zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!

[simonee]

Napisane przez Amira_

Dziewczyny chyba nie jestem w stanie brać Diany. Mam mdłości (i wymioty), skurcze żołądka i jelit, migrenowe bóle głowy (chyba nigdy mnie tak głowa nie bolała). Najgorsze jest jednak to że krew mi się z nosa leje, nie cieknie, nie kapie a leje.

Bardzo się boje przerwać je brać bo słyszałam że cykl mi się bardzo rozreguluje Nie wiem co mam robić. Do endokrynologa mam za 3 tyg a GP mnie olał, powiedział by odstawić jak są "bardzo dokuczliwe skutki uboczne" i czekać na wizytę u edno. Eh. Doradźcie coś
(na razie wzięłam wszystkie jak trzeba ale jak tak dalej będzie nie będę w stanie iść do pracy w Poniedziałek)

Jezeli GP Cie olał to moze idz do innego? Nie wim jak to wyglada w UK, czy jestes ubezpieczona, czy za kazda wizyte placisz, jesli tak to znajdz endo z sieci lug gazety, moze na forum ktos bedzie miec namiary i juz, albo idz do szpitala... a to krwawienie z nosa to chyba nie po Diane(?)
Ja jesli zle sie czuje to odstawiam leki bo nie lubie sie meczyc i szukam alternatywy dla leku...

[brawurka1988]

Dziś ostatni dzień kidy miał przyjść okres po duphastonie i niestety nie ma jedyne co to mam lekkie plamienia:/ Nie wiem czy mam jeszcze czekać czy iść do ginekologa po zastrzyki z progesteronem? Mam jedno pytanie czy ,któraś z Pań była diagnozowana w Centralnym Szpitalu Klinicznym w Katowicach- Ligota?

[Amira_]

Napisane przez simonee

Jezeli GP Cie olał to moze idz do innego? Nie wim jak to wyglada w UK, czy jestes ubezpieczona, czy za kazda wizyte placisz, jesli tak to znajdz endo z sieci lug gazety, moze na forum ktos bedzie miec namiary i juz, albo idz do szpitala... a to krwawienie z nosa to chyba nie po Diane(?)
Ja jesli zle sie czuje to odstawiam leki bo nie lubie sie meczyc i szukam alternatywy dla leku...

Simonee jestem ubezpieczone i tylko z dentysty korzystam prywatnie, bo szczerze Ci powiem że nie uśmiecha mi się płacić 150Ł za prywatnego ginekologa czy endokrynologa. Każdy GP potraktuje mnie tu tak samo, takie mają procedury. Jeśli uważam że jest mi żle od Diany to mam ją przestać brać a jak przyjdzie kolejna @ mam się zgłosić po inne antyki chyba że endokrynolog na następnej wizycie zaleci coś innego niż antykoncepcje. A jeśli chodzi o ścisłość to do prywatnych specjalistów też trzeba mieć skierowanie od GP a żaden GP nie wystawi skierowania puki nie widzi WYRAŹNEJ potrzeby. Trochę inny mamy tu system opieki zdrowotnej.

Zadzwoniłam na prywatny nr mojego Endokrynologa by się Go poradzić i powiedział bym przestała brać diane, bo większym zagrożeniem dla mojego zdrowia jest przyjmowanie tych leków nadal niż przerwanie w pierwszym tygodniu przyjmowania. Na następnej wizycie podejmiemy decyzje czy będę brała inną antykoncepcje czy może inne leki. No i mam dzwonić o każdej porze dnia czy nocy jak by mi się coś działo. Zaufałam Mu.

[ewka1987]

Napisane przez brawurka1988

Dziś ostatni dzień kidy miał przyjść okres po duphastonie i niestety nie ma jedyne co to mam lekkie plamienia:/ Nie wiem czy mam jeszcze czekać czy iść do ginekologa po zastrzyki z progesteronem? Mam jedno pytanie czy ,któraś z Pań była diagnozowana w Centralnym Szpitalu Klinicznym w Katowicach- Ligota?

ja byłam na oddziale endokrynologii przez 3 dni aby potwierdzic diagnoze Pco. bylo calkiem nieźle jezeli tak można okreslic pobyt w szpitalu

[simonee]

Napisane przez Amira_

Zadzwoniłam na prywatny nr mojego Endokrynologa by się Go poradzić i powiedział bym przestała brać diane, bo większym zagrożeniem dla mojego zdrowia jest przyjmowanie tych leków nadal niż przerwanie w pierwszym tygodniu przyjmowania. Na następnej wizycie podejmiemy decyzje czy będę brała inną antykoncepcje czy może inne leki. No i mam dzwonić o każdej porze dnia czy nocy jak by mi się coś działo. Zaufałam Mu.

No to wszysko dobrze sie skonczy super ze masz takiego lekarza
Co do cen w UE to moja kolezanka byla u gina+usg (polski lekarz) zaplacila 90euro:/ ale to i tak jest dosyc tanio... Ja w czwartek lece do pl no i do gin

[brawurka1988]

Napisane przez ewka1987

ja byłam na oddziale endokrynologii przez 3 dni aby potwierdzic diagnoze Pco. bylo calkiem nieźle jezeli tak można okreslic pobyt w szpitalu

Jak długo czekałaś na przyjęcie? I jak ubiegałaś się o nie? Jeśli można spytać?

[ewka1987]

Napisane przez brawurka1988

Jak długo czekałaś na przyjęcie? I jak ubiegałaś się o nie? Jeśli można spytać?

moje ginekolog dała mi skierowanie do szpitala (ona sama tam pracuje ale na innym oddziale) i nastepnego dnia zadzwoniłam do rejestracji. Przemiła pani zapytała się kiedy miałam ostatnią miesiączkę a że byłam pod koniec cyklu (miałam chyba nastepnego dnia dostac okres lub jakoś tak) to stwierdziła że niestety ale nie da rady mnie zapisac na ten miesiąc więc teoretycznie ustaliłyśmy termin na następny ale jeszcze powiedziała że mam zadzwonic 2 dni przed spodziewaną miesiączką i potwierdzic. Na całe szczęscie dostałam ją terminowo wiec suma summarum czekałam 1 miesiąc.

[MATUR]

błagam pomocy. boli mnie brzuch z lewej strony bardzo dokuczliwie juz od paru dni. moj pan ginekolog kazal pojsc mi z tym do chirurga, ide ale dopiero w piatek. a sie zkrecam z bolu. co ja mam zrobic, nie mam juz sily. ginekolog mowi ze to nie przez tabletki, a ja mysle ze tak. co to moze byc i co taki chirurg moze mi zrobic na wizycie prosze jak nie macie mnie dosc to odpiszcie

[simonee]

Napisane przez MATUR

błagam pomocy. boli mnie brzuch z lewej strony bardzo dokuczliwie juz od paru dni. moj pan ginekolog kazal pojsc mi z tym do chirurga, ide ale dopiero w piatek. a sie zkrecam z bolu. co ja mam zrobic, nie mam juz sily. ginekolog mowi ze to nie przez tabletki, a ja mysle ze tak. co to moze byc i co taki chirurg moze mi zrobic na wizycie prosze jak nie macie mnie dosc to odpiszcie

Pewnie zrobi Ci usg jamy brzusznej albo pomaca,pouciska, sprawdzi czy to jelito, moze to kolka...
a moze to owu??

[MATUR]

o rany, ale skoro bior tabletki to nie mam owulacji. ja czuje ze mi brzuch peknie albo sie zapali zaraz,i to sa takie dzine ataki. zaczynam sie bac i panikowac. najgorsze noce jak leze do przetrwania

[simonee]

Napisane przez MATUR

o rany, ale skoro bior tabletki to nie mam owulacji. ja czuje ze mi brzuch peknie albo sie zapali zaraz,i to sa takie dzine ataki. zaczynam sie bac i panikowac. najgorsze noce jak leze do przetrwania

To jednak bierzesz anty? no to dobrze
...a moze to wzdecia? z czasem u kazdej kobiety sie pojawiaja
jesli jest to silny bol, to moze pojdz na pogotowie, szybciej cie obejrzy jakis lekarz...

[denikaa]

hej, dawno mnie tu nie było, bo............ NIE UWIERZYCIE, przechodziłam obok szpitala i mnie zoperowali ;-)

A na poważnie, to nie wiedziałam, że takie rzeczy się zdarzają podczas rządów miłościwie nam panującego NFZ. Pojechalam do szpitala na "jednodniowa procedure" czyli zrobienie kompletu badan do laparoskopii, na poczatku wizyty w szpitalu wyznaczono mi termin laparo na 10 marca, zrobiono mi wszystkie badania i strwierdzono, ze operacje jednak bede miala na drugi dzien(bez przyczyny ktora moglaby wynikac z wynikow badan, ktorych jeszcze nie mieli)!!! Nawet nie zdazylam sie zdenerwowac jak juz bylam "po". Trafilam na doskonalego operatora, swietne polozne i generalnie caly pobyt w szpitalu wspominam super.
Mialam laparo z HSG i kauteryzacja, za miesiac kontrola i pewnie CLO + inseminacja.

Ciesze sie, ze juz jestem "zdrowa chirurgicznie"

[MATUR]

tak biore. nie, to jest inny bol taki bardzo dokuczliwy i pali mnie w srodku. pogotowie, nie bo jeszcze w szpitalu mnie zostawia, a moze minie do piatku to wogole sie obedzie. simonee czyli taki lekarz i taka wizyta nie musi byc az tak straszna, tak nic gorszego mi nie moze zrobic na wizycie prawda teraz odpuscil bol pewnie na jakas minute

[simonee]

a moze masz zgage skoro"piecze"? bez obaw chirurg przeprowadzi wywiad pomaca tam gdzie boli, moze zlecic badania itp

Dominika, to badania Ci sie udaly! poszla po jedno a wyszla z drugim hehe ... No to co? zostaje tylko kibicowac

[MATUR]

simonee ale ja nie wiem gdzie mnie boli. przeszywa mnie cos ze srodka, czuje bol ale jak dotykam brzuszka to to mi nie sprawia bolu zadnego./ rany sie narobilo

[simonee]

ja lekarzem nie jestem, nie wiem co to moze byc w piatek pojdziesz to napewno sie dowiesz... ja napewno bym nie zwlekala z wizyta, najpierw bym poszla do lek. pierwszego kontaktu...

[azakowana]

Napisane przez denikaa

hej, dawno mnie tu nie było, bo............ NIE UWIERZYCIE, przechodziłam obok szpitala i mnie zoperowali ;-)

A na poważnie, to nie wiedziałam, że takie rzeczy się zdarzają podczas rządów miłościwie nam panującego NFZ. Pojechalam do szpitala na "jednodniowa procedure" czyli zrobienie kompletu badan do laparoskopii, na poczatku wizyty w szpitalu wyznaczono mi termin laparo na 10 marca, zrobiono mi wszystkie badania i strwierdzono, ze operacje jednak bede miala na drugi dzien(bez przyczyny ktora moglaby wynikac z wynikow badan, ktorych jeszcze nie mieli)!!! Nawet nie zdazylam sie zdenerwowac jak juz bylam "po". Trafilam na doskonalego operatora, swietne polozne i generalnie caly pobyt w szpitalu wspominam super.

Denika jak ja bym tak chciała. Od ręki i bez stresu
A jak wynik laparo? Drożna jesteś? I czy w ogóle byłaś niedrożna?
Mialam laparo z HSG i kauteryzacja, za miesiac kontrola i pewnie CLO + inseminacja.

Ciesze sie, ze juz jestem "zdrowa chirurgicznie"

Denika jak ja bym tak chciała Bez nerwów i stresu. A jak wynik laparo? Jesteś już drożna i czy w ogóle byłaś niedrożna?

[simonee]

Azakowana, gdzies ty sie podziewala? az teskno na forum za Toba
Jak tam ten twoj "lajtowy" cykl? jak sie czujesz?

[azakowana]

Napisane przez simonee

Azakowana, gdzies ty sie podziewala? az teskno na forum za Toba
Jak tam ten twoj "lajtowy" cykl? jak sie czujesz?

Hehe już jesteś trzecią osoba, która to zauważyła, że mnie "mało".
A ja po prostu nie mam o czym gadać teraz. Leczenie się skoczyło to i na monitoring nawet nie idę. Popijam sobie ziółka na niedrożne jajowody, łykam oeparol i czekam jak na skazanie
Ale nie jest źle - trochę mi tylko smutno bo wiem, że w tym cyklu nic z tego. Jakoś chyba tak przywykłam do leków, że mi dziwnie bez nich
Teraz mam sporo zamówień do wyrobienia więc i na myślenie czasu nie ma. Może to i lepiej. Szybciej mi czas zleci.
Ale kurcze strasznie miłe uczucie jak widzisz, że ktoś za Tobą tęskni - nie ma to jak kobieca próżność

[simonee]

Napisane przez azakowana

Hehe już jesteś trzecią osoba, która to zauważyła, że mnie "mało".
A ja po prostu nie mam o czym gadać teraz. Leczenie się skoczyło to i na monitoring nawet nie idę. Popijam sobie ziółka na niedrożne jajowody, łykam oeparol i czekam jak na skazanie
Ale nie jest źle - trochę mi tylko smutno bo wiem, że w tym cyklu nic z tego. Jakoś chyba tak przywykłam do leków, że mi dziwnie bez nich
Teraz mam sporo zamówień do wyrobienia więc i na myślenie czasu nie ma. Może to i lepiej. Szybciej mi czas zleci.
Ale kurcze strasznie miłe uczucie jak widzisz, że ktoś za Tobą tęskni - nie ma to jak kobieca próżność

Moja droga jak widac tematy zawsze sie znajduja
...nie ma jak kobieca solidarnosc, bo my kobitki mamy duzo troski i uczuc dla innych
Ładne cuda sobie zapodajesz hehehe czekanie to straszna sprawa, ja czekam na czwartek i usg, to bedzie moj 6dc i sie zastanawiam czy bedzie cos widac, jakis mini poczatek pecherzyka

[azakowana]

Napisane przez simonee

Moja droga jak widac tematy zawsze sie znajduja
...nie ma jak kobieca solidarnosc, bo my kobitki mamy duzo troski i uczuc dla innych
Ładne cuda sobie zapodajesz hehehe czekanie to straszna sprawa, ja czekam na czwartek i usg, to bedzie moj 6dc i sie zastanawiam czy bedzie cos widac, jakis mini poczatek pecherzyka

Może coś będzie Chociaż szczerze Ci powiem, że mi się wydaje, że za wcześnie. U mnie pęcherzyk dominujący pojawiał się dopiero w 10 dc.

[simonee]

Napisane przez azakowana

Może coś będzie Chociaż szczerze Ci powiem, że mi się wydaje, że za wcześnie. U mnie pęcherzyk dominujący pojawiał się dopiero w 10 dc.

Ja tak troche nabralam opymizmu, bo moja kolezanka w 9dc miala pecherzyk 2,5cm... jak to uslyszalam to myslalam ze padne!

[ErMiRkA]

A mnie nie interesuje czy tęskniłyście za mną bo ja za Wami tak hehehehe

MATUR, że tak już powiem JEZU CHRYSTE opanuj się - nie panikuj ! Jeszcze nikt nie umarł podczas wizyty u lekarza... nie rozumiem Cię... naprawdę... zamiast wybrać się na pogotowie to czekasz nie wiadomo na co i niepotrzebnie się nakręcasz a tak dawno już wiedziałabyś co Ci jest i miała to z głowy...

Dziewuszki pewnie mnie zlinczujecie... nie byłam na USG jakoś tak wyszło, że wyskoczyliśmy sobie z TŻ na taki mały urlopik... i nawet nie wiem czy był pęcherzyk czy go nie było... ale odpoczęłam sobie, trochę ,,pomnożyliśmy" i oby się coś z tego ,,wymnożyło"... jakoś tak tego potrzebowałam... mój lekarz mnie zabije ... hehehe
Tak spontanicznie to wyszło...

najwyżej od przyszłego cyklu będę się martwić

[azakowana]

Napisane przez ErMiRkA

A mnie nie interesuje czy tęskniłyście za mną bo ja za Wami tak hehehehe

MATUR, że tak już powiem JEZU CHRYSTE opanuj się - nie panikuj ! Jeszcze nikt nie umarł podczas wizyty u lekarza... nie rozumiem Cię... naprawdę... zamiast wybrać się na pogotowie to czekasz nie wiadomo na co i niepotrzebnie się nakręcasz a tak dawno już wiedziałabyś co Ci jest i miała to z głowy...

Dziewuszki pewnie mnie zlinczujecie... nie byłam na USG jakoś tak wyszło, że wyskoczyliśmy sobie z TŻ na taki mały urlopik... i nawet nie wiem czy był pęcherzyk czy go nie było... ale odpoczęłam sobie, trochę ,,pomnożyliśmy" i oby się coś z tego ,,wymnożyło"... jakoś tak tego potrzebowałam... mój lekarz mnie zabije ... hehehe
Tak spontanicznie to wyszło...

najwyżej od przyszłego cyklu będę się martwić

Ermirka a może nie będzie potrzeby. Właśnie czegoś takiego nam trzeba - mało myślenia więcej działania

[simonee]

Ermirka oby ten urlopik okazal sie owocny

[Martinixxx]

A ja czekam na wyniki badań, siedze jak na szpilkach, stresuje sie jak cholera.Teraz to bede wiedziec co mi jest i ile potrwa leczenie..niech ten dzień sie już skończy

[azakowana]

Napisane przez Martinixxx

A ja czekam na wyniki badań, siedze jak na szpilkach, stresuje sie jak cholera.Teraz to bede wiedziec co mi jest i ile potrwa leczenie..niech ten dzień sie już skończy

A kiedy masz mieć wyniki? jutro?

[ErMiRkA]

no oby to zaowocowało mierzyłam sobie temperaturki ale szlag to trafił bo akurat gdy zbliżała mi się owulacja (o ile w ogóle była) przewiało mnie... odczuwałam kłucia więc miejmy nadzieje, że się jednak pojawiła hehehe

aa, dziewczyny mam pytanie odnośnie Castagnusa... od którego dnia cyklu powinno się go zacząć zażywać ?

[MATUR]

dzieki widze ze grunt to wspolczucie. przezyłyscie wiecej niz ja i od razu inaczej na to patrzycie kazdy sie czegos boi, ja np lekarzy

[simonee]

Ermirka, ponoc powinno sie brac od 1dc, ale zaczelam brac gdy nie mialam w ogole okresu i 2 tyg pozniej dostalam Mi napewno pomogl, ale wiem ze niektorym troche rozregulowal cykle. Niby reguluje hormony płciowe, stymuluje wydzielanie LH, stymuluje owu i wywoluje okres. Sa podzielone opinie na jego temat...