Po co tytuły, po co rymy - my ten wątek i tak w tydzień wykończymy => PM 2011, cz.12

[T'ai]

Napisane przez isabele

nie korzystasz z jedynego w Polsce metra??

ono tylko śmiga północ-południe, ograniczone bardzo

[isabele]

Napisane przez T'ai

bo to biologia
większość kobiet ma problem, facetom jest łatwiej, dlatego więcej z nich jest np pilotami bo na raz umieją określić w przestrzeni kierunek, tor, prędkość i inne

ja do dziś mam problem z prawo i lewo

[elunka88]

Napisane przez kaska87

zaraz zaliszę
z tego co widzę to 6km, ale to jest na dzielnicy fabrycznej, bo ja mieszkam w centrum

Domyśliłamsię że Ty centrum tak pytam bo G ma tam ciotkę i moze skoczymy w wakacje

[lemon tree]

Dobra, to ja uciekam na zakupy.

kaska- to ja wpadnę pod wieczór na wątróbkę- zapukam 3 raz- jak listonosz

Miłego dnia

[MiciaKicia]

Napisane przez isabele

nie korzystasz z jedynego w Polsce metra??

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------


moja koleżanka twierdzi odwrotnie, ale ona w katowicach jest zakochana wiec jej opinia nie jest obiektywna

ja nienawidze Katowic wrr... Nie wiem czemu.. Jedyne fajne miesjce w Kato to SilesiaCityCenter

[T'ai]

Napisane przez isabele

ja do dziś mam problem z prawo i lewo

taki urok kobiet
ale mnie tata w dzieciństwie szkolił

[isabele]

Napisane przez T'ai

ono tylko śmiga północ-południe, ograniczone bardzo

Tak wiem, ale pamiętam wycieczki z podstawówki do Wawy - zamek królewski, zoo, McDonald i metro Oł jea

[frida99]

Napisane przez dottta

mój od tej pory też sie nie kłóci z "żoną" nawet się śmieję z niego ze pierwsza zasada małżeństwa brzmi "żona ma zawsze rację" bo pecha chłopak ma i zawsze jak jest jakaś sporna sprawa to w rezultacie i tak wychodzi ze ja miałam rację

A kiedyś jak jechaliśmy gdzieś tam - też na jakiś wyjazd - to utknęliśmy w jakimś korku. Cała ekipa sie miała na miejscu spotkac bo każdy inaczej konczył prace itd. No i ja tak patrze a w bok odchodzi taka uliczka "osiedlowa" i mówię "kochanie jedź tam". Mój małż oczywiście nie chetnie (bo gps nie pokazuje innej trasy) ale zrezygnowany i pamiętając pierwszą zasadę pojechał tamtędy i nie dosc że omineliśmy 3/4 korku to wyjechaliśmy na skrzyżowanie (początek korka) przed samym nosem naszego kumpla (który w nim stał już dłuuuuugo) który puścił nas przed sobą bo tak to pewnie stalibyśmy próbując się wbić przez dłuższy czas

brawo dottta! baby górą!
Ja też mam dobrą orientację w terenie i jak gdzieś jedziemy czy z G. czy z ojcem, to zawsze ja jestem nawigatorem.
Raz byliśmy w Niemczech u znajomych właśnie we trójkę - z ojcem i z moim G. i zawsze razem jeździliśmy po okolicy (szukaliśmy auta), cały czas tą samą trasą się wracało. A raz pojechali sami we dwóch. I oczywiście jeździli pół godziny po okolicy wokół mieszkania, nie mogli trafić. Teraz to już jest rodzinna anegdota


ja choć mam dobrą orientację w terenie i wyobraźnię przestrzenną, też mam problem prawo - lewo Do tego stopnia, że na egzaminie na prawo jazdy źle pojechałam na szczęście egzaminator był wyrozumiały

[isabele]

Napisane przez lemon tree

Dobra, to ja uciekam na zakupy.

kaska- to ja wpadnę pod wieczór na wątróbkę- zapukam 3 raz- jak listonosz

Miłego dnia

I nawzajem

[dottta]

Napisane przez T'ai

bo to biologia
większość kobiet ma problem, facetom jest łatwiej, dlatego więcej z nich jest np pilotami bo na raz umieją określić w przestrzeni kierunek, tor, prędkość i inne

ja mojego pilotuję czasem nawet przez telefon

i mimo że mi się czasem myli prawa i lewa strona to mam "nosa" do tras i mapę potrafię czytać

[isabele]

Napisane przez MiciaKicia

ja nienawidze Katowic wrr... Nie wiem czemu.. Jedyne fajne miesjce w Kato to SilesiaCityCenter

ja jeszcze w Katowicach nie byłam

[T'ai]

Napisane przez isabele

Tak wiem, ale pamiętam wycieczki z podstawówki do Wawy - zamek królewski, zoo, McDonald i metro Oł jea

hehe
moja siostra miała fajnie -do pracy 4 przystanki metrem
ale jak ja byłam kilka dni w bilbiotekach to głównie autobusy i tramwaje niestety

[isabele]

Napisane przez frida99

brawo dottta! baby górą!
Ja też mam dobrą orientację w terenie i jak gdzieś jedziemy czy z G. czy z ojcem, to zawsze ja jestem nawigatorem.
Raz byliśmy w Niemczech u znajomych właśnie we trójkę - z ojcem i z moim G. i zawsze razem jeździliśmy po okolicy (szukaliśmy auta), cały czas tą samą trasą się wracało. A raz pojechali sami we dwóch. I oczywiście jeździli pół godziny po okolicy wokół mieszkania, nie mogli trafić. Teraz to już jest rodzinna anegdota

women rulezz

[madzius90]

Napisane przez T'ai

rozumiem na miotle

Napisane przez kasiunialusia

ja za to zasuwam po warszawie tramwajami

a ja po Kętrzynie na piechote Do pracy mam 3 minuty,do nowej pracy z 5
do sklepu 2.

Napisane przez dottta

mój od tej pory też sie nie kłóci z "żoną" nawet się śmieję z niego ze pierwsza zasada małżeństwa brzmi "żona ma zawsze rację" bo pecha chłopak ma i zawsze jak jest jakaś sporna sprawa to w rezultacie i tak wychodzi ze ja miałam rację

A kiedyś jak jechaliśmy gdzieś tam - też na jakiś wyjazd - to utknęliśmy w jakimś korku. Cała ekipa sie miała na miejscu spotkac bo każdy inaczej konczył prace itd. No i ja tak patrze a w bok odchodzi taka uliczka "osiedlowa" i mówię "kochanie jedź tam". Mój małż oczywiście nie chetnie (bo gps nie pokazuje innej trasy) ale zrezygnowany i pamiętając pierwszą zasadę pojechał tamtędy i nie dosc że omineliśmy 3/4 korku to wyjechaliśmy na skrzyżowanie (początek korka) przed samym nosem naszego kumpla (który w nim stał już dłuuuuugo) który puścił nas przed sobą bo tak to pewnie stalibyśmy próbując się wbić przez dłuższy czas

super mieć taką żonę

[isabele]

Napisane przez T'ai

hehe
moja siostra miała fajnie -do pracy 4 przystanki metrem
ale jak ja byłam kilka dni w bilbiotekach to głównie autobusy i tramwaje niestety

Ciekawe co mnie tam czeka.

[T'ai]

Napisane przez dottta

ja mojego pilotuję czasem nawet przez telefon

i mimo że mi się czasem myli prawa i lewa strona to mam "nosa" do tras i mapę potrafię czytać

właśnie jak byłam z siostrą w Warszawie i tata po nas jechał to mu doradziłam że może zadzwonić, ja mam plan miasta to mu pomogę
a on wolał błądzić 2h, na koniec nawet go z balkonu wypatrzyłyśmy jak się kręci w kółko

[dottta]

Napisane przez frida99

brawo dottta! baby górą!
Ja też mam dobrą orientację w terenie i jak gdzieś jedziemy czy z G. czy z ojcem, to zawsze ja jestem nawigatorem.
Raz byliśmy w Niemczech u znajomych właśnie we trójkę - z ojcem i z moim G. i zawsze razem jeździliśmy po okolicy (szukaliśmy auta), cały czas tą samą trasą się wracało. A raz pojechali sami we dwóch. I oczywiście jeździli pół godziny po okolicy wokół mieszkania, nie mogli trafić. Teraz to już jest rodzinna anegdota

ja mam dobrą w terenie na parkingu auto znajduję jakbym miała gps podłączony i zawsze jest smutna mina Tż'ta i pytanie "skąd wiedziałaś że ono tu stoi, ja myślałem że tam (i pokazuje przeciwną stronę) " a już w CH to biedak w ogóle się gubi. Wyjdzie ze sklepu i nie wie z której strony przed chwilą przyszedł i tylko "a skąd wiesz że tam mamy isc"

[kaska87]

Napisane przez isabele

Ja się krakowa tez balam, bo na niekórych skrzyzowaniach czy rondach własnie po 5-6 pasow ruchu jest. a teraz elegancko smigam tylko chłopaki jak siedza na tylnich siedzeniach to mi czesto w licznik zaglądają

ja w Krakowie nie jeździłam-zawsze P.

Napisane przez T'ai

rozumiem na miotle

czasem zamieniam się z P. i ja biorę samochód a on miotłę

Napisane przez kasiunialusia

ja za to zasuwam po warszawie tramwajami

ja po wrocławiu też, bo nie chce mi się stać w korku 40minut by przejchać 2,5km z domu na uczelnie a tak to jestem w 12 minut

Napisane przez MiciaKicia

ja jak pierwszy raz do Krk pojechalam autem to mialam stres ale w samym Krakowie super sie jezdzi Wole Kraków niz .. nieszczęsne Katowice

ja Katowic nie nawidzę szaro buro i ponuro

po Warszawie się podobno łatwo jeździ, tak mówi mój tata i P. ale oni to są kierowcy z krwi i kości, a ja to tylko z padliny

[isabele]

Napisane przez isabele

Ciekawe co mnie tam czeka.

No i w Krakowie za okenm pochmurno - eh gdzie ta wiosna?

[T'ai]

Napisane przez isabele

Ciekawe co mnie tam czeka.

same niespodzianki
jeśli chodzi o komunikację to prosta jest ale ja z małego miasta jestem to mnie Warszawa nie kręci jakoś
do bilbioteki godzinę autobusem jechałam, wstawałam dużo wcześniej, to nie dla mnie

[dottta]

Napisane przez isabele

ja jeszcze w Katowicach nie byłam

to zapraszam

Napisane przez madzius90

super mieć taką żonę

niestety już jestem zajęta ale jakby nam nie wyszło to dam znać

[kasiunialusia]

Napisane przez isabele

nie korzystasz z jedynego w Polsce metra??

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------


moja koleżanka twierdzi odwrotnie, ale ona w katowicach jest zakochana wiec jej opinia nie jest obiektywna

a nie
jakoś nie pasuje mi ta trasa którą jeździ metro
tylko czasami nim jeżdże

[isabele]

Napisane przez kaska87

ja w Krakowie nie jeździłam-zawsze P.

czasem zamieniam się z P. i ja biorę samochód a on miotłę

ja po wrocławiu też, bo nie chce mi się stać w korku 40minut by przejchać 2,5km z domu na uczelnie a tak to jestem w 12 minut

ja Katowic nie nawidzę szaro buro i ponuro

Kaska czy już od dzis coś ruszysz w srawie ślubu - wiesz te póltora roku zobowiązuje

[frida99]

Napisane przez dottta

ja mam dobrą w terenie na parkingu auto znajduję jakbym miała gps podłączony i zawsze jest smutna mina Tż'ta i pytanie "skąd wiedziałaś że ono tu stoi, ja myślałem że tam (i pokazuje przeciwną stronę) " a już w CH to biedak w ogóle się gubi. Wyjdzie ze sklepu i nie wie z której strony przed chwilą przyszedł i tylko "a skąd wiesz że tam mamy isc"

Jakbyś mojego G. cytowała
i to dokładnie

[isabele]

Napisane przez dottta

to zapraszam

niestety już jestem zajęta ale jakby nam nie wyszło to dam znać

Dziękuje moze kiedyś skorzystam

[T'ai]

Napisane przez dottta

ja mam dobrą w terenie na parkingu auto znajduję jakbym miała gps podłączony i zawsze jest smutna mina Tż'ta i pytanie "skąd wiedziałaś że ono tu stoi, ja myślałem że tam (i pokazuje przeciwną stronę) " a już w CH to biedak w ogóle się gubi. Wyjdzie ze sklepu i nie wie z której strony przed chwilą przyszedł i tylko "a skąd wiesz że tam mamy isc"

to jakiś wyjątek ten TŻ
nam tata w dzieciństwie robił sprawdziany, wywoził nas na grzyby w las i po 3h kazał palcem wskazywać gdzie jest samochód, ale miał bekę jak nie wiedziałyśmy

[dottta]

Napisane przez frida99

Jakbyś mojego G. cytowała
i to dokładnie

faceci

[MiciaKicia]

Napisane przez kaska87

ja Katowic nie nawidzę szaro buro i ponuro

no dokladne.. tez ich nie cierpię

[kasiunialusia]

Napisane przez isabele

ja jeszcze w Katowicach nie byłam

tez tam nie byłam
za dalekoo

[MiciaKicia]

Napisane przez frida99

Jakbyś mojego G. cytowała
i to dokładnie

hehe a ja sie czulam jakby mnie cytowała bo to ja zawsze wtedy do K..ekhehm mowilam " a skad wiesz ze tam jest auto?" "a czemu tu idziemy" , "a z ktorej strony podjedzie pociąg"