Panny Młode Kielce - część V :D

[Ifcia513]

dziewczynki mam dylemat byłam wczoraj w Kiarze i bardzo spodobała mi się suknia (zdj. 1,2) tylko, ze kosztuje 2600 a ja planowałam wydać max do 2000 ponieważ sami sobie wszystko opłacamy i nie chciałam za bardzo nadwyrężać ślubnego budżetu. problem w tym, że żadna mnie tak nie zachwyciła, wszystkie które przymierzałam wcześniej były praktycznie takie same w każdym salonie (różniły się ewentualnie rodzajem koronki czy materiału ale styl ten sam) jak na zdj. 3,4

proszę podpowiedzcie mi czy ta suknia jest warta tych pieniędzy? na zdjęciu wygląda ona mniej efektownie niż w rzeczywistości. cały dekolt, pas wokół dołu sukni a także z tyłu przy wiązaniu ma wyszywany koralikami które ślicznie odbijają światło. jest to pierwsza suknia którą włożyłam i nie chciałam zdjąć (mimo tego że rozmiar z mały to i tak wyglądałam jak laska ) i teraz nie wiem co zrobić czy ją wziąć a oszczędzić na innych wydatkach czy dać sobie spokój i kupić tańszą

[alamig]

Mierzyłam ją Ona się przepięknie mieni i to jest jej głównym atutem. Przez długi czas była jednym z moich faworytów, ale jednak zdecydowałam się na fason "rybka"

[mysiaedysia]

Ta pierwsza jest bardzo ladna
Moze idz do krawcowej i spytaj, ile bedzie kosztowalo uszycie takiej sukienki?
Ja tez planowalam sukienke do 2000zl, bo sama za nia place. Znalazlam w salonie 2 sukienki, jedna za 2300zl a druga za 2600zl. No i juz bylam zdecydowana na pierwsza, ale siostra i mama zadecydowaly, ze jednak ta drozsza I tu sie zdziwilam, bo mama na wszystkim oszczedza, ale ja jestem bardzo szczupla i wybralam sukienke, w ktorej po prostu dobrze wygladam

[Lowczyni]

ifcia czy mierzyłaś tą suknię wczoraj około godziny 16-17? Bo ja też byłam w tym czasie i mierzyłam suknie Tą twoją również, ale mnie nie zachwyciła chodź na pewno jest ładna i pięknie się mieni. Co do ceny, uważam że suknia jest bardzo ważna na ślubie i wolałabym zaoszczędzić na czymś innym niż na sukni. Jeśli miałabym wybierać to na pewno tą twoja suknia jest o wieele ładniejsza niż 3 i 4

[Scio]

Napisane przez Ifcia513

dziewczynki mam dylemat byłam wczoraj w Kiarze i bardzo spodobała mi się suknia (zdj. 1,2) tylko, ze kosztuje 2600 a ja planowałam wydać max do 2000 ponieważ sami sobie wszystko opłacamy i nie chciałam za bardzo nadwyrężać ślubnego budżetu. problem w tym, że żadna mnie tak nie zachwyciła, wszystkie które przymierzałam wcześniej były praktycznie takie same w każdym salonie (różniły się ewentualnie rodzajem koronki czy materiału ale styl ten sam) jak na zdj. 3,4

proszę podpowiedzcie mi czy ta suknia jest warta tych pieniędzy? na zdjęciu wygląda ona mniej efektownie niż w rzeczywistości. cały dekolt, pas wokół dołu sukni a także z tyłu przy wiązaniu ma wyszywany koralikami które ślicznie odbijają światło. jest to pierwsza suknia którą włożyłam i nie chciałam zdjąć (mimo tego że rozmiar z mały to i tak wyglądałam jak laska ) i teraz nie wiem co zrobić czy ją wziąć a oszczędzić na innych wydatkach czy dać sobie spokój i kupić tańszą

Ja też ją mierzyłam i też mi się bardzo podobała
Jednak zdecydowała się na inną, bo ta wydała mi się strasznie ciężka, a poza tym ja bym nie dała za nią 2500
Może po pytaj np. w Annie ile by kosztowało uszycie takiej sukienki

[Ifcia513]

Napisane przez Lowczyni

ifcia czy mierzyłaś tą suknię wczoraj około godziny 16-17? Bo ja też byłam w tym czasie i mierzyłam suknie Tą twoją również, ale mnie nie zachwyciła chodź na pewno jest ładna i pięknie się mieni. Co do ceny, uważam że suknia jest bardzo ważna na ślubie i wolałabym zaoszczędzić na czymś innym niż na sukni. Jeśli miałabym wybierać to na pewno tą twoja suknia jest o wieele ładniejsza niż 3 i 4

tak, byłam tam po 16. czy byłaś w tej przymierzalni na końcu salonu po lewej?

[martaj9]

Ifcia sukienka piękna. Powiem Ci tak, że to jest najważniejszy dzień i masz się czuć jak księżniczka. Jeżeli ta sukienka spędza Ci sen z powiek to ją kup mimo wszystko albo pokaż w innym salonie i zapytaj o wycenę. Wiem, że w Celi tak mozna

[fallsi]

Napisane przez martaj9

Ifcia sukienka piękna. Powiem Ci tak, że to jest najważniejszy dzień i masz się czuć jak księżniczka. Jeżeli ta sukienka spędza Ci sen z powiek to ją kup mimo wszystko albo pokaż w innym salonie i zapytaj o wycenę. Wiem, że w Celi tak mozna

Miałam podobny problem z moją. Zakochałam się w niej rok wcześniej podczas przymiarek innej sukni przez moją przyjaciółkę, której byłam świadkową. Stwierdziłam, że nie wydam 3000 pln na sukienkę, więc szukałam używanych, potem po krawcowych.W salonie Anna wyceniono jej uszycie na ok.1600 pln, ale zaznaczyły że nie będzie jedwabna, tylko z mieszanki jakiejś...i myślałam, myśłam...ogólnie duzo było rozmyślania ... i wymysliłam - że nie chcę stać w dniu ślubu przed ołtarzem i zastanawiać się jakbym wyglądała w tamtej, bo nie o tym powinnam myśleć....powędrowałam do salonu i po prostu ją kupiłam, i jestem szczęśliwa

[Lowczyni]

Ifcia513 tak ja mierzyłam sukienkę po lewej, taką tiulową w kolorze kości słoniowej. Jeśli Ty mierzyłaś po prawej to widziałam Cię w tej sukni . Uważam tak samo jak fallsi jeśli faktycznie jest to ta suknia nie szukaj zamienników( bo diabeł tkwi w szczegółach i może się okazać że inne materiał inne kryształki i wyjdzie podoba suknia ale inna). Wogóle to tylko pozazdrościć że znalazłaś "Tą" suknię, bo większość z nas ma wielki problem i nie może się zdecydować - tak jak ja

[Ifcia513]

Napisane przez Lowczyni

Ifcia513 tak ja mierzyłam sukienkę po lewej, taką tiulową w kolorze kości słoniowej. Jeśli Ty mierzyłaś po prawej to widziałam Cię w tej sukni . Uważam tak samo jak fallsi jeśli faktycznie jest to ta suknia nie szukaj zamienników( bo diabeł tkwi w szczegółach i może się okazać że inne materiał inne kryształki i wyjdzie podoba suknia ale inna). Wogóle to tylko pozazdrościć że znalazłaś "Tą" suknię, bo większość z nas ma wielki problem i nie może się zdecydować - tak jak ja

jak weszłam do salonu to nie widziałam żadnej sukienki którą chciałabym przymierzyć i wtedy pewnie Ty (skoro tą moją mierzyłaś) mignęłaś mi w niej przez moment jak wchodziłaś spowrotem do przymierzalni i stwierdziałam, że muszę ją przymierzyć choć tak naprawdę nie wiedziałam nawet dokładnie jak wygląda bo widziałam Cię tylko przez sekundę i to jeszcze bokiem ale coś mnie tknęło...
w takim razie dzięki, że ją przymierzyłaś bo podobno jak jest na manekinie to nie wzbudza zainteresowania i możliwe że bym na nią nawet nie spojrzała

[martaj9]

Powiem wam, że z sukienkami tak jest. Na manekinie zupełnie inaczej wygląda. Trzeba suknie przymierzyć bo to ona ma pasować do was. Każda będzie zupełnie inaczej się prezentować. To nie znaczy,że jak koleżanka brzydko wygląda to wy też tak będziecie. Z moją sukienką było tak. Weszłam do salonu rozejrzałam się i nic. Żadna mnie nie powaliła. Ale żeby nie wejść i wyjść z salony jak ten alien to przymierzyłam tą która "wydawała mi się w miarę"(ale nie poawliła mnie z nóg) Ale dziewczyny założyłam i było cud miód i orzeszki

[frogutka]

Napisane przez Paulina Patryk

Cześć Wam wszytkim, dawno się nie udzielałam (ale jakoś tak wyszło hehe) mam do was pytanie odnośnie sukienki co o niej sądzicie bo mam dylemat :conf used:

śliczna sukienka taka dość nietypowa


BlackRose odliczam dni razem z Tobą do tego 2011r
Ale może się w końcu doczekamy[/QUOTE]

odliczam razem w Wami i już nie mogę się doczekać

Napisane przez gosza_25

Ale co do tego kamerzysty to nigdy bym się nie zdecydowała wydać 4500zł za płytę którą może z raz ewentualnie dwa obejrzę...poza tym jakoś nawet ten jego montaż mnie nie przekonuje tak bardzo bo są kamerzyści którzy robią to podobnie za mniejsze pieniądze.

A za te 4500zł wolała bym sobie np. do Egiptu jechać

Podzielam zdanie, ważnbiejsze dla mnie są zdjęcia bo do nich częściej się wraca, dostęp łatwieszy i można szybciej przejrzeć. A płyta cieszy na początku, potem na półeczkę

Ifcia513 jeśli jesteś tą suknią oczarowana to bierz i czuj się najpiękniej na świecie. Poza tym skoro planowałaś przeznaczyć ok. 2000 zł to te 600 zł przy kosztach całego wesela ogromnej różnicy nie robią a TY nie będziesz się zastanawiać jakby to było gdybyś miała inną suknie!

[milam]

Napisane przez Ifcia513

jak weszłam do salonu to nie widziałam żadnej sukienki którą chciałabym przymierzyć i wtedy pewnie Ty (skoro tą moją mierzyłaś) mignęłaś mi w niej przez moment jak wchodziłaś spowrotem do przymierzalni i stwierdziałam, że muszę ją przymierzyć choć tak naprawdę nie wiedziałam nawet dokładnie jak wygląda bo widziałam Cię tylko przez sekundę i to jeszcze bokiem ale coś mnie tknęło...
w takim razie dzięki, że ją przymierzyłaś bo podobno jak jest na manekinie to nie wzbudza zainteresowania i możliwe że bym na nią nawet nie spojrzała

ja też tak miałam dopóki nie przymierzyłam swojej sukni kompletnie nie zwróciłam na nią uwagi, dopiero sprzedawczyni mi ją podsunęła i na całe szczęście pierwsza przymiarka koniec maja

co do kamerzystów to wydaje mi się że 4500 to jednak trochę dużo my płacimy 2000 i myślałam że to dość sporo

[Monia ck]

Scio przestrzegam Cię przed niedoświadczonymi ludzmi. Znajomi mieli kiedyś fotografa na ślubie to taki był zielony w kościele że pod koniec mszy ksiądz wyprosił go z kościoła

[sjoanna]

Napisane przez martaj9

Powiem wam, że z sukienkami tak jest. Na manekinie zupełnie inaczej wygląda. Trzeba suknie przymierzyć bo to ona ma pasować do was. Każda będzie zupełnie inaczej się prezentować. To nie znaczy,że jak koleżanka brzydko wygląda to wy też tak będziecie. Z moją sukienką było tak. Weszłam do salonu rozejrzałam się i nic. Żadna mnie nie powaliła. Ale żeby nie wejść i wyjść z salony jak ten alien to przymierzyłam tą która "wydawała mi się w miarę"(ale nie poawliła mnie z nóg) Ale dziewczyny założyłam i było cud miód i orzeszki

Zgadzam się w 100% !!
Ja przymierzałam nawet takie które mi się nie podobały. Dla zasady żebym była pewna że sprawdziłam wszystkie opcje i miała pewność wyboru. A nie zastanawiała się potem jak bym w tej czy tamtej wyglądała.

Ifcia513 - poprzymierzaj jeszcze trochę a jeśli to "prawdziwa miłość" to do niej wrócisz. Może znajdziesz podobną a tańszą.
Ale frogutka ma rację - 600 zł to pikuś przy kosztach wesela

Nie wiem czy w kiarze dają halkę w cenie sukni. Jeśli nie to możesz kupić używaną i już będzie taniej Albo np welon na allegro

[Monia ck]

Mysia ja mam też mam dylemat co do sukni. Fakt że już pracuje i suknie kupuje sobie za swoje . I stwierdziłam że jak zaoszczędze ponad 1000 to będzie na wymarzone wczasy. Spodobała się taka jedna fason Janessa tylko że 3000. Mam już jej porobione zdjęcia i jestem na etapie szukania dobrej krawcowej. Macie może jakieś namiary? Pozdrawiam

[doris888]

Dziewczyny może któraś z Was ma jakieś opinie o sali weselnej w Małsowie na ul Piaskowej, nazywa sie ZACISZE.
Z góry dzięki!

[Castia]

dziewczynki co myslicie o tych zaproszeniach, nie moge sie na zadne zdecydowac? pomóżcie
zauwazylam ze z aukcji na aukcje zaproszenia są ogólnie droższe wiec chce juz kupić i mieć święty spokoj, siedze nad tym juz miesiąc

doris888 byłam tam na dwoch weselach i nie mam zastrzeżeń, jedynie można troche pomarudzić na temat właściciela ale ogólnie spoko. Tylko sala bardzo niska jest i bardzo duszno w niej jest, co za tym idzie na płytkach robi się błoto. Ale to zależy w jakim miesiącu masz wesele.

[fallsi]

Napisane przez Monia ck

Mysia ja mam też mam dylemat co do sukni. Fakt że już pracuje i suknie kupuje sobie za swoje . I stwierdziłam że jak zaoszczędze ponad 1000 to będzie na wymarzone wczasy. Spodobała się taka jedna fason Janessa tylko że 3000. Mam już jej porobione zdjęcia i jestem na etapie szukania dobrej krawcowej. Macie może jakieś namiary? Pozdrawiam

Salon Anna przy ul. Kościuszki,
możesz nawet mailem przesłać zdjęcia, zapytać o wycenę.
ni25ka@o2.pl

[doris888]

Napisane przez Castia

dziewczynki co myslicie o tych zaproszeniach, nie moge sie na zadne zdecydowac? pomóżcie
zauwazylam ze z aukcji na aukcje zaproszenia są ogólnie droższe wiec chce juz kupić i mieć święty spokoj, siedze nad tym juz miesiąc

doris888 byłam tam na dwoch weselach i nie mam zastrzeżeń, jedynie można troche pomarudzić na temat właściciela ale ogólnie spoko. Tylko sala bardzo niska jest i bardzo duszno w niej jest, co za tym idzie na płytkach robi się błoto. Ale to zależy w jakim miesiącu masz wesele.

a co masz na myśli a propo właściciela ?? no ja planuje w sierpniu, ale wiadomo- pogody nie da się przewidzieć

[kubusewa]

Napisane przez Monia ck

Scio przestrzegam Cię przed niedoświadczonymi ludzmi. Znajomi mieli kiedyś fotografa na ślubie to taki był zielony w kościele że pod koniec mszy ksiądz wyprosił go z kościoła

scio juz jest dawno po slubie przeciez

ja swojemu kamerzyscie place 2000 i powiem szczerze to jest max kasy jaka jestem w stanie wydac na kamerzyste. 4500 to dla mnie gruba przesada.. owszem ma byc profesjonalnie ale nie kurna na oskara 4500 to zdecydowanie za duzo.. ale jesli ktos moze sobie na to pozwolic.. to przeciez czemu nie

[gosza_25]

ifcia jak przejdziesz po innych salonach i żadna Cie tak nie zachwyci i w żadnej nie będziesz się tak dobrze czuła a masz na to żeby sobie taką kupić to czemu nie

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

ech castia rzeczywiście ciężki wybór....hmmm chyba te złote lepsze

[me333]

Cześć dziewczyny. Ślub coraz bliżej więc wracam do Was jak córka marnotrawna. Widziałam, że sporo z Was wybiera się na kurs na Karczówkę. Ja też zamierzam Znowu szykuje się kurs Wizażowy

[Meana1]

Ifcia jeśli czujesz że to ta suknia to kup ją a zaoszczędź na czymś innym. Jak byłam pod koniec tamtego roku w Kiarze to buty do 100 zł i halka była w cenie więc już dwie rzeczy Ci odpadną.

Lowczyni i Ifcia jakie panie były w Kiarze? Bo ja jak byłam to była taka brunetka ale wolałabym żeby była inna jak pójdę, bo ona wydaje mi się średnio miła

Dziewczyny ja uważam, że często cena = jakości. Ja też nie wziełam ani drogiego kamerzysty ani fotografa, bo wolę te pieniądze przeznaczyć na podróż poślubną ale nie unika wątplwości fakt że video np. Gajewskiego jest dużo lepsze niż np. Łukasika. I tylko od nas zależy co wybierzemy i na czym nam bardziej zależy.

[srubka87]

Hello! Właśnie wróciłam z uczelni, nie ma to jak na pierwszych zajęciach zastraszyć cały rocznik Ale jest dobrze, bo pogodziłam się z mamą
Ifcia-jeśli ejsteś zakochana w tej sukni to bierz ją. Ale radze Ci pczekac kilka dni, bo mi miłość do pierwszej sukni minęła po drugiej przymiarce A o drugiej(tej, którą kupiłam myślałam nieustannie przez 5 dni i wreszcie poszłam i zamówiłam)
Wczoraj oglądałam zdjęcia mojej sukni z nadzieją, że nadal jestem zakochana...i..szleję za nią chyba jeszcze bardziej Nie mogę się doczekac tego dnia kiedy Tż-cik mnie zobaczy
@ jak nie miałam tak nie mam (2 dni spóźnienia-niby nic, ale biorę leki od endokrynologa więc powinnam dostawać regularnie, a ryzyko ciąży jest minimalne, musiałabym mieć wyjątkowego pecha), a czuję się fatalnie, jak balon.

[sunshine8408]

Wróciłam z wojaży po hurtowniach z moim TŻ . <Może Wam się to przyda>
Przedstawiam Wam aktualne ceny alkoholi w 0,5 :

MAKRO
Pałacowa - 17,60 zł - Promocja
Stock -20,95 zł z koncesją 19,00
De Luxe -16,84 zł z koncesją 15,77
Absolwent- 18,95 zł
Pan Tadek- 22,56 zł z koncesją 22,35 co 20 butelka 1 gratis
Nemiroff - 21,95 zł
Zawisza- 27,12 zł
Carlo Rossi - 17,60 zł - Promocja
Bols - 19,61 zł z koncesją 19,50

EUROCASH na Skrajnej
Bols- 20,69 zł
Stock-19,64 zł
Pałacowa- 18,30 zł
De Luxe- 15,77 zł
Zawisza- 17,50 zł
Pan Tadek- 21,22 zł

ALTI na Kolberga
Bols- 20 zł
Wyborowa- 19,29 zł
De Luxe- 15,85 zł
Nemirof- 20,12 zł
Pałacowa- 19,02 zł
Pan Tadek- 22,64 zł

GOMEX na Chałubińskiego
Pałacowa- 21,58 zł Promocja Powyżej 100but. 18,59 zł
Bols- 22,83 zł
Pan Tadek- 23,59 zł Promocja Powyżej 100but. 20,80 zł
Stock-21,80 zł
Nemirof- 24,58 zł
Kadarka- 8,49 zł Promocja
Carlo Rossi- 21,12zł
Cin-Cin- 15,20 zł
Fresco- 8,85 zł

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Castia - zdesydowanie ta 2 opcja
gosza_25 - ja za foto + wideo płacę 3,500 zł

[frogutka]

sunshine8408 kawał dobrej roboty i informacje bardzo cenne Nasze wesele dopiero w 2011 więc i alkohol będziemy nabywać za rok, ale dla tegorocznych PM to kopalnia wiedzy

[stokko]

Słyszałam też o pracowni sukien ślubnych w Nowinach koło Kielc. Mają stronę w necie. Poszukaj

[Meana1]

Napisane przez srubka87

Hello! Właśnie wróciłam z uczelni, nie ma to jak na pierwszych zajęciach zastraszyć cały rocznik Ale jest dobrze, bo pogodziłam się z mamą
Ifcia-jeśli ejsteś zakochana w tej sukni to bierz ją. Ale radze Ci pczekac kilka dni, bo mi miłość do pierwszej sukni minęła po drugiej przymiarce A o drugiej(tej, którą kupiłam myślałam nieustannie przez 5 dni i wreszcie poszłam i zamówiłam)
Wczoraj oglądałam zdjęcia mojej sukni z nadzieją, że nadal jestem zakochana...i..szleję za nią chyba jeszcze bardziej Nie mogę się doczekac tego dnia kiedy Tż-cik mnie zobaczy
@ jak nie miałam tak nie mam (2 dni spóźnienia-niby nic, ale biorę leki od endokrynologa więc powinnam dostawać regularnie, a ryzyko ciąży jest minimalne, musiałabym mieć wyjątkowego pecha), a czuję się fatalnie, jak balon.

Srubka mi się ostatnio spoźnił 1 dzień okres i już zdąrzyłam ustalić wstępnie nowy termin wesela na 1 maja na szczęście jeszcze nigdzie nie dzwoniłam. Więc myślę, że nie masz się czym martwić. Ale jakby co to Ci odstąpię mój pierwszomajowy termin

[srubka87]

Meana- widzę, że jesteśmy do siebie podobne. Dziś mówiłam mamie, że jak coś to może nasza orkiestra będzie miała coś wolnego w kwietniu(lub, ktoś zrezygnował w jakimś cieplejszym terminie-o na niczym mi tak nie zależy jak na tym zespole), ale w sumie ten 1 maj to świetny pomysł Nie przerażałoby mnie zostanie mamą, ale fakt, że w dniu ślubu byłabym w 6 miesiącu i brzuszek mógłby być(zapewne byłby) widoczny, mogłabym nie móc tańczyć(czasem dzidziuś dokucza)-wiecie co walnięta jestem może znów hormony mi szaleją, a jak nie to będziecie ciociami