PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14

[aicila]

Napisane przez gospella

hm, mi sie nie podoba dół, ale góra faktycznie talię chowa
za 1000zł ja bym szyła moja koleżanka kupiła na al za 150 zł super suknie i sa oferty do 500zł szukaj, codziennie przeglądaj i znajdziesz cos napewno

to Twoja kumpela miała super szczęście, że za taka kasę suknie znalazła. ja tam nic ciekawego jeszcze nie widziałam oprócz tej jednej...
a szyć jakoś nie chce, bo nie znam żadnej dobrej krawcowej, a ryzykować nie bardzo chce

[woda sodowa]

Napisane przez gospella

Woda to sie imprezka szykuje popatrz na to pozytywnie:teściowie chca być z wami w tym dniu, po prostu zróbcie 2 pizze i kupcie wiecej wina i już wczoraj był fajny ślub w m jak miłość właśnie domowy, aż się wzruszyłam

Napisane przez gospella

no nie oceniajmy tak tych ludzi. może po prostu chcą być na tak ważnym wydarzeniu, mogli wcześniej sie określić, ale trudno. Poza tym no sory- pakowanie się, ja bym sie cieszyła, że komuś się chciało tyłek ruszy do koscioła na sma ślub- tym bardziej bez zaproszenia, bo to oznacza jakąś sympatie, tak ja to odbieram.

Ja sie ciesze, ze TZ-a rodzina chce tam byc, tylko nie chce zeby zapraszali swoich znajomych, bo po co nam oni na uroczystosciJa juz poznalam niektore kolezanki tesciowej i naprawde nie chce ich tam miec. Jedna z nich np na chrzcinach malego pytala mnie czy TZ jest dobry w lozku i mowila, ze pewnie jest bo to ona go wszystkiego nauczyla(dodam tylko, ze TZ takiej starej, oblesnej ropuchy by w zyciu nie dotknal), no dla mnie to takie zarty to sa obrzydliwe i po prostu ich tam nie chce. A co do dodatkowej pizzy dla tesciow, to no coz, oni uwazaja, ze wszelkie domowe imprezy, to sa troche ponizej poziomu i takie rzeczy sie w restauracji swietuje, a poza tym pala i jak byli np u TZ-a brata, to wcale nie trafial do nich argument, ze w tym domu nikt nie pali i zeby to uszanowali i palili na dworze, najbeszczelniej w swiecie palili w domu

Napisane przez Martoolka87

No ale z tego co wiem to miała być skromna ceremonia w urzędzie, a później będzie ślub kościelny, to niech wtedy sobie przyjdą

Dokladnie tak mialo byc i bedzie pod warunkiem, ze nikogo nie zaprosza i nie probowali nas namowic na swietowanie w restauracji.

[Aaś]

Napisane przez woda sodowa

Ja sie ciesze, ze TZ-a rodzina chce tam byc, tylko nie chce zeby zapraszali swoich znajomych, bo po co nam oni na uroczystosciJa juz poznalam niektore kolezanki tesciowej i naprawde nie chce ich tam miec. Jedna z nich np na chrzcinach malego pytala mnie czy TZ jest dobry w lozku i mowila, ze pewnie jest bo to ona go wszystkiego nauczyla(dodam tylko, ze TZ takiej starej, oblesnej ropuchy by w zyciu nie dotknal), no dla mnie to takie zarty to sa obrzydliwe i po prostu ich tam nie chce. A co do dodatkowej pizzy dla tesciow, to no coz, oni uwazaja, ze wszelkie domowe imprezy, to sa troche ponizej poziomu i takie rzeczy sie w restauracji swietuje, a poza tym pala i jak byli np u TZ-a brata, to wcale nie trafial do nich argument, ze w tym domu nikt nie pali i zeby to uszanowali i palili na dworze, najbeszczelniej w swiecie palili w domu


Dokladnie tak mialo byc i bedzie pod warunkiem, ze nikogo nie zaprosza i nie probowali nas namowic na swietowanie w restauracji.

rany co za łosie
no sorry ale do mojego domu już by nie było wstępu jakby ktoś mi taki numer wywinął.

[gospella]

Napisane przez woda sodowa

Ja sie ciesze, ze TZ-a rodzina chce tam byc, tylko nie chce zeby zapraszali swoich znajomych, bo po co nam oni na uroczystosciJa juz poznalam niektore kolezanki tesciowej i naprawde nie chce ich tam miec. Jedna z nich np na chrzcinach malego pytala mnie czy TZ jest dobry w lozku i mowila, ze pewnie jest bo to ona go wszystkiego nauczyla(dodam tylko, ze TZ takiej starej, oblesnej ropuchy by w zyciu nie dotknal), no dla mnie to takie zarty to sa obrzydliwe i po prostu ich tam nie chce. A co do dodatkowej pizzy dla tesciow, to no coz, oni uwazaja, ze wszelkie domowe imprezy, to sa troche ponizej poziomu i takie rzeczy sie w restauracji swietuje, a poza tym pala i jak byli np u TZ-a brata, to wcale nie trafial do nich argument, ze w tym domu nikt nie pali i zeby to uszanowali i palili na dworze, najbeszczelniej w swiecie palili w domu


Dokladnie tak mialo byc i bedzie pod warunkiem, ze nikogo nie zaprosza i ne beda nas ciagnac do restauracji.

no to faktycznie, dziwaczne koleżanki, po prostu wyraźnie powiedz, że dla rodizny pizza u was w domu i tyle albo tżcik niehc powie, przecież na ślubie nie będziecie z nikim gadać w sumie. jak to czasem nas ktoś chce uszczęśliwać na siłe moja teściowa zaprasza tesćiów brata mojego tżta, troche ją rozumiem, bo jeździ do nich itp, ale ja nie lubię tej matrony- teściowej brata tżta, ale co ja mogę, pewnie i tak nie przyjedzie

[woda sodowa]

Napisane przez gospella

poproawiłam się błyskawico

Czekam na wasze pomylki, naciskajac bez opamietania F5

[gospella]

Napisane przez aicila

to Twoja kumpela miała super szczęście, że za taka kasę suknie znalazła. ja tam nic ciekawego jeszcze nie widziałam oprócz tej jednej...
a szyć jakoś nie chce, bo nie znam żadnej dobrej krawcowej, a ryzykować nie bardzo chce

masz bardzo dużo czasu, gdybym miała kupować za 1000 uzywaną szyłabym jak nic, rada: codzienne przeglądaj nowości i czekaj aż ktoś wystawi i szukaj krawcowej, bo to najtaniej wyjdzie uszycie. w salonie nie kupisz za mniej niż 1400 - tak w Lublinie jest. a prosta sukienka bez koronki to szycie ok 1000zł

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez woda sodowa

Czekam na wasze pomylki, naciskajac bez opamietania F5

potwór

[woda sodowa]

Napisane przez Aaś

rany co za łosie
no sorry ale do mojego domu już by nie było wstępu jakby ktoś mi taki numer wywinął.

Napisane przez gospella

no to faktycznie, dziwaczne koleżanki, po prostu wyraźnie powiedz, że dla rodizny pizza u was w domu i tyle albo tżcik niehc powie, przecież na ślubie nie będziecie z nikim gadać w sumie. jak to czasem nas ktoś chce uszczęśliwać na siłe moja teściowa zaprasza tesćiów brata mojego tżta, troche ją rozumiem, bo jeździ do nich itp, ale ja nie lubię tej matrony- teściowej brata tżta, ale co ja mogę, pewnie i tak nie przyjedzie

No wlasnie tak zrobimy, nie bede jakichs obcych, oblesnych bab do mnie spraszac. A jesli tesciowie beda probowali zapalic w domu, to ja potrafie powiedziec "nie", w dodatku potrafie je powiedziec dosc niegrzecznie, wiec niech sie maja na bacznosci. Dzieki dziewczyny, tak musialam sobie troszke o tym pogadac, od razu mi lepiej

[gospella]

Napisane przez woda sodowa

No wlasnie tak zrobimy, nie bede jakichs obcych, oblesnych bab do mnie spraszac. A jesli tesciowie beda probowali zapalic w domu, to ja potrafie powiedziec "nie", w dodatku potrafie je powiedziec dosc niegrzecznie, wiec niech sie maja na bacznosci. Dzieki dziewczyny, tak musialam sobie troszke o tym pogadac, od razu mi lepiej

spoko
weźcie mnie wykopcie bo mam 700 pytan do przerobienia do poniedziałku i nie chce mi się
tżcik chyba dzis nocuje u mamusi, buuuuu

[woda sodowa]

Napisane przez gospella

potwór

Strzez sie

[Zmienna kobieta]

Napisane przez gospella

poproawiłam się błyskawico

spoko, nawet fajnie by brzmiało ,,zdumiona" ale przynajmniej mi humor poprawiłaś

Dziewczyny, ja też szukam sukienki z allegro, ewentualne poprawki spoczną na mojej teściowej, która jest krawcową..
Tylko obmyśliłam, że najpierw pójdę przymierzę sukienki w salonie, żeby wiedzieć jaki fason mi pasuje. Ale kurde w tych salonach mają tylko rozmiary 36, ewentualnie 38. No i co, ja mam sobie ją przyłożyć???

A mój rozmiar to 42 (ale się odchudzam), duże piersi no i dość szerokie ramiona.. No i nie wiem jaka będzie mi pasowała.. Gorsety mi się nie podobają, bym chciała taką z ramiączkiem zakładanym na szyję( nie wiem jak to wytłumaczyć), ale też się boję, że będę grubo wyglądać...


ps. Ale wy tu dużo piszecie, ledwo nadążam

[gospella]

Napisane przez Zmienna kobieta

spoko, nawet fajnie by brzmiało ,,zdumiona" ale przynajmniej mi humor poprawiłaś

Dziewczyny, ja też szukam sukienki z allegro, ewentualne poprawki spoczną na mojej teściowej, która jest krawcową..
Tylko obmyśliłam, że najpierw pójdę przymierzę sukienki w salonie, żeby wiedzieć jaki fason mi pasuje. Ale kurde w tych salonach mają tylko rozmiary 36, ewentualnie 38. No i co, ja mam sobie ją przyłożyć???

A mój rozmiar to 42 (ale się odchudzam), duże piersi no i dość szerokie ramiona.. No i nie wiem jaka będzie mi pasowała.. Gorsety mi się nie podobają, bym chciała taką z ramiączkiem zakładanym na szyję( nie wiem jak to wytłumaczyć), ale też się boję, że będę grubo wyglądać...


ps. Ale wy tu dużo piszecie, ledwo nadążam

ja tez kupiłam na all, nosze rozmiar 46 jakos tak, przemierzyłam najpierw w salonie i szukałam powiedzmy, że podobnej napewno gdzies mają większe rozmiary, najwyżej nie dopniesz się i potem dokładnie wymierzyłam się i długośc no i kiecki nie przerabiam

a i co do ramionka na szyję to wydaje mi się, że poszerza ramiona, a i mozna pomierzyć w wypożyczalni

[Zmienna kobieta]

Napisane przez gospella

ja tez kupiłam na all, nosze rozmiar 46 jakos tak, przemierzyłam najpierw w salonie i szukałam powiedzmy, że podobnej napewno gdzies mają większe rozmiary, najwyżej nie dopniesz się i potem dokładnie wymierzyłam się i długośc no i kiecki nie przerabiam

a i co do ramionka na szyję to wydaje mi się, że poszerza ramiona, a i mozna pomierzyć w wypożyczalni

Zrobię tak jak mówisz

[gospella]

Napisane przez Zmienna kobieta

Zrobię tak jak mówisz

super
ja szukałam jakies 2-3 miesiące, codzinnie zrpawdzałam, ale wszytkie nie tylko mój rozmiar jestem dość wysoka i połowa to za krótka była więc tez już myslałam, że bede musiała szyć, ale znalazłam
teraz boję się, że się nie zmiescze że utyję

[metkaa]

czesc dziewczynki
oczywiscie nie nadrobie wszystkiego co napisalyscie

w niedziele bylismy prosic gosci, caly dzien jezdzenia od jednych do drugich, wczoraj zaniosłam do siebie do parafi kartke na zapowiedzi, ostatnie maja byc wygloszone 14.03 potem bede musiala to zaniesc do parafi gdzie bierzemy slub, wczoraj tez porzyczylam od przyjaciolki bizuterie slubna, fajnie bo to byl dla mnie duzy klopot, tzn mialam kolczyki i chcialam podobny naszyjnik dobrac a nie bylo to takie latwe, dzis jedziemy z zaproszeniem do ciotki tz, po 8 godz z dziecmi nie widzi mi sie to ale coz, TRZEBA

[asiulek1705]

aicila jeszcze ja wyrażę swoje skromne zdanie na temat wklejonej przez Ciebie sukni Widziałam ją na żywo w salonie i przyznam że nie rzuciła mi się w oczy, w sensie nie spodobała. Oczywiście to kwestia mojego gustu, ale wydaje mi się, że nie jest warta abyś tyle drogi po nią jechała

[anesh_]

Napisane przez Aaś

aż to sobie wyobraziłam

ja też

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez woda sodowa

Jak juz jakies mam to wkladam do woreczka, bo jak dojrza na skanie, to pozniej nie chce mi sie calej torby przegrzebywac, zeby im pokazac co to za specyfik mam w torbie. Mozesz tez sobie je wlozyc w jakiejs bocznej kieszonce torby, zebys w razie czego wiedziala gdzie sa, ale wydaje mi sie, ze w woreczku najwygodniej.

A to moj maluch

Dlaczego Wy go trzymacie w szufladzie?

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez woda sodowa

Dziekuje. Musze zaczac mu wiecej zdjec robic, bo ostatnio to zaniedbuje. Udalo mi sie wczoraj fajny filmik zrobic jak stawia kilka krokow
A wiecie jak maly na siebie wola? Dzidzia
A jak mnie wola, to slychac jedno wielkie:maaaaaaaaa
A tatus jest nazywany:daaaaaaaaaa

Słodziak

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez aicila

Tosiu strasznie ci zazdroszczę tego wyjazdu... też bym tak chciała polecieć sobie na wakacje z Tż

dziewczyny co powiecie o tej sukni?
bo kurcze strasznie sobie namieszałam w główce, bo znalazłam ją na all, tylko że nie ma jej nigdzie w mojej okolicy do przymierzenia, a nie bardzo opłaca mi się jechać 250 km i się rozczarować...
ja wiem, że za mnie zdecydować nie możecie, ale chętnie posłucham co myślicie o niej

Mi sie podoba ta suknie Bardzo, bardzo nawet.

Woda gratuluję ślubu, a co do teściowej , walcz o swoje

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez 83mika

No taka fryzurka to ma sporo tych wsuwek, jak sobie przypomne studniówkę to po wyciągnięciu wsuwek jeszcze kok sie trzymał
Toska a można gdzies zobaczyć Twoje zdjęcia?

Co do podróży poślubnej to my z TŻ postanowilismy, że odwiedzimy nasza Polskie morze, bo narazie z kasą może być krucho

Dziewczyny jak Wam się podobają takie zaproszenia?

Zaproszenia ok, ale według mnie zaproszenia mogą być obojętnie jakie... Tyle, że ja akurat lubię takie manualne robótki i dlatego zdecydowałam się sama je zrobić.

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez woda sodowa

To sie dopiero zdumieje, jak zobaczy jak jej nick zmienilas

Dobre

[woda sodowa]

Napisane przez Aaś

aż to sobie wyobraziłam

Napisane przez anesh_

ja też

Piszac to nawet przez chwile nie pomyslam, ze moje piersi moga tak pobudzic wasza wyobraznie

Napisane przez anesh_

Dlaczego Wy go trzymacie w szufladzie?

On ma zamilowanie do wchodzenia do pudelek i szuflad, a mi jako matce pozostaje sie tylko cieszyc, ze nie wszedl do tej najwyzszej

[BlackAngel]

Przepraszam, że się nie odzywam ale nie mam nadzwyczajniej w świecie czasu. A jak już coś skrobnę to odbije się to bez echa :P

[woda sodowa]

Napisane przez BlackAngel

Przepraszam, że się nie odzywam ale nie mam nadzwyczajniej w świecie czasu. A jak już coś skrobnę to odbije się to bez echa :P

malenka, jakie dzis plany na wieczor?

[Remmi]

Siemanko

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;17337279]To weźcie te obrączki i przeróbcie na takie jak Wam się podobają. Zapłacicie grosze (my z grawerem daliśmy 260 zł , a w Aparcie takie kosztuja 2500).

Remii akurat rzuciło mi się w oczy odnosnie Turcji http://www.turystyka.wp.pl/gid,11236...a_zdjecie.html

A dziś mega leniwa niedziela..... siedzę z kawką i ogladam TVN, a za chwilę się wezme na Zaginiony Symbol Dan Browna bo już mnie wciągnął.[/QUOTE]

Dzięki Guska

Napisane przez woda sodowa

Oglaszam oficjalnie, ze musze przytyc Remmi, ty chyba tez probujesz przytyc, napisz mi co jesz, bo ja niby jem normalnie, a coraz mniej mnie...tzn. jesli chodzi o cialo, to poza cyckami nie narzekam, ale moja buzia straszne taka szczurkowata sie zrobila i mi sie to w ogole nie podoba

Tak, dobrze pamiętasz, generalnie dobrze mi idzie.. jem wszystko, nie jem więcej niż mogę, tylko normalnie. Może to, że od pół roku całkowicie sama wszystko gotuję, sprawiło, że powolutku tyję zawsze coś podjadam i coraz więcej sobie nakładam na talerz A też między posiłkami czasami zdarza mi się coś podjeść np knoppersa czy też kanapkę z oscypkiem


A tak poza tym, nie mam czasu od jakiegoś czasu.. dużo się dzieje i w ogóle, i mam co opowiadać!!!!! ale jak wrócę to może znajdę czas żeby podzielić się z Wami pewnymi rzeczami
trzymajcie się

[BlackAngel]

Napisane przez woda sodowa

malenka, jakie dzis plany na wieczor?

planów brak..

[agawoo]

Napisane przez BlackAngel

Przepraszam, że się nie odzywam ale nie mam nadzwyczajniej w świecie czasu. A jak już coś skrobnę to odbije się to bez echa :P

Hejka
Ja też dzisiaj przez cały dzień w pracy tylko podczytywałam (niestety drzwi gabinetu szefa mam za plecami i jak on wychodzi od siebie to widzi co mam na ekranie - muszę się ukrywać )

Caprica - ta kobieta chyba nie ma rozumu, ją powinni czymś ścisnąć - może zmądrzeje

Woda - twój ślub to nie reality show, żeby sąsiedzi oglądali.
Jak teściowa chce być z Wami w tym dniu, to niech sobie przyjdzie, ale żeby robić wielki spęd z Waszego ślubu to

[BlackAngel]

woda, panieński aktualny?

Aaś, Remmi w tym tygodniu macie czas?

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez chilanes

Ja też niepotrafię wyobrazic sobie czyichś wizji Ale to chyba normalne

Kurczę dziewczynyz amówiłam sobie książki dot. diety Ducana, z postanowieniem, ze będę się odchudzała... No zobaczymy

Trzymam kciuki bo też wiem co to znaczy! Ja osobiście polecam dietę south beach - schudłam na niej 10 kg 2 lata temu i w sumie do dziś mam wachania wagi do max 2 kg zimą.

Napisane przez can't be perfect

takie któraś chyba takie ma nam się bardzo podobają, poczatkowo chciałam ze zdjęciem ale te mi sie spodobały i tak juz zostało




woda fajna "dzidzia" toż to już duży chłopak jest

Ja takie mam Te właśnie burgundowe. Wszystkim się bardzo podobały i nawet się nie przyznawałam, że takie tanie bo wyglądały dużo drożej. Sprzedawca bardzo fajny - szybko bardzo odpowiada na maile, a jak domawiałam to dostałam jeszcze po starej cenie.

[caprica6]

Napisane przez lusmarija

Caprica trafiłaś na wyjątkowo inteligentną kobietę, nie ma co
a jak w ogóle zdrówko???

Bardzo dobrze, dziekuje

Napisane przez BlackAngel

Przepraszam, że się nie odzywam ale nie mam nadzwyczajniej w świecie czasu. A jak już coś skrobnę to odbije się to bez echa :P

[woda sodowa]

Napisane przez Remmi

Tak, dobrze pamiętasz, generalnie dobrze mi idzie.. jem wszystko, nie jem więcej niż mogę, tylko normalnie. Może to, że od pół roku całkowicie sama wszystko gotuję, sprawiło, że powolutku tyję zawsze coś podjadam i coraz więcej sobie nakładam na talerz A też między posiłkami czasami zdarza mi się coś podjeść np knoppersa czy też kanapkę z oscypkiem


A tak poza tym, nie mam czasu od jakiegoś czasu.. dużo się dzieje i w ogóle, i mam co opowiadać!!!!! ale jak wrócę to może znajdę czas żeby podzielić się z Wami pewnymi rzeczami
trzymajcie się

No to jak juz wrocisz, to ja bede tu na ciebie czekala i z checia poslucham. A co do jedzenia, to u mnie chyba problemem jest nieregularnosc posilkow. Sniadanie jem dopiero kolo 12-13, pozniej obiado-kolacja i czasem jeszcze cos poznym wieczorem wszamie, ale jak widac, to chyba nie jest wystarczajaco. Musze zaczac cos podjadac miedzy posilkami

Napisane przez BlackAngel

planów brak..

Czyli, ze w domku siedzisz? Szczerze mowiac, dla mnie to jest najlepszy plan na wieczor

Napisane przez agawoo

Woda - twój ślub to nie reality show, żeby sąsiedzi oglądali.
Jak teściowa chce być z Wami w tym dniu, to niech sobie przyjdzie, ale żeby robić wielki spęd z Waszego ślubu to

Mnie juz TZ uspokoil, ze przyjda tylko jego rodzice i siostra z dzieckiem, bo jego najmlodsi bracia beda w szkole. A po ceremonii jego rodzice raczej do nas nie przyjda, bo musza jeszcze wrocic do pracy, a potem chlopakow odebrac ze szkoly. Chyba jednak wszystko bedzie po mojej mysli

Napisane przez BlackAngel

woda, panieński aktualny?

Aaś, Remmi w tym tygodniu macie czas?

No ba, pewnie ze aktualny Dawaj mi na pw swoje gg paszczaku, to sie czegos wiecej moze dowiesz

[BlackAngel]

Napisane przez woda sodowa

Czyli, ze w domku siedzisz? Szczerze mowiac, dla mnie to jest najlepszy plan na wieczor

No ba, pewnie ze aktualny Dawaj mi na pw swoje gg paszczaku, to sie czegos wiecej moze dowiesz

Tak, tak w domku siedzę..
Jakoś nie mam ochoty się nigdzie ruszyć, chyba że do łazienki poleżeć w wannie

[201701300931]

Dziewczyny, którym się podobała ta księga gości, co lain wklejała, z firmy decorisus! Ja jutro prawdopodobnie tam pójdę (mają salon w tej samej kamienicy, w której ja mieszkam), bo w sumie też mi się spodobała i może coś wybiorę... Może się o coś podopytywać?

[woda sodowa]

Napisane przez Danaeee84

Dziewczyny, którym się podobała ta księga gości, co lain wklejała, z firmy decorisus! Ja jutro prawdopodobnie tam pójdę (mają salon w tej samej kamienicy, w której ja mieszkam), bo w sumie też mi się spodobała i może coś wybiorę... Może się o coś podopytywać?

Jak mozesz, to zapytaj czy taki tekst by sie zmiescil na tych skrzynkach na wino, na podziekowania dla rodzicow.
Kochana Mamo
Dziękuję Ci...
Za to, że w noc czujnie strzegłaś kolorowych i spokojnych moich snów,
Że zawsze mogę wierzyć, że rozumiesz mnie bez słów,
Że znosiłaś to, czego nie sposób było znieść,
Że robiłaś coś z niczego,
Że dawałaś nawet jak miałaś puste kieszenie,
Że kochałaś, gdy kochać się mnie nie dało,
Że zarabiałaś pieniądze, aby mnie wychowywać,
Że robiłaś rzeczy niemożliwe z uśmiechem na twarzy,
Że byłaś przy mym boku,
Że wskazywałaś mi drogę w mroku,
Że dni moje tęczą malowałaś,
Że będąc już dorosłą osobą dzięki Tobie czuję się czasem jak dziecko,
Że mnie życia uczyłaś, że mi wszystko, co miałaś poświęciłaś,
Że opatrywałaś moje zbite kolana, guzy i siniaki...

Kochany Tato! Dziękuję:
Za trud wychowania,
Za miłość i zaufanie
Za przyjazne słowo i ramię
Za cierpliwość i zrozumienie
Za dobroć i wiarę
Za pozytywizm i uśmiech
Za bogactwo jakim dla mnie jesteś
Dzisiaj w tym dniu wyjatkowym,
Słonecznym, weselnym, majowym
Podziękować chciałam za wszystkie dni
Spędzone do tej pory z Tobą
Za to że byłeś ze mną… że byłeś myślami
Za to co dobre, za wychowanie
Za do jazdy na nartach mnie zachecanie
Za życie z Tobą, które spędziłam mile
Za „dobranoc” wieczorem, za poranne pobudki
Za uśmiech na twarzy, za wspolnie wypite wodki,

Dziękuje Wam za miłość, za każdy gest
Za to przyjęcie, za wszystkie uroczystości
Za życie …

Bo w sumie to nie wiem czy ten tekst nie za dlugi...

[gospella]

Napisane przez woda sodowa

Jak mozesz, to zapytaj czy taki tekst by sie zmiescil na tych skrzynkach na wino, na podziekowania dla rodzicow.
Kochana Mamo
Dziękuję Ci...
Za to, że w noc czujnie strzegłaś kolorowych i spokojnych moich snów,
Że zawsze mogę wierzyć, że rozumiesz mnie bez słów,
Że znosiłaś to, czego nie sposób było znieść,
Że robiłaś coś z niczego,
Że dawałaś nawet jak miałaś puste kieszenie,
Że kochałaś, gdy kochać się mnie nie dało,
Że zarabiałaś pieniądze, aby mnie wychowywać,
Że robiłaś rzeczy niemożliwe z uśmiechem na twarzy,
Że byłaś przy mym boku,
Że wskazywałaś mi drogę w mroku,
Że dni moje tęczą malowałaś,
Że będąc już dorosłą osobą dzięki Tobie czuję się czasem jak dziecko,
Że mnie życia uczyłaś, że mi wszystko, co miałaś poświęciłaś,
Że opatrywałaś moje zbite kolana, guzy i siniaki...

Kochany Tato! Dziękuję:
Za trud wychowania,
Za miłość i zaufanie
Za przyjazne słowo i ramię
Za cierpliwość i zrozumienie
Za dobroć i wiarę
Za pozytywizm i uśmiech
Za bogactwo jakim dla mnie jesteś
Dzisiaj w tym dniu wyjatkowym,
Słonecznym, weselnym, majowym
Podziękować chciałam za wszystkie dni
Spędzone do tej pory z Tobą
Za to że byłeś ze mną… że byłeś myślami
Za to co dobre, za wychowanie
Za do jazdy na nartach mnie zachecanie
Za życie z Tobą, które spędziłam mile
Za „dobranoc” wieczorem, za poranne pobudki
Za uśmiech na twarzy, za wspolnie wypite wodki,

Dziękuje Wam za miłość, za każdy gest
Za to przyjęcie, za wszystkie uroczystości
Za życie …

Bo w sumie to nie wiem czy ten tekst nie za dlugi...

małym druczkiem się napisze albo na kartkach