30+ ... zapraszam :)

[melkas]

Napisane przez Bettix75

Melkas, no ładny wynik kochaniutka Taki wynik wagowy bardzo cieszy
NIE POLEGNIESZ w piewszy dzień postanowienia - JA TO WIEM

właśnie nie wiem czy mam się cieszyć, ta waga ciągle u mnie góra-dół-góra-dół, taka huśtawka to normalne? I za wiarę we mnie.
to zakupki się udały , a spodnie uszyją i będą Twoje!

[Bettix75]

Napisane przez melkas;

właśnie nie wiem czy mam się cieszyć, ta waga ciągle u mnie góra-dół-góra-dół, taka huśtawka to normalne?

Jak chcesz, to ja się będę cieszyć za Ciebie
No jasne, że masz się cieszyć, nie ma co się przejmować, że jest "góra - dół", bo to zależy też od cyklu. Ważne, żeby w rozrachunku m-ca było na minusie
15.01 miałaś: 72,20kg , a 19.02: 70,35kg czyli -1,85kg w ciągu miesiąca
Jeszcze ok. 2 m-ce i ruszymy dziewczynki w dół jak z procy!!! No nie ma innego wyjścia
A mój krokusik ma już 9 kwiatów, więc wiosna już się do nas skrada

Napisane przez melkas;

I za wiarę we mnie

Już Cię trochę znam Skarbku, więc łatwo jest wierzyć

A odnoście dni bez słodyczy, to też się postaram Chociaż tak nieoficjalnie, bez dopisywania się do klubu, bo nie lubię łamać zasad i robienie czegoś "na pół gwizdka" nie wchodzi w grę. Będę zdawać relację jak mi idzie

[Wiolka525]

Gratuluję Wam wagowych spadków Naprawdę super i to takie mobilizujące.
Melkas całe szczęscie nie kopię rowów ale ostatnio mój organizm jakiś bezsilny. Brak mi energii i zapału do czegokolwiek. Może organizm dostaje po tyłku przez system pracy? (co cztery dni inna zmiana). Do tego przewlekłe przeziebienie.
Trzeba chyba pojeść więcej warzyw, owoców i zaprzyjaźnić sie z wodą bo stanowczo zbyt mało nawadniam organizm. Czasem wieczorkiem uświadomie sobie, że nawet szklanki wody nie było...
Co do dietki cos mi się wydaje, że jednak padnie na SB, może faktycznie od marca? Pomyślę jeszcze nad tym.
Bettix fajniutkie zakupy i życzę Ci Kochana znalezienia wymarzonych spodni albo dobrej krawcowej
Zmykam zrobić 2 kawke bo zasypiam na siedząco.

[Bettix75]

Wioluś, zgadzam się z Tobą w 100% spadek wagowy Kasi na mnie też podziałał motywująco
Zobaczysz w przyszłym tygodniu u nas też będzie lepiej
Dla wzmocnienia polecam picie soku z buraka, marchwi i jabłuszka (sokowirówka), bardzo poprawia wyniki krwi (hemoglobinę, żelazo) i zwalcza uczucie zmęczenia. No i przede wszystkim SEN zalecany
Smacznej kawusi

A ja mam dla Was propozycję nie do odrzucenia Skoro tyle dziewczyn jest/będzie na SB, to może będziecie wklejać obiadki (sposób wykonania), chętnie będę korzystać i dla nowych "plażowiczek" będzie to ułatwienie

[melkas]

rany julek, jakie Wy kochane jesteście gdzie ja bym takie drugie znalazła buzioki dla Was !

Bettix... za Twoim przykładem, piątek jest dniem "kubusia" (banan, marchew, jabłko). Wiem, lepszy byłby taki z sokowirówki, ale ja leń jestem. Dzięki wielkie za komentarz, no i pozdrów Węża (i nie czytaj mu więcej gdy biega, bo jeszcze se chłopina krzywdę zrobi). Beti, Agika właśnie tak robi - wkleja menu i dodaje:SB1, SB2, SB3 (kochana jest prawda?)
Wiolka... może za dużo kawkujesz i magnez Ci się do cna wypłukał?
Agika... Aga, co to znaczy "SBnok"?

[ilion77]

Hej! Coś rano nie mogłam uruchomić internetu, wiec poszłam na zakupo-spacer po mieście.U nas odwilż, całe szczęście nie muszę obawiać się powodzi.Zważyłam się i..80,3 kg A @ jeszcze nie ma, wiec może trochę spadnie.Jak do jutra jej nie będzie to zaczne sie bać. Na spacerze byłam 3 godziny, wróciłam, szybko obiad zrobiłam i poćwiczyć dziś nie zdażę.zaraz do pracy pędzę.A z jedzeniem narazie byłam grzeczna.

[gigosia]

dzieki kofane za pozytywna energie.. w niedziele mam punkcje wiec z nici z cwiczen..a od tego klucia to mi sie ciagle jesc chce..
iliona @ kiedy powinnas dostac? i za grzecznosc w jedzonku

i wogle kobitki macie racje przyjdzie ciepelko to i waga zacznie spadac, humor sie poprawi i jakos lzej sie zrobi na duszy i ciele

[lenka07661]

Melkas przepraszam, że do Ciebie o tej tabelce napisałam, tak myślałam, że robi ja Agika, ale weszłam na Twój profil i tam były te tabelki no i dlatego ta pomyłka, mam nadzieję, że Agika poprawi
No i oczywiście, że powinnaś się cieszyć - 1 kr w dół to super wynik!!!

Olunek mam nadzieję, że wyjazd się uda, nie przejmuj sie tak TŻ, przejdzie mu, a Ty ciesz się tym upragnionym wyjazdem

Bettix jak widze zakupy udane, mogłaś jeszcze tą spódnicę kupić, co tam, zasłużyłaś I na pewno super w niej wyglądałaś
Gratuluję spadku
Fajny pomysł z tymi przepisami SB na wątku. Co prawda ja póki co nie stosuje tej diety, ale chętnie podpatrzę.

I dziękuję wszystkim za dietowe wsparcie, z Wami naprawdę łatwiej Nawet jak sie popełni kilka błędów, to potem jakos łatwiej zmobilizować się, żeby wrócić na dobrą drogę Dzisiaj w pracy cały dzień leżały na biurku jakieś ciasteczka i wiecie co, nawet nie musiałam się powstrzymywać, żeby ich nie zjeść. Po prostu nie miałam na nie ochoty. Za to na kolację udało mi się kupić wędzonego yuńczyka, jest pyszny, dlatego idę zaraz na rowerek, żeby na niego zasłużyć

No i zainspirowałyście mnie do zmiany fryzury. Odkąd temat pojawił się na wątku, moje włosy zaczęły mnie denerwować i myślę, co tu zmienić

[Bettix75]

Melkas, mężuś pozdrowiony Dziękuje i również pozdrawia
Niestety będzie musiał trzymać się mocnej bieżni... bo u nas ćwiczenia, to w pewnym stopniu rytuał: najpierw ja wskakuję na bieżnie, on wtedy robi brzusie. Potem ja zczołguję się z bieżni, robię odpoczynek czytając nasz wątek, on biega.. i pyta co słychać u dziewczynek? więc czytam na głos Jak skończę czytać, robię brzusie, odpisuję Wam i mykam kąpciu.
A tak w ogóle to przypomniałaś mi o Kubusiu, dawno go nie piłam, a cała zgrzewka w piwniczce leży, więc dziś po biegańku kubuś wypity Też piję "banan + marchew + jabłko". Nawet robiłam w sokowirówce, ale sklepowy mi bardziej smakuje

Aga, to taka dobra duszyczka i zgodzę się z Melkas w tym temacie
Zresztą jak podczytuję inne wątki i spotykam się z chamskimi wypowiedziami, wręcz obraźliwymi, to naprawdę się cieszę, że znalazło się kilkanaście "super trzydziestek", z którymi na wszystkie tematy można pogadać

Ilion, a ile Ci się @ spóźnia? Nie martw się na zapas

Gigosia, o której będziesz miała punkcję? Napisz koniecznie wszystkie będziemy trzymać kciuki!

Lenko, oglądałaś "Taniec z gwiazdami", a pamiętasz Justynę Steczkowską w przebraniu policjantki? Miała właśnie taką spódnicę i wyglądała w niej zabójczo
Czyli 1 dzień bez słodyczy zaliczyłaś
Czekamy na Twoje fotki, mogą być bez spodni dresowych

Ja już po ćwiczonkach:
dystans 6,50km z V=7km/h; czas: 55,40min; spalone kalorie: -520
brzuszki 2x50
I tak było przez cały tydzień

No i melduję 1dzień bez słodyczy

[agika11]

RAZEM LŻEJ 30+...:

A_neska..............162 cm/ 67,00kg ... 63,30kg ... 55kg
Agata.za..............170 cm/80,00kg ... 80,00kg... 70kg Agika11...............162 cm/ 62,00kg ... 55,00kg ... 54kg ...-0,40
Bettix75..............172 cm/ 62,20kg ... 61,30kg ... 59kg ...-0,05
Gigosia...............180 cm/ 78,50kg ... 76,70kg ... 70kg ... +1,00
Ilion77 ...............160 cm/ 86,00kg ... 80,30kg ...70kg... -0,20
Laudik................166 cm/66,00kg ... 66,00kg ... 60kg
Lenka07661 .......168 cm/ 60,00kg ... 61,00kg... 54kg ...-0,50
Melkas................168 cm/ 73,00kg ... 70,35kg ... 62kg ...-1,00
Misio...................1 86 cm/97,10kg ... 96,50kg ... 94kg... -1,05
Niutka1 ..............170 cm/ 69,00kg ... 65,00kg ...62kg ...-1,00
Olunek ...............169 cm/ 66,00kg ... 64,00kg... 58kg ...-0,50
Wiolka525 .........168 cm/ 77,00 kg ... 76,00kg ... 60kg ...+1,00

Widzicie jak dużo minusików nastawiałam Gratuluję. A dla naszych plusików życzę wytrwałości, niedługo już będziecie minusiki tylko widzieć. Melkas się postara o to
No a teraz coś ode mnie,
Melkas niniejszym przekazuję ci honorowy przywilej prowadzenia tabelki i pełnego przywileju prześladownictwa tych co danych nam nie podają. Dzięki
Ojej dziewczyny co tak milo o mnie piszecie, naprawdę, aż miło mi się zrobiło Uwielbiam was.

Bettix, ja też uważam, ze dobrze trafiłyśmy. Fajnie się do was pisze. Ciężko się oderwać. Ale dziś weszłam na wątek popołudniu i powiedziałam sobie napiszę jak w końcu chatę ogarnę. Trochę odwyku mi się przyda, więc ogarnęłam, nagotowałam obiadów na przyszły tydzień, wypiłam kawcię z sąsiadką, dzieci śpią więc mogę usiąść bez wyrzutów. No jeden mały wyrzut mam ale o tym później.
Gigosia jestem z tobą.
Olunek, zgadzam się, ze może toś tam się poprztykaliście, bo małż nie chce żebyś jechała, bo tęsknić będzie. Nas jak czeka rozłąka, to prawie zawsze się pokłócimy, ale wiem, ze to nerwowe jest. Baw się dobrze i wracaj do nas ze zdjęciami i relacją.
Lenuś widzę u ciebie zmianę A to ty chyba kiedyś napisałaś, że wszystko zaczyna się w głowie. Super, teraz będzie ci dużo łatwiej, i wynik będzie coraz lepszy.
A może wkleisz zdjęcia swoje to w sprawie fryzurki coś doradzimy Mnie super doradziłyście. Mam już brąz na głowie i od razu lepiej się czyje. Jestem bardzo zadowolona. Dzięki W najbliższych dniach zrobię fotkę i się pochwalę.
Ilion, a jakby @ nie przyszła to chyba byłaby radosna nowina Choć ja już jestem na nie, dwójka jak narazie jest OK, a jak się przytrafi to będziem kochać
A myślenie jak pozbyć się tego co już w siebie wepchnęłam nie prowadzi na dobrą drogę, czy to wymioty, czy tabletki czy kwas z ogórków - robi się niebezpiecznie. Ilon tak pięknie ci szło. Odrzuć pokusy i będzie dobrze
Wiolka to chyba już przesilenie wiosenne, ciężko z siebie energię wykrzesać, mam nadzieję, że już za miesiąc będziemy w lżejszych płaszczach chodzić, wczoraj było u nas bardzo słonecznie, w południe w mieście +10 stopni. Pierwszy raz czuło się to coś w powietrzu.
Bettix aleś fajne zakupki zrobiła, trzeba było brać te spódnicę. A likierów nakupiliście jakbyście kawiarnie otwierali. Czekam na opinię o faworycie I chcę zdjęcie w kiecce nowej
Melkas SB nok niezgodne z SB. Skrzywienie zawodowe.
Już nic nie napiszę choć fajny dzień miałam bo małż już wrzeszczy że przy komie zamiast przy nim siedzę.
Aha mój wyrzut dziś - brak ćwiczeń
Śniadanie: owsianka, SB2
Przekąska: kefir szklanka SB1
Lunch: tuńczyk wędzonySB1, sałatka colesław SB nok/3
Przekąska 2: jabłko SB2
Kolacja: sałatka śledziowa: śledź matias, fasolka szparagowa, fasola czerwona, ogórek korniszony, ketchup - niewiele, ja bym zjadła na SB1, choć ketchup niepewny.

[Bettix75]

Od razu ładniejsza ta tabelka, przyznam się po cichu, że jakby nie wczorajsza sharma to było by poniżej 61kg Ale nie żałuję, bo pyszna była jak cholerka

Aga, wydaliśmy ponad 900zł, więc już jakieś otrzeźwienie mnie dopadło, chociaż jakby ta spódnica była w moim mieście, to pewnie bym ją kupiła wkrótce. Normalnie boska była i w rozmiarze 36
Chcesz fotkę sukienki? Mówisz i masz, ale może jutro mężo zrobi
Uwielbiam surówkę colesław szczególnie do kurczaka i łososia.
Z tych likierów tylko kokos się nadaje do kawy, jutro wypróbuję i dam znać jak nam odpowiada. Strasznie żałuję, że nie było amaretto, bo to mój faworyt

A to drink Ilion:
Załącznik 2883159
Dzięki Kochana za przepisik

[melkas]

Na koniec dnia zgrzeszyłam, byłam z młodym na zakupach (w lodówce ino światło,hihihi!) i kupiliśmy świeżutkie bułki, wciągnęłam 1/2 z serem żółtym. Możecie mnie zlać?

Bettix... Lenka ma rację, mogłaś sobie kupić tę kieckę, napewno Ci się należy, oglądałam ten odc TzG - super sexi spódniczka i wyglądałabyś szałowo! Kiedy teraz będziesz w Rzeszowie?
Lenuś... Nie ma problemu, tyle tu ze sobą gadamy, że nie trudno sie pogubić. Gratulacje silnej woli, no widzisz jak Ci ładnie poszło, nawet nie spodziewałaś się, że tak łatwo pójdzie.... U mnie było troszkę gorzej - mieliśmy dużą konferencję i na przerwie kawowej takie pyszne, maślane ciasteczka,mmm... mało brakowało, ale dałam radę!
Tuńczyk wędzony - mniam! - ja zakupiłam łososia i jutro narobię sałatki.
Gigosiu... to zamiast czterolistnej koniczynki, też roślinka. Powodzenia!
Agika... Z honorem przyjmuję przywilej prowadzenia tabelki i z nieskrywaną radością prześladownictwa (ogólnie pojętego!). I przyrzekam, stać na straży Waszych dobrych diet i super figur! Hej
no, właśnie co my tak miło o Tobie piszemy, niech pomyślę...!
Ty to od razu baty byś chciała?! nasprzątałaś się, nagotowałaś - to lepsze niż ćwiczenia.

Mnie również bardzo dobrze się z Wami wszystkimi blebla i fajnie, że nie tylko o odchudzaniu, ale tak ogólnie o wszystkim. Wiecie ile rzeczy z wątku udało mi się w życie codzienne wprowadzić. Wciąż łapie się na tym, że:"a tego to się na wizażu dowiedziałam, a ten przepis to z wizażu, itd...", naprawdę. Wielkie DANKE, super 30+!!!

meldunek: siłka - bieżnia=30min, v=6,9km/h,3,4km; -315kcal; nogi (wszystkie partie mięśni)=2x40, brzuch proste=2x30

miłego weekenda!

[lenka07661]

Bettix teraz tym bardziej uważam, że powinnaś kupić tą spódnicę, ale już nic nie mówię, żeby Cię nie dręczyć
A bez słodyczy zaliczyłam już 5 dzień, tylko że wcześniej byłam chora i mnie nie kusiły, a dzisiaj tak centralnie na moim stole cały dzień w pracy te ciasteczka sobie leżały i nic. A na dodatek wieczorem wpadła do mnie koleżanka z ptasim mleczkie, które uwielbiam, ale dzisiaj nie zrobiło na mnie wrażenia

Melkas super, że dałaś radę z ciasteczkami, fajne uczucie, nie?

Postaram się wkleić zdjęcia i fryzurki i bez spodni dla Bettix ale nie wiem, kiedy mi się to uda, bo jak wiecie nie ma za bardzo kto mi zdjęć porobić

Menu:
śniadanie: 2 kromki razowca z konserwą rybną
II śniadanie: danio jagodowy
obiad: kilka winogron i zupa ziemniaczana
kolacja: tuńczyk wędzony i sałatka z pekinki, papryki, cebulki, kukurydzy i suszonych pomidorów - trochę za późno ją zjadłam, bo o 21, ale koleżanka długo u mnie była (z tym ptasim mleczkiem) i już mi w brzuchu burczało

Ćwiczonka: 35 minut na rowerze i ok. 100 brzuszków + 1,5 h spaceru z zakupami

[ilion77]

Ja już po pracy.Nie spóźnia mi się @, dzis miała być i jest, tylko czekała az do pracy pójdę.A bałam sie bo po ostatniej wpadce i niepokalanemu poczęciu Michałka zawsze czuję lęk, nawet jak biorę pigułki.Kolejnej ciązy nie planuje, nie wytrzymałby tego mój biedny kręgosłup, bo z reszta jakoś bym sobie poradziła.A dzieci rodziłam o wadze 4210 i 4150 kg i 60 cm długości, wiec i kręgosłup miał co dźwigać.ALE JAK BY SIE TRAFIŁO TO TRUDNO.
dziś w sprawie diety byłam grzeczna, ale poza 3-godzinnym spacerze żadnych ćwiczeń nie zaliczyłam.Jutro sie poprawie.A menu:
śniadanie:2 kromki chleba kołodziej SB2, 1 trujkąt serka topionego light SB1, kawa z mlekiemSB1
przekąska:2 x kołodziej, z tuńczyk wedzony SB1
obiad: miruna smazona SB1, surówka z kiszonej kapusty SB1(bez cukru)
przekaska: kawa z mlekiem, sok pomarańczowy SB3
kolacja: omlet z 2 jaj z pieczarkami i mozarellą,SB1 1/2 pomidorka SB1
przekąska: 1 pierożek z miesemSB0, pomarańcz SB2, herbata mietowaSB1
przekąska: jabłko SB2, teraz zjadłam ale jeszcze nie idę spac

PIERWSZY DZIEŃ BEZ SŁODYCZY ZALICZONY!

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Betix, najpierw wlej do szklanki fantę, potem alkohol a na końcu delikatnie blue curacao, będzie ciekawszy kolor.A jak drink smakował, robiłaś z rumem?To te szklanki kupiliście dziś na zakupach? Ładne, mam podobne.

[olunek]

hej
wpadłam sobie was poczytac i sie pozegnac
do zobaczenia za tydzień

[lenka07661]

Olunek baw się dobrze, czekamy na Ciebie, pa

Ilion widzę, że też wczoraj jadłaś wędzonego tuńczyka, ja uwielbiam

A dzisiaj na śniadanko pyszny chleb słonecznikowy z żółtym serem, też pycha.

Czeka mnie pracowiata sobota, ale będę zaglądać. Miłego dnia kobitki.

[niutka1]

Agika, prosze o poprawienie raportu- 65 kg


nie miałam czasu wczesniej pisac

a dziś na potwierdzenie wazyłam sie po sniadaniu ( zapomniałam niestety przed) i waże po sniadaniu 65 kg.

[gigosia]

hello kochane
tak wiec punkcje mam jutro ale nie wiem o ktorej..mamy byc gdzies kolo 9 ale nie wiem ktora ja w kolejce..ale boje sie bo mam tylko 1 jajko bo jechalam na cyklu naturalnym...
i wielkie dzieki za kciuki
lenkai co wymyslilas z wlosami?
bettixbez slodyczy 1 dzien to nie lada osiagniecie bynajmniej u mnie i patrze ze fajnie zespolowo z m cwiczycie
agikaczekam na twoje fotki z nowym fryzem


gratuluje wszystkim ktore zgubily wage a dla reszty w tym dla mnie zycze wiecej motywacji ..
ja juz sie nie przyznaje co i ile dzis zjadlam..brzuch jak balon i boli jak cholerka...ostatni zastrzyk dzis robilam o 00.30 ..ale jak sie nie uda znowu wracam do cwiczen ..do nastepnego podejscia

wiecie ze Wy fajne babki jestescie

[lenka07661]

Gigosia z włosami jeszcze nic nie wymyśliłam, tylko na razie wstrzymuję się z obcięciem grzywki, bo od roku zapuszczam i już mnie korciło, ale siostra mnie powstrzymała

Trzymam kciuki za Ciebie

Ja dzisiaj jestem bardzo grzeczna, mało jem i zaraz będę jeździć na rowerku

[Wiolka525]

Witam Was serdecznie, jak ja lubię tutaj zaglądać choć czas nie zawsze pozwala. Popedałowałam godzinke na rowerku a pod względem menu odnotowałam dziś: warzywa na patelnię + pół woreczka kaszy jęczmiennej, pół grapefruita, 15 migdałow, kawa i zielona herbata. Na kolacje planuję makrelę z ogórkiem a wpracy activia naturalna+musli.
A teraz tak coś z innej beczki, wypróbowałam dziś najnowszy podkład Vichy Aera Teint Pure do skóry suchej (Próbka z Twojego Stylu) Genialny jest, lekki, super się rozprowadza i nie daje efektu maski. Musze go upolować
Już teraz życzę Wam miłych wieczornych chwil i dobrej nocy.

Napisane przez Bettix75

Wioluś, zgadzam się z Tobą w 100% spadek wagowy Kasi na mnie też podziałał motywująco
Zobaczysz w przyszłym tygodniu u nas też będzie lepiej
Dla wzmocnienia polecam picie soku z buraka, marchwi i jabłuszka (sokowirówka), bardzo poprawia wyniki krwi (hemoglobinę, żelazo) i zwalcza uczucie zmęczenia. No i przede wszystkim SEN zalecany
Smacznej kawusi

Dziękuję za radę, brzmi pysznie ale nie posiadam sokowirówki. Może sobie sprawię taki sprzęcior Nawet nie wiem co brać pod uwagę wybierając sokowirówke...

[Bettix75]

Helloł

Do Reszowa na razie nie jadę, spódnicę przeboleję, chociaż teraz żałuję, że jej nie kupiłam
Dzięki dziewczynki za te wszystkie miłe słowa

Melkas, wiedziałam że dasz radę oprzeć się słodkościom
Ja też dużo się dowiedziałam na tym wątku, np. jak był temat cellulitu, to przyglądnęłam się dokładniej swojemu tyłeczkowi i początki cellulitu wypatrzyłam, a tak to nie przyszło mi do głowy, tyłek oglądać
Ale walczę z tym draństwem, a moja myjka do masażu już się prawie rozleciała, żel też już się kończy

Lenko, czekam na zdjęcia Zgadnij na które bardziej?
Czyli co, dzisiaj u Ciebie 6 dn bez słodyczy? I jeszcze ładnie ćwiczysz, zadziwiasz mnie moja droga

Ilion, drinka zrobiłam tak: nasypałam 5 dużych kostek lodu, wlałam fantę, wlałam wódkę (okazało się, że rumu miałam tylko kieliszek, dawno nie używałam go i myślałam, że wystarczy, eh... następnym razem), a potem małym strumyczkiem po lodzie curacao. I wyszło tak, jak na zdjęciu. Może za mało lodu było? I dlatego wszystko się pomieszało
Brawo za 1dn bez słodyczy
I dzięki za oznaczenia, co można w której fazie jeść, trochę rozjaśni mi się w głowie
W takim razie cieszymy się razem z Tobą, że @ zawitała, ale sobie czas wybrała... złośnica

Olunku, miłej zabawy i nie zapomnij aparatu, pliiisss
Chętnie pooglądam fotki gór Twoimi oczami

Niutka, widzę że u Ciebie też ruzyło

Gigosiu, to jutro od 9 trzymamy kciuki Już nastawiłam zegarek, bo ostatnio później się budzę
Jedno jajko wystarczy w zupełności
A w duecie raźniej się ćwiczy, bo jak jednemu się nie che, to drugie go zmotywuje

Aga, ja też czekam no Twoje fotki W sukieneczce jeszcze nie zrobiłam, ale w poniedziałek się postaram dodać.

Moje dzisiejsze menu (pobudka 9,40):
10,20 dwie kromki razowca z pieczonym boczkiem, kawa
13,00 Pano (3szt) z serkiem Delikate - do smarowania
16,00 kasza gryczana (1/2 woreczka) + bitka z mięsa szynkowego + kilka różyczek brokuła
18,30 brzuszki 2x50 (ponadprogramowo, ale miałam jakąś wewnętrzną chęć), potem kąpiel.
Następnie relaksik: hydromasaż 30 min
19,20 kubuś

I melduję 2 dn bez słodyczy - zaliczony
Chociaż z małym podstępem... Byliśmy na zakupach i M czekając na mnie przy kasie wrzucił 2 snikersy do koszyka. Ja pamiętając, że na wąteczku staramy się nie jeść słodkości, po przyjściu do domu szybko rozpakowałam zakupy i batoniki schowałam do szafki. M o nich zapomniał i tym o to sposobem drugi dzień zaliczony. Mogę spokojnie tak napisać, bo my nie podjadamy wieczorami
Miłego wieczorku życzę

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez Wiolka525;

A teraz tak coś z innej beczki, wypróbowałam dziś najnowszy podkład Vichy Aera Teint Pure do skóry suchej (Próbka z Twojego Stylu) Genialny jest, lekki, super się rozprowadza i nie daje efektu maski. Musze go upolować...

Uwielbiam buźkę smarniętą podkładem, niestety stosuję tylko na "wielkie wyjście", bo dermatolożka mi zabroniła. Muszę cerę do ładu doprowadzić

Napisane przez Wiolka525;

Nawet nie wiem co brać pod uwagę wybierając sokowirówke...

Ja kierowałam się opiniami na forum i wybrałam Philips'a. Tak wyciska sok z warzywek, że kiedyś jak chciałam zjeść marchewkę i jabłuszko (myślałam, że to będzie konsystencja podobna to startych na tarce warzywek), to dostałam czkawki Normalnie suche wióry zostają

[lenka07661]

Wiolka takie soczki z sokowirówki albo własnoręcznie wyciskane są przepyszne i przede wszystkim naturalne i zdrowe, więc kupuj koniecznie ten sprzęcior
A tak na marginesie, dlaczego w moim Twoim Stylu nie było żadnej próbki Chętnie bym wypróbowała ten nowy podkład.

Bettix sama nie wiem, dlaczego mnie juz nie ciągnie do słodyczy, ale nie narzekam, wręcz przeciwnie, bardzo sie cieszę. Jakiegos mam powera ostatnio. Super.

Dzisiaj:
śniadanko 2 kromi razowca z żółtym serem
II sniadanie pomarańcz
obiad woreczek ryżu, filet z kurczaka w sosie chińskim
przekąska orzechy włoskie
kolacja ze 2 plastry żółtego sera, kilka plastrów wędliny i mały jorurt

ćwiczenia: rowerek 45 minut i 100 brzuszków

Ale się dzisiaj udzielam na wątku, siedzę w domku i mam czas, chociaż pracy też miałam dużo, ale wszystko wykonane.

[Bettix75]

Lenko, a gdzie podpatrujesz menu? Takie ładne jest

Ilion, zrobiłam Twojego drinka w mniejszej szklance, dałam więcej lodu, lecz na wygląd wyszedł taki sam.
I zrobiłam z rumem zamiast wódki. Zdecydowanie bardziej nam smakuje
We wczorajszym było czuć fantę, a w tym dzisiejszym dominuje rum i przez to drink ma ciekawy smak
Na razie kończę z tymi eksperymentami, bo w alkoholizm wpadnę
Ale w wersji z rumem wejdzie w nasze menu

[niutka1]

Cytat:
Napisane przez Wiolka525;
A teraz tak coś z innej beczki, wypróbowałam dziś najnowszy podkład Vichy Aera Teint Pure do skóry suchej (Próbka z Twojego Stylu) Genialny jest, lekki, super się rozprowadza i nie daje efektu maski. Musze go upolować...

Uwielbiam buźkę smarniętą podkładem, niestety stosuję tylko na "wielkie wyjście", bo dermatolożka mi zabroniła. Muszę cerę do ładu doprowadzić

a ja nie cierpie podkładów, baaardzo rzadko uzywam, własnie jak były próbki, tak dla wypróbowania nowego makijazu lub do zdjęć, ale tak normalnie to nie, nawet na imprezy, teraz to chyba ostatni raz podkład miałam na sobie ze cztery lata temu, jak nie dawniej

Natomiast to co moge polecic to takie silikonowe bazy pod makijaż, np sephora takie daje próbki do zakupów i sa bardzo fajne na imprezkę, ja ich uzywam, by zmatowic cerę i to wszystko
( na co dzien to raczej jestem na twarzy saute, jesli chodzi o cerę, tylko krem)

[lenka07661]

Napisane przez Bettix75

Lenko, a gdzie podpatrujesz menu? Takie ładne jest

Ale poważnie czy śmiejesz się, bo za dużo jem??? Bo już zwątpiłam. Wszystko wymyślam sama, sporo czytałam o zasadach odżywiania i je znam, tylko czasem gorzej było z praktyką. Ostatnio jakoś mi sie udaje. Ale dzisiejszą szklanke soku zamieniłam na jogurt. Wiem, że to gorszy wybór na noc, ale sok stał otwarty i sie zepsuł
Normalnie miałam trochę wyrzuty sumienia z powodu tego jogurtu, bo w sumie nie byłam taka głodna i mogłam sie obejść, ale miałam ochotę. Nie wiem, czy nie popadam w jakąś obsesję

[ilion77]

Cześć! ja dziś tak późno, bo rano byłam w odwiedzinach u Teściowej, 65 km od mojego miasta, a potem od razu do pracy pojechałam.Oczywiście rano nie zdążyłam poćwiczyć i miałam straszne wyrzuty sumienia, że tak dzień zmarnowałam, więc jak wróciłam po pracy musiałam jakoś poprawić sobie samopoczucie.O 24 zrobiłam małą rozgrzewkę, chociaż godziny pracy też można by zliczyć do rozgrzewki A potem 100 przysiadów, 100 agrafek i 240 brzuszków.To lepsze od słodyczy.potem szybciutko kąpiel z dodatkiem soli cytrusowej i szybko na wizaż
Betix mi w drinku zielone jest na górze, ale tobie tez ładnie wyszedł, poza tym najwazniejszy jest smak
Więcej napiszę jutro, menu też, bo mąż już mnie goni spać.Dziś zjadłam 3 cukierki czekoladowe

[Bettix75]

Ja tylko na sekudkę na razie...
Gigosiu trzymamy z M za Ciebie kciuki
Miłej niedzieli, odezwę się później

[Bettix75]

Napisane przez niutka1;

Natomiast to co moge polecic to takie silikonowe bazy pod makijaż... sa bardzo fajne na imprezkę, ja ich uzywam, by zmatowic cerę i to wszystko

Niutko baza pod makijaż jest super, nie dość, że matuje cerę, to jeszcze buźka po niej jest taka delikatna/aksamitna I makijaż jest trwalszy Jednak zastosowanie podkładu ma ten plus, że wyrównuje on koloryt skóry i ten efekt mi się podoba

Lenko, ja zawsze piszę poważnie
Pytałam skąd czerpiesz inspiracje, bo ja bym nie wpadła na takie połączenie:"kolacja ze 2 plastry żółtego sera, kilka plastrów wędliny i mały jorurt". U mnie by to mogło wyglądać tak: kromka razowca z żółtym serem, lub kromka razowca z wędliną, hi hi. Też się łapię na tym, że już zastanawiam się co jem i wybieram zdrowsze produkty (oczywiście bez przesady), np. dzisiaj na obiad mam BOGRACZ na chudym mięsku szynkowym, ale nie zrobiłam do niego kluseczek, tylko będzie serwowany z makaronem orkiszowym

Ilion, jesteś niemożliwa O północy jeszcze ćwiczyłaś? Zuch kobieta

Oj coś czuję, że w lecie to same laski na wątku będą

Moje menu (pobudka 8,50):
9,10 capuccinno kokosowe - Aga ten likier jest b. aromatyczny
10,00 dwie kromki razowca z ziarnami: 1 z wędlinką, 1 z serkiem białym
13,00 jabłko
15,00 bogracz z makaronem orkiszowym, buraczki
18,00 serek wiejski ze szczypiorkiem, 2 Pano z serkiem delikate

Lenko, spróbuj Pano z serkiem paprykowym Delikate (ten z Bieronki, o którym pisała Melkas),
wspaniałe połączenie

[lenka07661]

Bettix staram się nie jeść wieczorem węglowodanów, tylko warzywa i białka, stąd ta wędlina i ser, a jogurt był "na deser", jakąś godzinkę po kolacji właściwej, już zbędny, miał być soczek warzywny, ale się zepsuł jak pisałam wcześniej.

A serka na pewno spróbuję, dalej uwielbiam pano. Dzieki

[ilion77]

Cześć! ja dziś późno wstałam, bo o 11, ale poszłam spać o 2 w nocy, jestem typową sową, wiec taka praca jak moja bardzo mi odpowiada.Miałam napisać dziś wczorajsze menu, więc:
śniadanie: płatki owsiane gotowane na wodzie z dodatkiem 150 ml mleka
przekąska: kawa z mlekiem, mały grejpfrut
obiad: ryż na sypko, pierś z w ananasach na słodko-kwaśno( jak ktoś chce to napiszę przepis)
przekąska:3 cukierki czekoladowe;czerwona herbata,sok jabłkowy 150 ml
kolacja:pół kostki twarogu + ogórek św +rzodkiewka+pół pomidorka + 3 łyżki jogurtu nat, sól, pieprz
przekąska:pół pomarańczy
półtora litra wody

Dziś już jestem po ćwiczeniach: 10 min na stepie, 100 x agrafka, 8 min ABS nogi, 100 x agrafka, 8 min ABS pośladki, na koniec brzuszki (w sumie 240) i rozciąganie.A za chwilę idziemy na 1 urodziny do koleżanki, będzie tort ale moze uda mi się go nie zjeść, może tylko spróbuję.
Betix, Niutka Ja obecnie nie robie sobie makijazu, tylko na specjalne okazje.jak juz robię makijaz, to najpierw krem nawilżajacy, pół godzinki później, jak sie trochę wchlonie to uzywam podkład z AA, bo tylko ten mi nie szkodzi( dobre też są silikonowe, ale wtedy chyba nie trzeba dawać kremu), a potem puder w kamieniu rozprowadzam pedzlem albo gąbką, potem odrobinka różu, cienie, odrobinke tuszu , konturówka do ust i szminka . Nawet do własnego ślubu sama sie malowałam, ale niestety uczesać sie sama nie potrafię.
Dobra uciekam ubrać dzieci na wyjście.Pa.