Podbijamy świat, czyli jak Studniówkowiczki 'o9 opierdzielają się na studiach:D cz.IX

[kardashi]

Napisane przez tenebris

Stwórz sobie grupę w telefonie o nazwie PORÓD ;P I dodaj tam wszystkich którym masz wysłać smsa xD

I wyślę masowego smsa do wszystkich z grupy 'porod'

[19monisia89]

widzę, ze wszystkie przeżywaja narodziny Blaneczki

kurde, /kardashi, zazdroszczę Ci wszystkiego, co zwiazane z dzieckiem ;P oprócz samego porodu

[kardashi]

Napisane przez 19monisia89

widzę, ze wszystkie przeżywaja narodziny Blaneczki

kurde, /kardashi, zazdroszczę Ci wszystkiego, co zwiazane z dzieckiem ;P oprócz samego porodu

To do dzieła
Ja sobie teeeż zazdraszczam Jak jeszcze dziewczyny pokazują filmiki jak ich szkraby leżą i wirgaja nózkami i robią agugugug
Noo ale porodu to sobie tez nie zazdroszcze

[19monisia89]

taaak, w sobotę jak wróciłam od Kuby, to mówie do TŻ, że on taki słodki, tak fajnie trzymał mnie za palca.. spał na rękach..
a TŻ: "Wiesz, nie ma problemu, trochę się postaram i będzie dzidziuś"

[kardashi]

Noo.. Staranka też trochę czasu zajmują Moja koleżanka powiedziała. w 20 urodziny zaczyna starania

[kasienka.b]

Napisane przez 19monisia89

taaak, w sobotę jak wróciłam od Kuby, to mówie do TŻ, że on taki słodki, tak fajnie trzymał mnie za palca.. spał na rękach..
a TŻ: "Wiesz, nie ma problemu, trochę się postaram i będzie dzidziuś"

Wiesz, właściwie jakby nie patrzeć to TŻ ma rację

Mój chciałby córeczkę... Ale potrafi zaakceptować moją decyzję

[19monisia89]

najgorsze jest to, że na razie nie możemy sobie na to pozwolić :/ bo tutaj nie mamy mieszkania itp., a do Nas na razie nie możemy wrócić, bo latami będziemy zarabiać na to, by skończyć dom.. (jakby nie było, to jednak na Mazowszu są większe zarobki .. )
gdyby nie to, to niedługo byłby już ślub i dzidzia jak najbaaardziej

[DontSaySorry]

Napisane przez kardashi

Noo.. Staranka też trochę czasu zajmują Moja koleżanka powiedziała. w 20 urodziny zaczyna starania

kurcze, wczesnie;P

[kasienka.b]

Napisane przez 19monisia89

najgorsze jest to, że na razie nie możemy sobie na to pozwolić :/ bo tutaj nie mamy mieszkania itp., a do Nas na razie nie możemy wrócić, bo latami będziemy zarabiać na to, by skończyć dom.. (jakby nie było, to jednak na Mazowszu są większe zarobki .. )
gdyby nie to, to niedługo byłby już ślub i dzidzia jak najbaaardziej

Ja bym ślub chciała po licencjacie...


... <olaboga> to już za 2 lata

[19monisia89]

mój TŻ chce w przyszłym roku..
ale nic z tego nie wyjdzie, bo nawet nie planujemy jeszcze szczegółów..
a w 2012 najpóźniej :P bo wtedy wracamy tam do Nas.. ;]

idę spaaaaaaać
dobranoc!

[kardashi]

Noo za 2 lata.. Czyli Tż na spokojnie może się oświadczać..

No własnie.. Zawsze jest jakieś ale.. jak nie praca, to mieszkanie, to coś.. i tak na prawdę nie ma idealnego czasu na dziecko.. Ciągle coś..

[kasienka.b]

Napisane przez kardashi

Noo za 2 lata.. Czyli Tż na spokojnie może się oświadczać..

No własnie.. Zawsze jest jakieś ale.. jak nie praca, to mieszkanie, to coś.. i tak na prawdę nie ma idealnego czasu na dziecko.. Ciągle coś..

Ja dzieci nie planuję ale jak myśle o kosztach ślubu to A wcale nie chcę dużego wesela - raczej skromne i mega wypasioną podróż poślubną

Monisia u mnie tez jakoś 2012 by wypadało
Kardashi a Ty kiedy chciałabyś wziąć ślub?

[kardashi]

Napisane przez kasienka.b

Ja dzieci nie planuję ale jak myśle o kosztach ślubu to A wcale nie chcę dużego wesela - raczej skromne i mega wypasioną podróż poślubną

Monisia u mnie tez jakoś 2012 by wypadało
Kardashi a Ty kiedy chciałabyś wziąć ślub?

Jaa zawsze chciałam mieć slub w wieku 23-24 lat.. i tak pewnie weźmiemy Zanim mi się oświadczy.. to sie zejdzie pozniej czekanie na sale, ze 2 lata..
A wesele chce porządne.. te 150 osób, takie prawdziwe weselicho

[kasienka.b]

Napisane przez kardashi

Jaa zawsze chciałam mieć slub w wieku 23-24 lat.. i tak pewnie weźmiemy Zanim mi się oświadczy.. to sie zejdzie pozniej czekanie na sale, ze 2 lata..
A wesele chce porządne.. te 150 osób, takie prawdziwe weselicho

Ja nie chcę dużego wesela z 2 powodów: po pierwsze szkoda mi kasy (wolę mega podróż poślubną, która i tak wyjdzie taniej niż wielkie wesele) a druga sprawa - moja rodzina liczy dosłownie kilka osób :| Żeby 20 sie uzbierało to całe kuzynostwo włącznie z obecnie 10letnią kuzynką musiało by przyjść z os. tow i musiałabym zaprosić jeszcze kogoś żeby było 20 osób :| A po co mi multum ludzi na własnym weselu, których nie znam?

[kardashi]

No taak. tak to bez sensu.. zaprosić aby byli..
Ja może nie mam jakiejś dużej rodziny.. Tzn mam ale jest rozsypana po całej Polsce i ja niektórych nie znam.. ale Tż ma sporą.. I jeszcze znajomi.. Wiadomo, na chama też nie bede zapraszać by byli, aby byli Ale marzy mi się takie duze wesele..

[kasienka.b]

Napisane przez kardashi

No taak. tak to bez sensu.. zaprosić aby byli..
Ja może nie mam jakiejś dużej rodziny.. Tzn mam ale jest rozsypana po całej Polsce i ja niektórych nie znam.. ale Tż ma sporą.. I jeszcze znajomi.. Wiadomo, na chama też nie bede zapraszać by byli, aby byli Ale marzy mi się takie duze wesele..

No mój TŻ też ma całkiem sporą (tzn nie mega wielką ale w porównaniu z moją to chyba każdy ma dużą ) Ale mnie poprostu nie bawi zapraszanie Bóg wie ilu ludzi tylko dlatego, że wypada albo żeby byli. Tak samo nie rozumiem zapraszania 100 znajomych, żeby im pokazać, że nas stać na takie a takie wesele :| Wesele ma być dla nas a nie dla kogokolwiek, żeby mu coś udowodnić/pochwalić się/itp.

[kardashi]

Noo takie wesela na pokaz to tragedia
Byłam na takim.. ze 300 osób było! Wszystko wg scenariusza, bo tak musi być. Wszystko sztuczne i na pokaz.. jak wesele to wiadomo, każdy sobie popije, powygłupia sieę.. a tam.. Młody uciszał gości bo co ludzie pomyślą.. okropne..

[DontSaySorry]

Napisane przez kardashi

Noo takie wesela na pokaz to tragedia
Byłam na takim.. ze 300 osób było! Wszystko wg scenariusza, bo tak musi być. Wszystko sztuczne i na pokaz.. jak wesele to wiadomo, każdy sobie popije, powygłupia sieę.. a tam.. Młody uciszał gości bo co ludzie pomyślą.. okropne..

ło matkoooo


A ja w wakacje bylam na takim fajnym weselu, ok 100 osob, ale jaka atmosfera młodzi szaleli na parkiecie, pan młody potrafil grac na jakims tam instrumencie i zagral cos dla żonki, dobre jedzonko, fajne miejsce, mili ludzie
chcialabym, zeby na moim weselu było podobnie

[kasienka.b]

Napisane przez DontSaySorry

ło matkoooo


A ja w wakacje bylam na takim fajnym weselu, ok 100 osob, ale jaka atmosfera młodzi szaleli na parkiecie, pan młody potrafil grac na jakims tam instrumencie i zagral cos dla żonki, dobre jedzonko, fajne miejsce, mili ludzie
chcialabym, zeby na moim weselu było podobnie

A ja nigdy nie byłam na weselu Czemu mam dziwne wrażenie, że jeśli na jakieś pójdę to będzie to moje własne?

Kuzynka exTŻ zrobiła akie mega wesele na pokaz... I wydała na nie 80tys, właściwie nie wiadomo na co (ani sala nie jakaś super, ona wyglądała jak typowa blachara, która założyła na siebie co tylko się dało itp). I po co to? Ja jestem dziwna, że tego nie rozumiem czy co? :|

[kardashi]

No bo jak młodzi ludzie to i fajne wesele.. ale jak np jest większość starych ciotek co siedzą za stołem to i wesele nie jest fajne..

[DontSaySorry]

Napisane przez kardashi

No bo jak młodzi ludzie to i fajne wesele.. ale jak np jest większość starych ciotek co siedzą za stołem to i wesele nie jest fajne..

moje stare ciotki to takie agentki...
ostatnio na chrzcinach mojej Zuzy sobie popiły winka i tak wyszlo, ze potem nocowaly u jednej, bo stwierdzily, ze pojda na grzyby rano hahaha
uwielbiam je

[kardashi]

haha Jakie ciotki To Tż ma takie własnie.. Wypiją, wytańczą się, powygłupiają.. u mnie to posiedzą za stołem, poobgadaja wszystkich po koleji..
Za to faceci.. uuu..

[agunineczka]

Napisane przez kardashi

A ja byłam u gina..
Zmienił miejsce gdzie przyjmuje. Dalej mam blisko, ale z powrotem musze pod góre wchodzić.. Ale Tz był autkiem i pojechalismy..
Z mala wszystko ok, serduszko bije, waży 1177g. A z szyjką lepiej, jest lekko rozwarta zewnętrznie ale powinna wytrzymać do końca. Nie mogę dzwigac i się przemęczać.. Nospa odstawiona, tylko okolicznościowo i ooo.. I na basen moge jechaaać

A masz jakieś fotki Blaneczki?

Napisane przez kardashi

No ja to buty na wiosne już olałam Nigdy nie weim jakie kupić, bo kozaki nie, a nie lubie takich 'cwelek' i zostają adidasy.. Ale kupię za jakis czas, teraz mam kalosze i tylko czekam aż bedą te koturenki w deichmannie i je bieereee.. i wtedy adisaski jakies kupię

No Aga to w maju bedzie musiała sieedzieeeć na wizażu
Jeszcze jak wiadomość 'jade na porodówkę'
Mam 20 km do szpitala, także zdążę napisać smsa

Będę, będę
A te koturny świetne! Sama bym sobie takie sprawiła!
A one te paski mają z materiału czy z czego?


Co do ślubu to ja planowałam sobie zawsze tak po licencjacie, ale teraz widzę, że to niemożliwe. Przecież to za 2 lata!
Ja zanim wyjdę za mąż muszę mieć jakieś mieszkanie, no bo nie będziemy przecież z rodzicami mieszkać. W dodatku chciałabym mieć już jakąś pracę, żeby było na życie...
No a poza tym to i tak Tż póki co mi się nie oświadcza a wiadomo, ile na salę się czeka. Zwłaszcza w Gdańsku, na taką porządną to minimum 2 lata. A zazwyczaj i tak dłużej... Tym bardziej, że mnie się marzy taka niczym z bajki
Co do gości, to u mnie dużo nie będzie.. Pewnie tak ok 70 osób. I to raczej tylko z mojej rodziny, bo Tż takich do zaproszenia ma: babcia, dziadek (o ile dożyją), mama, tata, ciotka, wujek, kuzyn.. Z reszta rodziny są pokłóceni.. ;/
A w ogóle póki co jakoś siebie nie widzę w roli żony. Ciągle mi się wydaje, że jestem jeszcze dzieckiem

[ilusja]

Kardashi ja to pisałam nie w sensie ze nas olejesz...Tylko ,ze jak wszystko sie zacznie to napewno bedziesz miala inne mysli w glowie anizeli napisanie smsa do lasek na wizaż;D i my to oczywiscie zrozumiemy

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Ja nie chce wesela,wole jechac na jakas konkretna podroz poslubna albo zainwestowac w dom,wesele to dla mnie marnotractwo pieniedzy...A nie jestem na tyle tradycjonalistka zeby je wyprawiac,ale to tylko moje skromne zdanie

[kasienka.b]

Napisane przez ilusja

Kardashi ja to pisałam nie w sensie ze nas olejesz...Tylko ,ze jak wszystko sie zacznie to napewno bedziesz miala inne mysli w glowie anizeli napisanie smsa do lasek na wizaż;D i my to oczywiscie zrozumiemy

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Ja nie chce wesela,wole jechac na jakas konkretna podroz poslubna albo zainwestowac w dom,wesele to dla mnie marnotractwo pieniedzy...A nie jestem na tyle tradycjonalistka zeby je wyprawiac,ale to tylko moje skromne zdanie

Ilu ja też wolę podróż poślubną
Moja najbliższa rodzina- rodzice, babcia, siosta mamay z mężem i synem = zawrorna liczba 6 osób Do tego można doliczyć chrzestnego z żoną i synem i kuzynkę mamy razem z mężem i dziećmi (ma 3) co razem daje 14 osób... W opcji mogłaby być jeszcze jedna ciocia no ale i tak 20 osób się zbierze jak już mówiłam z os. tow...

[angelkaa]

ja chcę slub w wieku 25 lat, dziecko -27 lat

OMG! jutro na 8 do szkoły;//..

[kardashi]

Napisane przez agunineczka

A masz jakieś fotki Blaneczki?




Będę, będę
A te koturny świetne! Sama bym sobie takie sprawiła!
A one te paski mają z materiału czy z czego?

Juz nie robi tak zdjęć bo jest duża i się nie 'mieści' na jednej kartce, tak żeby było wiadomo co to jest Ostatnio dał główkę,ale słabo widać bo sie wierciła
Te paski to są chyba z zamszu Tak mi to na zdjęciu wygląda
Mam nadzieje że sa też w innych kolorach

Napisane przez ilusja

Kardashi ja to pisałam nie w sensie ze nas olejesz...Tylko ,ze jak wszystko sie zacznie to napewno bedziesz miala inne mysli w glowie anizeli napisanie smsa do lasek na wizaż;D i my to oczywiscie zrozumiemy

No nie wiem jak to bedzie Ale no moje koleżanki mi mówily, że jak leżały tak, i czekały to już nie mialy do kogo pisać, byle tylko zająć ręce i myśli tak

A ja się obudziłam z takim szczypiącym bólem gardła

A wogole Tz idzie do pracy od poniedziałku
Tylko że bedzie o 5 wyjeżdżał i wracał 0 20.. Także.. Bede sama całe dnie z Blaneczką..

Kupiłyśmy z mamą wczoraj herbatke truskawkową.. i już jej nie ma..

[ilusja]

ja własnie wybieram się do biedroneczki i zamierzam przynieść stamtąd masę owocowych herbatek

[martaj145]

kardashi to tż jakos daleko od domu te prace ma czy jak?a co bedzie robil?

zaliczylam farmakologie siedzialam wczoraj i sie nauczylam i zaliczylam, az nie wierze a jutro mam wolne sie okazalo cwi nie mam bede sie juz uczyc na piatek na anatomie jeszcze mam w czwartek na 7 rano gina

[kardashi]

Tż w wawce bedzie pracował.. czyli te 60km. Wykończeniowka..
No długo jakoś ale dużo też zarobi..
Mówił coś ze to chyba na razie.. bo mieli zacząc mies temu ale mrozy, więc nie mogli.. a tez mają terminy.. i teraz bedą musieli nadganiać..