![]() |
#241 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Helo
Ależ mam nerwa od samego rana. Poszłam do przedszkola wziąć zaświadczenia o tym , że Kaśka chodzi do przedszkola, bo od września do szkoły. No i dyrektorka do mnie z pretensją, że wypisuje bzdury na forum naszego miasta względem przedszkola. O co chodzi: Kaśka i przedszkole to odwieczny problem. Jak poszła było obowiązkowe spanie, ona nie śpi w dzień odkąd skończyła 1,5 roku. Co robiły panie??? przy sali była ubikacja z łazienką - wynosiły ją tam z leżakiem ![]() Kiedyś jedna z pań się zdenerwowała i dała młodej klapsa, potem próbowały mi wmówić, że dziecko w tym wieku zawsze kłamie ![]() W następnej grupie było to samo (Kaśka poszła rok wcześniej, a potem powtarzała grupe, bo trzeba było dzieci z tego rocznika przyjąć) i co ?? apiać kurza melodja. Pani pomoc dała jej klapsa - bo się odkrywała ![]() ![]() Wcale nie jest wesoło. Wchodzę na sale moje dziecko siedzi w kącie i wyje, nikt się nim nie zajmuje, kuźwa no chyba normalne że trzeba podejść i się dowiedzieć co jest grane, a jak się wie, to wytłumaczyć np. że czegoś nie wolno. Nieraz jeszcze młoda sie skarżyła, że pani ją szarpie, aż miała siniaki na przedramieniu, to starały się wmówić, ze to ja jej w domu zrobiłam ![]() ![]() Ostatnio na jesieni wbiła sobie na placu zabawa w przedszkolu drzazgę, no bo przecież teraz wszystko drewniane, nikt dokładnie tego nie sprawdził, Kaśka powiedziała, że panie tylko umyła wodą, a to zaczęło prawie ropieć, bo ja nie widziałam o niczym, ile żeśmy się nadłubali i naszarpali z nią, żeby to wyjąć. Takich patentów jest więcej. Na stronie miasta jest temat o przedszkolach i się wkurzyłam i napisałam swoje zdanie na temat przedszkola, dyrektorka dzisiaj do mnie, że wypisuje bzdury, więc jej powiedziałam, że ja tak nie uważam. Ona chce zrobić zebranie rady rodziców (na nieszczęście w niej jestem) i chce porozmawiać z rodzicami, no jak mnie wpieni to jej przy wszystkich powiem co myślę na temat pedagogicznego podejścia wychowawczyń do dzieci. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Czy uważacie, że źle zrobiłam informując rodziców jak naprawdę jest w tym przedszkolu?? Tym bardziej, że u nas (jak chyba wszędzie) jest duży problem z przedszkolami. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#242 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
![]() ![]() ![]() Uważam, że bardzo dobrze zrobiłaś. Ostatecznie to nasze dzieci a babki w przedszkolu mają obowiązek się o nie troszczyć. To ich praca przecież. Ja nigdy nie pozwoliłam sobie wejść na głowę ani w przedszkolu ani szkołach moich synów, a bywały różne sytuacje. Inni rodzice też powinni wiedzieć, choć często bywa, że wiedzą i ze strachu siedzą cicho. Tak więc Aja- walcz o dobro dziecka ,uważam że to Twój obowiązek bo jeśli mama nie poratuje i nie uporządkuje świata to kto?Trzymam kciuki,żebyś miała siłę do walki z tymi niedbaluchami i pseudo opiekunkami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#243 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
![]() ![]() Siedzę teraz w domu tak się zdenerwowałam, ze aż tabletki na uspokojenie wzięłam, bo jeszcze parę innych spraw się nazbierało. Ręce mi się trzęsą, łzy lecą z oczu, nawet nad tym nie panuje. Wiesz sugerowałam im posyłanie Kaśki do innej grupy na czas spania, ale oczywiście zawsze były jakieś wykręty. ![]() Między innymi dlatego moje dziecko idzie rok wcześniej do szkoły. 1. Jest z początku roku. 2. Mam dość przedszkola. 3. W testach na przygotowanie szkolne dostała 66/68 więc uważam, że sporo. Swoją droga najwięcej z grupy. Może w szkole nauczycielka będzie wiedziała, jak pokierować jej energią w stronę nauki a nie agresji, bo jak na razie w przedszkolu jest odwrotnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#244 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
![]() Cytat:
![]() Co do szkoły to powiem Ci, jaki miałam dym z religią starszego. Nie jestem wierząca ale młody chodził w Iej klasie na religię. Któregoś dnia pojechałam po niego do szkoły trochę wczesniej, patrzę a on siedzi na korytarzu i ryczy. Maluszek w I-ej klasie sam. Więc pytam co tu robi, bo on nie był nauczony samodzielnego poruszania się po mieście ani nawet szkole , dopiero rok szkolny się zaczął. On na to, że zakonnica go wyrzuciła z klasy bo opowiadała o Jezusie a młody powiedział, że Jezus był kosmitą skoro z nieba przybył ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#245 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Hihi widzę, że obie religijności dzieci uczymy
![]() Fakt, że ja mam swoje podstawy dość duże. Byłam obmacywana w miejscach intymnych przez księdza na egzaminie do I komunii, ale matula dym zrobiła. W każdym razie, młoda nie chodzi do kościoła. Jak byliśmy we wrześniu na chrzcinach siostrzeńca chciała w kościele malowankę wyjmować bo jej nudno było ![]() To fajnie, że mamy podobne zachowania. A już myślałam że jestem jakimś pojedynczym przypadkiem co oczy wydrapie żeby dziecko bronić ![]() Te matki co do tej pory spotkałam to jak potulne baranki przyjmują wszystko co o dzieciach panie mówią, nie wierzą dzieciakom tylko wychowawcom. Były zdziwione jak wyszło na jaw bicie Kaśki, okazało się, że dzieci mówiły w domach, ale mamy przyjęły wersję przedszkola - kłamie!! A z tą zakonnicą dobrze zrobiłaś, jak ona mogła tak do dziecka powiedzieć i zostawić je samo ![]() Mam nadzieję, że w szkole będzie dobrze, mam namiary na dwie dobre wychowawczynie. Jedna młoda babeczka, ale podobno umie rozmawiać z dziećmi, a druga dobry pedagog, uczyła moją siostrę. Nie wiem, idę w marcu do szkoły to porozmawiam z dyrektorką, powiem co i jak, niech mi doradzi. No i właśnie nie wiem co będzie z religią ![]() Ja ogólnie mdleję w kościele, nie znoszę tego zapachu. Moja BARDZO wierząca teściowa (taki mocherek) powiedziała kiedyś, że mnie szatan opętał ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#246 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Moje dzieci nie są ochrzczone nawet. Starszy zakończył religijną edukację wtedy na korytarzu w Iej klasie. Maluch chodził na religię w zeszłym roku , całą pierwszą klasę i nawet to lubił na początku. Potem jednak zaczął się nudzić i nie bardzo chciał chodzić , choć katechetka miła była i mimo, że wiedziała że nie ma chrztu , uwag nie robiła. W tym roku już mały nie chodzi bo przecież komunia jest i cała ta szopa wokół tego, a mały nie przystępuje. W sumie nie miałam nigdy problemu ze starszym synem, że nie chodził na religię, zawsze kilkoro dzieci takich było w klasie, u małego w tej chwili 4 dzieci też nie chodzi i nikt nie robi problemu.
Co do zapachu kościoła, to powiem Ci, że jako panienka taka młodziutka chodziłam do koscioła (moja umarła mama była wierząca). Od tego zapachu w kościele też mi się robiło słabo i musiałam wychodzić na zewnątrz a potem wracałam do domu i migrene do wieczora miałam co niedzielę. Masakra. Tak więc zwykle chodziłam do parku obok kościoła i tam czekałam , az ludzie wyjdą, żeby wrócić do domu. Edukację religijna zakończyłam na siódmej klasie podstawówki, kiedy to ksiądz niosąc mnie w powietrzu w jednej łapie, drugą tyłek mi klapsami obił (nie pamietam za co) potem rzucił pod tablicę i na kolanach do końca lekcji klęczeć kazał. Powiedziałam wtedy, dziękuję, ale nie dla mnie takie rozrywki i z kościołem nie chcę mieć do czynienia. Zresztą potem światopoglądowo zbliżyłam się do buddyzmu bardziej ![]() ---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ---------- [ Ja ogólnie mdleję w kościele, nie znoszę tego zapachu. Moja BARDZO wierząca teściowa (taki mocherek) powiedziała kiedyś, że mnie szatan opętał ![]() Uważaj na teściową bo Ci egzorcyzmy któregoś dnia urządzi ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#247 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
![]() ![]() ![]() Ślub kościelny wzięłam, bo TŻ mnie prosił, nie zależało mi. Kaśkę ochrzciłam. Mam przyjaciółkę, która ma żal do rodziców, że nie dali jej sakramentów. Ja nie wiem jaki światopogląd moje dziecko będzie miało za iks lat. Jeśli jej się "przydadzą" te sakramenty to ok, jak nie, to nie. Jak słucham co księża teraz wydziwiają to mnie ![]() Siostra mówiła, dziewczyna ma ślub cywilny, poszła ochrzcić dziecko, a ksiądz do niej, że nie bo żyje w grzechu i jej TŻ ma się od niej wyprowadzić, albo ślub kościelny. Teraz chrześni muszą mieć ślub kościelny jeśli są w związkach. Jak chrzciłam Kaśkę dobrze ze tak nie było, psiapsióły TŻ jest chrzestnym a ślubu nie mają ![]() TŻ chrześnica teraz ma komunię, rodzice z dziećmi któregoś dnia musieli siedzieć ok10 godzin w kościele, żeby zrozumieć po co dzieci ida do komunii ![]() Jak przy młodej komunii będą coś wydziwiać to się wkurzę i będzie ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#248 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Ej, no niezłe przeboje macie
![]() Aja1 uważam, że dobrze zrobiłaś. Ja też bym nie wytrzymała. Moje dzieci też nie chodzą i nigdy nie chodziły na religię. jednak nigdy nie miały z tego powodu jakichś nieprzyjemności czy problemów. Niemcy są bardziej tolerancyjnym krajem i multireligijnymh. W jednej klasie są dzieci z różnych religii. Jest więc osobno religia dla katolików, osobno dla ewangelików, a dla pozostałych jest etyka. W tym roku ku mojemu zaskoczeniu nie ma etyki, ale za to religia jest na ostatniej lekcji, więc młody idzie wcześniej do domu. Z komunią też nie było problemów. Nie brał w tym udziału i tyle. Bardziej niesympatyczni są Polacy, którzy o tym wiedzą i nie mieści im się to w głowie. Czuję ich niechęć. Ale mam to gdzieś. Gdyby jednak ktoś próbował dać klapsa mojemu dziecku, albo wystawił je do łazienki za karę to chyba bym szału dostała. Co prawda w przedszkolu mój młody tak rozrabiał z kolegą, że nie mogli być razem. Jednego wysyłali na salę gimnastyczną samego, żeby się wyszalał,a drugi mógł zostać w grupie. Potem zmiana. Nieraz pozwalali iść do innej grupy. Takie rozwiązanie uważam za prawidłowe, ale nie karanie! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#249 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Weronisia większość polaków tylko twierdzi, że są tolerancyjni, ale nie daj Panie Boże jak się dowiedzą, że nie jesteś katolikiem
![]() Mnie to akurat ani ziębi anie grzeje. Spotykałam się kiedyś z chłopakiem z Jechowych, do tej pory utrzymuje kontakt z ludźmi których wtedy poznałam. Piszą bardzo ciekawe książki. Nawet mam parę. O różnych religiach, o teorii Darwina, tylko na sam koniec przekonują do wiary, to omijam ![]() Moja mama pochodzi ze wschodu kraju, tam jest sporo ludzi wyznania prawosławnego. Tylko jak wyrasta się w takiej mieszance religii ma się też inny światopogląd ![]() A w temacie przedszkola. Wchodzę do sali a moje dziecko ![]() Po chwili ją uspokoiłam, Pani oczywiście ją olała. Bawiła się z innymi dziećmi a młoda wyła na krześle. Okazało się, że przegrała w jakieś tam grze, ta zamiast jej wytłumaczyć, że raz się przegrywa raz wygrywa, olała ją. Młoda jest dzieckiem z którym trzeba rozmawiać,tłumaczyć. ona zawsze chce być pierwsza, najlepsza. Ręce opadają. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#250 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Aja mój syn ma 9 lat i nadal się obraża gdy przegrywa
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#251 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Co taka cisza??
Agatka co się z Tobą dzieje?? Ja mam dziś biegający dzień |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#253 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Dziewczynki zajrzyjcie, fajnie powspominać
www.spodlady.com |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#254 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
![]() ![]() Ale za to guma balonowa Donald ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#255 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
![]() ![]() Moje kochanie w następną niedzielę wyjeżdża to będę częściej tu zaglądać. Na razie cieszymy się sobą, może coś z tego wyniknie ![]() ---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ---------- Cytat:
![]() On nie wie, że ja na takie forum zaglądam. Teraz wysłałam go do sklepu.....a sama......buch na kompa ![]()
__________________
Wszyscy urodziliśmy się po to, aby kochać Miłość jest sensem i jedynym celem naszego życia... ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#256 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
No no starać się starać
![]() Ja zacznę za dwa miesiące ![]() Ja zaglądam, TŻ raczej nie wnika gdzie, i tak przeważnie ja siedzę przy kompie. Miałam na noc siostrzeńca rocznego, ponieważ siostra ze szwagrem poszli do koleżanki na urodziny. Myślałam, że się odzwyczaiłam od dzieci, ale ok. Budzenie co godzina, podgrzewanie mleka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#257 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Magiczna wyspa :)
Wiadomości: 422
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Po pierwsze wszystkiego najlepszego Kobietki
![]() Nie było mnie kilka dni, myślałam, że nie zdążę dzisiaj przeczytać wszystkiego co napisałyście, a tu (nie)spodzianka - jakoś mniej niż zwykle? Za 4 dni mam wizytę u lekarza, jutro zacznę 12 tydzień i mam nadzieję, że tym razem jest wszystko w porządku. im bliżej lekarza tym bardziej się boję, ale chyba czułabym się jakoś źle gdyby coś było nie tak? Miłego dnia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#258 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Gdzieście zniknęły??
![]() Ja się wzięłam za TOTALNE porządki. Wywalam wszystko z szaf i co niepotrzebne to wek, a ponieważ jestem okropny chomik to trochę tego jest. Kobietki 2w1 jak się czujecie?? Weronisia jak sprawa z TŻ?? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#259 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
![]()
Witajcie kobietki. Przekopiuję moją wypowiedź z innego wątku, bo już tam się chwaliłam
![]() Wyjechałam na sobotę i niedzielę, więc nawet nie wiem co tam pisałyście. Wczoraj natomiast tapetowałam sypialnię, więc byłam totalnie padnięta, tym bardziej, że mdłości mnie męczą. Ale do rzeczy. Byłam dziś u lekarza. Moja fasolka ma 6 tygodni i 2 dni. Rozwija się dobrze i ma 6 mm ![]() Na dodatek usłyszałam bicie serduszka! ![]() Pierwsze zdjęcie mojej fasolki wklejam Wam, żeby się pochwalić. Dziś mój mąż się dowie co zmajstrował. Napisałam mu list od serca i zaraz wychodzę do przyjaciółki. Nie zniosę jego reakcji, więc lepiej, żeby dowiedział się w ten sposób. A jak wrócę wieczorem, to już pewnie mu przejdzie i sobie pogadamy na spokojnie. Trzymajcie za mnie kciuki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#260 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Magiczna wyspa :)
Wiadomości: 422
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Weronisia no to trzymam kciuki
![]() Ja dzisiaj odebrałam badania krwi i najwyraźniej fasolak prowadzi gospodarkę rabunkową. Wszystko poleciało dramatycznie w dół i jest na skraju dolnej normy, a przecież wcale źle się nie czuję. Sama nie wiem co o tym myśleć. Najbardziej krwinki czerwone (mam niedobór) i płytki krwi (a na to jestem strasznie przewrażliwiona, strasznie ![]() Oczywiście w efekcie moja rodzina solidarnie stwierdziła, że trzeba mnie dokarmiać i poić zdrowymi rzeczami, po pracy mam leżeć i nic nie robić. A w pracy końcówka stresu. Odliczam dni... Njgorsza górka przede mną, ale to już ostatniaUfff.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#261 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Witam dziewczyny
![]() Melduję się w wątku. Mam skończone 38 lat i czekamy na naszego pierwszego "bejbika" ![]() To naprawdę cud, gdyż w drugim miesiącu zaszłam w ciąże, a do tego mam zdiagnozowane Hashimoto i byłam pewna, że dopóki TSH mie nie spadnie, to jesteśmy bezpieczni ![]() ![]() W tej chwili jestem w 7 tygodniu ciąży i naprawdę uważam, że to piękny stan ducha i ciała ![]() Jutro czeka mnie planowana wizyta lekarska i ( mam nadzieję ) tylko dobre wieści. Pozdrawiam gorąco. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#262 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Weronisia super że wszystko ok
![]() No niech TŻ zareaguje inaczej niż powinien ![]() Ale będzie ok ![]() ![]() Astorianka hm te fasolki tak już mają ![]() anulinka2009 witam imienniczke ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#263 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Wiecie co... ja stara i głupia jak but jestem.
Dałam mojemu mężowi list do przeczytania przy mnie. Serce waliło mi jak szalone. I wiecie co? Szok! On się uśmiechnął Był to dla niego szok, ale przyjął to ze spokojem i uśmiechem na twarzy A ja głupia tak się bałam Przejął się strasznie. Byliśmy teraz w sklepie, to nie pozwolił mi siatki dźwigać Oj ja głupia... Czy Wy zdajecie sobie sprawę jak ja się cieszę? Powiedzieliśmy od razu dzieciom. Oliwia strasznie się ucieszyła z łzami w oczach i od razu zamówiła sobie siostrzyczkę A Thomas stwierdził, że jak będzie chłopak, to nie podzieli się z nim pokojem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#264 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ! aż mi się łezka w oku zakręciła ![]() Edytowane przez aja1 Czas edycji: 2010-03-09 o 21:57 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#266 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Magiczna wyspa :)
Wiadomości: 422
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Weronisiu strasznie się cieszę
![]() ![]() ![]() Widzisz,nie taki mąż straszny jak do malują hehe ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#267 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
Mi też zawsze spadały erytrocyty do poziomu krytycznego,mimo że ja czułam tylko osłabienie. Musiałam dostawać żelazo. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#268 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
Witam dziewczynki ![]() Mnie też się łezka w oku zakręciła ![]() Cieszę się razem z Tobą Weronisiu ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ---------- Cytat:
![]() ![]() Gratuluję fasoleczki i cieszę się razem z Tobą ![]() ![]() Jak wizyta u gina ? Na pewno wszystko będzie ok. ![]()
__________________
Wszyscy urodziliśmy się po to, aby kochać Miłość jest sensem i jedynym celem naszego życia... ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#269 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Cytat:
![]() Do gina dopiero się wybieram ( na razie moja mamuśka trzyma mi kolejkę, żebym do nocy siedzieć nie musiała ). Po powrocie zamelduję co i jak ![]() Pozdrawiam. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#270 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.
Witajcie Dziewczynki.
Mam dwie wiadomości. Pierwsza dobra- urodziłam przez CC w poniedziałek 8 marca o godz. 1.08 Kajetanka , Waga 3320 i 53 cm. Piękne dziecko, kręcone włoski, śliczna buźka. Poród opiszę jak dojdę do siebie trochę. Chłopczyk dostał 10 pkt Apgar. Zdrowy i silny. Po dwóch godzinach zaczął mieć kłopoty z oddychaniem. Nie pomogła maszyna wspomagająca oddech. Rano przyjechała po niego R-ka noworodkowa ze Szczecina i zabrała go na OIOM, gdzie leży już trzecią dobę pod respiratorem, nie oddycha samodzielnie. Wiecie jak się czułam, prawda. Moje piękne dziecko w szpitalu 100 km ode mnie a ja leżąca po cesarce. Dzisiaj , w 3 dobie wypisałam się na żądanie z położniczego i pojechaliśmy z TŻ do maluszka. Po porodzie widziałam go zaledwie chwilkę, brudnego jeszcze i zawiniętego w chustę. Mój TŻ kursował między nami te dwa dni i pokazywał mi malca na zdjęciach. Byłam u niego o 18 dziś. Leży pod respiratorem, jest w stanie zagrożenia życia, nadal nie oddycha. Ma zapalenie płuc. Wróciliśmy do domu przed chwilą (170 km drogi od malca do domu). Gdyby to się nie stało dziś wrócilibyśmy razem ze szpitala, a tak ja tu , maluszek tam. Staram się trzymać dzielnie, ale to nie jest łatwe. Jak ogarnę jakoś tę rzeczywistość, odezwę się. Pozdrowienia .Jola |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:10.