![]() |
#181 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Dzięki
![]() Cytat:
Słodziak ![]() ![]() Pysia,Castilia..... wielkie ![]() ************************* ********** A ja dzisiaj mam termin porodu z USG i ![]() Byłam dzisiaj u położnej i kazała czekać.Ciśnienie i mocz OK. Mały ma ok 3400g. Plecy mnie bolą jak diabli ![]() ![]() ![]()
__________________
......Myśli stają się rzeczami.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#182 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() Czyli to jednak ten rumień który ma sam zniknąć...? ![]() ![]() No właśnie nie wiem czy jest sens. W szpitalu ogladało go przecież wielu lekarzy i nie za dużo rad dali...
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#183 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Castillia super, ze w domciu jesteście. Synek sliczny
![]() Pysia naprawde wspaniale, że mą był przy Tobie ![]() Azzis Adaś ![]() Sweet doskonale rozumiem jak bardzo musiałaś się martwić ![]() ![]() ![]() Sensuel właśnie o Tobie pomyślałam, że Cie nie ma... Ale jesteś w dwupaku jeszcze. Ja tak czy siak naprawdę zaciskam kciuki ![]() Mój mały siłacz wczoraj w nocy leżąc na mnie( ja też leżałam) podniosł z łatwością główkę, wysoko i rozglądał się na boki dobre pare minut ![]() Edytowane przez zebra666 Czas edycji: 2010-02-19 o 16:50 |
![]() ![]() |
![]() |
#184 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Dziękuję za komplemenciki dla synusia
![]() Cytat:
![]() pysia no naprawdę się naprodukowałaś z tym opisem ![]() ![]() [/QUOTE] azzis fajnie, że już jesteś w domu. Z brzuszkiem to jeszcze raczej nie kolki, tylko trochę się męczy, żeby zrobić kupkę. Większość maluchów czasem tak ma, bo niekiedy bez problemu robią podczas jedzenia ![]() A co do rumienia, to ja bym się jednak posłuchała i kąpała w Oilatum (podobno można też w krochmalu - podobne działanie, ale ja nie próbowałam), tylko pupkę jak dotychczas smaruj kremem na odparzenia - tu na efekty trzeba trochę poczekać. Mój Maciek ma w krostach całą buzię i pediatra jak na razie kazała tylko przemywać przegotowaną wodą i nie smarować kremami. Na szczęście jest na razie tak ciepło, że nie trzeba zabezpieczać buźki przed mrozem Cytat:
Cytat:
![]() Ale napisz co z Twoim choruszkiem ![]() gosbaj ![]() lila no coś dawno Cię nie było, a aniołka pozazdrościć, bo u nas w większości opisy małych terrorystów ![]() castilia oj toś sie bidulko namęczyła, ale dobrze, że chociaż warunki w klinice były na dobrym poziomie. A Olek śliczny ![]() ---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ---------- ula to rzeczywiście odstaw tą herbatkę i poobserwuj co się będzie działo. I jeszcze zapomniałam napisać o szwach. Jak zdejmowali mi w poliklinice, to położna wyraźnie powiedziała, że zostały jeszcze 2, bo są rozpuszczalne. Oba same wyszły (jeden wcześniej, a drugi mniej więcej po tygodniu) Sweet Delights ![]() ![]() ![]() A mały cudny i jak wysoko podnosi główkę ![]() Sensuel ![]() Cytat:
![]() też bym już tak chciała, ale muszę cierpliwie poczekać |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#185 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
mój maluszek też ma całą buzię w krosteczkach, przedwczoraj widziała go położna i stwierdziła że alergia na proszek (od początku piorę w Lovelli), powiedziała że czasem lovella po jakimś czasie stosowania może wywołać uczulenie... więc zmieniłam na jelpa, zobaczymy czy będzie poprawa, dzisiaj zmieniłam mu te rzeczy których dotyka buźką na świeżo uprane... zastanawia mnie tylko dlaczego jest wysypka tylko na buzi, skoro to na proszek??? możliwe też że to ten trądzik niemowlęcy. przemywam mu buziaczka przegotowaną wodą, mam nadzieję że szybko zejdzie to paskudztwo.
|
![]() ![]() |
![]() |
#186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
sensuel widac masz kryzys terminu porodu
![]() ja tak pewnie za tydzien będę jęczec ![]() nogi mi spuchły i cisnienie wysokie, jeśli do jutra nie spadnie to rano smigam na IP ( co mi się nie podoba bo jest łikend ![]() Tomek się rusza mniej i chyba zlazł jeszcze niżej bo kłuje mnie ciagle w dole. Może wreszcie ta szyjka się ruszy coś ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#187 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Castilia mina na ostatniej fotce
![]() Sweet Filipek rozkoszny ![]() ![]() Sensuel ![]() Azzis tak mi sie wydaje.Poczekaj moze pare dni i zobacz czy jest jakas poprawa.Albo skonsultuj z jakims innym pediatra ![]() Brzoskwinia moja tez miala taka wysypke na buzce i od razu stwierdzilam,ze to tradzik(polozna potwierdzila).Minal tydzien i juz prawie wszystko zniknelo ![]() Kancia oby cisnienie sie wyregulowalo,a Tomoek niech sie porzadnie wpycha i zgladzi szyjke ![]() Celka napisala,ze juz sa w domku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#188 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 916
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
najważniejsze że wszystko już w porządku i teraz to tylko do przodu ![]() ![]() Cytat:
herbatkę odstawiłam a jutro kupię inny proszek ![]() Cytat:
a wczoraj na noc założyłam jej pajacyk świeżo wyprany ( ale wyprasowany) rankeim miała już małe płamki , ale tam gdzie pielucha i body to nie i najpierw myślałam że to materiał ją uczulił , ale może faktycznie proszek ( też stosuję lovelę) jutro kupię jelpa ![]() i dziękuję za podpowiedz ![]() Cytat:
![]()
__________________
" Tylko niekiedy szczęście bywa darem , najczęściej trzeba o nie walczyć " P.Coelho ![]() ![]() ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73q3br6dgn.png Zębole ![]() http://s2.pierwszezabki.pl/036/036140970.png?5725 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#189 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 1 474
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Dziewczyny, jeśli mogę Wam coś polecić w sprawie tego proszku to ''Dzidziuś" jest bardzo fajny, tak samo dobrze pierze jak Jelp, a o połowe tańszy
![]() ![]() ![]()
__________________
Nasz Filipek ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/bl9chdge2vujvywa.png Fistaszkowe Gryzadełka ![]() http://s2.pierwszezabki.pl/028/0284079b0.png?9148 |
![]() ![]() |
![]() |
#190 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#191 | ||||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Całą ciążę miałam dobre wyniki, a teraz wychodzą mi jakieś świństwa ![]() Zobaczymy co lekarz powie na te wyniki. Ja w sumie też spałam dzisiaj z 2 godziny - budziłam się co chwila i nie mogłam ułożyć, spać mi się niby chciało, a nie spałam, a to pić mi się chciało, to znowu do WC, no i w sumie, jak wstałam nadal byłam wkurzona tymi danymi z kompa, więc może to przez te nerwy nie mogłam spać ![]() Jak po wizycie położnej? Cytat:
![]() ************************* Przez tą odwilż, to albo buty mokre, albo można się wywrócić na ślizgim śniegu, na kałuży, albo mieć na głowie skapujący z dachu śnieg ![]() Ja np dzisiaj, jak pojechałam przed 10:00 do tego laboratorium, to musiałm dać duużego kroka, bo nijak nie dało rady ominąć jednaj kałuży. Zrobiłam kroka, a moja lewa noga, która została z tyłu pośliznęła się, że prawie szpagat zrobiłam - myślałam, że mi krok na pół rozerwało ![]() ![]() ![]() Cytat:
A kurczak z przepisu Gosbaj jest pyszny ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() No i mam nadzieję, że szybko naprawią Ci net ![]() Cytat:
![]() Ale narazie nie będę kupowała, bo coś mi się obiło o uszy, że bratowa męża ma nam kupić nianię. Jak nie kupi, to wtedy ja kupię ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() OMG, no u mnie o takich stawkach na szczęście nie słyszeli w szpitalu. Położna to koszt około 300 zł, a ten mój gin około 500 zł. A te centy co Ty podałaś, to powalają na miejscu ![]() Zdjęcia bombowe ![]() |
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
#192 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Tak zachwalacie ten proszek Dzidziuś, że chyba przy okazji też kupię, bo na razie miałam Jelpa, a teraz mam Lovelę I chyba ktoś mi dziś podmienił dziecko ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#193 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
kocurazab - te wyniki moczu są jak najbardziej prawidłowe, a zwłaszcza w ciąży
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#194 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
dzien doberek kochane
![]() ![]() Ale sie stesknilam za Wami!!! Dziekuje aldii bardzo mocno za smski-bylo mi naprawde bardzo milo!!! ![]() A wiec wrocilysmy dzis ze szpitala. W sumie zostalysmy tylko dzien dluzej przez zoltaczke malej, ale nie byla jakas bardzo nasilona, wiec 12 godzin naswietlania i jest ok. A tak w ogole to MAM NAJUKOCHANSZE DZIECKO NA SWIECIE! Grzeczniutkie, kochane, spokojne, cierpliwe (zebym tylko nie zapeszyla). No moze nie jest takim zupelnie aniolkiem, ale mam porownanie z synkiem i jestem w szoku!!! Synek wrzeszczal biedaczek, nie wiadomo o co mu chodzilo, prezyl sie, zapowietrzal, nie chcial jesc cyca, nie chcial spac, denerwowal sie caly czas. A Zuzka? Slicznie je, cierpliwie czeka jak sie ja przebierze, ladnie zasypia (no moze w nocy to nie tak ladnie, ale nie narzekam). Jest duzo cierpliwsza. A jaka kochana ![]() ![]() Na razie siedze z nia sama z moja mama. NIestety synek sie rochorowal, wiec pokazalismy mu Zuzke i pojechal z mezem do dziadkow. Przy pierwszym dziecku bym mu nigdy nie pozwolila, zeby mnie zostawil sama, ale teraz jakos taki spokoj w domu, ze nie narzekam. Moge sie troche Zuzka nacieszyc sama ![]() A teraz opis porodu dla zainteresowanych: Otoz moze pamietacie jak pisalam o tych skurczach, co byly lekkie, ale regularnie. Otoz 13 lutego sie zaczely rano, byly co 4-5 min. Pojechalam z mezem na IP ok 19.00. Zdiagnozowali, ze to skurcze przepowiadajace i jest tylko 5% szans ze sie rozwina. Generalnie czeka mnie cesarka i mam sie zjawic 2 dni przed terminem (albo jakby sie cos szybciej ruszylo, ale w kazdym razie, ze niby to nie bylo to). Wroclismya do domku. Skurcze sie baaardzo nasilily i byly co jakies 2-3 minuty. Pojechalismy jeszcze raz na IP. Byla godz. ok 23.00. Wiedzialam ze to musi byc porod i postanowilam, ze nie dam sie zbyc. Przyjma mnie na patologie i im bede marudzic, bo w domu to z bolu chyba padne. Polozna na IP zbadala - mowi - pani rodzi!!! 5 cm rozwarcia. Za chwile lewatywa i juz 7 cm rozwarcia. No i sie rozpoczal sajgon! Oczywiscie cesarka planowana. A tu kurde nie ma czasu na nic!!! Zabrali nie na prodowke, nie pozwolili mezowi wejsc. Pobrali mi krew do badania na te moje plytki i mowili, ze musza mnie przygotowac do ciecia. Polozyli pod ktg (co ja tam wyprawialam, zeby tylko mnie wypuscili). SKurcze byly bardzo bolesne mniej wiecej minuta skurczu, 1-2 minuty przerwy. Porazka totalna, zwlaszcza, ze polozna twierdzila, ze max godzina i dzidzi bedzie na swiecie a my....czekalismy na cc. Za chwile juz 8 cm rozwarcia. Puscili mnie do wc (blagalam, ze chce wstac, ze chce siku itd).... Malo to bym im na tym kibelku urodzila. Jak mnie polozna uslyszala to wtargnela do kibla i krzyczy -NIE PRZYJ!!! Zabrala mnie juz stamtad jak najszybiej. I na stol... Na stole nie byli w stanie mnie uz prawie utrzymac bo tak sie w bolu wilam. Przywiazali mi rece itd... ![]() Po tej narkozie nie mogli mnie za bardzo dobudzic. Podobno wrzeszczeli do mnie dluuugo. Jak juz mnie maz zobaczyl to podobno bylam jeszcze w kiepskim stanie. Co nieco pamietam. Nie bylam w stanie otworzyc oczu. Aparatura jeszcze byla podloczona. Nie pokazali mi nawet dziecka ze wzgledu na moj stan. A szkoda... Synka widzialam i jakos inaczej sie to wszystko odbiera. Nawet jak moglam go przez 5 minut widziec... Maz mi przywiozl Zuzke rano, czyli jakies 8 godz po. Zobaczylam i kazali mu i tak juz isc... Pozniej uruchomienie z lozka, przejscie na sale. No i przystawienie Zuzki do cyca. I ... szok! Zuzka pieknie chwycila i nie miala zadnych problemow. Bylam przeszczesliwa. O bolu nie bede wspominac po cc, bo te, ktore przeszly wiedza o co chodzi. Ale i tak jak porownuje moje dwa porody, to w duzo lepszej formie teraz bylam i szybciej do siebie doszlam (pomimo tej calej akcji porodowej przed). Teraz karmie tylko cycem. Mam mnostwo (!) pokarmu. Moglabym caly oddzial noworodkow wykarmic. Nawal mi sie zaczal w drugiej dobie i ciagle mam wrazenie, ze nie ustapil (a dzis jest 6ta doba). Caly czas cyce jak kamole. ALe sie rozpisalam. Ciesze sie, ze jestem juz w domku. Hormony buzuja, chce mi sie rownoczesnie plakac... itd... Ale jestem pozytywnie nastawiona i bedzie dobrze. Buziaki!!! Edit: tym razem tez mi przetaczano plytki krwi... Pisalam Wam kiedys, ze wykryto u mnie jakies przeciwciala we krwi. Wyszlo na to, ze Zuzka ma konflikt serologiczny (podobno niegrozny i w niczym jej nie przeszkadza), ale byla obserowowana pod tym katem. I jeszcze z wynikow - w tym szpitalu wpadlam w neizla anemie. Przyjmowali mnie z hemoglobina 13,7 a za kilka dni miala juz tylko 8,6... Edytowane przez celka2000 Czas edycji: 2010-02-19 o 19:01 |
![]() ![]() |
![]() |
#195 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
celka no gdyby nie te Twoje płytki to pewnie byłby dośc szybki poród
![]() dawaj zdjęcia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#197 | ||||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() No, a poza tym, jak mówisz do kogoś w języku, który rozumie, to nie pomyślałam nawet, że tak to się zakończy ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Dobrze, że jesteście już w domku ![]() Cytat:
![]() A ja dopiero myślę kiedy mój Maluszek się urodzi ![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Powodzenia jutro na spacerku ![]() ************************* **** Apropo remontu u mnie ![]() Mąż już 3 raz podchodzi do kładzenia paneli w pokoju ![]() ![]() Tych mebli, które wybraliśmy jakiś czas temu nie zamówiliśmy - pisałam Wam. Wybraliśmy wkońcu inne ![]() ![]() ![]() Fakt, są 2 razy droższe, jak te co mieliśmy zamówić, ale nie musimy na nie czekać około miesiąca, tylko od razu je będziemy mieli ![]() ![]() No to tyle, chciałam się pochwalić ![]() ************************* ******** A u nas pada teraz deszcz ![]() To już wiem dlaczego od kilku dni głowa mnie lekko ćmiła (teraz też) ![]() ![]() Fajne zdjęcia ![]() Dobrze, że jesteście już w domu ![]() Cytat:
![]() To musiał być dla Was koszmar, nie wiedzieć co mu jest i jak mu pomóc ![]() ![]() A synek to już duży chłopulek ![]() ![]() |
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
#198 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Celka juz jestes
![]() ![]() ![]() Kocurazab wizyta poloznej ok ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#199 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
aldii
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#200 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Dużo zdrówka dla Was i synka ![]() ************************* ************* Opiszę Wam coś jeszcze. Jak byłam odebrać wyniki w laboratorium, pojechałam do tej kuzynki co przyleciała z Irlandii (pisałam Wam niedawno, że ma przylecieć) Ona ma bratanka - niecałe 2 lata. No i tak siedzimy, wszystko OK, aż nagle ten Glut rzucił we mnie taką małą piłką - jak do tenisa ziemnego. Trafiła mi w brzuch. W sumie to nie poczułam bólu, złapałam się za brzuch, a ten mój Maluszek, jak nie zasadzi kopa w to miejsce co dostał (dostał w nogę). Ja się zlękłam, ten Dzieciak się zląkł, zaczął płakać, ja łzy w oczach - chyba z tego, że się wystraszyłam - no i sama nie wiem czy Glutkowi nic się nie stało... W sumie nie było to mocne uderzenie, wg mnie, ale nie wiem jak synek to odebrał. No i nie wiem jak interpretować ten jego kopniak - czy to mu się noga tak odbiła przez tą piłkę, czy oddał mu ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ---------- Cytat:
![]() ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#201 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
addicted to wizaz no właśnie tak robię, że przemywam buźkę przegotowaną wodą. A o krochmalu też słyszałam, tylko nie wiem jak to przyrządzić
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#202 |
Rozeznanie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Melduję sie w odchowalni
![]() dawno nie zagladałam do Was bo córcia pożera cały mój czas!!! Wczoraj byłyśmy u pediatry, Jagunia waży już 3040gram ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Oczywiście mam chwile zwątpienia, że już nie dam rady, że jestem zmęczona, ale nadal dzielnie wstaję w nocy co 2 godzinki i karmię Małą.....narazie dopadł mnie kryzys laktacyjny, i tak Małą dokarmiamy mlekiem modyfikowanym, ale wczesniej ściągałam dużo mleka, a teraz jest go coraz mniej.....Jagna nadal nie może złapac mojego sutka bo jest tak wklęsły, że nic nie pomaga ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#203 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Dziewczyny dzieki wszystkim którym chciało się przeczytać moje opisy rozbudowane
![]() castilia Opis porodu ...co nieco przypomina mi moj ![]() Aleksander słodziutki a na ostatnim zdjęciu to już na doroslaka wygląda ![]() Cytat:
![]() Mam nadzieję że będzie tylko lepiej ![]() ![]() Cytat:
To czekanie....ale z pewnością już niebawem coś się zacznie ....inaczej być nie może ![]() Trzymam ![]() ![]() azzis Julia ma tz "uszczypnięcia bocianie" Kubuś miał również....i to dokąłdnie w tych samych miejscach...bardzo się martwiłam że to nie zejdzie.... Część zbladło w kilka tygodni - miesięcy a reszta do roku... Widziałaś zdjęcia Kuby to NAJLEPSZY DOWOD na to że nie ma się co martwić bo Kubuś już tego nie ma ![]() Więc u Julci się tym wcale nie stresuje ![]() Radze zrobić podobnie ![]() Cytat:
![]() Zebcia zapomniałam napisać ze widziałam fotki ...Twoje z Piotrusiem ...ależ piękna mamusia z Ciebie ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Dobrze że już po wszystkim i jesteście już z nami całe i zdrowe ... Fotki poprosimy ![]() Kancia a ty miałaś te przysiady robić i co ???? ![]() Cytat:
![]() Te wyrzuty sumienia wg mnie siedzą tylko w twej głowie ....wiem że to nie łatwe bo przechodziłam przez to z Kubusiem ![]() Ale naprawdę karmienie mlekiem mod. wcale nie jest GORSZE dla dziecka ... Dajesz mu pelno wartościową mieszankę po której rośnie jest najedzone...syte i SZCZĘŚLIWE ...więc siooooooo wyrzuty ![]()
__________________
*** -12,5kg*** |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
#205 |
Rozeznanie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Pysia
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#206 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]() No u Ulki to widać, że moze być od proszku, bo placki ma tam gdzie jest styczność z ubrankiem ale nie u Was. Dzidziuś też jest fajny ![]() ![]() ![]() Pysiu dziękuję za komplment ![]() ![]() Celka ale miałaś przejścia!!! Najważniejsze, że jesteście całe i zdrowe ![]() Ech też iałam tyle pokarmu, w szpitalu aż pielęgniarki się śmiały, ze mogłabym kilu Piotrusiów wykarmić... ale jak kamole nie robiły mi się o dziwo ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() A tu fotki z dziaj dla ciotek wizazowych ale pewnie dziś nie będzie ich widać, bo wizaz szaleje ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#207 | ||||
Zadomowienie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
Ja niestety dowiedzialam sie ze nie mam warunkow do SN bo mam za waska miednice. Kazde kolejne dziecko to niestety znowu bedzie CC ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Dzieki ![]() Dziekuje dobra kobietko ![]() Milo mi to slyszec, dziekuje ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#208 | |||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Moja córcia nauczyła się ssać smoka i to tego z TT... Załapała o co chodzi, chociaż nadal często jej wypada... Poza tym, to super zabawa jak mama podaje smoka, uśmiecha się przy tym od ucha do ucha...
Śliczny chłopaczek i jak ładnie główkę podnosi... Całe szczęście, że odkryliście co mu dolega... ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
No i u nas pojawiło się uczulenie na Jelpa, a stosujemy Lovellę mleczko do prania i płyn do płukania... Cytat:
Cytat:
Ja nadal z dwójkę dzieci bym spokojnie wykarmiła... Co mi się unormuje laktacja, to coś się dzieje, że sie miesza i znowu mam cyce jak donice... A propos udało mi się w końcu kupić wygodny biustonosz do karmienia, choć idealny nie jest bo nie bawełniany, ale z moim rozmiarem nie można mieć wszystkiego: http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?...=STRK:MEWNX:IT W sumie byłam przekonana, że będzie za mały, a jest ok, no miewałam lepsze, ale przynajmniej mam biust na normalnej wysokości, a nie w pasie... Cytat:
A z tą Twoją laktacją, to może być przez ściąganie... Najlepiej pobudza ja prawdziwy języczek, prawdziwego bobasa, a przy ściąganiu laktatorem w końcu mleczko zaniknie... Ale nie ma się co martwić, bo przecież mieszanki są bardzo dobre w dzisiejszych czasach... ---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ---------- Cytat:
![]() Ale widzę, że była ubrana w welurowe ubranka... Czy wy dziewczyny je wykorzystujecie? Na 68 mam kilka welurowych pajacy i stwierdzam, że to był bezsensowny zakup... Niby kiedy mam to ubierać...? Jak w dzień to ja nawet Pauliny nie przykrywam... Leży sobie w bodziaku/koszulce z długim rękawkiem i śpiochach lub bodziaku z krótkim rękawkiem i pajacu... Nawet jak na dwór wychodzimy, to tylko na to jej zakładam kombinezon... Tak samo bezsensowne są wszelkie spodenki, polarki...
__________________
Edytowane przez KarmazynowyKamyk Czas edycji: 2010-02-19 o 21:44 |
|||||||
![]() ![]() |
![]() |
#209 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Naprawiło sie to daje obiecane fotki
![]() Kamyk, Bubi ![]() ![]() Kamyk ale pies zabójczo się przygląda ![]() Edytowane przez zebra666 Czas edycji: 2010-02-19 o 21:51 |
![]() ![]() |
![]() |
#210 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:05.