Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud. 2009)

[domi7ks]

Hej

U nas pobudka o 4.30 (kurcze, zeby tak przetrzymac Polcie do tej 6:/). Ale i tak wstalam o 4 bo musialam mleko odciagnac, juz mi przeszkadzalo. jest coraz lepiej, bo z jednej cycy 140 ml, a z drugiej tak samo pelnej nakarmilamsuper!
Ale dzis chwile prawdyz: szczepienie i ważenie
Ja sie boje tego wazenia

Napisane przez kropka241

czesc Mamusie..
u nas wszystko dobrze. Tomek byl dzis rozdarty straszliwie, Adus tez wlazil mi na glowe.. troche mialam spokoju jak dalam mu farby i malowal kamienie..
bylam tez dzis u pani chirurg z tym moim hemoroidem i wyszlam z dwoma receptami bo tyle mi nazapisywala ze na jedna nie weszlo.. oby pomoglo

a ja mam zakwasy straszne ale tak jak wczoraj to ja ostatnio w podstawowce cwiczylam
ide poczytac co napisalyscie..

chcialam jeszcze poruszyc pewna kwestie.. wiem ze jak ktos sie czepia to tylko ja no ale zastanawia mnie to ze nasz watek przegladaja czesto te same osoby ktore sa na wizazu dosc dlugo ale nie maja zadnych postow, nic.. np wczoraj jedna taka aska, dzis zzonka..
moze wypadaloby sie przedstawic panie/panowie czytajace/y?? szczerze przyznam ze mi sie to nie podoba..

wspólczuje tego hemo
masz racje co do podczytujących, bo to wygląda jakbyśmy stanowiły jakąs atrakcje
Tylko z drugiej strony to jest forum publiczne i znów bedzie, ze nie puszczamy nikogo poza nasz krąg (tak jak kiedys z Bravurką)

Napisane przez brombusia

Oł fak, moje dziecko mnie wykończy
Przyszedł czas karmienia na śpiocha, więc postanowiłam dać mu trochę kleiku do odciągniętego mleka, w nadziei na dłuższy sen
W niedzielę mu dałam trochę łyżeczką i zjadł więc sobie myślę, czemu nie
Ciągnął przez jakąś minutę i nagle oczy jak 5 złotych i dzika awantura Francuski piesek, kleik ryżowy mu nie podszedł
Skończyło się na tym, że musiałam cycka wyciągnąć, ale przynajmniej te 40 ml wciągnął zanim się zorientował



Kropciu zauważyłam to samo, niektóre osoby śledzą nas już od Poczekalni Trochę się czuję, jakby mnie ktoś podglądał

francuski piesek

Napisane przez kachula27

Dziewczyny a Agusia sie odzywała?Bo cos mi sie wydaje ze nie(chyba ze przeoczylam) a ostatnio pisala ze zle z tata wiec mam nadzieje ze wszystko ok u nich

nie odezwała się juz jakis czas

Napisane przez bogus85

Ja przyznaje się, że czytam, ale pisać dużo nie piszę, bo albo mam ogromniastego doła, albo jestem tak zmęczona, że ledwie na oczy widze. Jeśli bym pisała gdy jestem w depresji, to założe się, że nikt by już na to forum nie wchodził. Jeśli Wam przeszkadza, że ludzie czytają bez udzielania się, to rzeczywiście pomysł założenia kluby jest dobrym wyjściem.
Tymczasem do nas przyjechali teściowie. I już wczoraj miałam pisać, żę wszystko fajnie, że nic nie wymyślają i o wczystko pytają czy mogą go zabrać z łóżeczka itp. . A tu nagle wczoraj wieczorem teściowa wzięła troche ryżu smażonego i gotowanego na oleju z sola i zaczęła dawać dziecku! Sama z siebie wzięła się za rozszerzanie diety. A dziś go podrzucała w góre i łapała W międzyczasie jeszcze go wysmarowała olejem kuchennym. No ja tego nie zdzierże. I oczywiście jest niepocieszona, że mały butli nie chce, bo najlepiej by go było jeszcze dokarmiać, bo chudy ( 3 miesiące- 7 kg). Poza tym, mam taki z****rz w kuchni, bo raz, że trzeba zgotować, dwa- podać na stu talerzylach, potem tyle zmwania, że
Mały nie śpi wcześniej niż o 4 rano i wyglądami czuje się tak:

tak jak napisała Brombi wyżej: oł fak co za baba!Ja bym chyba wyszła z siebieryż z solą, smaroanie olejem (po co tak w ogole?), podrzucanie i ze niby 7 kg w 3 mies to mało ja wiem, ze ameryce chodzą samę grubasy, ale bez przesady:/
Współczuje Ci, baba sobie za duzo pozwala

A swoją drogą co tak wszyscy każą dawać butelkę

[aniulka8204]

czesc kobitki

u nas dziś noc nawet superaśna wczoraj były cyrki z tym spaniem ale w nocy i tak spała fajnie bo jak ją okąpaliśmy to poszła spać dalej jakoś o 21.00
potem karmienie na spiocha o 1.30 następnie o 5.10 i herbatka 6.30 no i nieśpi aż do teraz

[asioczka]

Napisane przez zebra666

Wiecie miałam rozszerzać diete już za 2 tygodnie ale już dzsiiaj dostał soczek jabłkowy rozcięńczony z wodą- z 10 ml tego wypił może zaskoczony ale ze smakiem... i co pił to rano a dzis o 19 po kąpanku wiercił mi się w3 łóżeczku i zasnąć nie chciał a tu nagle taki smrodzik i kupa rzadka jak na cycubez ani jednego stęknięcia. Może być ranek lepszy, bo budziła go zawsze kupa, która była męcząca i się spinał a czasem popłakiwał nawet:\musiałam mu masować brzuszek, dociskać nóżki i wiecznie wszytsko miał po takiej akcji uwalone.

A to się może pochwalę moim Aniołkiem

ale minki boskie!!!:lov e: i super, ze kupki ladne!
o soczkach, napojach i nektarach, tez pisza w tym poradniku Hippa:

herbatka z kopru wl. z sokiem jabl. - REGULUJACE
herbatka z dzikiej rozy z sokiem z czerwonych owocow - REGULUJACE

sok ze slodkich jablek, sok jabl.- winogronowy, sok gruszkowy, nektar dyniowo- jabl., nektar sliwkowy, nektar brzoskwiniowy i napoj brzoskwiniowo- ananasowy - ROZLUZNIAJACE

sok jabl.- marchwiowy, sok z jabl. i czerwonych owocow, napoj morelowy, nektar bananowy- NORMALIZUJACE

napoj z czystej marchwi- ZESTALAJACE

Napisane przez brombusia

Oł fak, moje dziecko mnie wykończy
Przyszedł czas karmienia na śpiocha, więc postanowiłam dać mu trochę kleiku do odciągniętego mleka, w nadziei na dłuższy sen
W niedzielę mu dałam trochę łyżeczką i zjadł więc sobie myślę, czemu nie
Ciągnął przez jakąś minutę i nagle oczy jak 5 złotych i dzika awantura Francuski piesek, kleik ryżowy mu nie podszedł
Skończyło się na tym, że musiałam cycka wyciągnąć, ale przynajmniej te 40 ml wciągnął zanim się zorientował



Kropciu zauważyłam to samo, niektóre osoby śledzą nas już od Poczekalni Trochę się czuję, jakby mnie ktoś podglądał

ale spryciarz!

Napisane przez bogus85

Ja przyznaje się, że czytam, ale pisać dużo nie piszę, bo albo mam ogromniastego doła, albo jestem tak zmęczona, że ledwie na oczy widze. Jeśli bym pisała gdy jestem w depresji, to założe się, że nikt by już na to forum nie wchodził. Jeśli Wam przeszkadza, że ludzie czytają bez udzielania się, to rzeczywiście pomysł założenia kluby jest dobrym wyjściem.
Tymczasem do nas przyjechali teściowie. I już wczoraj miałam pisać, żę wszystko fajnie, że nic nie wymyślają i o wczystko pytają czy mogą go zabrać z łóżeczka itp. . A tu nagle wczoraj wieczorem teściowa wzięła troche ryżu smażonego i gotowanego na oleju z sola i zaczęła dawać dziecku! Sama z siebie wzięła się za rozszerzanie diety. A dziś go podrzucała w góre i łapała W międzyczasie jeszcze go wysmarowała olejem kuchennym. No ja tego nie zdzierże. I oczywiście jest niepocieszona, że mały butli nie chce, bo najlepiej by go było jeszcze dokarmiać, bo chudy ( 3 miesiące- 7 kg). Poza tym, mam taki z****rz w kuchni, bo raz, że trzeba zgotować, dwa- podać na stu talerzylach, potem tyle zmwania, że
Mały nie śpi wcześniej niż o 4 rano i wyglądami czuje się tak:

Bogusia, ale Dziewczynom nie chodzi o takie osoby jak Ty przeciez sie przedstawilas i w miare mozliwosci piszesz z nami wiemy, ze tez jestes Mamusia list.- grud.

tesciowa niezla, ja bym ją chyba
a Synuś ladnie waży przeciez!
wytrwalosci i cierpliwosci!

Napisane przez gucia6

Kropka, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

tez sie dolaczam do zyczen!
Guciu wszystkiego naj naj dla Sandruni, nasze gwiazdki dzis koncza 4 msc!

i z tej okazji moja krolewna wstala dzis o 7!!! i nie plakala tylko patrzyla na sciane i gmerala paluszkami w buzi

a tu taki przedsmak Gremlina: (moje dziecko ZIEWA na tym zdjeciu ale nie? a gremlina, jak mi sie uda zrobic zdjecie, to tez wstawie

[aniulka8204]

Napisane przez bogus85

Ja przyznaje się, że czytam, ale pisać dużo nie piszę, bo albo mam ogromniastego doła, albo jestem tak zmęczona, że ledwie na oczy widze. Jeśli bym pisała gdy jestem w depresji, to założe się, że nikt by już na to forum nie wchodził. Jeśli Wam przeszkadza, że ludzie czytają bez udzielania się, to rzeczywiście pomysł założenia kluby jest dobrym wyjściem.
Tymczasem do nas przyjechali teściowie. I już wczoraj miałam pisać, żę wszystko fajnie, że nic nie wymyślają i o wczystko pytają czy mogą go zabrać z łóżeczka itp. . A tu nagle wczoraj wieczorem teściowa wzięła troche ryżu smażonego i gotowanego na oleju z sola i zaczęła dawać dziecku! Sama z siebie wzięła się za rozszerzanie diety. A dziś go podrzucała w góre i łapała W międzyczasie jeszcze go wysmarowała olejem kuchennym. No ja tego nie zdzierże. I oczywiście jest niepocieszona, że mały butli nie chce, bo najlepiej by go było jeszcze dokarmiać, bo chudy ( 3 miesiące- 7 kg). Poza tym, mam taki z****rz w kuchni, bo raz, że trzeba zgotować, dwa- podać na stu talerzylach, potem tyle zmwania, że
Mały nie śpi wcześniej niż o 4 rano i wyglądami czuje się tak:

oj nie ja bym tego niestrzymała co to wogóle za smarowanie olejem i ten ryż smażony czy ona ocipiała! jak już tak chciała to mogła sie chociaż zapytać czy coś mu już podajesz więcej do jedzenia bo by chciała mu dać coś ale nie tak pchać w takie małe dziecko takie jedzenie no sory ale bym zrobiła chaje niemozliwą i lało by mi to czy teściowa by sie obraziła czy nie wkoncu to nasze dzieci i jak taka chce być dobra to niech coś podoradza podpowie a nie od razu sie bierze do futrowania małego

[brombusia]

Haj

Jakby co tłumaczę tekst Aniulki
chaja- awantura
futrować - tuczyć

[xpressja]

hej mamusie, coś ostatnio nie mam weny na pisanie i tylko was podczytuje.
Nie wiem czy to na mnie tak działa zima która nie chce odejść ? Czuje jakiś spadek formy, brak energii ...

co do wizażowych podglądaczy.... tez to zauważyłam! i bardzo baaardzo mi się to nie podoba!

Napisane przez kropka241

c


chcialam jeszcze poruszyc pewna kwestie.. wiem ze jak ktos sie czepia to tylko ja no ale zastanawia mnie to ze nasz watek przegladaja czesto te same osoby ktore sa na wizazu dosc dlugo ale nie maja zadnych postow, nic.. np wczoraj jedna taka aska, dzis zzonka..
moze wypadaloby sie przedstawic panie/panowie czytajace/y?? szczerze przyznam ze mi sie to nie podoba..

super że poruszyłas ten temat! i tez uważam że my tutaj jak rodzinka a ktoś "obcy" zagląda - no wypadało by chociaż "say hallo"

http://www.youtube.com/watch?v=iLRzNKMxMW4

Napisane przez brombusia

Kropciu zauważyłam to samo, niektóre osoby śledzą nas już od Poczekalni Trochę się czuję, jakby mnie ktoś podglądał

dokładnie
dlatego też skasowałam konto na naszej klasie, więcej tam było podglądaczy niż prawdziwych przyjaciół !

Napisane przez tarasia

a propos podczytujących też mi się to rzuciło w oczy.

możemy ewentualnie otworzyć prywatny klub

prywatny klub?
a można tak?!
to ja jestem za!

[aniulka8204]

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MALUTKICH JUBILATÓW

KROPKA I OCZYWIŚCIE DLA CIEBIE RÓWNIEŻ 100 LAT I DUŻO UCIECHY Z POCIECHY

[domi7ks]

Napisane przez brombusia

Haj

Jakby co tłumaczę tekst Aniulki
chaja- awantura
futrować - tuczyć

ja żem się kapła ale futrowac nie słyszałam

WSZYSTKIEGO NALEPSZEGO Z OKAZJI UKONCZENIA 4 MIESIĘCY DLA SANDRY ORAZ MAJI

[xpressja]

a i ja składam życzonka dla małych i dużych solenizantów !

[brombusia]

Bogus Ty wiesz, że nie o Ciebie chodziło i jeśli kiedyś dojdzie do tego, że założymy klub, to na pewno dostaniesz zaproszenie
Co do Teściowej, to ja rozumiem, że ona z innej szerokości geograficznej i pewnie w Indiach tak dzieci karmią, ale musisz jej dać do zrozumienia, że Twój synuś jest w połowie Polakiem, a my mamy delikatniejsze żołądki
Ryż bym zrozumiała, ale ugotowany ( właściwie rozgotowany) my też dzieciom dajemy przecież kleik ryżowy, a co do oleju, to jeśli to oliwa z oliwek to jak najbardziej, ale jakiś olej słonecznikowy czy coś w tym stylu to już nie za bardzo
I pogadaj z mężem, bo to skandal, żeby wszystko było na Twojej głowie, jak Ty chodzisz spać nad ranem

Asioczka zdjęcie boskie

Kropeczko wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
Dużo zdrówka, szczęścia i miłości, żeby Twoi chłopcy zawsze sprawiali Ci tyle radości i żebyś zawsze mogła liczyć na swojego TŻ, pięknego ślubu, bo to już blisko, spełnienia wszelkich marzeń i w sercu zawsze wiosny

Dla Sandruni i Majeczki sto lat z okazji 4 miesiączków

[aniulka8204]

Napisane przez brombusia

Haj

Jakby co tłumaczę tekst Aniulki
chaja- awantura
futrować - tuczyć

kurcze zapomniałam się

postaram sie juz tak niepisać

[kropka241]

dzieki laseczki za pamiec
normalnie dzis to tak tz zmolestuje na te okolicznosc ze zapomni jak sie nazywa

ja mysle ze pomysl z klubem nie jest zly ale wtedy nowe mamusie moga do nas nie trafic..

Brombi dzieki za tlumaczenie. futrowania to bym w zyciu nie zgadla co znaczy a chaja to wiadomo slyszalo sie kiedys

Bogus hmmm.. to ze ryz to ja jeszcze rozumiem ale ze smazony to nie.. kurcze oczy trzeba miec dookola glowy.. moja tesciowa by sie nie odwazyla mi szklanek w szafce poprzestawiac a co dopiero dziecko mi karmic czymkolwiek bez pytania

[domi7ks]

Jesli chodzi o klub to zakłada go jedna osob i rozsyła zaproszenia lub też same sie praszamy, ale musi nas zaakcpetowac. Więc napewno wszytskie mamusie zostana poinformowane
Tam bedziemy mogly pisac o prywatnych sprawach a tutaj tak ogólnie

[brombusia]

Napisane przez xpressja

prywatny klub?
a można tak?!
to ja jestem za!

Można
Tak zrobiły Mamusie wrześniowo-październikowe i dlatego nie ma ich w ogóle na Odchowalni
Ja rozumiem, że różne osoby to czytają, przecież to forum publiczne, ja też jak wejdę na Odchowalnię i nic się u nas nie dzieje, to często podczytuję co tam u innych Mamuś, często trafiam na jakąś dobrą radę
I pewnie inne Mamusie robią tak samo, bardziej mi chodzi o osoby, które się w ogóle na Wizażu czy mamusiowych nie udzielają, tylko podczytują. Jak tak zerkam na pasek, to mi się często przewijają nicki zzonka, afufek, deep red I to już od Poczekalni
Kiedyś jeszcze Zatoka, ale ta w końcu postanowiła do nas dołączyć i bardzo dobrze

Możemy zrobić tak, jak zdaje się Mamusie lipcowo-sierpniowe, ze piszą na wątku normalnie, a jak chcą coś bardziej osobistego napisać to w klubie ( tak przynajmniej wynika z tego co tam czasem je podglądnę ).

[xpressja]

a ja też myślę że te mamusie które chciały do nas dołączyć to już dołączyły, a w trakcie to chyba tez można "dodawać" nowych klubowiczów tak ?

[kropka241]

czyli idziemy do klubu

Brombi mi tez chodzi o osoby z zerowa iloscia postow a zarejesrtowane kilka lat temu.. jesli zastanawiala was Anessa to jest to moja znajoma z watku o zwiazkach z obcokrajowcami

[brombusia]

Napisane przez kropka241

Brombi dzieki za tlumaczenie. futrowania to bym w zyciu nie zgadla co znaczy a chaja to wiadomo slyszalo sie kiedys

Futrowanie, bo futer to karma dla zwierząt
Chociaż teraz młodzież, przynajmniej w szkole gdzie uczę, mówi tak na narkotyki
Tak mi się wydaje, że futrowanie to od tego, że się kiedyś tuczyło króliki czyli zwierzęta futerkowe, często kiedyś tu hodowane.
Koniec wykładu

Możemy założyć klub, ale nie przenośmy się tam całkiem, bo zawsze jakaś Mamusia szukająca porad będzie mogła przeczytać u nas co i jak

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Przypominam tym Mamusiom, które się jeszcze nie rozliczyły z podatku, jeśli nie mają innych celów, to bardzo proszę oddać swój 1% na Tadzia
Link w podpisie

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Co tu tak cicho się zrobiło ?
Zakłada któraś ten klub czy jak

[xpressja]

Napisane przez brombusia

Co tu tak cicho się zrobiło ?
Zakłada któraś ten klub czy jak

ja tam liczę na Ciebie

[brombusia]

Napisane przez xpressja

ja tam liczę na Ciebie

Ale ze mnie kiepska szefowa
Na wątku jak widzisz, lista leży odłogiem, dobrze że następną część przejmie Pietrusia

[xpressja]

Napisane przez brombusia

Ale ze mnie kiepska szefowa
Na wątku jak widzisz, lista leży odłogiem, dobrze że następną część przejmie Pietrusia

a już tam kiepska
może ktoś się zgłosi na ochotnika.... ?

[asioczka]

klub fajny pomysl bo przeciez nie piszemy tylko o kupkach naszych dzieci)) jak ktoras potrzebuje, to zali sie na tz czy na tesciowa , a przeciez nie kazdy musi to czytac (a jesli tesciowa - postepowa i szpieguje na wizazu?? )

dziekuje za zyczonka dla Majuchny.
a Kareninka miala dac zdjatka Andre!!!
i gdzie jest Madzia??? martwie sie, mam nadzieje, ze z dzieciaczkami wszystko ok...

Aniulka- ja futrowac wiedzialam co znaczy, mam przyszywana ciotke z dabrowy gorniczej. ale chaja to juz nie

Kropeczka- zmolestuj, zmolestuj
a u nas jakos 14ego-15ego minal rok odkad Maja jest z nami bo pamietam, ze wtedy byl OSTRY WEEKEND ))) i bylismy na randce w kinie, a potem to hohoho, dzialo sie dzialo

[brombusia]

Zakładamy klub, zakładamy
Alem się podekscytowała

[karolina84]

Cześć dziewczyny!
Ja należe do takich osób o których piszecie - podczytuje Was od jakiegoś czasu i do tej pory nie miałam odwagi się włączyć. Ale rozumiem czemu Wam się nie podoba że ktoś Was podgląda bo kto to lubi .
A że już odważyłam się napisać to się przedstawie - jestem mamusią listopadową - 1.11.2009 urodziłam synka Adasia, 3280g, 53cm. Mam na imię Karolina i mam 25lat, mieszkam w Warszawie. Adasia karmiłam przez 3,5miesiąca piersią, po czym miałam problemy ze zdrowiem - byłam w szpitalu i jesteśmy już tylko na sztucznym, przez co mój synek od 2tygodni zajada już słoiczki. Oprócz tego miał niewielką anemię i przyjmujemy żelazo (ferrum lek), a jutro czeka nas 3 szczepienie i 2ga dawka rotarixu. No i mój synek to niezły klocek bo waży już 7780g .
Chciałbym nadal móc Was czytać bo uważam że bardzo fajne z Was mamuśki i tyle rad ile wyczytałam na Waszym forum nie znajde w żadnej książce. I przepraszam że byłam takim podglądaczem
A w załączniku ja i mój synek

[brombusia]

Napisane przez asioczka

a jesli tesciowa - postepowa i szpieguje na wizazu?? )

Boska jesteś
Cieszę się, że w końcu więcej z nami piszesz bo mi bardzo odpowiada Twoje poczucie humoru

Też myślałam o Madzi , bo ona zawsze rano cos pisała

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez karolina84

Cześć dziewczyny!

Witaj
Jaka śliczna Mama i słodki synuś

Cieszę się, że postanowiłaś się dać poznać
Pisz jak masz ochotę, wiadomo, że nie każdy siedzi pół dnia na Wizażu
Ale jak się odezwiesz czasem to będzie nam bardzo miło

[moniam85]

Hej
wiem wiem znów mnie dawno nie było, ale normalnie nie mam czasu...

Pamiętacie jak mówiłam że Dominik jest leniwy i główki nie podnosi, ani zabawek nie trzyma. otóż NIE JEST LENIWY!!!
Diagnoza: WZMOŻONE NAPIĘCIE MIĘŚNIOWE W OBSZARZE PASA BARKOWEGO :CRY: czeka nas teraz rehabilitacja no i szukamy czego na już bo terminy są okropne, jutro idziemy do innej pediatry (znajomej) i zobacze co ona powie o Dominiku niech go jeszcze raz zbada....
Mam strasznego doła, i ryczeć mi sie chce.
Myslałam ze Domiś jest leniwy i zaniedbałam to

Wszystkiego Naj dla Jubilatów...
Przelece Was na szybko ale napewno nie wszystko...

[asioczka]

Brombi
a, bo wczesniej to pisalam "z pewna taka niesmialoscia" (pamietacie ten teskt z reklamy alwaysów? . czasem ciezko sie odwazyc, bo jednak zgrana paczka bylyscie (teraz juz moge powiedziec "jestesmy")

i widzicie, wystarczylo postraszyc klubem i juz mamy Mamusie złapaną! witamy, witamy!!!
i musze napisac, ze synek boski, mnie w ogole zachwycaja wszelki fałdki i pucułki. : love:, bo moja to drobinka.
a Mamusia niezla laska fiu fiu

moniam85 bedzie dobrze! u takich maluszkow postepy i poprawe widac z dnia na dzien! trzymam kciuki, zebyscie sie uporali z tym szybciutko
i nie martw sie kochana, wazne, ze jest diagnoza i mozna to skorygowac cwiczonkami

[xpressja]

Napisane przez karolina84

Cześć dziewczyny!
Ja należe do takich osób o których piszecie - podczytuje Was od jakiegoś czasu i do tej pory nie miałam odwagi się włączyć. Ale rozumiem czemu Wam się nie podoba że ktoś Was podgląda bo kto to lubi .
A że już odważyłam się napisać to się przedstawie - jestem mamusią listopadową - 1.11.2009 urodziłam synka Adasia, 3280g, 53cm. Mam na imię Karolina i mam 25lat, mieszkam w Warszawie. Adasia karmiłam przez 3,5miesiąca piersią, po czym miałam problemy ze zdrowiem - byłam w szpitalu i jesteśmy już tylko na sztucznym, przez co mój synek od 2tygodni zajada już słoiczki. Oprócz tego miał niewielką anemię i przyjmujemy żelazo (ferrum lek), a jutro czeka nas 3 szczepienie i 2ga dawka rotarixu. No i mój synek to niezły klocek bo waży już 7780g .
Chciałbym nadal móc Was czytać bo uważam że bardzo fajne z Was mamuśki i tyle rad ile wyczytałam na Waszym forum nie znajde w żadnej książce. I przepraszam że byłam takim podglądaczem
A w załączniku ja i mój synek

brawooooo! za odwagę!


i witamy w naszym gronie!

p.s. mały rajstopek BOSKI !

[brombusia]

Moniam kajś Ty się podziewała ?

Nie martw się, mój też miał niby coś tam z pasem barkowym, a teraz lekarka od rehabilitacji stwierdziła, że już nie ma wzmożonego napięcia mięśniowego.
I nic nie zaniedbałaś, skąd miałaś wiedzieć, jak lekarz nie zauważy to niedoświadczona młoda matka skąd ma wiedzieć, że coś jest nie tak.
Moniam, a na osiedle Odrodzenia masz daleko?
Bo tam jest fajny ośrodek przy stowarzyszeniu i płaci się tylko w ramach swojego uznania. A jest na miejscu lekarz, który kieruje na rehabilitację.
Moja znajoma tam pracuje, gdyby nie to, że musiałabym jechać dwoma autobusami to sama bym tam z Filusiem jeździła
Jakby co to dam Ci namiary na PW.

[moniam85]

Na os. Odrodzenia to ja rodziłam Dominika,
Ale na Giszowcu też jest ośrodek rehabilitacyjno edukacyjno wychowawczy i tam mam znajomości i też lekarz na miejscu, więc mam nadzieje ze to szybko pochytam...

Bromi - jak miał lekarz zdiagnozować jak ja z małym do niego nie chodze... tylko na szczepienie, bo narazie nic mu nie było a skąd mogłam wiedzieć, na moje oko było wszystko ok.
Widać z oczami to mam duże problem

[brombusia]

Napisane przez moniam85

Bromi - jak miał lekarz zdiagnozować jak ja z małym do niego nie chodze... tylko na szczepienie, bo narazie nic mu nie było a skąd mogłam wiedzieć, na moje oko było wszystko ok.
Widać z oczami to mam duże problem

Przed szczepieniami go lekarz nie oglądał
Jak położna do mnie pierwszy raz przyszła, to zaraz mnie umówiła na pierwszą wizytę, Mały miał 3 tygodnie . A potem przed każdym szczepieniem najpierw wizyta u lekarza na zdrowej stronie
Swoją drogą, mój też przeoczył niesymetryczność Filusia

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Zakładamy ten klub czy nie
Załóżmy, załóżmy