PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14

[lain]

Napisane przez Danaeee84

No i nie poszłam jeszcze do decorisus, więc dalej zbieram pytania:P Jutro pójdę, bo i tak idę na zakupy, więc mam po drodze Też chyba tam księgę gości wezmę, tylko muszę je najpierw obejrzeć na żywo

to popatrz na te ksiegi i zdaj relacje jak na zywo wyglada ich wykonanie, czy te akrtki w srodku to takie zwykle kartki do drukarki itp.

Napisane przez asiulek1705

Ja już po obiedzie, zrobiłam dzisiaj duszone pulpeciki z ryżem i surówką. Całkiem niezłe Wczoraj TŻ spróbował mojej zapiekanki i jego pierwszy tekst: "O kur....!Jakie dobre!" A jak już zjadł machnął w moją stronę widelcem i zapowiedział: "Będziesz mi taką zapiekankę gotować" a później "będę ją zamawiać u Ciebie" Kochany

a ja dzis kontynuuje wyprobowywanie salatkowych przepisow z neta i zrobilam wlasnie sobie na obiad ta http://www.kwestiasmaku.com/zielony_...ka_jablka.html bardzo dobra - polecam

Napisane przez Danaeee84

A pracę pisać muszę, bo jeszcze mam licencjat na głowie do napisania... W maju ślub, w czerwcu dwie obrony, więc trzeba wykorzystać każdą wolną chwilę A jeszcze chciałabym do pracy pójść

ja mam licencjackiej gdzies tak 1/3 napisana. mysle, ze jakbym sie tak zebrala to 2 tygodnie i ja skoncze... gorzej z magisterka, bo tu musi byc bardziej ambitnie i jeszcze badania musze zrobic a tez chce sie w czerwcu na obu kierunkach obronic

[asiulek1705]

Napisane przez lain

a ja dzis kontynuuje wyprobowywanie salatkowych przepisow z neta i zrobilam wlasnie sobie na obiad ta http://www.kwestiasmaku.com/zielony_...ka_jablka.html bardzo dobra - polecam

No fajnie się zapowiada Trzeba będzie wypróbować

[Aaś]

a ja z kolegą zamówiłam obiad z dostawą i ja miałam zjeść zupę a on drugie. i zapomniał i mi zjadł tę zupę więc ja mu zjadłam w zamian pół drugiego

[201701300931]

Napisane przez lain

ja mam licencjackiej gdzies tak 1/3 napisana. mysle, ze jakbym sie tak zebrala to 2 tygodnie i ja skoncze... gorzej z magisterka, bo tu musi byc bardziej ambitnie i jeszcze badania musze zrobic a tez chce sie w czerwcu na obu kierunkach obronic

U mnie z licencjatu też można powiedzieć, że 1/3, bo jeden rozdział jest I u mnie będzie to ta ambitniejsza praca, bo z badaniami... Jak będę miała seminarium, to powiem babce, żeby mi wyznaczyła konkretny termin na napisanie drugiego rozdziału, najlepiej krótki, to napiszę szybko
A z magisterki to mam w sumie dziwną pracę, bo opisuję umowy, więc tam prawie żadnych przypisów nie mam, bo nawet nie ma do czego ich doczepić

[Martoolka87]

Napisane przez asiulek1705

Przepis mam w głowie, bo akurat ta zapiekanka to był wytwór mojej wyobraźni
Ziemniaki gotujemy, odcedzamy, kroimy w talarki i wykładamy na posmarowaną oliwą blaszkę.
Przysmażamy na patelni cebulę z czosnkiem, dodajemy mięso mielone, przyprawiamy, jak będzie miękkie - dodajemy mrożone warzywa na patelnię (ja miałam akurat mieszankę chińską), doprawiamy (jakie lubimy przyprawy), jak będzie wszystko miękkie to nakładamy na ziemniaki. Jogurt naturalny mieszamy z przyprawą curry, można dodać wodę- wylewamy to na zapiekankę, wierzch posypujemy startym żółtym serem (w lodówce akurat był gouda ) i wkładamy do piekarnika na ok. 15-20 min. Ot taka zwykła, prosta i szybka zapiekanka

Zaraz sobie skopiuję do notatnika
Takie przepisy "z głowy" są najlepsze Też często puszczam wodze wyobraźni i wrzucam co mi się nawinie pod rękę do garnka lub na patelnię
Na przykład wymyśliłam sobie zupę chińską - straszna prościzna, albo ostatnio wzbogaciłam sos słodko kwaśny ze słoiczka mrożonymi warzywami i kurzym biustem

Napisane przez lain

ja mam licencjackiej gdzies tak 1/3 napisana. mysle, ze jakbym sie tak zebrala to 2 tygodnie i ja skoncze... gorzej z magisterka, bo tu musi byc bardziej ambitnie i jeszcze badania musze zrobic a tez chce sie w czerwcu na obu kierunkach obronic

Oj no dobra nie piszmy już o tych pracach, bo ja mojej pracy dyplomowej jeszcze nie zaczęłam pisać, a promotorka od magisterki to mnie chyba jeszcze trochę z tasaczkiem będzie gonić o tak:

[asiulek1705]

Napisane przez Martoolka87

Zaraz sobie skopiuję do notatnika
Takie przepisy "z głowy" są najlepsze Też często puszczam wodze wyobraźni i wrzucam co mi się nawinie pod rękę do garnka lub na patelnię
Na przykład wymyśliłam sobie zupę chińską - straszna prościzna, albo ostatnio wzbogaciłam sos słodko kwaśny ze słoiczka mrożonymi warzywami i kurzym biustem

Ja często zaglądam po prostu po szafkach i w lodówce co akurat jest i zawsze coś tam się wymyśli

[chilanes]

Napisane przez Zmienna kobieta

Skrócony odpis aktu małżeństwa to 22 zł. Razem 66 zł za trzy. Więc 18 zł za co? Opłata jest za ,,fatygę" urzędnika, który wyda wam zaświadczenie. No ale nie chcę się z Wami kłócić

i kłucić się mogę do upadłego, pierwsze 3 dostajesz w cenie 86 zł, Ogólnie za ich przygotowanie. A każdy następny odpis jaki będzxiesz chciała to cena 22 zł.


Jestem głodna A za oknem śnieg pruszy

[Martoolka87]

Napisane przez asiulek1705

Ja często zaglądam po prostu po szafkach i w lodówce co akurat jest i zawsze coś tam się wymyśli

Dlatego właśnie lubię mieć takie zapasy w zamrażalniku i szafkach kuchennych, że nigdy nie zdarza mi się nie mieć co na obiad zrobić, bo zawsze coś wykombinuję tak, żeby nie musieć iść do sklepu
Robimy z TŻtem zakupy raz na miesiąc, a później tylko na bieżąco chleb i wędliny kupujemy. Chociaż ostatnio nawet wędliny kupiłam specjalnie więcej i zamroziłam Kocham mój zamrażalnik

Dziś np. wyjęłam z zamrażalnika pomidorówkę, którą ugotowałam jakiś tydzień temu przy okazji gotowania rosołu Teraz tylko lane kluseczki do tego i obiad gotowy przy zerowym wysiłku

Apropo własnych przepisów: kiedyś na Sylwestra takiego domowego zrobiłam zapiekankę własnego pomysłu, to mi TZta wujaszek nie chciał uwierzyć, że sama ten przepis wymyśliłam i się ze mną kłócił, że na pewno skądś ten przepis wzięłam

[can't be perfect]

Napisane przez Danaeee84

Już to wyżej napisałam

Stałam dzisiaj na poczcie 30 minut, żeby wysłać te przeklęte zaproszenia, bo oczywiście w porze, gdzie przychodzi tam pełno ludzi, są czynne dwa okienka na osiem Ale przynajmniej buty od szewca odebrałam, bo mi flek odpadł i już mam ładne

Powinnam dzisiaj z magisterką walczyć, ale czuję się tragicznie Głowa mnie strasznie boli i mam strasznie suche oczy. Wczoraj pierwszy raz miałam na sobie soczewki, bo chciałam założyć do ślubu. I dzisiaj już niestety miałam problem z założeniem i pewnie jeszcze później spróbuję, jak się lepiej poczuję, bo kiepsko dzisiaj ze mną

ja teraz własnie walczę z magisterką i idzie nawet całkiem ok wreszcie się zmusiłam bo 3 tygodniach ferii

co do soczewek to mnie na poczatku bolały oczy i jakos tak dziwnie były, potem zamówiłam soczewki z all i było o niebo lepiej soczewki noszę rok i jest wszystko w porządku

Napisane przez asiulek1705

Zgadza się Ale jeśli nie wyjdzie mi nic innego to spróbuję, a nuż okaże się to śmieszne Chcemy razem tworzyć te albumy więc może być przy okazji fajna zabawa.


Przepis mam w głowie, bo akurat ta zapiekanka to był wytwór mojej wyobraźni
Ziemniaki gotujemy, odcedzamy, kroimy w talarki i wykładamy na posmarowaną oliwą blaszkę.
Przysmażamy na patelni cebulę z czosnkiem, dodajemy mięso mielone, przyprawiamy, jak będzie miękkie - dodajemy mrożone warzywa na patelnię (ja miałam akurat mieszankę chińską), doprawiamy (jakie lubimy przyprawy), jak będzie wszystko miękkie to nakładamy na ziemniaki. Jogurt naturalny mieszamy z przyprawą curry, można dodać wodę- wylewamy to na zapiekankę, wierzch posypujemy startym żółtym serem (w lodówce akurat był gouda ) i wkładamy do piekarnika na ok. 15-20 min. Ot taka zwykła, prosta i szybka zapiekanka

smacznie brzmi na pewno kiedyś wypróbuję a masz jakieś inne takie fajne przepisy?? ja musze sobie zalozyc jakiś zeszyt z takimi przepisami bo mężusiowi juz niedługo trzeba będzie obiadki robić

Napisane przez Martoolka87

Oj no dobra nie piszmy już o tych pracach, bo ja mojej pracy dyplomowej jeszcze nie zaczęłam pisać, a promotorka od magisterki to mnie chyba jeszcze trochę z tasaczkiem będzie gonić o tak:

ale częśc teoretyczną juz oddałas w styczniu?? ja u mojego promotora nie byłam od listopada i teraz boję się iść

martoolka to rzuć przepisem na tą zapiekankę z sylwka?? czy gdzies już pisałas ?

[asiulek1705]

Napisane przez Martoolka87

Dlatego właśnie lubię mieć takie zapasy w zamrażalniku i szafkach kuchennych, że nigdy nie zdarza mi się nie mieć co na obiad zrobić, bo zawsze coś wykombinuję tak, żeby nie musieć iść do sklepu
Robimy z TŻtem zakupy raz na miesiąc, a później tylko na bieżąco chleb i wędliny kupujemy. Chociaż ostatnio nawet wędliny kupiłam specjalnie więcej i zamroziłam Kocham mój zamrażalnik

Dziś np. wyjęłam z zamrażalnika pomidorówkę, którą ugotowałam jakiś tydzień temu przy okazji gotowania rosołu Teraz tylko lane kluseczki do tego i obiad gotowy przy zerowym wysiłku

Apropo własnych przepisów: kiedyś na Sylwestra takiego domowego zrobiłam zapiekankę własnego pomysłu, to mi TZta wujaszek nie chciał uwierzyć, że sama ten przepis wymyśliłam i się ze mną kłócił, że na pewno skądś ten przepis wzięłam

Przekonałaś go w końcu?
U mnie w domu też zawsze są jakieś zapasy Mrożone warzywa na patelnie, jakieś filety z kurczaka czy inne mięsko, warzywa w puszkach, makarony. Niekiedy z dosłownie paru składników można coś pycha wykombinować. A jaka satysfakcja jak druga połówka zachwali "o kur...!Jakie dobre!" Ja mam mocną konkurencję jeśli o gotowanie chodzi, bo sis mojego TŻta świetnie gotuje i piecze, wiele wyszukanych potraw (ma odpowiednie wykształcenie dodam), dlatego swego czasu strasznie się starałam żeby TŻtowi moje "cuda" smakowały Teraz już wiem, że mu smakują więc się tak nie spinam
Can`t mam trochę podobnych przepisów, głownie w głowie, bo wystarczy zmienić składniki. Np zamiast mięsa mielonego można dać filety z kurczaka, albo tuńczyka Zamiast mrożonych warzyw można dać te z puszki (co kto lubi-fasolkę, groszek, kukurydzę, pomidory). Im więcej składników tym bogatszy smak. Można mięso przysmażyć z pieczarkami i dopiero warzywa dodać. A później to wszystko zapiec razem. Często robię takie zapiekanki ale na makaronie penne On się fajnie przypieka. Przyprawiam też przeróżnie, curry, kurkuma, gyros zioła prowansalskie. Jest mnóstwo możliwości

[Martoolka87]

Napisane przez can't be perfect

ale częśc teoretyczną juz oddałas w styczniu?? ja u mojego promotora nie byłam od listopada i teraz boję się iść

No tak w części teoretycznej zostały mi już tylko "drobne" poprawki, ale większość mojej grupy już robi badania, a ja mam na razie znalezione 2 dobre kwestionariusze + 1 do konsultacji i zrobione tłumaczenie innego kwestionariusza. Muszę zrobić metryczkę, dopisać kilka własnych pytań, których mi brakuje i zebrać wszystko do kupy
Najgorsze jest to, że cały czas się boję, że się nie wyrobię (bo oprócz pisania tych dwóch prac muszę jeszcze odfajkować 60 godzin praktyk, których jeszcze nie załatwiłam), a nie robię nic, żeby udało mi się z tym wszystkim wyrobić
Już taką mam naturę, że robię wszystko na ostatnią chwilę i jakoś sama sobie nie mogę wytłumaczyć, że przy takiej ilości spraw nie dam rady zrobić wszystkiego, jeśli odłożę to na ostatnią chwilę

[Zmienna kobieta]

Napisane przez chilanes

i kłucić się mogę do upadłego, pierwsze 3 dostajesz w cenie 86 zł, Ogólnie za ich przygotowanie. A każdy następny odpis jaki będzxiesz chciała to cena 22 zł.

No dobra, widocznie przez 2 lata źle informowałam Młodych, którzy przychodzili do USC.

[Karlain]

Napisane przez Martoolka87

Sama siebie cytuję, bo oczywiście fotki nie dodałam

tą fotkę co dodałaś, u mnie w sukni przejscie jest zakryte tasiemką z materiału na której jest zdobienie, zamiast koronki


apropo zdjęcia dołączonego, z jakiego materiału jest sukienka??? bardzo mi się podoba czy jest więcej zdjęć tej sukieneczki ? bo to sukieneczka Gosicy???

[201701300931]

Stłukł się mój ulubiony kubek I to na dodatek był mój pierwszy prezent dla TŻ

[Martoolka87]

Napisane przez can't be perfect

martoolka to rzuć przepisem na tą zapiekankę z sylwka?? czy gdzies już pisałas ?

Eee... To jakoś tak leciało - warstwami w naczyniu żaroodpornym

makaron - ugotowany al dente i posypany przyprawą do mięsa wieprzowego
mielone - usmażone z przyprawą do mielonego i kosteczką cebulową (już wtedy nie dodaję soli), majerankiem
kiełbasa - ze 2 sztuki, pokrojone w kostkę i podsmażone na patelni
cebula - podsmażona na patelni
ketchup
ogórki konserwowe - w kostkę (nie wiem ile - taka jedna warstwa)
papryka konserwowa - tak samo
pieczarki - wcześniej podpróżone
ser żółty

To wszystko na jakieś 20 minut do piekarnika i po zapieczeniu jeszcze na wierzch warstwa ketchupu.
jeszcze gdzieś tam na pewno bazylię dodałam

Napisane przez asiulek1705

Przekonałaś go w końcu?

No jakoś chyba tak

[can't be perfect]

Napisane przez Martoolka87

No tak w części teoretycznej zostały mi już tylko "drobne" poprawki, ale większość mojej grupy już robi badania, a ja mam na razie znalezione 2 dobre kwestionariusze + 1 do konsultacji i zrobione tłumaczenie innego kwestionariusza. Muszę zrobić metryczkę, dopisać kilka własnych pytań, których mi brakuje i zebrać wszystko do kupy
Najgorsze jest to, że cały czas się boję, że się nie wyrobię (bo oprócz pisania tych dwóch prac muszę jeszcze odfajkować 60 godzin praktyk, których jeszcze nie załatwiłam), a nie robię nic, żeby udało mi się z tym wszystkim wyrobić
Już taką mam naturę, że robię wszystko na ostatnią chwilę i jakoś sama sobie nie mogę wytłumaczyć, że przy takiej ilości spraw nie dam rady zrobić wszystkiego, jeśli odłożę to na ostatnią chwilę

e tam dasz radę slubujesz dopiero w sierpniu więc masz duzo czasu na wszystko

ja mam dopiero połowe badań, cały marzec i pewnie coś w kwietniu będę robić pozostałą część.. zostało 3 miesiace do slubu ... hmm niecałe a my nie mamy podstawowych rzeczy zrobionych.. nawet zaproszeń zamówionych nie mamy.. a gdzie tu reszta ale ja sie nie stresuje.. wychodze za mąż, potem pojedziemy na kilka dni do zakopanego, potem będzie mini sesja zaliczeniowa, obrona pracy i BEZROBOCIE

[asiulek1705]

Napisane przez Danaeee84

Stłukł się mój ulubiony kubek I to na dodatek był mój pierwszy prezent dla TŻ

Mnie też zawsze szkoda takich pamiątek Sentymentalna jestem Ja w takich sytuacjach staram się reanimować dany przedmiot, np klejem. A jak mi się nie udaje, to do akcji wkracza TŻcik-taka moja złota rączka że zawsze uda mu się naprawić

[Karlain]

Napisane przez Danaeee84

Stłukł się mój ulubiony kubek I to na dodatek był mój pierwszy prezent dla TŻ

o jeeej ja bym płakała chyba z tydzień non-stop
współczuję, bo ja też przywiązuję się do takich drobnych rzeczy
buziaki na poprawę humoru

[anesh_]

Napisane przez can't be perfect

smacznie brzmi na pewno kiedyś wypróbuję a masz jakieś inne takie fajne przepisy?? ja musze sobie zalozyc jakiś zeszyt z takimi przepisami bo mężusiowi juz niedługo trzeba będzie obiadki robić

Ja już założyłam, bo jak będę musiała sama zacząć gotować bez niczyjej pomocy to bez przepisu ani rusz, zresztą tżcik gotuje lepiej ode mnie

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez Danaeee84

Stłukł się mój ulubiony kubek I to na dodatek był mój pierwszy prezent dla TŻ

Bidulka... Jakby się zbił mój ulubiony kubek.... oj nawet nie chcę o tym myśleć...
btw. mój ulubiony kubek to pierwszy prezent od mojego tżta

[agawoo]

Napisane przez chilanes

Jestem głodna A za oknem śnieg pruszy

Snieg??
A u nas słoneczko Siedzimy sobie przy otwartych oknach i jest ciepło

Ale ciśnienie chyba jest niskie bo czuję się tak, jakbym 3 dni nie spała
Skorzystam z tych Waszych przepisów na zapiekanki
Mój TZ zaczyna się do takich wynalazków przekonywać, bo do tej pory on nie lubi i już ...ale ostatnio zrobiłam zapiekanke z makaronem i mu smakowała

[can't be perfect]

Napisane przez agawoo

Snieg??
A u nas słoneczko Siedzimy sobie przy otwartych oknach i jest ciepło

u mnie też snieg rano padał, mimo że przez ostatnie 2 dni była nawet plusowa temperatura i słoneczko niesmiało świeciło

[chilanes]

Napisane przez Zmienna kobieta

No dobra, widocznie przez 2 lata źle informowałam Młodych, którzy przychodzili do USC.

widocznie

Napisane przez Danaeee84

Stłukł się mój ulubiony kubek I to na dodatek był mój pierwszy prezent dla TŻ

łączę się w bólu

Napisane przez agawoo

Snieg??
A u nas słoneczko Siedzimy sobie przy otwartych oknach i jest ciepło

Ale ciśnienie chyba jest niskie bo czuję się tak, jakbym 3 dni nie spała
Skorzystam z tych Waszych przepisów na zapiekanki
Mój TZ zaczyna się do takich wynalazków przekonywać, bo do tej pory on nie lubi i już ...ale ostatnio zrobiłam zapiekanke z makaronem i mu smakowała

tak śnieg, biały, mokry i gęsto od niegow powietrzu

[Martoolka87]

Napisane przez Karlain

tą fotkę co dodałaś, u mnie w sukni przejscie jest zakryte tasiemką z materiału na której jest zdobienie, zamiast koronki

apropo zdjęcia dołączonego, z jakiego materiału jest sukienka??? bardzo mi się podoba czy jest więcej zdjęć tej sukieneczki ? bo to sukieneczka Gosicy???

Ja już więcej fotek nie mam. Mi to wygląda na organzę (jakąś dość "gęstą", bo są różne rodzaje) chociaż ręki sobie nie dam uciąć. Musisz Gosicę poprosić o więcej fotek, bo nawet nie wiem, w której części wątku wklejała te fotki

Napisane przez can't be perfect

e tam dasz radę slubujesz dopiero w sierpniu więc masz duzo czasu na wszystko

ja mam dopiero połowe badań, cały marzec i pewnie coś w kwietniu będę robić pozostałą część.. zostało 3 miesiace do slubu ... hmm niecałe a my nie mamy podstawowych rzeczy zrobionych.. nawet zaproszeń zamówionych nie mamy.. a gdzie tu reszta ale ja sie nie stresuje.. wychodze za mąż, potem pojedziemy na kilka dni do zakopanego, potem będzie mini sesja zaliczeniowa, obrona pracy i BEZROBOCIE

Oooo... a ja wszystko odwrotnie robię - dziś dopracowałam życiorys i w przyszłym tygodniu będę go roznosić, bo podobno w szkołach już w marcu robią listy wakatów na przyszły rok, więc mam nadzieję, że będę pierwszą i jedyną kandydatką Później dwie obrony, a ślub na końcu, więc kolejność zupełnie inna niż u Ciebie

Napisane przez anesh_

Ja już założyłam, bo jak będę musiała sama zacząć gotować bez niczyjej pomocy to bez przepisu ani rusz, zresztą tżcik gotuje lepiej ode mnie

Ja też mam zeszyt, ale w zasadzie z niego nie korzystam. Większość potraw gotuje z pamięci, albo wymyślam. Przepisy są mi jedynie potrzebne na ciasta, bo jakoś do ilości składników nie mam pamięci. No i ostatnio korzystam z wizażowych przepisów, z czego TŻcik się bardzo cieszy

[Zmienna kobieta]

Ha chilanes no i nie dawało mi to spokoju i musiałam sobie przypomnieć jak to było z tymi 84 zł. Faktycznie, mój błąd - jest to opłata za sporządzenie aktu małżeństwa, ale tego wpisywanego w Księgę Małżeństw. Natomiast 3 pierwsze odpisy są za darmo.
Pozdrawiam

[anesh_]

A wiecie kiedy powstała pierwsza część PM 2010 - 4-12-2007, właśnie sprawdziłam

[Aaś]

Napisane przez anesh_

A wiecie kiedy powstała pierwsza część PM 2010 - 4-12-2007, właśnie sprawdziłam

o kurczę ja to nawet wtedy jeszcze nie myślałam o ślubie bo z tżtem byłam niecały rok

[toskaKrk]

Napisane przez Aaś

o kurczę ja to nawet wtedy jeszcze nie myślałam o ślubie bo z tżtem byłam niecały rok

Ja z moim byłam wówczas od około 5 tygodni

A teraz jest moim Mężem i jutro jedziemy do Warszawy, żeby w piątek polecieć na pierwsze w życiu obojga prawdziwe, choć krótkie wakacje

[anesh_]

Napisane przez Aaś

o kurczę ja to nawet wtedy jeszcze nie myślałam o ślubie bo z tżtem byłam niecały rok

Ja też nie, bo 4-12-2007 byliśmy ze sobą pół roku dopiero

Napisane przez toskaKrk

A teraz jest moim Mężem i jutro jedziemy do Warszawy, żeby w piątek polecieć na pierwsze w życiu obojga prawdziwe, choć krótkie wakacje

btw. a papieru jak nie było, tak nie ma.... Wkurzona jestem!

[madmuazelle]

Napisane przez anesh_

A wiecie kiedy powstała pierwsza część PM 2010 - 4-12-2007, właśnie sprawdziłam

O moj boże. Tosz to 3 lata przed ślubem był wątek i Pm2010 już slub planowały. Nieźle.

Napisane przez toskaKrk

Ja z moim byłam wówczas od około 5 tygodni

A teraz jest moim Mężem i jutro jedziemy do Warszawy, żeby w piątek polecieć na pierwsze w życiu obojga prawdziwe, choć krótkie wakacje

Ja ze swoim jeszcze nie byłam.
No to życze szczęsliwej podróży/wypoczynku i zabawy.


Tak poza tym,wreszcie się odzywam,bo tak to podczytywałam,bo jak wracam z pracy to jestem padnięta, a dziś mam czas,ale mi głowa pęka.

Cdn coś Wam pokaże.

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez lain

oo Guska zobacz - na Onecie plaza Waszego podrozno-poslubnego hotelu http://plaze.onet.pl/68341,0,1,galeria.html my bylismy w tym blizej latarni morskiej ale bym tam chciala teraz byc

Ja już tam chcę być!!!! Nie mogę się doczekać, ale to już tylko 2 msc!

Dziś padam ze zmęczenia, wczoraj spałam 11 h bo poszłam spać o 20... chyba przesilenie wiosenne...i gdzie ta wiosna??