Perfumy Gucci :)

[siarka40]

30 ml za 139,99 zl

[MoniaK]

Napisane przez siarka40

30 ml za 139,99 zl

dzięki

[golgie]

o ,widzę, że już masz odpowiedź
Już nie mogę się doczekać poniedziałku...jak nigdy

[anjya]

dziewczyny, które zapachy gucci polecacie na lato ?
zastanawiam się nad rush2 oraz EDP II, w których się ostatnio zakochałam, nie wąchałam jeszcze rush, envy me, flora ..

[poissonivy]

EDP II, rush 2, flora, envy me na lato.

[golgie]

no i mam moja Flore, cud i miod.

[Małgosia791]

Napisane przez golgie

no i mam moja Flore, cud i miod.

Gratulacje
Wczoraj w Douglasie wąchałam nowość Flora edp-jeśli chodzi o wrażenia wizualne, to flakon identyczny jak edt, ale płyn w srodku taki żółtawy, jak nie powiem co.. Zapach właściwie podobny do edt, no może edp ciut słodsze i bardziej "gęste". Odniosłam wrażenie, ze pozbawiono je takiej przestrzeni i lekkości, którą tak lubię w edt. Jak dla mnie zupełnie niepotrzebna ta wersja.

[kropka75]

Napisane przez anjya

dziewczyny, które zapachy gucci polecacie na lato ?
zastanawiam się nad rush2 oraz EDP II, w których się ostatnio zakochałam, nie wąchałam jeszcze rush, envy me, flora ..

Z wyjątkiem Rush wszystko na lato będzie dobre. Dla ekstremalnych wielbicieli Rush zresztą też, choć ja bym się nie odważyła.

Napisane przez golgie

no i mam moja Flore, cud i miod.

Serdecznie gratuluję i cholernie zazdroszczę.

[golgie]

Gosiu, no nie wierze, nowa wersja Flory...

Kropko ,dziekuje bardzo

p.s. przepraszam za brak polskich znakow,ale schwester cos namodzila z klawiatura ,czyt.zmienila jezyk.

[kropka75]

Wiem czemu Flora mi się tak podoba - doznałam olśnienia!

Na mnie to młodsza, łagodniejsza, bardziej złożona nutowo, wersja Rush. Taka na co dzień i nie mordercza. Też plastikowa, ale inaczej, słabsza i milsza w odbiorze, bardziej ugładzona.

I jaki ma piękny flakon, w odróżnieniu...

[kropka75]

Może mi jakaś znawczyni - wielbicielka opisać ładnie różnice między Gucci by Gucci edt a edp?

Małgosiu - Ty ustrzeliłaś edt? Może coś skrobniesz?

[Małgosia791]

Napisane przez kropka75

Może mi jakaś znawczyni - wielbicielka opisać ładnie różnice między Gucci by Gucci edt a edp?

Małgosiu - Ty ustrzeliłaś edt? Może coś skrobniesz?

Wkleję swój opis z watku "ostatnio testowałam":

Testowalam mój nowy nabytek(w ciemno, a jakże) Gucci by Gucci edt-piękna kremowo-owocowa slodycz. Zapach ma taka charakterystyczną dla wszystkich perfum Gucci nutę cielesności, intymności, cięzko mi to określić. Słodki, ale nie słodycza jadalną, tylko bardzo kobiecą, sexy i jednoczesnie dość przestrzenny. Dla mnie w klimacie Flory. Czuję te gruszkę mocno pomieszaną z delikatnym rumiankiem i gdzieś w tle echo...czekolady mlecznej

Niestety nie potrafię porównać z edp, bo edp testowałam dawno i kompletnie ich nie pamietam. Coś mi sie kojarzy, ze bardzo mi sie wtedy nie podobały Może ktoś mógłby porównać?

[kropka75]

Ja niestety podobnie, edp testowałam dawno temu.

Ale czekam na obie próbki, to sobie porównam.

Dzięki.

[Asiuuuuula]

Napisane przez kropka75

Ja niestety podobnie, edp testowałam dawno temu.

Ale czekam na obie próbki, to sobie porównam.

Dzięki.

Napisz koniecznie jak testy edt i edp .
.

[kropka75]

No więc testuję i porównuję... i głupia jestem.

Gucci by Gucci edp - jest kobiece, bardzo ładne, słodkie, gęste i trochę musujące, z nutką rześkości, w mój nos rzuca się pomarańczka wytaplana w piżmie, z dodatkiem miodu i jakichś ziół, podobno to rumianek, ale nie odróżniam. Dość blisko skóry ale wyczuwalne, choć trudne do uchwycenia, do oceny poszczególnych składników, takie jakieś przytulne i nie inwazyjne.

Gucci by Gucci edt - no właśnie... nie wiem jakie są... Ledwie je czuję. Lżejsze, na pewno, mniej słodkie, mniej gęste, mniej esencjonalne, ale też mniej cytrusowe. Jakieś takie stłumione. Wkręcam nos w rękę i ledwie coś łapię. Co godzinę robię kolejny psik i szukam nut... Więcej jednak nie wyciągnę raczej, bo tam nic się nie unosi ze skóry, nic nie paruje... przylepiło się i siedzi.

[vea7]

Dziewczyny, powiedzcie, ki diabeł?

Mam Gucci II (ze źródeł różnych, więc on po prostu tak na mnie pachnie i problem: pierwsze 15-20 min zapach super - jeżynka, jasna, świetlista, radosna, na delikatnym konwaliowo-kwiatowym tle, a po tym czasie wychodzi... pieprz
Jakiej cholery Gucci II pachnie na mnie pieprzem??? Na fragantica sprawdzałam, pieprzu tam nie ma
Nie powiem, żeby mi to przeszkadzało, na teraz zapach rozgrzewa ostrością, ale na lato wolałabym owoce z nutką pieprzu, a nie pieprz z przebijającymi z tła owocami...

[Małgosia791]

Napisane przez kropka75

No więc testuję i porównuję... i głupia jestem.

Gucci by Gucci edp - jest kobiece, bardzo ładne, słodkie, gęste i trochę musujące, z nutką rześkości, w mój nos rzuca się pomarańczka wytaplana w piżmie, z dodatkiem miodu i jakichś ziół, podobno to rumianek, ale nie odróżniam. Dość blisko skóry ale wyczuwalne, choć trudne do uchwycenia, do oceny poszczególnych składników, takie jakieś przytulne i nie inwazyjne.

Gucci by Gucci edt - no właśnie... nie wiem jakie są... Ledwie je czuję. Lżejsze, na pewno, mniej słodkie, mniej gęste, mniej esencjonalne, ale też mniej cytrusowe. Jakieś takie stłumione. Wkręcam nos w rękę i ledwie coś łapię. Co godzinę robię kolejny psik i szukam nut... Więcej jednak nie wyciągnę raczej, bo tam nic się nie unosi ze skóry, nic nie paruje... przylepiło się i siedzi.

Kurcze, u mnie jest zupełnie inaczej. EDT jest bardzo intensywne i odbieram je identycznie tak jak Ty opisałaś edp. Trwałość swietna-kilka ładnych godzin caly czas go mocno czuję i gdzie się nie ruszę unosi się za mną chmura zapachu.

[Asiuuuuula]

Napisane przez vea7

Dziewczyny, powiedzcie, ki diabeł?

Mam Gucci II (ze źródeł różnych, więc on po prostu tak na mnie pachnie i problem: pierwsze 15-20 min zapach super - jeżynka, jasna, świetlista, radosna, na delikatnym konwaliowo-kwiatowym tle, a po tym czasie wychodzi... pieprz
Jakiej cholery Gucci II pachnie na mnie pieprzem??? Na fragantica sprawdzałam, pieprzu tam nie ma
Nie powiem, żeby mi to przeszkadzało, na teraz zapach rozgrzewa ostrością, ale na lato wolałabym owoce z nutką pieprzu, a nie pieprz z przebijającymi z tła owocami...

Miałam kiedyś próbkę i po tych 15 min kwiatowej jeżynki na mnie wychodziła...natka piertuszki .

Napisane przez kropka75

No więc testuję i porównuję... i głupia jestem.

Gucci by Gucci edp - jest kobiece, bardzo ładne, słodkie, gęste i trochę musujące, z nutką rześkości, w mój nos rzuca się pomarańczka wytaplana w piżmie, z dodatkiem miodu i jakichś ziół, podobno to rumianek, ale nie odróżniam. Dość blisko skóry ale wyczuwalne, choć trudne do uchwycenia, do oceny poszczególnych składników, takie jakieś przytulne i nie inwazyjne.

Gucci by Gucci edt - no właśnie... nie wiem jakie są... Ledwie je czuję. Lżejsze, na pewno, mniej słodkie, mniej gęste, mniej esencjonalne, ale też mniej cytrusowe. Jakieś takie stłumione. Wkręcam nos w rękę i ledwie coś łapię. Co godzinę robię kolejny psik i szukam nut... Więcej jednak nie wyciągnę raczej, bo tam nic się nie unosi ze skóry, nic nie paruje... przylepiło się i siedzi.

Napisane przez Małgosia791

Kurcze, u mnie jest zupełnie inaczej. EDT jest bardzo intensywne i odbieram je identycznie tak jak Ty opisałaś edp. Trwałość swietna-kilka ładnych godzin caly czas go mocno czuję i gdzie się nie ruszę unosi się za mną chmura zapachu.

Ciekawa jestem jak u mnie wypadną testy, w tym tyg. może przyleci Gucci by Gucci edt, edp mam, hmmm......
Edp jest dla mnie prawie takie jak opisała Kropka, bardzo esencjonalne, na początku tabakowe, miodowe, bardzo ładne, trwałe ale bliskoskórne. Niedługo się przekonam jak do tego ma się edt .

[kropka75]

Na mnie oba są bliskoskórne. Bardzo jestem ciekawa co Tobie z tych testów wyjdzie, Asiuuuuula.

Po czasie zaczynam lepiej czuć edt, choć szału nie ma. Natomiast edp robi się takie dymno - ciepłe, takie nutki z Kashiny się pojawiają - to pewnie to co u Ciebie jest tabakowe.

Małoś - niestety na mnie nic się nie unosi i na bank nie będzie. No chyba że bym całą próbkę wylała na raz...

[vea7]

Na lato to ja już bym tą pietruszkę wolała

Gucci Gucci też dziwnie na mnie pachnie, ale Pani w S. tak mi coś innego psiknęła na rękę, ze obie mokre miałam, więc mało obiektywny test...
Za to na wolne popołudnie czekają na testy - domowe już Gucci 2 Rush i Envy Me z wymianki z Betty

[N4TI]

a ja bardzo lubie Rush'a i myslalam o nim na wiosne/lato... niestety Rush 2 nie wachalam

[kropka75]

Po dłuższych testach stwierdzam, że nieodmiennie, za każdym razem, po paru godz. z edp Gucci by Gucci wychodzi mi Kashmina.

Z edt mniej, ale też mniej ją czuję. Jestem nieco rozczarowana. Kashminę niedawno sprzedałam.

[rachell111]

mnie gucci by gucci edp zalatuje narcisem for her edp (przez piżmo / konwalie? ) ale tylko zalatuje czyli od czasu do czasu zaleci zwłaszcza na początku, natomiast inne nuty zacierają to wrażenie pobrzmiewając, słodkawo, drewienkowato, kwiatowo - i edp u mnie się unosi wszyscy inni to wyczuwali sama sobie nie byłabym dobrym sędzią, ale z każdym ruchem mojego ciała otoczenie wyczuwało zapach dłuuuugo

ja go bardzo lubię, jest moim zdaniem intymny troszku, a przynajmniej nie potrafie uciec od takiego skojarzenia ( i znowu moze to przez pizmo?)

gbg edt - testowałam i zapomniałam pamiętam że był extra słaby, ulotny i rozwodniony ale że zły nie był, bardziej rześki ale nic o klimacie zapachu sobie nei przypominam ( znowu nabrałam ochoty przetestowania go )

Gucci II - to w skłądzie nei ma pieprzu??????????????? byłam pewna że jest, i nawet to chyba gdzieś czytałąm, ja wiem że czuąłm pieprz, nie czarny. aż poszukam

[MoniaK]

Napisane przez kropka75

Po dłuższych testach stwierdzam, że nieodmiennie, za każdym razem, po paru godz. z edp Gucci by Gucci wychodzi mi Kashmina.

Z edt mniej, ale też mniej ją czuję. Jestem nieco rozczarowana. Kashminę niedawno sprzedałam.

serio idę szukać próbki i muszę sobie przypomnieć tego Gucia

[pani-jesień]

Gucci II moim zdaniem ma w sobie nutę pieprzu, bardzo wyraźną, ale tylko na początku. Mnie się ten pieprz bardzo podoba

[Nicole]

Ja też w Guccim II czuję mocną nutę pieprzu, nikt mi nie wmówi że jej tam nie ma Dziwne że w składzie nie podali..

[poissonivy]

Napisane przez Nicole

Ja też w Guccim II czuję mocną nutę pieprzu, nikt mi nie wmówi że jej tam nie ma Dziwne że w składzie nie podali..

Firmy nigdy nie podają pełnego składu perfum, to chyba oczywiste

[Małgosia791]

Napisane przez kropka75

Po dłuższych testach stwierdzam, że nieodmiennie, za każdym razem, po paru godz. z edp Gucci by Gucci wychodzi mi Kashmina.

Z edt mniej, ale też mniej ją czuję. Jestem nieco rozczarowana. Kashminę niedawno sprzedałam.

Widocznie Gucci by Gucci nie są Ci przeznaczone Ja tak się zżyłam z moimi edt, że jest to jeden z top5 moich ukochanych i sięgam po niego tak często jak po Miss Diorki

Napisane przez rachell111

mnie gucci by gucci edp zalatuje narcisem for her edp (przez piżmo / konwalie? ) ale tylko zalatuje czyli od czasu do czasu zaleci zwłaszcza na początku, natomiast inne nuty zacierają to wrażenie pobrzmiewając, słodkawo, drewienkowato, kwiatowo - i edp u mnie się unosi wszyscy inni to wyczuwali sama sobie nie byłabym dobrym sędzią, ale z każdym ruchem mojego ciała otoczenie wyczuwało zapach dłuuuugo

ja go bardzo lubię, jest moim zdaniem intymny troszku, a przynajmniej nie potrafie uciec od takiego skojarzenia ( i znowu moze to przez pizmo?)

gbg edt - testowałam i zapomniałam pamiętam że był extra słaby, ulotny i rozwodniony ale że zły nie był, bardziej rześki ale nic o klimacie zapachu sobie nei przypominam ( znowu nabrałam ochoty przetestowania go )

Koniecznie przetestuj ponownie Na mnie GbG edt są dość mocne, a jednocześnie delikatne, kobiece i bardzo trwałe.

Napisane przez pani-jesień

Gucci II moim zdaniem ma w sobie nutę pieprzu, bardzo wyraźną, ale tylko na początku. Mnie się ten pieprz bardzo podoba

Napisane przez Nicole

Ja też w Guccim II czuję mocną nutę pieprzu, nikt mi nie wmówi że jej tam nie ma Dziwne że w składzie nie podali..

Do Gucciego edp II robilam kilka podejść i niestety na mnie wyłażą dość delikatne, ale mdłe maliny i... siano, takie świeże sianko Nie mój zapach po prostu, chociaż ma swój urok.Pieprzu niestety nie czuję wcale

[vea7]

Napisane przez poissonivy

Firmy nigdy nie podają pełnego składu perfum, to chyba oczywiste

No niby oczywiste... ale podają na fragrantice np. konwalię i jaśmin, które na mnie w ogóle nie wychodzą, a pieprz... baaardzo pieprzny na mnie niet

Pani jesień - mi się pieprz podoba, jak napisałam na teraz zimo-wiosno-przedwiośnie bo dogrzewa...
Latem wolałabym jeżynki, gorzką pomarańczę i konwalie - mam nadzieję, ze w tym roku latem grzanie nie będzie potrzebne

Nadgarstkowo testowane Envy Me - faaaajnie

[poissonivy]

Napisane przez vea7

No niby oczywiste... ale podają na fragrantice np. konwalię i jaśmin, które na mnie w ogóle nie wychodzą, a pieprz... baaardzo pieprzny na mnie niet

No, ale na kimś innym może właśnie ten jaśmin wychodzić...

Ja ogólnie bardzo lubię Gucci, chyba jest to najbliższa mi marka.
Mam w swoim zbiorku: Envy me, edp II, Rush, Rush 2, odlewkę Flory.

Tak wybitnie nie podoba mi się Envy. Wręcz nie mogę go znieść na sobie, zaczyna mnie mdlić.