Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI

[myszka_maj]

Napisane przez kasiaher

domi tak
a ty jak tam , już wszystko ci się zagoiło ?
męża już wykorzystałaś ?
bo ja zastanawiam się kiedy będę mogła , kurcze ja już prawie 8 miesięcy bez

o matko 8 miesięcy??

[kwiatuszekk88]

Napisane przez Sysunia_d

Z tego co piszesz dość to interesujace tylko ta łazienka - dzielenie jej z kims obcym wszystko jest pieknie jesli ta osoba jest czysta. A to jest ubikajc a sama czy cała łazinka z wanna it ? Ludzie sa naprawde różni wiem cos o tym bo mieszkałam tak dzielac łazienke - po 2 miesiacu klnełam jak szewc

Wanne mamy w mieszkaniu tylko ubikacja jest na korytarzu. Gdyby ubikacja była na 5 mieszkań i nie wiadomo kto by tam mieszkał to na pewno bym się nie zdecydowała, bo szczególnie w ciąży idzie szybko jakieś bakterie złapać, ale to tylko my i ta starsza pani nikt inny nie będzie korzystał. Zresztą raz na tydzień na zmiane będziemy myć tą ubikacje także myślę, że jakoś dam radę się przemęczyć tym bardziej, że to nie jest na wieczność.

[kasiaher]

DOMI no tak bo ty juz prawie 2 miesiące po

dziewczyny Dominik kończy równy dzisiaj miesiąc
STO LAT KOOCHANIE

myszko mój tż bał się że coś zrobi małemu 9 tak przynajmniej mówił)
a teraz to ja jeszcze nie za bardo mogę, już prawie się zagoiłam , ale wolę jeszcze poczekać

[Maja102]

Napisane przez iwka28

Maja - jak zobaczyłam Twój avatar to się przestraszyłam, że tego poprzedniego blondaska piorun strzelił

a zastanawiałam się, czy dac to foto, czy z roztrzepanymi włosami w skoku
http://img392.imageshack.us/img392/1...28982993jt.jpg

Dzisiaj w pracy nie działa rmf, więc nie ma smętów, za to leci MOJE Antyradio

[domi7ks]

Napisane przez kasiaher

DOMI no tak bo ty juz prawie 2 miesiące po

dziewczyny Dominik kończy równy dzisiaj miesiąc
STO LAT KOOCHANIE

myszko mój tż bał się że coś zrobi małemu 9 tak przynajmniej mówił)
a teraz to ja jeszcze nie za bardo mogę, już prawie się zagoiłam , ale wolę jeszcze poczekać

dzien przed pojsciem do szpitala przyszpieszalismy porod a teraz trzeba od nowa sie tych rzeczy nauczyc, tzn. ja, bo narazie tak dziwnie
a kiedy idziesz do gina?
ja bylam w 6 tyg po porodzie, ale zrobil mi tylko usg, nie badal mnie. Mowil ze macica sie obkurczyla i tyle. Wiec zmieniam lekarza i za tydzien ide do innego.

[kwiatuszekk88]

Napisane przez iwka28

Nie kupuj neta z ERY - tragedia, przynajmniej u teściów, a jak
sie limit skończy to można wieki czekać na otwarcie stronki. A ten "zasłaniacz" wygląda bardzo pomysłowo - jeszcze jak masz mamę która umie szyć to rewelacja.

Nie o erze nawet nie myślałam nie słyszałam nic o prędkości neta, ale widziałam ceny i w porównaniu z play czy orange jest bardzo drogi dlatego pójdziemy tylko tych dwóch operatorów porównać.
Chciałam taki "zasłaniacz" kupić w końcu lepsze to niż kupować spodnie ciążowe, bo ja już teraz mieszczę się tylko do jednej pary, a przynajmniej ze 2 jeszcze musiałabym kupić, a tanie one nie są. No i zadzwoniłam do mamy powiedzieć co znalazłam, a ona powiedziała, że takie coś idzie zrobić i koszt wyjdzie jakieś 5 zł, a tam zapłaciłabym 20 zł z przesyłką więc skoro umie to czemu nie.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez kasiaher

kwiatuszku ja bym na twoim miejscu nie liczyła na szybki przydział mieszkania, z tego co się orientuje to ludzie czekają nawet po kilkanaście lat na takie mieszkania z tego względu że miasta dysponują mała ilością takich mieszkań a liczba oczekujących liczy się nawet w tysiącach , nie wiem moze jest inaczej u ciebie a;e u mnie sytuacja przedstawia się nie za kolorowo.

Wiem jak jest z mieszkaniami niestety u mnie też nie jest za kolorowo, ale np. w dwóch miastach obok sytuacja jest całkiem niezła. Niestety mieszkanie z przydziału przysługuje tylko w miejscowości gdzie się jest zameldowanym więc w innych miastach nie mogę próbować. Co tydzień u nas w mieszkaniówce są wypisywane nowe wolne mieszkania i jeżdże sobie oglądać a nóż może się uda.

[martucha84]

Napisane przez Maggie1983

Helloł

Przyszłam tylko na sekundke sie z Wami przywitac
melduje:
- sesja zamknieta - ten egzamin, ktorego sie panicznie balam wystrzelalam (test) na 3,5 na podstawie tylko notatek takze dobrze, ze poszlam
- szefowa wie o kruszynce i milo zareagowala: "no to co teraz dopiero mi pani mowi. No bardzo sie ciesze" takze odliczam dni do poniedz i mam nadzieje uslyszec od gina same dobre wiesci i udaje sie na L4 i mam sie rozejrzec szefowej za biurem rachunkowym
- no i musze sie wziac za mgr poki co boje sie spotkac z promotorka

gratulacjeeeeeee
ja mam ostatni w sobote i zamiast sie uczyc... robie wsyztko inen pojechalam sie zameldowac do urzedu meza wsyalalm do banku sama bede robic teraz spagetti... i zagladam tu.. ehs musze wylaczyc wizaz bo w zyciu niezalicze

Napisane przez kwiatuszekk88

To było w sumie głównym powodem przeprowadzki. Moi rodzice nie mają samochodu i gdybym coś potrzebowała musiałabym jechać 1,5 godz dwoma autobusami albo mój mąż autem, ale wiadomo benzyna kosztuje więc jakoś to będzie póki co a mam nadzieję, że szybko coś z przyydziału dostaniemy.

wiesz co moj znajomy staral sie o miszkanie z przydzialu (mala miejscowosc..) no i czekali 8 lat (przez ten czas wynajmowali cos od cioci czy jakos tan - tanio) no i jak poszedl bo mu napisali ze moga dostac to sie okazalo ze teraz juz za duzo zarabiaja i sie niezalapuja..i 8 lat czekania poszlo...
a mieszkania jak niebylo tak niema..

Napisane przez domi7ks

Laseczki a jak klikacie w ten moj baner to akceptujecie glos bo mi glosy cos w miejscu stoja

klikalam i akceptowalam

[Justyna33333]

Napisane przez anuulaa

Cześć,
znowu Was muszę prosić o poradę.W dziale "dom" nikt mi nie odpowiada na pytanie potrzebuję pomocy w doborze tapety do kuchni, a właściwie tylko na jedną ścianę.
Kuchnia jest tak jakby półotwarta - na przedpokój, niestety nie mam zdjęcia, bo dopiero powstaje Meble białe na wysoki połysk w dwóch rzędach. Po lewej stronie nad blatem i przy ścianie obok będą duże płytki w kolorze ciemnego brązu. Blaty też ciemny brąz, połyskujące. Ściany planuję pomalować na fioletowo poza jedną ścianą. Ta ściana jak widać na załączonym zdjęciu (szara kreska) jest przedłużeniem przedpokoju i na niej są drzwi wejściowe mieszkania. Myślałam o jasnej, eleganckiej tapecie z elementami srebra, załączam tapetkę,która bardzo mi się podoba, ale nie wiem czy będzie pasować na tle białych mebli, czy nie jest za pstrokata i nie będzie męczyć oczu. A może macieinne propozycje?

Wiem, że na Was zawsze można liczyć. Ja mam taki dylemat od miesiąca, że szok

My mamy taką na jednej ścianie Załącznik 2878827
i taką na 3 pozostałych.Załącznik 2878828

[kwiatuszekk88]

Napisane przez martucha84

wiesz co moj znajomy staral sie o miszkanie z przydzialu (mala miejscowosc..) no i czekali 8 lat (przez ten czas wynajmowali cos od cioci czy jakos tan - tanio) no i jak poszedl bo mu napisali ze moga dostac to sie okazalo ze teraz juz za duzo zarabiaja i sie niezalapuja..i 8 lat czekania poszlo...
a mieszkania jak niebylo tak niema..

U mnie nie ma tak, ze patrzą na zarobki po prostu liczy się kolejność. Są numerki i według numeru dostaje się mieszkanie. Mieszkania są wypisane jakie są w danym tyg. wolne i idzie się zapisać no i potem zgłasza się chęć posiadania i najwcześniejszy numerek ma pierwszeństwo.

[kasiaher]

Napisane przez domi7ks

dzien przed pojsciem do szpitala przyszpieszalismy porod a teraz trzeba od nowa sie tych rzeczy nauczyc, tzn. ja, bo narazie tak dziwnie
a kiedy idziesz do gina?
ja bylam w 6 tyg po porodzie, ale zrobil mi tylko usg, nie badal mnie. Mowil ze macica sie obkurczyla i tyle. Wiec zmieniam lekarza i za tydzien ide do innego.

postaram sie jak najszybciej czyli po 6 tygodniach

Napisane przez kwiatuszekk88

Nie o erze nawet nie myślałam nie słyszałam nic o prędkości neta, ale widziałam ceny i w porównaniu z play czy orange jest bardzo drogi dlatego pójdziemy tylko tych dwóch operatorów porównać.
Chciałam taki "zasłaniacz" kupić w końcu lepsze to niż kupować spodnie ciążowe, bo ja już teraz mieszczę się tylko do jednej pary, a przynajmniej ze 2 jeszcze musiałabym kupić, a tanie one nie są. No i zadzwoniłam do mamy powiedzieć co znalazłam, a ona powiedziała, że takie coś idzie zrobić i koszt wyjdzie jakieś 5 zł, a tam zapłaciłabym 20 zł z przesyłką więc skoro umie to czemu nie.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------


Wiem jak jest z mieszkaniami niestety u mnie też nie jest za kolorowo, ale np. w dwóch miastach obok sytuacja jest całkiem niezła. Niestety mieszkanie z przydziału przysługuje tylko w miejscowości gdzie się jest zameldowanym więc w innych miastach nie mogę próbować. Co tydzień u nas w mieszkaniówce są wypisywane nowe wolne mieszkania i jeżdże sobie oglądać a nóż może się uda.

trzymam kciuki oby jak najszybciej sie wam udało

[kwiatuszekk88]

Napisane przez kasiaher

trzymam kciuki oby jak najszybciej sie wam udało

Nie dziękuję narazie, żeby nie zapeszyć, bo bardzo nam zależy

[bzyczka1]

Dziewczyny nie dam Wam spokoju w związku z Szymonkiem. Będę się upominać Może chociaż jedna z Was...prosimy

Link gdzie można przeczytać o Szymonku. Jest bardzo mało ale zawsze coś. To jest strona fundacji której podopiecznym jest Szymek.

http://www.dzieciom.pl/9664

Jeżeli Wy nie możecie to może Wasi bliscy

Szymek teraz jest po kilku operacjach a potrzeba ich jeszcze, do tego leczenie. Koszty przewyższają możliwości rodziców.

[Scio]

Bzyczka zanotuję sobie dane i przekaże komuś. Mój 1% przeznaczam na Karolinkę, TZ-ta dla innego chłopca. Ale dam szwagierce

ALe na stronce nie ma danych do PiTa prześlesz?

[bzyczka1]

Scio w moim podpisie są dane do pita (przed chwilą zmieniłam podpis)

[aniaaa84]

Dobry

dziewczynki ja po wizycie w PKO (nie trawie tego banku) babcia ma u nich konto z limitem odnawialnym i dziś byłyśmy w ING założyć nowe a później w PKO właśnie zlikwidować to które ma i Pani pyta czemu likwidujemy, a ja że drogo i że debet nas denerwuje, a ona że można go zamknąć, a ja to po co był wogóle "otwierany" i że irytujące pytania zadaje bo dobrze wie, że przy zakładaniu konta nikt się nie pyta czy debet się chce czy nie tylko dostaje się go i koniec kropka, Pani nic nie odpowiedziała a ludzie w kolejce wszyscy gumowe uszy o co tez mi kaman. Koniec końców rachunek nie zamknięty bo nie miałyśmy karty do bankomatu a bez niej Pani nie może spr, czy opłata całoroczna za jej prowadzenie została ściągnięta taaa jasne, ale już się nie chciałąm kłócić. Kartę do bankomatu ma mój wujek, to on babci wypłaca kasę bo ona niedowidzi...po południu jadą z babcią jeszcze raz...nie ma to jak ING 5 min i człowiek ma wszystko załatwione i bez narzekania i zbędnych pytań

Napisane przez iwka28

A i dla dziewczyn w ciąży - fajne ciuchy pokupowałam sobie przyjaciółka w House (koszulki, bluzy), bo stwierdziła że w ciążowych na głowę pospadali.

Ja bardzo lubię kupowac w tym sklepie swego czasu kupowałam tam wszystko co się dało Tż się smiał, że zamiast manekina ja powinnam stać na wystawie

Napisane przez mona_ja

dziewczyny, mam pewien dylemat, może wy coś doradzicie... jak wiadomo szukam pracy i wysyłam cvki wszędzie gdzie się da, no i dziś zadzwoniła jakaś babka i zaprosiła mnie na rozmowe. Przedstawiła sie imieniem i nazwiskiem, podała adres. Więc zaczełam szukać co to za firma i nic nie znalazłam, tzn wysłałam cv z ogłoszenia w gazecie, pisało tylko że szukaja pracownika i był podany e-mail. Pod adresem który mi babka podała jest wiele firm, a ja nie mam pojecia która to. Szperałam w necie pod kątem nr tel i maila, ale nic, zero informacji. A rozmowa jest 40 km od mojej miejscowości i nie wiem czy warto na nią jechać, skoro ta firma to jakaś wielka niewiadoma, a ja sama nie wiem gdzie sie mam zgłośić

Mona_ja ja bym zadzwoniła i zapytała...moja koleżanka z takiego ogłoszenia mało co nie trafiła do agencji tow. ja jak dzwonią i umknie mi zadanie takiego pytania to oddzwaniam i pytam

Napisane przez Rybulka

Byliśmy z TŻem na mszy dziś i już nie było miejsc siedzących, więc stałam. Jakimś cudem wytrzymałam, ale męczyłam się pod koniec ze skurczami stóp... Ludzie za mną pewnie się zastanawiali co ja tak nogami wiecznie wywijam

I głupia taka przyszłam do domu i jak nigdy nic wzięłam się za jedzenie plasterków salami, a jak już zjadłam, to Chojnicki w "Klanie" mówi na stwierdzenie żony, że po obiedzie pójdą do Kościoła: "Fakt, dziś Popielec" i prawie się spaliłam ze wstydu przed samą sobą! Przed momentem byłam na mszy i już zdążyłam zapomnieć, że to dziś post przecież

Ja to z zup zawsze tylko rosół lubiłam Ale odkąd nauczyłam się robić krem z pieczarek i zupę krem z porów, to lubię już 3 rodzaje zup
Pieczary mogłabym wcinać na okrągło

Rybulko uśmiałam się jak opisałaś story z salami
Ty i Miłoszek jesteście uspr.
Ja rosół uwielbiam, poza tym ostatnio też krupnik mi posmakował, ale pod warunkiem, że zrobię go sama.
Generalnie w domu kucharzy tata i jest w tym bardzo dobry, ale on lubi eksperymetować to raz, a dwa gotuje jak to facet konkretnie nie tyle, że tłusto ale mięso musi być. Co do moich wersji zup twierdzi, że są gotowane z krowy, która na minę stanęła i zginęła a wraz z nią mieso...

Napisane przez martucha84

jestem z siebie dumna zrobilam scenariusz opracowalam wszytkie pytania Z KSIAZEK zalecanych a nie z neta do tego nauczylam sie 2 metod ktore musze omowic.. teraz pozstaje mi 2 dni na poczytanie opracowanych pytan.. a noz cos zapamietam

Wiesz nigdy nie myślałam, że to powiem, ale zaczyna mi tego brakować przygotowywania notatek pod presją czasu, ja niestety nie należę do ludzi tak zdyscyplinowanych jak Ty i u mnie wszystko było na ostatnio chwilę, ale praca pod presją czasu była fajna

Napisane przez Rybulka

Teraz możecie sobie porównać, jak się zmieniłam (największe zdjęcie jest ostatnie

Ślicznie promieniejesz, kwitniesz i z całym całym szacunkiem ale ja nie widzę tych 14 kg masz jedynie krągły brzuś i tyle nie do wiary, żeby ta piłeczka tyle ważyła

Napisane przez NailsByEm

No to ciąg dalszy...
A więc pojechaliśmy wszyscy do Sali gdzie odbywały się uroczystości weselne
Mojemu bratu, który raczej jest cenionym trójmiejskim fotografem zaczoł szwankować aparat... na moment na szczęście... potem wsystko powoli się rozkręcało.... więc obiad weselny wszyscy spokojnie przeżyli w ciszy przy spokojnej wolnej muzyce, jazziku ( chciałam Dj-a, pozatym to był mój kumpel sięc miałam go za friko - pozatym atmosfera orkiestry i disco polo - wogóle nie nasz klimat ) i początkowo było wszystk okey...
Pojechaliśmy na zdjęcia sesyjne i, też je robił mój brat, a w związku z brakiem jego czasu trzeba bło to wykonać tego samego dnia - mnie tam to pasowało... pojechaliśmy do pewnego dworku niedaleko.... i nagle skończyło się miejsce na karcie pamięci, potem laptop zaczoł odmawiać zrzucenia fotek....i w zasadzie za dużo fotek nie zrobiliśmy,zaczynało być wesoło....
Potem było coraz bardziej "wesoło" , a więc gościom podpitym zachciało się disco - polo , Dj- nie miał takiej muzy,a ,ze były ciągle prośby, groźby i awantury, trzeba było zorganizować płyty i tak do końca już leciało Disco - Polo i polskie hity... do rana....
Między czasie , pokłóciłam się z moim TŻ ( bo za dużo fajek jarałam i na trzeżwo było mi ciężko tańczyć) ale mineło ... Potem teściowa miała do mnei problemy... ( zresztą do tej pory ma i wiecznie chce mi udowadniać ,że wszystko co robie -robie źle , a mój TŻ jest pokrzywdzony ) tak więc ona była obrażona już na amen ... i tak do końca... Ta inteligentnijsza częśc ludzi wykminiła klimat, i jak się wszyscy już spili to było wesoło, po alkoholu to nawet wszyscy ze mna na czele wymiatali na parkiecie...
ALE... to nie był koniec sielanki...
Ponieważ moja teściowa sobie w głowie podzieliła gości na "Swoich" i "Naszych"
no i ci jej nagle nie mieli gdzie spać... więc spali u Nas, a MY?
Para Młoda spała na domku! - porażka jakaś...
wypłakałam troche... ale potem na złośc mieszkaliśmy tam kilka dni ... z najlepszą ekipą, bo co mądrzejsi na domku byli razem z nami. - i tam trawały mega wypaśne poprawiny, lepsze niż te całe wesele...

Teraz razem z moim TŻ się z tego śmiejemy
Teściowa dalej się W******** lekko mówiąc w nasze życie, bo była by chyba chora gdyby nie powiedziala nic....na szczeście mój ukochany rozumnie mnie i moją strone trzyma
Mam nadzieje,że w miare to sensowanie napisane...
choć nie umiem jeszcze spokojnie o tym pisać chyba...
ufff... to tyle


PLUSIK - śmieszne fotki sytuacyjne
takie najlepsze - daje takie w sumie, bo nie wiem gdzie ślubne fotki ... ja tam ich nie oglądam ..TŻ wie... ale w pracy siedzi

Niezła historia, ale daliście radę i to się liczy

Napisane przez kasiaher

DOMI no tak bo ty juz prawie 2 miesiące po

dziewczyny Dominik kończy równy dzisiaj miesiąc
STO LAT KOOCHANIE

myszko mój tż bał się że coś zrobi małemu 9 tak przynajmniej mówił)
a teraz to ja jeszcze nie za bardo mogę, już prawie się zagoiłam , ale wolę jeszcze poczekać

Buziaki dla Dominika

Napisane przez Maggie1983

Helloł

Przyszłam tylko na sekundke sie z Wami przywitac
melduje:
- sesja zamknieta - ten egzamin, ktorego sie panicznie balam wystrzelalam (test) na 3,5 na podstawie tylko notatek takze dobrze, ze poszlam
- szefowa wie o kruszynce i milo zareagowala: "no to co teraz dopiero mi pani mowi. No bardzo sie ciesze" takze odliczam dni do poniedz i mam nadzieje uslyszec od gina same dobre wiesci i udaje sie na L4 i mam sie rozejrzec szefowej za biurem rachunkowym
- no i musze sie wziac za mgr poki co boje sie spotkac z promotorka

Gratulacje nie ma to jak iść na farta, nie raz się o tym przekonałam.
A szefowa to jakaś życiowa babka, u mnie dziewczyny kombinowały jak najdłużej byleby szefostwo nie dowiedziało się o ciąży przed podpisaniem umowy na stałe

[martucha84]

kwiatuszek.. trzymam kciuki

aniaaa84 tez wole ing od pko szybciej wszystko zlatwiam..aczkolwiek pani ktora prowadzila nasza sprawe kredytowa w pko byla mistrzem! genijalna w kilka dni rach ciach i po sprawie
aa co do "pilnosci" to przeciez egzam mam w sobote.. to malo czasu mi zostalo i pilna zbytnio niejestem
no ale te dwa najwanziejsze zagadnienia juz umiem prace napisalam.. polowe zagadnien pozostalych tez.. jutro druga polowa... byla by troche o kazdym napisac... a potem jak przyjdzie co do czego ty tlko te dwa zagadnienia aaaa praca pod presja.. lubie

[Rybulka]

Napisane przez ktosia86

Cześć Kobitki!
Właśnie popijam sobie herbatkę i się relaksuje, byłam dzisiaj u koleżanki, która spodziewa się niedługo dzidziusia i tak mi się zamarzyło własne... Chciałabym, żeby już był co najmniej maj, żebyśmy mogli zacząć się starać.

Rybulko ja też nie widzę tego zdjęcia

Ktosiu, zleci nam- jak będę rodzic, a Wy pracować nad maleństwem
Zdjęcie już jest, Kliwia miała rację- to przez Wizaż

Kliwiuś, dzięki za ten program- rewelacyjny jest

Napisane przez domi7ks

tesknie za takim brzusiem...

Ja pewnie też będę tęsknić Moja mama się śmieje, bo rodziła 4 razy i za każdym razem jak brała pierwszy prysznic po porodzie, to brzucha szukała

Napisane przez MisQa

Rybulko, pięknie wyglądasz, ciąża bardzo Ci służy
i niech fasoleczka mała zdrowo dalej rośnie

Dziękuję

Napisane przez kolanka

(...)
Rybulka teraz się tak porobiło!! Kobitki w ciaży mają duzo trudniej, wydaje mi się, że problem został wyolbrzymiony na czasów komuny, a teraz wszytsko się odbija- zwłaszcza znieczulica ludzka się pogłębia. Za komuny, to zawsze było tak, ze kobieta w ciąży wszytsko mogła, bokiem w kolejce, więcej się jej należało, a ludzie są okropni. Teraz kobiet w ciąży nie traktują z wyrozumiałością, ze względu na niemiłe doświadczenia z komuny. A poza tym wszytskim się wydaje, ze trzeba puszczać tylko osoby starsze. Młody to wytrzyma.

No cóż, dziś byłam krew oddać i mocz do badania. Na czczo, więc nie zbyt dobrze się czułam, a ludzi full... Myślicie, że mnie ktoś przepuścił?

Napisane przez AgatkaL

Rybulko...ślicznie wyglądasz i brzucholek masz taki zgrabny

Ja dzisiaj wybieram się do ortopedy...3 tyg temu upadałam i stłukłam sobie kolano. Niby juz nie ma siniaka, żadnego znaku, a kolano mnie boli i trochę mnie to martwi, więc zapisałam się na wizytę...no i trochę się denerwuję co mi się tam dzieje

Dziękuję Marsz do lekarza!

Napisane przez stokrotka24

(...)
fajne zdjecie, jak już wcześniej pisałam wyglądasz kwitnąco
(...)
Znowu załważyłam wahania cen na rynku mieszkań, podskoczyły ceny z 2500 za metr na ponad 3000. Masakra jakaś. wiem, ze u niektórych z was jest dużo drożej, ale mnie denerwują takie wahania, bo co nazbieramy na wkład własny to znowu nam brakuje

Dziękuję
Masakra jakaś z tymi mieszkaniami...

Napisane przez martucha84

(...)
piekny brzuch ja mam teraz taki jak ty na 1 i 2 zdjeciu


teoretycznie teraz tez maja pierszenstwo ale najsmieszniejsze sa kascy w tesco pierszenstwa czy w realu... ostatnio kolezanka z uczelni okolo 7 mc podchodzi do takiej kasy nie pamietam juz co to byl za sklep przed nia faceta kasuja baba z zakupami i facet i ona mowi przepraszam czy moge a on ze tak jasne (ten ostatni facet) i nagle ta baba z "twarza" na nia ze co ze ona stala w kolejce ona jej dziecka robic nie kazala itd.. KOBIETA a awantura straszna... na to pani p[rzy kasie powiedziala ze to kasa pierszenstwa i musi byc obsluzona pierwsza... panowie sie poprzesuwali a pani foch! (...)

Pierwsze zdjęcie to 16 tydzień, drugie to tydzień 17 .
Jeszcze mi wtedy żebra wystawały

Ja chciałam skorzystać z kasy pierwszeństwa w Carrefourze w Katowicach. I co się okazało? Można skorzystać, jak się ma do 5 przedmiotów (ale chyba kobiet w ciąży nie obowiązuje...) i jak sie nie ma rzeczy do ważenia np. owoców, bo przy tej kasie pierwszeństwa nie ma wagi. Ja miałam w koszyku pomarańcze, więc z kasy pierwszeństwa skorzystać nie mogłam , a przy normalnej nikt nie przepuści...

Miałam tez sytuacje podobną jak stałam w kolejce do spowiedzi- już ledwo co stałam, kobieta przede mną patrzyła na mój brzuch, ale nie przepuściła.

Napisane przez Maggie1983

Helloł

Przyszłam tylko na sekundke sie z Wami przywitac
melduje:
- sesja zamknieta - ten egzamin, ktorego sie panicznie balam wystrzelalam (test) na 3,5 na podstawie tylko notatek takze dobrze, ze poszlam
- szefowa wie o kruszynce i milo zareagowala: "no to co teraz dopiero mi pani mowi. No bardzo sie ciesze" takze odliczam dni do poniedz i mam nadzieje uslyszec od gina same dobre wiesci i udaje sie na L4 i mam sie rozejrzec szefowej za biurem rachunkowym
- no i musze sie wziac za mgr poki co boje sie spotkac z promotorka

Super Dobre wiadomości

Napisane przez aniaaa84

Dobry

dziewczynki ja po wizycie w PKO (nie trawie tego banku) babcia ma u nich konto z limitem odnawialnym i dziś byłyśmy w ING założyć nowe a później w PKO właśnie zlikwidować to które ma i Pani pyta czemu likwidujemy, a ja że drogo i że debet nas denerwuje, a ona że można go zamknąć, a ja to po co był wogóle "otwierany" i że irytujące pytania zadaje bo dobrze wie, że przy zakładaniu konta nikt się nie pyta czy debet się chce czy nie tylko dostaje się go i koniec kropka, Pani nic nie odpowiedziała a ludzie w kolejce wszyscy gumowe uszy o co tez mi kaman. Koniec końców rachunek nie zamknięty bo nie miałyśmy karty do bankomatu a bez niej Pani nie może spr, czy opłata całoroczna za jej prowadzenie została ściągnięta taaa jasne, ale już się nie chciałąm kłócić. Kartę do bankomatu ma mój wujek, to on babci wypłaca kasę bo ona niedowidzi...po południu jadą z babcią jeszcze raz...nie ma to jak ING 5 min i człowiek ma wszystko załatwione i bez narzekania i zbędnych pytań(...)
Rybulko uśmiałam się jak opisałaś story z salami
Ty i Miłoszek jesteście uspr.
Ja rosół uwielbiam, poza tym ostatnio też krupnik mi posmakował, ale pod warunkiem, że zrobię go sama.
Generalnie w domu kucharzy tata i jest w tym bardzo dobry, ale on lubi eksperymetować to raz, a dwa gotuje jak to facet konkretnie nie tyle, że tłusto ale mięso musi być. Co do moich wersji zup twierdzi, że są gotowane z krowy, która na minę stanęła i zginęła a wraz z nią mieso...

(...)
Ślicznie promieniejesz, kwitniesz i z całym całym szacunkiem ale ja nie widzę tych 14 kg masz jedynie krągły brzuś i tyle nie do wiary, żeby ta piłeczka tyle ważyła (...)

I mam podobne zdanie co do PKO i ING . W PKO zawsze są jakieś problemy
Dobry tekst Twojego taty o zupach Uśmiałam się
Też właśnie widzę, że mi smakują zupy, które sobie sama zrobiłam

Dziękuję Wszyscy się śmieją, że to przeciez niemozliwe, żeby ten brzuch tyle ważył Ale widać, że tu i ówdzie też mi przybyło . Żebra mi np.nie wystają

[india83]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

no wlasnie bedziemy musieli sie wszystkiego dowiedziec przed ewentualnym zakupem... domek i tak chcemy malutki bo taki co nam sie podoba ma ok 80 metrow kwadratowych... na dole jest salonik i kuchnia i lazienka a na gorze mozna sobie zaaranzowac jak sie chce... bylismy u jednego architekta ktory wlasnie ma taki domek jakbysmy chcieli to on na gorze sobie zrobil takie 3 niewielkie pokoiki i malutka lazienke jeszcze... my nawet myslelismy ze na gorze te 2 pokoje by nam starczyly (nasz z garderoba ) - na wiekszy domek i dziale nas niestety na razie nie stac... jak sie kiedys dorobimy to zawsze mozna sprzedac i wybudowac sie gdzie indziej lub co innego wymyslec...a poki co to jakby nam sie udalo to wybudowac to juz dla mnie bylby szczyt marzen ale masz racje najpierw bedziemy musieli sie wszystkiego dowiedziec
:

my zapłacilismy przy darowiźnie ok. 4 tys za notariusza

[baja_86]

Napisane przez Rybulka

kliwia, mam Chyba sobie poradziłam Efekt na dole

atomufko, 14 kilo na plusie, dziś mija 28 tydzień i 1 dzień .

Teraz możecie sobie porównać, jak się zmieniłam (największe zdjęcie jest ostatnie):

Ejjjj, coś tu nie gra... Nie widzę zdjęcia, jakiś błąd wyskakuje...

pięknie brzuszek rośnie. Jak będę w ciązy to też sobie co tydzień lub dwa zdjęcia będę robic żeby potem mieć takie zestawienie

Napisane przez Maggie1983

Helloł

Przyszłam tylko na sekundke sie z Wami przywitac
melduje:
- sesja zamknieta - ten egzamin, ktorego sie panicznie balam wystrzelalam (test) na 3,5 na podstawie tylko notatek takze dobrze, ze poszlam
- szefowa wie o kruszynce i milo zareagowala: "no to co teraz dopiero mi pani mowi. No bardzo sie ciesze" takze odliczam dni do poniedz i mam nadzieje uslyszec od gina same dobre wiesci i udaje sie na L4 i mam sie rozejrzec szefowej za biurem rachunkowym
- no i musze sie wziac za mgr poki co boje sie spotkac z promotorka

Cześć super, że tak szefowa zareagowała, zmykaj więc na L4 i pisz mgr

Napisane przez Justyna33333

My mamy taką na jednej ścianie Załącznik 2878827
i taką na 3 pozostałych.Załącznik 2878828

ja mam taką sama tapete, ale w innych kolorach, brąz i kawa z mlekiem

[MisQa]

podzielę sie z Wami moim szczęściem

2 krechy

[baja_86]

Napisane przez MisQa

podzielę sie z Wami moim szczęściem

2 krechy

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, tak czułam Gratuluje serdecznie

[kwiatuszekk88]

Napisane przez misqa

podzielę sie z wami moim szczęściem

2 krechy :d

gratuluje :d

[anuulaa]

Napisane przez kolanka

Podsumowując:
białe szafki
blat ciemny brazowy
płytki ciemno brazowe
tapeta srebrna - na załaczonym zdjeciu - bardzo ładna
ściany fioletowe

Według mnie fioletowe sciany nie pasują. Proponuję ożywić tę kuchnię przez pomalowanie na pomarańczowo ( intensywny kolor). Pomarańczowy pięknie komponuje sie z ciemnym brazem, poza tym sprawi, ze kuchnia będzie ciepła. Jeśli amcie w kuchni srebrne dodatki, to tapeta srebrna i pomarańcz bedą się dobrze komponowały. Przemyśl zmianę koloru ścian . kawałek tapety dałabym tz na tej krótkiej ściance, przy wejsciu do kuchni, na przeciwko barku.

No właśnie pierwszy pomysł był taki, żeby na tej przeciwnej krótkiej ściance też była tapeta, ale będzie dużo bawienia się, bo jest szersza od rolki o jakieś kilka cm trzeba by była taki cienki paseczek doklejać i może nieładnie wyglądać.

Napisane przez martucha84

tez mysle ze fiolet ci tak tu neidokonca pasuje... ja tez bym byla za czyms cos ozywi ale pasuje do brazu.. taki pomarancz czemu nie.. bo biel jest zimna filoet tez a ten braz to przyciemni... a tepaeta calkiem calkiem

Napisane przez iwka28

No to moje zdanie Tylko weź poprawkę na to, że ja jestem minimalistką:
Bardzo podoba mi się ta tapeta. Jednak jak dla mnie za dużo kolorów - albo wyrzuć fiolet z kuchni, albo tapetę zmień na taką z dodatkiem fioletu (ja bym bardziej na to pierwsze stawiała). Nie wiem jaka jest ta baza biała na tapecie, możesz zdobyć próbkę tapety? Żeby przy Twoich białych szafkach ściana na brudną nie wyglądała. Może zamiast fioletu - jasny brąz, taka kawa z mlekiem albo klasyczna biel? A w sklepie gdzie zamawiasz szafki nie mogą Ci zrobić symulacji z pomalowaniem ścian?

Dzięki dziewczyny za swoje opinie Tylko, że ja z fioletu na pewno nie zrezygnuje Chcę dopasować tapetę do farby a nie na odwrót. Zakochałam się w tym fiolecie, takim żywym i wydaje mi się, że idealnie pasuje do brązu. Załączam zdjęcie o jaki odcień mi chodzi. A pomarańczu niet, bardzo nie lubię, z resztą za bardzo żarówiasty. Chcę takie ciemniejsze ściany, żeby ładnie kontrastowały z białymi meblami i ta tapeta po jednej stronie ma rozjaśnić tą kuchnię.

Iwka, próbki raczej nie dostanę, ale się zapytam. Meble mamy z Ikei i mam symulacje ale na niej nie da się zmienić koloru ścian. Chyba, że pobawię się w paintcie

Napisane przez Maggie1983

Helloł

Przyszłam tylko na sekundke sie z Wami przywitac
melduje:
- sesja zamknieta - ten egzamin, ktorego sie panicznie balam wystrzelalam (test) na 3,5 na podstawie tylko notatek takze dobrze, ze poszlam
- szefowa wie o kruszynce i milo zareagowala: "no to co teraz dopiero mi pani mowi. No bardzo sie ciesze" takze odliczam dni do poniedz i mam nadzieje uslyszec od gina same dobre wiesci i udaje sie na L4 i mam sie rozejrzec szefowej za biurem rachunkowym
- no i musze sie wziac za mgr poki co boje sie spotkac z promotorka

Gratulacje no i bardzo dobrze, że idziesz na L4

Napisane przez bzyczka1

Dziewczyny nie dam Wam spokoju w związku z Szymonkiem. Będę się upominać Może chociaż jedna z Was...prosimy

Link gdzie można przeczytać o Szymonku. Jest bardzo mało ale zawsze coś. To jest strona fundacji której podopiecznym jest Szymek.

http://www.dzieciom.pl/9664

Jeżeli Wy nie możecie to może Wasi bliscy

Szymek teraz jest po kilku operacjach a potrzeba ich jeszcze, do tego leczenie. Koszty przewyższają możliwości rodziców.

Z chęcią bym odpisała ten 1%, ale ja się w tym roku nie rozliczam, bo nie miałam dochodów a mąż przeznacza na chrześniaka mojego brata. Popytam innych

[mona_ja]

Cześć dziewczynki! Dzięki za rady odnośnie rozmowy, pojade, może akurat się uda.Ale ja wogóle już nie mam żadnej motywacji, tyle czasu szukam pracy i nic
Ale ja dzis leniwa jestem, nic mi sie nie chce

Misqa GRATULACJE!!!

[anuulaa]

Napisane przez mona_ja

Cześć dziewczynki! Dzięki za rady odnośnie rozmowy, pojade, może akurat się uda.Ale ja wogóle już nie mam żadnej motywacji, tyle czasu szukam pracy i nic
Ale ja dzis leniwa jestem, nic mi sie nie chce

Ja tak samo bez pracy już pół roku, można się załamać

[strippi]

Napisane przez alutka78

Witam ponownie. Dziekuje, za milutkie slowa od kochanych Wizazanek. Załaczam zdjecia z naszego wesela.

ślicznie wyglądałaś

Napisane przez alutka78

Chyba sie zmowilysmy z tym terminem. Lekarz powiedzial mi, ze tylko 10 % kobiet rodzi w wyznaczonym terminie. Ile cm mierzy Twój dzidzius? Moj 7.9 cm.

gratulacje !

Napisane przez Katunia:)

Czesc kochane

Bylam u gina...
Potwierdzil 5-6tydzien ciazy, kazal przyjsc za tydzien.
Przez USG stwierdzil obecnosc pecherzyka, ale czemu nie powiedzial o zarodku a o pecherzyku.... dostalam malego schiza.... troche poczytalam i wynika z tego ze na tym etapie jest on tak malutki ze moze go nie byc widac, ale i tak jakos schizuje caly czas....
Bylam zestresowana wizyta ze nie popytalam o wiele rzeczy, ale lekarz powiedzial na razie ze mam brac witaminy i przyjsc za tydzien to powtorzymy badanie.... moze jeszcze nie zabardzo tak cos zobaczyl

super gratulacje
nic się nie martw

Napisane przez ktosia86

Domi i Strippi Wasze córcie są przesłodkie

dziękuję

Napisane przez NailsByEm

to jakby temat pasujący do mojego opisu
bo wyszłam za mąż 20.06.2009...
także witam w gronie męzatek;p

witaj z nami

Napisane przez Lustereczko

strippi i domiks córeczki prześliczne ale wam zazdroszcze....
my odłożyliśmy starania, zaczniemy znowu od czerwca, bo teraz narazie chcemy się urządzić.

dziękujemy
czerwiec już blisko

Napisane przez domi7ks

Laseczki prosze o głos

glosuję codziennie

Napisane przez domi7ks

Strippi zeby mnie nikt nie rozpoznal

u nas Malutka od poczatku ladnie w nocy spi a teraz po kapieli zasypia o 21 i ciagnie do 4 rano conajmniej Zeszlej nocy obudzila mi sie o 5 a przedwczoraj o 4 rano to podalam jej smoczka i spala do 6...

nie mam pojecia czemu Twoja Julka sie nie najada moze sobie tak dawkuje i jest takim przekasaczem... wiem ze jak duzo sie w ciagu dnia karmi to potem w nocy dzidzius powinien spac...

hihi no a ja się ujawnię z malutką
choć nie wyglądam najlepiej po porodzie

Twoja ładniutko śpi
moja tak idzie spac o 21;00 budzi 24:00 zasypia i śpi do 6:00 budzi i później zasypia tak przed 7:00 wstaje ok 10:00

[Rybulka]

MisQa, witaj w gronie zafasolkowanych Świetna wiadomość Niech fasoleczka rośnie w siłę

Strippi, co Ty gadasz?! Piękna mama ze śliczna córunią

[mona_ja]

Strippi, Julia słodziutka a ty jesteś śliczna mamusią

[strippi]

Napisane przez MisQa

podzielę sie z Wami moim szczęściem

2 krechy

jej gratulacje

Napisane przez anuulaa

No właśnie pierwszy pomysł był taki, żeby na tej przeciwnej krótkiej ściance też była tapeta, ale będzie dużo bawienia się, bo jest szersza od rolki o jakieś kilka cm trzeba by była taki cienki paseczek doklejać i może nieładnie wyglądać.




Dzięki dziewczyny za swoje opinie Tylko, że ja z fioletu na pewno nie zrezygnuje Chcę dopasować tapetę do farby a nie na odwrót. Zakochałam się w tym fiolecie, takim żywym i wydaje mi się, że idealnie pasuje do brązu. Załączam zdjęcie o jaki odcień mi chodzi. A pomarańczu niet, bardzo nie lubię, z resztą za bardzo żarówiasty. Chcę takie ciemniejsze ściany, żeby ładnie kontrastowały z białymi meblami i ta tapeta po jednej stronie ma rozjaśnić tą kuchnię.

jej kochana ale cudo kuchnia

[klion78]

Napisane przez strippi

hihi no a ja się ujawnię z malutką

co Ty opowiadasz!! wyglądasz prześlicznie!! naprawdę !!

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

anula super kuchnia!! piękna!!

MisQa jeszcze raz GRATULUJĘ!!