PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14

[obca7]

Woda aniołek z masy to fajny pomysł zwłaszcza, że sama zrobisz ja daję tez album zrobiony metoda scrapbooking i wkleją sobie zdjęcia ze chrztu

[Ellin_ak]

My też mamy dobrego fotografa Właśnie zdjęcia i obrączki tak naprawdę zostają tylko.

[woda sodowa]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;17287102]Odważna jesteś, bo ja bym się nie dała dotknąć mało doświadczonym studentom brrr bałbym się, że coś niedokładnie wyczyszczą albo zrobią inny błąd bo przecież dopiero się uczą. Też teraz mam bliskie spotkania trzeciego stopnia z dentystą, niecierpię ich i muszę też się nastrajać, ale jak przez lata miałam spokój i nic się nie działot o teraz na raz kilka!!! Wrrrr wszystkie utajone! Masakra jakaś![/QUOTE]Ale bardzo czesto studenci sa na biezaco z nowinkami dentystycznego i znaja lepsze metody leczenia zebow, niz starsi, czesto niechetnie doksztalcajacy sie dentysci

Napisane przez obca7

Woda aniołek z masy to fajny pomysł zwłaszcza, że sama zrobisz ja daję tez album zrobiony metoda scrapbooking i wkleją sobie zdjęcia ze chrztu

Ten twoj album to tez swietny pomysl, chyba nawe lepszy, bede sie musiala szybko za farbami i tego rodzaju duperelkami rozejrzec, bo to juz w przyszlym tygodniu, a od wtorku bede miala urwanie glowy, wiec nie dam rady

Napisane przez Ellin_ak

My też mamy dobrego fotografa Właśnie zdjęcia i obrączki tak naprawdę zostają tylko.

Dokladnie, a my obraczki wzielismy sobie maksymalnie proste, ale dlatego, ze taki jest nasz gust.

[Ellin_ak]

Cos nie mogę dac cytowania...
Jeśli chodzi o młodych dentystów to masz zupełną rację!
Przede wszystkim co mnie uderzyło to to, że im BARDZO ZALEŻY żeby wszystko było jak najlepiej i się bardzo przykładają. Sara tak mnie załatała i dobrała kolory wypełnienia zębów, że druga dentystka nie potrafiła rozpoznać załatanych od zdrowych!!

[La Monica]

Heeeeej
Ale szalejecie dziewczyny z pisaniem Nie nadążam !

Mnie łebek strasznie dzisiaj boli, pewnie na zmianę pogody...czyżby wiosna ?
Dzisiaj tak pięknie słonko świeciło, że aż się rozmarzyłam....

Mam małe pytanie: czy ktoś z Was zamawiał obrączki stąd ? Salon jest w Dębicy i choć ja z Krk jestem (trzeba będzie liczyć się z dojazdem po obrączki) to przyznam szczerze, że 90% wzorów strasznie mi się podoba, dużo bardziej niż z tych wszystkich Apart'ów, Kruków i innych.

[lain]

Napisane przez asiulek1705

Ja spotkałam się z przeróżnymi pomysłami. Np. chrzestni się złożyli i kupili komputer, albo indywidualnie kupowali:mp3, aparaty cyfrowe, rowery. My z TŻ jego bratanicy na Komunię kupiliśmy właśnie mp3. Myślę że książki to fajna sprawa, tak samo jak gry edukacyjne.Osobiście uważam, że powinno się kupować/dawać to, na co nas stać.

moj ojciec jest chrzestnym i wlasnie myslal zeby im sprawic nowke sztuke komputer, bo stary juz maja troche zajechany... tylko pojawiaja sie rozterki czy jak im juz wszystkie gry beda bezblednie smigaly to czy nie stana sie glupimi dziecmi, ktore tylko graja calymi dniami no ale to juz zmartwienie chrzestnych (heh moja siostra jest z kolei chrzestna drugiego kuzyna)

my z TZem wymyslilismy, ze chyba im kupimy aparat cyfrowy zawsze im sie przyda na jakies szkolne wycieczki. myslelismy tez o czyms do judo, bo obaj trenuja, ale tam chyba oprocz specjalnego ubranka niczego dodatkowego nie ma, a z ubranka sie szybko wyrosnie, wiec bez sensu. medaliki i inne biblie odpadaja zegarek to chyba tez kiepski pomysl, bo dzieci teraz maja komorki (sama nie mam potrzeby zegarka, bo mi wystarcza ten w telefonie)

Napisane przez chilanes

u mnie ten strach to jeszcze z dzieciństwa, kiedyś u nas niebyło jakichś fajnych dentystow i szło się do kogo się udało zarejestrować. Czasem Ci ludzie-dentyści byli dla mnie /dziecka/ krótko mówiąc niemilii okropni i stąd pewnie mój nieuzasadniony strach przed fotelem dentysty

to ja odkad pamietam chodzilam do prywatnego, gdzie dostalawalam za odwage rozne gadzety, wiec w sumie mile wspominam aczkolwiek pamietam, ze w podstawowce byl na przegladach zebow rzeznik z przychodni - ohydny byl ten gosc

Napisane przez caprica6

Tez ostatnio sobie ukruszylam kawalek zeba, pani wstawila mi plombe i nastepnym razem zaproponowala 1000zl za jakis implant ze zlotem

ja to nawet nie ukruszylam ile rozlupal mi sie na pol
ze zlotem? o bleh. ja to sie prawde mowiac nastawiam nawet na wieksze koszta, bo juz sie troche orientowala ile taki implant kosztuje. zobacze co mi dentystka poleci, bo jeszcze jest opcja koronki

Napisane przez Karlain

LAIN tą twoją też mierzyłam, jest sliczna, to moja pierwsza miłość (pierwsza była Lornapamietasz? baaardzo podobna)

ale zdecydowałam, że ta suknia ślubna musi być "z tych większych"
w ogóle cudnie się czułam gdy musiałam przejść i złapałam rękami sukienkę i szłam po schodach, czułam się jak księżniczka hahahaha

super, ze sie podobala
ja w tych wiekszych zle sie czulam. szczegolnie jak przed soba mialam jeszcze faldy sukni. jakis taki dyskomfort czulam

Napisane przez obca7

my w zeszlym roku rolki kupilismy i ochraniacze to była składka w 4 osoby i kupiliśmy porzadne
a w tym roku komunia brata i tez rodzenstwo zlozymy sie na jeden porzadny prezent-tylko jeszcze myslimy co by to mogło być

ooo wlasnie mozna sie zlozyc to moze my sie zlozymy z moim bratem, bo taki rodzynek - pewnie sie ucieszy jak mu zaproponujemy

Napisane przez obca7

kupilam tez pozytywke ktora mozna przyczepic do lozeczka-karuzelki nie maja-a potem jak bedzie wiekszy wykorzystac jako cos a'la mata edykacyjna-mały będzie mógł sobie rózne pierdołki dotykać

my wlasnie jak siostra TZa urodzi to mamy zamiar kupic dla dzieciaczka taka mate edukacyjna z okazji narodzin bo teraz to chcemy taka smieszna koszulke z nadrukiem na brzuchu jej kupic poki jest w ciazy


padam z nog jeszcze tylko do wanny polezec i spaaac

[ultraradiola]

Witam w piątkowy poranek

Wczoraj byliśmy w poradni Aż tak tragicznie nie było baba biadoliła 1,5 godziny o płodności teraz mamy tylko zrobić kalendarzyk i przyjść z nim przed spisaniem protokołu bo chce z nami o nim porozmawiać i wszystko.
Ważne że kolejna rzecz z głowy

dziękuje dziewczyny za oklaski w kwestii nagłego oświecenia mnie o emotkach Cza mieć zapłon żeby po 1,5 roku dopiero do tego dojść

a teraz zabieram się do pracy i niech ten dzień szybko mija bo potem

[asiulek1705]

Napisane przez lain

moj ojciec jest chrzestnym i wlasnie myslal zeby im sprawic nowke sztuke komputer, bo stary juz maja troche zajechany... tylko pojawiaja sie rozterki czy jak im juz wszystkie gry beda bezblednie smigaly to czy nie stana sie glupimi dziecmi, ktore tylko graja calymi dniami no ale to juz zmartwienie chrzestnych (heh moja siostra jest z kolei chrzestna drugiego kuzyna)

my z TZem wymyslilismy, ze chyba im kupimy aparat cyfrowy zawsze im sie przyda na jakies szkolne wycieczki. myslelismy tez o czyms do judo, bo obaj trenuja, ale tam chyba oprocz specjalnego ubranka niczego dodatkowego nie ma, a z ubranka sie szybko wyrosnie, wiec bez sensu. medaliki i inne biblie odpadaja zegarek to chyba tez kiepski pomysl, bo dzieci teraz maja komorki (sama nie mam potrzeby zegarka, bo mi wystarcza ten w telefonie)

Wg mnie teraz jest problem z tym, co kupić dziaciakom, nie tylko na Komunię ale i urodziny, Mikołaja itp. Prosty powód-wszystko mają Czasami śmieszy mnie, jak np. kuzynka w wieku 12 lat ma mega wypasioną kom. w porównaniu do mojej.

[obca7]

Napisane przez asiulek1705

Wg mnie teraz jest problem z tym, co kupić dziaciakom, nie tylko na Komunię ale i urodziny, Mikołaja itp. Prosty powód-wszystko mają Czasami śmieszy mnie, jak np. kuzynka w wieku 12 lat ma mega wypasioną kom. w porównaniu do mojej.

hehehe zgodzę się z prezentami zawsze jest problem bo te dzieciaki wszytsko mają dlatego ja jak kupuje prezent do siostrzenicy to idę z siostrą ona coś tam wybierze a ja płacę no chyba ze ubranka to już sama jej kupuję ale i tak maluszkom najlepiej [rezenty sie kupuję bo one sa małe i im się wszystko podoba a te starsze to już krytykują

[asiulek1705]

Napisane przez obca7

hehehe zgodzę się z prezentami zawsze jest problem bo te dzieciaki wszytsko mają dlatego ja jak kupuje prezent do siostrzenicy to idę z siostrą ona coś tam wybierze a ja płacę no chyba ze ubranka to już sama jej kupuję ale i tak maluszkom najlepiej [rezenty sie kupuję bo one sa małe i im się wszystko podoba a te starsze to już krytykują

Zgadzam się z Tobą Tym maluszkom jest prościej coś wybrać. Natmiast większym dzieciom już trudniej. Ja miałam nie tak dawno problem z kupieniem prezentu 15letniej kuzynce. Tym bardziej, że jakiś szczególnych zainteresowań ona nie ma. Naprawdę trzeba się wykazywać pomysłowością

[caprica6]

Napisane przez lain

ja to nawet nie ukruszylam ile rozlupal mi sie na pol
ze zlotem? o bleh. ja to sie prawde mowiac nastawiam nawet na wieksze koszta, bo juz sie troche orientowala ile taki implant kosztuje. zobacze co mi dentystka poleci, bo jeszcze jest opcja koronki

Ja sie nie spodziewalam sie ze 1 zab moze tyle kosztowac, to zloto jest w srodku a caly zab z porcelany chyba, tansza wersja z jakims zwyklym metalem to okolo 700.

Lain aparat to super pomysl

Ale dzis u mnie ladny dzionek

[chilanes]

Metkaa
Guska1979
Remmi
Ponieważ niedługo Wasza kolej bardzo prosimy o wrzucenie do Szafy w klubie Waszych zebranych zestawów bośmy ciekawe całości


Miłego dnia dziewczyny, mnie popołudniu czeka podróż pociągiem do Tż

[Ellin_ak]

U nas tez dziś w miarę
Idziemy na pierwsze nauki wieczorem i się cieszę! Mam nadzieję że upłyną miło. Martwię się tylko jak to będzie przeżywał Tż bo jest niewierzący i martwię sie o nastawienie grupy do niego. I jak on sobie poradzi. Mam nadzieję że będzie ok

[chilanes]

Napisane przez Ellin_ak

U nas tez dziś w miarę
Idziemy na pierwsze nauki wieczorem i się cieszę! Mam nadzieję że upłyną miło. Martwię się tylko jak to będzie przeżywał Tż bo jest niewierzący i martwię sie o nastawienie grupy do niego. I jak on sobie poradzi. Mam nadzieję że będzie ok

a co grupa ma do tego i skąd niby bedą wiedzieć, czy tż jest wierzący czy nie? W ogóle... kogo to obchodzi? Każdy, kto przychodzi na nauki martwi się i patrzy na siebie, a nie na obcych ludzi wokoło

[Ellin_ak]

Napisane przez chilanes

a co grupa ma do tego i skąd niby bedą wiedzieć, czy tż jest wierzący czy nie? W ogóle... kogo to obchodzi? Każdy, kto przychodzi na nauki martwi się i patrzy na siebie, a nie na obcych ludzi wokoło

To są takie bardziej...interaktywne nauki. Będziemy się wypowiadać więc nie uda się raczej nie zauważyć. Poza tym wcześniej jest zawsze nabożeństwo i jeszcze nie wiemy czy Tż będzie chciał chodzić ze mną. Prowadzący oczywiście już widzą i mimo to nas wzięli więc o nich się nie obawiam

[Karlain]

Napisane przez aicila

ja mam takie same doświadczenia z dentystami z dzieciństwa, więc zawsze muszę co najmniej tydzień psychicznie się przygotowywać przed każdą wizytą...
no i mój Tż też ma podobne zaległości u dentysty jak Twój... i kto by pomyślał, że tacy z nich dzielni żołnierze a dentysty się boją

Karlain ja też jak wzięłam sukienkę w rączki i przeszłam kilka kroków to już wiedziałam, że moja suknia ślubna musi być z tych "większych",, no i zawsze marzyłam o tym, żeby w tym jednym dniu wyglądać jak księżniczka . szkoda tylko, że tej number one nadal brak

no własnie , też to poczułam
a ja dziś mam nadzieję podjąć decyzję...mój TŻ-cik kochany mówi, żeby tą z falbanami wybrała a ja z koleji zaczęłam myśleć o tej pierwszej i przypomniało mi się jaki niesamowity tren miała (ta z falbanami też, ale w tamtej jest mnóstwo guziczków)

Napisane przez lain

super, ze sie podobala
ja w tych wiekszych zle sie czulam. szczegolnie jak przed soba mialam jeszcze faldy sukni. jakis taki dyskomfort czulam

kochana ta suknia jest przepiękna będziesz piękną Panną Młodą powtórzę: to była moja miłość (i nadal mi sie baaardzo podoba ale wybieram inną opcję bo po przymiarkach czuję, że ślubna musi być większa)

Napisane przez chilanes

a co grupa ma do tego i skąd niby bedą wiedzieć, czy tż jest wierzący czy nie? W ogóle... kogo to obchodzi? Każdy, kto przychodzi na nauki martwi się i patrzy na siebie, a nie na obcych ludzi wokoło

no dokładnie

[chilanes]

Napisane przez Ellin_ak

To są takie bardziej...interaktywne nauki. Będziemy się wypowiadać więc nie uda się raczej nie zauważyć. Poza tym wcześniej jest zawsze nabożeństwo i jeszcze nie wiemy czy Tż będzie chciał chodzić ze mną. Prowadzący oczywiście już widzą i mimo to nas wzięli więc o nich się nie obawiam

Myślę, że przesadzasz, bo to niczyja sprawa, tylko Wasza i prowadzacych, a Tż na tematy religijne wypowiadać się po prostu nie musi.


Karlain trzymam za podjęcie decyzji

[La Monica]

Napisane przez Ellin_ak

U nas tez dziś w miarę
Idziemy na pierwsze nauki wieczorem i się cieszę! Mam nadzieję że upłyną miło. Martwię się tylko jak to będzie przeżywał Tż bo jest niewierzący i martwię sie o nastawienie grupy do niego. I jak on sobie poradzi. Mam nadzieję że będzie ok

No mój by na pewno nie przeżył Też niewierzący.
A Twój TŻ wcale nie musi wypowiadac swojej opinii, przecież nikt go nie będzie zmuszał.. tylko po co bierzecie kościelny jak on jest niewierzący ? Zgodził się ? pytam z ciekawości

[Remmi]

Dzień doberek

Napisane przez chilanes

Metkaa
Guska1979
Remmi
Ponieważ niedługo Wasza kolej bardzo prosimy o wrzucenie do Szafy w klubie Waszych zebranych zestawów bośmy ciekawe całości


Miłego dnia dziewczyny, mnie popołudniu czeka podróż pociągiem do Tż

No ja o tym cały czas myślę, ale problem taki, że jeszcze nic takiego nie mam do pokazania
Dopiero będę biżuterię i buty kupować. A suknia szyje się jeszcze i będzie gotowa tuż przed slubem A co do bukietów to też nigdzie nie mogę znaleźć tego co będę mieć, a będę mieć tulipany z frezjami

[Karlain]

Napisane przez chilanes

Myślę, że przesadzasz, bo to niczyja sprawa, tylko Wasza i prowadzacych, a Tż na tematy religijne wypowiadać się po prostu nie musi.


Karlain trzymam za podjęcie decyzji

ojeja dziękuję.... no tak same wiecie jak to jest

kochane juz bym chciała wam pokazac moja suknie ....

[mariiasia]

cześć!

witam was i zabieram się za nadrabianie

a wczoraj byliśmy na próbie naszego zespołu i po prostu jak usłyszeliśmy pierwszą piosenkę, to tylko spojrzeliśmy na siebie z tż i pokiwaliśmy głowami że TO JEST TO!!
grają każdy typ muzyki co mnie cieszy

a wokalista ma taki głos że normalnie .....
(podpowiedź: genialnie zaśpiewał piosenkę louisa armstronga "what a wonderful world")

[chilanes]

mariiasia dobrze, że ich występ się Wam podobał

Napisane przez Remmi

Dzień doberek



No ja o tym cały czas myślę, ale problem taki, że jeszcze nic takiego nie mam do pokazania
Dopiero będę biżuterię i buty kupować. A suknia szyje się jeszcze i będzie gotowa tuż przed slubem A co do bukietów to też nigdzie nie mogę znaleźć tego co będę mieć, a będę mieć tulipany z frezjami

no to czekamy dalej

Napisane przez Karlain

ojeja dziękuję.... no tak same wiecie jak to jest

kochane juz bym chciała wam pokazac moja suknie ....

spokoooo ja się z miesiąc jarałam moją suknią

[Ellin_ak]

Napisane przez La Monica

No mój by na pewno nie przeżył Też niewierzący.
A Twój TŻ wcale nie musi wypowiadac swojej opinii, przecież nikt go nie będzie zmuszał.. tylko po co bierzecie kościelny jak on jest niewierzący ? Zgodził się ? pytam z ciekawości

bierzemy kościelny bo ja jestem wierząca. Nie bylibyśmy małżeństwem przed Bogiem. Nie był zadowolony ale oczywiście się zgodził. Dla niego jako osoby niewierzącej jest przecież wszystko jedno, a dla mnie byłby to grzech.
Wprowadziliśmy oczywiście trochę zmian w związku z tym, trochę kompromisów i jest ok w miarę dla obu stron.
Wiem, że nie musi się wypowiadać ale praca w grupie na tym polega. Chcemy oboje aktywnie przeżyć te warsztaty.
A u was jak jest?

[anesh_]

Napisane przez chilanes

Metkaa
Guska1979
Remmi
Ponieważ niedługo Wasza kolej bardzo prosimy o wrzucenie do Szafy w klubie Waszych zebranych zestawów bośmy ciekawe całości

[La Monica]

Napisane przez Ellin_ak

bierzemy kościelny bo ja jestem wierząca. Nie bylibyśmy małżeństwem przed Bogiem. Nie był zadowolony ale oczywiście się zgodził. Dla niego jako osoby niewierzącej jest przecież wszystko jedno, a dla mnie byłby to grzech.
Wprowadziliśmy oczywiście trochę zmian w związku z tym, trochę kompromisów i jest ok w miarę dla obu stron.
Wiem, że nie musi się wypowiadać ale praca w grupie na tym polega. Chcemy oboje aktywnie przeżyć te warsztaty.
A u was jak jest?

To fajnie
Na warsztatach będzie musiał się przełamać w takim razie U mojego by to nie przeszło. On progu kościoła nie przestąpi
U nas od zawsze była mowa tylko o cywilnym bo znałam stanowisko mojego TŻta. Wtedy jeszcze byłam może trochę między młotem a kowadłem ( i mój TŻ też nie był tak, że sie wyrażę "gorliwie" niewierzący jak teraz) ale po 6 latach związku cywilny w zupełności mi wystarczy a wierząca to jestem na papierze tylko i w aktach kościoła...więc bez sensu było brać ślub kościelny. Już kiedyś pisałam, że takie coś uważam za hipokryzję.
Poza tym, moje stanowisko w stosunku do kościoła zmieniło się o 180 stopni w momencie śmierci mojego ojca jak miałam 18 lat. Bóg też dla mnie od tego momentu nie istnieje. Ot, koniec i kropka.

[Karlain]

Napisane przez mariiasia

cześć!

witam was i zabieram się za nadrabianie

a wczoraj byliśmy na próbie naszego zespołu i po prostu jak usłyszeliśmy pierwszą piosenkę, to tylko spojrzeliśmy na siebie z tż i pokiwaliśmy głowami że TO JEST TO!!
grają każdy typ muzyki co mnie cieszy

a wokalista ma taki głos że normalnie .....
(podpowiedź: genialnie zaśpiewał piosenkę louisa armstronga "what a wonderful world")

to tak jak u nas jak zagrali nam piosenke wiedzielismy ze to jest to
kazdy gra na instrumencie, i wszytscy spiewaja na głosy...mezczyzni!!! na głosy!! super są

[Aaś]

La Monica własnie oglądam obrączki z tej strony. Faktycznie fajne niektóre za bardzo wypasione ale większość mi się podoba

I zaczęliśmy się zastanawiać nad warszawą

[mariiasia]

Napisane przez asiulek1705

O matko faktycznie Zazdroszczę
Tak pisałyście o dentystach, że mi się przypomniało, iż mam jutro kolejną wizytę Bać się nie boję, ale chciałabym już zakończyć to leczenie. Nigdy większych problemów z zębami nie miałam, tylko jeden jest w złym stanie (przez powaloną inną dentystkę), ale wygląda na to, że będzie uratowany. Jakieś 3 miesiące temu dostałam pierwsze w życiu znieczulenie I jak na razie jeszcze nie miałam jeszcze tej "przyjemności" usuwania zęba

a ja sobie zaplanowałam marzec jako miesiąc dentystyczno-okulistyczno-ginekologiczno-endokrynologiczny:brzydal :
aczkolwiek nie wykluczam zaliczenia (bez skojarzeń, hehe) okulisty w tym miesiącu

Napisane przez chilanes

już po 1,5 roku od przybycia na forum

u mnie ten strach to jeszcze z dzieciństwa, kiedyś u nas niebyło jakichś fajnych dentystow i szło się do kogo się udało zarejestrować. Czasem Ci ludzie-dentyści byli dla mnie /dziecka/ krótko mówiąc niemilii okropni i stąd pewnie mój nieuzasadniony strach przed fotelem dentysty

A co do faceta i ciąży, to wg zaleceń i kobieta i mężczyzna przed rozpoczeciem procesu powiększania rodziny powinni przeprowadzić podstawowe badania, wyleczyć uzębienie, itp... A, ze mój Tż 5 lat nie był u dentysty to nie trudno sobie wyobrazić co się mogło tam dziać

najwyzej będziemy przepisywały tytuł:
PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14
PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14-A
PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14-B
itd

Napisane przez Aaś

To co mam powiedzieć ja z aicilą jak my ostatnie na liście jesteśmy? może na 50 się załapiemy

Guska twoja odpowiedź mi się nie zacytowała.... bo z tymi praktykantami to mi się wydaje że i tak ktoś ich nadzoruje więc chyba nie jest tak źle

a ja niedługo przed wami

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez Aaś

La Monica własnie oglądam obrączki z tej strony. Faktycznie fajne niektóre za bardzo wypasione ale większość mi się podoba

I zaczęliśmy się zastanawiać nad warszawą

świetne auto też się nad nim zastanawialiśmy, ale strażackie wygrało

[Aaś]

Napisane przez Ellin_ak

bierzemy kościelny bo ja jestem wierząca. Nie bylibyśmy małżeństwem przed Bogiem. Nie był zadowolony ale oczywiście się zgodził. Dla niego jako osoby niewierzącej jest przecież wszystko jedno, a dla mnie byłby to grzech.
Wprowadziliśmy oczywiście trochę zmian w związku z tym, trochę kompromisów i jest ok w miarę dla obu stron.
Wiem, że nie musi się wypowiadać ale praca w grupie na tym polega. Chcemy oboje aktywnie przeżyć te warsztaty.
A u was jak jest?

Szczerze powiedziawszy to jakieś dziwne te nauki/warsztaty... u nas rozmawialiśmy tylko w parach. Nikt by mnie nie zmusił do uzewnętrzniania się przed obcymi ludźmi

[La Monica]

Napisane przez Aaś

La Monica własnie oglądam obrączki z tej strony. Faktycznie fajne niektóre za bardzo wypasione ale większość mi się podoba

I zaczęliśmy się zastanawiać nad warszawą

Fajne, chociaż jakieś pół roku temu miał ładniejsze wzory. Często są nowe.

A Warszawka super, bardzo mi się podoba Wolałabym taką niż np nowe Audi itp