Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud. 2009)

[gucia6]

Napisane przez magdawikp

Gucia gratki z okazji rocznicy
ja Izie i Grzesiowi pokazuję jak rączki układac aby sie obrucic - kiedys w jakims poradniku wyczytałam
Grzes tez pupsko do gory - a na plecach to robi mostki

dziękuję
a te rączki to jak układać? bo w sumie sama nie bardzo wiem jak małej "podpowiedzieć" jak się ma ustawić

Napisane przez tarasia

dobre i co ale powinno byc nie znaiu :P
wczoraj postanowiłam, że kiedy będę w domu sama z Nilą to będę do niej mówić po rosyjsku. Czyli stawiamy na wschód!
angielskiego i tak się nauczy w przedszkolu czy szkole a rosyjskiego to ju ż raczej nie...

ja jeszcze znam: zajac, no pagadi Kiedyś znajomą zahaczyli na ulicy Rosjanie i pytali o coś, to ona zamiast "ni panimaje" powiedziała "no pagadi", to tamci tylko na nią popatrzyli i szybko się oddalili

A tak ogólnie to dzień dobry W nocy u nas szalała "Xynthia" i aż się bałam, że nam ten wicher okna do mieszkania wepchnie. I nawet tz postanowił dziś zostawić rower i jechać do pracy samochodem

[mamaidy]

Dziewczyny dziękuję Wam za informacje!
Ja dopiero chcę kupić chustę.
Będę czytać na chustomanii i już co nieco czytałam, ale dużo tego jest
Pozdrawiam

[elalank]

dzień dobry

Napisane przez brombusia

Najczęściej zaczyna się od jabłuszka, bo raczej nie uczula.
Ja planuję jak Kate: jabłko, jabłko z marchewką, marchew z ziemniakiem, z dynią itd.

no to tez tak zrobię

Napisane przez katekatee

Z tymi językami to mnie nie załamujcie, ja mam zamiar Wikiego angielskiego uczyć i to by było na tyle Oczywiśćie pod warunkiem że nie odziedziczy talentu do nauki po tacie bo jeśli tak to pozostaje TiR i policja A ja mam plany z niego maklera giełdowego zrobić Oby mi się udało

Miałam coś jeszcze pisać ale zapomniałam. Za tydzień mam egzamin więc nie produkujcie tyle bo będziecie losować która za mnie na niego pojedzie ZMykam i dobrej nocki życzę

a co, że niby TiR to gorszy kierunek i nie trzeba się tam uczyć?

Napisane przez gucia6

dziękuję
a te rączki to jak układać? bo w sumie sama nie bardzo wiem jak małej "podpowiedzieć" jak się ma ustawić


ja jeszcze znam: zajac, no pagadi Kiedyś znajomą zahaczyli na ulicy Rosjanie i pytali o coś, to ona zamiast "ni panimaje" powiedziała "no pagadi", to tamci tylko na nią popatrzyli i szybko się oddalili

A tak ogólnie to dzień dobry W nocy u nas szalała "Xynthia" i aż się bałam, że nam ten wicher okna do mieszkania wepchnie. I nawet tz postanowił dziś zostawić rower i jechać do pracy samochodem

właśnie, jak podpowiedzieć?

ja się uczyłam w liceum rosyjskiego, ale znam niewiele słów,wolałam ang
"kak ty gawarisz pa ruski?", mienia zawód Ela", szto eta?

u nas teraz wieje ze mam wrazenie ze mi zaraz okna powyrywa. także dziś nici ze spaceru
Twój TZ też taki rowerzysta? bo mój zima, deszcze,mrozy na rower wsiada (ale dzis tez zrezygnował )

[gucia6]

Napisane przez elalank

u nas teraz wieje ze mam wrazenie ze mi zaraz okna powyrywa. także dziś nici ze spaceru
Twój TZ też taki rowerzysta? bo mój zima, deszcze,mrozy na rower wsiada (ale dzis tez zrezygnował )

oj tak. Rowerzysta z niego taki, że nawet jak śnieg po pachy był, to on rowerkiem do pracy śmigał

A rosyjskiego to zawsze chciałam się nauczyć, to piękny język. Póki co to umiem jako tako sylabizować tekst. Może w końcu zabiorę się kiedyś za dalszą naukę

[olalicious07]

Napisane przez DiTu77

Ola, kciukasy ogromne - trzymajcie się dziewczynki:przy tul:

dziękuję ślicznie

Napisane przez domi7ks

Ola trzymam kciuki za Blanke

Moj Tz podpisal dzis umowe z Dj, wiecie na jaka kwote sie umowili???500 zł! toz to taniocha....z racji tego, ze krotsze przyjecie. W dodatku tz mowil, ze spoko koles...a orkiestra wzielaby 2500

a ja ostro oszczedzam na wekejszyn i wrzucam kasiore do skarbonki...nawet 2x po 100 zł wrzucilam, ciekawe ile sie nazbiera...Postanowilismy , ze tyle ile sie nazbiera za tylej edziemy na wakacje

uciekam

ooo to cena za DJ super My tez mieliśmy taką skarbonkę, ale wrzuciliśmy tylko dwa razy 100zł, a tak to jakieś drobniejsze i po roku było 2tysiace więc sie ucieszylismy, bo tych 10zł czy 20 zy 5 wrzucanych nie odczuliśmy, a 2 tys sie pojawiły z nikąd w sumie :P

Napisane przez elalank

czeeeeeść




olalicious- dużo zdrówka dla Was dobrze,ze urządziłaś kolorowo wokół Córci,przynajmniej czuje się troche jak w domku

dziekuję jeszcze chyba to jej dokupie, co myślicie?
http://www.allegro.pl/item925924690_...f_toys_40.html

Napisane przez katekatee

Ola trzymam kciuki za malutką Napewno będzie wszystko dobrze

Napisane przez magdawikp

Ola przechodziłam to samo i wiem jak sie czujesz - ale bedzie dobrze
najgorsze sa te inhalacje i podawanie maluszkom sterydow
ale wiekszosc dzieci wyrasta z tego
ja jestem dobrej mysli - no coz pierwszy idzie pies aut a jak bedzie trzeba to i firanki, dywany itd tez - tam gdzie moze byc kurz
znam kilkoro dzieci co jako malenstwa miały alergie potworne i wziewki a teraz jest super i wiekszosc nie choruje
a butelka bardzo dobra - choc ja przy Grzesiu uzywam aventu bo łatwiej mi u nas dokupic akcesoria

Madziu, a Wy ile byliście w szpitalu, bo zapomniałam? Psa oddajecie? my też mamy psa, ale za nic w świecie nie chciałabym go oddać, to pełnoprawny członek rodziny... tzn wiadomo, zdrówko Blanki najważniejsze, ale jednak wolałabym żeby oddanie psa nie było konieczne...


U nas nocka spokojna, Blanka zaczęła naprawdę ładnie jeść ( nie tyle co normalnie, ale ok 90-110ml zjada), a ta butla rewelacja wcześniej w szpitalu karmiłam ją z aventa i musiała być non stoo suszarka włączona, bo bez tego ryk i histeria...
też mam wszystkie akcesoria avent, no ale trudno...

[magdawikp]

Ola 9 dni bylismy w szpitalu
psa usypiamy bo on ma 15 lat - i jest chory na nerki

[karenina19]

Napisane przez brombusia

Jeśli Babcia mówi po niemiecku i będzie mogła porozumieć się z wnukiem. Bo to bardzo ważne jest
U Was to skomplikowana sytuacja, w mojej rodzinie to są dzieci tylko dwujęzyczne, bo rodzice Polacy a mieszkający w Niemczech czy we Francji, więc w domu i tak mówili po polsku.

Ale TŻ do niego mówi po portugalsku?


Melduję, że była wieczorem jedna luźna kupka, ale bez śluzu
Taka jak normalna tylko rozrzedzona

Babcia mowi cos po niemiecku ale ma malego uczyc polskiego...

Tz mowi do malego po portugalsku, bo to jedyna szansa, zeby maly sie nauczyl...

Super, ze kupka bez sluzu

Napisane przez DiTu77

No to mały poliglota rośnie

Nie tylko ja mam zamiar karmić do końca 6 miesiąca - na razie mi wychodzi

To fajnie, ja tez zaczynam dopiero po 5 miesiacu...

Napisane przez gucia6

A co do języków, to ja gadam do Sandry po polsku jak jestem z nią sama, tz po hiszpańsku jak jest z nią sam, a jak jesteśmy wszyscy razem to rozmawiamy z nią po angielsku i czasami mówimy coś 2 razy, raz po angielsku a drugi raz to samo po polsku lub hiszpańsku. A niemieckiego mała się nauczy w żłobku, czy przdszkolu. Zresztą po niemiecku czytamy trochę bajek.

No fakt, tylko ze André nie pojdzie do zlobka a od razu do przedszkola i nie chcialabym, zeby mial stresa z nowym jezykiem...

Napisane przez xpressja

ja w prawdzie nie brombusia ale podziele sie informacjami, które przeczytałam kiedyś w naukowym artykule dotyczącym rozwoju emocjonalnego dzieci. Jacys wielcy uczeni robili badania dzieci wychowywanych jedno - dwu - i w kilkujęzycznych rodzinach. Okazuje się że dzieci dwu i kilku języczne mają wieksze problemy z akceptacją otaczajacego ich świata, większe "dylematy" , a jako starsze wykazują problemy z osobowością i akceptacją samych siebie.
sama zastanawiałam się nad bardzo wczesną nauką języka angielskiego, ale powiem szczerze, że po tym opracowaniu jakoś zmieniłam zdanie. Zaczne nauke w wieku przedszkolnym
Ty jesteś w innej sytuacji bo ty i tż jesteście innych narodowości, ale wprowadzać 3 i 4 język ? czy to nie za duzo dla takiej małej istotki ???

Buaaahahahahahaaaaaaa....
No wiec zglaszam siebie sama jako chodzacy przyklad - sama jestem dwujezyczna odkad pamietam i - hehehe - nie zauwazylam problemow z osobowoscia itp. u siebie...

Najwazniejsze jest, zeby rodzina miala jeden wspolny jezyk i zasada jedna osoba.jeden jezyk zostala przestrzegana...

Napisane przez olalicious07

hej

Dziekuje wszystkim mamusiom za miłe słowa i wsparcie Może jakoś sobie poradzimy...

Blanka już 2 dobę dostaje antybiotyk 3 razy dziennie, inhalacje (musimy kupic inhalator do domu) ze sterydem i w sumie tyle... Miała biedna znów wenflonik w główce, ale na rozkaz tż przelożyli w stópke - biedne malutkie stopiszcza... Grzeczna jest jak mały aniołek, dzielnie walczy z chorobą, jestem z niej dumna

Chyba mają mnie tu za nienormalną... Zrobiłam Blance takie łóżeczko, że ma tu prawie jak w domu ma swoją pościel i kocyk, ochraniacz na szczebelki, książeczkę TL, nową książeczke Lamaze ( też bardzo fajna), grający i świecący ksieżyc, maskotke krówke, maskotke smoka, taka serpentynke z krolikami i gwiazdkami... aa i pomaranczke z TL. A co!

No to tyle się pożaliłam, mam tu net, ale dużo nie siedzę, bo nawet nie mam kiedy, a jak mam chwilę to spie
dobranoc

Kochana trzymajcie sie, jestescie obie bardzo dzielne
I bardzo dobrze, ze zrobilas Blance kawaleczek domku, niech sie inni odczepia

Napisane przez gucia6

w sumie z takimi badaniami to czasem trzeba tak traktować z przymrużeniem oka. To tak jak z tymi badaniami, że niby kobiety rodzące ze znieczuleniem lub przez cc odczuwają mniejszą więź ze swoimi dziećmi, co jest przecież bzdurą

Napisane przez gucia6

A tak ogólnie to dzień dobry W nocy u nas szalała "Xynthia" i aż się bałam, że nam ten wicher okna do mieszkania wepchnie. I nawet tz postanowił dziś zostawić rower i jechać do pracy samochodem

U nas tez Xynthia dala czadu...


Dzien doberek

[pietrusia]

Witam was mamusie zarz zabieram sie za nadrabianie a teraz chcialam sie przywitac wczoraj caly dzien goscie nie bylo czasu n azerkniecie do was, ale dzis sie juz popraiw

Tyle co zerknelam to mam pytanko do Oli jak ta butelke zaczelas uzywac??

Uciekam nadrabiac

[karenina19]

Sie mi zapomnialo...

Iwo - wszystkiego najlepszego ! !

[brombusia]

Heloł poniedziałkowy

Kupol zaskoczył nas nad ranem i to tak, że zjechał nawet na Filusiowe plecki Ale od tamtej pory cisza, więc i tak lepiej niż było

Rano po karmieniu Filuś sobie "gadał" i wydusił z siebie coś na kształt "bumba bupppa", w związku z czym stwierdziłam, że jest bardzo spostrzegawczy, bo zważywszy na zaistniałą sytuację to rzeczywiście ma "bombę w pupie"

Napisane przez tarasia

wczoraj postanowiłam, że kiedy będę w domu sama z Nilą to będę do niej mówić po rosyjsku. Czyli stawiamy na wschód!
angielskiego i tak się nauczy w przedszkolu czy szkole a rosyjskiego to ju ż raczej nie...

No i super! Zobaczysz, jeszcze będzie Ci wdzięczna

Napisane przez mamaidy

Dziewczyny dziękuję Wam za informacje!
Ja dopiero chcę kupić chustę.
Będę czytać na chustomanii i już co nieco czytałam, ale dużo tego jest
Pozdrawiam

Ha, czy jednak ja czytam ze zrozumieniem i jeszcze nie jest ze mną tak źle

Napisane przez elalank

u nas teraz wieje ze mam wrazenie ze mi zaraz okna powyrywa. także dziś nici ze spaceru

U mnie też wieje, chociaż jakby coraz słabiej. Zobaczymy co Teściówka powie o pogodzie ja już do nas dotrze

Napisane przez olalicious07

dziekuję jeszcze chyba to jej dokupie, co myślicie?
http://www.allegro.pl/item925924690_...f_toys_40.html


U nas nocka spokojna, Blanka zaczęła naprawdę ładnie jeść ( nie tyle co normalnie, ale ok 90-110ml zjada), a ta butla rewelacja wcześniej w szpitalu karmiłam ją z aventa i musiała być non stoo suszarka włączona, bo bez tego ryk i histeria...
też mam wszystkie akcesoria avent, no ale trudno...

Lusterko fajne, ale np. mój Mały w ogóle nie interesuje się lusterkami, niby powinien w tym wieku, ale ma je w nosi i już. Popatrzy na swoje odbicie góra 30 s i już go nie interesuje.

Napisane przez karenina19

sama jestem dwujezyczna

A jaki to drugi język? ( ciekawskam jak zwykle )

Zazdroszczę Wam tych dwujęzycznych dzieci, może ja do mojego zacznę mówić po łacinie

[pietrusia]

Napisane przez aniulka8204

mamuśki powiedzcie kiedy dostałyście pierwszą miesiączkę po porodzie?
ja jestem 2miesiące po porodzie i jeszcze nic a karmiłam tylko niecały miesiąc, już mam stracha

i jak tu dziś spokojnie

Ja tez karmilam tylko miesiac i @ dostalam po 3 miesiacach od porodu, wiec masz jeszcze czas nic sie nie martw

Napisane przez angelusia194

witam. czy mogę dołoczyć do odchowalni? mam córeczkę,ma skonczone 3 miesiące... urodziła się 20 listopada 2009r

Witam nowa mamusie

Napisane przez gucia6

dziękuję
a te rączki to jak układać? bo w sumie sama nie bardzo wiem jak małej "podpowiedzieć" jak się ma ustawić

No wlasnie jak ustawiac te raczki

[konspiracja]

Napisane przez elalank

a dziś mi koleżanka powiedziała, ze wprowadzanie pokarmów lepiej zacząć od warzyw prawda to? że niby deserki sa smaczniejsze i potem dzieci nie chcą jeść tych obiadków!

ja chcę wprowadzić jak Olka bedzie miała 4,5 miesiąca czy li za miesiąc, bo niestety do pracy wracam


Konspi- spóźnione życzenia dla Stasia


ide spać dobranoc i do jutra

Za zyczenia
Tak, ja tez o tym slyszalam, w "pytaniu na śniadanie " jakaś pediatra o tym mowiła. Chodzi o to żeby słodkie smaki jak najpoźniej wprowadzać i najpierw zacząc od sloiczkow warzywnych, a dopiero jak sie dziecko przyzwyczai to owocowe. Czytalam tez o tym w ktoryms M jak mama" i mam zamiar się tego trzymać

Ela, a co robicie ze żłobkiem? Bo pisalas ze trudno sie dostać u Was? U nas do najmłodszej grupy co prawda chyba jest szansa, ale nie chcemy malego oddac i ta opcja odpada.

Mam pytanie do Tarasi - nawet mi skan kiedys wysyłałaś tego dodatkowego zwolnienia do 60 dni nawet, od pediatry - jak to sie nazywa dokładnie? Bo mam zamiar zapytać o to na następnej wizycie...

Reszty cytowanych mi nie zaznaczylo

[karenina19]

Napisane przez brombusia

Lusterko fajne, ale np. mój Mały w ogóle nie interesuje się lusterkami, niby powinien w tym wieku, ale ma je w nosi i już. Popatrzy na swoje odbicie góra 30 s i już go nie interesuje.



A jaki to drugi język? ( ciekawskam jak zwykle )

Zazdroszczę Wam tych dwujęzycznych dzieci, może ja do mojego zacznę mówić po łacinie

Moj luuuuubi lusterko...a raczej siebie samego w lusterku...dzisiaj tak pol ranka spedzil w lozeczku sie przegladajac....maly narcyz mi rosnie...

Drugi jezyk to oczywiscie angielski Dzisiaj sama lapie sie na tym, ze lepiej formuuje mi sie mysli po ang niz po polsku....na przyklad sny mam zawsze po angielsku...

Laciny szczerze nie polecam - uczylam sie 3 lata.... Do dzisiaj moje tlumaczenia Horacego kraza w opowiesciach szkolnych....
No, ale przyznaje, ze pomogla w nauce francuskiego pozniej i portugalskiego...

[brombusia]

Napisane przez karenina19

Drugi jezyk to oczywiscie angielski Dzisiaj sama lapie sie na tym, ze lepiej formuuje mi sie mysli po ang niz po polsku....na przyklad sny mam zawsze po angielsku...

Laciny szczerze nie polecam - uczylam sie 3 lata.... Do dzisiaj moje tlumaczenia Horacego kraza w opowiesciach szkolnych....
No, ale przyznaje, ze pomogla w nauce francuskiego pozniej i portugalskiego...

A masz jakieś angielskie korzenie? Czy po prostu wcześnie zaczęłaś się uczyć?

No co Ty, łacina fajna jest
Zwłaszcza ta ze średniowiecznych kronik
Ale tak na serio, masz rację rzeczywiście pomaga, co prawda francuski mi i tak ciężko wchodził i generalnie nie bardzo umiem, to teraz niedawno zaczęłam sama troszkę włoskiego się uczyć i bardzo pomaga

[gucia6]

Napisane przez brombusia

Rano po karmieniu Filuś sobie "gadał" i wydusił z siebie coś na kształt "bumba bupppa", w związku z czym stwierdziłam, że jest bardzo spostrzegawczy, bo zważywszy na zaistniałą sytuację to rzeczywiście ma "bombę w pupie"

A z łaciną może mu się przydać jeśli planujesz dla niego medycynę albo seminarium w przyszłości

[karenina19]

Napisane przez brombusia

A masz jakieś angielskie korzenie? Czy po prostu wcześnie zaczęłaś się uczyć?

No co Ty, łacina fajna jest
Zwłaszcza ta ze średniowiecznych kronik
Ale tak na serio, masz rację rzeczywiście pomaga, co prawda francuski mi i tak ciężko wchodził i generalnie nie bardzo umiem, to teraz niedawno zaczęłam sama troszkę włoskiego się uczyć i bardzo pomaga

Moja mama, jak mialam cos kolo 3-4 lat, pracowala w ang firmie i bylismy krotko w Anglii i potem czesto bylam w nia z pracy miedzy Anglikami....i tak mi zostalo, zawsze rozumialam ten jezyk.
Nie uczac sie w ogole zdalam na najlepsza note egzaminy do liceum o profilu anglojezycznym...

Napisane przez gucia6

A z łaciną może mu się przydać jeśli planujesz dla niego medycynę albo seminarium w przyszłości

Albo na prawie....mi pomogla...

[tarasia]

Napisane przez brombusia

Zazdroszczę Wam tych dwujęzycznych dzieci, może ja do mojego zacznę mówić po łacinie

tylko nie podwórkowej

Nila nie lubi na siebie patrzeć w lusterku. od razu sie krzywi i złości

Napisane przez konspiracja

Mam pytanie do Tarasi - nawet mi skan kiedys wysyłałaś tego dodatkowego zwolnienia do 60 dni nawet, od pediatry - jak to sie nazywa dokładnie? Bo mam zamiar zapytać o to na następnej wizycie...

Reszty cytowanych mi nie zaznaczylo

opieka nad dzieckiem chorym , skanu juz nie mam ale znalazłam na necie\
http://kadry.infor.pl/forum_watek/30..._i_chorym.html

[konspiracja]

Napisane przez brombusia

Super
A te motyle możesz pokazać?
Co do przeprowadzki, to ja bym chciała jak najszybciej, bo mi się wydaje, że my mu coraz bardziej przeszkadzamy i łóżko zaczęło skrzypieć, normalnie nie mogę się bezszelestnie wślizgnąć do niego
Ale w kwietniu nas czeka przeprowadzanie Mamy i dopiero potem możemy myśleć o pokoiku dla Małego.
że dałaś jednak radę.
Ja chyba przez pierwsze dni to będę miała nianię włączoną przy łóżku.

Specjalnie dla Ciebie - motyle

My tez z nianią

Napisane przez DiTu77

zdrówka z okazji 3 miesięcy i brawa za przeprowadzkę

Co do językow to my stawiamy na angielski i niemiecki. Moze tez się uda od przedszkola.

[konspiracja]

Napisane przez tarasia

opieka nad dzieckiem chorym , skanu juz nie mam ale znalazłam na necie\
http://kadry.infor.pl/forum_watek/30..._i_chorym.html

[karenina19]

Napisane przez konspiracja

Co do językow to my stawiamy na angielski i niemiecki. Moze tez się uda od przedszkola.

Cuuuuudne motylki!!

Ja tez planuje, ze bede z malym do przedszkola po niemiecku rozmawiala a potem przejdziemy na angielski...

[elalank]

Napisane przez konspiracja

Za zyczenia
Tak, ja tez o tym slyszalam, w "pytaniu na śniadanie " jakaś pediatra o tym mowiła. Chodzi o to żeby słodkie smaki jak najpoźniej wprowadzać i najpierw zacząc od sloiczkow warzywnych, a dopiero jak sie dziecko przyzwyczai to owocowe. Czytalam tez o tym w ktoryms M jak mama" i mam zamiar się tego trzymać

Ela, a co robicie ze żłobkiem? Bo pisalas ze trudno sie dostać u Was? U nas do najmłodszej grupy co prawda chyba jest szansa, ale nie chcemy malego oddac i ta opcja odpada.

hm, czyli jednak! no to co dać jako pierwszy smak? ziemniak?

jak narazie czekam do czerwca na decyzję (ma iść od września do żłobka, do tego czasu moja mama się będzie opiekować + to dziecko którym się własnie już opiekuje)
jeśli sie jednak nie dostanie do państwowego żłobka, pozostaje nam albo żłobek prywatny albo niania. jednak bardziej skłaniam sie ku żłobkowi.

Napisane przez karenina19

Drugi jezyk to oczywiscie angielski Dzisiaj sama lapie sie na tym, ze lepiej formuuje mi sie mysli po ang niz po polsku....na przyklad sny mam zawsze po angielsku...

Laciny szczerze nie polecam - uczylam sie 3 lata.... Do dzisiaj moje tlumaczenia Horacego kraza w opowiesciach szkolnych....
No, ale przyznaje, ze pomogla w nauce francuskiego pozniej i portugalskiego...

to ile znasz języków?
i tak już zazdroszczę, ja nie mam talentu do nauki języków,albo za leniwa jestem.

Napisane przez konspiracja

Specjalnie dla Ciebie - motyle

My tez z nianią



Co do językow to my stawiamy na angielski i niemiecki. Moze tez się uda od przedszkola.

Konspi, podpatrzyłam lampę na zdęciu,powiedz mi dobre światło daje? bo my szukamy lampy i jakoś żadna nam nie pochodzi,m a ta ostatnio mi sie podobała.
I fajn te motylki

my nie mamy niani, a i tak słysze Olkę jak się budzi jeszcze zanim zacznie płakać

[kachula27]

Jenyyyyyyy ale dzis pogoda wieje ze masakra.......lece nadrabiac



Nie chce zapeszac ale moje dziecie od 2 nocy spi pieknie ale ciiiiiiiiiiiii bo jeszcze jak troche o tym pogadam to mi sie zbuntuje

[malina81]

Witam.
Ola dobrze że małej wraca apetyt i że jest juz lepiej

Brawo dla spostrzegawczego Filusia

U nas pieknie swieci słonko ale mocno wieje wiec pewnie odpuścimy sobie spacer...Ja mam ostatnio duzego lenia wiec jeszcze włocze sie w pizamie a przez wasze gadulstwo siedze i czytam zamiast sie ogarnąc

[konspiracja]

Napisane przez elalank

hm, czyli jednak! no to co dać jako pierwszy smak? ziemniak?

jak narazie czekam do czerwca na decyzję (ma iść od września do żłobka, do tego czasu moja mama się będzie opiekować + to dziecko którym się własnie już opiekuje)
jeśli sie jednak nie dostanie do państwowego żłobka, pozostaje nam albo żłobek prywatny albo niania. jednak bardziej skłaniam sie ku żłobkowi.


Konspi, podpatrzyłam lampę na zdęciu,powiedz mi dobre światło daje? bo my szukamy lampy i jakoś żadna nam nie pochodzi,m a ta ostatnio mi sie podobała.
I fajn te motylki

my nie mamy niani, a i tak słysze Olkę jak się budzi jeszcze zanim zacznie płakać

Ziemniak, dynia lub marchewka.
To mama nie może się Olą opiekowac dalej? Chyba nie, skoro szukacie żlobka...
Lampa fajna, ale raczej przy niej nie poczytasz. Ale to specjalnie take światło, żeby maluchowi prosto w oczy halogenami nie walić. My mamy jeszcze krówke stojąca i jedną małą lampke zawieszaną, jak chcemy mieć jaśniej.
A niani tez bym nie kupiła,ale dostalismy...

[karenina19]

Napisane przez elalank

hm, czyli jednak! no to co dać jako pierwszy smak? ziemniak?

to ile znasz języków?
i tak już zazdroszczę, ja nie mam talentu do nauki języków,albo za leniwa jestem.

my nie mamy niani, a i tak słysze Olkę jak się budzi jeszcze zanim zacznie płakać

Hmm...ja chyba jednak zaczne od jabluszka

Kilka... polski, angielski, niemiecki, portugalski - plynnie.
Francuski, wloski, lacina - rozumiem bardzo dobrze, ale potrzebowalabym kilku dni odswiezenia, zeby sie komfortowo czuc. Dzieki portugalskiemu rowniez hiszpanski
No i chinski...uczylam sie w chinach...ale tylko mowiony, nie pisany...

My tez nie mamy niani (zanczy sie, mamy , ale nie uzywamy) a slysze malego zanim nawet zasteka...

Napisane przez kachula27

Nie chce zapeszac ale moje dziecie od 2 nocy spi pieknie ale ciiiiiiiiiiiii bo jeszcze jak troche o tym pogadam to mi sie zbuntuje

[gucia6]

Napisane przez karenina19

Albo na prawie....mi pomogla...

a studiowałaś prawo w Polsce czy w Niemczech?

No i gratuluję znajomości tylu języków Ja mogę sie pochwalić tylko płynną znajomością polskiego, angielskiego i niemieckiego, po hiszpańsku gadam średnio, ale rozumiem, no i dzięki hiszpańskiemu rozumiem dość sporo włoskiego

[lucky1910]

Napisane przez karenina19

Kilka... polski, angielski, niemiecki, portugalski - plynnie.
Francuski, wloski, lacina - rozumiem bardzo dobrze, ale potrzebowalabym kilku dni odswiezenia, zeby sie komfortowo czuc. Dzieki portugalskiemu rowniez hiszpanski
No i chinski...uczylam sie w chinach...ale tylko mowiony, nie pisany...

WoW! Podziwiam Cię bardzo i jednoczeście cho*ler*ie zazdroszę!!!

A tak poza tym to witajcie
może jak pogoda się popsuje to uda mi się nadrobić zaległości.. puki co powiem Wam tylko że strasznie mnie boli lewa pierś.. chyba jakiś zastój mi się zrobił...nie jest twarda ale boli tak, że dotknąć nie mogę

[elalank]

Napisane przez konspiracja

Ziemniak, dynia lub marchewka.
To mama nie może się Olą opiekowac dalej? Chyba nie, skoro szukacie żlobka...
Lampa fajna, ale raczej przy niej nie poczytasz. Ale to specjalnie take światło, żeby maluchowi prosto w oczy halogenami nie walić. My mamy jeszcze krówke stojąca i jedną małą lampke zawieszaną, jak chcemy mieć jaśniej.
A niani tez bym nie kupiła,ale dostalismy...

dzięki to zaczniemy jednak od warzyw

no własnie szukamy lampy która nie będzie dawac żarówą, bo większość taka jest, a to bez sensu jak maluszek lezy i patrzy w sufit

moja mama opiekuje sie teraz synkiem mojej przyjaciółki i on tez od września idzie do przedszkola. A od wrzesnia moja mama bedzie pracować u obcych ludzi którzy pewnie nie zgodza sie na opieke jeszcze dodatkowego dziecka. no ale dobre i to ze do złobka pójdzie we wrzesniu a nie juz w maju..

Napisane przez karenina19

Hmm...ja chyba jednak zaczne od jabluszka

Kilka... polski, angielski, niemiecki, portugalski - plynnie.
Francuski, wloski, lacina - rozumiem bardzo dobrze, ale potrzebowalabym kilku dni odswiezenia, zeby sie komfortowo czuc. Dzieki portugalskiemu rowniez hiszpanski
No i chinski...uczylam sie w chinach...ale tylko mowiony, nie pisany...

My tez nie mamy niani (zanczy sie, mamy , ale nie uzywamy) a slysze malego zanim nawet zasteka...

OMG dobra jesteś, normalnie jestem pod wrażeniem..

Napisane przez gucia6

a studiowałaś prawo w Polsce czy w Niemczech?

No i gratuluję znajomości tylu języków Ja mogę sie pochwalić tylko płynną znajomością polskiego, angielskiego i niemieckiego, po hiszpańsku gadam średnio, ale rozumiem, no i dzięki hiszpańskiemu rozumiem dość sporo włoskiego

dla Ciebie Gucia tez

zazdroszcze dziewczyny

[martaN23]

ALE MOTYLE: love:
wpadłam się pochwalić zdobyczą
http://allegro.pl/item934641578_spac...tan_dobry.html
Mam nadzieję że już niedługo będziemy mogli się przerzucić jestem zadowolona z Bebetto Vulcano ale jak dla mnie spacerówka będzie za ciężka
A wy kiedy myślicie o włożeniu maluszków do spacerówek?

[gucia6]

Napisane przez martaN23

ALE MOTYLE: love:
wpadłam się pochwalić zdobyczą
http://allegro.pl/item934641578_spac...tan_dobry.html
Mam nadzieję że już niedługo będziemy mogli się przerzucić jestem zadowolona z Bebetto Vulcano ale jak dla mnie spacerówka będzie za ciężka
A wy kiedy myślicie o włożeniu maluszków do spacerówek?

ja tak myślałam, żeby pod koniec kwietnia (Sandra będzie miała już skończone 5 miesięcy), tyle, że jeszcze rozłożone na płasko, albo półleżąco. No chyba, że Sandra będzie już sama siadać (w co raczej wątpię), to wtedy w pozycji bardziej siedzącej