko dobrze. Trzymam kciuki, aby nerka już nie dała ci się we znaki

Napisane przez Edzia400

chyba nie w koncu prawie całe 2 godz siedziałas ciekawa jestem dlaczego zabroniły ci tych paru kropel cytryny ?? teraz juz masz to za sobą

Babka w laboratorium powiedziała, że cytryna zawiera fruktozę, co mogłoby zafałszować wynik

Napisane przez margo80

donoszę, że moja wizyta przebiegła bezboleśnie. to, co wzięłam za dziurkę, to na razie jakaś mała plamka i mam przyjść jeszcze raz w 8 mc, żeby to sprawdzić.
tylko kazała mi płukać usta rumiankiem lub szałwią, żeby o dziąsła bardziej zadbać.
płuczecie? co lepsze?

margo, dobrze, że obyło się bez bólu
Moja wizyta też super - odkąd kilka lat temu trafiłam do rewelacyjnej dentystki wcale się nie boję Babeczka jest konkretna, ale bardzo delikatna. Zna mnie na wylot - wie, że bez znieczulenia to za bardzo mnie dotknąć nie można , więc zaproponowała oczyszczenie ząbka specjalnym płynem i fluorem, założenie opatrunku na 6 miesięcy do roku a jak spokojnie urodzę i przestanę karmić to sobie do niej wrócę na założenie plomby - co będzie już wymagało borowania - oczywiście w znieczuleniu

Napisane przez xxNiuniaxx

To i my się pokażemy
Jutro zaczynamy 26 tydzień

Faktycznie brzusio super malutki, ale zgrabniutki

Napisane przez sparkly

Poniżej zdjęcie sprawcy mojej niepełnosprawności oraz najnowszą zdobycz tekstylną

Śliczny podwójny domek

Napisane przez dafreen

cześć Misiaki ,

my już po usg. wszystko w porządku, układ krążenia, serce, wszystkie tętnice w normie, przepływy naczyniowe idealne. Kamień z serca normalnie. Bruno waży 1190 g i jest dosyć drobniutki, bo z wyliczeń wynika, że jest o 5 dni młodszy. leży poprzecznie, czyli coś po siostrze odziedziczył... nie wiadomo czy starczy mu miejsca, żeby się jeszcze obrócić głową do dołu, może już zostać w tej pozycji bo miejsca za dużo nie ma. nie chciał za bardzo współpracować z panią doktor, ale po długich namowach podnosił rączki i pokazywał co ma w środku. słodziak z niego straszny

jutro jadę na badania z rana, muszę zrobić morfologię, mocz i powtórzyć toksoplazmozę, mam nadzieję, że będzie ok

Daf, rewelacyjne wieści
za badania

Napisane przez hanjah

A ja mam mega zgagulca Nie pomaga ani Rennie, ani mleko

Ja ostatnio 2 dni męczyłam się z koszmarnym zgagulcem - mleko pomagało tylko na chwilę, rennie nie próbowałam. Ulgę przynosiło mi położenie się płasko na plecach, każdy ruch wywoływał masakryczne pieczenie. Nie wiem jakie inne są jeszcze sposoby - ponoć rzucie migdałów.

[kardashi]

Napisane przez Silpe

Tez ladne i cenowo przystepniejsze ale te z tymi kokardkami straszne slodziaki a w ramkach sie zakochalam fakt ze mogla bym ich posadzic o zdzierstwo ale sa slodkie i pewnie je kupie , niech sie najpierw upewnie jeszcze co do dzidka , zeby nie bylo niespodzianek , zreszta za pokoik i tak sie wezme dopiero na wiosne jak zjade juz do domku

Nie macie wrazenia , ze na niektore zeczy dla dzieci albo na wiekszosc ceny sa bardzo wygorowane ?? Bo ja mam

Na all też są z kokardkami za 10zł za literkę

a co do cen.. to prawda. ostatnio oglądałam przewijaki. jeden był za 50zł drugi za 110 tylko dlatego że miał kubusia puchatka

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kardashi, na all? A nie lepiej przewijak w sklepie kupić? Ja mój za 44zł kupiłam, firmy CEBA, a te zaczynają się na all od 46zł ;/
A kokardki - samemu dorobić można na literki

[kees26]

Kropka, jak mnie zaczyna coś kręcić w nosie to pół cytryny mieszam z łyżeczką miodu lipowego i trochę wody - kilka razy podziałało . Moja mama do tej mikstury dodaje jeszcze wyciśnięty czosnek i nie była ani razu tej zimy przeziębiona - wypróbuj.

Napisane przez marhalczar

I lepsze wiadomosci, malutka rozwija sie swietnie , jest bardzo ruchliwa i wszytstkie parametry ma w normie...

Dobrze, że z malutką wszystko dobrze

Napisane przez Biricchina

Jeśli chodzi o zgagę na mnie działa rewelacyjnie bułka tarta, 2-3 łyżeczki zjadam bez popijania, polecam.

Koniecznie muszę ten sposób wypróbować

Napisane przez olivka_7

Dziweczynki dziś idę na wizytę, myślę że USG na 100% też będzie i trzymajcie kciukasy żeby było z szyjką ok i żeby dzidzia się ujawniła, bo kurcze już najwyższy czas. Postanowiliśmy z mężem że jak nie będzie chciala, to spróbuje popukać w brzuszek, obrócić się na bok... cokolwiek żeby się ruszyła
Od wczoraj ciągle fika, ale jak ją/jego znam to przy USG może się zbuntować jak zwykle. Ale dziś mam plana jeszcze przed wizytą zaraz zjeść porządną porcję lodów z polewą, po słodkim zazwyczaj fika to może ją tak na sposób wezmę
.

ściskam mocno kciukasy za wizytę i za ujawnienie dzidzi

Napisane przez sparkly

I zaponmiałam jeszcze pokazać profil jednej córy naszej. Druga się pupą obróciła

Śliczny profil

Napisane przez Biricchina

Zdjęcia chyba będą jutro

Złapałam doła. Wczoraj pokłóciłam się z mężem i nie zamierzam się do niego odzywać. Dzisiaj rozlałam ponad pół butelki oleju w kuchni i jeszcze się z tym nie uporałam a do tego mąż wziął dzisiaj moje i swoje klucze przez pomyłkę i jestem uwięziona w domu.
Idę wyć

Współczuję doła - też czasem mi się przydarzy. Mam nadzieję, że szybko przejdzie.

Napisane przez joanna200

A ja jestem załamana..
odebrałam wyniki glukozy 75g.. na czczo w normie, po 2 godzinach 145, a norma do 140..

i co to teraz będzie..?

Może zadzwoń do swojej ginki - po co masz się denerwować. Pewnie zleci jakieś dalsze badania i może dietę.

Napisane przez kardashi

Kurdę, brzuch mi się tak napina co jakiś czas tak się 'stawia' Mam nadzieje ze z tą szyjką mi sie nie pogorszy.

Kardashi, a przyjmujesz dodatkowe żelazo? Co Ci gin przepisał na te skurcze?

Napisane przez kropka75

Kurcze, zaraziłam brzuchem koleżankę z firmy piętro niżej, właśnie się dowiedziałam że jest w 8 tygodniu.
I jaja jak berety... była tam, tak jak u nas, jedna babka na biuro, przyjęli drugą do pomocy... po 3 mies. zaszła w ciążę i od razu poszła na L4 bo strasznie się źle czuła od początku, tę przyjęli na tamtej miejsce... tamta miesiąc temu urodziła, a ta jest już w drugim tygodniu... Szefowa ich mało nie zemdlała z szoku.
Ma teraz trzy kobity na stanie, a jedną zdolną do pracy.

Tak, tak - ciąża jest baaaardzo zaraźliwa
W zeszłym roku sylwester 2008/2009 spędziłam w gronie znajomych - 1 znajoma była w 6 miesiącu ciąży, 3 bardzo pragnęły zaciążyć (m.in. ja ) Całą noc się wpatrywałyśmy w ten brzusio i co? - w 2009 roku jedna po drugiej zaciążyłyśmy wszystkie 3 Jaki Nowy Rok taki cały rok! hehe

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17277485]
Dzięki dziewczyny, już dzisiaj lepiej się czuję Wczoraj jakoś tak nieciekawie było.
[/QUOTE]

Dobrze, że u Ciebie dziś lepiej

Odebrałam wyniki glukozy: na czczo 89 mg, po 1 godzinie 111 mg, po 2 godzinach 88 mg, czyli niby wszystko ok. Jak myślicie, czy fakt zwymiotowania zawartości żołądka 3 minuty przed tym drugim pobraniem (2 godziny po wypiciu glukozy) mógł zafałszować drugi wynik

[kardashi]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17282578]Kardashi, na all? A nie lepiej przewijak w sklepie kupić? Ja mój za 44zł kupiłam, firmy CEBA, a te zaczynają się na all od 46zł ;/
A kokardki - samemu dorobić można na literki [/QUOTE]

Nie, na przewijaki nie patrzyłam na all bo u mnie są po 40zł takie same A te o których pisałam były w Smyku A tam zawsze trochę drożej niż w takim sklepiku w małym mieście

Napisane przez kees26

Kardashi, a przyjmujesz dodatkowe żelazo? Co Ci gin przepisał na te skurcze?

Na razie kazał brac nospę tą większa dwa razy dziennie, leżec jak najwięcej. Przyjść za dwa tyg, jak bedzie tak dalej to dopiero konkretne 'lekarstwo', bo zrobiło mi się to tak w przeciągu miesiaca. I jeżeli ta nospa nie bedzie pomagała to dopiero.

[liliputek]

Napisane przez kardashi

Kurdę, brzuch mi się tak napina co jakiś czas tak się 'stawia' Mam nadzieje ze z tą szyjką mi sie nie pogorszy.

A u mnie jest + 8 na dworzu i to wszystko topnieje, wszystko pływa.

U nas tez roztopy, boo temperatura 5 w plusie. Za to pieknie sloneczko swiecilo.

Mnie dzis jakis dol zlapal.,Ide sobie wlaczyc jakis fajny film, zrobie kakao i moze go przegonie

[basiak]

Napisane przez kees26

[Odebrałam wyniki glukozy: na czczo 89 mg, po 1 godzinie 111 mg, po 2 godzinach 88 mg, czyli niby wszystko ok. Jak myślicie, czy fakt zwymiotowania zawartości żołądka 3 minuty przed tym drugim pobraniem (2 godziny po wypiciu glukozy) mógł zafałszować drugi wynik

Ja myślę, że nie. To chyba z zawartością żołądka nie powinno mieć nic wspólnego. Może Kropka coś więcej na ten temat wie?

[myszka1986]

Napisane przez ellai

Hej Mamusie

Nie było mnie długo bo miałam problemy... Ostatnio 5 dni w szpitalu spędziłam Na szczęście z Dzidzią wszystko dobrze i z ciążą ogólnie bez zakłóceń, tylko nerka mi siadła... Ten ból pleców z prawej strony, który miałam i przez który też nie siedziałam przy komputerze okazało się, że przez prawą nerkę. Nigdy nie miałam problemów z nerkami, a teraz na badanaich okazało się, że powiększają mi się miedniczki i zatrzymuje się tam płyn, no i stąd ból.

Ja też problem z prawą nerką miałam w sumie ten sam. Skopolan przez 2 tyg brałam razem z nospą. Bałam się co będzie jak odstawię ale jest ok. Piłam bardzo duzo (ponad 3 litry wody) możesz sobie też w supermarkecie wodę JAN kupić. Bardzo moczopędna ale mi pomogła trzeba ok litr wypijać dziennie a najlepiej jeszcze więcej i co ważne to na prawej stronie nie leżeć.
Prawa w ciąży boli częściej niż lewa bo przewód moczowy biegnie inaczej i może być uciskany przez dziecko i macicę. Tak mi lekarz mowił.

Napisane przez margo80

l
wejście na czwarte piętro wywołuje na razie tylko zadyszkę.
nadal mogę myć włosy nad wanną i tak samo golę nogi. buty zakładam na siedząco, dźwigając nogę na stojące obok drugie krzesło.

Ja jak ostatnio włosy pochylona nad wanną myłam to mi TŻ musiał pomóc bo się wyprostować nie mogłam.

Napisane przez kicia069

a u mnie strasznie z niezdecydowaniem, potrafie wpaść do duzego marketu zeby po godzinie albo i nawet dłużej szukania czegos dobrego do jedzenia stwierdzić ze... nic nie ma

To ja z kolei bym wszystko brała bo co coś zobaczę to mam ochotę. Facet w sklepiku obok zapraszał żebym często przychodziła.

Napisane przez cate_

Dziewczyny możecie mi powiedzieć czy jecie fetę bo mam ochotę na sałatkę a nie wiem czy mogę

Niestety nie jem bo ze względu na nerki muszę ograniczać sól.

Napisane przez lindsley

W w-wie mają takie łóżko w 2 szpitalach, w Tychach, w Toruniu i jeszcze gdzieś... Myślałam że któraś z Was coś wie
Jeśli będzie wolna ta sala to chyba się zdecyduję...

To jest łóżko do rodzenia w pozycji tzw. wertykalnej gdzie rodzącej pomaga siła ciążenia. Podobno bardzo wygodne.

Napisane przez basiawlg

A
A jeśli chodzi o Asde to wczoraj mi siostra kupiła zestaw startowy z Aventa za 5 funciaków taki jak na fotce

Ale okazja. Ja na allegro zobaczyłam ten zestaw w promocji za 78 zł (kup teraz) firma ma sklepy w moim mieście (Rampers) więc stwierdziłam że kupię w sklepie. Dzisiaj pojechałam do sklepu a tam za taki sam zestaw 145zł

Napisane przez Biricchina

Dzisiaj rozlałam ponad pół butelki oleju w kuchni i jeszcze się z tym nie uporałam a do tego mąż wziął dzisiaj moje i swoje klucze przez pomyłkę i jestem uwięziona w domu.

Współczuję. Ja ostatnio przewróciłam słoik z płynnym miodem i też się umęczyłam sprzątając. W ogóle ostatnio jakaś niezdarna jestem.

Napisane przez Marta1122

no i dziwne dusznosci mi dokuczają..nagłe ataki gorąca w pracy..nie wiem czy to norlane czy powinnam spytać gina?

Ja też mam napady duszności i gorąca zwłaszcza jak leżę.

Wczoraj tak mnie najmłodszy siostrzeniec wymęczył że padłam wieczorem i do rana nawet na siku się nie obudziłam. To jest bardzo grzeczne dziecko ale jakby diabeł w niego wszedł wczoraj. Spać w dzień się położyć nie dał i wszystko na złość robił. Normalnie miałam go dość.

Co do średniego siostrzeńca to go ze szpitala wypuścili i obserwować kazali. Badania dobre wyszły, co do bóli kości podejrzewają zapalenie stawu biodrowego ale to omdlenie to nie wiadomo z czego.

Ostatnio jakaś drażliwa jestem ciągle się kłócę z TŻ-tem. Zrobię sobie wieczór dla siebie to może mi przejdzie.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

zapomniałam napisać że dzisiaj 26 tydz zaczęliśmy

[sparkly]

Napisane przez Biricchina

Złapałam doła. Wczoraj pokłóciłam się z mężem i nie zamierzam się do niego odzywać. Dzisiaj rozlałam ponad pół butelki oleju w kuchni i jeszcze się z tym nie uporałam a do tego mąż wziął dzisiaj moje i swoje klucze przez pomyłkę i jestem uwięziona w domu.
Idę wyć

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17277359]super, to kiedy się wprowadzacie?
córcia , a druga pewnie taka sama.
[/QUOTE]

Jak wszystko dobrze pójdzie, to będziemy mogli zacząć się wprowadzać od 1 marca. W każdym razie do 25/03 musimy zwolnić obecne mieszkanie.


Czy też tak macie, że teraz kiedy pochylanie się i tym podobne akrobacje są utrudnione, wszystko jak na złość ląduje na podłodze??